Rezerwat Biała Woda


Rezerwat Biała Woda

Doliną prowadzi żółty szlak z Jaworek a swój koniec ma w Litmanowej po Słowackiej stronie, oraz Małopolski Szlak Geo-turystyczny

Biała Woda to rezerwat, położony na wschód od Szczawnicy, między Beskidem Sadeckim
a Małymi Pieninami, to pełna uroku dolina i dawna wieś leżąca wzdłuż potoku o tej samej nazwie i jego dopływie: Brysztańskiego Potoku. Rezerwat ma powierzchnię 27,83 ha i podlega zarządowi Nadleśnictwa Krościenko. Fragmenty rezerwatu oddzielone są od siebie pastwiskami i polami uprawnymi tworząc cztery oddzielne enklawy. Celem jego utworzenia była ochrona cennego i pięknego krajobrazu, licznych elementów przyrody nieożywionej (skały wapienne i turnie, kamieniste koryto potoku z kaskadami) oraz interesującej flory naskalnych roślin wapieniolubnych i innych rzadkich roślin. Rezerwat ma bardzo ciekawą budowę geologiczną z przewagą skał wapiennych z okresu jury i kredy, tworzących urozmaicone formy przestrzenne.

Przed utworzeniem rezerwatu teren wąwozu był wykorzystywany gospodarczo. Początki osadnictwa na tym terenie sięgają czasów Bolesława Chrobrego. Od drugiej połowy XIV wieku przybyli tu Wołosi, którzy przynieśli z sobą kulturę pasterską, a następnie zaczęli się osadzać na dolinach.

To właśnie tutaj oraz w pobliskich wsiach: Szlachtowej, Jaworkach oraz Czarnej Wodzie przez kilkaset lat zamieszkiwali Rusini (Łemkowie jedna z grup etnicznych , która wykształciła się w Wołochów). Od współwyznawców obrządku grekokatolickiego i prawosławnego oddziałały mieszkańców lasy i góry należące do polskich panów właścicieli Nawojowej i Piwnicznej. Owe cztery wsie stanowiły odrębną enklawę - najdalej na zachód w Polsce wysunięty obszar osadnictwa wołoskiego. Dlatego właśnie cerkwie w Jaworkach i Szlachtowej są do dziś wyjątkowymi obiektami w tym miejscu. Natomiast dzięki łatwym do zdobycia przełęczom, mieli kontakt z Rusinami żyjącymi po drugiej stronie Małych Pienin: w Wielkim Lipniku, Folwarku (dziś Straniany) czy Kamience. Podobnie jak oni mówili własnym językiem, pisali cyrylicą, nabożeństwa odprawiali w cerkwiach. Odwiedzali się zapewne z okazji świat, odpustów i innych uroczystości rodzinnych. Utrzymywali się z wypasu zwierząt, uprawy roli i drobnego rzemiosła (specjalizowali się w naprawie potłuczonych glinianych garnków, które po sklejeniu wzmacniali drutem). Ten stan trwał do II wojny światowej. Po wojnie zostali przesiedleni na tzw. Ziemie Odzyskane - najczęściej wbrew własnej woli lub pod presją. Zniknęli z tych stron, pozostawiając opustoszałe gospodarstwa, sady i hale. Zakończona w 1947 roku akcja „Wisła” doprowadziła do wysiedlenia Łemków z południowej Polski. Po drugiej stronie granicy Rusini pozostali, mieszkają tam do dziś. Najstarsi pamiętają zapewne jeszcze sąsiadów zza gór.

Tuż po wymiędleniach zabudowania Białej Wody spłonęły. Z ponad 110 gospodarstw i 550 mieszkańców nie pozostało nic oprócz kilku budynków w położonym wysoko przysiółku Kornaje. Pobliskie wsie zajęli nowi osadnicy z sąsiednich regionów, na halach pojawili się górale z Podhala ze stadami owiec, bacówki, szałasy, koszary. Okolica ożyła.

W roku 1963 część doliny objęto ochroną, utworzony został rezerwat krajobrazowy „Biała Woda”. Na wyjątkowość tego miejsca składają się nie tylko malownicze grupy skał z przeciskającym się u ich stóp potokiem, ale również ślady po dawnej wsi i jej mieszkańcach: kapliczki, figury przydrożne, resztki piwnic ukrytych w gąszczu zarośli, zarysy zagród. Przyrodniczym bogactwem są rzadkie wysokogórskie rośliny reliktowe: dębik ośmiopłatkowy, pępowa Jaquina i konietlica alpejska. W Polsce można je jeszcze spotkać tylko w Tatrach. Geologiczną osobliwością jest niewielka wychodnia bazaltowa, jedyna w Pieninach. Częścią tego obszaru jest również grupa imponujących Brysztańskich Skał, położona na wschód od Doliny Białej Wody, poniżej przełęczy Rozdziela. Po drodze zobaczymy Smolegowa Skałę i Kociubylską Skałę. Dolina przyjęła nazwę od potoku: „Biała Woda”, a potok zawdzięcza swą nazwę od koloru wody, jaka się tworzy gdy potok przeciskając się pomiędzy wapiennymi skałami i często spada tworząc białe wodospady. Na tym niewielkim potoczku jest ich kilkanaście i to w sumie daje nazwę Biała Woda.

Legenda związana z Doliną Białej Wody (sprawdzić z opisem z książki)

UKARANA CHCIWOŚĆ

Odkąd tylko istniała wieś Biała Woda, opowiadali ludzie, że za skałką zwaną Czubata, nieopodal osady, w rumowiskach i skałach jest jaskinia, a w niej leżą ukryte nieprzebrane skarby. Skąd się tam wzięły nikt nie wie. Wiadomo tylko, że pilnują ich złe duchy, czarty i inne plugastwo i bronią dostępu do bogactwa. Raz w roku, w Palmową Niedzielę, skarby pozostają bez dozoru i każdy, kto na nie trafi, może zabrać tyle dobra, ile zdoła unieść. Trwa to niedługo, tyle tylko ile czasu zajmuje czytanie Ewangelii o Męce Pańskiej w kościele, jej to bowiem owi strażnicy bogactwa i inne czarcie nasienie musi w tym dniu z Boskiego rozkazu wysłuchać. Słyszała też o tym Magda, wdowa, i już nieraz tak sobie myślała, że dobrze by było owe skarby znaleźć. Biedna nie była, bo też mąż nieboszczyk zostawił, jej spora gospodarkę, ale bardzo lubiła wszelkie dostatki. Oprócz gazdówki w samej wsi miała też Magda swoją część w polanach za czorsztyńskim zamkiem, kawałek lasu nad Wąwozem Homole, spory kierdel owiec, trzy krowy, kury, gęsi i co tam jeszczew gospodarstwie potrzebne. Miała też córeczkę jedynaczkę, ledwie trzy lata dziewczątku było. Chłop Magdę młodo odumarł. Mówili ludzie, że rozstał się z tym światem przez jej chciwość; tak go bez końca do każdej roboty goniła! W dzień tyrał z flisakami na Dunajcu, rano i wieczorem na gospodarstwie, a nieraz się podobno trafiało, że przy księżycu kosił. Kiedy umarł, została Magda sama i niedługo zaczęła myśleć, jakby się tu dobrze wydać. Najlepiej za bogatego, bezdzietnego wdowca! Toby dopiero były majątki! Upatrzyła sobie też rychło takiego w Szczawnicy. Gazda był bogaty, stary i chętny do żeniaczki, ale tak jak i Magda za majątkiem patrzył. Gdyby tak znaleźć to zaklęte złoto, myślała wdowa, na pewno ją, a nie inną poprowadziłby do ołtarza. Tej wiosny już postanowiła nie na żarty skarbów szukać. Niedziela była piękna, słoneczna, lekki wiaterek wiał od Pienin. Na słonecznych grapach złociły się kaczeńce przy potokach, pod drzewami, bieliły zawilce. Obuła Magda kierpce, dzieciaka owinęła chustką i ruszyła ku skałom. Spieszyła się, bo już chwilę temu na początek nabożeństwa dzwonili-, więc czasu było niewiele. Dzieciak coś tam marudził, rączki do kwiatków wyciągał, ale w sadziła mu w buzię kawałek cukru i ucichł. Dobrze się zmachała, zanim z ciężarem podeszła ku skałom. Słońce tu grzało, brzęczały pszczoły nad krzakami wierzby obsypanymi baźkami, zaś ze szczelin wypływały strużki wody z topniejących resztek lodu. Obejrzała dokładnie skalne zakamarki, podeszła jeszcze trochę wtyżej, ale nigdzie niczego nie było widać. Może spóźniła się i już jama ze skarbami zamknięta? Że też musiała się z tym dziewczęciskiem mordować! Sama doszłaby tu szybciej i lekko! Dzieciak znowu zaczął marudzić, burknęła na niego. zła i zmęczona. Właśnie miała już iść z powrotem, kiedy nagle poczuła jak owiewa ją zimny, piwniczny powiew idący gdzieś od skały. Odwróciła się za siebie i nagle ujrzała pod korzeniami sosny oplatającej omszały głaz zionące lodem i wilgocią wejście. Jest! Otworzyła się ziemia! Są skarby! Skoczyła Magda do środka! Dobrze, że nie upadła na śliskich, zmokrzałych kamieniach! To wszystko przez tego dzieciaka, którego musi dźwigać! Że też nie miała z kim małej zostawić w chałupie! Stanęła naraz przed wielkimi dębowyrni wierzejami. Jeszcze nie zdążyła pomyśleć jak je otworzy, kiedy okute żelazem i nabijane ćwiekami i kołkami drzwi same cichutko zaczęły się uchylać, a przez szparę spłynął migotliwy blask. Podparła Magda wierzeje łokciem, byle prędzej wejść do środka? Za drzwiami głęboka, sklepiona pieczara. Ze stropu kapie woda, nad głową piszczą nietoperze, pod nogami snują się węże, gadziny oślizłe. A w pieczarze? Boże Miłosierny! Pod ścianami, na środku stoją beczki, kufry, skrzynie i worki pełne złota, kolorowsych kamuszków,pereł! Walają się te skarby po ziemi, są wszędzie, że nie wiedzieć gdzie, którędy stąpnąć! Byłaby Magda tak stała w zachwyceniu nie wiadomo jak długo, ale przypomniała sobie, że musi się spieszyć! Zaczęła garściami sypać do zapaski talary, łańcuszki, korale, Sama już nie wiedziała skąd i jak brać te bogactwa! Ściągnęła z głowy chustkę, zawiązała w cztery rogi; tobół ciężki, że ani podnieść! Wreszcie złapała dziecko, wyciągnęła z chusty, posadziła je na pierwszym z brzegu kufrze! Już i ta chusta pełna! Złapała brzemię i biegiem ruszyła do wyjścia. Wysypie skarby przed jaskinią i jeszcze raz wróci! Że też nie pomyślała, żeby zabrać na te cudowności worek albo dwa! Wyskoczyła z jaskini, oślepiło ją słońce. Nie zdążyła jeszcze rozwiązać toboła, jak nagle z głuchym łoskotem zawarły się wierzeje i na oczach skamieniałej Magdy zamknęła się skała! Skoczyła Magda ku skale, drze ją pazurami, ręce kaleczy! Dziecko! Dziecko w skale zostało! Padła na kolana! Niech się Pan Bóg zmiłuje, zabierze złoto, a dziewuszkę jej wróci!! Nie pomogły łzy, błagania i modlitwy! Klęczała Magda pod skałą, a koło niej w błocie walało się złoto. Tyle teraz o nie dbała co o zeszłoroczną trawę wołała swoją dziewuszkę, aż jej głosu brakło. Na nic! Przez cały rok, dzień po dniu, chodziła Magda ku skałom. Przez cały rok modliła się i płakała, przez cały rok chciała się przeklętego złota pozbyć, ale co już prawie całe rozdała, znowu wszędzie go pełno w komorze było! Schudła i zmarniała, wilkiem na ludzi patrzyła, o gospodarkę nie dbała, aż się wszyscy nadziwić nie mogli co się też z taką szumną gaździną stało! Tak doczekała następnej Palmowej Niedzieli. Od nocy warowała już przy kale. Było koło południa, kiedy znowu zobaczyła kute wierzeje. Ledwie tylko szparka się nich uchyliła, rzuciła się Magda do środka! Nie patrzyła, że depce po perłach, ślizga ię po talarach! Dopadła do kufra i widzi -na nim siedzi jej dziewuszka i bawi się olorowymi kamykami? Chwyciła ją na ręce, przytuliła, ile siły? Wypadła z dzieckiem na oży- Świat, na słońce! Dzieciak śmieje się do Magdy i coś tam gada! Dla niego jakby hwila minęła w podziemiu; dla Magdy wiek chyba! Wróciła wdowa do wsi, jak dawniej abrała się za gospodarkę, ale już się za bogatym ożenkiem nie rozglądała. Nigdy też awet na chwilę nie rozstawała się ze swoim dziewczątkiem. Wszędzie tę małą ze sobą odziła: do kościoła, na prządki, na wesele, na jagody i grzyby, w pole i do siana, aż ię ludzie dziwili. Dziewuszka rosła, ładna była i przymilna, a włosy miała takie jasne łote, że w słońcu aż oczy bolały patrzeć na nie. Owijała ją też matka często chustką, eby się ludzie nie cudowali.

Opis trasy dla nas:

Tuż zaraz za wejściem do rezerwatu, po lewej stronie znajduje się skała zwana Czubatą. W sąsiedztwie rezerwatu, ok. 200 m przy polnej drodze na północnych zboczach doliny, duża rzadkość - Bazaltowa Skałka (pomnik przyrody) wulkanicznego pochodzenia. W tym miejscu ok. 100 mln lat temu niewielka ilość magmy przebiła się na powierzchnię i zastygła. Po południowej stronie potoku znajduje się duże urwisko Smolegowej Skały zbudowanej z wapieni krynoidowych serii czorsztyńskiej. W tym miejscu zbocza doliny zwężają się tworząc Wąwóz Międzyskały. Potok tworzy liczne kaskady, bystrza, skałki i głębokie, wybite przez spadającą wodę baniory. Jego dno zbudowane jest również z wapieni krynoidowych serii czorsztyńskiej. W pobliżu miejsca, gdzie uchodzi Potok Zimna Studnia, na północnej stronie Białej Wody, nieco na wzgórzu znajduje się charakterystyczna Czerwona Skałka, zwana też Skałą Sfinks. Naprzeciwko niej, po drugiej stronie potoku tworzące skalny amfiteatr Konowalskie Skały. Dalej za Czerwoną Skałką znajdują się Kornajowskie Skały, których nazwa pochodzi od istniejącego tu dawniej osiedla Kornaje. Trzeci fragment rezerwatu znajduje się w miejscu, gdzie Brysztański Potok uchodzi do Białej Wody. Naprzeciwko składu drzewa znajduje się tutaj duża Kociubylska Skała o ścianach stromo opadających do potoku. U jej wschodnich podnóży tablice informacyjne. Ostatni fragment rezerwatu, do którego nie prowadzi już szlak turystyczny, znajduje się w środkowej części Brysztańskiego Potoku i obejmuje Brysztańskie Skały

0x08 graphic
Dodatki

Dębik ośmiopłatkowy (Dryas octopetala) - gatunek roślin z rodziny różowatych. Występuje w północnej Europie i w górach Europy, w Ameryce Północnej, na Grenlandii i na Kaukazie. W Polsce występuje w Tatrach i na nielicznych stanowiskach w Pieninach - Smolegowa skała. bylina kwitnie od czerwca do lipca. Nasiona wyposażone są w piórko, za pomocą którego są rozsiewane przez wiatr (anemochoria). Jednak w naszych warunkach klimatycznych nasiona te nie kiełkują, roślina rozmnaża się wyłącznie wegetatywnie. Jest rośliną długowieczną, może żyć nawet 50 lat. Rośnie na piargach, murawach naskalnych, wśród skał. Występuje głównie na podłożu wapiennym, na granicie rzadko można ją spotkać. roślina typowo górska. W Tatrach dochodzi do wysokości 2150 m n.p.m

0x08 graphic
0x08 graphic
Pępawa Jacquina (Crepis jacquinii Tausch) - gatunek rośliny należący do rodziny astrowatych. Występuje w górach środkowej Europy. W Polsce jest dość częsta w Tatrach, poza nimi znana jest z jednego tylko stanowiska w Małych Pieninach (na Smolegowej Skale). Bylina, hemikryptofit. Kwitnie od lipca do sierpnia. Nasiona rozsiewane są przez wiatr. Siedlisko: skały wapienne. W Tatrach występuje od regla dolnego po piętro halne, głównie w piętrze kosodrzewiny i piętrzhalnym. Gatunek charakterystyczny dla Ass. Caricetum firmae

Smolegowa Skała - wybitna skała wapienna w Dolinie Białej Wody w Małych Pieninach. Znajduje się tuż za wejściem do tej doliny, po południowej stronie potoku Biała Woda płynącego u jej podnóża. Jest chroniona prawnie, wchodzi w skład rezerwatu Przyrody Biała Woda. Wznosi się na wysokość ok. 715 m n.p.m., jej wysokość względna ponad dno doliny wynosi ok. 80 m. Zbudowana jest z białych wapieni krynoidowych serii czorsztyńskiej.

Nazwa skały pochodzi od istniejącego tutaj przed II wojną światową osiedla Smolegowe, będącego częścią nieistniejącej już wsi Biała Woda. Jej mieszkańcy (Łemkowie) zostali po wojnie wysiedleni. Skała tworzy grań z 5 wierzchołkami, swoim charakterystycznym kształtem przypominającą grzbiet dinozaura. Na jej północnej, bardzo stromej ścianie ponad korytem potoku znajduje się wielka atrakcja florystyczna Pienin - reliktowe stanowisko 4 gatunków roślin wysokogórskich, z których 3 na terenie Polski występują wyłącznie w Tatrach i właśnie tutaj. Są to: dębik ośmiopłatkowy, konietlica alpejska i pępawa Jacquina. Tutaj na niedostępnej dla ludzi i zwierząt skale, w chłodnym, zacienionym i wilgotnym klimacie udało im się przetrwać od czasów ostatniego zlodowacenia. Odkryli je Stanisław Fabijanowski i Jan Kornaś w 1953 r.

Naprzeciwko Smolegowej Skały, po drugiej stronie potoku znajdują się inne dużo niższe skały, a poniżej nich, bliżej wylotu doliny i po tej samej stronie (północnej) potoku znajduje się druga, wybitna skała zwana Czubatą Skałą. Wraz ze Smolegową Skałą tworzą one Wąwóz Międzyskały.

0x08 graphic
0x01 graphic

0x08 graphic
Brysztańskie Skały - kilka wapiennych skał znajdujących się w górnej części doliny Biała Woda w Małych Pieninach, nad Brysztańskim Potokiem (na jego orograficznie prawym brzegu). Ich szczyty znajdują się na wysokości ok. 750 m n.p.m., a południowe, bardzo strome ściany opadają do koryta potoku. Pod ścianami niewielkie stożki piargowe. Od północnej strony i na szczycie porośnięte są lasem i niewidoczne, dobrze natomiast widać je ze ścieżki turystycznej prowadzącej grzbietem od Przełęczy Rozdziela przez Wierchliczkę na Wysoką. Bezpośrednio obok skał nie prowadzi żaden szlak turystyczny.

Wspinali się na nich taternicy z Nowego Sącza. W Brysztańskich Skałach odkryto dwie nieduże jaskinie, jedna z nich, górna jest bardzo niebezpieczna. Nazwa skał pochodzi od istniejącego tutaj niegdyś osiedla Brysztan obejmującego 3 zagrody, a należącego do nieistniejącej już wsi łemkowskiej Biała Woda. Obecnie jest to enklawa rezerwatu przyrody Biała Woda.

Kociubylska Skała - wybitna skała w Dolinie Biała Woda w Małych Pieninach. Znajduje się na terenie składającego się z 4 oddzielnych fragmentów rezerwatu przyrody Biała Woda. Kociubylska Skała znajduje się w trzecim fragmencie tego rezerwatu (licząc od wylotu doliny w górę), po północnej stronie potoku Biała Woda, który przy skale zakręca w północnym kierunku, opływając skałę z dwóch stron. Naprzeciwko skały ujście Brysztańskiego Potoku i niewielkie rozszerzenie terenu wykorzystywane jako skład drzewa. Można dostrzec jeszcze resztki podmurówki po zabudowaniach dawnej, zamieszkiwanej przez Łemków wsi Biała Woda. Duże osiedle tej wsi, tzw. Kornaje znajdowało się na północnych zboczach doliny na zachód od Kociubylskiej Skały.

0x08 graphic
0x08 graphic
Południowe i wschodnie ściany Kociubylskiej Skały są bardzo strome. Są w większości nagie, częściowo porośnięte naskalnymi murawami, zarastające drzewkami (sosna, świerk, brzoza). W południowych znajduje się dość głęboki żleb. U podnóża ściany wschodniej dydaktyczne tablice informacyjne i rozdroże; jedna droga (znakowana - szlak turystyczny) prowadzi stromo w górę po trawiastym zboczu, obok bacówki (sprzedaż oscypków) na Przełęcz Rozdziela, druga, odchodząca w północnym kierunku lasem wzdłuż potoku Biała Woda w Beskid Sądecki (jej początkowym fragmentem prowadzi szlak rowerowy).

Bazaltowa Skałka - skałka bazaltowa w dolinie potoku Biała Woda, w bezpośrednim sąsiedztwie rezerwatu przyrody Biała Woda, utworzonego na terenie dawnej, nieistniejącej już wsi Biała Woda. Jest pomnikiem przyrody nieożywionej od 1962. Biorąc pod uwagę regionalizację fizycznogeograficzną Karpat, obiekt ten leży w strefie przejściowej między Beskidem Sądeckim a Pieninami.

0x08 graphic
Skałka została opisana w 1925 r. przez L. Horwitza. Zajmuje powierzchnię około 7 × 8 m, a jej wysokość osiąga 3,5 m. W zachodniej części odsłonięcia widoczny jest cios słupowy (pięcio- i sześcioboczne słupy o średnicy 25-30 cm), natomiast we wschodniej - cios płytowy (wyraźne płytki o grubości 1-3 cm). Bazalt ma barwę zielonkawo-czarną, miejscami występują pęcherzyki (powstałe podczas odgazowywania lawy), zazwyczaj wtórnie wypełnione kalcytem. Przez wiele lat skałka ta uważana była za pień wulkaniczny, stanowiący fragment jednej z intruzji wieku mioceńskiego (ten sam wiek i geneza, co andezyty pienińskie występujące m.in. na górze Wdżar, Bryjarka i Jarmuta). Jednakże datowanie radiometryczne bazaltu metodą K-Ar wskazało na wiek 110,6 i 120,3 mln lat (wczesna kreda). Uzyskany zakres dat potwierdza, że wychodnię bazaltu należy uznać za duży blok w obrębie zlepieńców górnokredowych (tzw. zlepieńce formacji jarmuckiej). Skałka stanowi fragment większej pokrywy bazaltowej, który osunął się na dno istniejącego wówczas zbiornika morskiego z leżącego wyżej obszaru (tzw. olistolit).

0x08 graphic
Skałka bazaltowa jest osobliwością polskich Pienin i ma duże znaczenie dla zachowania georóżnorodności w skali ponadregionalnej. Podobne odsłonięcia skał bazaltowych (różne rozmiary) w obrębie pienińskiego pasa skałkowego znajdują się na terenie Słowacji (Vršatec i Hanigovce) i Ukrainy. Bazalt jest obficie porośnięty różyczkami rojownika pospolitego.

0x08 graphic
Czubata Skała lub Czubata - duża wapienna skała w rezerwacie przyrody Biała Woda w Małych Pieninach. Znajduje się w pierwszym odcinku tego rezerwatu, tuż za punktem sprzedaży biletów wstępu, po północnej stronie potoku Biała Woda, przy drodze. Porośnięta jest jałowcami i murawami naskalnymi z ciekawą florą roślin wapieniolubnych. Wznosi się na wysokość 675 m n.p.m. Naprzeciwko niej, po drugiej stronie potoku znajduje się jeszcze wyższa Smolegowa Skała (715 m). Obydwie te skały, oraz inne jeszcze tworzą krótki Wąwóz Międzyskały.

0x08 graphic
Wąwóz Międzyskały - niewielki wąwóz znajdujący się w rezerwacie przyrody Biała Woda w Małych Pieninach. Jego dnem płynie potok Biała Woda. Wąwóz rozpoczyna się tuż za wejściem do tego rezerwatu, za bramką wejściową i tablicami informacyjnymi. Zaraz po lewej stronie duża Czubata Skała, a nieco wyżej, po drugiej stronie (południowej) potoku wybitna Smolegowa Skała, która widziana z góry swoim kształtem przypomina grzbiet dinozaura. Na jej stromych, opadających do potoku ścianach reliktowe stanowisko 4 gatunków roślin wysokogórskich, z których 3 (dębik ośmiopłatkowy, konietlica alpejska i pępawa Jacquina) występują w Polsce tylko w Tatrach i właśnie tutaj. Naprzeciwko Smolegowej Skały, po drugiej stronie potoku inne, mniejsze, ale również strome skały, wybarwione miejscowo na czerwony kolor. W tym miejscu ścieżka przekracza potok wygodnym drewnianym mostkiem. Przy Smolegowej Skale koryto potoku zwężone w ciasny wąwóz.

Potok Zimna Studnia - potok w Małych Pieninach, stanowiący lewobrzeżny dopływ Białej Wody. Wypływa spod samego niemal grzbietu Małych Pienin, z wysokości 930 m n.p.m., spomiędzy szczytów Wierchliczki (964 m) i Watrisko (940 m). Ma długość ok. 1,8 km i uchodzi do Białej Wody na wysokości 630 m n.p.m., naprzeciwko charakterystycznej Kornajowskiej Skały o czerwonym zabarwieniu.

Średni spadek potoku wynosi 16,7%. Większa część jego biegu to zalesiony jar na północnych zboczach grzbietu Małych Pienin, jedynie dolna część płynie odkrytym, trawiastym zboczem, na którym prowadzony jest kulturowy wypas. Dawniej cała zlewnia Potoku Zimna Studnia znajdowała się na terenie wsi Biała Woda, obecnie już nieistniejącej (mieszkańców wysiedlono w ramach Akcji Wisła, a wieś spalono).

Bibliografia:

Kwartalnik ”Polski Region - Pienieni” - 01/01/2012 lato - autor: Marek Majerczak

0x01 graphic

Brysztańskie Skały

0x01 graphic

Ściana wschodnia

0x01 graphic

Ściana południowa



Wyszukiwarka