Pióra
Podstawowym narzędziem średniowiecznego i
wczesnonowożytnego piśmiennictwa było pióro. Trzema
najpopularniejszymi typami piór dla omawianych okresów były pióra
ptasie, trzcinowe, oraz metalowe1.
Trzcinki do pisania, zwane też piórami trzcinowymi, osiągnęły szczyt popularności w czasie rozkwitu kultury starożytnego Egiptu, a nastepnie stosowane były w kulturach basenu Morza Śródziemnego i południowej Europy aż po IV wiek naszej ery2. Stosowano je początkowo do zapisów na arkuszach papirusa, i zostały powoli zastapione przerz pióra ptasie i metalowe wraz z upowszechnieniem się produkcji pergaminu3.
Starożytna grecka nazwa trzcinki do pisania,
pochodzi
od słowa Κάλαμος,
będącego nazwą zarówno trzciny jako rośliny, jak i pomniejszego
bożka rzecznego.
Nazwa ta przeszła do arabskiego jako qualam,
hebrajskiego jako kulmus,
i łaciny jako calamus.
Tym ostatnim słowem zaczęto też w kulturze europejskiej nazywać
również rdzeń pióra ptasiego, oraz sporadycznie, całe pióro
jako narzędzie piśmienicze, tym samym utrudniając rozpoznanie
narzędzi na podstawie źródeł pisanych4.
Sporadycznie,
różnica ta była podkreślana przez autorów gdy te dwa różne
narzedzia były wymieniane razem. Już w VII wieku, Izydor z Sewilli
rozróżnia pióra ptasie czyli penna
od trzcinek, jako dwa różne narzedzia skryby:
"...Instrumenta
scribae calamus et penna ...
calamus
arboris est, penna avis, cuius acumen dividatur in duo,
in toto corpore unitate servata..."5
Od słowa calamus pochodzi późniejsze calamaio czyli nazwa zbiornika na atrament lub inkaust, kałamarza6.
|
Trzcinka wychodzi z użycia wraz z końcem XII wieku, i ponownie powraca w wieku XV, za sprawą włoskich humanistów7.
Calamus, wyparty z użycia stricte piśmienniczego, przetrwał kulturze europejskiego średniowiecza jako narzędzie do iluminowania ksiąg. Trzcinką ilustrował Villard de Honnecourt, autor znanego XIII wiecznego albumu rysowniczego8. Inny przykład takiego zastosowania znajduje się w miniaturze z Kodeksu Bodmerskiego, zwanego też Passionarium z Weissenau. Jest ona autoportretem brata Rufilliusa, autora ilustracji Kodeksu, przedstawiajacym go w trakcie iluminowania miniatury niejako od środka. Rufillius trzyma w ręku trzcinkę umoczoną w czerwonej farbie, i niewielką miseczkę lub płaski kałamarz no maczania calamusa9.
|
Na
terenach Polski prawdopodobnie posługiwano się częściej piórem
ptasim, zapewne gęsim lub łabędzim10.
Były to dwa najpopularniejsze gatunki ptaków z których pozyskiwano
pióra, przy czym pióro łabędzie było uznawane za znacznie
trwalsze. Na terenie Europy posługiwano się sporadycznie piórami
innych ptaków, w tym kruków i wron, których pióra uznawane były
za najlichsze, oraz kaczek, pawi, mew, a nawet sępów i
pelikanów11.
Pióro
"zacinano" za pomocą scalpellum.
Precyzja
zacięcia była bardzo istotna, gdyż umożliwiała cieniowanie i
kreślenie cienkich i estetycznych linii12.
Z tego względu, sztuka prawidłowego ostrzenia pióra była
skodyfikowana i szczegółowo opisana w historycznych traktatach.
W
swym II libro
dell’ arte o Trattato della pittura, Cennino
Cennini polecał by koniec pióra sciąć na grubość palca, a
następnie przeciąć idealnie po osi. Krawędź lewą ostrza pióra
należało sciąć i zaostrzać zaś prawą lekko zaokrąglić i
wyprowadzić szpic. Dopiero wtedy należało zaostrzyć szpic do
końca, na szerokość odpowiednią do pisania lub rysunku13.
Czynność tą nazywano calamum
temperare,
nawiązując do dawnej nazwy wspólnej pióra i trzcinki14.
Takie
XV
-XVI wieczne scalpella do zacinania piór i skrobania pergaminu
znaleziono w ruinach Pedagogium w Rostock, w Niemczech15.
Podobny do scalpellum
nóż o kościanej rękojeści odnaleziono też we Wrocławiu16.
Rys. Scalpellum (?) z Wrocławia, z ul. Katedralnej 4. Poniżej,
fragment portretu mnicha Edwina z Psałterza z Christ Church,
z 1150 r. Widoczny skalpel o specyficznie profilowanym ostrzu i
nietypowym zakończeniu rękojeści.
Źródło: K. Jaworski, Obróbka surowca kościanego w średniowieczu I czasach nowożytnych w zachodniej części Ostrowa Tumskiego we Wrocławiu. Materiały z posesji przy ul. Katedralnej 4. [w:] "Wratislavia Antiqua" t. 17, Wrocław, 2012, s. 183; C. de Hamel, A history of illuminated manuscripts, Londyn, 1995 s. 75 |
Scalpella
stosowano nie tylko do prac introligatorskich, przycinania piór, czy
zeskrobywania błędów, ale również do trzymania pergaminu w
czasie pisania, by się nie prężył17.
Na podstawie źródeł ikonograficznych, wiemy że najcześciej nóź
taki miał lekko zakrzywione ostrze niewielkich rozmiarów18.
Inne przedstawienia jednak ukazują wykorzystanie noży o prostszym
ostrzu i dużych rozmiarach19,
możliwe więc ze granica między nożem użytkowym, a
wyspecjalizowanym scalpellum była płynna.
Pióra ptasie,
zwłaszcza ostro zacięte przeznaczone były do pisania i kaligrafii,
zaś te o szerokich zakończeniach do rysunku iluminacji i
liniowania20.
Jedynie nieliczni autorzy jak de Honnecourt szkicowali za pomocą
ostrych piór ptasich21.
Pióra przechowywano w piórniku, czyli penale
lub theca
libraria,
który często połączony był z rogiem atramentowym lub wiszącym
kałamarzem za pomocą sznura22.
Pióra
organiczne są bardzo nietrwałe, łatwo ulegają biodegradacji, i z
tego względu rzadko odnajdowane są podczas badań
archeologicznych. Nieco częściej odnajdowane są pióra metalowe,
w tym zelazne i brązowe, które wykazują większą odporność na
działanie czasu.
Przykładem pióra metalowego
wzorowanego na trzcince do pisania jest znalezisko z ulicy
Saint-Symphorien w Reims we Francji. Zabytek ów znaleziony został
na terenach przyklasztornych w konteście nie pozwalajacym na
dokładne datowanie, jednak prawdopodobnie został zdeponowany przed
latami 1500 – 1550. Pióro to ma formę brązowej rurki o średnicy
około 0,8 cm i długości około 11 cm. Koniec rurki jest scięty w
szpic i nacięty wzdłóż23.
Źródło: M. Brunet, Calame, Reims, rue St-Symphorien (51), sol de cloître, 1500/1550 , Encyclopedie en ligne des petits objects archeologiques. Universite Lumiere. Lyon. [dostęp: 17. 06. 2014], <http://artefacts.mom.fr/> |
O ile okaz z Reims ma formę sprzyjającą kaligrafii lub
delikatnemu cieniowaniu, o tyle XI wieczne żelazne pióro z Poznania
ma formę wyraźnie przeznaczoną do liniowania, lub do kreślenia
wyraźnych, szerokich linii liter.
Okaz poznański ma 13 centymetrów długości. Jeden koniec zdobi niewielka kulka, drugi zakończony jest szeroką i schodzacą się w szpic łopatką, przypominającą spłaszczoną łyżeczkę24.
|
Pióro to jest silnie skorodowane, ale możliwe jest rozpoznanie
jego pierwotnego kształtu, który upodobnia je do rzymskiego pióra
kreślarskiego znalezionego w Moguncji, które również ma
zakończone jest z jednej strony łopatką a z drugiej kulką25.
Pióro mogunckie jest znacznie starsze, wykonane z brązu
oraz, o ile można to stwierdzić przy silnym stanie zniszczenia
pióra poznańskiego, bardziej ozdobnie wykonane. Łączą je jednak
dwie podstawowe cechy formalne, jakimi są kulkowe zakończenie i
łopatkowaty szpic. Obecność kulki wyklucza by mogł to być rylec,
lub tak zwana "łożyczka" do komunii sub utraque
specie26,
gdyż oba przedmioty zakończone były by ostrym szpicem.
|
Obecność takiego wyspecjalizowanego pióra wskazuje na pewien
stopień zaawansowania produkcji ksiąg, gdyż tego typu pióro nie
byłoby potrzebne w zwykłej kancelarii, lub do prywatnych notatek, a
jedynie przy kreśleniu, rysunku i iluminacji. Przełom X i XI wieku
jest również czasem gdy na ziemiach polskich produkowany jest już
atrament27
i pergamin28,
więc obecność narzędzi do kreślenia, rysunku i ilustrowania jest
całkowicie uzasadniona.
Pióra organiczne bardzo słabo
zachowują się w warstwach badanych archeologicznie. Dużo trwalsze
pióra metalowe są znacznie bardziej odporne na działanie czasu i
warynków naturalnych.
Analizy kreski pisma średniowiecznych i
wczesnonowożytnych manuskryptów, oraz badania archeologii
eksperymentalnej wskazują, że pióra metalowe były w zdecydowanej
większości przeznaczone raczej do rysunku. Pismo kreślone takim
piórem jest niewyraźne, pióra metalowe mają też największą
tendencję do plamienia i rozmazywania atramentu. Badania pisma
manuskryptów udziela bardziej dokładnych informacji na temat
rodzaju stosowanych piór, niż rzadkie odkrycia archeologiczne29.
1 W. Semkowicz Paleografia łacińska, Kraków, 2011, s. 64
2 A. Gieysztor, Zarys dziejów pisma łacińskiego, Warszawa, 2009, s. 105
3 W. Semkowicz Paleografia łacińska, Kraków, 2011, s. 49
4 G. Raul, T. Wade, The Illuminated Age, Londyn, 2004, s. 209, 211, 212
5 W. Semkowicz Paleografia łacińska, Kraków, 2011, s. 64
6(red.) M. Untermann, i. in., Archäologie der frühen Neuzeit. Mitteilungen der Deutschen Gesellschaft für Archäologie des Mittelalters und der Neuzeit, t. 18, Paderborn, 2007, s. 62
7 W. Semkowicz Paleografia łacińska, Kraków, 2011, s. 64
8C.F. Barnes, The Portfolio of Villard de Honnecourt, Farnham, 2009, s. 19
9 G. Raul, T. Wade, The Illuminated Age, Londyn, 2004, s. 222
10 W. Semkowicz Paleografia łacińska, Kraków, 2011, s. 64
11 G. Raul, T. Wade, The Illuminated Age, Londyn, 2004, s. 209
12 W. Semkowicz Paleografia łacińska, Kraków, 2011, s. 64
13C. Cenninni, Rzecz o malarstwie czyli Książka o sztuce, Warszawa, 1898, s. 10, Kujawsko – Pomorska Biblioteka Cyfrowa [dostęp: 08. 02. 2014] <http://kpbc.umk.pl/>
14 W. Semkowicz Paleografia łacińska, Kraków, 2011, s. 64
15 Źródło: (red.) M. Untermann, i. in., Archäologie der frühen Neuzeit. Mitteilungen der Deutschen Gesellschaft für Archäologie des Mittelalters und der Neuzeit, t. 18, Paderborn, 2007, s. 69
16 K. Jaworski, Obróbka surowca kościanego w średniowieczu I czasach nowożytnych w zachodniej części Ostrowa Tumskiego we Wrocławiu. Materiały z posesji przy ul. Katedralnej 4. s. 183
17C. de Hamel, Scribes and Illuminators, Toronto, 1992, s. 39
18C. de Hamel, Scribes and Illuminators, Toronto, 1992, s. 29
19C. de Hamel, A history of illuminated manuscripts, Londyn, 1995 s. 112, 119
20 J. Żak, Z dziejów znajomości pisma w Polsce, [w:] Slavia Antiqua 5: 1954/56, s. 386
21C.F. Barnes, The Portfolio of Villard de Honnecourt, Farnham, 2009, s. 19
22 A. Gieysztor, Zarys dziejów pisma łacińskiego, Warszawa, 2009, s. 105
23M. Brunet, Calame, Reims, rue St-Symphorien (51), sol de cloître, 1500/1550 , Encyclopedie en ligne des petits objects archeologiques. Universite Lumiere. Lyon. [dostęp: 17. 06. 2014], <http://artefacts.mom.fr/>
24 J. Żak, Z dziejów znajomości pisma w Polsce, [w:] Slavia Antiqua 5: 1954/56, s. 386
25 J. Żak, Z dziejów znajomości pisma w Polsce, [w:] Slavia Antiqua 5: 1954/56, s. 386
26 J. Żak, Z dziejów znajomości pisma w Polsce, [w:] Slavia Antiqua 5: 1954/56, s. 386
27W. Semkowicz Paleografia łacińska, Kraków, 2011, s. 65
28W. Hensel, Słowiańszcczyzna wczesnośredniowieczna, Poznań, 1952, s. 136
29 A. Psarrou, A. Licata, V. Kokla, A. Tselikas, Near-Infrared Ink Differentiation in Medieval Manuscripts, Londyn, 2011, s. 12