Konsumpcjonizm i ukryta potęga reklamy [Karolina Pawlak, 26.07.2008]
XXI wiek to bez wątpienia era konsumpcjonizmu. Znane marki widnieją na każdym rogu, a szał zakupów nie ma końca. Co zadziwiające, deklaracje młodych ludzi na temat konsumpcjonizmu są sprzeczne z tym co praktykują.
Według
raportu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów UOKiK
nastolatki z zainteresowaniem śledzą nowości na rynku, znają
reklamy oraz orientują się jakie marki są aktualnie na topie.
Opinia młodego człowieka ma również coraz większe znaczenie przy
poważnych decyzjach konsumenckich całej rodziny.
Ukryta
potęga reklamy
Młodzież
ma zdecydowanie negatywne zdanie na temat reklam. Uważa, że jest
ich za dużo, a co więcej, są nieetyczne, bo oszukują
potencjalnych konsumentów. Siła perswazji reklam ma znikome
znaczenie przy ich konsumenckich wyborach. Młodzi twierdzą, że nie
kierują się nowościami na rynku i ich krzykliwymi reklamami
dokonując zakupów. Reklama według nich pełni funkcję bardziej
rozrywkową, aniżeli informującą.
Jednakże
przeprowadzone badania socjologiczne odkrywają całą prawdę.
Okazuje się, że reklamy są istotnym elementem ich życia. 63,5
proc. młodych ludzi przyznaje, że podobają im się reklamy
skierowane do nich, natomiast 62 proc. rozmawia ze znajomymi na ich
temat. Zaledwie 24,5 proc. osób sprawdza informacje o produktach
zauważonych w reklamach, co dowodzi, że to właśnie ona jest
głównym źródłem wiadomości o danym artykule. Ponadto,
rozpoznawalność sloganów przypisanych do marki jest zaskakująco
wysoka i oscyluje w granicach 70 - 90 proc. Marki nieznane ( bo
niereklamowane ) budzą uczucie niepewności wśród przebadanych
osób.
Marka
determinuje wybory konsumenckie
Zakup
to nie tylko nabycie produktu codziennej użyteczności oraz
zaspokojenie swoich potrzeb. To również deklaracja, wskaźnik
statusu oraz kulturowa autoprezentacja. I dobrze o tym wiedzą
nastoletni konsumenci. Marka jest ściśle związana z walką o
pozycję w grupie, dlatego też szczególne znaczenie ma głównie
dla chłopców. Stanowi ona istotne narzędzie w tworzeniu własnej
tożsamości w grupie, służy kreowaniu indywidualnego wizerunku.
Zakupy,
zakupy i jeszcze raz zakupy
Gołym
okiem można zauważyć, że coraz więcej młodych ludzi robi
zakupy. Wystarczy wyjść do pierwszej lepszej galerii, by bez trudu
zaobserwować konsumencki szał. Wg. zakupyonline.pl
zakupy to dla Polaków świetna zabawa połączona z relaksem i
rekreacją. Coraz częściej ludzie dokonują zakupów nie z
konieczności, a właśnie z samej pasji i fascynacji tą czynnością.
Smutna
prawda o znajomości praw konsumenckich
Okazuje
się, że znajomość praw konsumenckich wśród nastolatków jest na
żenująco niskim poziomie. Większość nie jest świadoma tego, że
zasady typu „Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się”
są sprzeczne z prawem. Poza tym niecała połowa badanych błędnie
twierdzi, iż sklep ma prawo wprowadzić przykładowy przepis „Towar
zakupiony na promocji nie podlega zwrotowi ani wymianie”. Biorąc
czynny udział w gonitwie konsumenckiej powinniśmy zwrócić
szczególną uwagę na znajomość naszych praw. To może zapobiec
niedopatrzeniom oraz zaoszczędzić pieniądze wyrzucone w błoto.
Anty
- konsumpcjonizm
Co
roku w ostatnią sobotę listopada organizowany jest Dzień Bez
Kupowania. Jest to manifestacja skromnego stylu życia, gloryfikacja
więzi społecznych. Ideą tej imprezy jest podkreślenie
ekologicznych i ekonomicznych konsekwencji konsumpcjonizmu. Kraje
rozwinięte, w których rządzą korporacje pochłaniają 80 proc.
naturalnych zasobów środowiska powodując niszczenie przyrody oraz
nierówną dystrybucję dóbr. Buy Nothing Day jest imprezą
organizowaną w wielu krajach, a uczestnictwo w niej polega
paradoksalnie na nieuczestnictwie. Dzień
Bez Kupowania.
Duży rozgłos zyskała książka Naomi
Klein „która twierdzi, że proces ewolucyjny doprowadził do
ukształtowania się człowieka, który jest w dużym stopniu
predysponowany do bycia częścią kultury konsumpcyjnej. Jednakże
niech przestrogą dla wielu będzie cytat zaczerpnięty z filmu
„Podziemny krąg”- „Rzeczy, które posiadasz, w końcu
zaczynają posiadać ciebie”.