55 Wewnętrzna wojna klanów(5)

Gy udało nam się przedostać do lasu, byliśmy dosyć rozluźnieni, a to był nasz błąd, bo okazało się że Generał, którego poziom wynosił 112 oszukał nas że śpi, a tak naprawdę udawał. Gdy zrozumieliśmy sytuację byliśmy w szoku.



Hahaha, myśleliście, że będziecie wstanie mnie pokonać? Pierwszego Generała sił obronnych, klanu jednorożca, jeszcze nikt nie pokonał, czeka was rychła śmierć hahaha



Shinzuke, Eun i Kyo byli w szoku, nie spodziewali się że sprawy mogą potoczyć się w taki sposób, że ktoś może ich oszukać.



Shin – Kyo, Eun, odsuńcie się, sądzę że mogę mieć dosyć ciekawy pojedynek z tym przebiegłym generałem



Kyo – Dobra, jak coś, to nie to że mi to przeszkadza, ale możesz w każdej chwili się ze mną zamienić, jak byś nie dawał rady hehe



Shin – Nie rozśmieszaj mnie, jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz biały lisie.



Kyo – Haha, sam jesteś lisem w dodatku rudym, dobra walcz, a nie gadasz.





Dobra Generale, będę twoim przeciwnikiem „Powiedział Shin” po czym przyjął postawę do ataku. Generał mu odpowiedział, ze taki bąk jak Shin, jedyne co może mu zrobić to po bzykać nad uchem.



Shin zaczął się śmiać, po czym powiedział „Jesteś zbyt arogancki, nie doceniasz swojego przeciwnika, dlatego przegrasz ten pojedynek, nawet ten twój 112 poziom Ci nie pomoże”.



Gdy Shin wspomniał o jego poziomie, Generał był w szoku, skąd taki młokos jak Shin może znać jego poziom… Był zdezorientowany, po czym odpowiedział „Dobra młokosie, zawalczę z tobą, ale pamiętaj, że nie będę się powstrzymywać”



Shin odparł „Haha, mam taką nadzieję, inaczej będziesz za słabym przeciwnikiem dla mnie”.



Po krótkiej chwili obydwoje ruszyli do ataku.



Ich miecze się zderzyły, siła zderzenia była bardzo silna, ziemia w koło nich zaczęła drżeć.



Huhu, nie sądziłem że będziesz wstanie przyjąć mój cios – Generał

Czuję głód danonka, musze Cię zjeść haha – Shin



Po czym zaczęli wymieniać się ciosami, obrona Generała była bardzo dobrze zrobiona, praktycznie nie było widać luk, widać że szlifował swoją obronę całe życie.



Shinzuke postanowił użyć na nim Ciosu żniwiarza, tyle że połączonego ze swoim nowym mieczem.



„Uderzenie żniwiarza” Booom.



Generał ledwo co zareagował, i użył dziwnej umiejętności obronnej, która otaczała całe jego ciało, i była twardsza niż stal, bardzo przydatna umiejętność, gdy wchodzi się pomiędzy całą armię, gdzie grad strzał może w każdej chwili nadlecieć, z każdej strony.



Zderzenie tych dwóch umiejętności, wywołało ogromny wybuch energii, który spowodował że w promieniu 5 metrów zrobił się mały krater, gdzie po środku stał Shin wraz z Generałem.



Generał – FiuFiu, nie spodziewałem się <sapie> że możesz posiadać tak <sapie> ciekawe umiejętności bojowe

Shin – Hehehe, a ja nie spodziewałem się że będziesz wstanie <sapie> zablokować mój atak, ale to nie ma znaczenia, i tak Cię <sapie> pokonam



"Shin wraz z Generałem byli zmęczeni wymianą ciosów, co skótkowało głośnym sapaniem"



I po chwili, znów wrócili do pojedynkowania się, wymiana ciosów, była dosyć szybka, dodatkowo każde uderzenie wykorzystywała, jak najwięcej siły.



Chwila nieuwagi Shin’a skutkowała, raną ciętą na ramieniu przez co szybkość jego ataków, w jakimś stopniu zmalała.



Od razu odskoczył do tyłu, po czym postanowił użyć całej swojej siły do przebicia obrony Generała.



Uderzenie żniwiarza” Uderzenie tym razem było wycelowane i skoncentrowane na jednym punkcie, co skutkowało przebiciem się przez obronę, i wbicie miecza w ramie generała. Generał był w szoku nie spodziewał się że Shinowi uda się przebić przez jego najsilniejszą technikę obronną dodatkowo raniąc jego ramie.



W tym czasie Shin krzyknął „Kyo!! Wykończ go, szybko!!”



Kyo wystrzelił niczym z armaty, póki generał nie był wstanie znów użyć żadnej z technik obronnych, minęła dosłownie sekunda, gdy generał stracił głowę.



Atak Kyo był tak perfekcyjnie wykonany, że głowa niemalże nie ruszyła się z miejsca, lecz po krótkiej chwili, kolana generała ugięły się, po czym całe jego ciało upadło na ziemie, a głowa odleciała na bok, a z szyi tryskała krew.



Shin był bardzo zmęczony, ale wiedział że nie może ryzykować, dlatego wolał żeby Kyo się dołączył i wykończył Generała, w końcu liczy się szybkość działania, gdy znajdujesz się na terenie wroga.



Gdy Shin odpoczywał po walce, Kyoshiro postanowił przeszukać zwłoki – w większości miał nadzieję na jakiś dobry kawałek uzbrojenia, jednak to co znalazł – również go ucieszyło .

Rozkazy Przywódcy klanu Jednorożca o metodach i sposobach ataku na Klan Dwugłowego Wilka oraz inna zaszyfrowana wiadomość.

Uśmiechając się pod nosem, schował ekwipunek generała do pierścienia magazynującego.
















Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
73 wewnętrzna wojna klanów (23)
59 wewnętrzna wojna klanów (9)
72 wewnętrzna wojna klanów (22)
54 Wewnętrzna wojna klanów (4) Porwanie
58 Wewnętrzna wojna klanów (8)
56 Wewnętrzna wojna klanów(6)
68 wewnętrzna wojna klanów (18)
65 wewnętrzna wojna klanów (15)
52 Wewnętrzna wojna klanów (2)
74 wewnętrzna wojna klanów (24)
63 Wewnętrzna wojna klanów (13)
60 wewnętrzna wojna klanów (10) wymarsz
70 wewnętrzna wojna klanów 20
53 Wewnętrzna wojna klanów (3)
64 wewnętrzna wojna klanów (14) Twierdza
66 Wewnętrzna wojna klanów (16)
71 Wewnętrzna wojna klanów (21)
61 Wewnętrzna wojna klanów (11)
67 Wewnętrzna wojna klanów (17)

więcej podobnych podstron