Zamknęłam za
sobą
drzwi niepewności.
Spakowałam bagaż
niespokojnych myśli.
... Odziana w płaszcz moich
snów
z twarzą okrytą woalem smutku
przekręciłam
w zamku klucz.
Zbiegłam po schodach wczorajszego
dnia
zostawiając w drzwiach kartkę
z pożegnaniem.
Dżwigając
bagaż jakże ciężki
od żalu i łez wsiadłam
do
pociągu zapomnienia.
Kupiłam bilet w jedną
stronę więc
nie szukaj mnie już.
Mnie już nie
ma.
U.T.Poetka
3.02.2011
(wszelkie prawa
zastrzezone)