Jak
rozpoznać zniewolenie diabelskie?
Pierwszy
artykuł o. Kocańdy z cyklu "Pod jednym dachem z osobą
zniewoloną przez złe duchy". Opis i rozpoznanie opętania
diabelskiego.
"Przychodzę
do ojca, ponieważ nikt mi nie chce pomóc. Jestem zrozpaczony. Nic
mi w życiu nie wychodzi. Nie potrafię sobie poradzić z samym sobą,
coś wewnątrz podpowiada mi, abym czynił zło. Chyba jestem opętany
przez diabła". Wielokrotnie słyszałem takie i podobne zdania.
Coraz częściej osoby - doświadczone jakimś niepowodzeniem lub
zrozpaczone własnym położeniem - próbują swój stan tłumaczyć
ingerencją złych duchów. Daleki jestem od takiego uproszczenia
sprawy, dlatego też proponuję czcigodnemu czytelnikowi krótkie,
ale praktyczne refleksje nad sytuacją osoby opętanej przez złego
ducha. Pragnę w ten sposób pomóc wszystkim tym, którzy przeżywają
podobne doświadczenia oraz tym, którzy w jakikolwiek sposób
towarzyszą osobie autentycznie zniewolonej przez demoniczne
siły.
Dzięki
przychylności redakcji dwumiesięcznika Któż jak Bóg mogę w
kilku odcinkach podpowiedzieć, jak rozpoznawać demoniczne
oddziaływania, jak tworzyć środowisko wyzwolenia, czy też w jaki
sposób otoczyć opieką osobę opętaną przez złe duchy. Myślę,
że te refleksje pomogą nie tylko w rozeznaniu własnego stanu
duchowego, lecz przyczynią się do od-mitologizowania problematyki
walki duchowej, prowadzonej z szatanem, a także do praktycznego
wykorzystania porad w życiu tych, którzy taką walkę
prowadzą.
Drogi
zniewolenia
Mistrzowie
życia duchowego wskazują na cztery podstawowe źródła
zniewolenia, są nimi: grzech, pożądliwość cielesna człowieka,
świat ze swoimi pokusami i filozofią anty-chrześcijańską oraz
szatan - wróg tego, co należy do Boga. Nas interesuje to ostatnie
źródło, bowiem tylko on (diabeł) w sposób najbardziej
wyrafinowany może tak manipulować naszą wolnością (wykorzystując
ludzką łatwowierność, naturalną zmysłowość, ideologie
powstałe na gruncie bez Boga lub przeciw Bogu, itd.), że zostanie
ona wciągnięta w bunt przeciw Najwyższemu, a przez to, będzie
zniewolona jego demonicznym działaniem. Zniewolenie to może przyjść
drogą dobrowolnego zaangażowania woli człowieka przez wejście w
przymierze z siłami Zła, które dokonuje się poprzez zawarcie
świadomego kontraktu (paktu) z diabłem (np. w sektach
satanistycznych) lub z powodu alienującego wydania się na łup
grzechu (np. nałóg dewiacji seksualnych).
Zniewolenie
duchowe może też być wynikiem nierozważnych kontaktów z
operatorami okultystycznymi, to znaczy z ludźmi, którzy uprawiają
magię, wróżą, wywołują duchy czy też leczą za pomocą metod
niekonwencjonalnych, stosując lub odwołując się do sił
kosmicznych lub duchów przewodników. Znawcy tematu wskazują
jeszcze na inne kanały "wejścia" złych duchów w życie
człowieka. Podkreślają oni fakty zniewoleń duchowych, powstałych
na skutek prób koncentracji umysłowej, często w celu przewyższenia
samego siebie, które dokonują się za pomocą medytacji
transcendentalnych lub praktykowania jogi. Uwrażliwiają na
doświadczenia alienacji psychicznej, dokonującej się przez
przyjmowanie narkotyków, nadużywanie alkoholu, czy przez
przedawkowanie silnych leków.
U
podstaw tego wszystkiego leży nieposłuszeństwo słowu Bożemu,
które w sposób jednoznaczny stanowi: "Nie znajdzie się pośród
ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę,
uprawiał wróżby, gusla, przepowiednie i czary; nikt, kto by
uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do
umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni. Z
powodu tych obrzydliwości wypędza ich Pan, Bóg twój, sprzed twego
oblicza" (Pwt 18, 10-12).
Opis
opętania diabelskiego
Przez
opętanie rozumie się pewien stan, w którym diabeł wziął w
posiadanie ciało człowieka i tak nim dysponuje, jakby było jego
własnym. Oznacza to, że mamy do czynienia z problemem podwójnej
osobowości: człowieka i złego ducha. Ten ostatni - jako zupełnie
inny byt (inne stworzenie) - pod wieloma względami przewyższa
osobowość człowieka. Nie oznacza to jednak, że te osobowości nie
mogą w części lub w dużej mierze pokrywać się, ale nie mogą
jedynie się pokrywać. Druga osobowość, z którą spotykamy się w
opętaniu, jest pełna życia i intelektu, pełna afektu i dynamiki,
jest przeciwnikiem pełnym nieprzejednanej nienawiści do tego, co
święte, wrogiem podstępnym i kłamliwym. To zły duch, który jest
całkowicie panem siebie, zarozumieły, bez poczucia nizszości i
dokłanie zna granicę swoich mozliwości. Jego zasadniczym zadaniem
jest odciągnięcie człowieka od miłującego Boga i doprowadzienie
go do duchowej śmierci.
Dochodzi
jeszcze jedno zjawisko: owa osobowość demoniczna może w każdej
chwili, bez uprzedzenia, ujawnić swoją obecność w danym
człowieku, ale istnieje taki moment, kiedy musi to uczynić nawet
wtedy, gdy tego nie chce. Dzieje się to w czasie celebracji
egzorcyzmu uroczystego, a w wielu przypadkach również w momencie
odmawiania egzorcyzmu prywatnego lub innej formuły modlitewnej
przywołującej imię Jezusa Chrystusa lub Niepokalanej Maryi
Dziewicy. Istnieje zatem możliwość zmuszenia złego ducha do
nieuniknionego wyjścia z ukrycia, czy tego chce, czy też nie. W tym
tkwi największa różnica pomiędzy prawdziwym opętaniem
demonicznym, a chorobowym rozszczepieniem osobowości lub
hipnotycznym transem.
Znaki
rozpoznania zniewolenia diabelskiego
Prawidłowe
odróżnienie zniewolenia diabelskiego od naturalnych stanów
chorobowych może dokonać się tylko na drodze właściwego
rozeznania duchowego, które zakłada odwołanie się do historii
duchowości danej osoby i popełnionych przezeń grzechów, badanie
środowiska życia, odkrycie ewentualnych źródeł zniewolenia,
zastosowanie zwyczajnych środków duchowych, a często również
konsultacji psychiatrycznych, jeżeli jest taka konieczność. Mamy
więc do czynienia z wielością zadań z którymi najłatwiej może
sobie poradzić odpowiednio przygotowany kapłan. Z tego powodu
Kościół katolicki dysponuje instytucją egzorcysty, którym jest
zawsze kapłan, mianowany do tej posługi przez swego biskupa
miejsca.
Nie
możemy zapominać jednak o tym, że każdy chrześcijanin żyjący
łaską wiary dysponuje środkami, które może śmiało stosować do
przeprowadzenia wstępnego rozpoznania. Każdy z nas może bowiem
prześledzić życie sakramentalne, modlitwę, praktyki pobożne oraz
życie moralne osoby podejrzanej o opętanie diabelskie. Kiedy
zauważysz, że osoba szukająca pomocy przejawia awersję wobec Boga
i sfery nadprzyrodzonej, objawiającą się niechęcią do
uczestniczenia w liturgii, bojaźnią przed pokropieniem wodą
święconą, niechęcią do patrzenia na obrazy święte, do
dotykania przedmiotów poświęconych, spotykania się z osobami
konsekrowanymi lub Kapłanami, niemożliwością modlitwy lub
wielkimi w niej trudnościami, a także przychodzącymi sprośnymi
myślami wywołanymi bliskością tego, co nadprzyrodzone, wówczas
masz pewne poszlaki, aby podjąć zwyczajne środki
duchowe.
Zaproponuj
pomoc w przygotowaniu do sakramentu pojednania, a kiedy spotkasz się
ze stanowczym odrzuceniem (często również wyśmianiem, albo
agresywnym atakiem fizycznym), posłuż się dostępnymi
sakramentaliami. Możesz wówczas ukazać takiej osobie krzyż
święty, delikatnie pokropić ją poświęconą wodą, odmówić
egzorcyzm prywatny, dotknąć relikwią świętego, kapłańską
stułą czy poświęconym medalikiem, szkaplerzem bądź
franciszkańską tauką. To powszechne praktyki, na zastosowanie
których złe moce nie mogą być obojętne, gdyż spotkanie profanum
z sacrum musi wywołać odpowiednią reakcję. Kiedy zauważysz
nietypowe zachowanie danej osoby, np. krzyk typu: "Parzy!",
"Nie chcę, odejdź ode mnie z tym ..., ty ...!", albo
nagłą utratę mowy, sztywnienie ciała, demoniczną manifestację
siły, polegającą na materializacji przedmiotów w jamie ustnej,
pojawieniu się satanistycznych symboli na ciele, itp., udaj się do
kurii diecezjalnej i poproś o kontakt z kapłanem-egzorcystą.
o.
Bogdan Rocańda OFMConv