"Amerykanie mają wszystkie rozmowy. Oni znają prawdę"
29 lip 11, 21:05
W pierwszej części rozmowy z Onet.pl gen. Sławomir Petelicki stwierdził:
"Nie sądzę, żeby premier Tusk był tak honorowy żeby samemu poddać się do dymisji, ale może do niej zmusić Bogdana Klicha, by pokazać jaki jest sprawiedliwy". Były szef jednostki GROM dodał, że Polska jest jedynym krajem, w którym w dwóch identycznych katastrofach samolotów wojskowych najpierw stracił prawie całe dowództwo lotnictwa, a następnie całe dowództwo sił zbrojnych z ich zwierzchnikiem na czele. "Tylu polskich generałów, ilu zginęło za rządu Donalda Tuska i kadencji Bogdana Klicha jako szefa MON nie zginęło podczas II wojny światowej. Minister Jerzy Miller wmawiał całej Polsce, że samolot którym leciał prezydent Lech Kaczyński z delegację był samolotem cywilnym. Wszyscy wiedzą, że to był samolot wojskowy z wojskową załogą". Petelicki podkreślił, że kolejną osobą z rządu okłamującą społeczeństwo był sam premier Donald Tusk, który wmawiał wszystkim, że nie było innego wyjścia jak oddać Rosjanom całego śledztwa. "Po raporcie Millera spodziewam się dymisji premiera Donalda Tuska" - mówił. Były szef GROM-u dodał również, że trójkąt Tusk-Graś-Janicki jest nieusuwalny. "Szef rządu, rzecznik rządu i generał BOR, to osoby nie do ruszenia" - zaznaczył.
- Amerykanie mają klatkę po klatce to, co się stało. Mają wszystkie rozmowy i znają prawdę. Dzisiaj sami dziwią się, dlaczego Polska nie zwraca się do USA o pomoc, a jak zwraca się prokurator, to zostaje natychmiast zawieszony. Raport NATO byłby miażdżący dla tego premiera i rządu, który musiałby się od razu podać do dymisji - powiedział w drugiej części rozmowy z Onet.pl gen. Sławomir Petelicki.
- Czy gdyby Polska zwróciła się do NATO i USA o pomoc przy wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej, to uzyskalibyśmy tę pomoc?
- Oczywiście, tylko raport NATO byłby miażdżący dla tego premiera i rządu, który musiałby się od razu podać do dymisji. Przecież wiadomo było, że w raporcie Millera nie będzie złego słowa o ministrze Arabskim, Klichu, Millerze, czy premierze Tusku. NATO przestało nas szanować za serwilizm względem Rosji i niezabieganie o swoje prawa w NATO i z naszymi partnerami z USA. Dlatego Polska nie dostała Patriotów. Jednak wśród rządu jest jedna osoba z której Polacy mogą być dumni, to Radosław Sikorski - prawdziwy mąż stanu.
- Dlaczego już dzisiaj nazywa Pan Sikorskiego mężem stanu?
- Bo to jest człowiek, który może zmienić losy Polski na lepsze. On się tym nie chwali, ale to Radosław Sikorski zabiegał przez dwa lata ze swoją żoną o to, żeby firmy amerykańskie wydobywały gaz łupkowy w Polsce dzięki czemu Polska będzie się liczyła na świecie, będzie partnerem dla UE i będzie jeszcze bliżej związana z USA. Nie będziemy potrzebowali tarczy, patriotów, bo to Amerykanie będą nas chronić , chroniąc swoje interesy w Polsce.
- Radosław Sikorski może odegrać w przyszłości jeszcze większa rolę?
- Tak i tego boi się Donald Tusk. Premier wystawił Sikorskiego przeciwko Komorowskiemu w prawyborach PO, a sam poparł i grał na Komorowskiego, żeby osłabić Sikorskiego. Musze przyznać, ze Bronisław Komorowski coraz bardziej mi się podoba dzięki swoim odważnym i niezależnym od Donalda Tuska decyzjom. Widać, że Komorowski nie siedzi już pod żyrandolem Tuska, ale w dalszym ciągu uważam, że Sikorski byłby dużo lepszym prezydentem i nie miałby wpadek jak Komorowski. Jest znany i szanowany na świecie i mógłby bardzo pomóc Polsce swoimi kontaktami w USA. Polska będzie kiedyś stawiała pomniki Sikorskiemu, jeśli ruszy wydobycie gazu łupkowego.
- Ale szefowi MSZ zdarzają się też liczne wpadki.
- Oczywiście, choćby ostatnia, że w Polsce jest wielu myślących jak Breivik. Takich rzeczy się nie mówi, tym bardziej przebywając za granica. Jeden wariat z Łodzi nie oznacza, że w Polsce jest ich więcej.
- Służby w Norwegii zawiodły?
- Nie wydaje mi się, żeby policja, w Norwegii działa źle. Ten człowiek był doskonale przygotowany. Eksplodował duże ładunki uszkadzając duże ładunki wybuchowe wywołując panikę i wrażenie, że to jest atak Al-Kaidy na norweski rząd. Wszystkie siły policyjne zostały ściągnięte do centrum Oslo, żeby zabezpieczyć je przed kolejnymi atakami, dlatego nikt nie zajmował się wyspą. Nie powinniśmy krytykować Norwegii, kiedy polski kontrwywiad wojskowy nie potrafił ochronić polskich generałów, bo nie interesował się na jakim lotnisku będą lądować i iloma samolotami wyśle ich tam minister Arabski z ministrem Klichem.
- Czy w Polsce ktoś inny mógłby stanąć na czele rządu niż Donald Tusk?
- Oczywiście.
- PiS i Jarosław Kaczyński?
- Nie, dlaczego chce Pan ze mnie zrobić zwolennika PiS-u, którym nie jestem. Owszem znajdują się tam ludzie logicznie myślący jak np. Zbigniew Girzyński, ale w PO tez jest wielu porządnych ludzi. Najlepszy dla Polski byłby rząd fachowców. Tusk i Kaczyński nie są dobrym rozwiązaniem dla Polski. Zakończę ten wywiad cytatem z Pawła Kukiza: "Kaczor i Donald do Disneylandu".
- Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał: Jacek Nizinkiewicz