Weintraub W , Dziadów część trzecia manifest profetyzmu,w Poeta i prorok

2


IX. Dziadów część trzecia: manifest profetyzmu.

  1. Doczesnej, widzenie senne jest granicą tych dwóch światów

  2. Nadprzyrodzonej,

- być może wpływ na takie postrzeganie świata miał Swedenborg. (Pod koniec XVIII wieku na bazie przesłania pism Swedenborga ugruntowała się doktryna religijna nazywana Nowym Jeruzalem. Oparta ona została na wierze w to, iż szwedzki naukowiec doświadczył bezpośredniej wizji Sądu Ostatecznego i powtórnego nadejścia Boga, będąc tym samym wtajemniczonym w ukryte treści Pisma Świętego. Swedenborg był również twórcą koncepcji angelologicznej, której centralnym punktem była wizja płciowego Anioła jako stadia rozwoju duchowego człowieka. Wskazuje na to:

- hierarchia stanów wizyjnych, ks. Piotr ma wizję na jawie, reszta we śnie. Stany wizyjne, gdy dusza oddziela się od ciała – Konrad. Ks. Piotr pod koniec sceny piątej trafia do trzeciego nieba – najwyższego, posiadł prawdę bożą.

- Mickiewicz wymienia trzech proroków: Boehme, Saint-Martin, Swedenborg.

- słowa tajemniczego Ducha zamykającego Prolog – manifest magicznego spirytualizmu, Duch wyjaśnia, że siły nadprzyrodzone toczą walkę o człowieka, ale decyzja zależy właśnie od niego.

- Duch inspirowany Saint-Martinem, człowiek ponad Chrystusem (Odkupiciel wskrzeszał jednostki, nowy człowiek wskrzesi całe pokolenie etc.) Zmianą wprowadzoną przez Mickiewicza jest wydźwięk polityczny „zwalać i podźwigać trony”.

- prawie wszystkie sceny podczas nocy, tylko dwie w dzień (Salon warszawski, Pan Senator)

- realizm zderza się z zaświatową eschatologią,

- wyraźny podział na dobro i zło, ale brak szablonowości, kontrowersyjna postać Konrada.

- reportażowy charakter sceny pierwszej, wiemy gdzie rozgrywa się akcja, kto w niej występuje,

- Improwizatorem generalnie mógłby być każdy, kto śpiewa, recytuje piosenkę,

- w improwizacjach Konrada – rozluźnienie rygorów wersyfikacyjnych, typ wersyfikacyjny klasycznej ody – ma charakteryzować wysoką temperaturę emocjonalną.

Monolog wygłaszany jest w stanie transu (metafora lotu). Dawniej sądzono, że scena nazwana Improwizacją oznacza, że Mickiewicz pisał ją pod pewnym natchnieniem, oddał do druku niezmienioną. Powstała ona rzekomo w oderwaniu od innych części dramatu. Micek napisał Improwizację w jedną noc. Czas tworzenia nie ma tutaj większego znaczenia.

Podział improwizacji:

I – pieśń zemsty – zemstą ma być ukrzyżowanie (lub też jak sądzi Pigoń, zmarłym odcinało się głowę i przebijało ręce, aby nie powstali z grobu). Konrad depce w sobie chrześcijaństwo oraz unicestwia odkupicielską rolę narodu. Konrad chce zarażać rodaków i też tak czyni, powtarzają za nim refren, jednak zaczynają protestować przeciwko „szatańskiej” pieśni (ksiądz i Kapral). Ostatni ma zdolność do widzenia sił nadprzyrodzonych, zagląda przez dziurkę od klucza i widzi, co szatan robi z duszą Konrada, choć nic nie słyszy.

Mała Improwizacja – zaczyna się motywem lotu. Kruk – klęska z 1831 roku (wg Mieczysława Giergielewicza), zwiastuje on nieszczęście.

Wielka Improwizacja – odegrana w samotności, improwizator jest samowystarczalny, śpiewa samemu sobie. Oznacza to również jego wyobcowanie, samotność, bohater jednak nie rozpacza, czuje się silny. Pierwsze 84 wiersze monologu to ekspresja ekstazy mocy. Ekstaza to wyjście poza siebie, poza granice normalnej komunikacji językowej. Konrad porównany do artysty, który gra na szklanej harmonijce. Synestezja oddaje stan ekstazy.

Tytanizm – narodził się na styku romantycznego głodu religijnego i buntu przeciwko zastanej rzeczywistości. Zakłada zmniejszenie odstępu dzielącego człowieka od Boga. Konrad żąda przekazania władzy. Będzie on rządził równie absolutnie jak Bóg, ale z lepszymi skutkami. Funkcjonowało przekonanie o wyższości poety, jednak nie na taką skalę, którą reprezentuje Konrad. Monolog ma być wyrazem tytanizmu i zarazem skompromitowaniem go, ukazaniem jego wewnętrznych sprzeczności. Tytanizm zakłada bunt każdego sumienia, tymczasem Konrad jest jednostką, której reszta ma się podporządkować. Poezja daje Konradowi nadludzką moc, która wywyższa go ponad innych.

potężne oko” Konrada – wywodzi się z magnetyzmu zwierzęcego, nie tylko może widzieć przyszłość, ale może też wpływać na naturę, np. może w locie zatrzymać kometę, ale nie potrafi władać ludźmi. Obdarzony jest wrodzonym darem profetycznym, nie jest on zależny od jego wiary, Konrad urodził się nie tylko twórcą, ale też prorokiem. W biblijnym sensie profetyzm odbywał się poprzez Boga, był on częścią cudów, tutaj odbywa się pomimo jego woli. Profetyzm poety romantycznego ma związek z geniuszem poetyckim. O tym, że Konrad może magicznie oddziaływać na innych, świadczy samobójstwo Rollinsona, któremu drogę śmierci wskazał właśnie natchniony prorok. Podczas improwizacji skarżył się, ze jego siła nie wykracza ze sfery naturalnej, nie może być przeniesiona na ludzi. Kiedy został opętany przez diabła udaje mu się to. Śmierć Rollinsona jest formą metafizycznego protestu, w pewnym sensie umiera on za Konrada, który nie może teraz umrzeć, bo jest przeznaczony dla wyższych celów. Rana na czole Konrada to wynik pychy i bluźnierstwa. Niektórzy badacze w owej ranie doszukują się wątku biograficznego autora, ma to mieć związek z jego deklaracją, że nie będzie wstępował do żadnego stowarzyszenia, a jeśli dowie się o istnieniu jakiegokolwiek to doniesie o tym. Guślarz mówi o tym, że grzechy nie zostały zapomniane i Konrad musi za nie odpowiedzieć na tamtym świecie. Z kolei ks. Piotr wcześniej sygnalizował, że jeśli Konrad będzie błagał o przebaczenie, powinien pójść do Kanossy, upokorzyć się przed Bogiem. Po egzorcyzmach ksiądz modli się za duszę Konrada, zstępują archaniołowie, którzy potwierdzają owo rozgrzeszenie. Zostanie on zbawiony, bo modlą się za niego inni oraz nie chciał „rządu dusz” z próżnej ciekawości, dla siebie, ale dla swego narodu.

W widzeniu ks. Piotra proroctwo o Konradzie zostało wplecione w proroctwo o narodzie. Punktem wyjścia jest profetyczna interpretacja niedanej przeszłości. Cierpienie kraju przyrównane do cierpienia Chrystusa (profetyzm).

Motyw niewinnie cierpiących dzieci (nawiązanie do Filomatów). Cichowski, który ma spojrzenie „niewinne”. Zostają wyłączone jakiekolwiek elementy winy Polaków, w całości podporządkowuje się powiedzeniu – Polska Chrystusem narodów.

Satyra na małoduszną Francję, która umywa ręce i nie chce pomóc Polsce. Faktem jest, że zaborcy nie liczyli się ze zdaniem tego kraju, nie oczekiwali jego akceptacji. Mickiewicz cały czas myślał o Francji w sensie „napoleońskim”, uważał ją za „prokuratora” Europy, miała ona stać na straży moralności politycznej.

Prorokiem ma być tajemniczy Mąż 44. Kleiner uważa, że chodzi o samego Mickiewicza (szyfrem wg kabały miało być imię Adam). Chociaż liczba imienia Adam to 45. Mickiewicz w rozmowie z Goszczyńskim miał wprost powiedzieć, że chodzi mu o niego samego. Można też imię odnosić do Andrzeja Towiańskiego. Stanisław Kolbuszewski nie zgadza się z Kleinerem, mówi, że mamy do czynienia z liczbami 40. oraz z 4. Odwołanie się do mistycznego znaczenia cyfr Saint-Marina. Czwórka miała być pośrednikiem pomiędzy jedynką – Najwyższą Mądrością – Bogiem a światem, czyli zerem. 40 tłumaczy tak – skoro czwórka jest cyfrą człowieka pośrednika, to Bóg wycisnął piętno liczby czworakiej także i na „epoce swojego doczesnego objawienia”. 40 jest cyfrą dzieła o wielkiej doniosłości, dzieła odkupienia, wyzwolenia, pogodzenia.

W Biblii 40 jest cyfrą sakralną. W czasie potopu deszcz padał 40 dni i nocy, Chrystus przez 40 dni i nocy pościł na pustyni, a po zmartwychwstaniu przez 40 dni ukazywał się swoim uczniom. Św. Augustyn sądził, że czterdzieści jest symboliczną cyfrą wypełnienia się czasów. Rzekome „imię” nie jest nazwą osobową, ale sakralnym tytułem.

Stopniowanie gwarancji profetyzmu, ostatecznie dowiadujemy się na końcu wizji ks. Piotra, że Konrad będzie odkupicielem.

Przemiany odbywają się w ważne święta, Wszystkich Świętych oraz Wigilię Bożego Narodzenia. W widzeniu Konrad uchodzi zaborcom, tak samo jak Jezus uszedł prześladowaniom Herodota. Poza tym jak Chrystus buduje ogrom swego kościoła. W widzeniu ks. Piotra mówi się o narodzie, ale na dobrą sprawę chodzi o Konrada, przecież Konrad rzekł: „ja i ojczyzna to jedno!”.

Widzenie ks. Piotra a słowa Guślarza – odczytanie autobiograficzne. Konrad to maska poety. Wskazuje na to choćby to, że Mickiewicz uszedł z więzienia.

Za Saint-Martinem poeta:

  1. Wierzy w nieograniczone możliwości siły duchowej człowieka,

  2. Natężywszy te siły, można zdziałać cuda.

Odmiennie odnosi się natomiast do przekonania, że natchnienie daje poecie atrybuty profetycznie niezależnie od tego, czy poeta jest religijny i czy działa dla czci Boga.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron