WALKA ZE STRESEM
Trzy główne czynniki wywołujące stres:
1. Poczucie winy
Poczucie winy często tkwi w naszej świadomości wewnętrznej, gdzie staje się bardzo destrukcyjną siłą. Oto przykład stresu wywołanego poczuciem winy: Palisz, choć zdajesz sobie sprawę, jak bardzo szkodzi to twojemu zdrowiu. Stres wynikający z poczucia winy rośnie z każdym dniem, tym bardziej że zewsząd docierają do ciebie informacje, iż szkodzisz nie tylko sobie, ale także swoim bliskim! Ba! nie tylko bliskim, ale w ogóle wszystkim osobom w miejscach publicznych. I gdzieś tam, w tobie wzmaga się poczucie winy, rozterka i wrogość. To wystarczy, by zrodził się potężny stres – rujnujący twoje życie nawet bardziej niż trucizny zawarte w papierosach.
Każdego dnia dopuszczamy się małych nieuczciwości, począwszy od kradzieży spinacza lub znaczka na poczcie, a kończąc na podawaniu nieprawdziwych danych w formularzu podatkowym. Te drobne i większe przewinienia wywołują wielkie napięcie (zwłaszcza, gdy zostaniesz przyłapany!).
Również poczucie, że nie robisz czegoś, co powinieneś (odkładanie na później), rodzi wewnętrzne poczucie winy i ukryte napięcia, które wkrótce dadzą o sobie znać. Inne czynniki wywołujące poczucie winy mają źródło w minionych doświadczeniach, w czymś, co zrobiliśmy lub czego zaniechaliśmy, w wypowiedzianych lub przemilczanych słowach.
Jeśli po przeczytaniu powyższych uwag poczujesz pewien dyskomfort, smutek, a nawet urazę lub pomyślisz: “to mnie nie dotyczy"... to najprawdopodobniej doświadczyłeś już owego poczucia winy.
2. Utrata poczucia własnej wartości
Człowiek często traci wiarę w siebie, zwłaszcza jeśli nie ma nadziei na odzyskanie utraconej wartości lub zastąpienie jej inną – odejście ukochanej osoby, bankructwo, klęski żywiołowe i zniszczenie nie ubezpieczonego mienia, wyrok więzienia. Utrata szacunku czy “twarzy" to główny czynnik stresujący. Czy kiedykolwiek czułeś, że powiedziałeś lub zrobiłeś coś niewłaściwego w obecności innych, i widziałeś, jak zmienił się wyraz ich twarzy, ich stosunek do ciebie? W takich chwilach podnosi się poziom adrenaliny w twoim organizmie, serce zaczyna bić mocniej i zmienia się rytm oddechu. Te i inne objawy to skutek stresu.
3. Praca lub przebywanie w nieprzyjaznym środowisku
Wiele osób nienawidzi swojej pracy. Zawód, który wybrały, kariera, dla której poświęciły wiele lat studiów, a potem jeszcze mnóstwo wysiłków, nagle okazuje się jednym z głównych czynników stresujących. Jest na to rada: jeśli czegoś nie lubisz – zmień to! Może będziesz biedniejszy, ale za to zdrowszy i szczęśliwszy... a na dłuższą metę, być może i zamożniejszy.
A oto parafraza fragmentu biografii Waltera Russella, The Man Who Tapped The Secrets Of The Universe, pióra Glena Clarka:
Jeśli czegoś nienawidzisz, z tej nienawiści powstają w twoim ciele szkodliwe toksyny, odczuwasz chroniczne zmęczenie i atakują cię choroby. Musisz kochać wszystko, co robisz, lub, mówiąc inaczej, robić to, co robisz, z miłością. Tak właśnie brzmi aforyzm starożytnego Wschodu. Dotyczy to wszystkich twoich działań, czy zbijasz półkę z desek, przeprowadzasz operację zastawki sercowej, myjesz okna, czy też dajesz szefowi dokument do podpisu – nie wykonasz dobrze niczego, czemu jesteś niechętny. Rób to wszystko z przyjemnością i najlepiej, jak potrafisz. Miłość do pracy, którą tak czy owak musisz wykonać, ożywi twoje ciało, pobudzi ducha i uchroni przed znużeniem, «zdarciem», inaczej zwanym «nudą».
Pierwsze oznaki FIZYCZNE nadchodzącego stresu:
bezsenność
bóle
głowy
zgaga
bóle w krzyżu
wrzód
żołądka
skurcze
niestrawność
Prowadzą do:
artretyzmu
jaskry
stwardnienia
rozsianego
złamań
nowotworów
białaczki
Pierwsze oznaki PSYCHICZNE nadchodzącego stresu:
brak
koncentracji
pogorszenie pamięci
nerwowość
nieuzasadnione
lęki
skłonność do płaczu
wybuchowość
przesadne
martwienie się o wszystko
Prowadzą do:
utraty
poczucia pewności siebie
chorób fizycznych
zupełnego
załamania nerwowego
uzależnień od środków farmakologicznych
Jak obniżyć poziom stresu
Gdy stajemy wobec jakiejś nowej sytuacji (stres), nasz organizm uruchamia mechanizm atakująco-obronny. Inaczej mówiąc, ciało zaczyna wytwarzać enzymy zaopatrujące nas w energię potrzebną albo do walki, albo do ucieczki. Jeśli nie podejmujemy żadnych działań bojowych bądź nie ratujemy się ucieczką, “enzymy stresowe" pozostają w naszych mięśniach jako trucizna, tracąc powoli swoją aktywność. A jaki jest największy mięsień naszego ciała? SERCE!!! Czy nie dlatego właśnie w społeczeństwach o wysoko rozwiniętej technice rośnie wskaźnik chorób serca? Aby zneutralizować czy rozproszyć nagromadzony ładunek enzymów stresowych – mleczanów – radzimy poddać się tej oto czteroetapowej kuracji:
Etap pierwszy: WITAMINY. Badania dowodzą, że poziom stresu spada gwałtownie dzięki witaminom z grupy B. Największą skuteczność zapewnia przyjmowanie tych witamin łącznie z minerałami. Dlatego też wielu lekarzy zaleca codzienną wzmacniającą dawkę multiwitamin z dodatkiem minerałów. Trzeba zachować ostrożność wobec makrowitamin (bardzo wysokie dozowanie) i przyjmować je wyłącznie w porozumieniu z lekarzem.
Etap drugi: GIMNASTYKA. Ćwiczenia fizyczne bardzo pomagają w eliminowaniu lub rozpraszaniu enzymów stresowych nagromadzonych w tkance mięśniowej. Zapisz się do klubu sportowego lub wykonuj codziennie piętnastominutową gimnastykę w zaciszu własnego domu. Spaceruj, rób wycieczki rowerowe lub pływaj kilka razy w tygodniu. Poczujesz przypływ energii i siły duchowej! Ostatnie badania wykazują, że szybki 30-minutowy marsz, trzy razy w tygodniu, może nie tylko zmniejszyć twoją wagę, ale też obniżyć poziom cholesterolu. Oczywiście, zanim rozpoczniesz program treningowy, powinieneś porozumieć się z lekarzem.
Etap trzeci: RELAKSACJA. Dla zachowania równowagi życiowej polecana jest zarówno relaksacja ciała, jak i umysłu. Stwierdzono, że przebywanie w stanie alfa (rodzaj fal mózgowych) jest jedną z najlepszych form relaksacji, tak fizycznej, jak i psychicznej. Korzystaj również z innych form relaksu: siedząc na plaży obserwuj fale, słuchaj odprężającej muzyki, zwłaszcza muzyki New Agę, wpatruj się w obłoki, oddawaj się przyjemnym marzeniom i oczywiście słuchaj kaset z nagraniami Kurs redukcji stresu i relaksacji dr Silvy.
Etap czwarty: RODZINA i PRZYJACIELE. Towarzystwo przyjaciół pozytywnie nastawionych do życia jest wielce korzystne, a nawet konieczne do zachowania równowagi życiowej. Zaangażuj się w sprawy swojej firmy, poznaj sąsiadów, bierz udział w ważnych spotkaniach rodzinnych. Zapisz się na jakieś wykłady, uczęszczaj na spotkania dyskusyjne, a podczas przerw rozmawiaj z innymi słuchaczami. Wstąp do klubu lub kilku klubów i poznawaj nowych ludzi. Dobrą okazją do spotkania nowych, ciekawych ludzi będą zebrania Toastmasters, przyjaznej grupy samodoskonalących się osób, która z radością wita nowych członków.
Narkotyki i alkohol
Badania medyczne dowodzą, że stres powoduje załamanie się naturalnego systemu immunologicznego, co z kolei prowadzi do różnego rodzaju chorób. Oczywiście najlepszym sposobem na przełamanie stresu jest relaks. (W “nagłych wypadkach" szybka metoda powstrzymania nadchodzącego stresu polega na zaczerpnięciu głębokiego oddechu, przytrzymaniu go i gwałtownym wypuszczeniu powietrza... “Ha!" “Ha!" “Ha!").
Wszędzie wokół siebie widzisz ludzi, którzy się stresują, usiłując przezwyciężyć stres. Wielu z nich, rozpaczliwie próbując zaznać relaksu, sięga po narkotyki lub alkohol. Tego rodzaju relaks jest w najlepszym wypadku tylko chwilowy, a skutki uboczne takiego działania są niezmiernie szkodliwe, zarówno dla ciała, jak i ducha.
Jednym z mniej znanych ubocznych skutków używania alkoholu i narkotyków {przyjmowanych na receptę czy też nie) jest osłabienie naturalnego systemu immunologicznego człowieka. A nadwerężone zdrowie to kolejna pozycja na i tak już długiej liście stresorów. Opisane niżej techniki relaksacji pomogą ci przełamać ów syndrom “błędnego koła".
Kurs redukcji stresu i relaksacji dr Silvy to zestaw ćwiczeń umysłowych, które pomagają w osiąganiu głębokich stanów relaksacji umysłu i ciała. Udowodniono, że systematyczne wykonywanie tych ćwiczeń prowadzi do obniżenia poziomu stresu i poprawy ogólnego stanu zdrowia.
Pełny opis ćwiczeń relaksacyjnych znajduje się w “Dodatku". Z powodzeniem możesz sporządzić własne nagranie na kasecie, przesłuchiwać je wielokrotnie, sam siebie prowadząc na poziomy świadomości wewnętrznej, korzystne dla zdrowia. Jest to uproszczona wersja słynnych ćwiczeń przedłużonej relaksacji dr Silvy.
Siła fal alfa
Wejście w stan relaksacji ciała i umysłu daje wiele nieocenionych korzyści. Ze stanem relaksacji wiąże się pobudzanie aktywności fal mózgowych typu alfa. Większą część dnia człowiek funkcjonuje na częstotliwości impulsów mózgowych beta, wynoszącej około dwudziestu cykli na sekundę. Fale beta mają najsłabszy rytm (mierzony w amperach) z wszystkich typów fal mózgowych.
Wyciszając umysł i ciało, wzmagamy wytwarzanie fal alfa, fal o częstotliwości od siedmiu do czternastu cykli na sekundę. Funkcjonowanie organizmu na częstotliwości alfa pobudza procesy uzdrawiające ciało; są one dziesięciokrotnie szybsze niż na poziomie beta, jak wskazują wyniki badań przeprowadzonych przez dr Barbarę Brown i opisanych w jej książce New Mind, New Body, and Super Mind.
Programowanie umysłu i mózgu
Techniki wymienione w książce podane są w formie programów ćwiczenia umysłu.
DEFINICJE: “Programem" i “programowaniem" nazywamy ciąg myśli lub zdarzeń wywołujących określony typ reakcji, w szczególności reakcji umysłu. Termin “program ćwiczenia umysłu" oznacza ciąg słów lub wizualizacji, którymi posługuje się człowiek, gdy w stanie relaksacji alfa uczy swój umysł panowania nad mózgiem, czyli automatycznego myślenia lub skłaniania ciała do wykonywania określonych funkcji.
Chcąc skutecznie zaprogramować w umyśle konkretną technikę, powinieneś stosować metody dr Silvy. Na początek wprowadź opisane poniżej dwa programy wyzwalające reakcje (zob. punkt “Programowanie nowych informacji" zamieszczony w “Dodatku").
Po pewnym czasie, przynajmniej po siedmiokrotnym zastosowaniu technik natychmiastowej relaksacji i redukcji stresu, powinieneś z łatwością umieć przywołać z pamięci owo błogie poczucie odprężenia ciała i umysłu za pomocą dwóch technik – techniki ściskania kciuka i techniki pocierania kciuka. Pozwolą ci one osiągnąć wolny od napięć stan relaksacji umysłu dzięki prostym czynnościom. Staną się mechanizmem wyzwalającym, który natychmiast przemieni stres i napięcie w dobre samopoczucie i pewność siebie. (Omówienie mechanizmów wyzwalających znajdziesz w rozdziale “Magiczne wyzwalacze w twoim umyśle").
Natychmiastowa
relaksacja...
Technika ściskania kciuka
Za każdym razem, gdy poczujesz napięcie lub zmęczenie, zastosowanie tej techniki natychmiast wyzwoli w tobie odświeżające i przyjemne uczucie odprężenia umysłu i ciała. Relaksacja płynie więc prosto z twoich palców.
W celu stworzenia tego pożytecznego programu umysłowego wejdź w stan relaksacji ciała i umysłu metodą natychmiastowej relaksacji i redukcji stresu. Gdy już ogarnie cię uczucie pełnego odprężenia – czas na programowanie. Lekko naciśnij kciuk palcem wskazującym, wyobrażając sobie, że jesteś całkowicie zrelaksowany, i powtarzaj w myślach następującą treść programowania:
Za każdym razem, gdy lekko ścisnę kciuk palcem wskazującym, natychmiast wejdę w przyjemny stan relaksacji umysłu i ciała.
Teraz powoli zwalniaj ucisk, wyobrażając sobie, że ciało odpręża się jeszcze bardziej.
Opuść poziom relaksacji, odliczając od 1 do 5, i otwórz oczy. Powtarzaj ten proces na poziomie alfa, trzy razy z małymi przerwami, w celu wzmocnienia mechanizmu wyzwalającego.
Dzięki owej technice będziesz mógł osiągać coraz głębsze stany relaksacji. Możesz stosować ją zawsze, kiedy tylko zapragniesz pełnego odprężenia, nawet gdy masz otwarte oczy. W miarę praktyki będziesz uzyskiwać coraz lepsze wyniki.
Natychmiastowa
redukcja stresu...
Technika pocierania kciuka
Zawsze, kiedy spodziewasz się nadejścia stresu, możesz zastosować technikę, która pomoże ci go rozładować. Zacznij od uruchomienia mechanizmu wyzwalającego za pomocą techniki ściskania kciuka.
W stanie relaksacji umysłu, w chwili programowania, pocierając delikatnie kciuk wskazującym palcem tej samej dłoni, od pierwszego stawu aż do opuszki, powtarzaj w myślach następującą treść programu:
Za każdym razem, gdy będę pocierać kciuk palcem wskazującym, powoli, od pierwszego stawu aż po opuszkę, wyobrażę sobie, że stres opuszcza moje ciało, i uwierzę, że poradzę sobie z każdą sytuacją.
Wyobraź sobie, że stres rozpływa się w powietrzu. Następnie opuść stan relaksacji, odliczając od 1 do 5. Powtórz ten proces trzy razy na poziomie alfa.
Możesz korzystać z tej techniki, kiedy tylko zapragniesz natychmiast rozładować stres bądź wówczas, gdy znajdziesz się w sytuacji stresującej. Ten wyzwalacz mieści się w koniuszkach twoich palców i możesz go używać zawsze, gdy zajdzie taka potrzeba.
Jak często ćwiczyć?
O tym, jak często w praktyce stosować opisane metody, Jose Silva powiada tak: “Raz dziennie – to dobrze; dwa razy – bardzo dobrze; trzy razy na dzień – doskonale. Pięć
minut ćwiczeń dziennie – dobrze; dziesięć minut – bardzo dobrze, a piętnaście minut – doskonale. Aby polepszyć stan zdrowia, ćwicz trzy razy dziennie po piętnaście minut".
Na końcu książki podajemy pełny opis ćwiczeń metodą dr Silvy. Proponujemy nagranie tego materiału na kasetę dla własnego użytku. Prosimy pamiętać, że cała treść książki chroniona jest prawem autorskim i nie może być nagrywana, przedrukowywana bądź rozpowszechniana w jakikolwiek inny sposób bez porozumienia się z właścicielem praw, z wyjątkiem potrzeb własnych.
Gdzie ćwiczyć?
Znajdź sobie jakieś spokojne, ciche miejsce, gdzie nikt nie będzie ci przeszkadzał. Chociaż nie jest to konieczne, na początek radzimy przygasić światła, tak by nic cię nie rozpraszało. (Jeśli jesteś w pracy i żadne takie miejsce nie jest dostępne, idź do świetlicy). Wybierz wygodny fotel, rozluźnij ciasne ubranie, a jeśli nosisz okulary, zdejmij je. Ustaw obie stopy płasko na podłodze, a dłonie niech spoczywają swobodnie na kolanach, odwrócone wnętrzem do góry. Weź głęboki oddech i odpręż się.
Możesz także leżeć w łóżku, ale jeśli masz skłonność do szybkiego zasypiania, lepiej siądź na fotelu lub kanapie.
Kiedy nadejdą rezultaty?
Kiedy zaczniemy widzieć lub odczuwać skutki stosowania metod dr Silvy? Każdy człowiek jest inny. Wiele osób opowiada o sukcesach już po pierwszej sesji, inni zauważają zmiany po kilkakrotnej wycieczce na poziomy relaksacji. Sekret otrzymania szybkich wyników polega na praktykowaniu bez zastanawiania się nad tym, czy osiągnąłeś właściwy poziom i kiedy odczujesz tego skutki. Myśl o postępach opóźnia je i powoduje dodatkowe napięcia.
Podstawowym słowem, które warunkuje otrzymanie pomyślnych wyników w trakcie wchodzenia w stan alfa, jest inscenizacja. Nie martw się o umiejętność wizualizacji, po prostu pytaj samego siebie: “Co bym zobaczył, gdybym naprawdę mógł to zobaczyć?". Inscenizuj I Wyobrażaj sobie!
PODSUMOWANIE
Redukcja
stresu i natychmiastowa relaksacja
Aby utrzymać dobry stan zdrowia umysłu i ciała, powinieneś na co dzień stosować technikę natychmiastowej relaksacji – technikę ściskania kciuka, jak również technikę redukcji stresu – technikę pocierania kciuka. Korzystanie z tych technik pomoże ci wprowadzać mózg, umysł i ciało w stan pełnego odprężenia. Tym samym znajdziesz się na drodze do zdobycia umiejętności radzenia sobie ze stresem. Bez używania żadnych środków farmakologicznych, narkotyków i alkoholu będziesz umiał uwolnić się od bolesnych napięć. Stwierdzisz z radością poprawę stanu zdrowia i postawy wobec otaczającego świata.
Wprowadzaj się codziennie w stan alfa za pomocą metod dr Silvy (zob. “Dodatek"). Dzięki temu rozwiniesz swoją świadomość świata wewnętrznego i zewnętrznego.
2. NATYCHMIASTOWA ZMIANA POSTAWY
POSTAWA – cóż to takiego? Czy można mieć lepszą postawę? Słyszy się nieraz, jak ktoś mówi: “Zuzanna, ma niewłaściwą postawę, nie lubię z nią pracować" lub: “Odkąd Bogdan zmienił postawę, wszyscy go lubią". Kiepskie nastawienie do życia może być przyczyną porażki, depresji, złości, marnych stosunków z ludźmi, a nawet choroby. Dobra postawa zbliża nas do wszystkiego, co w życiu najlepsze, i to w każdej jego sferze – fizycznej, umysłowej i duchowej. Przyjrzyjmy się zatem źródłom złej i dobrej postawy oraz zapoznajmy się z dwiema nowymi metodami natychmiastowej zmiany postawy.
Postawa – władczyni naszego świata
Ostatnio na markizach firmy Holiday Inn widnieje hasło: GODZINA NA ZMIANĘ POSTAWY: 18.00-19.00. Tutaj sposób na zmianę nastawienia do świata polega na wypiciu dwóch drinków w barze. To smutne widzieć, jak ludzie po pracy, gdzie spędzają jedną trzecią dnia, muszą zmienić postawę przed powrotem do domu.
Czym więc jest postawa? Aby odpowiedzieć na to pytanie, posłużymy się przykładem urządzenia umieszczonego w kabinie pilota w Jumbo Jecie. Jest ono wyposażone w parę czerwonych skrzydełek poruszających się nad czarnym tłem, gdzie siatka białych linii oznacza ziemię, a niebieskie pole – niebo. Gdy zapytasz nawigatora o to urządzenie, wyjaśni, że mierzy ono nachylenie samolotu, nie zaś wysokość, na której leci. To nachylenie informuje o położeniu samolotu w stosunku do powierzchni ziemi, a nie o wysokości, na jakiej się on znajduje. Pokazuje, czy samolot przechyla się na lewe skrzydło, na prawe czy też leci poziomo. Teraz możemy pokusić się o zdefiniowanie osobistej postawy; postawa to nic innego, jak nasz stosunek do czegoś lub kogoś – możemy się skłaniać do czegoś, stronić od tego lub też zachować równowagę.
Dobra postawa może uratować ci życie
Podczas jednej z naszych licznych wycieczek odwiedziliśmy kabinę pilota samolotu 747, by zobaczyć to urządzenie mierzące “postawę". Życzliwy nawigator wyjaśnił, że nachylenie samolotu jest niezwykle istotne, bo gdyby samolot za mocno przechylił się na Jedną stronę, zacząłby lecieć korkociągiem w dół. Tak więc jeżeli pilot zaniechałby uważnej obserwacji, doszłoby do katastrofy. To uświadomiło nam, że negatywna – choćby w niewielkim stopniu – postawa może również nas niepostrzeżenie pchnąć w dół i w rezultacie roztrzaskać i spalić nasze największe nadzieje.
Nawigator powiedział także, że w szkole lotniczej piloci uczą się, jak utrzymać poziome położenie samolotu, nawet gdy pojawi się konieczność nagłego lądowania. Jeśli przy lądowaniu jedno skrzydło opada, samolot wpadnie w korkociąg i runie na ziemię. Natomiast przy zachowaniu właściwego, poziomego położenia nawet lądowanie z kraksą daje pasażerom największe szansę przeżycia.
Bywa tak, że twoje marzenia zdają się zmierzać ku katastrofie. Jeśli zachowasz wówczas postawę równowagi, uda ci się również wyrównać samolot, a jeżeli mimo to spadniesz, to z dobrą postawą będziesz miał szansę przeżyć i znowu wznieść się do lotu. (Pamiętaj, byś następnym razem stawił czoło katastrofie z odpowiednim nastawieniem!).
Zbadaj swoje postawy. Czy nastawiony jesteś ku czemuś, czy od czegoś? Czy potrafisz “zachować poziom"? Odpowiedzi na te pytania nie zawsze są łatwe. Wewnętrzne przekonania nie zawsze są oczywiste.
Zdarza się nieraz, że próbujesz czegoś dokonać, bardzo się przy tym starasz i dajesz z siebie wszystko... a mimo to doznajesz klęski, nie wiadomo dlaczego. Jeśli twe wewnętrzne przekonania są przeciwne celom zewnętrznym, umiesz reagować tylko w sposób negatywny. Tę negatywną reakcję możemy nazwać złą postawą, postawą, która powoduje, że bliskie sukcesu działania kończą się porażką. Zarówno lęk przed sukcesem, jak i strach przed klęską powodują to samo – katastrofę!
Skąd się bierze zła postawa?
Postawa, którą cechuje wahanie, twoje negatywne reakcje, przynoszące same niepowodzenia, mogą świadczyć o tym, że sukces leży poza twoją strefą komfortu, a wszystko, co znajduje się poza jej granicami, zostaje odrzucone -czy będzie to sukces, miłość, czy pieniądze.
Od chwili narodzin kształtujesz swoje postawy, swoje skłonności... a one z kolei wyznaczają granice twojej strefy komfortu. W miarę dorastania zbierasz informacje z otaczającego cię świata, od swych “nauczycieli" (swoich bliskich, profesorów, przewodników religijnych, kolegów). Na podstawie tych danych, tych przekonań i opinii decydujesz, kim i czym jesteś i dokąd zmierzasz.
Ci wszyscy ludzie dbają o ciebie, o twoją przyszłość, ale ich dane także pochodzą od “nauczycieli". Z tych danych, z ich danych, i jeszcze dalej, sięgając wstecz do przeszłych pokoleń, budujesz własne życie i własny stosunek do sukcesu.
Mija czas, a ty zamykasz się w otoczce. Niedobre idee, wahania, zwątpienia stwarzają ci strefę bezpieczeństwa, czyli twoja strefę komfortu, i dopóki twoje działania (i myśli) pozostają w obrębie tej strefy, dopóty czujesz się wygodnie i bezpiecznie. Każde nowe działanie (lub myśl) jest jednak poza ową strefą, dlatego wzbudzają w tobie uczucie dyskomfortu i zrobisz wszystko, by powrócić do swego ukrycia.
Dla wielu z nas, zbyt wielu, niepowodzenia są czymś wygodnym. Przez lata budujemy na nich swoje życie, oczekujemy ich i do nich dążymy. Ponieważ są nam znane. Istnieją w granicach naszej strefy. Gdy ktoś proponuje nam nową pracę, przedstawia nową ofertę, nowe szansę, a wszystkie te propozycje istnieją poza naszą strefą komfortu, przyjmujemy wobec nich “złą" postawę – i przegrywamy.
Wpływ postawy na scenariusz życiowy
Nasze postawy wywodzą się z wcześniej zarejestrowanych opinii na temat świata. Każdy z nas układa na ich podstawie własny scenariusz życiowy. Na nieszczęście, podobnie jak nasi nauczyciele, zbyt często jesteśmy autorami negatywnego scenariusza – nie chwilowego nastroju, ale całościowego sposobu bycia i myślenia... negatywnego.
Można rzec, iż nagraliśmy w umyśle wiele taśm wideo dla naszego przedstawienia, zwanego życiem! Często puszczamy w kółko tę samą negatywną kasetę. (Jeśli dobrze się przyjrzysz, “zobaczysz" ten film, gdy jego kadry będą się przesuwały w twoim umyśle). Wyzwalaczem, który uruchamia taśmę z negatywną postawą może być słowo lub szereg słów, piosenka, widok, a nawet zapach, wydarzenie, dotkniecie czegoś lub kogoś, barwagłosu i, oczywiście, najważniejszy ze wszystkich wyzwalaczy – reakcja emocjonalna. Taśmy z negatywnym scenariuszem mają różną długość, kształt i wydźwięk emocjonalny.
A oto przykład prostego filmu negatywnego: “Och, jak ja nienawidzę rano wstawać". Taką sceną rozpoczynasz każdy dzień, robiąc tym samym pierwszy krok ku niepowodzeniom całego dnia, tygodnia, miesiąca i całej kariery.
Inne taśmy z negatywnymi filmami, które mogą mieć bardzo destrukcyjny wpływ na twoje życie, wyglądają na przykład tak: “Nie umiem pisać ortograficznie" (taka postawa może wywołać lęk przed awansem: “A nuż się wydal") lub: “Mam kiepską pamięć" (takie przekonanie jest źródłem strachu przed wszelkimi nowościami; boisz się, że czegoś nie zapamiętasz albo nie zdołasz się czegoś nauczyć).
Lista przykładów jest bardzo długa. “Za mało wiem", “nie jestem godzien...", “brak mi doświadczenia" lub “nie lubię...". Wszystkie te opinie – to samodestrukcyjne, ograniczające, negatywne scenariusze.
A teraz ważne pytanie: Jak zaprzestać nieustannego odgrywania tych samych negatywnych filmów?
Jak poprawić negatywny scenariusz dzięki zastosowaniu fizycznego wyzwalacza
Nasze dwie nowe techniki natychmiastowej zmiany postawy, które mają na celu zmianę tego, co negatywne, na to, co pozytywne, polegają na zastosowaniu obrazu wizualnego w połączeniu z fizycznym bądź słownym mechanizmem wyzwalającym. Ponieważ sama procedura jest niezmiernie prosta, niektórzy zapominają o tym niezwykle wartościowym narzędziu.
Pierwsza sesja, podczas której będziemy korzystać z owej techniki, powinna mieć na celu wpisanie nowego scenariusza przy użyciu fizycznego mechanizmu wyzwalającego. Składa się ona z czterech etapów:
Etap pierwszy: Przede wszystkim musisz uznać, że twoje zachowania odpowiadają negatywnemu schematowi. Rozpoznanie problemu jest pierwszym krokiem do sukcesu. Broń się stale przeciwko wszelkim negatywnym poczynaniom.
Etap drugi: Wejdź w stan alfa i dokładnie przeanalizuj sytuację. Wyobraź sobie, że masz w głowie i odtwarzasz wideokasetę, przedstawiającą zdarzenie. Dzięki użyciu tego prostego obrazu myślowego, który jest symbolem filmowego kadru, ujmiesz cały problem w skrócie, sprowadzisz go do wizji łatwej do ogarnięcia.
Etap trzeci: Udawaj, że wyciągasz kasetę z głowy. Zatrzymaj ją! Gdy zatrzymujesz film, zatrzymujesz też swoje dotychczasowe zachowanie. Jeśli będziesz akurat w towarzystwie innych osób, możesz od niechcenia wykonać gest wyciągania kasety (nikt nie zauważy). Ten prosty symboliczny akt przekazany zostanie do świadomości wewnętrznej i najczęściej wystarczy, by rozwiązać problem. Użycie symboli lub obrazów myślowych może poprawić twoje myślenie i nakierować je na sukces.
Etap czwarty: “Nagraj" nowy pozytywny film przedstawiający ciebie, jak postępujesz pozytywnie i łatwo osiągasz sukcesy. Wyobraź sobie, że włączasz kasetę z wybranym przez ciebie scenariuszem. Jeśli jesteś w towarzystwie, wystarczy niedbały gest na czole. Wyjmij na przykład taśmę: “Och, jak ja nienawidzę rano wstawać" i zastąp ją taśmą “Och, jaki cudowny poranek, znów zapowiada wspaniałą przygodę, jaką jest życie". Kiedy skończysz, wyjdź z poziomu alfa, odliczając od 1 do 5, otwórz oczy, myśl pozytywnie i kontroluj swoje emocje.
Technika ta jest nie tylko łatwa, ale także zabawna i niezmiernie skuteczna w wyzwalaniu się z negatywnych, destrukcyjnych wpływów. Aby zrozumieć, dlaczego tak uproszczona idea działa w praktyce, musimy zapoznać się ze sposobem przetwarzania danych przez mózg.
Przełomowe odkrycie dotyczące umysłowego przetwarzania danych
Badania dr Gordona H. Bowera ze Stanford University zaowocowały kilkoma interesującymi teoriami. Jedna z nich głosi, że istnieją trzy aspekty umysłowego przetwarzania informacji:
1. Uczucia ludzkie pełnią funkcję filtra, który je przepuszcza i usprawiedliwia. Filtr przepuszcza materiał, który zgodny jest z nastrojem odbiorcy, pozostałe informacje zatrzymuje. Ów proces filtracji ma bardzo duże znaczenie, gdyż decyduje, jakie informacje znajdą się w banku pamięci.
2. Wrażenia emocjonalne mają wpływ na to, które dane będzie można odzyskać z banku pamięci. (Ludzie najłatwiej przywołują te zdarzenia, których doświadczyli w nastroju podobnym do obecnego).
3. Nasze myślenie i sądy podlegają silnym wpływom emocjonalnym. Zarówno percepcja społeczeństwa, jak i wyimaginowane fantazje, mają charakter subiektywny i łatwo się poddają działaniu chwilowych nastrojów. Wpływają one na naszą samoocenę, ocenę przyjaciół, życie zawodowe i szansę na lepszą przyszłość.
Pamięć emocjonalna
Badania dr Bowera wskazują, że przechowujemy informacje i wspomnienia zgodnie z naszymi uczuciami. Aby więc skutecznie je przywołać, musimy wprowadzić się w nastrój podobny do tego, w którym określone wspomnienie powstało. To zjawisko Bower nazywa “rozpoznawaniem zależnym od nastroju", my zaś nazwijmy je “pamięcią emocjonalną".
Pamięć emocjonalna to pamięć związana z emocją towarzyszącą wydarzeniom, osobom lub miejscom z przeszłości. Oto przykład: pijesz właśnie z przyjaciółką kawę po irlandzku, smakujesz delikatny, słodki napar z dodatkiem likieru. Nagle zamiast słodyczy czujesz w ustach gorycz. To nie treść rozmowy z koleżanką zmąciła przyjemny smak kawy, lecz wspomnienie podobnej sytuacji sprzed lat. Być może, gdy kiedyś piłeś kawę przyrządzoną w ten sam sposób, żona poprosiła cię o rozwód. Teraz czujesz się tak samo jak wówczas, a wszystko przez tę filiżankę kawy, która pobudziła pamięć emocjonalną.
Ten zachodzący w mózgu proces przetwarzania czy udostępniania wspomnień można porównać do dwóch odrębnych katalogów; jeden służy do przechowywania zapisów uczuć negatywnych, drugi jest w całości przeznaczony dla plików z uczuciami pozytywnymi Chcąc łatwo dotrzeć do każdego z tych katalogów, musisz odczuć emocję związaną z danym systemem katalogowania.
Dlaczego postawa pozytywnego myślenia jest skuteczna
Od wielu lat przywódcy ruchu “Postawa Pozytywnego Myślenia" przekonują nas, że jeśli myślimy pozytywnie, spotykają nas same dobre rzeczy. I rzeczywiście, często się to sprawdza. Byliśmy świadkami, jak wielu “pozytywnych myślicieli" wspinało się na sam szczyt drabiny sukcesu. Aby wyjaśnić ten fenomen, niektórzy sięgali do metafizyki. Ale ostatnio przeprowadzone badania dostarczają nam odpowiedzi ściśle naukowej – potwierdzają takie działanie pozytywnej postawy i wyjaśniają jej mechanizm.
Kiedy myślisz pozytywnie, mając poczucie zadowolenia i pewności siebie, wtedy masz dostęp do wszystkich twoich pomyślnych doświadczeń. Gdy stajesz w obliczu problemu w dobrym nastroju, przywołujesz wszystkie skuteczne rozwiązania podobnych dylematów w przeszłości... i w ten sposób rosną twoje szansę na uporanie się z problemem obecnym.
Kiedy zaś zmagasz się z problemem, będąc negatywnie nastawiony, na próżno przetrząsasz pamięć w poszukiwaniu rozwiązania – znajdujesz tylko wspomnienia porażek. Szansa na pomyślne rozwiązanie jest wątpliwa.
Zachwianie równowagi, czyli opadanie jednego z czerwonych skrzydełek na ekranie nawigacyjnego urządzenia, zdarza się wszystkim ludziom w ciągu całego ich życia. Od najmłodszych lat aż do śmierci rządzi tobą twoja postawa.
Natychmiastowa zmiana postawy dzięki słownemu wyzwalaczowi
Łatwo powiedzieć: “Zmień postawę, jeśli jest negatywna". Taka zmiana w wielu wypadkach zachodzi tylko na poziomie ś wiadomości zewnętrznej, nie zaś świadomości wewnętrznej. Ludzie niebawem powracają do negatywnych wzorców zachowań lub, co gorsza, w ogóle nie umieją zapoczątkować żadnych zmian, często nie zdając sobie nawet sprawy, że wpadli w pułapkę w negatywnego myślenia.
Aby zrozumieć, na czym ta pułapka polega, musimy najpierw odpowiedzieć na pytanie: W jaki sposób można przejść z katalogu plików negatywnych do katalogu pozytywnego? Czyli: Jak panować nad zmiennością nastrojów?
Przy zastosowaniu drugiej techniki natychmiastowej zmiany postawy kluczem pozwalającym na przejście z negatywnego nastroju na pozytywny jest słowny mechanizm wyzwalający, czyli użycie “magicznego słowa", które jak trampolina wzniesie cię na szczyt dobrego nastroju.
Chcąc znaleźć takie słowo i wprowadzić je jako wyzwalacz do mózgu, musisz przywołać z pamięci pozytywne doświadczenie związane z określonym wyzwaniem życiowym. Najpierw przypomnij sobie jakieś pozytywne wydarzenie z przeszłości, trudną sytuację, która zakończyła się pomyślnie. To bardzo ważne, by zawczasu dokonać selekcji takich wydarzeń. Jeśli będziesz z tym zwlekał aż do chwili, gdy znajdziesz się w negatywnym katalogu, będzie już o wiele za późno!
Sześć kroków ku lepszej postawie
Krok pierwszy: Przywołaj jakieś pozytywne wydarzenie lub doświadczenie, kiedy sukces zależał od twoich działań.
Krok drugi: Wejdź w stan alfa za pomocą metody 3-1. W tym stanie przypomnij sobie obraz wydarzenia ze wszystkimi szczegółami. (Później nauczysz się dodawania do niego większej liczby punktów odniesienia – wrażeń pochodzących ze zmysłów wzroku, słuchu, węchu, dotyku, smaku i z emocji – w trakcie przeprowadzania tzw. inergizacji holograficznej, opisanej w rozdziale “Inergizacja holograficzna").
Krok trzeci: Nadal pozostając w stanie alfa, jeszcze raz powróć do tamtej sytuacji, pamiętając o wszystkich szczegółach, o tym, co zostało powiedziane i zrobione. Uświadom sobie przy tym uczucie, jakie towarzyszy sukcesowi.
Krok czwarty: Wybierz magiczne słowo wyzwalające, słowo specjalnie utworzone do przywoływania owego pozytywnego wydarzenia. (Na przykład słowo DYPLORADOŚĆ może oznaczać szczęśliwy dzień otrzymania dyplomu ukończenia studiów, dzień, w którym udało ci się osiągnąć długoterminowy cel).
Krok piąty: Pozostając na poziomie alfa, powtórnie “odegraj" pozytywne wydarzenie – dodając jeszcze więcej zapamiętanych szczegółów. Wypowiedz w myślach następujący program: Za każdym razem, gdy użyję magicznego słowa wyzwalającego (tu wstaw wybrane słowo), łatwo sobie przypomnę i wywołam przyjemne uczucie towarzyszące temu pozytywnemu doświadczeniu. Następnie wyjdź z poziomu alfa, odliczając od 1 do 5.
Krok szósty: Gdy kiedykolwiek zapragniesz zmienić nastrój lub nastawienie do życia, wystarczy, że się skoncentrujesz i wypowiesz magiczne słowo wyzwalające. Od razu znajdziesz się na drodze pozytywnego myślenia wiodącej do sukcesu.
Depresja i poczucie odtrącenia
Kiedy po raz ostatni byłeś w stanie depresji? Depresja szerzy się na ziemskim globie niby epidemia, atakując niemiłosiernie kobiety i mężczyzn w stosunku 2:1. Nikt nie chce czuć się przygnębiony i odrzucony, ale czasami wydaje się, że nie ma na to rady. Często nawet nie rozumiemy, skąd to przygnębienie.
Kiedy jesteś w takim stanie, masz dostęp tylko do katalogu z negatywnymi zapisami pamięciowymi. Jedyne wspomnienia, które udaje ci się z łatwością przywołać, dotyczą smutnych doświadczeń.
Prosta negatywna informacja – nagłówek w gazecie, migawka w telewizji, słowa jakiejś piosenki – mogą wyzwolić negatywne myślenie lub negatywne uczucie wobec bliskich osób, pracy lub siebie samego. Teraz już chyba rozumiesz dlaczego, będąc w stanie depresji, tak trudno zmienić nastrój.
W negatywnym nastroju przywołujesz z łatwością tylko niepowodzenia i nieszczęśliwe zdarzenia z przeszłości. Myślisz tak: “Nikt nigdy nie zrobił dla mnie nic miłego... nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie nienawidzą... chyba nie pozostaje mi nic innego, jak po prostu się powiesić!". Choćbyś się nawet starał, nie umiesz myśleć o chwilach szczęścia. Jesteś zatrzaśnięty w negatywnym katalogu.
Często dobry pracownik traci pracę z powodu chwilowego konfliktu. Dyrektor – będąc akurat z jakiegoś powodu w swoim negatywnym katalogu – znajduje niedociągnięcie i wytyka podwładnemu jego błąd, po czym – wciąż pozostając w negatywnym katalogu – usiłuje sobie przypomnieć, kiedy pracownik zrobił coś dobrze. Jego umysł przeszukuje kolejne pliki i niczego takiego nie znajduje. Oczywiście, wszystkie plusy owego pracownika zapisane w katalogu pozytywnym są w tym momencie niedostępne dla umysłu przełożonego. Zapada niewłaściwa decyzja – zwolnić człowieka z pracy!
Ileż małżeństw, przyjaźni, spółek i karier uległo zniszczeniu z powodu niemożności wyjścia z negatywnych katalogów!
Jak pokonać depresję
Technika natychmiastowej zmiany postawy jest niezwykle skuteczna w zwalczaniu straszliwej zmory depresji, która doprowadza miliony ludzi do rozpaczy i strachu przed ostateczną zgubą. Taki lęk nie jest niczym innym jak negatywnym oczekiwaniem.
Będąc w takim nastroju, spodziewamy się samych najgorszych rzeczy. Wyposażamy się psychicznie na drogę ku nieszczęściu i klęsce. I oczywiście udajemy się do negatywnego katalogu w poszukiwaniu jakiegoś rozwiązania. Ale każde rozwiązanie, które tam znajdziemy, opiera się na porażce, co jeszcze głębiej pogrąża nas w żalach nad sobą i depresji. Dla niektórych rozwiązaniem ostatecznym staje się... samobójstwo.
Technika natychmiastowej zmiany postawy może skierować cię na drogę prowadzącą do sukcesu i szczęścia.
A. Zastanów się nad treścią swoich rozmów, nad myślami i nastrojami. Jeśli się okaże, że najczęściej dyskutujesz o problemach świata, o kłopotach innych ludzi lub, co gorsza, o własnych – zmień temat rozmów i mów o czymś pozytywnym. Takie narzekanie staje się z czasem nawykiem i coraz mocniej zakotwicza twój umysł w świecie negatywnych uczuć, przygnębiając ciebie i otaczających cię ludzi, którzy w końcu w ogóle stracą ochotę na twoje towarzystwo!
B. Przygotuj się zawczasu. Stwórz w myślach miecz z szeroką klingą, którym zabijesz potwora depresji. W stanie alfa przywołaj doświadczenie z przeszłości, kiedy miałeś postawę zwycięzcy, czułeś się bezpieczny i pewny siebie, jakiś szczęśliwy moment, w którym czułeś się kochany.
C. Pozostając w pozytywnym nastroju, stwórz magiczne słowo wyzwalające, które kojarzy się z pomyślnym wydarzeniem, z miłością czy szczęśliwą przyjaźnią. Staraj się unikać skojarzeń, które wzbudzają negatywne emocje!
Gdy poczujesz, że depresja stwarza poważne zagrożenie dla twojego zdrowia, spróbuj ożywić w myślach pozytywne doświadczenie i wypowiadaj magiczne słowo w stanie relaksacji umysłu – trzy razy dziennie przez tydzień. Takie wzmocnienie dostarczy ci broni dość mocnej, by zwalczyć nawet największą zmorę depresji
D. Rozpoznawaj pojawiające się od czasu do czasu negatywne myśli o sobie i swoim życiu. Przy pierwszym sygnale nadchodzącej negatywnej myśli lub uczucia wypowiadaj magiczne słowo. Tą techniką można pokonać przygnębiający nastrój. I pomyśl, jaką świetną zabawą jest tworzenie nowych wyzwalaczy dla każdego rodzaju problemów.
Jak panować nad zmiennością nastrojów, gdy jest się handlowcem
Ludzie zajmujący się handlem są szczególnie narażeni na zmienność nastrojów. Oto na przykład wypowiedź Johna, który jest sprzedawcą: “Czuję się wspaniale, gdy coś sprzedam. Przy następnym telefonie mówię same właściwe rzeczy. Ale mam także złe dni, a czasami całe tygodnie. Nieraz zdarza się, że wolę w ogóle zrezygnować ze spotkania z klientem. Po prostu wiem, że będę mówił same bzdury i nie tylko nie uda mi się nic sprzedać, ale w ogóle stracę stałego klienta".
John ma dostęp do negatywnych plików. To problem większości handlowców. Odmowa kupna wyzwala poczucie odtrącenia. Krótki przebłysk negatywnych uczuć, negatywnych wspomnień – i John wpada w popłoch. Przypomina sobie tylko porażki i negatywne doświadczenia. Zaczyna się staczać po równi pochyłej, chyba że dysponuje narzędziem, które pomoże mu się zatrzymać. Wiele pomyślnych karier uległo destrukcji z powodu negatywnego obiegu myśli.
W przypadku Johna wyzwaniem jest odmowa kupna. Jak powinien zapanować nad swoim nastrojem?
Etap pierwszy: Powinien przywołać z pamięci jedną lub więcej udanych transakcji, zwłaszcza takich, które przeprowadził bardzo sprawnie i był bezpośrednio odpowiedzialny za ich wynik.
Etap drugi: Wejść w stan alfa za pomocą metody 3-1 (zob. “Dodatek"). Przypomnieć sobie, jak był wówczas ubrany jego klient; jak wyglądało pomieszczenie, w którym rozmawiali – kolor i ustawienie mebli, itd. Następnie John powinien jeszcze raz odegrać całą sytuację, dodając do obrazu jak najwięcej szczegółów, i odnaleźć uczucie, jakiego wówczas doznawał, (“przywoływanie" jest bardziej szczegółowe, jeśli zachodzi na poziomie relaksacji umysłu).
Etap trzeci: Po skutecznym odtworzeniu owego pomyślnego wydarzenia, John winien opuścić stan alfa, odliczając od 1 do 5, po czym wybrać szczególne słowo wyzwalające – słowo utworzone w celu wywoływania w umyśle owego pozytywnego wydarzenia.
Etap czwarty: Powtórne wejście w stan alfa metodą 3-1 i ponowne odegranie pozytywnego wydarzenia z dodaniem większej liczby szczegółów. Następnie John musi wypowiedzieć w myślach program: Za każdym razem, gdy użyję magicznego stówa wyzwalającego (tutaj wstawić wybrane słowo), z łatwością sobie przypomnę i wywołam to przyjemne uczucie towarzyszące pozytywnemu wydarzeniu. Po zakończeniu programowania John wychodzi ze stanu alfa, odliczając od 1 do 5.
Kiedy następnym razem John poczuje się odtrącony, może w myślach skoncentrować się na owym magicznym słowie lub wypowiedzieć je na głos. Dzięki temu jego umysł powróci do banku pozytywnej pamięci; zmieni się wówczas katalog przetwarzania danych i tym samym zmieni się również postawa Johna. Teraz łatwiej osiągnie sukcesy, ponieważ będzie działał, zamiast tylko reagować. John zdobył władzę nad własnymi emocjami.
PODSUMOWANIE
Natychmiastowa
zmiana postawy
Postawy nie można poznać zmysłami, mimo to istnieje naprawdę. Jeśli chcesz się w życiu rozwijać, a nie tylko je przeżyć... musisz nauczyć się błyskawicznie dostosowywać do otoczenia. Tworząc nowy scenariusz życiowy za pomocą fizycznego mechanizmu wyzwalającego, będziesz mógł w dużym stopniu zmienić swoje negatywne myślenie i zachowanie. Stosuj technikę natychmiastowej zmiany postawy w tych wszystkich sferach nacechowanych negatywizmem, które dotąd wyznaczały twój styl życia i w których pragniesz dokonać zmian. Druga technika natychmiastowej zmiany postawy polega na zastosowaniu słownego mechanizmu wyzwalającego, czyli magicznego słowa, które pomoże ci przenieść się z katalogu danych negatywnych do katalogu pozytywnego. Słowny mechanizm wyzwalający pozwala panować nad zmiennością nastrojów.
Teraz, kiedy jesteś już świadom swojego zdania, wrażeń i postawy wobec niemal wszystkich dziedzin życia osobistego i zawodowego, zajmiemy się bardziej szczegółowo samym mechanizmem wyzwalającym i damy ci wskazówki, jak tworzyć i “włączać" indywidualne mechanizmy wyzwalające, służące do rozwiązywania poszczególnych problemów i specyficznych wyzwań, jakie stawia nam życie.
3. MAGICZNE WYZWALACZE W TWOIM UMYŚLE
Czy nosiłeś kiedyś w kieszeni drobiazg na szczęście? A może miałeś “szczęśliwy" garnitur lub po prostu miałeś przeczucie, że spotka cię powodzenie? Nauka od dawna ignoruje zagadnienie szczęśliwego losu. Mimo to wszędzie reklamuje się maskotki i talizmany przynoszące szczęście, a miliony ludzi je kupuje. Pomińmy mistyczne czynniki szczęścia, często traktowane przez ludzi z lekceważeniem, i zajmijmy się rozmaitego rodzaju maskotkami w sposób możliwy do przyjęcia przez naukę!
Świeca szczęścia, która przyciąga pieniądze
Kiedy przebywaliśmy w Laredo w Teksasie, dokąd udaliśmy się, aby zaprezentować na Międzynarodowym Zjeździe Silvy nasze seminarium zatytułowane “Panowanie nad umysłem", w jednym z supermarketów zauważyliśmy regał z mszalnymi świecami. Na tej samej półce leżały “świece szczęścia, które przyciągają pieniądze". Pomyśleliśmy wówczas: “Kto wierzy, że zapalenie takiej świecy może przynieść pieniądze?". Ale puste miejsca świadczyły o tym, że sprzedano już sporo “szczęśliwych świec"!
A zatem świece rzeczywiście działają albo przynajmniej ludzie je kupujący w to wierzą. Wobec tego i my wzięliśmy świecę z półki i włożyliśmy ją do naszego koszyka! Jej powierzchnię pokrywały symbole szczęścia – czterolistne koniczynki, końskie podkowy. Były tam też rysunki pierścionków z diamentem, futer (w Teksasie?) i nowych lśniących limuzyn.
Nagle pojęliśmy, że ta świeca rzeczywiście zadziała! Trzeba ją tylko zapalić i wpatrując się w płomień, pomyśleć o rzeczach, których się pragnie... i wszystko się ziści. “Świeca szczęścia, która przyciąga pieniądze" – to nic innego jak połączenie mechanizmu wyzwalającego i czynności wyznaczania celów. Jak większość talizmanów świeca działa, zwłaszcza wtedy, kiedy skłonisz ją do działania. Stanowi ona jakby punkt oparcia, wyrzutnię ku pozytywnym oczekiwaniom, która skieruje człowieka w stronę sukcesu – a to zjawisko można już wyjaśniać w kategoriach naukowych!
Szczęśliwy garnitur
Drobiazgów przynoszących szczęście używają wszyscy, nawet poważni ludzie świata biznesu i przemysłu. Maskotki bywają rozmaite: do bardziej popularnych należą zajęcze łapki, monety szczęścia, medaliony i kieszonkowe bibeloty. Czasami za przedmiot przynoszący szczęście uznaje się także jakąś część garderoby.
Na seminarium “Magia koloru" (prowadzonym przez Judi) słuchacze dowiadują się, jaki wpływ na reakcje ludzkie mogą mieć barwy ich ubrań. Omawiając to zagadnienie z Jamesem Clarkiem, jednym z najbardziej skutecznych sprzedawców w kraju, stwierdziliśmy, iż podważa on jedną z ogólnie przyjętych tez – że kolor brązowy nie jest wskazany dla osób zajmujących się handlem.
Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez Johna T. Molloya i opisanymi w jego książce Dressfor Success, brąz jest kolorem noszonym przez służbę. Molloy przestrzega ponadto, że prawie każdy ignoruje rady pochodzące od osoby ubranej na brązowo.
Nasz przyjaciel Jim zapewnił, że taka opinia jest całkowicie niesłuszna. On na przykład, kiedy idzie na ważne spotkanie lub ma przeprowadzić większą transakcję, wkłada brązowy garnitur. Nazywa go “szczęśliwym garniturem", ponieważ prawie zawsze, gdy ma go na sobie, udaje mu się dokonać sprzedaży. Dowiedzieliśmy się, że tego dnia, kiedy po raz pierwszy włożył na siebie to szyte na miarę ubranie, umówił się na następny dzień na spotkanie, które miało zaowocować poważną transakcją handlową. Oczywiście poszedł na to spotkanie w nowym garniturze. Wyglądał w nim wspaniale i tak też się czuł. Jak wiadomo, w uszytym na miarę ubraniu człowiek czuje się zupełnie inaczej niż w tym kupionym w sklepie. Tego dnia Jim czuł się bogaty, pewny siebie i przebojowy.
Nowy garnitur skierował jego myślenie ku pozytywnym informacjom przechowywanym w banku pamięci. Z łatwością przypomniał sobie wszystkie sukcesy z przeszłości. Mówił tylko to, co należało powiedzieć, i w rezultacie dokonał największej sprzedaży w całej swojej karierze. Od tego czasu brązowy garnitur stał się dla niego bodźcem wyzwalającym pozytywne zdarzenia, pobudzającym pozytywne myśli, które prowadziły Jima do katalogu z pomyślnymi danymi. Garnitur, bez względu na kolor, stał się pozytywnym wyzwalaczem sukcesu. Kolor brązowy znalazł się teraz w zasięgu strefy komfortu Jima, czuł się w tym garniturze świetnie... stał się on jego szczęśliwym garniturem.
I tak jak Jim przypadkowo stworzył pozytywny mechanizm wyzwalający, tak ty możesz w przemyślany sposób stworzyć własny talizman szczęścia, studiując i stosując w praktyce zasady konstruowania mechanizmów wyzwalających.
A oto jakie zakończenie do historii brązowego garnituru dopisały najnowsze badania. W ostatnim wydaniu NEW Dress for Success Molloy donosi, że noszenie brązowych garniturów w kręgach biznesu uważa się za sprzyjające sukcesom. Molloy sądzi, iż taka zmiana poglądów nastąpiła wówczas, gdy byty prezydent Reagan zaczął nosić garnitury w tym kolorze.
Czym jest mechanizm wyzwalający?
W poprzednich rozdziałach omawialiśmy gotowe mechanizmy wyzwalające, takie jak technika ściskania kciuka, technika pocierania kciuka, technika natychmiastowej zmiany postawy czy technika konstruowania scenariusza. W tym rozdziale szczegółowo opiszemy istotę mechanizmu wyzwalającego i sposób, w jaki możesz uruchamiać specjalne mechanizmy przeznaczone do rozwiązywania osobistych problemów.
DEFINICJA: Mechanizm wyzwalający jest to gest, dźwięk lub sytuacja, które inicjują, pobudzają czy wywołują pożądane działanie, emocję lub uwarunkowaną reakcję. Znaczy to, że mechanizm wyzwalający oznacza w twoim mózgu równość: A = B, czyli że kiedy występuje określony bodziec – automatycznie pojawia się określona, odpowiadająca mu reakcja.
Zewsząd otaczają nas wyzwalacze wizualne, akustyczne i dotykowe – od prostego znaku “stop" począwszy, na krzyku dziecka i miękkości jedwabiu kończąc. Na każdy z nich reagujemy automatycznie.
Agencje reklamowe warunkują zachowania ludzkie za pomocą bodźców słownych i wizualnych. Najprostsze zdanie można zaprogramować tak, by wywoływało reakcję. Jesteśmy więc programowani, podobnie jak psy Pawłowa.
W eksperymentach Pawłowa za każdym razem, gdy karmiono psa, odzywał się dźwięk dzwonka, tym samym dzwonienie było nierozerwalnie związane z porą posiłku. Po krótkim okresie takiego warunkowania dźwięk dzwonka, któremu nie towarzyszyło podawanie pokarmu, wystarczał, by pies zaczynał wydzielać soki trawienne.
Zbadamy teraz, w jaki sposób mechanizm wyzwalający może wtoczyć dzwonek, który z kolei uruchomi twój program sukcesu.
Wyzwalacze samoniszczące
Wyzwalacze mogą być zarówno negatywne, jak i pozytywne. Dokuczliwe drobnostki często wywołują prawdziwy gniew. Co więcej, w przypadku stresu, napięcia, niewłaściwego odżywiania i braku odpoczynku najmniejszy gest lub słowo mogą wysadzić korek powstrzymujący gromadzącą się w tobie złości
Atak straszliwej zmory depresji może nastąpić w chwili, gdy słuchasz swej ulubionej piosenki. Smutna piosenka o odejściu ukochanej osoby lub o zerwaniu przyjaźni może wywołać przygnębienie i poczucie klęski. Nie trzeba nawet wsłuchiwać się w treść, już sama melodia może wyzwolić negatywne myśli i negatywne uczucia.
Większość informacji docierających do nas każdego dnia ma charakter negatywny. Czy jest to obojętna wzmianka o pogodzie, czy treść artykułów w gazetach – szturmują nas stale i programują negatywnie nasz umysł. Negatywne myśli zaś stają się źródłem niepowodzeń. Rozejrzyj się wokoło, Ileż to bodźców skłania cię do reaktywnych działań, zamiast do obiektywnej oceny sytuacji i znalezienia odpowiedniego rozwiązania? Przyjrzyj się swoim nawykom, sposobom wyrażania się, słowom i gestom. Teraz już wiesz, jak nieopatrznie wypowiedziane, niewinne słowo, mające jednak w sobie treść negatywną, może wywołać negatywne zachowanie, twoje lub innych osób. Oczyść więc swoje myśli i swoją mowę, a zauważysz zmianę w otaczającym cię świecie.
Siedem elementów skutecznego wyzwalacza
POTRZEBA: Najbardziej udane kampanie reklamowe odwołują się do podstawowych potrzeb człowieka i jego lęków.
PROSTOTA: Twoje wyzwalacze powinny być proste do wykonania bądź też odnosić się do czegoś, co widzisz lub słyszysz kilka razy na dzień, do czegoś, co jest ci znane.
KONKRETNOŚĆ: Stwórz pełny, szczegółowy obraz zawierający dane wizualne, słuchowe, węchowe, dotykowe, smakowe i emocjonalne. Uzupełnij go o wymiar czasowy i przestrzenny.
GŁĘBOKIE PROGRAMOWANIE: Wyzwalacz działa najskuteczniej wówczas, gdy osadzony jest w świadomości wewnętrznej, na poziomie alfa.
PRAGNIENIE, WIARA I OCZEKIWANIE: To trzy warunki pomyślnego programu. Owych niematerialnych, psychicznych składników nie sposób zmierzyć żadną zewnętrzną miarą – “odczuwamy" je głębią naszej istoty.
1. Potrzeba
Potraktuj “potrzebę" jako główny czynnik motywujący. Znane jest powiedzenie: “Potrzeba jest matką wynalazków". Na poziomie świadomości wewnętrznej wiele osób odrzuca myśl o sukcesie. I to nie lęk przed porażką jest tego przyczyną, lecz raczej lęk przed sukcesem. A ty, czy masz “potrzebę" sukcesu, czy porażki?
2. Prostota
Wyjaśnijmy to na przykładzie skrótu P.T.A.K. Oznacza on: “Prostota to atrybut konieczny; jest krótki i łatwy do zapamiętania. Najbardziej skuteczne są właśnie takie formuły wyzwalaczy – proste, jasne słowa lub zwroty, oznaczające rzeczy, zjawiska lub gesty, z którymi stykamy się na co dzień. George Maycock, na przykład, gdy postanowił poprawić sobie wzrok, stosował wyzwalacz polegający na mruganiu powiekami (piszemy o tym niżej). Przekręcanie wyłącznika światła kazało się skuteczne w przypadku studenta, który pragnął wyostrzyć sobie słuch. Innej studentce, Betty Perry, znaki ograniczenia prędkości służyły za wyzwalacze przypominające o postanowieniu redukcji nadwagi i zachowaniu ładnej sylwetki. Takie proste bodźce są bardzo skuteczne, jeśli stosuje się je w odpowiedni sposób.
3. Bądź konkretny
Im bardziej jesteś dokładny, tym skuteczniej będą działały twoje wyzwalacze. Nie może ty jakiś tam czerwony samochód, lecz czerwony samochód strażacki! I nie jakaś niebieska furgonetka, lecz błękitna furgonetka meblowa! Inaczej mówiąc, nie myślisz samochodzie w ogóle ani o jakimkolwiek znaku drogowym ale o konkretnym obiekcie, który uczynisz obiektem specjalnym i pobudzisz umysł, by przyniósł oczekiwaną zmianę.
4. Głębokie programowanie
Ponieważ w tej książce wciąż pojawia się słowo “program", poświęćmy mu nieco uwagi.
DEFINICJA: Program jest procesem kształtowania i wprowadzania do mózgu ciągu specyficznych danych czy informacji, uporządkowanych \ e wywołują określoną reakcję mózgu, umysłu lub ciała.
Programy mogą być negatywne bądź pozytywne, w zależności od wprowadzonych danych. Większość negatywnych programów dostała się do twojego mózgu automatycznie, za sprawą życzliwych “nauczycieli" lub nieszczęśliwych wydarzeń w przeszłości. Te programy są obecnie przetwarzane przez twój umysł.
Programy omawiane w tej książce będą pozytywne. Możesz korzystać z pozytywnych programów, by poddać rewizji swoje dotychczasowe zachowanie lub ukształtować przyszłe wzorce pozytywnych zachowań, jak choćby wyobrażanie sobie celów i myślenie o ich osiąganiu czy też praca nad pokonaniem złych nawyków lub negatywnych przekonań. Krótko mówiąc, program polega na wykorzystaniu, zdolności mózgu (umysłu.) do pracy nad czymś, czego pragniesz, a czego nie posiadasz. Programy dają najlepsze rezultaty wówczas, gdy wprowadzane są na poziomie relaksacji umysłu alfa.
5. Pragnienie
Pragnienie jest czynnikiem motywującym. Skuteczne programowanie przypomina radio – żeby działało, trzeba je włączyć. To właśnie pragnienie wciska przełącznik.
Istnieje różnica między pragnieniem a zwykłym chceniem. Wiele osób, spółek, a nawet korporacji “chce" poprawy. Ale tylko nieliczne podejmują wysiłek niezbędny do zmiany lub powstrzymania niekorzystnych tendencji. Chcąc zmierzyć intensywność swojego pragnienia, zadaj sobie pytanie: “Czy chcę podjąć się pracy koniecznej do osiągnięcia upragnionych rezultatów?".
Wielu ludzi w zetknięciu z trudną sytuacją wycofuje się i umyka chyłkiem w ciemność nocy. A przecież znacznie prościej jest otworzyć gazetę na stronie z ogłoszeniami i poszukać nowego pracownika, nowej pracy, innej spółki, innego przedsiębiorstwa. Ileż to małżeństw i przyjaźni rozpada się z tej prostej przyczyny, że ludzie nie podejmują wysiłku ocalenia ich związku. Aby osiągnąć sukces, musisz go pragnąć.
6. Wiara
Wiara, dla wielu, jest pojęciem niemal mistycznym. Większość z nas posiada wiarę, która jest źródłem wytrwałości, lecz nigdy z niej nie korzysta. Jeśli zajdzie taka potrzeba, możemy sięgnąć w głąb naszego wnętrza i wydobyć ją na poziom świadomości. Wiara to moc niewyczerpana i niezachwiana. Jeśli chcemy, by nasz wiara stała się taka niezłomna, musimy ją codziennie ćwiczyć, tak Jak ćwiczy się mięśnie.
Wiadomo ponad wszelką wątpliwość, że jeśli nie dość mocno wierzymy w powodzenie tego, co robimy, nie uzyskamy pomyślnych rezultatów. Jeśli w twojej wewnętrznej świadomości tkwi odrobina dręczącej niewiary, zburzy to każdy plan... czy będzie nim miłość, pieniądze, czy też jakiś talent. Wiara zaś podtrzyma twe działania aż do chwili, gdy osiągniesz cel.
7. Oczekiwanie
Oczekiwanie pozwala nam dotrzeć tam, dokąd wiodą nas pragnienie i wiara. Trzeba naprawdę spodziewać się sukcesu, by stał się on rzeczywistością. Twój mózg nie widzi różnicy między tym, co realne, a tym, co wyobrażone. Nie ma on również poczucia humoru – tak więc to, o czym myślisz, staje się tym, co otrzymujesz i włączasz do zbioru swoich życiowych doświadczeń. Jeśli nie spodziewasz się sukcesu, będziesz posyłać do mózgu sugestywne obrazy zwątpienia, a mózg odrzuci myśl o upragnionym celu. Zwątpienie sprawia, że myślowe obrazy stają się zmącone, niejasne i mają nikłą siłę oddziaływania. Myśl ma wówczas za mało energii, by wywrzeć dobre wrażenie na neuronach mózgowych, i nie jest traktowana jako “realna".
Opracowując swoje mechanizmy wyzwalające, pamiętaj, że będą one o wiele skuteczniejsze, jeśli będziesz tej skuteczności oczekiwał. Jeżeli będziesz mocno pragnąć, wierzyć i oczekiwać, naprawdę ci się uda.
Poprawa wzroku przy wykorzystaniu mechanizmu wyzwalającego
Pragnienie, Wiara i Oczekiwanie to główne filary prawdziwie skutecznego programowania. Zastanów się, czy aby nie zaprogramowałeś siebie samego lub innych, kiedy wymienione czynniki nie były u ciebie dość silne. Jeśli pragniesz szybkich zmian na dobre w życiu osobistym i zawodowym, koniecznie musisz poznać istotę wszystkich podstawowych elementów programowania i wszystkie zastosować w praktyce.
A oto doskonały przykład skutecznego zastosowania wszystkich siedmiu czynników konstytuujących mechanizm wyzwalający:
George Maycock chciał poprawić sobie wzrok. Jego potrzeba była ogromna, gdyż lekarze uznali go już za ślepego. Regularnie wykonywane ćwiczenia gałek ocznych uzupełnił on mechanizmem wyzwalającym, który zaprogramował w stanie alfa, i wykorzystał do głębokiego programowania -»Za każdym razem, gdy mrugam powiekami, mój wzrok się poprawia". George wyposażył swój program w pragnienie, wiarę i oczekiwanie, wszystko na poziomie relaksacji ciała i umysłu, co znacznie przyśpieszyło ostateczny rezultat. Po upływie roku nie tylko nie zagrażała mu ślepota, ale mógł zrezygnować z okularów. Jego wzrok stał się niemal doskonały. Niewiernym Tomaszom możemy pokazać trzy recepty George'a na okulary, recepty, które świadczą o kolejnych stopniach poprawy wzroku! My także, ja i moja żona, poprawiliśmy sobie wzrok, stosując odpowiednie wyzwalacze.
PODSUMOWANIE
Magiczne
wyzwalacze w twoim umyśle
Stosowanie mechanizmów wyzwalających może być niezmiernie skuteczne w szybkim programowaniu i przeprogramowywaniu siebie i innych. W pierwszym rozdziale poznałeś dwie moce drzemiące w czubkach twoich palców, czyli “technikę ściskania kciuka" – dla uzyskania natychmiastowej relaksacji, i technikę pocierania kciuka – dla uwolnienia się od stresu. W rozdziale drugim dowiedziałeś się, jak programować fizyczne i słowne wyzwalacze, które natychmiast zmieniają twoje nastawienie do świata. Informacje w tym rozdziale dotyczą tworzenia własnych mechanizmów wyzwalających. Mogą one być narzędziami o wielkiej sile oddziaływania, służącymi do szybkiego i ciągłego doskonalenia życia prywatnego i zawodowego.
Załóż notatnik wyzwalaczy
Oto kilka przykładowych mechanizmów wyzwalających. Prowadź notatki dotyczące stosowanych przez ciebie wyzwalaczy fizycznych i słownych. Zapisuj wszystkie i od czasu do czasu sprawdzaj, jakie poczyniłeś postępy. Im częściej będziesz stosował wyzwalacze, im intensywnej o nich -ny-ślał, tym staną się silniejsze. Każdemu z nich przypisz osobną dziedzinę życia i związane z nią cele. Każdy nowy cel, każda zmiana zachowania lub sposobu myślenia powinny mieć odrębny mechanizm wyzwalający.
Pamiętaj, wzmacniając Pragnienie, Wiarę i Oczekiwanie, otrzymujesz lepsze efekty.
Za
każdym razem, gdy zamrugam powiekami, będę...
Za każdym,
razem, gdy wytoczę światło, będę...
Za każdym razem, gdy
usłyszę dźwięk telefonu, będę...
Za każdym razem, gdy
zobaczę furgonetkę, będę...
Za każdym razem, gdy (tu wymień
jakąś swoją czynność), będę...
Za każdym razem, gdy...,
będę...
Na następnej stronie znajduje się arkusz wyzwalacza. A oto niektóre dziedziny życia, nad którymi być może będziesz chciał popracować:
DZIEDZINY
PODSTAWOWE |
DZIEDZINY
SPECJALNE |
Pamiętaj o zapisywaniu swoich sukcesów. Codzienny lub cotygodniowy ich przegląd pomoże ci zachować pozytywne nastawienie umysłu. Przerysuj ten schemat do swojego notesu.
Data |
.................................................................................................... |
0 przykazań zdrowiakrok 1
|
1/
Nie oceniaj.
2/ Korzystaj z prawa do własnego
zdania.
3/ Żyj w radości, jest ona eliksirem
zdrowia.
4/ Świadomość to Twój instrument na całe
życie.
5/ Zapominaj wszystko, co nie dotyczy Ciebie.
6/
Idź drogą bez konfliktów.
7/ Naturalnie się
odżywiaj i korzystaj z ruchu.
8/ Istnieje program
ratunkowy - Dąb, korzystaj z niego.
9/ Korzystaj ze
sfery duchowej człowieka, jest ona z Tobą.
10/ Patrz z
punktu widzenia Duszy.
Podstawą
zdrowia człowieka, jest posiadanie dobrego samopoczucia. Łatwo
powiedzieć, trudniej wykonać. Życie w naszej cywilizacji to praca,
za którą otrzymujemy wynagrodzenie, które jest niezbędne, by
utrzymać zdolności do jej kontynuowania. Dla kogo praca i życie
jest źródłem dobrego samopoczucia?
W celu
wykonania całego procesu odzyskania samopoczucia, należy
podporządkować swoje myślenie i działanie określonym rygorom.
Prawidłowe wykonanie wskazań pozwoli na uwolnienie się od zbyt
dominujących wpływów środowiska pracy, życia lub innych ludzi.
Pozwoli na uzyskanie i utrzymanie dobrego samopoczucia nawet w
trudnej sytuacji. Taki stan naszych emocji, będzie twórczym
czynnikiem w procesie odzyskiwania, a następnie utrzymania
zdrowia.
Opisany poniżej zbiór informacji
przedstawia 10 punktów, które gdy będą prawidłowo wykonane i
stosowane, pozwolą żyć w dobrym samopoczuciu, długo ciesząc się
zdrowiem.
1/ Nie oceniaj
Niepotrzebna
ocena wielu różnych sytuacji i zdarzeń, które obserwujemy w
otoczeniu, a które nas nie dotyczą, wiąże z tymi sprawami nasze
myśli i pamięć. Chcemy czy nie chcemy w trakcie oceniania, łączymy
się z tym, co podlega naszej ocenie. W jakiś sposób przejmujemy
stan emocjonalny ludzi, których oceniamy i obciążamy nim własny
spokój i swobodę. Czyniąc tak systematycznie zatracamy jeden z
najważniejszych atrybutów dobrego samopoczucia, wolność myśli.
Stajemy się niewolnikami środowiska, w którym żyjemy. Problemy
innych stają się naszymi, które w odróżnieniu od radości innych
jakoś dziwnie przyswajamy, a radości innych nie możemy doznawać.
W skrajnych przypadkach, stajemy się niewolnikami pracy, znajomych i
rodziny. Gdzie jest tu miejsce na dobre samopoczucie?
W zakresie właściwego procesu oceniania mieszczą się tylko sprawy
związane z rzeczami, które dotyczą nas w sposób bezpośredni i
te, które wymagają normy współżycia w społeczeństwie.
Wszystkie pozostałe nie powinny nas obchodzić, a nasze zachowanie w
sytuacji, gdy zmysły odbierają takie informacje, powinno być
obojętne.
2/ Korzystaj z prawa do własnego zdania.
Człowiek
jest postacią, która powinna posiadać dobrze wykształcone cechy
własnego "ja". Zdominowanie przez bliźnich lub przez
otoczenie jest bardzo destrukcyjnym czynnikiem. Czynnikiem, który
blokuje nam dobre samopoczucie i wymusza szeroki zakres stosowania
programu ocen. Nieświadomie szukamy wyjścia z pozycji
zdominowanego, oceniając wszystko i wszystkich. W taki sposób
jeszcze bardziej się pogrążamy, tracąc swobodę działania
zarówno w myślach jak i w czynach.
Występują takie sytuacje,
kiedy należy przyjąć jednoznaczną postawę w obronie własnego
zdania. To czy ona okaże się właściwą w stosunku do naszego
środowiska życia, zweryfikuje samo życie. Jednak, gdy nasze
postępowanie w kwestii oceniania będzie właściwe, taka postawa
będzie właściwa i skuteczna. Uzyskamy wówczas osobistą postawę
i swoje zdanie, będzie to druga cegiełka do budowania dobrego
samopoczucia.
3/ Żyj w radości jest ona eliksirem zdrowia.
Dla zdrowia radość jest jak powietrze dla płuc. Ona pozwala żyć w zdrowiu, jak również pozwala utracone zdrowie odzyskać. Jednak w pierwszej kolejności należy odzyskać radość życia lub radość w życiu. Do uzyskania radości z życia, niezbędne jest spełnienie dwóch wyżej opisanych spraw. Nie możemy pozwolić sobie na nadmierne ocenianie obserwowanych rzeczy i musimy uzyskać własne zdanie w swoich sprawach. Radość jak wszystko co się dzieje posiada swoje przyczyny, bez nich nie może zaistnieć. By takie przyczyny zostały dobrze wykorzystane należy zmobilizować swoje siły.
WIĘCEJ POMAGAJ SOBIE A MNIEJ SZKODŹ INNYM
Radość
jest stanem emocjonalnym, który z natury już w procesie ewolucji,
jest przypisany człowiekowi. Każdy otrzymuje w chwili narodzin jemu
należną "porcję predyspozycji", służącą do tworzenia
radości bez szczególnej przyczyny na całe życie. Porcję, która
jest wpisana w los. Przez brak zrozumienia i w wyniku błędnej
interpretacji istoty życia, ten parametr losu określony został
jako naturalnie otrzymany talent. Pewnym wytłumaczeniem potrzeby
takiej interpretacji jest sama cecha stanu radości, jako mało
efektowna i zbyt popularna. Zastąpienie tego słowa określeniem
"talenty", to już coś. Nie taka, jakaś zwykła radość,
ale o wiele więcej.
Naturalne cechy przynależne człowiekowi
określono mianem "talentów". Z czasem określenie to
przybrało różne cechy, odpowiadające dziedzinom zdolności i
umiejętności. W tym miejscu, na naturalne predyspozycje człowieka
została założona pułapka. Jej istota polega na ćwiczeniu
zdolności i oddawaniu im swoich uczuć. Człowiek powiększa zakres
swojej osobowości o przestrzeń umiłowanego tematu. Dochodzi nawet
do sytuacji absurdalnych, gdzie w niektórych przypadkach utożsamiamy
siebie z czymś zewnętrznym. Takie otwarcie swojej osobowości, to
narażenie jej na niekorzystne, zewnętrzne wpływy. Każde
niepowodzenie w umiłowanym temacie nieodwracalnie pozbawia nas
części naturalnej predyspozycji do życia w radości. Z czasem
człowiek, który ćwicząc swój talent nie osiągnie zamierzonych
efektów, straci radość życia.
W konkluzji do tego jakże
istotnego tematu, można by powiedzieć: "więcej wysiłku, a
mniej radości - dziura w zdrowiu".
Jest to podstawowa,
życiowa sprawa, istnieje bowiem wiele drobnych sytuacji utraty
radości, które razem potrafią zniszczyć zdrowie. Przykładem
niech będzie taka sytuacja jak otrzymanie zapłaty, która nie
zawsze jest wystarczającą rekompensatą, a często nie wystarcza na
pierwsze potrzeby. W pierwszym momencie jest radość, lecz szybko
zamienia się w niepokój. Dzieje się tak, gdy zaczynamy
"kombinować" - na co wystarczy, a na co zabraknie.
Wystarczy żyć radością z otrzymanego wynagrodzenia, nawet
niewystarczającego, a zmartwienie pozostawić na później,
oszczędzimy sobie zdrowia.
Gdy ktoś chce odzyskać utracone
zdrowie, powinien tę sprawę potraktować poważnie i starać się,
by różne sytuacje nie odbierały mu radości. A jeżeli już jej
nie doznaje, bo życie tak się ułożyło, należy bardzo dokładnie
tego typu program uaktywnić.
4/ Świadomość to Twój instrument na całe życie.
Najważniejszy
aspekt naszego życia. Tu zapisane są wszystkie nasze doświadczenia
oraz nasze zdolności jak również predyspozycja do życia w
radości, która może nam przywrócić zdrowie.
Ten umysł
(świadomość) tworzymy sami od momentu naszego kontaktu z
otoczeniem od pierwszej chwili, w której zewnętrzne bodźce
powodują naszą reakcję. Jego konfiguracja jest zależna od naszych
predyspozycji i sposobu reakcji na postrzegane i odczuwane bodźce.
Sposób ten, to cała tajemnica naszej radości lub jej braku.
Właściwe reakcje na postrzegane bodźce zależą od potencjału
naszej świadomości. Jeżeli lubimy coś robić oznacza to, że
czynność ta posiada zapisane w niej predyspozycje. Jeżeli chcemy
zmienić swoje postępowanie i zmniejszyć ilość ocenianych
sytuacji, musimy wykazać dużo cierpliwości. Proces ten potrwa
przez dłuższy czas i będzie wymagał od nas,silnej woli do zmian w
postępowaniu. W efekcie taka zmiana będzie dla naszego zdrowia
korzystna, poza tym uzyskamy więcej swobody myślowej, a ta pozwoli
nam na lepszą organizację całego życia.
5/ Zapominaj wszystko, co nie dotyczy Ciebie.
Proszę nie traktować tego wskazania jako zapominanie wszystkiego, również spraw, które są dla nas niezbędne. Program zapominania obejmuje wszystko, co rejestrujemy, w czym bierzemy udział, a co nie jest dla nas ani przyjemne, ani potrzebne. Tak postępując pozbywamy się balastu, który nas obciąża, jest smutnym wspomnieniem, nawet, jeżeli to wspomnienie dotyczy najbliższych. Człowiek żyje w pierwszej kolejności dla siebie, jeżeli nie będzie sobą, cóż zaoferuje innym?
6/ Idź drogą bez konfliktów.
Ta umiejętność może być cechą dostępną dla każdego. Jednak spełnienie zasad takiej drogi jest sprawą, która wymaga ograniczenia wielu cech. Cech, które z pozoru wydają się nam niezbędne, a życie bez nich stałoby się nudne. Istnieją ludzie, którzy w naturalny sposób unikają konfliktów. Jeżeli jeszcze w tych sytuacjach nie odczuwają dyskomfortu, to mogą nazwać siebie szczęśliwcami. Ich sposób życia stwarza im naturalną szansę na utrzymanie zdrowia w lepszej kondycji. Tych, którzy nie przepuszczą niczego i reagują na każdy bolesny dla nich bodziec czeka solidna praca nad swoimi potrzebami zachowania pozycji w społeczeństwie. Jednak, gdy już uporają się z potrzebą nadmiernego wykazywania swej słuszności w każdej sprawie, okaże się, że ta pozycja wcale tak bardzo nie ucierpiała, a pojawi się więcej spokoju i radości. Tym sposobem jesteśmy bliżej zdrowia.
7/ Naturalnie się odżywiaj i korzystaj z ruchu.
Odżywianie,
czy jedzenie?
Potrzeba organizmu i potrzeba świadomości, to
dwie różne potrzeby w kwestii odżywiania. Ta naturalna istnieje
tylko w pamięci komórkowej i odzywa się w postaci szczególnego
apetytu, gdy organizm cierpi na zdecydowany brak jakiegoś składnika.
Doskonałym przykładem jest tu kobieta w ciąży, ona często
podlega takim wpływom ma różne apetyty.
Jak daleko
zaplątaliśmy się w różnorodność jedzenia i zakres przejadania,
nawet nie ma sensu wnikać. Obecny człowiek ma poważne problemy
świadomościowe w tej materii i nie może przyjąć informacji
korygujących. To, że właściwa dieta jest jednym z podstawowych
czynników w kwestii zdrowia każdy wie. Lecz tylko znikomy procent
bierze tą informację pod uwagę, a jeszcze mniejszy ją stosuje
jako wytyczną w systemie żywienia. I cóż z tego, że ogólnie
znaną jest teza świadcząca o trzech białych truciznach (mąka,
cukier i sól), nadal nic się w tej materii nie zmienia, one
mają się doskonale. Potęga świadomości jest dominantą w życiu
człowieka, on tak będzie postępował jak nauczy się w
dzieciństwie.
Pytanie podstawowe - czy jest szansa na zmianę
tej smutnej rzeczywistości w sprawie żywienia naszego
organizmu?
Jeżeli podejdziemy do tej sprawy w taki sposób, że
potraktujemy ją jako żywienie, a nie jedzenie, szanse rosną
zdecydowanie. Podejście do tego tematu jak do sprawy smacznego
jedzenia, poszukiwania wykwintnych potraw, a wręcz kultu jedzenia,
jest drogą w przepaść.
Kolejnym istotnym
elementem na drodze do zdrowia jest ruch. Świat w tym temacie
wszystko wie, nic tu nie można dodać, publikacje są wystarczające,
dla każdego coś miłego.
Jednak jest pewna sprawa, która
łączy ruch z oddechem. Technika oddechowa, która jest bezpieczna
nawet dla ludzi obłożnie chorych. Najlepsze efekty daje
w pozycji leżącej, mogą ją więc stosować ludzie, którzy mają
ograniczoną możliwość ruchu.
Technika oddechowa, która
pozwoli przywrócić oddech małego dziecka, kiedy ten mały człowiek
nie zablokował jej sobie własnymi emocjami. Jest to oddech
przeponowy, przy którym największą pracę wykonują mięśnie
brzucha. Daje on dwa korzystne efekty, płuca są wypełniane w
większej przestrzeni swojej objętości i wprowadzamy w ruch różne
organy brzuszne. Taki ruch mięśni brzusznych jest bardzo korzystny
dla całokształtu kondycji brzucha, przy okazji następuje pozbycie
się nadmiaru tłuszczu z jego przestrzeni
Jeżeli taki oddech
będziemy wykonywali przez nos, zarówno wdech jak i wydech, to poza
samym oddechem możemy jeszcze zastosować wizualizację przepływu
energii życia, tzw. Prany. Odpowiednie jej mentalne prowadzenie,
pozwoli skorzystać z dobrodziejstwa aspektu duchowego naszej
postaci.
Ta technika posiada jeszcze jeden ciekawy aspekt, który
można potraktować prawie jak ćwiczenie fizyczne. Omówię teraz
pokrótce jak wykonać taki prawidłowy oddech, który da nam
powietrze, energię i gimnastykę, w szczególności bezpieczną
gimnastykę mięśni pleców i kręgosłupa.
Kładziemy
się na materacu bez poduszki, zamykamy oczy i rozluźniamy wszystkie
mięśnie. Gdy już łakniemy powietrza, powoli przez nos je
wciągamy. W tym czasie wypychamy podbrzusze do góry, tak jakbyśmy
chcieli zrobić z niego balon. Gdy już się w nas więcej nic nie
mieści, przerywamy to zachłanne ssanie i po chwili rozpoczynamy
wydech. Pamiętamy o tym, że wszystkie mięśnie z wyjątkiem tych,
które miały zadanie z brzuch zrobić balon, są rozluźnione.
Przed
wydechem, naprężamy wszystkie nasze mięśnie, te, które jesteśmy
w stanie naprężyć. W szczególności, z większą mocą naprężamy
mięśnie pośladków i rozpoczynamy wydech. Oczy cały czas mamy
zamknięte, tak samo usta, które nie biorą udziały w oddychaniu,
służą do smacznego jedzenia, nie są godne zdrowego oddechu. W
miarę trwania wydechu stopniowo rozluźniamy różne partie mięśni,
ostatnie rozluźnione będą mięśnie barku i rąk. W końcowej
fazie oddechu i rozluźniania mięśni, czynimy takie ruchy plecami,
jak byśmy chcieli wygodnie rozłożyć je na materacu. Ponownie
rozluźniamy wszystkie mięśnie i z utęsknieniem oczekujemy
kolejnego wdechu.
Korzystanie z energii życia, to praca
mentalna w programie wizualizacji. Tym programem rozpoznałem całą
budowę duchową człowieka, lecz takie informacje nie są możliwe
do przekazania w formie artykułu. Opracowałem bardzo prosty sposób
skorzystania z wizualizacji i pomocy swojemu zdrowiu. Podczas wdechu
wizualizujemy jak białe smugi wraz z powietrzem wpływają do nosa,
a tam oddzielają się od powietrza i płyną w przedniej części
naszego ciała do podbrzusza. W tym czasie wypychany jak balon
brzuch, który zasysa tę białą energię i gromadzi w postaci
wirującej kuli z przodu podbrzusza. Podczas wydechu, biała energia
z tej kuli pędzi przez krocze do kręgosłupa i w górę do głowy.
W kolejnych oddechach możemy tę energię rozprowadzać w różne
miejsca organizmu, jednakże pamiętajmy, by jej największa część
zawsze była skierowana do kuli i do kręgosłupa.
Jeżeli ktoś
będzie wystarczająco uparty, odzyska "oddech dziecka".
8/ Istnieje program ratunkowy - Dąb, korzystaj z niego.
Stosujemy
ten program w sytuacji kryzysowej, gdy daje o sobie znać irytacja,
zdenerwowanie lub stres. Pozwala on pozbyć się tych niebezpiecznych
dla naszego samopoczucia stanów. Dąb jest drzewem o ugruntowanej
pozycji pośród innych przedstawicieli ziemskiej przyrody, jest
traktowany jak Król. Taki status daje mu możliwość szczególnego
działania. Działanie to objawia się w taki sposób, że człowiek,
który o nim myśli w czasie kryzysu emocjonalnego uzyskuje spokój.
By dobrze skorzystać z takiego dobrodziejstwa przyrody, należy się
odpowiednio przygotować.
W tym celu musimy poszukać taki dąb,
który będzie dla nas tworzył przyjemny widok, przy którym nasze
samopoczucie będzie przyjemne. Teraz należy zapamiętać chwilę,
gdy obcujemy z tym wybranym i pięknym dla nas dębem. Zapamiętujemy
jego wygląd, jego zapach i dźwięki jakie tam słyszymy. Ten obraz
bogaty we wszystko co zauważyliśmy w trakcie obcowania z dębem,
będzie dla nas programem wizualizacji i pamięci w czasie, gdy
wystąpi problem.
Przykładem takiego zastosowania niech będzie
przypadek, gdy jakaś sytuacja nas mocno zirytuje. Należy w takim
momencie przywołać do pamięci czas i miejsce spotkania z dębem i
przez chwilę o tym spotkaniu pomyśleć. Gdy nasze nerwy się
uspokoją możemy powrócić do dalszego działania.
9/ Korzystaj ze sfery duchowej człowieka, jest ona z Tobą.
Pomijanie
sfery duchowej, a co gorsze świadome jej odrzucanie jest kardynalnym
błędem. Jesteśmy społeczeństwem, które dzięki rozwojowi nauki,
odrzuciło istnienie duchowej części człowieka. A ta część, to
wcale nie jakiś tam dodatek, jakiś marginalny dziwny przylepiec. To
w pełni zintegrowana z częścią biologiczną i równie ważna
połowa postaci człowieka. Są dziedziny życia, które gdy pomijamy
tę duchową połowę, wręcz destrukcyjnie wpływają na naszą
fizyczność, tak więc musimy przy tym brać pod uwagę możliwość
zakłócenia zdrowia.
Istotną kwestią w sprawie zakłócenia
kondycji fizycznej człowieka z przyczyny zaniedbania strony duchowej
jest właściwa synchronizacja obu części. Mechanizmem, który
pozwala nam zachować synchronizację sfery fizycznej i duchowej jest
nasz osobisty magnetyzm. Jego potencjał zależy od stanu naszych
uczuć i emocji. Te z kolei wynikają z postawy, jaką prezentujemy w
stosunku do naszego środowiska życia. Poruszane wyżej sprawy,
związane z samopoczuciem, są wynikiem nie tylko kwestii już wyżej
wskazywanych, ale również tych, które wynikają z wpływu sfery
duchowej.
Umiejętne korzystanie z naszych duchowych możliwości
pozwala wyzwolić świadomość z uwarunkowań, które są
niekorzystne dla dobrego samopoczucia. Sfera duchowa poprzez swą
niezawisłość i swobodę może być wykorzystana w każdym
momencie, nawet w chwili największego kryzysu emocjonalnego. Jej
dyspozycja, mimo tak ulotnego w ocenie człowieka rodzaju, jest
zaskakująco skuteczna w działaniu, a efekty możemy odczuć
natychmiast.
Jednak by osiągać dobre efekty, należy
odpowiednio ustosunkować się do całokształtu naszej duchowości.
Przyjąć i ze zrozumieniem akceptować wszystkie możliwości jej
pozytywnych wpływów na naszą świadomość. Taka akceptacja jest
matką sukcesu jaki możemy osiągać w sytuacji codziennych
problemów.
10/ Patrz z punktu widzenia Duszy.
Ten
aspekt lub jak kto woli - to miejsce, może być dla każdego
zbawieniem z punktu widzenia nie tylko ducha, ale i zdrowia. Dusza
jest taką niezależną formą bezpieczeństwa w postaci człowieka,
która pozwala, jeżeli ją dobrze zrozumiemy - unikać wszelkich
problemów. Proszę mnie źle nie zrozumieć, tu nie chodzi o
możliwość unikania zdarzeń, lecz o uniknięcie problemów
emocjonalnych związanych ze zdarzeniami. Dusza jest niezależną
postacią, niezależną do takiego stopnia, że nie ma dostępu do
jej świadomości. Jednakże odpowiednie utożsamienie się z tą
postacią pozwala na komfort bezpieczeństwa emocjonalnego.
W
jaki sposób utożsamić się z Duszą, by nasze działanie zdało
egzamin w postaci odpowiednich efektów?
Człowiek jako postać
złożona z trzech aspektów może być określony w każdym z nich z
osobna. I tak - aspekt fizyczny to wszystko, co dotyczy ciała
fizycznego plus świadomość, która jako umysł fizyczno -
eteryczny jest umiejscowiona w aurze wokół ciała. Możemy ten
aspekt opisać lub określić w sposób zrozumiały, jest on dostępny
zmysłom fizycznym. Ciało czujemy, widzimy, doznajemy jego bytu i
rozpoznajemy efekty jego istnienia. Ten aspekt naszej postaci jest
dla człowieka jasny i zrozumiały.
Kolejny, to aspekt duchowy i
mimo, że jest bezpośrednio z ciałem fizycznym połączony oraz
wzajemnie z nim koreluje i współżyje, to dla wielu, a nawet dla
zdecydowanej większości jest niezrozumiały. Takie niezrozumienie
jest przyczyną braku synchronizacji i wzajemnej korelacji, która w
przypadku zrozumienia mogłaby przynosić obopólne korzyści.
Trudno
człowiekowi, który rozumie i przyjmuje istnienie tylko aspektu
fizycznego zrozumieć i przyjąć istnienie strony duchowej. Jeszcze
trudniej przyjdzie nam zrozumieć i utożsamić się z Duszą. Nawet
te osoby, które uważają, że rozumieją istotę duchowości, nie
zrozumieją Duszy, jeżeli nie rozdzielą skutecznie dwóch
poprzednich aspektów. Przede wszystkim aspektu duchowości
człowieka, który ukazuje nam cały świat wpływu duchowego. Jeżeli
skutecznie nie wyłączymy tego świata duchowości z aspektu duszy,
jeżeli nie rozdzielimy go tak samo wyraźnie, jak rozdzielamy
fizyczność od duchowości, nigdy nie zrozumiemy istoty Duszy. Świat
duchowości i duchów opiekuńczych, tak samo jak i duchów
inkarnowanych nie ma nic wspólnego z Duszą.
Dusza to postać
niezależna, pochodząca z cywilizacji twórców wszechświata
i człowieka. Ona pochodzi z cywilizacji, która wraz z ewolucją
wszechświata spowodowała ewolucję i istnienie tych wszystkich
duchów opiekuńczych i półbogów znanych z różnych mitycznych
przekazów.
Człowiek jako jedyna istota we wszechświecie ma
prawo, a nawet obowiązek utożsamiać się z Duszą. Ma prawo
korzystać z wszystkich przywilejów w zakresie mentalnym jakie
mogłaby posiadać Dusza. Ona sama nie może z nich korzystać ze
względu na ograniczenia natury fizycznej. Brak synchronizacji jej
postaci z postacią fizyczno duchową człowieka na odpowiednich
poziomach kontaktu, uniemożliwia korzystanie z przywilejów.
Właściwe utożsamienie z Duszą, nie oznacza połączenia się
z nią, jest to niewykonalne z przyczyny braku synchronizacji.
Utożsamienie człowieka z Duszą może zainspirować cały szereg
przywilejów. Te przywileje objawią swoje walory w momencie
osiągnięcia odpowiedniego stanu psychicznego, emocjonalnego i
duchowego.
W sytuacji kryzysowej, stan utożsamienia z własną
Duszą daje komfort pełnej niezależności. Daje spokój i dobre
samopoczucie nawet w chwili najwyższych zagrożeń. Takie
utożsamienie, to gwarancja właściwej drogi emocjonalnej, drogi
życia, której efekty zawsze będą po stronie radości.
www.stres.o7.pl