Żywność |
|
Michał Tombak radzi
Jak jeść, by żyć długo i zdrowo? Mniej jeść, bo wychodzi na to, że przy pomocy łyżki i widelca kopiemy sobie grób-twierdzi prof. Michał Tombak. Dieta rozdzielna to jego zdaniem najrozsądniejszy sposób zdrowego jedzenia.
Według prof. Michała Tombaka istnieje pięć
głównych przyczyn, które niszczą zdrowie człowieka
-zaniedbany
kręgosłup
-nieprawidłowe oddychanie
-brak wewnętrznej
higieny ciała
-nieprawidłowe odżywianie
-brak
umiejętności szczęśliwego życia
Jeżeli dodamy do tego
coraz powszechniejsze przekonanie współczesnych onkologów, że
rak jest zemstą natury za nieprawidłowo spożywane posiłki — to
warto zastanowić się, co zmienić w naszych posiłkach, by żyć
długo i zdrowo.
Błędy przeciw
naturze
-Panie profesorze. Na czym polega
podstawowy błąd, jaki popełniamy na co dzień, jedząc śniadania
czy obiady?
-Nasze posiłki możemy podzielić na cztery
grupy: białka ( mięso, ryby, jaja), węglowodany ( chleb, miód,
cukierki, ziemniaki), tłuszcze ( masło, olej, smalec) i pokarmy
roślinne ( warzywa, owoce, soki). Cały problem polega na tym, że
węglowodany zaczynamy trawić już w ustach, białka w żołądku,
potrawy roślinne w jelicie cienkim.
-Co się stanie, gdy na
obiad zjemy mięso z ziemniakami?
-Zaczniemy mieć kłopoty
z trawieniem. Na strawienie ziemniaka trzeba godziny, na strawienie
mięsa od 3 do 7 godzin. Organizm niepotrzebnie traci energię na
trawienie różnych pokarmów w różnym czasie, a przecież mógłby
ten czas wykorzystać na inne czynności życiowe lub walkę z
chorobami.
-Weźmy na przykład kanapkę, która każdy z nas
zjada na śniadanie: biały chleb posmarowany masłem, na to wędlina.
Co w tym złego?
-To, że chleb należy do węglowodanów,
masło do tłuszczów, a wędliny do grupy białek. Połączenie tych
produktów do ciężki orzech do zgryzienia dla naszego systemu
trawienia. W żołądku i dwunastnicy muszą wytworzyć się różne
soki trawienne, oddzielne dla białka i węglowodanów. Masło hamuje
ich działanie. Nie jestem przeciwnikiem kanapek, ale przyrządzajmy
je w zgodzie z prawidłowymi zasadami łączenia pokarmów.
-Przecież
nie każdy z nas musi być wegetarianinem?
-Ale ja do tego
nie namawiam. Namawiam do przestrzegania umiaru w jedzeniu.
Najważniejsze pytanie dla człowieka, który wchodzi w XXI wiek
brzmi: co człowiek powinien jeść i jak powinien jeść?
Umiejętność prawidłowego odżywiania to wielka sztuka. Polega na
prawidłowym komponowaniu czyli łączeniu pokarmów.
Co to jest dieta
rozdzielna?
Zasady diety rozdzielnej zostały
opracowane przez dr Haya jeszcze w latach trzydziestych. Opiera się
ona na trzech regułach, które można określić filarami
zdrowia:
-należy spożywać osobno produkty białkowe, osobno
węglowodanow
-Jeść wyłącznie naturalne i pełnowartościowe
produkty spożywcze
-utrzymywać równowagę kwasowo-zasadową w
organizmie
Według dr Haya złe zestawianie produktów
spożywczych prowadzi do nadmiernego obciążenia trzustki, co
powoduje opóźnienia i zaburzenia trawienia.
Nieprawidłowo
zestawione pożywienie obciąża także wątrobę, która przetwarza,
rozkłada, magazynuje i przekazuje dalej składniki naszego pokarmu.
Co można łączyć?
Najkrócej: białka z tłuszczami, a tłuszcze z
węglowodanami. Oto prawidłowe połączenia pokarmów.
Mięso —
zielone warzywa
Chleb, ziemniaki — zielone warzywa
Zielone
warzywa — wszystkie białka
Orzechy — zielone warzywa,
kwaśne owoce
Jaja — zielone warzywa
Tłuszcze zwierzęce
— wszystkie rośliny zbożowe
Rośliny zbożowe — zielone
warzywa
Rośliny strączkowe — zielone warzywa
Owoce
niekwaśne — kwaśne mleko, jogurt
Kwaśne owoce — orzechy,
kwaśne mleko, inne kwaśne owoce
Najgorsze
połączenia
Polegają na jednoczesnym spożywaniu
białka z węglowodanami i są niebezpieczne dla zdrowia. Oto
one.
Mięso — Pieczywo, kasze, ziemniaki, cukier,
miód
Chleb — wszystkie białka, owoce, cukry
Zielone
warzywa – mleko
Jaja — mleko, skrobia, słodycze, kwaśne
produkty
Tłuszcze zwierzęce – wszystkie białka
Rośliny
zbożowe – wszystkie białka, słodycze, mleko
Jak jeść,
czyli kawa na ławę
Powyższe wyliczenia mogą
wydawać się skomplikowane, stąd podajemy przykłady prawidłowo
skomponowanych posiłków.
-Stek z gotowanymi warzywami
-Ryba
z marchewką
-Jaja sadzone z sałatką warzywną
-Ser żółty
z pomidorem, papryką i kiszonym ogórkiem
- Szynka ze
szparagami
-Chleb z sałatką warzywną
-kasza z gulaszem
warzywnym
-ziemniaki z warzywami z wody
-ryż z warzywami
-makaron z warzywami w sosie pomidorowym
Ile należy jeść?
Kiedy zapytałem prof. Tombaka, ile należy jeść
– z wdziękiem odparł, że im mniej, tym lepiej. Od umiarkowanego
jedzenia jeszcze nikt nie umarł, ludzie chorują i umierają z
przejedzenia.
U większości z nas żołądek rozciągnięty
jest do nienaturalnych rozmiarów, jemy 5 do 10 razy więcej, niż
potrzebuje tego nasz organizm. Ten organizm usiłuje żyć według
zakodowanych praw natury, my na okrągło uczymy go obżarstwa i
lenistwa.
-Jak przerwać ten błędny krąg?
-Zrezygnować
ze stereotypu, że dobry obiad polega na tym, żeby na talerzu był
kawał tłustej łopatki, ogromna ilość ziemniaków i surówka.
Ileż przyjemniej zjeść kawałek gotowanego kurczaka, trochę
brukselki, marchewki i kiszony ogórek.
-Czy lepiej zrobić
to zdecydowanie i nagle?
-Wszystkim czytelnikom moich
książek zalecam stopniowe przechodzenie na dietę rozdzielną.
Zacznijcie od codziennego wypicia dwóch szklanek naturalnego soku
dziennie. Do obiadów dodawajcie coraz więcej warzyw i sałatek. W
ciągu trzech miesięcy odchodźcie od dużej ilości mięs. Każdy
posiłek poprzedzajcie sokiem. Zacznijcie na śniadania spożywać
warzywa i owoce, na obiad surówki, sałatki, kasze z masłem lub
gotowane warzywa. Na kolację surówki, biały ser, ryby, jaja. Jeśli
w ciągu dnia odczuwacie głód, jedzcie suszone owoce zimą, latem
czereśnie, truskawki, śliwki, arbuzy, gruszki. Kiedy takie jedzenie
będzie wam coraz bardziej smakować, zaczniecie wracać do zdrowia.
Czy istnieje
dieta cud?
Lepiej być szczupłym niż otyłym.
Tylko dlaczego droga do tego jest tak trudna i rzadko skuteczna.
Odmawiamy sobie posiłków i przyjemności, zrzucamy po parę kilo,
jesteśmy wciąż głodni i ze złości zaczynamy znowu
jeść?
-Wszystkie diety odchudzające są trudne do
przestrzegania. Dlatego na rynku pojawiły się różnorodne
preparaty farmaceutyczne, które zamiast nas mają zrzucić zbędne
kilogramy. Po dwóch, trzech miesiącach ich stosowania wracamy do
nadwagi, nie zdając sobie sprawy ze szkód, jakie poniosły wątroba,
trzustka czy żołądek.
-A co z modnymi sposobami,
polegającymi na łączeniu diety 1000 kalorii i ćwiczeń na
siłowni?
-Jak piszę w swojej książce, taka metoda
przypomina bicie batem ledwo żywego od ciężkiej pracy konia, który
już nie ma sił, a ciągle go biją. Nie było i nie ma diet
cud.
-To co zostaje puszystym?
-Otyłość to nie
tylko niezgrabna figura, to ciężka choroba, którą trzeba leczyć
długo i cierpliwie. Najważniejsze, by zrozumieć, że prawdziwą
przyczyną nadwagi i otyłości są nasze złe przyzwyczajenia,
nałogi i błędy w komponowaniu pokarmów.
-Jakie?
-Przyzwyczajenie
do szybkiego jedzenia, przyzwyczajenie do picia podczas posiłków,
przyzwyczajenie do jedzenia produktów mącznych i słodyczy,
przyzwyczajenie do wadliwego łączenia pokarmów, przyzwyczajenie do
leżenia po jedzeniu, przyzwyczajenie do siedzącego trybu życia,
przyzwyczajenie do jedzenia podczas oglądania telewizji i jedzenia w
stanach podenerwowania, przyzwyczajenie do jedzenia przed snem lub w
nocy, przyzwyczajenie do jedzenia produktów rafinowanych, z puszki,
konserwowanych, wędzonych. Proszę zobaczyć, ile razy użyliśmy
słowa: przyzwyczajenie!
Czy można
odbudować prawidłowe trawienie?
Można i w tym
celu prof. Michał Tombak zaleca przeprowadzenie kuracji imbirowej,
wywodzącej się ze tradycji medycyny tybetańskiej. Kuracja jest
prosta i zaleca się ją szczególnie osobom starszym.
W
niedużym naczyniu należy rozetrzeć 4 łyżki stołowe
sproszkowanego imbiru i zmieszać je ze 150 g przetopionego masła.
Po uzyskaniu jednolitej masy naczynie przykrywamy i odstawiamy w
chłodne miejsce. Mieszankę należy spożywać przed śniadaniem
przez dziesięć dni w następującej ilości.
Pierwszy dzień:
pół łyżeczki od herbaty
Drugi dzień: 1 łyżeczka
Trzeci
dzień: 1,5 łyżeczki
Czwarty dzień: 2 łyżeczki
Piąty
dzień: 2,5 łyżeczki
Szósty dzień: 2,5 łyżeczki
Siódmy
dzień: 2 łyżeczki
Ósmy dzień: 1,5 łyżeczki
Dziewiąty
dzień: 1 łyżeczka
Dziesiąty dzień: 0,5 łyżeczki
Co dalej?
No
właśnie, co dalej?
-Po kuracji należy zacząć prawidłowo
łączyć produkty, rezygnować z pokarmów konserwowanych i
przetworzonych, oraz stopniowo obciążać organizm wysiłkiem
fizycznym. Mam tu na myśli spacery, które powinny osiągnąć od 5
do 10 km dziennie.
-Co wtedy?
-W ciągu sześciu
miesięcy schudniecie Państwo od 10 do 20 kg, tłuszcz zamieni się
w mięśnie, skóra będzie gładka i bez zmarszczek, znikną
podbródek i obwisły brzuch, a z otyłego Smakosza zostanie tylko
nazwisko...
Dieta kontra
nowotwory!
Czy profilaktyka raka za pomocą
zdrowego odżywiania jest możliwa?
Zasada jest prosta —
tłumaczy Michał Tombak. Po pierwsze, pokarm nie może zawierać
substancji rakotwórczych. Po drugie, w jedzeniu powinny znajdować
się substancje, które chronią przed rakiem.
-Nadmiar tłuszczu
i mięsa sprzyja przemianie zdrowych komórek w rakowe. Szczególnym
zagrożeniem są produkty wędzone, takie jak kiełbasy, szynki,
polędwice, boczki, ryby wędzone “na zimno”. Przypominam, że w
50 g kiełbasy wędzonej znajduje się nieraz taka sama ilość
substancji rakotwórczych, jak w dymie z paczki papierosów, lub
powietrzu, które mieszkaniec dużego miasta wdycha w ciągu 4 dni.
-Czy istnieje jakaś specjalna dieta przeciwrakowa?
-Tak:
mniej jeść. Zwiększyć spożycie marchwi, czerwonej papryki,
pietruszki, szpinaku i brokułów. W zimie należy jeść więcej
kiszonej kapusty i owoców cytrusowych. Niedocenione kasze, rośliny
strączkowe oraz buraki, które zawierają dużo selenu. Chciałbym
podkreślić, że żadna dieta nie daje pełnej obrony przed rakiem,
ale za jej pomocą możemy w dużym stopniu się przed nim
zabezpieczyć. Bo wychodzi na to, że przy pomocy widelca i łyżki
kopiemy sobie grób.
Ktos tu pyta o stawy? Znam ten przepis i
stosowalam go przez pierwsze 3 dni. Ale najpierw trzeba oczyscic
jelito grube, potem watrobe, dopiero po zaliczeniu tego mozna sie
brac za oczyszczanie reszty organizmu.
Podaje przepis na
oczyszczanie stawow metoda Tombaka-
5 g pokruszonych lisci
laurowych zalac 300 ml wrzacej wody i gotowac na malym ogniu przez 5
minut. Po tym czasie przelac do termosu na 5 godzin do naciagniecia.
Pozniej odcedzic z lisci, pic napar przez caly dzien- Tombak zaleca
robic to przez 12 godz, malymi lyczkami co 15-20 min. Nie wolno
wypictego zbyt szybko, bo mozna spowodowac krwotok (ale nie wiem z
czego, moze z nerek?) Powtarzac to przez 3 kolejne dni, potem po 7
dniach powtorzyc cala kuracje.
Opiszę
teraz schemat spożywania soku z cytryn w kuracji leczniczej.
dzień
1 i 12 - 5 cytryn
dzień 2 i 11 - 10 cytryn
dzień 3 i 10 -
15 cytryn
dzień 4 i 9 - 20 cytryn
dzień 5, 6, 7 i 8 - 25
cytryn
Razem w ciągu 12 dni zużywamy 200 cytryn.
Sok
należy pić kilkakrotnie (35 razy dziennie). Zwykle na szósty,
siódmy, ósmy i dziewiąty dzień przypada największa ilość soku
(prawie litr). Osoby przeprowadzające kurację bywają przerażone
taką ilością soku, a przecież pije się po 2 litry soku z jabłek
lub czarnej porzeczki. A cytryna to też owoc, tylko że ma kwaśny
smak.
Podczas leczenia kamieni nerkowych za pomocą soku z
cytryny należy go pić według wyżej opisanego schematu. Sok z
cytryny jest jednym z najlepszych środków przeciw kamieniom
nerkowym. Należy dodać, że w trakcie kuracji przez kilka dni
widoczna jest wydajniejsza praca nerek. Mocz może zmienić kolor,
stanie się ciemny, może pojawić się w nim osad ceglanego koloru,
składający się z soli moczanowych. W pierwszej fazie leczenia
ilość osadu na litr bywa duża. Świadczy to o tym, że organizm
pod wpływem kwasu cytrynowego gwałtownie usuwa kwas moczowy. Pod
koniec kuracji mocz przybiera kolor bursztynu, nie widać osadów,
nawet po długim czasie stania, co wskazuje na to, że nie ma
nadmiaru kwasu moczowego w organizmie.
Kuracja sokiem
cytrynowym najlepiej zaopatruje organizm w witaminy, których nam
chronicznie brakuje. Przecież 1 wypalony papieros niszczy w
organizmie do 25 miligramów witaminy C, czyli 1/4 dziennego
zapotrzebowania (a kto w dzisiejszych czasach nie pali?). Czym można
wytłumaczyć tak zdumiewające działanie soku z cytryny? Kwas
cytrynowy jest jedynym kwasem wiążącym się w organizmie z
wapniem. W wyniku
tego
procesu tworzy się unikalna sól. Podczas jej rozpuszczania organizm
otrzymuje fosfor i wapń - pierwiastki, które normalizują przemianę
materii i regenerują tkankę kostną.
Oprócz tego kwas
cytrynowy jest jednym z produktów skomplikowanego procesu trawienia.
Spożycie kwasu cytrynowego w postaci soku, po pierwsze zmniejsza
łaknienie, a po drugie daje organizmowi możliwość oszczędzenia
energii, którą może on wykorzystać na procesy oczyszczania ze
szlaków (soli z układu kostnego - kręgosłupa, stawów, mięśni i
z naczyń krwionośnych). Szczególnie cenne w kuracji cytrynowej
jest to, że podczas niej w organizmie powstaje naturalny kwas
aminowocytrynowy, który jest składnikiem
(w postaci syntetycznej) praktycznie
wszystkich preparatów farmakologicznych przeznaczonych do walki z
wyżej opisanymi chorobami.
Jeszcze kilka pożytecznych
rad na temat spożywania cytryn. Jeżeli zaczyna boleć gardło,
pojawiają się pierwsze objawy anginy, należy co 15 minut ssać po
plasterku cytryny, ponieważ nawet w minimalnych ilościach roztwór
kwasu cytrynowego zabija wszystkie zarazki. Jeżeli cierpią Państwo
na paradontozę lub gdy bolą dziąsła, to proszę regularnie rano i
wieczorem przez 2 tygodnie płukać jamę ustną szklanką ciepłej,
przegotowanej wody z dodatkiem soku z cytryny.
Wspaniałe
rezultaty daje spożywanie cytryny jako środka wzmacniającego
włosy. Jeśli macie Państwo łupież i słabe włosy nacierajcie
skórę głowy kawałkami cytryny przez 10 dni. Łupież zniknie, a
włosy staną się silne.