Scenariusz Mikołajka

Mikołajek to Ja i Ty – scenariusz




Cele:




SCENARIUSZ DNI Z MIKOŁAJKIEM


  1. Głośne czytanie przez nauczycieli książek o Mikołajku – cyklicznie;

  2. Po przeczytanym rozdziale wykonywanie prac plastycznych przez uczniów (dowolną techniką)

Przygotowanie inscenizacji na podstawie książki „Mikołajek i inne chłopaki” przez grupę uczniów ze świetlicy szkolnej, (Scenariusz przedstawienia stanowi zał. nr 1);



Dni z Mikołajkiem”


  1. Spotkanie z nauczycielami oraz studentami z Francji, swobodne wypowiedzi na temat autora książki oraz wymiana wrażeń na temat książki.

  2. Pokaz przygotowanego przedstawienia.

  3. Konkurs wiedzy na temat książki. (scenariusz konkursu stanowi załącznik nr 2)

  4. Wystawa prac plastycznych. (wybór najładniejszych, najbardziej interesujących).

  5. Ogłoszenie laureatów konkursu „Mikołajek to Ja i Ty”

  6. Uroczyste rozdanie nagród na apelu szkolnym.










































Załącznik nr 1




Scenariusz przedstawienia teatralnego pt. „ Mikołajek i lekarze”




Wolna adaptacja opowiadania „ Wizyta lekarzy” Sempe, Goscinny z tomu „ Mikołajek i inne chłopaki”.

Autor scenariusza i realizacja przedstawienia: Monika Górny


Cel ogólny: popularyzacja książek o Mikołajku

Cele szczegółowe: - zachęcanie uczniów do czytania

- wzrost poczucia humoru

ruchowych.


Ilość uczestników: 11 osób

Czas trwania spektaklu: 15 min.












Mikołajek i lekarze”



Obsada:

Brygida

Mikołaj

Cecylia

Eugenia

Rufus

Ananiasz

Nauczyciel w-fu Rosół

Pani

Pielęgniarka

Lekarz

Starszak



Scena 1


/dzieci bawią się na przerwie/


Brygida: Mikołaj! Słyszałeś?! Starsze chłopaki mówiły, że do szkoły przyjdą lekarze robić nam zdjęcie rentgenowskie kręgosłupa....

Mikołaj: To bujda! Starsze chłopaki zawsze opowiadają bujdy...

Cecylia: Co jest bujda?

Mikołaj:... że dzisiaj do szkoły przyjdą lekarze robić nam... OPERACJE!

Cecylia: Ale ja nie chcę!

Eugenia: Ja też nie!

Rufus: Czego nie chcesz?

Cecylia: Nie chcę, żeby mi wycinano ślepą kiszkę.

Ananiasz: A co to jest ślepa kiszka?

Mikołaj: Mój biedny Ananiaszu to jest to, co mi wycięto jak byłem mały,

więc gwiżdżę sobie na lekarzy....Fiu

Ananiasz / sprawdza w encyklopedii/: Ślepa kiszka...ślepa kiszka! Ślepa kiszka!!!




Scena 2

/ dzwonek na lekcję, wpada Rosół/

Rosół: Co wy tu robicie? Już dawno był dzwonek na lekcje. Marsz do klasy!... Wyprostujcie się! Dzieci marszowym krokiem idą w ślad za Rosołem/

Rufus /na stronie/: To jest nasz nauczyciel od w-fu, Rosół. Jest trochę nerwowy i przewrażliwiony na punkcie kręgosłupa, dlatego ciągle mówi...

Rosół: Wyprostujcie się!


/ wbiega Pani, radośnie klaszcząc w ręce/

Pani: Dzieci, dzieci...Dzisiaj przyjdą do szkoły lekarze, żeby...

Ananiasz: Ja nie chcę iść do lekarzy!

Nie pójdę! Ja się poskarżę! Zresztą nie mogę iść. Jestem chory!

Jestem chory! Mam gorączkę!

Pani: Naprawdę nie wiem, co was tak niepokoi i dlaczego zachowujecie się jak małe dzieci? Zrobią wam tylko prześwietlenie a to wcale nie boli...

Mikołaj: Jak to!

Słyszałem, że będą wycinać ślepe kiszki. Jak ślepe kiszki, to zgoda, proszę bardzo, ale nie chcę nic słyszeć o żadnych prześwietleniach?

Ananiasz: ślepe kiszki... ślepe kiszki !!! Wpada w histerię/


Pani: Ananiaszu, zachowuj się spokojnie, bo jak nie to dostaniesz pałę z matematyki.

Dzieci, prześwietlenie to jest po prostu takie zdjęcie...

DZIECI: ZDJĘCIE?!

Pani:...żeby sprawdzić czy wasze kręgosłupy są proste.

Mikołaj: Ależ proszę pani, mój kręgosłup jest prosty jak trzcina./ Demonstruje

Brygida: Wygląda jakby połknął kij od szczotki.

Mikołaj: Ty przyłożyć ci tym kijem od szczotki!

Pani: Mikołaj do kąta!

Mikołaj: Do którego kąta proszę pani?

Rosół: Koleżanko kolej na pani klasę.

Pani: Doskonale proszę po cichu ustawić się parami.

Mikołaj: Ukarani też?

Rosół: Wyprostujcie się! idziemy / dzieci opieszale idą za Rosołem, tylko Ananiasz podchodzi do pani/

Ananiasz: Ja nigdzie nie pójdę, gdybym wiedział to przyniósłbym od rodziców usprawiedliwienie. Może przyniosę je jutro? Do widzenia.

Pani: Posłuchaj Ananiaszu zapewniam cię, że nikt cię nawet nie dotknie...

Rosół / nagle klepie go w ramię/: Bądź odważny jak sportowiec! I WYPROSTUJ SIĘ!

Pani: No, już dobrze. Zobaczysz, to bardzo zabawne. A jeśli będziesz grzeczny, przyrzekam, że cię zapytam z matematyki.

Ananiasz: Z ułamków?

Pani: Tak! Idę porozmawiać z panią pielęgniarką a pan Rosół, tfu! Pan Dubon was popilnuje.

Rosół: Wyprostujcie się!




Scena 3

/ wszyscy zgodnie podążają z a Rosołem na scenę wpada uczeń starszej klasy/

Starszak: Cześć maluchy! Idziecie na prześwietlenie?

Cecylia: Czy to boli?

Starszak / ironicznie/: Okropnie – piecze szczypie i drapie a oni mają wielkie noże i wszędzie jest pełno krwi...

Ananiasz/ kładzie się na podłodze/: Mi jest nie dobrze umieram.

Rosół / próbuję go podnieść z ziemi/: Pójdziemy do pani pielęgniarki.

Ananiasz: nie! nie! nie! Nie pójdę...

Rufus: Niech pan go nie bije.

Brygida: Proszę go zostawić.

Mikołaj: Nie widzi pan, że on jest chory?

Eugenia i Cecylia: On nosi okulary!

Rosół: Ależ ja go wcale nie...

Cisza, bo zobaczycie, że wszyscy będziecie chorzy./ Mikołaj wybucha śmiechem/

A ty zostaniesz po lekcjach.

Mikołaj: To już szczyty!!!!! Ja mam zostać po lekcjach, bo ten idiota

jest chory?!




Scena 4

/ na scenę wchodzi pani z pielęgniarką, za nimi Lekarz ustawia parawan/

Pani: To właśnie ci, o których pani mówiłam.

Pielęgniarka: Może pani być spokojna. Już my sobie z nimi poradzimy.

Lekarz: Jesteśmy przyzwyczajeni. Wszystko odbędzie się w ciszy i w spokoju.

Rosół: Sądzę, że powinniście zacząć od Ananiasza. Jest trochę nerwowy...


Pielęgniarka/ skrada się do Ananiasza ze strzykawką/: Chodź do mnie malutki...

Ananiasz / chowa się kolejno za plecami kolegów/: Proszę mnie puścić, obiecano mi, że nikt mnie nie dotknie, wszyscy kłamią, poskarżę się policjantowi.

Brygida: Nie trzeba go zmuszać.

Mikołaj: Proszę go nie bić.

Eugenia i Cecylia: On nosi okulary./ Wspólnymi siłami wprowadzają Ananiasza za parawan, dzieci podsłuchują/

Lekarz: Tylko się nie ruszaj. Jak nie przestaniesz się wiercić, zabiorę cię do szpitala./ Dzieci przerażone odwracają się w stronę widowni, zjawia się pielęgniarka/

Pielęgniarka: Dobrze! Pierwsza dwójka na ochotnika wystąp! Ty, ty, ty i ty!

Brygida: Dlaczego my a nie on?

Reszta: No właśnie?!

Mikołaj / dzieci rapują/: Lekarz pokazał ty,ty,ty i ty. Nie mówił o mnie. Więc to ty, ty, ty i ty macie tam iść, a nie ja.

Brygida: No to jak ty nie pójdziesz, to ani ja ani on. Ani one też nie!

Rufus: Wypchaj się!

Mikołaj: I wy też!

Lekarz: Może już dosyć tych wyliczanek? Jazda do środka, ale szybko!

Cecylia: Na pewno będą nam smarować kolana jodyną.

Pielęgniarka: Och! Nikt cię nie będzie smarować jodyną. Marsz do gabinetu.

/ dzieci ustawiają się posłusznie w kolejce przed parawanem. Tylko Mikołaj chowa się za krzesłem/






SCENA 5

/ Na scenie kryje się Mikołaj, dzieci kolejno znikają za parawanem/

Głos Lekarza: Proszę ściągnąć koszulę, ustawić się za szybką. Nie oddychać. Dziękuję. Ubieramy się. Następny!

Głos Rufusa: W dechę ten rentgen!

Głos Cecylii: Widziałeś jak to działa?!

/ dzieci kolejno wychodzą zza parawanu, wymieniają się radośnie wrażeniami oraz ponownie ustawiają się w kolejce, sytuacja się powtarza, dzieci kilkakrotnie obiegają parawan wprowadzając zamieszanie, Mikołaj nie ufnie się im przygląda/

Głos Lekarza: Nie dotykać niczego. To bardzo droga aparatura. I wychodzić już! Nie mamy czasu. Nie, nie z przodu. Nie tędy! Tędy.

/ zza parawanu wychodzi Pielęgniarka łapie jednego z uczniów /: Ty już byłeś na prześwietleniu?

Mikołaj/ wyskakuje zza krzesła/: Nie, to ja już byłem na prześwietleniu!

Pielęgniarka: Jak się nazywasz!

Mikołaj: Cecylia!

Cecylia: Trzymajcie mnie, bo go zaraz załatwię!

Lekarz: Hej wy tam!!! Nie wchodźcie przednimi drzwiami.

Mikołaj: Mnie i tak nie warto prześwietlać, bo ja nie mam ślepej kiszki./ Pielęgniarka z panią liczą dzieci/

Lekarz: Halo, proszę pani! Musimy już iść, jesteśmy okropnie spóźnieni. Do widzenia pani. Wszyscy już byli, oprócz jednego Ananiasza, który jest nieobecny. Siostro, niech mi siostra pomoże. / Lekarz razem z Pielęgniarką wynoszą parawan, za którym kryje się Ananiasz/

Głos Ananiasza: Halo, wypuście mnie, wypuście...


Pani: Dzieci ustawcie się parami. No i widzicie? Nie taki diabeł straszny jak go malują. Pan doktor powiedział, że zdjęcia rentgenowskie wykazały, że wszyscy macie kłopoty z kręgosłupem, ale jeszcze nie jest dla was za późno, dlatego razem z panem Rosołem, tfu! Dubonem, zademonstrujemy wam kilka ćwiczeń, aby nasze kręgosłupy były zawsze proste:! Uwaga!

Rosół: wyprostujcie się!

/ dzieci wspólnie z nauczycielami wykonują serię ćwiczeń, do której następnie włączają publiczność/.

























załącznik 2



KONKURS LITERACKI ZE ZNAJOMOŚCI TREŚCI KSIĄŻEK O MIKOŁAJKU

na podstawie scenariusza M. Dzierly, J.Wieloch, M. Zielińskiej




Zaznacz prawidłowe odpowiedzi:


  1. Mikołajek i jego przyjaciele mieszkają:

  1. w Polsce

  2. we Francji

  3. w Norwegii


2. Książki o Mikołajku zilustrował:

  1. J.J. Sempe

  2. S. Kobyliński

  3. A. Mleczko


  1. Uczniowie nadali panu Dubon następujący pseudonim:

  1. Barszcz

  2. Krupnik

  3. Rosół


  1. Mecz piłki nożnej nie odbył się z powodu braku:

  1. piłki

  2. gwizdka

  3. sędziego


  1. Ludeczka okazała się fajną dziewczyną, ponieważ:

  1. lubiła kwiaty

  2. bawiła się lalkami

  3. świetnie kopała piłkę


  1. Chłopcy ze swoją panią przygotowali sztukę:

  1. Tomcio Paluch

  2. Jaś i Małgosia

  3. Kopciuszek




  1. Alcest nie uciekł z domu razem z Mikołajkiem, bo:

  1. nie miał roweru

  2. mama na kolację przygotowała bigos

  3. bał się taty


  1. Słowo „Rekreacja” oznacza:

  1. odpoczynek, wytchnienie, rozrywkę

  2. ciężką pracę

  3. codzienne chodzenie do szkoły lub pracy


  1. Przeciwnikami drużyny, którą trenował tata Mikołaja byli:

  1. chłopcy z inne szkoły

  2. koledzy ze starszej klasy

  3. chłopcy z młodszej klasy


  1. Na zakończenie roku szkolnego Mikołajek otrzymał nagrodę za:

  1. koleżeństwo

  2. schludny wygląd

  3. elokwencję


  1. Elokwencja oznacza:

  1. umiejętność pięknego wysławiania się, gadulstwo

  2. bałaganiarstwo

  3. koleżeństwo


  1. Nagrodę za schludny wygląd otrzymał:

  1. Ananiasz

  2. Euzebiusz

  3. Gotfryd


  1. Słowo „schludny” oznacza:

  1. dbający o czystość, ład i porządek

  2. bałaganiarz, brudas

  3. lubiący dużo jeść


  1. Dziewczynka, którą Mikołajek zaprosił na podwieczorek nazywała się:

  1. Jadwinia

  2. Klementynka

  3. Balbinka




  1. Rufus bał się iść do gabinetu lekarskiego, ponieważ:

  1. obawiał się, że mu będą smarować kolana jodyną,

  2. nie wiedział, gdzie jest gabinet lekarski

  3. bał się, że lekarz wyśle go na lekcję matematyki,



  1. W czasie lekcji, za pomocą szyfru, Gotfryd przekazał kolegom następującą wiadomość:

  1. spotkamy się po lekcji

  2. odczepcie się ode mnie

  3. przestańcie się tak na mnie gapić, bo pani zobaczy i wpadnę


  1. Z okazji urodzin Mikołajek podarował Jadwini:

  1. lalkę

  2. książkę

  3. kuchnię z rondlami i sitkami


  1. Rodzina Mikołajka udała się na wakacje:

  1. do Bretanii, nad Atlantyk

  2. do Buni

  3. nad Morze Śródziemne


  1. Tata Mikołajka kopał dołki na plaży, ponieważ szukał:

  1. muszelek

  2. zagubionego wiaderka

  3. bursztynów


  1. Na kolejne wakacje Mikołaj wyjechał:

  1. do Buni

  2. na kolonie

  3. do Anglii


  1. Mikołaj należał do drużyny:

  1. Sokole Oko

  2. Orły

  3. Jaguary


  1. Na kolonii Mikołajek nie lubił:

  1. bawić się w chowanego

  2. kąpać się w morzu

  3. leżakować


  1. Pani złożyła Joachimowi gratulacje, ponieważ:

  1. otrzymał 5 z gramatyki

  2. urodził mu się braciszek

  3. wreszcie nie spóźnił się do szkoły



  1. Za 10 franków, które otrzymał od taty Mikołajek chciał kupić:

  1. 50 tabliczek czekolady

  2. atlas geograficzny

  3. piłkę nożną


  1. Na wyjątkową lekcję przyrody Mikołaj przyniósł:

  1. muszlę

  2. złoty zegarek

  3. kości dinozaura


  1. Odznaka Bandy Mścicieli przedstawiała:

  1. dwie splecione dłonie

  2. piłkę futbolową

  3. flagę francuską


  1. Książki o Mikołajku są:

  1. humorystyczne, pełne przygód

  2. baśniami

  3. zbiorem poezji














przygotowała mgr Urszula Wąsik

21




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Scenariusz mikolajkowy
scenariusz Mikołajki, MIKOŁAJKI
SCENARIUSZ MIKOŁAJEK POŁĄCZONYCH Z GŁOŚNYM CZYTANIEM
scenariusz mikołaj
Scenariusz Mikołajkowe prezenty
scenariusz mikołaj
„PRZYJACIEL Z RAJU, Scenariusze spotkań ze św. Mikołajem
Scenka o św. Mikołaju, Scenariusze spotkań ze św. Mikołajem
Podziękowania dla Mikołaja, CZEKAMY NA MIKOŁAJA, SCENARIUSZE ZAJĘĆ ZINTEGROWANYCH
scenariusz imprezy mikołajkowej
Przedstawienie kukiełkowe dla Mikołaja, CZEKAMY NA MIKOŁAJA, SCENARIUSZE ZAJĘĆ ZINTEGROWANYCH
scenariusz 23 2005 co wiemy o swietym mikolaju, Scenariusze zajęć
SCENARIUSZ INSCENIZACJI, MIKOŁAJKI
Scenariusz zabawy Mikołajkowej, wychowanie przedszkolne, scenariusze
Scenariusz - Pomocnicy Sw Mikolaja 15
Scenariusz imprezy mikołajkowej, PRZEDSZKOLE, scenariusze jasełek, jasełka(1)
Prezent Świętego Mikołaja, scenariusze i inscenizacje różne
SCENARIUSZ UROCZYSTOŚCI, Mikołajki
Scenariusz spotkania z św Mikołajem 1, Scenariusze spotkań ze św. Mikołajem

więcej podobnych podstron