28. sierpnia, dzień przed 50. urodzinami, Michael udzielił krótkiego wywiadu dla "Good Morning America"
Chris Connelly: Jak zamierzasz świętować swoje 50. urodziny?
Michael: Oh, pewnie zjemy z dziećmi po kawałku ciasta i będziemy oglądać kreskówki
Chris: Patrząc wstecz na swoją karierę, Michael, co zrobiłbyś inaczej?
Michael: Wciąż nie mogę się doczekać tworzenia wspaniałych rzeczy, więc to trudne... w mojej skromnej opinii – najlepsze dopiero nadejdzie.
[...]
Michael: Wiesz, oglądam teraz show małego Jamesa Browna.
Chris: Naprawdę?
Michael: Tak, uwielbiam Jamesa Browna.
Chris: Patrząc wstecz na 50 lat twojej kariery, w którym momencie byłeś najszczęśliwszy?
Michael: Najszczęśliwszy? Nagrywając płyty „Thriller” i „Off The Wall”. Były dla mnie bardzo ważne i wydaje mi się, że zostały cudownie przyjęte przez odbiorców, przez świat, rozumiesz. Bardzo mnie to cieszyło.
Chris: Czy Michael Jackson potrafi wciąż to samo [może występować] w wieku 50 lat?
Michael: Tak! [wciąż wszystko rozwijam...] Ludzie widzą niektóre z tych rzeczy, jakie robię i pytają, dlaczego nie stworzę z nich show dla całego świata. Inni nawet nie wiedzą, że coś takiego robię! Cóż, może i jeszcze zrobię [show]
[o nowym muzycznym pokoleniu]
Michael: Niektórzy młodzi, nowi artyści – Chris Brown czy Timberlake, są wspaniali. Naprawdę podziwiam to, co robią.
Chris: Czy jest coś, co musiałeś poświęcić dla tej wspaniałej, ponad 40 -letniej kariery?
Michael: Mnóstwo ciężkiej pracy – poświęcałem jej czas, poświęcałem jej swoje dzieciństwo. Podporządkowałem jej swoje życie.
Chris: Chciałbyś, żeby twoje dzieci również narażone były na tak wiele wyrzeczeń po to, by w młodym wieku weszły w świat show-biznesu? Czy raczej wolisz im powiedzieć: chwileczkę, cieszcie się swoim dzieciństwem?
Michael: Pozwalam im cieszyć się dzieciństwem tak długo, jak to możliwe. Naprawdę. Pozwalam im chodzić [do arkad/zwiedzać], do kina, robić różne rzeczy. To dzieje się tak po prostu, rozumiesz. Chcę, żeby miały szansę robić to, czego sam nie mogłem.
Chris: To musi dla nich wiele znaczyć, móc robić rzeczy, których ty nie mogłeś, co?
Michael: Tak, wzruszam się, kiedy widzę, że dobrze się bawią. Kiedy krzyczą na karuzeli, są szczęśliwe, biegają. Wzrusza mnie to.
Chris: Wiesz, większość ludzi, kiedy kończy 50 lat, dopada ich Związek Rencistów i wysyła im kartę członkowską. Dostałeś ją już?
Michael: (śmiejąc się) Nic o tym nie wiem.
Chris: Nigdy nie wiadomo. Mogą znaleźć cię wszędzie.