Jak skutecznie rozwiązywać problemy z nastolatkiem? Odkryj metodę 6 prostych kroków
Najważniejsze to zachować spokój. Odczekaj chwilę, by wyrzucić z siebie negatywne emocje, i zacznij postępować krok po kroku według wskazówek opisanych poniżej.
1. Skup się na potrzebach twojego nastolatka
W okresie dojrzewania młodzi ludzie często buntują się przeciwko rodzicom i wszystkim zasadom, które ci starają się im przekazać.(…) Próbując wymusić na dziecku posłuch, rodzice najczęściej wywierają na nim presję: „To są moje zasady. Albo weźmiesz je sobie do serca, albo odrzucisz”. Nietrudno się oczywiście domyślić, co najprawdopodobniej wybierze nastolatek. Wychowując dorastające dziecko, nie skupiaj się na ciągłych zakazach – „nie rób tego”, „nie rób tamtego”, „nie powinieneś”, „nie wolno ci” – ale zwracaj większą uwagę na pozytywne cechy jego charakteru. Zamiast stale wytykać błędy, pochwal je za dobre zachowanie. Jeśli zaczniesz jasno i klarownie mówić o tym, jakie są twoje oczekiwania, i przestaniesz powtarzać ciągle, czego twój nastolatek nie powinien robić, na pewno łatwiej przyjdzie wam osiągnąć porozumienie.
Równie ważne jest, aby wspierać nastolatka w jego przedsięwzięciach, chwalić go i doceniać jego wysiłki. Nic tak nie mobilizuje dziecka do dalszej pracy jak pochwała rodzica czy nauczyciela; młody człowiek niezwykle szybko uczy się, że uznanie w oczach najbliższych zdobywamy najczęściej, gdy właściwie się zachowujemy i solidnie wypełniamy nasze obowiązki. Dzięki temu pozytywnie wpływasz również na jego samoocenę. Nastolatek chce, abyś poświęcał mu swój czas, okazywał uznanie
i chwalił go, kiedy tylko sobie na to zasłuży. (…)
Młodzi ludzie potrzebują przede wszystkim prywatności. Czytając pamiętniki dziecka, podsłuchując rozmowy telefoniczne oraz wchodząc z butami w jego prywatne życie, pokazujesz tylko, że nie potrafisz mu zaufać i sądzisz, że nie umie jeszcze podejmować własnych decyzji. Kiedy zauważysz, że nastolatek boryka się z jakimś problemem, okaż szacunek dla jego prywatności. Jeśli dasz mu szansę, by sam spróbował sobie z nim poradzić, możesz być pewien, że łatwiej będzie mu przyjść do ciebie i poprosić o pomoc lub wsparcie. (…)
2. Zwróć uwagę na własne potrzeby
Nikt z nas nie chce się czuć niepotrzebny. Boisz się, że jeśli pozwolisz nastolatkowi na zbyt wiele, ten szybciej się usamodzielni i nie będzie cię już potrzebował. Unikasz odpowiedzi na niektóre pytania i rozwiązujesz za niego wszystkie problemy, bo jesteś pewien, że w ten sposób zatrzymasz go przy sobie na dłużej. Niektórzy rodzice obarczają się poczuciem winy, kiedy mają zrobić coś dla własnej przyjemności. Są często przekonani, że jest to oznaką egoizmu, i wolą poświęcić się szczęściu dziecka. Im bardziej jednak zaspokajasz swoje potrzeby, tym łatwiej będzie ci otworzyć się na oczekiwania twojego nastolatka.
3. Burza mózgów
Burza mózgów to jedna z technik psychologicznych, która pozwoli ci poradzić sobie nawet w najbardziej kłopotliwych sytuacjach. (…)
W tego typu ćwiczeniach każdy głos jest jednakowo ważny i żaden pomysł nie może być lepszy czy gorszy od drugiego. Wybierz jedną osobę z twojej drużyny, która będzie zapisywać wszystkie wasze propozycje na kartce. Wyjaśnij dokładnie, na czym polega wasz problem. Załóżmy, że chcesz zaprzestać wreszcie kłótni o to, że twój nastolatek w soboty wraca do domu zbyt późno. Ważne jest, aby jasno określić kwestię sporną. (…) 20 minut powinno w zupełności wystarczyć na wymyślenie kilku ciekawych rozwiązań problemu. Na tym etapie jesteś zobowiązany przypomnieć wszystkim, że proponowane przez was pomysły powinny być jak najbardziej sensowne i możliwe do zrealizowania. Zadbaj o to, aby każda osoba mogła się swobodnie wypowiedzieć i aby nikt NIE KOMENTOWAŁ jej koncepcji. Nawet jeśli na kartce pojawią się np. takie sugestie: „Powinienem balować całą noc”, „Przestań się tak zamartwiać”, „Przykuj go kajdankami do łóżka” czy „Wyślij po niego limuzynę” – nikt nie powinien ich głośno krytykować. Osoba zapisująca wszystkie propozycje powinna czuwać również nad ogólnym porządkiem i kulturą rozmowy, przywołując do porządku tych, którzy niewłaściwie się zachowują i wyśmiewają cudze pomysły. O tym, dlaczego śmieszne sugestie są również mile widziane w procesie burzy mózgów, opowiem za chwilę. Po upływie ustalonego czasu zróbcie sobie krótką przerwę. Następnie zacznijcie dyskutować o każdym z punktów znajdujących się na liście, zaczynając od samej góry. Nie odrzucaj pochopnie jakiegoś pomysłu i pozwól wypowiedzieć się o nim każdemu z uczestników zabawy. (…)
Kto wie, może czyjaś propozycja podsunie ci kolejny świetny pomysł na rozwiązanie problemu? Limuzyna z prywatnym szoferem nie wchodzi oczywiście w grę, ale może dobrym rozwiązaniem byłoby dać nastolatkowi kilka groszy na taksówkę? Pozwolenie młodemu człowiekowi, aby spędził na imprezie z przyjaciółmi całą noc, budzi w tobie zapewne wiele obaw; pomyśl jednak, czy nie byłoby lepiej, gdyby zamiast wracać do domu przez pół miasta, przenocował u któregoś z kolegów?
Niezwykłą zaletą techniki burzy mózgów jest to, że umożliwia ona rozwiązanie niemal każdego problemu w zabawnej i miłej atmosferze dzięki spontanicznemu prezentowaniu pomysłów, na które sam najprawdopodobniej nigdy byś nie wpadł. Pozwala ona również zacieśnić więzy między członkami rodziny i nauczyć was, jak wspólnie radzić sobie w trudnych sytuacjach. (…)
4. Urządźcie sobie dyskusję przy jednym stole
Dorośli często wykorzystują okazję, kiedy wszyscy członkowie rodziny spotykają się przy jednym stole, aby opowiedzieć o swoich planach na przyszłość i świeżo podjętych decyzjach. Prawdziwa „rodzinna dyskusja” nie powinna się jednak skupiać na opinii jednej osoby, która przekrzykuje wszystkich dookoła, nie dając nikomu dojść do głosu, lub odbiera dzieciom prawo do wyrażania własnego zdania na dany temat.
Oczywiście nie zawsze będziesz miał ochotę na rodzinne pogaduszki przy obiedzie. Nie trzeba przecież żadnej specjalnej okazji, aby porozmawiać z kimś szczerze i wysłuchać, co ma ci do powiedzenia. Warto pielęgnować relacje z najbliższymi, tak by każdy z domowników wiedział, że może zawsze przyjść do ciebie i porozmawiać o problemach. Wspólne dyskusje warto uczynić tradycją i podejmować je konsekwentnie, według akceptowanych przez wszystkich zasad. Dzięki nim na pewno uda wam się zapobiec wielu nieprzyjemnym sytuacjom konfliktowym. Być może uważasz, że twój nastolatek jest jeszcze zbyt młody, aby zabierać głos w ważnych sprawach, lub czujesz się niekomfortowo, słuchając, co ma ci do powiedzenia. Ale czy nie warto nawet spróbować? Choć siedzenie przy stole i dyskutowanie z dzieckiem na poważne tematy może się wydawać początkowo trochę dziwne i nienaturalne, jest to jednak skuteczna metoda budowania silnych, pozytywnych relacji. (…)
Nie obawiaj się mówić jasno o tym, co leży ci na sercu – twoja opinia ma być przede wszystkim szczera, nawet jeśli miałoby to się komuś nie spodobać. Zasada ta dotyczy wszystkich członków dyskusji bez wyjątku. (…) Każdy z was powinien mieć prawo do tego, aby przedstawić swoją opinię i zostać uważnie wysłuchanym bez względu na wiek. Na początek niech dowolna osoba siedząca przy stole wypowie się krotko na wybrany temat. Mówcie po kolei, tak aby każdy z was miał szansę dodać coś od siebie. Dobrym pomysłem byłoby użycie w tym celu jakiegoś okrągłego przedmiotu, który wyznaczałby, kto w danym momencie powinien zabrać głos. (…) Dyskusję możesz uznać za udaną, jeśli w trakcie rozmowy każdy z was otrzymał szansę, by przedstawić swoje zdanie i zostać uważnie wysłuchanym. Nie należy w tym wypadku doszukiwać się wygranych czy przegranych – celem debaty miało być osiągnięcie porozumienia, które byłoby satysfakcjonujące dla was wszystkich. (…)
5. Sporządźcie kontrakt
Po długiej dyskusji z wykorzystaniem techniki burzy mózgów przyszedł czas na sporządzenie stosownego kontraktu. Znajdzie się w nim wszystko to, co wspólnie ustaliliście, oraz zostanie opisany sposób, w jaki zamierzacie realizować wasze postanowienia. Twoim zadaniem jest zapisanie na kartce papieru wszystkich waszych wzajemnych zobowiązań. (…) Ustalone zasady muszą zostać zaakceptowane przez obie strony. Sporządzając kontrakt, nie zapomnij uwzględnić w nim informacji o tym: jakie są wasze postanowienia, w jaki sposób będą realizowane w praktyce, kiedy dokładnie nowe zasady wejdą w życie, jak długo będą przestrzegane. Każdy z was powinien złożyć pod kontraktem swój podpis i otrzymać dla siebie jedną kopię. Oryginał możesz przypiąć w jakimś ogólnie dostępnym miejscu, np. na lodówce w kuchni.
6. Dalsze kroki
Miej oko na waszą umowę i zawarte w niej postanowienia. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do ich przestrzegania bądź gotów przedyskutować wszystko raz jeszcze i w razie potrzeby wprowadzić niezbędne poprawki. Szczera i konstruktywna rozmowa w gronie rodziny ma jeszcze wiele innych ciekawych zalet. Ucząc dziecko rozwiązywania konfliktów w sposób pokojowy, uwalniasz się od obowiązku trzymania ręki na pulsie i ciągłego odpowiadania za porządek w całym domu. Młody człowiek w mgnieniu oka przekona się, że kłótnie z rodzeństwem można rozwiązywać przez szczerą rozmowę – w końcu to problem dzieci i same powinny sobie z nim poradzić. Co więcej, kiedy dojdzie między wami do spięcia, nie będziesz musiał już przejmować inicjatywy, by załagodzić sytuację – od tej pory porozumienie będziecie osiągać wspólnymi siłami. Unikniesz również nieprzyjemnych sytuacji, w których drugi rodzic musi być mediatorem w sprawach dotyczących wyłącznie ciebie i dziecka. I wreszcie, jeśli postanowienia zawarte w waszym kontrakcie będą ignorowane, będziesz miał całkowite prawo do tego, by mieć do dziecka pretensje i oczekiwać od niego zmiany zachowania.
Fragment pochodzi z poradnika Wychowujemy nastolatka, czyli jak być mądrym i kochającym rodzicem, który ukazał się w serii Samo Sedno.