Katastrofa Tu154 skutkiem tajnej operacji NATO

Katastrofa Tu-154 skutkiem tajnej operacji NATO?

Tu-154 crashed as a result of NATO's covert operation?

Lyuba Lulko (Stepushova) - 27.12.2016

 

Rosyjskie Ministerstwo Transportu nie uważa by atak terrorystyczny był jedną z wersji, które doprowadziły do spadku w M Czarne 25 grudnia pasażerskiego Tu-154 rosyjskiego Mini-sterstwa Obrony. Na razie wiemy że pogoda była dobra, doświadczeni piloci, i samolot był w dobrym stanie technicznym.

Katastrofa Tu-154 nad M Czarnym bardzo podobna jest do wybuchu rosyjskiego odrzutowca pasażerskiego nad Półwyspem Synaj, kiedy FBS wydało oficjalne oświadczenie o ataku terrorystycznym tylko 2 tygodnie po katastrofie. Jest to inna wersja ataku radio-elektronicznego.

Czarne skrzynki mogą nie udzielić odpowiedzi na pytanie czy to był atak terrorystyczny na pokładzie Tu-154. Tak już było w przypadku śledztwa w sprawie katastrofy na Synaju, zanim specjaliści znaleźli ślady 2-składnikowego materiału wybuchowego w puszce Coke, ukrytej w kieszeni fotela. Wybuch doprowadził do rozpadu samolotu w powietrzu. To tłumaczyło po-wód iż fragmenty samolotu były porozrzucane na dużym obszarze, powiedział wtedy dyrektor FSB Bortnikow.

The Tu-154B MO, Lot RA-85572, 25 grudnia wystartował z wojskowego lotniska Chkalovsky koło Moskwy. Samolot leciał kursem do Damaszku z przystankiem na pobranie paliwa w Mozdok na zwykłym kursie nad M Kaspijskim, Iranem, Irakiem i całą Syrią. Mozdok był zamknięty i samolot zmienił kurs o 408 km w przeciwnym kierunku do Adler, mimo że były inne lotniska otwarte w pobliżu (Mineralniye Vody, Nalchik, Makhachkala). Rzekomo pasaże-rom samolotu nie pozwolono opuścić go w Adlerze na 2 godziny. Rzekomo nikt nie wszedł na pokład ani niczego nie załadowano na samolot. Samolot tylko pobrał paliwo i o 5:25 odleciał. Dwie minuty później, o 5:27 Lot RA-85572 przestał odpowiadać dyspozytorom i zniknął z ekranów radaru.

Podczas jednej z odpraw Ministerstwa Obrony, mapa pokazała, że samolot zniknął z ekra-nów radaru natychmiast po skręcie o 180o. Ale flightradar24 nie pokazał takiego manewru. Czy wyłączony był transponder?

Po katastrofie wrak samolotu był rozrzucony na obszarze około 10-12 km2. Czy był to nurt [current] czy wybuch? Zdaniem Ministerstwa Transportu wersja aktu terrorystycznego nie była priorytetem. Tę wersję odrzucili także funkcjonariusze FSB.

Wersje katastrofy

Podstawowe wersje katastrofy to: błąd pilota, awaria techniczna i nieodpowiednie rozłożenie ładunku na pokładzie samolotu. Ale dowódca lotu Tu-154, Roman Wolkow miał przelatane ponad 3.000 godzin. Odbył wiele lotów do bazy lotniczej Hmeymim w Syrii. Nawigator Alek-sander Petuchov został nagrodzony Medalem za Odwagę za lądowanie nie dającego się kontrolować samolotu Tu-154 w 2011.

Według szacunków ekspertów, samolot Tu-154 nie rozpadł się w powietrzu bez powodu. Samolot był w stanie wytrzymać obciążenia powietrzne, które dramatycznie przekraczały ładunek. Samolot miał 3 marginesy bezpieczeństwa wszystkich systemów. Starzenie i zmę-czenie metalu po zastąpieniu części zastępczych nie jest krytyczne dla Tu-154.

Samolot spadał z prędkością około 300 km/godz. na wysokości około 1.200 m. Gdyby do-szło do awarii na pokładzie, załoga poinformowałaby o tym, nawet 15-20 sekund wystar-czyłoby na to, powiedzieli specjaliści.

Wielu ekspertów uważa, że charakter fragmentów i ich rozrzucenie na dużym terenie mówią o wybuchu na pokładzie. Na przykład podwozie znaleziono w wodzie. Ta część samolotu chowa się natychmiast po starcie i pozostaje w gondoli samolotu na czas lotu. Czy było coś w gondoli co wywołało oderwanie się podwozia?

Dość dziwne, samolot należał do rosyjskiego Ministerstwa Obrony, a pasażerami nie byli zwykli pasażerowie. Byli bardzo dobrze znanymi osobami w Rosji. Kto mógłby umieścić bombę w samolocie? Czy było to tak jak w Sharm el-Sheikh? Lotnisko w Chkalovsky w re-gionie moskiewskim jest znane jako dobrze chroniona placówka wojskowa, gdzie niemożliwe jest wniesienie bomby na pokład samolotu.

Lotnisko w Soczi jest wykorzystywane w dwóch celach, i poziom ochrony jest wyższy niż na innych standardowych lotniskach.

Oto opinia instruktora pilotów Andreja Krasnoperowa: "Latałem z lotniska Chkalovsky na wschód. Tam nie było żadnej inspekcji, a poziom bezpieczeństwa jest tam dużo gorszy niż na lotniskach cywilnych".

Gdyby to był atak terrorystyczny, to zgadza się z czasem zabicia rosyjskiego ambasadora w Turcji. To pasuje także do uwag Johna Kirby, który powiedział, że Rosja straci więcej samo-lotów jeśli nie zatrzyma operacji w Syrii.

Godne uwagi, że wyłączone transpondery i systemy komunikacyjne można wyjaśnić nastę-pująco: francuski statek rozpoznawczy Dupuy de Lome wpłynął na M Czarne w przeddzień tragedii. Statek może wysyłać silny impuls dezaktywujący sprzęt elektroniczny na pokładzie samolotu. Izrael stosuje tę praktykę wobec rosyjskich samolotów w Syrii. Poinformowano, że ciała ofiar katastrofy Tu-154 były ubrane w kamizelki ratownicze. A zatem załoga miała czas by ostrzec pasażerów, ale nie oficerowie kontrolujący lot. Jeśli tak jest, to jest to wojna z NATO, a nie akt terroru.

Pozostaje jeszcze jedno pytanie: czy konieczne było wysyłanie wojskowego chóru do rozdartego wojną kraju, gdzie dziesiątki tysięcy terrorystów i ich mentorzy z NATO nadal pragną zemsty? Czy wpadliśmy w samozadowolenie z wojny w Syrii? Czy wygraliśmy i pokonaliśmy każdego? O tym można słyszeć od prezydenta, który powiedział, że Rosja była silniejsza niż jakikolwiek agresor, i od przewodniczącego Komisji Rady Federacji ds. Obrony i Bezpieczeństwa, Wiktora Ozerowa, który powiedział kilka godzin po tragedii, że wykluczono wersję ataku terrorystycznego.

http://www.pravdareport.com/hotspots/disasters/27-12-2016/136527-tu_154_crash-0/#sthash.PlSJGhvZ.dpuf





Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron