Co wynikło ze spotkania z rosyjskim generałem
Nasz Dziennik, 2011-02-11
1
lutego
15.20 Przylatujemy do Moskwy.
5 lutego
11.10 Przybywamy do osiedla Zaria.
13.05 Pojawiamy się
na osiedlu Siewiernyj.
13.55 Spotykamy generała i prokuratora.
14.00 Jesteśmy zatrzymani na osiedlu Siewiernyj, pilnują nas
wojskowi.
15.45 Wojskowi przekazują nas milicji, która
przewozi nas z powrotem do Zarii. 16.00 Jesteśmy na posterunku w
Zarii, rozpoczyna się przesłuchanie (nazwane przez milicjanta
składaniem wyjaśnień).
17.40 Pojawiają się funkcjonariusze
FSB.
18.40 Spisywany jest protokół naszych wyjaśnień.
19.00 Milicja nas zwalnia.
8 lutego
17.05
Przybywamy pociągiem na lotnisko Szeremietiewo-2 i udajemy się do
terminalu F.
17.10 Rozpoczyna się kontrola celna naszego
bagażu, która przedłuża się.
17.25 Mija termin zgłoszenia
się do odprawy bagażowej, informujemy konsulat - w tym czasie trwa
spisywanie różnych protokołów itd. Celnicy wyjmują z bagażu
komputery, nośniki danych i sprzęt fotograficzny, pozostałe rzeczy
możemy spakować. Nikt nas nie informuje o podstawie i celu
zatrzymania ani ile potrwają procedury.
18.25 Planowy odlot
samolotu do Warszawy.
18.55 Pojawia się milicjant i
funkcjonariusze FSB, którzy przesłuchiwali nas w Zarii (wcześniej
widzieliśmy ich obserwujących nas z daleka) - o niczym nie
informują, tylko przeglądają dokumenty.
19.15 Zostaliśmy
poinformowani o zamiarze zatrzymania naszego sprzętu,
odmawiamy.
21.05 Planowany odlot kolejnego samolotu do Warszawy.
21.10 Pojawia się dyżurny konsul, celnicy za jego
pośrednictwem informują, że powodem zatrzymania sprzętu jest
podejrzenie wywozu materiałów zakazanych.
21.45 Spisywany
jest protokół zatrzymania naszego sprzętu, odmawiamy podpisania,
celnicy nie wiedzą, co zrobić, po jakimś czasie decydują się na
zakończenie sprawy bez podpisu.
22.50 Przybywa kierownik
wydziału konsularnego polskiej ambasady, w rozmowie z nim celnicy
wycofują się z dotychczasowych powodów zatrzymania sprzętu i
stwierdzają, że zostanie on poddany wyrywkowej kontroli poprzez
ekspertyzę trwającą do 20 dni, konsul stwierdza w protokole szereg
nieprawidłowości.
23.40 Spisywany jest nowy protokół z
uwzględnieniem części uwag konsula, jednak wciąż nie możemy
wpisać do przeznaczonej na to rubryki naszego sprzeciwu i uwag.
9
lutego
00.25 Kończy się procedura celna, zostajemy przekazani
milicji.
00.40 Znajdujemy się na komisariacie milicji lotniska
Szeremietiewo-2, zostaje nam odczytany protokół związany z naszą
obecnością w Zarii i Siewiernym w sobotę. Milicjant informuje nas,
że tego dnia o godz. 11 odbędzie się postępowanie administracyjne
Federalnej Służby Migracyjnej. Grozi nam mandat od 2 do 5 tys.
rubli (ok. 200-500 zł).
01.10 Zostaliśmy zwolnieni.
06.05
Planowy odlot kolejnego samolotu do Warszawy, który jest jednak
odwołany. 08.50 Ponownie przechodzimy przez kontrolę celną, tym
razem zostaliśmy przepuszczeni bez jakichkolwiek czynności
celników, następnie zdajemy bagaż oraz przechodzimy odprawę
paszportową - wszystko odbywa się szybko i sprawnie.
10.15
Planowy odlot samolotu do Warszawy, w rzeczywistości z powodu
zaśnieżenia lotniska wystartowaliśmy prawie godzinę później.
oprac. Piotr Falkowski