Ref.: Dzielmy się wiarą jak chlebem,
Dajmy świadectwo nadziei.
Bóg ofiarował nam siebie
I my mamy się Nim z ludźmi dzielić.
Chleba Twego nie zabraknie,
Rozmnoży się podczas łamania.
Potrzeba tylko rąk naszych
I gotowości dawania.
Nikt nie zapala lampy,
By potem ją schować pod korcem.
Skoro Bóg nas światłem natchnął,
Trzeba z tym światłem iść w drogę.
Odrzućmy zwątpienia i trwogę.
I choć świat się śmieje z proroków,
Musimy świadczyć odważnie,
W służbie ludziom i Bogu.
Ref.: Dzielmy się wiarą jak chlebem,
Dajmy świadectwo nadziei.
Bóg ofiarował nam siebie
I my mamy się Nim z ludźmi dzielić.
Chleba Twego nie zabraknie,
Rozmnoży się podczas łamania.
Potrzeba tylko rąk naszych
I gotowości dawania.
Nikt nie zapala lampy,
By potem ją schować pod korcem.
Skoro Bóg nas światłem natchnął,
Trzeba z tym światłem iść w drogę.
Odrzućmy zwątpienia i trwogę.
I choć świat się śmieje z proroków,
Musimy świadczyć odważnie,
W służbie ludziom i Bogu.
Ref.: Dzielmy się wiarą jak chlebem,
Dajmy świadectwo nadziei.
Bóg ofiarował nam siebie
I my mamy się Nim z ludźmi dzielić.
Chleba Twego nie zabraknie,
Rozmnoży się podczas łamania.
Potrzeba tylko rąk naszych
I gotowości dawania.
Nikt nie zapala lampy,
By potem ją schować pod korcem.
Skoro Bóg nas światłem natchnął,
Trzeba z tym światłem iść w drogę.
Odrzućmy zwątpienia i trwogę.
I choć świat się śmieje z proroków,
Musimy świadczyć odważnie,
W służbie ludziom i Bogu.
Ref.: Dzielmy się wiarą jak chlebem,
Dajmy świadectwo nadziei.
Bóg ofiarował nam siebie
I my mamy się Nim z ludźmi dzielić.
Chleba Twego nie zabraknie,
Rozmnoży się podczas łamania.
Potrzeba tylko rąk naszych
I gotowości dawania.
Nikt nie zapala lampy,
By potem ją schować pod korcem.
Skoro Bóg nas światłem natchnął,
Trzeba z tym światłem iść w drogę.
Odrzućmy zwątpienia i trwogę.
I choć świat się śmieje z proroków,
Musimy świadczyć odważnie,
W służbie ludziom i Bogu.