dzien jak co dzien ja karabin

background image

Na podstawie: Czechowicz, Józef (-), Dzień jak codzień, F.
Hoesick, Warszawa, 

Wersja lektury on-line dostępna jest

na stronie wolnelektury.pl

.

Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się
w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wy-
korzystywać, publikować i rozpowszechniać.

JÓZEF CZECHOWICZ

ja karabin

zapomniałem piękny sierpniu od wczoraj
jak drzwi kina otworzyła się ta pora

mur spękany nad tapczanem rozkwitł srebrnie
znowu głowa będzie gwiazdą niepotrzebnie

Gwiazda

artylerio z betonowych łożysk ryknij
dosyć zmierzchów fałszowanych i jutrzni
cedzi słowa bardzo mądre dzień zwykły
w muszlę uszu których ja znów jestem uczniem

Poezja, Poeta, Uczeń

słodko wiersze w cieczy cisz tych się ważą
jak trzmiel czarny w tunelowym garażu

tylko taki czas odmienny chciałbym poznać
w którym ludu karabinem będę z wiosną

Wiosna


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dzisiaj jak co dzień rano, teksty piosenek
Dzień jak co dzień
dzien jak co dzien coda
dzien jak co dzien dno
Dzień Jak Co Dzień
dzien jak co dzien swiatlo po poludniu
Dzień jak co Dzień 1 10
dzien jak co dzien swiat
dzien jak co dzien mozg lat 12
dzien jak co dzien wieczorem
dzien jak co dzien milosc
dzien jak co dzien ranek
dzien jak co dzien smierc
dzien jak co dzien dzisiaj verdun
dzien jak co dzien narzeczona
dzien jak co dzien zaulek
dzien jak co dzien jesien
dzien jak co dzien prowincja noc

więcej podobnych podstron