Wywiad z panią Weroniką Królik

Wywiad z panią Weroniką Królik



Ja: Dzien dobry, może sie Pani przedstawi ?

Nazywam sie Weronika królik, jestem na 2 roku psychologii na Wyszej Szkole biznesu. Mam 21 lat.mieszkam w Limanowej.

Gdzie i z kim Pani mieszka?

Mieszkam w Limanowej razem z rodzicami i rodzeńswem, oraz z męzem siostry. Moja mama jest logopedą i wykładowcą uniwersteckim. Siostra studiuje, brat studiuje i pracuje, a najmłodsza siostra uczy sie w gimnazjum.

Jaki ma Pani stosunek z rodzicami ?

Nasze stosunki sa bardzo pozytywne wręcz przyjacielskie. Jestesmy na takim pułapie, nie tylko rodzic-dziecko, ale koleżanka-kolega, chodzi o to ze moge porozmawiać z nimi na różne tematy, i nie bedą mnie oceniali jako rodzice, ale czesem są tez drastyczni i wprowadzają swoje metody wychowawcze mimo ze jestem juz dorostła.

A stosunek z rodzeństwem ?

To jest różnie. Myslę, że najlepszy stosunek mam z bratem i z młodszą siostra. Stosunek z starsza siostra jest ambiwalentny, mogły bysmy dla siebie równie dobrze nie istnieć, no poprostu róznica charakterów daje o sobie znać.

Czy ma Pani przyjaciół na których może Pani polegać ?

Powiem tak, że tu akurat mam szczęscie bo mam wielu takich, może nie przyjaciół, bo przyjaciół ma sie w życiu kilku, ale mam wielu ludzi na których moge polegać w każdej sytuacji. Nie koniecznie jest to rodzina, ale mam znajomych którym nie musze nic tłumaczyc, ale wiem, że oni zawsze mnie przyjmą. Czasem mnie tez skrytykują, ale to tez jest potrzebne.

Może mi Pani opowiedzieć o swoich zainteresowaniach ?

W wczesniejszych latach byłam zangarzowana, zarówno w taniec – taniec towarzyski głownie narodowe tańce Polskie. Spiewałam w zespole, chodziłam do szkoły muzycznej, gdzie grałam na saksofonie i pianinie. Obecnie tańce, a tak dla przyjemności, bo nie jestem zangarzowana w zaden zespół, ale obecnie szukam jakieś pasji, czegos co by mnie wciągneło, ale obecnie jeszcze nie wiem czego chce.

Jak Pani wyobraza sobie swoją przyszłość ?

Hmm, mysle, że w przyszłości chciała bym zrobić drógi kierunek, była by to pewnie filologia angielska. Marzy mi sie doktorat, szczerze mówiąc ale to bardzo daleka przyszłość. Chciała bym na pewno mieć męza, ale to nie w najbliżyższym czasie, koło trzydziestki był by w sam raz. Z planów takich rodzinnych, to chciała bym mieć dom w górach, to jest takie moje marzenie. Dzieci, no wiadomo nie ma co planować nie wiadomo jak to wyjdzie. Chciała bym zostać terapełtą, wolała bym nie miec takiej swojej kliniki, tylko raczej pracować w jakims osrodku.

Jakie są Pani podstawowe cechy ?

Napewno pozytywny kontakt z ludzmi, usmiechnięta, poztywnie nastawiona, ale czasem jestem zbyt szczegułowa. Cały czas doszukuje sie szczegułów.



Gdyby Pani miała wybrać jedna podstawową pozytywną cechye, to jaka by to była ?

Ambitność.

Czy lubi Pani podróżować ?

Lubie bardzo podróżowac i tak naprawde chciała bym zwiedzić cały swiat, ale pewnie każdy tak mówi. Jednak moim marzeniem jest Sri Lanka,ode wielu, wielu lat, i mysle, że chodzbym nie wiem co miała zrobić, polece tam. I spędze tam 3 tygodznie w pięknych indyjskich krajobrazach.

Wybrała by sie Pani sama czy raczej z kimś ?

Mysle, że taka podróż wymaga spedzenia wyjazdu z kimś, i spodziewam sie, że taki wyjazd był by raczej z moim partnerem.

A czy jest miejsce do którego Pani by nigdy nie chciała pojechac ?

Nigdy sie nad tym nie zastanawiałam, ale szczerze mówiąc jako dziecko zawsze bałem sie Rosji. Chyba ze wzgledu na moich dziadków, tak negatywnie odbieram ten kraj.

A gdzyby miała Pani wybierać partnera, czy były by jakieś przeciwstawości zeby to był obcokrajowiec ?

Nie, mysle, że zadnych. Mysle, ze to był jedynie temat plotek dla moich sąsiadów. Obawiała bym sie tylko araba, ale z oczywistych wzgędów.

Czy jest Panie ogulnie szcześliwa z tego co Pani ma ?

Jestem szcześliwa, co prawda pewne żeczy bym chciała zmienić, a to jest tak ze każdy by chciał. W życiu raczej nigdy niczego mi nie brakowalo, zawsze miałam ambicje zrobić coś wiecej, cos innego, czasem mieć jakieś rzeczy, no ale w każdym jest troche materialisty.

Czy posiada Pani jakąs wade wzroku, która utrudniła by Pani wypełnianie kwestionariuszy ?

Nie ma z tym, żadnego problemu. Nigdy nie nosiłam okularów, nie mam powodów narzekać na mój wzrok.

Czy chetnie wypełni pare testów psychologiocznych czy bedzie to jakiś problem ?

Ja akurat stosunek do ankiet mam taki, że jak ma to komus pomóc to bardzo chetnie je wypełniam. I raczej nie robie tego na odczep sie i jestem raczej skrupulatna w tym wszystkim.

Dobrze, w takim razie dziekuje.






Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron