Jak
sama nazwa wskazuje ten gotowany schab jest rzeczywiście
rewelacyjny.
Nie wymaga ani dużego nakładu pracy, ani też
specjalnych umiejętności kulinarnych.
Uda się każdemu, kto
zechce go zrobić.
Ta domowa, gotowana wędlina jest delikatna,
kruchutka i bardzo smaczna.
Przepis, który otrzymałam od
koleżanki znany jest mi od wielu lat.
Schab można podać
do pieczywa na śniadanie, bądź kolację lub wykorzystać do dania
obiadowego.
Składniki:
ok. 1,20 kg schabu
do
nacierania:
2 łyżeczki soli
2 łyżeczki papryki słodkiej mielonej
¼ łyżeczki pieprzu czarnego mielonego
3 łyżeczki majeranku
1 łyżeczka ziół prowansalskich
2 duże zęby czosnku
do
gotowania:
2 łyżki soli
1 łyżka cukru
1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej
1 łyżeczka ziół prowansalskich
¼ łyżeczki pieprzu czarnego mielonego
4 łyżki majonezu
3 - 5 ziaren ziela angielskiego
2 liście laurowe
1 - 2 łyżeczki majeranku
3 litry wody
Wykonanie:
Schab
dokładnie myjemy, osuszamy i nacieramy przeciśniętym przez praskę
czosnkiem.
Pozostałe
składniki mieszamy i nacieramy całą powierzchnię mięsa.
Owijamy
w cienką, przezroczystą folię do żywności, przez jakiś czas
jeszcze ugniatamy,
aby
przyprawy bardziej wniknęły w mięso.
Tak
przygotowany schab umieszczamy w lodówce na 24 - 48 godzin..
W
garnku o grubym dnie wlewamy 3 litry wody, dodajemy wszystkie
składniki do gotowania
i
dokładnie mieszamy.
Majonez
dobrze jest wcześniej rozetrzeć z niewielką ilością lekko
ciepłej wody,
wówczas
ładniej się nam rozpuści.
Zdejmujemy
folię ze schabu, nie usuwając przypraw i wkładamy do
przygotowanej zalewy.
Garnek
stawiamy na ogniu, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 10 - 15
minut.
Zestawiamy
z ognia i pozostawiamy schab w marynacie na ok. 12 godzin ( np. na
noc).
Po
tym czasie garnek z mięsem zatopionym w zalewie ponownie stawiamy na
ogniu,
doprowadzamy
do wrzenia i gotujemy kolejne 10 - 15 minut.
I
znowu jak wcześniej odstawiamy na ok. 12 godzin, po czym wyjmujemy z
zalewy.
Schab
kładziemy na półmisek celem osiąknięcia z zalewy.
Ziołowej
otoczki raczej nie usuwamy.
Owijamy
w świeżą folię spożywczą i schładzamy w lodówce ( najlepiej
na noc).
Rano
schab gotowy jest do spożycia.