Czy
warto jeść czarne jagody?
Wielu z nas zapewne z
sentymentem wspomina wakacyjne wyprawy do lasu na jagody. Fioletowe
dłonie, języki, a czasem po powrocie do domu jedynie puste wiaderko
po smakowitej zdobyczy. Trzeba pamiętać jednak, że jedząc
zanieczyszczone owoce możemy nabawić się groźnej choroby
pasożytniczej.
Z domowej apteczki naszych babć
Borówki
czarne, nazywane również jagodami lub czernicami, były powszechnie
wykorzystywane w medycynie ludowej już od dawnych czasów. Suszone
owoce stosowano w przypadku wystąpienia biegunek, w chorobach
pasożytniczych - takich jak owsica czy glistnica - oraz zatruciach
metalami ciężkimi. Zastosowanie znalazły również liście
rośliny, które - podobnie jak suszone owoce - okazywały się
pomocne przy hamowaniu biegunek oraz w łagodzeniu stanów zapalnych
dróg moczowych i przewodu pokarmowego.
Dziś również
wykorzystuje się lecznicze działanie czarnej borówki. W sprzedaży
dostępne są suplementy diety na bazie pozyskiwanych z niej
wyciągów. Można też spotkać herbatki zawierające suszone owoce
lub liście rośliny.
W
trosce o zdrowie
Owoce czarnej borówki zawieją witaminę
C oraz witaminy z gr. B (B1, B2, PP) i niewielkie ilości
beta-karotenu. Jeżeli przyjrzymy się składnikom mineralnym to
przeważa potas, fosfor i wapń, należące do makroelementów. Wśród
mikroelementów można wymienić miedzy innymi cynk, żelazo i
mangan. Poza witaminami i minerałami cennym składnikiem owoców są
również antocyjany i garbniki. Pierwsze z nich wspomagają
prawidłowe funkcjonowanie oczu. Przyspieszają regenerację
rodopsyny, barwnika obecnego w
siatkówce
oka, odpowiedzialnego za widzenie po zmroku i przy niskim natężeniu
światła.
Ponadto
antocyjany to doskonałe przeciwutleniacze, które neutralizują
szkodliwe działanie wolnych rodników. Wzmacniają naczynia
włosowate i hamują agregację płytek krwi, co przekłada się na
sprawniejsze funkcjonowanie układu krążenia. Dodatkowo
zabezpieczają przed utlenianiem cholesterolu LDL ("złego
cholesterolu"), który jest jednym z czynników uszkadzających
ściany naczyń krwionośnych.
Garbniki
odpowiadają za zapierające działanie borówki czernicy. Wpływają
ściągająco na błonę śluzową jelita, co hamuje przenikanie do
jego światła wody, która rozrzedza treść pokarmową. Borówka
jest również polecana, oczywiście bez dodatku cukru, dla osób
chorujących na cukrzycę. Zawarte w niej jony chromu oraz
glukokininy, pomagają regulować poziom cukru we krwi.
Prosto
z krzaczka ?
No właśnie, jagody prosto z krzaczka wydają
się smakować najlepiej, ale jest jedna podstawowa uwaga. Zarówno
borówki, jak i inne owoce leśne mogą być zanieczyszczone jajami
tasiemca bąblowcowego, które przedostają się na ich powierzchnię
za pośrednictwem chorych zwierząt np. lisów czy wilków. Zjadając
zanieczyszczone owoce, do organizmu człowieka mogą przedostać się
jaja tasiemca z rozwiniętymi larwami, które następnie trafiają do
różnych narządów - wątroby, płuc, a nawet mózgu -
tworząc
wągry.
Wągry potrafią się rozrastać w struktury wypełnione tysiącami
główek tasiemca. W ten sposób człowiek staje się przypadkowo
żywicielem pośrednim dla pasożyta.
Osoby
cierpiące na bąblowicę, potocznie często nazywaną chorobą
niemytych jagód, przez długi czas mogą nawet nie podejrzewać, że
dzieje się coś złego. Choroba postępuje powoli. Objawy ze strony
wątroby lub innych zajętych przez bąblowce narządów mogą
wystąpić nawet po 15 latach.
Aby ograniczyć ryzyko
ewentualnego zakażenia i w pełni cieszyć się smakiem czarnych
jagód należy wszystkie leśne przysmaki dokładnie myć przed
spożyciem!