Przemysł elektroniczny | 02 lipca 2019
Vigo System: we wrześniu ruszy produkcja półprzewodników
Prezentujemy pełną treść wywiadu z Adamem Piotrowskim, prezesem Vigo System SA, przeprowadzonego przez portal Akcjonariat.pl
Akcjonariat.pl: Prowadzone inwestycje związane z uruchomieniem nowej fabryki mają w przyszłości umożliwić spółce produkcję nawet 100 tys. detektorów rocznie. Kiedy nowy zakład ruszy pełną parą? Adam Piotrowski, prezes Vigo System: Wszystko przebiega zgodnie z naszymi założeniami. Nowy budynek spełnia wszystkie normy i może być w pełni użytkowany. Na niektórych liniach uruchomiliśmy już produkcję. Z końcem I półroczu 2019 roku chcielibyśmy zakończyć cały proces przenoszenia i uruchamiania produkcji. Od II półrocza całość produkcji powinna pochodzić z nowego zakładu. Zwiększanie produkcji będzie następowało etapowo, a znaczący skok przełoży się na istotny wzrost marż. Drugim ważnym przedsięwzięciem jest uruchomienie produkcji materiałów półprzewodnikowych przy współpracy z dr Włodzimierzem Strupińskim. Na jakim etapie znajduje się ta inwestycja? Clean room dedykowany inwestycji został oddany do użytku. Na początku czerwca rozpoczęła się tam instalacja urządzenia Aixtron AIX 2800 G4. System pozwoli na produkcję wysokiej jakości warstw półprzewodnikowych, odpowiednich do innowacyjnych i zaawansowanych urządzeń fotonicznych, takich jak lasery (F-P, VCSEL, QCL), fotodetektory, diody LED i tranzystory. Liczymy, że począwszy od września tego roku będziemy mogli ruszyć ze sprzedażą pierwszych materiałów półprzewodnikowych. Inwestycje, które realizujecie mają przynosić profity w kolejnych latach, a jak wyglądają perspektywy krótkoterminowe. Czego można oczekiwać w II półroczu 2019 roku? W II półroczu 2019 roku spodziewamy się dobrych wyników. Liczymy na wzrost zamówień w kraju z obszaru wojskowego. Spodziewamy się też realizacji znaczącego zamówienia dla francuskiego Zodiaca i możliwości jego rozszerzenia. W dłuższym terminie efekty powinny przynieść prowadzone przez nas działania marketingowe związane z uruchomieniem produkcji w nowym zakładzie. Właśnie braliśmy udział w branżowych targach w Monachium oraz specjalistycznych targach w Norymberdze. W obliczu zwiększającej się produkcji ważne będzie zdobywanie nowych klientów i nowych zamówień. Jak tu wyglądają rokowania? Jest dobrze. Na rynku krajowym wprawdzie mamy lekkie spowolnienie w obszarze technik wojskowych, ale liczymy na ożywienie w II półroczu. Natomiast dużo ciekawego dzieje się na rynkach zagranicznych. Stale rośnie zainteresowanie naszymi produktami i to nie tylko z obszarów, gdzie już jesteśmy obecni, czyli przemysłu czy systemów bezpieczeństwa transportu. Perspektywicznym kierunkiem jest segment technik kwantowych. Duże programy kwantowe mają chociażby Niemcy i Francja. W Polsce jeszcze nie ma takiego podejścia w tym obszarze, ale działają dwa duże ośrodki w Warszawie i Gdańsku, z którymi prowadzimy szeroki dialog.