134 A co tam u Janielskich W obronie uśmiechu Maryi Styczeń 2020



W obronie uśmiechu Maryi


Magda lubiła kapliczki, te leśne, górskie, i te przy kościołach, czy stojące na rozstajach dróg także. Ale najbardziej lubiła kapliczkę na ich ulicy, stojącą przed małym domkiem wciśniętym pomiędzy bloki. Kapliczka była stara, zniszczona, ale Maryja w niej zawsze piękna, uśmiechnięta, ozdobiona kwiatami. Te kwiaty przynosiła najczęściej pani Róża, mieszkająca właśnie w tym małym domku. Pani Róża była osobą samotną, ale wcale się tej swojej samotności nie bała. Może właśnie dlatego, że codziennie klękała przed Maryją i odmawiała różaniec? Niektórzy ludzi zatrzymywali się przy kapliczce, inni udawali, że kapliczki nie widzą. Magda też klękała przy kapliczce w drodze do szkoły lub ze szkoły do domu. A wcale nie było to łatwe, zwłaszcza po tym, jak pewnego dnia Julita, koleżanka z klasy, zobaczyła ją taką klęczącą i później śmiała się z niej na każdej przerwie.

- Patrzcie, patrzcie! – wołała za nią pokazując palcem. - To ta dziwaczka, która kamiennym posążkom się kłania!

Magda nikomu o tym nie mówiła, ani pani w szkole, ani rodzicom w domu, ale przykro jej było, tym bardziej, że Agnieszka też tego nie rozumiała.

- Przecież możesz modlić się w sercu, przecież Maryja i tak Ciebie widzi i słyszy! Po co więc całe to twoje klękanie – tłumaczyła Magdzie.

- Mam obojętnie przejść obok kogoś kogo kocham?- dziwiła się Magda. - Nie zobaczyć uśmiechu Maryi? Nie popatrzeć Jej w oczy?

Agnieszka wtedy milkła, a nawet czasem też klękała przy Magdzie i wtedy Magda obejmowała ją ramieniem i oczy jej jaśniały.

Pewnego dnia obok kapliczki stanął kram z zabawkami, balonami, fujarkami, trąbkami, cukrową watą i pistoletami na kapiszony. To znaczy nie sam stanął, tylko przyjechał na kółkach pchany przez Pana z Twarzą Klauna i zasłonił kapliczkę z Maryją. Zrobiło się gwarno przy kramie. Trudno było teraz przepchać się przez ludzi i dzieci, by zobaczyć Maryję. W dodatku te piski, trąbienie i katarynka, która wygrywała takie piosenki, że pani Róża uszy zasłaniała, żeby ich nie słyszeć. Maryja posmutniała. Naprawdę. Jakby ktoś ukradł jej uśmiech. Pan z Twarzą Klauna nie mógł na Maryję patrzeć. Wolał swój uśmiech namalowany na twarzy, niż smutne oczy Maryi. Dlatego pewnego dnia zakrył figurkę Maryi czarną chustką. Magda akurat widziała to i serce jej zamarło w piersiach. I widziała, jak pani Róża coś tłumaczy Panu z Twarzą Klauna, a Pan z Twarzą Klauna wyjął z kieszeni jakiś papier i machał jej nim przed oczami krzycząc na cały głos:

- Teraz jest to moje miejsce. Tu jest napisane, że mój kram będzie już tu stał. A kapliczkę i tak zburzą, moja w tym głowa…

Tego było już za wiele. Magda z płaczem wróciła do domu.

- Maryję chcą zniszczyć, najpierw postawili kram, a teraz przyjedzie dźwig i ją zburzy! – i Magda dokładnie opowiedziała o kapliczce, Panu z Twarzą Klauna i kramie.

- O nie! – zdenerwował się Tata. – Nie możemy naszej Maryi tak zostawić ! Mam pomysł. Posłuchajcie!

I Tata przedstawił swój plan ratowania Maryi. Po chwili już wiedzieli co zrobić. Tata chwycił za telefon, Mama ruszyła z wiadomością po sąsiadach, Magda z Kubą zabrali się do malowania plakatu z napisem „Kapliczki nie oddamy! Razem radę damy!”

Następnego dnia wielu ludzi z osiedla ruszyło z tym plakatem do kapliczki. Kiedy Pan z Twarzą Klauna ich zobaczył poczerwieniał ze złości. Znów wyjął ten swój ważny papier z kieszeni. Ale oni nic sobie z tego nie robili, tylko wołali „Dużo ulic jest w mieście, tu Maryi jest miejsce!”.

Pan z Twarzą Klauna chwycił za rączkę kramu i zaczął wycofywać się chyba już bez złości, bo to prawda, ulic w mieście wiele i można stanąć z kramem gdzie indziej. Kiedy znikł za zakrętem, pani Róża zdjęła czarną chustkę z głowy Maryi, klęknęła przed Nią i zaczęła odmawiać różaniec. Za nią klęknęli wszyscy.

-„Zdrowaś Mario”- rozległo się po osiedli tak głośno, jak nigdy dotąd. A na twarz Maryi wrócił uśmiech. Naprawdę! Wszyscy go widzieli, nawet Pan z Twarzą Klauna, który zza rogu domu przypatrywał się im i Maryi ciekawie…











Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron