Raz, dwa, trzy na promocji stracisz Ty!

http://wyborcza.biz/Po_stronie_klienta/1,140634,16745353,Raz__dwa__trzy____na_promocji_stracisz_Ty_.html

Raz, dwa, trzy... na promocji stracisz Ty!

80-latka bez umowy kupiła "uzdrawiająca" kołdrę, bo była w promocji. Klientka jednej z sieci telefonii komórkowych bezwiednie zmieniła operatora, bo też dała się przekonać do promocyjnej oferty. Co zrobić, by nie dać się oszukać?

80-latka wybrała się na bezpłatny pokaz firmy z Poznania, która sprzedaje "cudowne, lecznicze" kołdry. Dała się naciągnąć na zakup towaru, bo wylosowano ją do kupienia kołdry w promocyjnej cenie.

Podpisała dokumenty, ale nie wie, za ile towar został kupiony. Kobieta nie otrzymała kopii umowy zawartej z przedstawicielem handlowym. Co robić w takiej sytuacji? - Najważniejsze to zachować zimną krew i szybko zareagować - radzi Mariusz Kwieciński, radca prawny, ekspert
Orange Polska, który dyżurował przy naszym redakcyjnym telefonie w ramach kampanii "Po stronie klienta".

Zakupy na pokazie. Jak rezygnować?

Pani Maria, córka 80-latki, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. W imieniu matki wysłała pismo z odstąpieniem od umowy. - Zrobiłam to przed upływem 10 dni od daty podpisania dokumentów - opowiadała pani Maria.

By mieć pewność, że rezygnacja dotrze do poznańskiej firmy, która organizowała pokaz, list z odstąpieniem od umowy wysłała pocztą elektroniczną i tradycyjną (list polecony z potwierdzeniem odbioru). Pojawił się jednak inny problem. Pani Maria chce odwieźć kupiony przez jej matkę towar do siedziby firmy, ale to niemożliwe, bo w rozmowie telefonicznej z konsultantem firmy od "uzdrawiających" kołder dowiedziała się, że instrukcje dotyczące zwrotu towaru zostaną przesłane pocztą. - Nie chcę dopuścić do sytuacji, kiedy okaże się, że kołdry zwrócić nie mogę, bo minął czas na to przeznaczony - martwi się pani Maria. Stąd pomysł osobistego zwrotu niepotrzebnej rzeczy. Czy firma ma obowiązek towar przyjąć?

Zdaniem Mariusza Kwiecińskiego towar musi zostać zwrócony w stanie nienaruszonym, czyli w oryginalnym opakowaniu. - Najlepiej odesłać go pocztą za potwierdzeniem odbioru - uważa ekspert Orange. Jeżeli jednak pani Maria zadecyduje się na podróż do Poznania, aby osobiście oddać niechciany towar, musi zabrać ze sobą pełnomocnictwo udzielone jej przez matkę. - Bez takiego dokumentu niestety nic nie zdziała, bo firmy nie będą chciały rozmawiać z osobą, z którą umowy nie zawierały - dodaje Kwieciński.

W tym konkretnym przypadku pani Maria postanowiła dokonać zwrotu i zabrać ze sobą mamę, która nieświadomie dokonała zakupu kołdry. Szansa, że firma towar przyjmie, zawsze istnieje. Warto jednak pamiętać, że przyjęcia towaru może odmówić, dlatego najbezpieczniej odesłać niechcianą rzecz za potwierdzeniem odbioru. - Mamy wówczas dokument potwierdzający zwrot towaru - zaznacza Kwieciński.

Nieuczciwe praktyki

Firma sprzedająca kołdry działała nieuczciwe. 80-letnia
kobieta w dniu pokazu nie miała ze sobą gotówki. Dlatego zaproponowano jej podpisanie dokumentów, ale nie wręczono kopii umowy. Niejasna była też kwota, za jaką towar został kupiony. - Suma, jaką mama ma zapłacić za kołdrę, miała zostać podana w umowie, której kopii nie dostała. Co więcej, miała ją dostać dopiero w styczniu wraz z blankietem do zapłaty ratalnej - opowiadała przez telefon wzburzona pani Maria. I dodała, że przez brak kopii umowy nie wiadomo nawet, jaki bank współpracuje z poznańską firmą.

Mariusz Kwieciński podkreślił, że firma ma obowiązek przekazać kopię umowy. - Pani Maria musi zażądać udostępnienia wszystkich dokumentów, które podpisała jej matka - podkreśla prawnik. Firma sprzedająca kołdry broni się, że umowa na pewno została wręczona kupującej. - Na szczęście mamy świadka, który potwierdza naszą wersję wydarzeń - dodaje pani Maria.

Dyżurujący przy telefonie radca prawny podpowiada, by w takich przypadkach zwrócić się po pomoc do miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów. - Oprócz profesjonalnej porady rzecznik może sprawdzić, czy wobec danej firmy wpłynęły już inne skargi składane przez konsumentów - mówi Kwieciński.

Pani Maria nie ma zamiaru zapomnieć o sprawie, nawet jeżeli uda się jej zwrócić towar i skutecznie odstąpić od umowy. - Złożę zawiadomienie do prokuratury, bo poznańska firma bezwstydnie naciąga staruszków na zakup niby-leczniczych kołder w promocji - podkreśla pani Maria.

Uważaj, co podpisujesz

- Z Orange związana byłam od lat i nie chciałam zmieniać operatora, ale stało się tak przez moją własną głupotę - opowiadała podczas naszego dyżuru inna nasza czytelniczka, pani Anna z Pomorza.

Odebrała telefon z propozycją korzystniejszych opłat za korzystanie z telefonu stacjonarnego. Dała się nabrać, w efekcie nieświadomie zmieniła operatora. - Byłam pewna, że rozmawiam z przedstawicielem TP, dlatego przystałam na nowe warunki umowy. Tymczasem najprawdopodobniej zadzwoniła do mnie konsultantka z firmy PTS - opowiada czytelniczka "Wyborczej".

Według Mariusza Kwiecińskiego podobnie brzmiące nazwy często wykorzystują nieuczciwe firmy, by pozyskać klientów. - Dlatego przed podpisaniem umowy należy dopytać, jaką naprawdę firmę reprezentuje przedstawiciel handlowy, zwłaszcza gdy twierdzi, że jest z telekomunikacji - dodaje Kwieciński. Dodaje, że trzeba też sprawdzić tożsamość takiej osoby. - Przedstawiciel handlowy zobligowany jest do okazania nam legitymacji służbowej lub identyfikatora, a gdy rozmowa odbywa się telefonicznie, poprośmy go o dokładne dane: imię, nazwisko i nazwę operatora, którego reprezentuje - namawia Kwieciński.

Zdaniem eksperta warto też zwrócić uwagę na nazwę firmy podanej na umowie, a ta podana jest w kilku miejscach. - Jeżeli nazwa firmy będzie inna niż myśleliśmy, takiego dokumentu podpisać nie musimy - dodaje radca prany. Warto też dopytać handlowca, czy nowa umowa wiąże się ze zmianą operatora sieci, a także dokładnie ją przeczytać, by mieć pewność, co podpisujemy i na jakich warunkach.

Gdzie szukać pomocy?

Pani Anna zorientowała się, że sprzedawca usług wprowadził ją w błąd i nieumyślnie zmieniła operatora telefonii. - Zwróciłam się z prośbą o pomoc do najbliższego salonu sieci, poradzono mi, abym przesłała odstąpienie od zawartej umowy - opowiada pani Anna. Czas, który przysługuje klientowi na rezygnację, wynosi 10 dni, tak jak w przypadku zakupu innych usług czy towarów na odległość.

Mariusz Kwieciński radzi, by w przypadkach odstępowania od zawieranych umów pamiętać, by pismo w tej sprawie przesłać do nowego operatora, bo to on zawarł z nami nową umowę. - W Orange od 2008 roku działa specjalny numer bezpłatnej infolinii (800 500 005), pod którym udzielamy klientom porad, co robić w przypadkach podobnych do opisywanego przez panią Annę - mówi radca prawny firmy. Eksperci obierają miesięcznie kilkaset telefonów dotyczących nieuczciwych praktyk dostawców usług telekomunikacyjnych. Te, które noszą znamiona przestępstwa, np. fałszowanie podpisu na umowie bez wiedzy i zgody klientów, zgłaszane są do prokuratury. Najczęściej jednak nieuczciwe praktyki polegają na podszywaniu się pod inną firmę.

- W każdym przypadku, gdy czujemy się poszkodowani i oszukani, warto zwrócić się do rzecznika konsumentów, bo może się okazać, że nie tylko my daliśmy się nabrać - zaznacza Kwieciński. Rzecznik konsumentów może już prowadzić postępowanie w podobnych sprawach - dodaje prawnik.

Akcja "Po stronie klienta"
W każdy
czwartek w godz. 12-14 na pytania i wątpliwości dotyczące praktyk nieetycznych sprzedawców odpowiadać będą nasi eksperci. Dzwońcie pod warszawski numer telefonu 22 444 40 88. Pytania do ekspertki możecie też wysyłać e-mailem: ekipasamcika@wyborcza.biz.

Wejdź na stronę internetową poświęconą akcji: wyborcza.biz/klient
znajdziesz tam mnóstwo artykułów poświęconych walce z nieetycznymi sprzedawcami oraz interwencji Ekipy Samcika. >br>Znasz firmę, która traktuje klientów w sposób urągający przyzwoitości? Potrzebujesz naszej pomocy? Masz pomysł na to, jak ukrócić nielegalne i nieetyczne praktyki sprzedawców? Napisz do nas!
Czekamy pod adresem:
ekipasamcika@wyborcza.biz.
Albo napisz list i wyślij na adres:
"Gazeta Wyborcza", 00-732
Warszawa, ul. Czerska 8/10 (z dopiskiem "Ekipa Samcika" albo "Po stronie klienta").




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron