Na podstawie: Baudelaire, Karol (-), Kwiaty grzechu, tłum.
Adam M-ski [Zofia Trzeszczkowska] i Antoni Lange, H. Cohn,
Warszawa
Wersja lektury on-line dostępna jest
.
Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się
w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wy-
korzystywać, publikować i rozpowszechniać.
CHARLES BAUDELAIRE
Pośmiertne żale
Śliczna, chmurna ty moja, gdy do snu twe zwłoki
Pod czarnym marmurowym złożą już kamieniem,
Trup, Grób, Ciało,
Kobieta, Mężczyzna,
Śmierć
Gdy jedynym twym zamkiem, alkową, schronieniem,
Stanie się sklep¹ wilgotny albo dół głęboki;
Gdy pierś przytłoczy ciężar straszliwej opoki
I gniotąc kibić giętką, wdzięczną zleniwieniem,
Nie da sercu uderzyć wolą i pragnieniem —
I powstrzyma twe lekkie, swobodne dziś kroki:
Wówczas grób, mych snów wiecznych powiernik jedyny,
(Bo poeta się zawsze rozumie z mogiłą)
Będzie ci szeptał w długie bezsenne godziny:
Poeta
«Kurtyzanko nieszczera, ach, czemuż ci było
Nie zaznać tego, po czym świat umarły płacze?»
I czerw toczyć cię będzie jak żalu rozpacze.
Robak, Rozpacz
¹ le — tu: sklepienie.