Cytaty z Radia Maryja z fakty i mity

tekst ze strony www.legaba.prv.pl

Cytaty z Radia Maryja zebrane przez tygodnik "Fakty i Mity"




¤ ¤ ¤
cześć (I)
¤ ¤ ¤

Słuchaczka RM: - Wypowiedź pana Rafała z łodzi jest bezczelna. Mówi, że pojedzie do Częstochowy i będzie się modlił za pana prezydenta obecnego. Trzeba się zapytać, o co będzie się modlił: o to, żeby pan prezydent nadal podpisywał ustawy o gorszeniu dzieci i młodzieży, o mordowaniu polskich dzieci? O to, żeby kłamał, pił i potwornie szkalował naród polski?

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - kiedy patrzymy na inne religie monoteistyczne, to też są w nich wezwania co do sposobu życia, ale w tych religiach jest tylko okruch prawdy. Pełnia prawdy jest tylko w chrześcijaństwie. Musimy siać (...). A ile w tych gazetach jest pogaństwa, w tych polskojęzycznych. A diabeł podpowiada weź je do ręki, weź, weź, weź. A katolickie gazety to znaczy prawda, piekno, miłość. One są do różańca i do tańca. A nie takie bez sensu.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Audycje w niedziele siedemnasta do osiemnasta. Nie, przepraszam... w niedziele i wtorki, zaraz, zaraz... od dziewiąta do dziesiąta, nie... od siedemnasta do dziewiętnasta... zaraz, zaraz, nie od siedemnasta do osiemnasta. Nie...

¤ ¤ ¤

Słuchacka RM: - Chcę się podzielić szczęściem z moimi przyjaciółmi. Jest ich trzech, choć na razie mam ich dwóch. Są nimi Radio Maryja, "Nasz Dziennik", a teraz czekam na telewizję.

¤ ¤ ¤

Ekspert RM: - Ruchy feministyczne są wspierane i finansowane przez anarchistyczno-liberalne agendy rządowe, światowy przemysł antykoncepcyjny i struktury kryminalne.

¤ ¤ ¤

Radiosłuchacz: - A prymas Wyszyński, święty prymas, to on grał z komunistami jedną nutę.
o. Jacek: - Nie będziemy rozmawiać. Pan bredzi i to rasowo. Wara od Wyszyńskiego, bo jak nie będzie wara, to Pan Bóg skarze.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Dzwonię, a jestem magistrem języka polskiego. W Radiu Maryja ciągle się mówi o polskości, a język radia odbiega od tej polskości. Co to jest na przykład za słowo "ubogacić"? W którym słowniku ono się znajduje?
o. Jacek: - Czy pani ma dobre intencje, dzwoniąc do Radia Maryja?

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - bardzo spadają teraz ofiary na Radio Maryja. Aż się boję, co to będzie. Co to będzie? A wystarczy przecież włożyć w kopertę pieniądze. włożyć i... wysłać.

¤ ¤ ¤

wiersz na antenie RM:

Jak tu się Jezu, nie bać,
Gdy tak daleko do nieba.
Na filmach same potwory,
Wojny i nowotwory,
Złodzieje i włamywacze,
Zboczeńcy i podpalacze.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Jedna pani dziennikarka zrobiła wywiad z Urbanem i później, przez cały dzień, nadawała przemówienia Ojca Świętego. Hańba, hańba, hańba.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Co zrobiła Katy? Czy się Kati czyta jak Kejty, a jak się pisze? Katy czy Kety, a może Kejty? Nie wiem, bo nawet nie wiem, jakiej produkcji ten film... A może Katy przoszę państwa... Nie wiem.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Szatan najbardziej boi się naszej rozgłośni. Dziś widzę, jak stoją - niedziela - pod tymi budkami z piwem... Szatan, Szatan i mafie!

¤ ¤ ¤

kącik dowcipów w Radiu Maryja:

Jak się nazywa mała Turczynka? Miniaturka.

Co to jest? Leży w trawie i nie dycha? dwie dychy!

Co to jest? Nie jedzą a rosną? Ceny!

Czym różni się kura od studenta? Kura, znosi jaja, a student wszystko!

- Kelner, to mięso smierdzi.
- Przepraszam, włączę wentylator!
Dwie baby robiły na drutach. Przejechał tramwaj i spadły.

¤ ¤ ¤

Rozmowy Niedokończone:

Ekscesy homoseksualistów wymierzone są przeciw całej wierze chrześcijańskiej.

¤ ¤ ¤

wiersz słuchaczki RM:

Bardzo miłuję to Radio Maryja
Co mój czas umila.
Słucham tego radia od wieczora do rana,
Taka jestem zasłuchana.

¤ ¤ ¤

Rozmowy Niedokończone:

Szatan chce zniszczyć rodzinę, dzieci. Pozbawić je światłości. O tym świadczy karygodna ustawa o homoseksualiźmie i haniebny wyrok, który przyznaje adopcję parze homoseksualistów. Jest to plan zniszczenia Kościoła i człowieka.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Popatrzcie na ten trend... coś strasznego... na te wszystkie zboczenia... popatrzcie na te małżeństawa. Co to za małżeństwa? Mężczyźni albo kobiety... już nie będę jaśniej mówił... Ojciec Święty powiedział, a ci zboczeńcy go do sądu. Boże mój! Nie dość, że zboczeniec, to jeszcze tak się zachowuje!

¤ ¤ ¤

Radiosłuchacz: - Chcą zabić Polskę seksem, zakłamanym seksem bez sensu. Na szczęście rodziny Radia Maryja są szybci.
o. Jacek: - Dziękuję za pana telefon.

Radiosłuchacz: - Nie szkodzi. ¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Alleluja i do przodu. Siać, siać, siać, siać i jeszcze raz siać. Wszyscy mają się stać apostołami! Siać, siać, siać... A więc siać i siać. Nie tracić czasu... siać, siać! Dzieci, dzieci... siać, siać...

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Do przodu, a nie być takim obsmoleńcem. Patrzę, siedzi młodzież... Pytam się co za młodzież, a oni, że skończyli szkołę podstawową. Boże! Dziewczyny na kolanach tym chłopakom. No, no, no, no... Zbitki zmysłów... Kto je tak ustawił? Róbta co chceta...

¤ ¤ ¤

Gość Radia Maryja: - Może mnie teraz słyszą ci, co nie umią mówić po polsku. Mówią "błogosławiona-ŚTY". Co to za NAŚTY? Jak tak można mówić do Maryi?!!

¤ ¤ ¤

tzw. świadectwo wiary na antenie RM:

Kiedyś były takie budowy eksportowe w Związku Radzieckim. Tam byli sami meżczyźni. Kobiet niewiele. No... kucharki. Ja też byłem na takich budowach i piłem wódkę, i jakieś draństwa, i rozpustę robiłem w miejscu pracy i pośród kolegów... Nie przeszkadzało... i zdarłem z siebie pornografie, i od razu stałem się niezrozumiałym człowiekiem, i zaraz miałem szykany w zakładzie pracy. do tego została powołana specjalna osoba z brodą i pejsami, a ja chciałem tylko postawić krzyż.

¤ ¤ ¤

Słuchacz: - Bardzo mi przykro , że ojciec powiedział "dwa pedały".
o. Rydzyk: - Ja powiedziałem "dwa pedały"?
Słuchacz: - Tak przed chwilą, a to się nie godzi, tak... o ludzich.
o. Rydzyk: - Ale ja tego nie powiedziałem o konkretnych ludziach. Ot, tak sobie powiedziałem...

¤ ¤ ¤

modlitwa dziecka na antenie RM:

Dziekuj Bogu, gdy cierpisz, gdy cierpią twoi najbliżsi. Dziękuj, gdy w domu bieda i brakuje wszystkiego.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Puknijcie się w czoło. W łeb się puknijcie i dajcie pieniądze na dzieci, zamiast gadać takie pierdoły od rana do wieczora. Wstyd...
o. Jacek: - Przepraszam, a skąd telefon? Nie rozumiem, o co chodzi...

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: Być homoseksualistą to znaczy upaść na mózg.
Słuchacz: - No to ja upadłem na ten mózg, bo chociaż jestem katolikiem, to mam często kontakty homoseksualne...
o. Rydzyk: - To nie jest tematem dzisiejszej rozmowy. Proszę się wyłączyć.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: Patrzę, a oni tak siedzą przy tych blokach i siedzą, i siedzą, i siedzą, i siedzą, i siedzą... Coś tragicznego! Tyle czasu tracą, zamiast iść do kościoła. Gadają... plotki po domach, a czas już nie wróci... Siać, siać, siać, kochani, siać, siać...

¤ ¤ ¤

telefon do RM:

Oglądaliśmy z mężem transmisję z Rzymu i mąż mówi: - "Popatrz, jakie piękne twarze, jacy piękni ludzie. A popatrz na homoseksualistów w Berlinie - jacy wstrętni i obrzydliwi!"

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Muzyka rockandrollowa jest przepełniona sygnałami do podświadomości. Wiadomo, że niektóre zespoły puszczają nagrana wspak, odbierane tylko przez podświadomość. Do odbioru tych treści nie jest konieczna znajomośc języka. Ta treść to perwersja seksualna.

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM:

- Halo! To Radio Maryja?
- Tak, trzeba ściszyć radyjko.
- Szczęść Boże!
- Szczęść Boże, jest pan na antenie... - Mam trzy słowa do ojca...
- Tak, słucham...
- Chuj ci w dupę!
- No to sie pan pięknie przedstawił słucchaczom w całym kraju!

(dodam, że rozmowa taka powtórzyła się gdzieś w połowie 2003 r. - tym razem dzwoniła słuchaczka. Tym razem cenzorzy zareagowali szybko i ostatnie słowa usiłowali wyciszyć. Jak ktoś miał radio cicho, to nie usłyszał. Łojcie prowadzący nie zareagował wcale, więc część słuchaczy nawet nie zwróciła uwagi pewnie na incydent.
- dop. legaby)

¤ ¤ ¤

Ekspertka RM: - Słyszę hasło: "Dom wszystkich - Polska", a mnie, jako polonistce, od razu źle się to kojarzy. Dom wszystkich to jest dom publiczny. Zwyczajnie!

¤ ¤ ¤

Słuchaczka RM: - Zrobiłam taki plakat i napisałam: "Kwaśniewski zdrajca Polski". Wywiesiłam go na przystanku, gdzie zawsze dużo ludzi. Na drugi dzień przyszłam, a już go nie było. Bandyci!

¤ ¤ ¤

spotkanie ojca dyrektora z Rodziną RM:

Jakie ryby płyną z prądem? Jakie? Głośniej! Razem! No pewnie, że kwaśne. Tak, właśnie kwaśne...

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Bardzo proszę... Wy się trochę wyciszcie. Jakby Ojciec Święty był taki jak ojciec Rydzyk, jak ojciec Jacek... dokąd wy nas prowadzicie? Do zdrady. Do zdrady prowadzicie Polskę!
o. Jacek - To są głosy, aby nas wyprowadzić z równowagi. Agenci telefonują po prostu.

¤ ¤ ¤

Słuchacz RM: - Kwaśniewski narobił w majtki i przez pięć lat nie miał czasu tego wytrzepać. W dodatku puszcza jeszcze bąki.
Prowadzący audycję RM: - Żeby świnia mogła odejść od koryta, to jej trzeba ryj odciąć.

¤ ¤ ¤

Słuchacz RM: - Zawsze byliśmy okłamywani - przed wyborami, w czasie wyborów i po wyborach. Czyli zawsze.

¤ ¤ ¤

Ekspert RM: - Muzyka techno to polega między innymi na tym, że oddaje się mocz w sposób niekontrolowany.

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM:
- Miało zginąć 5 mln Żydów. Niestety zgiinąło tylko 700 tys... Pozmieniali nazwiska...
- Może nie mówmy, niestety...
-Słusznie, ojcze. Dobrze, że ich tylu zgginęło...

¤ ¤ ¤

Ekspert Radia Maryja: - Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zAWSze dziewica. Powszechnie wiadomo, że rozpusta prowadzi do wielu chorób, nawet do chorób narządów rodnych kobiety. Ludzie nie zdają sobie z tego sprawy, bo wielu lekarzy mówi, że rozpustę trzeba czynić dla zdrowia. Więc ludzie, aby być zdrowymi, czynią rozpustę.

¤ ¤ ¤

Ekspertka RM: - Niestety, nawet lekarze zalecają samogwałt dla zdrowia, a pobudzanie bywa stymulowane przez filmy. W pogańskiej świadomości akt seksualny służy dla przyjemności. Takie pojmowanie aktu seksualnego jest spowodowane niskim poziomem rozwoju umysłowego.

¤ ¤ ¤
część 2 (II)
¤ ¤ ¤

Rozmowa na antenie RM:
- Boję się potępienia, boję się diabła, boję się wszystkiego. Wszędzie jest diabeł i mówi do mnie. Już mnie nawet księża nie chcą spowiadać..."
- No nic. Życie jest piękne, ale trzeba się pchać do przodu. Kulturalnie, ale pchać. Alleluja!"

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z Kościołem i zniszczenie Kościoła.

¤ ¤ ¤

ekspert RM: - Byłem na audiencji u ukochanego Ojca Świętego. Patrzę, Polacy, nawet duża grupa. Siedzą sobie na chodniku i czekają na papieża. Patrzę, a oni chleją wódę i cieszą się, że ich nikt nie zaczepia. Prosto z butelek pili. Albo matki katoliczki... jeżdżą do Niemiec na truskawki i zamiast zbierać, to się tam sprzedają, bo to łatwiejszy zarobek. Potem w domu mąż się dziwi: ale ty ciężko pracowałaś, że tylepieniędzy przywiozłaś. A ona nie truskawki zbierała. Potem do kościoła idzie i się modli... No... wzór do naśladowania. Z dziećmi za rączkę do komunii. Obrzydliwość... Te dzieci są przykrywką dla bydlęcia.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - A ta prostytucja na drogach? Jakież to wstrętne. I popatrzcie, kto się koło tych narzędzi diabła zatrzymuje. Popatrzcie... góry mięsa z hormonami, bo przecież nie ludzie. Trzeba siać, siać... tak, tak... zwierzęta z hormonami. A potem przychodzą z płaczem do księży.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Wykosztowaliście się na te kiełbasy, na te szynki na święta, a teraz co? Nawet na bilet nie macie, by pojechać do Częstochowy.

¤ ¤ ¤

telefon do RM: - Poszłam do księdza i żalę się, że już nie mam siły, bo piętnaście lat żyję pod jednym dachem z pijakiem, a ksiądz westchnął i powiedział:
- Ty masz jednego pijaka, a ja mam ich ccałą parafię.

(ksiądz wykorzystał stary dowcip - dop. lg>

¤ ¤ ¤

Rozmowa na antenie RM: - Ojcze Dyrektorze... mam nowotwora i to złośliwego.
- To wszystko dla Boga, córko.

¤ ¤ ¤

ekspert RM: - Czasem w towarzystwie słychać koncert "bąków". Wszystko spowijają trujące wyziewy tych gazów. Z punktu widzenia ekologii jest to barbarzyństwo.

¤ ¤ ¤

telefon do RM: - Miałam do usunięcia ząb... i to mądrości. Bardzo się bałam i poszłam do kościoła, i modliłam się:
"Panie Jezu, co to będzie, co to będzie...". I taka myśl mi wtedy przyszła do głowy: to ja się boję o ból zęba, a przecież Jego na tym krzyżu bardziej bolało. No to zaczęłam się modlić i ofiarowałam Jezusowi ten ząb. Poszłam do dentystki, a Jezus mi to wynagrodził i wcale mnie nie bolało.

¤ ¤ ¤

ekspert RM: - Masoni są narzędziem Szatana, a ich znakiem jest słońce. Zwróćcie uwagę, że ten znak starają się umieścić wszędzie. Na przykład w Polsacie się ono pojawia i na butelkach wody "Bonaqua", i jako logo partii Unia Wolności. Żebyśmy mieli kilkuset takich ojców Rydzyków w Polsce, to nie musielibyśmy się bać masonerii.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Polska stała się terenem misyjnym dla pogan. Ich wysłannikami są prostytutki przy drogach. Siać... trzeba siać, siać, siać...

¤ ¤ ¤

telefon do RM: - Ja sobie taką modlitwę wymyśliłam sama. Mogę powiedzieć?
- Prosimy...
- Jak to dobrze, że jesteś, ojcze Rydzykku, jak to dobrze, że ciebie ta mama urodziła, niepokalana...

¤ ¤ ¤

ekspert RM: - To tylko ateiści szukają wszędzie spisków, że wszędzie jest spisek, węszą, że wszystko przez ten spisek. A my, katolicy, wiemy, że to nieprawda. Wiemy, że jest tylko jeden spisek, na czele którego stoi Szatan. I on upodobał sobie atak na Polskę, bo Polska jest monarchią, bo mamy swoją królową, bo oddaliśmy się w niewolę Matce Bożej.

¤ ¤ ¤

ekspert RM: - Jest taka książka dla dzieci pod tytułem "Doktor Dolitle". To jest straszna książka i jeszcze na dodatek lektura. Ona równa zwierzęta z człowiekiem, czyli równa człowieka ze zwierzęciem. To jest doktryna masońska: świnia jest taka sama jak i ja.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Byłem kilka tygodni temu w Paryżu. Wyszedłem wieczorem szukać eucharystii. Patrzę, a tu wszyscy się bawią, cały Paryż się bawi. Muzyka, kawiarnie, tańce. No Szatan, mówię wam, Szatan.

¤ ¤ ¤

Kącik dowcipów w Radiu Maryja:

- Wie pan, zaczęły wypadać mi włosy.
> - Był pan u lekarza?
- Nie. Same zaczęły.

¤ ¤ ¤

Podróżny na dworcu:
- Poproszę bilet.
- Dokąd?
- A co pani taka ciekawska?!

¤ ¤ ¤

Pacjent budzi się po operacji:
- Czy jestem już w niebie?
- Nie, jesteś przy mnie - odpowiada żonna.

¤ ¤ ¤

słuchaczka RM: - Pierwsze słowa, które usłyszałam na antenie Maria Radyja, to znaczy Radia Maryja, to to, jak ojciec Tadeusz powiedział, że katolik to jest ciapa. Bardzo mnie to uderzyło i wtedy po raz pierwszy w życiu zaczęłam myśleć.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Trzeba pić zioła, bo to nie chemia. Ale jak się je pije na przykład o północy, stojąc na jednej nodze, to już wtedy zaczyna się okultyzm i diabeł.

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM:

- Niech będzie pochwalona Maryja zawsze dziewica. Czy będę na antenie?
- Już pan jest na antenie.
- A co mi ksiądz za pierdoły opowiada, kkiedy mam włączone Radio Maryja i tam teraz słyszę ojca dyrektora!
- Bo jeszcze fale radiowe do pana nie zddążyły dolecieć. I proszę się kulturalnie wysławiać.
- Aha...

¤ ¤ ¤

słuchaczka RM: - Jak byłam mała, to przychodził do nas taki wysoki ksiądz. Brał mnie na ręce i tak gładził po pupce. Teraz jestem duża, ale czasem tak bardzo chcę, aby tamten ksiądz znów mnie przytulał i głaskał po pupie.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Przyjeżdżają tu do Torunia ludzie i mówią: Jakie to sobie pałace budują księża. A to jest ich dziadostwo, tych ludzi dziadostwo i mały mózg. Zacofanie!

¤ ¤ ¤

słuchacz RM: - Chciałem pozdrowić moją zmarłą siostrę. Żeby zawsze była zdrowa.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Popatrzcie na te kobiety na ulicach. Tak chodzą i się ubierają, jak gdyby były prostytutkami. Popatrzcie, ile mamy w Polsce prostytutek. Ulice pełne prostytutek... na każdym kroku...

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Mówią niektórzy, że Ojciec Święty jest konserwatystą. Pewno, że jest, bo na tych biwakach rozmaitych jadał konserwy, bo je lubi...

¤ ¤ ¤

telefon do RM: - Ja jestem już babką, mam 75 lat. Tyle lat żyłam z alkoholikiem, już zaczynam płakać i urodziłam z tym alkoholikiem córkę, która wyszła za mąż też za alkoholika. Urodzili dziecko, też alkoholika...

¤ ¤ ¤

telefon do RM: - Postuluję wyrzucenie z nazwy telewizji Polsat liter: pol. Bo to nie polskie. I co wtedy zostanie? Sat zostanie. I jak dodamy do tego skrót od anteny, zobaczymy całą prawdę Sat-an!

¤ ¤ ¤

ekspertka RM: - Telewizja i gry komputerowe mogą być przyczyną masturbacji, która będzie później przeszkadzała w tworzeniu więzi rodzinnych. Badania na całym świecie wskazują, że masturbacja jest główną przyczyną rozwodów na całym świecie.

¤ ¤ ¤

przypadkowe wejście na antenę dźwiękowca RM zdenerwowanego odgłosami remontu w rozgłośni:
- Ku...a, ch...u, przestań wiercić. Jak ja, ku...a, mogę miksy robić w takich, ku...a, pie...ch warunkach, do ch...a!

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM:
- Jak to jest, ojcze? Znajoma chodziła ppo domach i zbierała pieniądze na Radio Maryja i wpadła do piwnicy głową w dół i teraz ma wstrząs mózgu i cała poraniona jest...
- Może źle zbierała...

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM:
- Tu Radio Maryja, katolicki głos w twoiim domu. Słuchamy, kto się do nas dodzwonił?
- Tu... tu... Włodź...dź... dzi... mieeeerz z No... oooo... weg...g...g... Sącz...cz...cza...
- O widzę, że z Panem sobie nie porozmawwiamy...

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM:
- Jestem ogromnie zbulserwowany tym, co się dzieje...
- My też, panie Janie, ale mówi się zbullwersowany...
- No właśnie... jestem zbulserwowany...<

¤ ¤ ¤

modlitwy na antenie RM:
- Słuchamy, Radio Maryja... w czyjej inttencji modlitwa?
- Ja bym chciała się pomodlić za wszystkkich oszustów, kłamców i złodziei... no i za ojca dyrektora oczywiście.

¤ ¤ ¤

telefon do RM: - Człowiek, który nie modli się i nie słucha Radia Maryja, jest jak to bydlę.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Patrzę... leży na ziemi nieprzytomna staruszka. Podchodzę i pytam ją, co się stało? A ona: - A co to pana obchodzi?

¤ ¤ ¤

rozmowy na antenie RM:
- Jest u nas dzisiaj w rozgłośni Marcin.. Skąd przyjechałeś?
- Z Bydgoszczy.
- A ile się jedzie z Bydgoszczy do Torunnia?
- Półtorej godziny.
- Jesteś bardzo dzielny, Marcinie.
¤ ¤ ¤

słuchaczka: - Pojechałam na pielgrzymkę na Węgry i widziałam, że księża, co byli z nami, kupowali w dużych ilościach winiaki...
o. Jacek: - Mówi pani nie na temat dzisiejszej katechezy.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Rozmawiam kiedyś z taką dziewczyną. Niby sukienka do ziemi... dobrze, ale patrzę, a tu taki dekolt... rozpruty niemal do pępka. Biedne dziecko... myślę sobie... potem dziwisz się, że mężczyźni patrzą na ciebie jak na zwierzę. Kochani, trzeba siać, siać i zbierać ziarno. Jakoś dzisiaj nie kontaktuję tak... dobrze.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Byłem kiedyś w Niemczech i patrzyłem na ich młodzież. I myślałem sobie... kiedyś to tu była wspaniała młodzież. A dziś w Polsce patrzę, a tu całują się na przystanku. I nie zwrócisz uwagi... bo jak zwrócisz, to by człowieka zabili.

¤ ¤ ¤

ekspert na antenie RM: - Weźmy słowo "komputer". Wszystkie litery w tym słowie przyporządkujmy kolejnym liczbom w alfabecie, potem dodajmy je do siebie i pomnóżmy przez 6. Co otrzymamy? Otrzymamy 666. A więc i komputer i Internet to narzędzia diabła.

¤ ¤ ¤

Kochani, trzeba siać, siać, siać. A jak się już posieje, to niech inni nie ukradną nam zbiorów. Siać, siać. Alleluja i do przodu.

¤ ¤ ¤
część 3
¤ ¤ ¤

Ekspert RM: - Człowiek, który nie modli się codziennie, to jest zwykłe bydle.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka RM: - Dobrze, że Ojciec Święty nie jeździ tramwajami, bo jak by zobaczył, że dziewczyna siada chłopakowi na kolanach i całuje się z nim, to by musiał pomyśleć tylko jedno: No kurwa jakaś zwyczajna.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Ja już nie mogę się na to wychowanie seksualne patrzeć. I popatrzcie, jak ono jest wprowadzane w Polsce. Rękami katolików jest wprowadzane. To jest normalny instruktaż. Dzieci się instruuje, jak robić samogwałt, jak sobie robić dobrze... bez Boga.

¤ ¤ ¤

Gość RM: - Jestem autorem czterech książek o masonerii, a ostatnio ukazał się mój artykuł w "Naszym Dzienniku". Dostałem po nim list aż z Australii i ten list więcej mówi o masonach niż moje publikacje. Autor pisze w nim: "Jak czytam pierdoly, które pan wypisuje, to już nie wiem, czy pan jest głupszy, czy ten debil Rydzyk".

¤ ¤ ¤

telefon do RM: - Ojciec mówi o pornografii, a może zaczęlibyśmy jej zwalczanie od kościołów, od tych kobiet, które przystępują do komunii w spódniczkach tak krótkich, że im cały interes widać, a kapłan, zamiast to przez mikrofon zganić, to tylko się oblizuje.

¤ ¤ ¤

fragment piosenki śpiewanej przez dziecko na antenie RM:
- Gdy Pan Jezus był malutki nigdy w domuu nie pił wódki.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Niestety jestem za tym, że jak dziecko jest chore... to znaczy płód jest chory nieuleczalnie, to powinno się dopuszczać aborcję.
Prowadzący audycję: - To panią powinno się w pierwszej kolejności zabić, a nie to dziecko.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Byłem w Białymstoku i widziałem taki perfidny plakat. Taki wielki... niby był przeciwko AIDS. Pisało na nim: "Wszyscy to robicie, ale róbcie to z głową". Jakież to wstrętne... wszyscy robicie, a przecież ja tego nie robię.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Ja dzwonię ze Stanów. U nas jest już taka deprawacja i kultura śmierci, że w szkołach stoją automaty do sprzedaży prezerwatyw.
o. Jacek: - To pani nie dzwoni ze Stanów, tylko z piekła.

¤ ¤ ¤

quiz na antenie RM: - Masz na imię Michał? To pięknie. Pierwsze pytanie naszego quizu brzmi: Nad jakim morzem leży wyspa Kapri?
- A ona leży nad morzem?
- No... każda wyspa leży nad jakimś morzzem.
- No to nad jakim ona leży?
- Kto tu w końcu komu zadaje pytania?
¤ ¤ ¤

telefon do RM: - "Tygodnik Powszechny", "Gość Niedzielny"
i "Fakty i Mity" zatruwają dusze katolików.

¤ ¤ ¤

Ekspert RM: - Filmy rysunkowe są narzędziem dewastacji psychiki dziecka. Ich bohaterowie są głosicielami satanizmu... na przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.



¤ ¤ ¤

dowcipy na antenie RM:
- Zmieniłeś rybkom wodę w akwarium?
- Po co? Przecież jeszcze poprzedniej niie wypiły.

Miś prowadził sklep w Tatrach. Przychodzi do niego zajączek i prosi chleb z górnej półki. Wściekły miś przystawia drabinę i zdejmuje ten chleb. Następnego dnia historia się powtarza, więc trzeciego dnia miś, widząc zajączka, już sam wszedł na drabinę, a ten mówi:
- Poproszę masło z dolnej półki.

> Matka w ZOO do syna: - Nie zbliżaj się do niedźwiedzi polarnych, bo się przeziębisz.

Scena w ZOO: - Kiedy będzie pan karmił małpy?
- A co? Już pani jest głodna?

¤ ¤ ¤

telefon do RM: - Właśnie minął mi okres...
- I po co pani telefonuje w tej sprawie do radia?!

¤ ¤ ¤

Słuchacz: - W Oświęcimiu nigdy nie było komór gazowych. Ta propaganda głoszona jest przez lobby homoseksualistów amerykańskich.
o. Piotr: - Chyba przez lobby żydowskie.
Słuchacz: - A to nie na jedno wychodzi?

¤ ¤ ¤

telefon do RM: - Ja sam na sobie dokonałem eutanazji, bo się zatruwam trucizną o nazwie alkohol. Dzisiaj byłem w kościele - pierwszy raz od wielu lat - i jak posłłuchałem co wy tam za idiotyzmy wygadujecie, to Bogu dziękuję, że jestem alkoholikiem.
Nazywam się Marian z Płocka...

¤ ¤ ¤

Słuchaczka RM: - Idę sobie ulicą, patrzę, a tu takie szesnastoletnie ku... wkładają za wycieraczki samochodów ulotki agencji towarzyskich. Patrzę za chwilę, a jedną taką ulotkę wyciąga nasz ksiądz proboszcz. No to pytam się jego, po co mu ona. A ksiądz odpowiedział, że przyda się jako zakładka do książki. Już nie wiem, co o tym myśleć.

¤ ¤ ¤

telefon do RM: - Jedna zakonnica przechodziła koło księgarni i zobaczyła na wystawie "Biblię Szatana". To było w Lublinie. Zaraz weszła do środka i zaczęła pyskować... to znaczy awanturować się, jakie szkody to robi. Ludzie w środku się zainteresowali i zaczęli kupować tę książkę. Ja też. Takie dała wspaniałe świadectwo prawdy.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Jest u nas w Toronto taki jeden Amerykanin, który przez całe życie wyszukuje i opisuje negatywne postacie Żydów. A ja się pytam, czy w imię miłości Chrystusa nie mógłby wyszukać kilku pozytywnych postaci tej nacji?
o. Piotr: - Proszę pani... to za niego robi "Gazeta Wyborcza".

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Słuchałam pana wypowiedzi i muszę przyznać, że była ona na bardzo niskim poziomie, wręcz na poziomie żenującym.
o. Rydzyk: - Widzicie... to telefonował do Radia Maryja Szatan, choć o niewieścim głosie. A jeśli to nie sam Szatan dzwonił, to jego niewolnik o imieniu Urszula.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Jak już go rozbijemy, to należy obtoczyć w mące, jajku i bułce tartej, a później podać z kremem z brokułów.
o. Jacek: - Tylko, że te brokuły pasują do schabowego jak pięść do nosa.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Są jeszcze w Polsce takie punkty, gdzie nie przyjmują do sprzedaży "Naszego Dziennika", za to biorą "Nie" oraz "Fakty i Mity". Za mało siejemy... Siać... siać... siać, ale też i plewić podobne ohydztwa.

¤ ¤ ¤

telefon do RM: - Najdroższy ojcze Rydzyku. Jesteśmy z tobą. Jak by ktoś chciał na ciebie rękę podnieść, to ja nie wiem co bym mu zrobiła... najdroższy i uwielbiony ojcze. Ty jesteś dla mnie więcej jak Bóg... (płacz) Sto razy więcej jak Bóg... ukochany ojcze. Oni wszyscy będą musieli z tego kiedyś zdać świadectwo. Przed Bogiem i przed tobą, bo ty będziesz siedział na jego prawicy.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Moja siostra nie ma już jednej nogi, a teraz jest w szpitalu i grozi jej druga amputacja.
o. Piotr: - Ale Chrystus ją kocha i ma w tym zapewne jakiś plan.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Papierosy, chłopcy, trochę alkoholu... no puszczam się i jestem szczęśliwa, i jest mi dobrze.
o. Piotr: - Dziecko... czy ty wykręciłaś właściwy numer telefonu?

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Czy jak się modlę codziennie i spowiadam, ale też używam wibratora - wie ksiądz, co to jest? - ale po to, aby nie grzeszyć z mężczyznami, to grzeszę?

¤ ¤ ¤

Słuchacz: - Wy tylko alleluja, alleluja, alleluja i do przodu... siać, siać i siać. Czy to nie jest już nudne?
o. Piotr: - A pan się schlał po prostu jak świnia...

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM:
- Wy tak ciągle mówicie, że ona była zawwsze dziewica.
- Tak, proszę pana.
- To ja jej strasznie współczuję.
¤ ¤ ¤

telefon do RM: - Ja tak kocham księdza w tym Radiu Maryja, bo ksiądz, jak prowadzi audycje, to tak pięknie się uśmiecha...

¤ ¤ ¤

Ekspert RM: - Dzisiaj w Polsce nie produkuje się już nic polskiego. Nawet, jak się głupią żarówkę chce kupić, to trzeba kupić, za przeproszeniem, osram.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka RM: - Zawsze jestem zabezpieczona i noszę przy sobie prezerwatywę. I co w tym złego? Ktoś by powiedział, że jestem puszczalska...
o. Jacek: - No więc jest pani puszczalska... Na szczęście... to znaczy, niestety...

¤ ¤ ¤

Prowadzący audycję: - Pani Rozalio... czy może pani już zakończyć swoją wypowiedź? Już dosyć głupot pani, jak na jeden raz, powiedziała.

¤ ¤ ¤

piosenka dziecka dla RM:
A skąd masz, Jezusku, takie piękne butki? Oddał mi je Janek, Polaczek malutki.

¤ ¤ ¤

Zapraszamy wszystkich do audycji kulinarnej. Jak zwykle przed mikrofonem wystąpi siostra Leonilia. Dziś na szczęście nie jest w kuchni...

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - A ci kolarze co to jadą z pielgrzymką do Hiszpanii, to powinni jechać przez Gwadelupę, bo będzie im bliżej.
Prowadzący audycję: - Bardzo dziękujemy za ten telefon, z tym że w Hiszpanii nie ma Gwadelupy, tylko w Meksyku, a to by było trochę za daleko... ale dziękujemy.

¤ ¤ ¤

Gość RM: - A co robisz, ojcze Jacku, gdy widzisz, teraz w lecie, piękną, skąpo ubraną dziewczynę?
o. Jacek: - To rzeczywiście trudne pytanie, ale tylko trudne na oko. Bo ja wtedy natychmiast myślę o wielkości Stwórcy, który był w stanie coś tak doskonałego stworzyć. I jestem dla niego pełen wdzięczności.

¤ ¤ ¤

Ekspert RM: - To nieprawda, że inkwizycja hiszpańska wysyłała na stosy tysiące ludzi. To jest takie tylko uproszczenie. Nawet jak wysyłała, to robiła to pod przymusem, a nie z własnej woli i dziś jest to wykorzystywane przez wrogów Kościoła.

¤ ¤ ¤

Słuchacz: - Ksiądz nie chciał pochować za darmo mojego ojca. Jak się zapytałem, co mam zrobić, bo jest lato i gorąco, to on odpowiedział: "Zamarynuj go sobie".
Prowadzący audycję: - No... pan jest chyba członkiem SLD.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Kochani... należy siać, siać, siać! Trzeba siać, aby urosło. Siać... siać, a jak nie będziecie siać, to... to i tak urośnie.

¤ ¤ ¤
część 4
¤ ¤ ¤

Telefon do RM: - Od trzech miesięcy słucham wyłącznie Radia Maryja. Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem.

¤ ¤ ¤

Sluchacz: Polaków to powinno się rozróżniać po nazwiskach. Np. Płotka, Kąkol, Krawiec, Hebel, od razu widać, ze to prawdziwi polacy z dziada pradziada...
o. Jacek: - Tak, ma pan rację... Tylko z tym Heblem to ja bym dyskutowa...

¤ ¤ ¤

Ekspert RM: - Muzyka techno w takim samym, a może nawet większym stopniu co narkotyki, uzależnia. Wywołuje bowiem w organizmie podobne reakcje chemiczne. Prowadzi też do rozwiązłości seksualnej.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Każdy liberał jest durniem, a każdy duren - liberałem.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Pół emerytury będę oddawać dla mojego ukochanego Radia Maryja.
o. Jerzy: - To pięknie. A ile ma pani tej emerytury?

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych:
- Podchodzi do mnie taka mała dziewczynkka... no może miała z dziesięć lat i opowiada, że na początku wakacji przyszli do niej do domu koledzy i koleżanki i zaproponowali: założymy bandę. I założyli... podwórkowe kółko różańcowe. Takie wspaniałe dziecko...

¤ ¤ ¤

telefon do RM: - Od kilku lat postanowiłam walczyć z tymi wstrętnymi wulgaryzmami w języku polskim. Na przykład idę przez park i słyszę, jak młodzi ludzie - tacy po trzynaście, czternaście lat - co drugie słowo tylko kurwa i kurwa. No to podchodzę do nich i mówię: "Ja wam, gówniarze jedni, zaraz nogi z dupy powyrywam". I wie ksiądz, że to skutkuje...

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk. - Jest takie przysłowie: "Jedno jablko zjedz dziennie, a lekarz będzie z daleka od ciebie". Żydzi to jabłko zamienili na czosnek i teraz wszyscy porzadni ludzie są z daleka od nich.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Skąd się w Polsce bierze ten antysemityzm? Ja jestem właśnie takiego pochodzenia...
o. Jacek: - Współczujemy pani wszyscy...

¤ ¤ ¤

transmisja mszy z udziałem ojca Rydzyka:
- Ile tu dzieci koło mnie! A tu taka małła dziewczynka... Ile masz lat? No co, nie umiesz mówić? Ile masz lat? Nie powiesz księdzu? No, ile masz lat? Głupie jakieś to dziecko, czy co?

¤ ¤ ¤

Słuchacz: - Jak się do was dzwoni, to trzeba pochwalić Maryję, zAWSze dziewicę, prawda?
o. Jerzy: - Tak jest przyjęte.
Słuchacz: - Ale to przecież było dwa tysiące lat temu, to skąd wiadomo, że ona nadal jest dziewicą?
o. Jerzy: - No... pan sobie musiał dziś nieźle golnąć...

¤ ¤ ¤

Słuchacz: - Jedziemy właśnie z pielrzymką rowerową dookola Polski, a na koniec do Częstochowy i co pięć kilometrów stajemy i odmawiamy różaniec.
o. Rydzyk: - To pięknie, tylko czy w ten sposób dojedziecie do Częstochowy w tym roku?

¤ ¤ ¤

Słuchacz: - Postanowiłem w następnych wyborach głosować na Platformę Obywatelską.
o. Rydzyk: - No to pan cierpi na schizofrenię. Trzeba się przebadać, a ja pana na razie wyłączam.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych:
- Ludzie pokazują palcami, jakim ja samoochodem jeżdżę. Że mercedesem klasy S. A niby czym mam jeździć? Na krowie mam jeździć? Głupoty takie gadają... mogę na krowie, ale gdzie ja bym tę krowę trzymał w Radiu Maryja?

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Ja już z nerwów to nie mogę słuchać tych glupot, które wy wygadujecie. Gdybym miała jakąś spluwę, to bym wam wszystkim w łeb wypaliła.
o. Rydzyk.: - No i widziecie państwo to komunistyczne miłosierdzie, które czasem do nas telefonuje, te esbeckie metody "w łeb bym wam wypaliła". Ech... sam czasem żałuje, że nie mam - jak to ta pani powiedziała? - że nie mam spluwy! Trzeba siać...

¤ ¤ ¤

Słuchacz: - Ja już pięć godzin do was dzwonię i dopiero teraz się dodzwoniłem. Chciałbym zaprotestować przeciwko temu, że wy tak bez przerwy na tych Żydów nadajecie...
o. Rydzyk: - No to niech pan sobie następne pięć godzin jeszcze do nas podzwoni.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych:
- W Koszalinie podszedł do mnie jeden taaki i prosi o pięćdziesiąt groszy, a ja musiałem nos zatykać i uciekać... taki był niemyty. Dlaczego oni się nie myją? Kochani, trzeba myć i siać, siać, siać... bo tylko jak będziemy siać, to zgasimy płomien nienawiści.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Ja mieszkam w Żarach i poszłam zobaczyć ten Przystanek tego Owsiaka. To jest, proszę ojca, diabelstwo... mówię ojcu: diabelstwo. Tam piwo leje się strumieniami i wszyscy ze wszystkimi się... no nie wiem, jak to powiedzieć, żeby ojca nie obrazić... no, pieprzą się.
o. Jacek: - No, teraz to dopiero pani obraziła i mnie, i Pana Boga. Trzeba było powiedzieć: uprawiają deprawację.

¤ ¤ ¤

fragmenty bezpośredniej relacji z Przystanku Woodstock:
Jest nas tu na Przystanku Jezus bardzo dużo... bardzo dużo katolickiej, pięknej, wspaniałej młodzieży. Rozglądam się i widzę coś około pięćset osób. A dookoła tłum... ze dwieście tysięcy młodych ludzi w rękach Szatana.

Widziałem dziewczyny, nagie dziewczyny z kartkami: "Oddam się za pięć złotych". Mój Boże... Jak one siebie cenią... za pięć złotych... To jest chyba jakaś gorsza kategoria ludzi.

Tu są tysiące smutnej, bardzo smutnej młodzieży. I oni wszyscy się śmieją.

¤ ¤ ¤

Ekspert RM: - Miłość do Boga można wyrażać w rozmaity sposób. Na przykład można postanowić sobie: dziś nie nażrę się czekolady jak świnia.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Ja się tego nie wstydzę. Mam siedemdziesiąt lat i wszystkim mówię, że jestem dzieckiem Radia Maryja i ojca Rydzyka.
o. Jacek: - No, wie pani... To ostatnie stwierdzenie może być ryzykowne...

¤ ¤ ¤

o. Jerzy: - Ekonomia to jest takie coś: mam w domu odkurzacz i muszę się zastanowić, czy odkurzyć codziennie, czy też sprzedać ten odkurzacz i za te pieniżdze wynajać sobie firmę, która będzie mi odkurzała.
Słuchacz: - Wie ksiądz co? Ja myslałem, że my rozmawiamy poważnie, a ksiądz tu jakieś brednie opowiada. A ten odkurzacz to niech ksiadz sobie w dupę wsadzi. Szczęść Boże!

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych:
- Jest taka gazeta "Fakty i Mity" i wszyyscy tam pracujący przedtem pracowali w depratamencie czwartym UB. A ten ksiadz, ktory porzucił kapłaństwo... Ja się modlę za niego i to nic nie daje, bo jest coraz bardziej jakiś pokaleczony. Na niego to już nawet sierpa i młota szkoda używać...

¤ ¤ ¤

Młoda słuchaczka RM:
- Odmawialiśmy koronkę do Najświętszego Serca, a do domu przyszedł pijany tatuś i zaczął kląć. Potem usnął... No to mamusia położyła na nim obrazek z Panem Jezusem. Od tego czasu już nigdy nie widziałam pijanego tatusia.
o. Jacek: - Przestał pić?
Młoda słuchaczka RM: - Nie wiem, bo w ogóle gdzieś zniknął.

¤ ¤ ¤

Słuchacz: - Wychowanie do życia w rodzinie. Ja wiem, co to jest... To jest wychowanie w polskich szkołach do życia w burdelach. Niech mi ksiądz nie przerywa. Ja mam osiemdziesiąt lat i już przed wojną bardzo często widziałem takie młode, zdeprawowane dziwczynki w burdelach we Lwowie.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych:
- Mam właśnie w ręku program SLD. Nie wiiem, czy ja te ręce potem domyję...

¤ ¤ ¤

dobranocka w RM:
- Masz na imię Wojtuś? Jak pięknie i barrdzo ładnie zaśpiewałeś piosenkę, więc mamy dla ciebie nagrodę. Mam w ręku kasetę o podwórkowych kółkach różańcowych. Chcesz taką kasetę?
- Nie!

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM:
- Proszę powiedzieć słuchaczom, dlaczegoo zdecydował się pan kandydować w przyszłych wyborach do Sejmu.
- Bo Polska jest sprzedawana i tylko Raddio Maryja o tym głosno mowi. Jak będę posłem, to w każdym urzedzie, na ulicach i nawet w restauracjach będą wisieć głośniki nadające audycję ojca dyrektora. Bo jak Polacy nie mają żadnych wartości, to niech chociaż mają wartości chrześcijańskie. jestem też przeciwko eutanazji nienarodzonych dzieci.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Mąż sprzedał dosłownie wszystko z domu na wódkę. Ale jak chciał już sprzedać radio, na którym słucham Radia Maryja, to się zdenerwowałam.

¤ ¤ ¤

o. dyrektor: - Pani Agnieszka? Jak miło... Prosimy o pani świadectwo... Słuchaczka: - Trzeba siać, siać, siać, siać... Siać...
o. dyrektor: - Zamurowało panią z tym sianiem, czy co?

¤ ¤ ¤

ojciec dyrektor w pogadance:
- Pojawiły się billborady reklamujące miiesięcznik... tak zwany dla meżczyzn. A na nich była naga kobieta. Wyuzdana, wstretna, brzydka. Idę i widzę tych wszystkich młodych meżczyzn, którym na jej widok slina z gab cieknie. Szatan, mowie wam, Szatan.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Tadeusz? Dzień dobry. To ja - Maria...
o. Rydzyk: - Dlaczego mi pani mówi po imieniu? Ja nie znam żadnej Marii... To znaczy jedną znam... ale ona by raczej do mnie nie zadzwoniła...

¤ ¤ ¤

¤ ¤ ¤
cześć (V)
¤ ¤ ¤

¤ ¤ ¤

Ekspert RM: – Trzeba raz na zawsze nazwać, kim jest Owsiak. Jest to człowiek rodem z piekła. Taka jest prawda!

¤ ¤ ¤

Gość RM: – Widziałem w Charkowie, jak ten pseudopolski prezydent nawalony był jak wafel.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – „Gazeta Wyborcza” pisze to i to, Urban to i to, te „Fakty i Mity” to i to, a ty to jeszcze bierzesz do ręki. Fuuu!

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Zaraz włączę wam płytę z pięknymi kolędami... nie wiem, dlaczego ona się nie chce uruchomić. No coś podobnego. Ale to nic... puszczę wam inną płytę. Co my tu mamy... o, trzy tenory sławne... ale ona też nie chce działać. Jakieś krasnoludki... no cóż, czyńcie dobro. Trzeba siać.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Nie mówcie, że Kościół jest w kryzysie, bo jak będziecie tak mówić, to za chwilę wy będziecie w kryzysie.

¤ ¤ ¤

Rozmowa słuchaczki z księdzem na antenie RM:

– Jak ksiądz może mówić, że wymalował kościół. Ja mieszkam akurat w tej parafii i wiem, że ksiądz wymalował ten kościół za pieniądze parafian i rękami parafian.
– Tak, ale jak przyszedłem, to zastałem syf w tym kościele.
– Co ksiądz zastał?
– No mówię, że syf, po polsku pani nie rozumie?!

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Tak patrzę, a teraz chodzą tacy różni za klerykami i wołają na nich pedały. I kto to zrobił? „Gazeta Wyborcza” to zrobiła, „Rzeczpospolita” to zrobiła, „Fakty i Mity” to zrobiły. To jest morderstwo w biały dzień. I to gdzie? W kraju katolickim...

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – I popatrzcie, jacy zdrajcy dostali się do polskich elit... do Sejmu. Chcą zabijać nienarodzone dzieci. Posłanki! U mnie w rodzinnym domu takie kobiety określało się słowem zdziry.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Pewna matka zapytała mnie, co w takim razie ma czytać jej syn. Odpowiedziałem, że lepiej niech już czyta „Main Kampf” Hitlera niż „Harry’ego Pottera”.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Szatan potrafił mamić wielkich świętych, pokazując im się pod postacią Matki Boskiej czy Jezusa, to co dopiero mówić o dzieciach, którym ukazuje się pod postacią Kaczora Donalda i Harry’ego Pottera?

¤ ¤ ¤

Słuchaczka RM: – Kiedyś pomyślałam sobie, że może ci ateiści mają jednak rację, że Boga nie ma i wtedy przeraziłam się i zawołałam na cały głos: „Boże, ratuj” i Bóg mnie uratował, ale szatan wracał jeszcze kilkakrotnie.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka RM: – Proponuję, aby na antenie Radia Maryja mówić o tym prezydencie: Kłamśniewski.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka RM: – Ja dzwonię z Anglii i już tego słuchać nie mogę. Jak wy z taką nienawiścią możecie mówić o prezydencie, czy on z wami pasł świnie?
o. Jacek: – Nie, dlatego nie mówimy, że pasł świnie.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Nie dopaliły się jeszcze zgliszcza WTC, a już kongresmani amerykańscy dyskutują o legalizacji związków homoseksualnych. Tym samym bardziej szkodzą Ameryce niż terroryści.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Kto pozwolił tym z Platformy Obywatelskiej jeździć do Częstochowy? Kto ich tam wpuszcza? I jeszcze puszą się, i stoją koło ołtarza. Ja tam pojadę i za uszy ich stamtąd powyrzucam.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Kwaśniewski jest Polakiem inaczej.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Tak zwane wychowanie seksualne, czy też wychowanie do życia w rodzinie będzie prowadziło naród do grobu.

¤ ¤ ¤

Rozmowa ze słuchaczką RM:
– Czy to moje ukochane Radio Maryja?
– Tak... Skąd pani do nas mówi?
– Z łóżka.

¤ ¤ ¤

Słuchacz RM: – Dlaczego nauczanie Radia Maryja jest sprzeczne z nauczaniem Chrystusa, jest sprzeczne z ewangeliami?
o. Rydzyk: – To nie jest temat do rozmowy.

¤ ¤ ¤
¤ ¤ ¤ ¤ ¤ ¤
¤ ¤ ¤


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Cytaty z radia Maryja
Odchudznie fakty i mity
Fakty i Mity 2009 04
Odchudzanie fakty i mity
kandydoza przewodu pokarmowego fakty i mity
FAKTY I MITY - LĄDOWANIE na Księżycu, KOSMOS ASTRONOMIA, Lądowanie na księżycu
Fakty i mity o alkoholu
odchudzanie fakty i mity
Odchudzanie fakty i mity
Fakty i mity katastrofy w Elektrowni Czarnobyl, Dokumenty dotyczące pożaru elektrowni
Odchudzanie fakty i mity
Fakty i mity o alkoholu
Fakty i Mity 2009 05
Odchudzanie Fakty i mity
Odchudzanie fakty i mity(1)
odchudzanie fakty i mity
Fakty i mity, koty
Odchudznie fakty i mity(1)

więcej podobnych podstron