Jorrgus - Kiedy patrzę na nią
1. Wiele dziewczyn w
życiu miałem lecz znikały gdzieś
Wciąż na nowe je
zmieniałem bo szukałem tej
W której znajdę prosty sens co
miłością zwany jest
Wtedy ona się zjawiła niczym piękny
sen
Kiedy patrzę na nią widzę bóstwo
Biorąc ją
za rękę czuję mnóstwo
Pozytywnych fal nieprzebranych
tak
Kiedy patrzę na nią chcę z nią usnąć
Gdy jej nie
ma przy mnie jest zbyt pusto
Kocham tylko ją nieprzerwanie
wciąż
2. Nigdy z rąk jej nie wypuszczę nie chcę
stracić jej
Zawsze blisko mieć ją muszę z nią mi dobrze
jest
Każdą noc i każdy dzień spędzić przy niej tylko
chcę
To jest moje przeznaczenie dzisiaj to już wiem
Kiedy
patrzę na nią widzę bóstwo
Biorąc ją za rękę czuję
mnóstwo
Pozytywnych fal nieprzebranych tak
Kiedy patrzę
na nią chcę z nią usnąć
Gdy jej nie ma przy mnie jest zbyt
pusto
Kocham tylko ją nieprzerwanie wciąż
Kiedy
patrzę na nią widzę bóstwo
Biorąc ją za rękę czuję
mnóstwo
Pozytywnych fal nieprzebranych tak
Kiedy patrzę
na nią chcę z nią usnąć
Gdy jej nie ma przy mnie jest zbyt
pusto
Kocham tylko ją nieprzerwanie wciąż