17 Zaczął się czas odliczania

Zaczął się czas odliczania, dwu miesięczny trening trwa, plan każdego z bohaterów był prosty, stać się silnym. Ich powód? Czeka ich wyzwanie, którego mogą nie być wstanie przetrwać. Możliwość pojedynku z przeciwnikiem, o którym się nic nie wie jest zarówno podniecająca - jak i niepokojąca.



Młody wilczek, rósł jak na drożdżach, w szybkim tempie, co zadziwiała zarówno Shina jak i Kyo, po miesiącu po mutacji Wilczka jego wzrost był zdumiewający, długość od ogona do pyska osiągnęła już 2.5 Metra, natomiast jego wysokość była ponad metrowa ale to nie wszystko, ciało wilczka nie było zwykłą kupą mięsa, lecz było to wysportowane wilcze ciało.



Gdy Kyoshiro trenował medytację, Shinzuke postanowił potrenować z wilczkiem w lesie, wiadomo las, miejsce boju, drzewa, wzgórza i inne, możliwość ćwiczeń w walce był jednym z najlepszych treningów, dodatkowo Shin nie walczył z byle, kim, bo wilczek był naprawdę potężny, siłą jak i szybkość były dominacją wilczka… Shin nie mógł go lekceważyć, co nie znaczy, że się go bał.



I tak dzień w dzień Shinzuke wraz z wilczkiem trenowali po 3 godziny dziennie, czasami dołączał do nich Kyo, który w większości trenował Medytację, z nadzieją nabycia nowego żywiołu, co nie było proste, lecz jak by udało mu się w jakiś sposób to zdobyć, jego wgląd siły na pewno by się poprawił kilkukrotnie.



I tak w szybkim tempie 2 miesiące minęły, poprawa w użytkowaniu umiejętności wszystkich się poprawiły, nawet nasz wilczek się podczas treningów, zdobył 2 umiejętności.



Jedwabny Krok – Szybki i Cichy atak, najlepiej działa w walce z ukrycia.

Trzykrotne Cięcie – szybki atak łapami, trzy potężne ataki o pełnej sile wilczka.



Mięśnie Shina i Kyo wzrosły, a raczej wyrzeźbiły się bardziej, teraz wyglądami bardziej męsko niż dotychczas.



Kyo niestety dalej nie był wstanie nawiązać połączenia z nowym żywiołem, no nie ma, co się dziwić. Gdyby to było takie proste, świat by był zbyt prosty. Shin natomiast próbował nauczyć się umiejętności mieczem, którą trenował w dojo, ale opanował ją dopiero w jakichś 50%, cóż, robi się coraz trudniej, początki są łatwe, potem jest trudniej, ale żaden z chłopaków się nie zniechęcał, wierzyli, że w końcu im się uda!



Po zorganizowaniu całego sprzętu, Shin, Kyo i Mały Wilczek wyruszyli w odwiedziny do królewskiego dowódcy.



Idąc ku przygodzie, mijali wiele powozów, każdy, kto widział drużynę dwóch mężczyzn i wielkiego zwierzęcia byli przerażeni, bali się, przez co zjeżdżali im z drogi, albo uciekali przez pola, na które nie były nawet przystosowane do jazdy dla powozów.





Kyo nie był wstanie przestać się śmiać, gdy tylko widział, że coś jedzie w ich stronę od razu obstawiał z Shinem, że zaraz albo zjedzie albo ucieknie.



Kyo – Ci ludzie naprawdę są przerażeni, albo to my jesteśmy tak brzydcy.



Shin – Haha, raczej różą to my nie jesteśmy, ja na pewno jednooki bandyta…



Kyo – Haha, do tego Mały Wilczek, on chyba wzbudza tutaj największy strach, nawet się zastanawiam czy dobrym pomysłem było wziąć go ze sobą do stolicy królestwa.



Shin – Wiesz gdzie to mam? Wilczka nie zostawię nigdzie! Jak się to komuś nie spodoba niech powie to wilczkowi, on jest mądry, wie, co ma robić. Tak myślę, czasem go nie czaję.



Kyo – hahaha, dobra, dobra, zróbmy sobie odpoczynek na tej polanie może?



Shin – No dobra, dobry pomysł, jeszcze długo droga przed nami, oj długa.





W końcu nadeszła pora odpoczynku i treningu, Shin i Kyo postanowili, że nie mogą marnować czasu, muszą trenować by nie tracić względem innych, z tego, co przeczytali w książkach, które kupili w okolicy swojej siedziby, na naszym kontynencie jest łącznie 32 państwa, oni natomiast przebywają w najsłabszym i najmniej rozwiniętym państwie, natomiast w lepiej rozwiniętych państwach są Akademie, w których od małego dzieci, które posiadają jakiś talent szkolą się w technikach walki, czy szkolą w żywiołach. To naprawdę przerażające jak wielu trudnych przeciwników mogą spotkać.



Jest wiele rang wojowników, czy arcy magów. Klasa C potwór jest dla nich niczym, tego doczytali się w książkach, co ich tylko zmotywowało do ciężkich treningów.



Klasy potworów są następujące, C,B,A,S,SS,SSS, czy są wyższe klasy nie dowiedzieli się, podobno są, ale nikt nie wie czy to tylko legenda czy prawda.

Resztę dnia spędzili na domysłach, i treningu.














Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron