Makowiec
Jak nauczyłam się robić makowiec? To jest prawdziwie wigilijna opowieść... Szwagierka zaprosiła mnie do siebie na wigilię... Wigilia miała być "składkowa"... Powiedziałam, że zrobię słodkie - kutię i babę drożdżową, a właściwie to mogę zrobić wszystko prócz makowca... Było mi z tym jakoś głupio... Postanowiłam, że makowiec też muszę umieć zrobić... i umiem... Mój makowiec jest po prostu pyszny... Troszkę jest z nim dużo roboty, ale naprawdę warto...
Składniki: (przepis jest iście świąteczny, więc na 3 duże makowce, które zajmą nam całą blachę w piekarniku...)
masa makowa: 3/4 kg maku, 1/2 kg cukru, cukier waniliowy, rodzynki, migdały słodkie kruszone.
ciasto drożdżowe: 1/2 kg mąki, 1/2 kostki margaryny, 3 jajka, 1/2 szklanki cukru, cukier waniliowy, pół szklanki ciepłego mleka, 4 dkg drożdży.
inne akcesoria: papier śniadaniowy - najlepiej pergaminowy, oraz masło do natłuszczania papieru, białko z jednego jajka.
Przepis:
masa makowa: Mak zalać wrzątkiem, odstawić do namoczenia na około 12 godzin. Odcedzić i odsączyć. Zmielić trzykrotnie. Z cukru, cukru waniliowego i wody ugotować syrop "do nitki". Do wrzącego syropu włożyć mak i dokładnie wymieszać. Dodać rodzynki i migdały. Wymieszać.
ciasto drożdżowe: Drożdże rozczynić z ciepłym mlekiem, łyżeczką cukru i łyżką mąki. Dodać do przesianej na misie mąki. Jaja utrzepać z cukrem i wanilią dodać do mąki. Delikatnie wyrabiamy ciasto. Dodajemy roztopioną margarynę. Wyrabiamy dalej - oczywiście tradycyjnie ręką, aż ciasto przestanie lepić się do rąk i zacznie odstawać od miski. Ciasto powinno być dość gęste - dużo gęściejsze niż na normalny placek... Ciasto przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.
makowiec: Gdy ciasto zwiększy swoją objętość mniej więcej dwukrotnie dzielimy je na trzy części. Rozwałkujemy je na kwadraty 25cm x 25cm. Powierzchnię ciasta smarujemy białkiem z jajka. Układamy warstwę maku. Ściśle zwijamy. Układamy struclę na pergaminie wysmarowanym masłem. W tym celu bierzemy dwa kawałki papieru i kładziemy na zakładkę. Strucelkę kładziemy na środku. Brzegi papieru łączymy nad ciastem formując w ten sposób walec. Kładziemy strucelki na blasze do pieczenia i pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia, czyli do momentu, aż ciasto prawie całkowicie wypełni wolną przestrzeń walca Wstawiamy do rozgrzanego piekarnika pieczemy w temperaturze 175 stopni około jednej godziny
Kilka praktycznych rad:
Pieczenie makowca najlepiej rozłożyć na trzy dni: pierwszego namoczyć mak, drugiego przygotować masę makową, a trzeciego dnia zrobić resztę...
Pod żadnym pozorem nie można tego makowca lukrować... Nie rób tego nawet, jeśli znasz dobry przepis na lukier! Lukrowane to są kupne!
Postanowiłam udzielić odpowiedzi na stronie, a właściwie wkleić odpowiedź, której udzielałam poczta elektroniczną.
Jak
pierwszy raz usłyszałam tekst "do nitki" to tez mnie
zatkało. Chodzi o to,
że
jak do syropu wkładasz łyżkę a potem ja wyjmujesz pionowo i
spadają z
niej
krople to ma być taki widoczek, ze ta kropla jak się odrywa to
ciągnie
się
za nią jakby nitka z syropu... ale oczywiście się odrywa i
spada...
Znaczy
ta kropla jest tak wydłużona w cienka nitkę... Jak to cos
zaczyna
osiągać
za kropla długość około jednego cm, to uważam, ze to już... To
pól
kilograma
cukru musisz zagotować z mniej więcej szklanka wody i powinno
być
dobrze...
Trzeba mieszać, żeby się nie krystalizowało na garnku no
i
ewentualnie
trochę odparować, ale nie przejmowałabym się zbytnio
tym
odparowywaniem,
bo odcisnąć mak to tez może cos innego znaczyć dla różnych
ludzi
i może ci zostać w maku mniej lub więcej wody... Z mojego
punktu
widzenia
jak jest za mało wody to jest za suchy mak... Za dużo nie
będzie,
bo
jeszcze rodzynki swoje wchłoną. A ten mak ma mieć konsystencje
taka nie
zupełnie
smarowna, ale jakoś musi się dać rozłożyć na cieście, wiec nie
może
być
za suchy... Tak, ze nie przejmuj się zbytnio...
Pozdrawiam
serdecznie i życzę udanego wypieku!