UZALEŻNIENIA PROBLEM WSPÓŁCZESNEJ MŁODZIEŻY
Narkotyki są wielką pułapką naszej epoki nie tylko dlatego, że zabijają równie skutecznie jak wypadki na motorowerach czy motorach, lecz również ze względu na fakt, że w podstępny sposób pustoszą i niszczą życia przed którymi stoi cała przyszłość. Jeżeli nawet po jakimś czasie udaje się z nimi skończyć, to okazuje się , że jest zbyt późno na realizację normalnego życia społecznego.
Wiele ze znanych narkotyków dzielimy najczęściej na ciężkie ( twarde, mocne ) i lekkie ( łagodne ).
Heroina, kokaina i crack należą do ciężkich, a marihuana i haszysz do lekkich nielegalnych narkotyków. Nie lekceważmy przy tym zalegalizowanych używek takich jak papierosy, alkohol i niektóre środki farmakologiczne przepisywane przez lekarzy. W grupie zalegalizowanych środków odurzających alkohol możemy nazwać ciężkim, a nikotynę lekkim narkotykiem.
Jakie są wspólne cechy wszystkich narkotyków, niezależnie od tego , czy uważa się je za ciężkie&rdquo, czy lekkie, nielegalne lub zalegalizowane ? Przede wszystkim używanie któregokolwiek z nich wiąże się z ryzykiem uzależnienia, a im mocniejszy środek, tym większa zależność psychiczna i fizyczna. Brak narkotyku powoduje tak wielki ból, że chce się środek zdobyć za wszelką cenę. Jedni kradną, inni są gotowi nawet zabić. W tej sytuacji zostają zerwane wszelkie więzi przyjacielskie i rodzinne. Potrzebuje się pieniędzy w jednym celu &ndash zakupienia narkotyków, przestają więc liczyć się sposób i miejsce ich zdobywania, a narkoman jest w stanie zaatakować każdego, kto stanie na jego drodze. Najtragiczniejsze jest to, że narkoman traci kontakt ze światem i zostaje tylko z narkotykiem, a jego życie przestaje być życiem istoty ludzkiej. Narkotyki lekkie w mniejszym stopniu uzależniają fizycznie, natomiast psychicznie człowiek staje się tak samo ich niewolnikiem. Stopniowo narasta przyzwyczajenie, któremu coraz trudniej się oprzeć. Bez względu na fakt, że coś się połyka, wstrzykuje bądź wdycha, bądź wdycha, robi się to w celu wypełnienia wewnętrznej pustki. Naprawdę cierpi się z powodu samotności, którą narkotyk tylko jeszcze bardziej pogłębia. Zdarzają się opinie, że &bdquo to coś &rdquo pomaga człowiekowi odnaleźć się, kiedy jest kompletnie zagubiony. W rzeczywistości zaś znajduje się w pułapce.
Być może niektórzy sięgają po narkotyki z powodu niemożliwości osiągnięcia wobec rodziców autonomii, którą powinni byli zdobyć w wieku siedmiu, ośmiu lat, ale im się to nie udało. Stracili prawdziwy kontakt z rodzicami na rzecz kolegów, którzy zajęli miejsce ojca i matki. Ten rodzaj znajomości bardzo często doprowadza do narkomanii.
Niekiedy brak zainteresowania tym, co robimy, popycha nas ku używkom. Uczucie nudy zawsze stanowi groźny sygnał, należy o nim bezwzględnie powiedzieć dorosłym, którzy nami się zajmują.
Powodem sięgania po narkotyki jest również brak miłości kiedy odnosimy wrażenie, że nikt nas nie kocha ani my nikogo nie kochamy. Takie chwile zdarzają się każdemu, ale nie wolno nigdy samemu odbierać sobie odwagi, gdyż największe szczęście polega na kochaniu, a nie na byciu kochanym. Początkiem szczęścia jest otwarcie siebie wobec innych.
Narkotyki powodują uczucie odrealnienia. Uciekamy od smutku, napełniając żołądek i płuca dobrem podobnym do tego, czym niegdyś było dla nas karmienie przez matkę lub inną osobę, która robiła to z taką samą czułością. Otaczamy się kokonem doznań znanych z przeszłości, które chcielibyśmy na nowo odnaleźć, podobnie jak motyl rozczarowany lotem w powietrzu pragnąłby wrócić do swojego życia gąsienicy i swojego kokonu.
Kiedy mamy do czynienia z narkotykami, wszystko stanowi pułapkę, do której często wiedzie ciekawość. Wobec tragicznym doświadczeniom innych uważamy za uzasadnione przeprowadzenie własnej próby, przekonani, że zawsze zachowamy nad sobą kontrolę i zatrzymamy się, kiedy tylko zechcemy. W towarzystwie nikotyna, marihuana czy alkohol mogą pobudzać w sposób przyjemny, dając uczucie euforii. Łatwiej nam się rozmawia, przestajemy być nieśmiali i jest fajnie. Na tym należy poprzestać. Przekroczenie pewnej bariery oznacza nieuchronnie utratę kontroli nad sobą, co z kolei powoduje powrót do samotności. Wyjątkową ostrożność należy zachować wobec mocnych narkotyków. Od nich uzależniamy się bardzo szybko, wręcz błyskawicznie. Zostajemy przez nie schwytani, podobnie jak w przypadku innych środków, tylko że praktycznie nie ma czasu na zastanowienie się nad tym, co właściwie się wydarzyło. Ale wiedzą o tym doskonale dealerzy, początkowo oferujący swój &bdquo produkt &rdquo niemal za darmo, gdyż nie muszą długo czekać na moment, kiedy nastolatek zaczepi się na haczyk. Wielu dorosłych zdaje sobie sprawę ze słabości młodych ludzi, którzy zdążyli wejść dodatkowo w konflikt z prawem, i jest w stanie uczynić wszystko, by schwytać ich w sidła narkotyków, najczęściej ciężkich , a następnie zrobić z nich dealerów. Możemy ich spotkać wszędzie w dodatku ludzie ci mogą wydawać nam się bardzo mili na pierwszy rzut oka !
A oto przykład na to jak narkotyki zniszczyły życie młodego chłopaka :
Jest narkomanem od czternastego roku życia. Gdy rodzice remontowali mieszkanie i przyklejali płytki, polubił zapach kleju.Świetnie kręci się w głowie, wszystko wiruje wspomina.
Mama kolegi była pielęgniarką i miała w domu stertę leków. W ósmej klasie poszedł z kolegami do kina. Połknęli całe opakowanie tabletek. Widziałem jakieś kolory, miałem wizje, było mi niedobrze. Skończyło się w szpitalu na oddziale toksykologii. Płukanie żołądka nie należy do przyjemności . Na tych przykrych doświadczeniach nie skończył.
W domu kłótnie, rodzice w trakcie rozwodu. Wtedy przestał chodzić do szkoły. Koledzy, z którymi często przebywał, dostarczali narkotyk. Zaczął brać. Grzałem na złość mamie, bo rozpaczała, krzyczała i ciągle płakała .
Jarocin był pełen rockowych idoli. Podziwiał ich i naśladował. Nauczył się robić kompot z makówek. Miał przyjaciół narkomanów. Przyszedł moment, że zabrakło na działkę. Poczuł głód narkotyczny . Jedna myśl go dręczyła : muszę wziąć swoją działkę, bo inaczej zwariuję .
Błąka się w poszukiwaniu pieniędzy i narkotyków, nie wraca do domu, bo w nim jest płacząca i bezsilna matka. Śpi na dworcach kolejowych, w piwnicach i w parkach...
Po narkotyk sięgają młodzi ludzie z różnych powodów :
z ciekawości,
żeby zostać zaakceptowanym przez kolegów,
z braku odwagi, żeby odmówić,
gdy coś się nie powiodło,
na znak protestu przeciw rodzicom i nauczycielom.
Prywatka, odpowiedni klimat, miła atmosfera &ndash ktoś wyjmuje narkotyk, namawia i po prostu wzięło się . pozornie nic się nie stało, ale...
Nawet jednorazowe zażycie narkotyku stanowi poważne niebezpieczeństwo. Jeżeli sięga się po raz drugi, trzeci, może to być początek końca.
Na tym etapie uzależnienia trudno jest wytłumaczyć młodemu człowiekowi, że jest chory, że powinien się leczyć. Początkujący narkoman uważa, że w każdej chwili może przestać brać . Każdy myśli że będzie to ostatni raz i skończy z tym bez problemu.
Przychodzi czas, że podejmuje próbę odstawienia narkotyku i wtedy pojawiają się bóle stawów, mięśni, rozstrój żołądka, torsje, silny niepokój wewnętrzny oraz potworne osłabienie, które uniemożliwia nawet wstanie z łóżka. To napawa lękiem, powoduje odwlekanie decyzji o podjęciu leczenia. Zaczyna się wtedy ostatni okres pełnego uzależnienia. Narkoman po kilkuletnim ciągu staje się człowiekiem z marginesu.
Wyleczenie się z narkomani jest bardzo trudne. Nie wolno jednak przekreślić szansy. Pierwszym krokiem jest nawiązanie kontaktu z kimś, kto budzi zaufanie i może pomóc. W każdym większym mieście istnieją ośrodki pomocy uzależnionym. Podstawowym warunkiem skuteczności działań w tym zakresie jest to, żeby sam narkoman chciał zerwać ze swoim uzależnieniem.
Branie narkotyków to problem nie tylko dla osoby która po nie sięga, ale całego jej otoczenia
Ćwiczenie podsumowujące
Proponuje, aby rodzice, zastanowili się co zrobić, aby nie dopuścić do rozszerzenia się narkomani.