Wizerunek Matki
Wszystko
białym puchem przykryte
nie pamiętam już pewnych dat.
Schowały się przede mną
jakby chciały być
zapomniane.
Kilka starych płyt ukrytych
w
szufladach rodzinne pamiątki
pożółknięte zdjęcia.
Nie będzie już tak jak kiedyś
kiedy byłaś
przy mnie Matko.
Otulona Twym ciepłem czułam się
bezpieczna znałaś moje tajemnice
smak moich łez.
Nigdy o nic nie pytałaś bo
znałaś odpowiedź
na wszystko.
Umiałaś wybaczyć każde przewinienie.
Sama kryłaś swe smutki.
Nie chciałaś by ktoś
widział
Twe łzy byłaś taka cicha.
Nawet gdy
nadszedł ten dzień
oczy miałaś pełne łez.
Odchodząc nie zdążyłaś
nawet zapłakać a
wraz z Tobą
wszystko odeszło. Nawet radość
jaką
miałam w sobie.
Nigdy nie będzie już tak
jak
dawniej dookoła wszystko
stało się szare zostały
tylko
wspomnienia naznaczone Twoim
wizerunkiem.
U.T.Poetka
(wszelkie prawa zastrzeżone)
19.12.2011