Wartościowanie środowiska, semin.


Tak właśnie wygląda globalny program działań Agendy 21. Czterdzieści punktów które powinny być niezmiernie ważne w naszym życiu. Oczywiście nie każemy wam ich wszystkich teraz zapamiętywać, bo nie miałoby to wielkiego sensu. Chcemy jednak abyście wiedzieli co uczestnicy konferencji w Rio uznali za najważniejsze przy tworzeniu tego dokumentu.

Główną zasadą jest to, że wszystkie (bez wyjątków) istoty ludzkie mają prawo do zdrowego oraz twórczego życia w harmonii z przyrodą, w procesie trwałego i zrównoważonego rozwoju.

Wszystkie państwa mają suwerenne prawo do korzystania ze swoich zasobów naturalnych zgodnie z własną polityką dotyczącą ochrony środowiska i rozwoju, ale muszą zapewnić, że ta działalność prowadzona w granicach ich państw nie będzie miała wpływu na środowisko naturalne innych państw.

Aby osiągnąć trwały i zrównoważony rozwój musimy traktować ochronę środowiska jako część naszego życia a nie jak oddzielny problem.

Wszyscy powinni przyłączyć się do realizacji bardzo ważnego zadania jakim jest wykorzenie ubóstwa oraz zmniejszenie różnic w poziomie życia ludzi i dążyć do zaspokojenia ich potrzeb. Realizacja tego zadania w znaczeniu globalnym jest jednym z najważniejszych warunków zrównoważonego. Międzynarodowe działania dotyczące ochrony środowiska i rozwoju powinny uwzględniać interesy wszystkich państw. Ze względu na wyjątkową sytuację państw rozwijających się, a szczególnie tych najmniej rozwiniętych i najbardziej podatnych na zagrożenie środowiska, ich potrzebom powinno być nadane pierwszeństwo.

Ze względu na różny udział państw w zniszczeniu środowiska naturalnego Ziemi, państwa ponoszą za jego stan wspólną ale zróżnicowaną odpowiedzialność.

Państwa powinny również ograniczyć bądź wyeliminować modele produkcji lub konsumpcji zakłócające rozwój oraz promować odpowiednią politykę demograficzną.

Każdy obywatel państwa powinien mieć zapewniony dostęp do informacji dotyczącej środowiska w którym żyje. Dotyczy to w szczególności informacji o niebezpiecznych substancjach i o niebezpiecznej działalności w rejonie zamieszkiwania społeczeństwa. Społeczeństwo powinno mieć również możliwość uczestnictwa w procesie podejmowania decyzji.

Wszystkie państwa powinny rozszerzyć swoje wewnętrzne przepisy prawne uwzględniając odpowiedzialność za zanieczyszczenie środowiska i wypłatę odszkodowań dla ofiar tego zanieczyszczenia.

Państwa powinny efektywnie współdziałać w sprzeciwianiu się i zapobieganiu transferowi do innych państw skutków działalności bądź substancji powodujących poważne zniszczenie środowiska lub szkodliwych dla zdrowia ludzkiego.

Wszystkie państwa powinny szeroko stosować działania zapobiegawcze dotyczące ochrony środowiska, mając na uwadze ich własne możliwości w tym zakresie.

Państwa powinny natychmiast powiadamiać inne państwa o jakiejkolwiek katastrofie bądź innych zdarzeniach wymagających natychmiastowego działania.

Według Agendy 21 bardzo ważna w zarządzaniu środowiskiem powinna być rola kobiet, które odgrywają tak ważną rolę w jego rozwoju.

Należy zwrócić także uwagę na twórczość, ideały i odwagę ludzi młodych i bardziej ich mobilizować do rozwijania światowego partnerstwa, bo to oni będą odpowiedzialni za przyszłość następnych pokoleń.

Wiadomo, że działania wojenne są nieodłącznie związane z niszczeniem warunków trwałego i zrównoważonego rozwoju. Dlatego środowiska i zasoby naturalne należące do ludzi uciskanych, znajdujących się pod jakąkolwiek dominacją bądź okupacją, powinny być chronione. Ważniejsze jest jednak aby wszyscy pamiętali, że pokój, rozwój i ochrona środowiska są współzależne i niepodzielne a spory środowiskowe powinny być rozwiązywane w sposób pokojowy i za pomocą środków zgodnych z Kartą Narodów Zjednoczonych.

Na pewno wszyscy chcieliby aby rzeczywiście zasady o których mówiłam a które są podstawą Agendy 21.

Niestety podejmując się dzisiaj oceny działań podjętych w celu wdrożenia w życie zasad Agendy 21, musimy przyznać, że podsumowanie wypada pesymistycznie. Stan środowiska globu pogorszył się, pogłębiły się różnice między państwami bogatymi, a biednymi, wzrosły nierówności społeczne, napięcia i konflikty. Do niespotykanych rozmiarów nasiliła się fala terroryzmu.

Większość sygnatariuszy nie wywiązała się ze zobowiązań. Najrzetelniej potraktowała je Skandynawia, starając się transformować swoje systemy gospodarowania, zachęcając do współpracy sąsiadów. Kraje najbogatsze uczestniczące w Szczycie Ziemi wzięły na siebie obowiązek przeznaczenia 0.7% budżetu narodowego na fundusz rozwiązywania problemów globalnych. Szwecja jako jedyny kraj wywiązała się z nawiązką ze zobowiązań finansowych, przeznaczając na ten cel 1% własnego budżetu. Dla porównania Stany Zjednoczone ograniczyły swój udział do 0,2% a większość uczestników Szczytu, niestety, o zobowiązaniach zapomniała.

Polska również nie jest tutaj wyjątkiem. Niestety od 1992 r., czyli roku konferencji w Rio, zamiast przybliżać się, my odchodzimy od tych założeń na szczeblu rządowym. Z powodu braku wsparcia dla proekologicznych działań w polityce budżetowej, makroekonomicznej i braku rozwiązań systemowych, utracona została szansa jaką dawało nasze zacofanie. Była to szansa znalezienia się na czele w wielu dziedzinach, poprzez wybór dróg rozwoju przyjaznych środowisku, omijających doświadczenia innych.

Są jednak też pozytywne zjawiska. Jednym z nich jest bez wątpienia duża liczba proekologicznych organizacji pozarządowych (naliczono ich w kraju ponad 700). Organizacje te w znacznym stopniu wywierają presję na decydentów a także przyczyniają się do upowszechnienia wiedzy o problemach środowiskowych i poprzez swoje zagraniczne kontakty przenoszą doświadczenia innych krajów. Właśnie dzięki ich presji m. in. została opracowana Narodowa Strategia Edukacji Ekologicznej.

Tak więc, pomimo powodów do niepokoju, istnieje szansa, że proces tworzenia zasad ekorozwoju będzie się rozwijał, a Agenda 21 nie zostanie Agendą nie spełnionych marzeń.



Wyszukiwarka