DUCHOWOŚĆ I ŻYCIE
Charakterystyczną cechę tego okresu stanowią święci i błogosławieni, których życie starano się także później poznać, a czyny naśladować. Niejeden z tego grona ludzi był mistykiem, niektórzy przyczynili się do powstania nowych szkół duchowości chrześcijańskiej. Ascetyka kształtowała życie nie tylko kapłanów i mnichów, ale też wielu świeckich. Pobożność ogółu katolików opierała się na uczestnictwie w sakramentach, mając najczęściej charakter eucharystyczny i maryjny. Rozbudowująca się pobożność barokowa nie chroniła katolików od psychozy czarów, występującej również u ewangelików. Nadal była duża liczba procesów o czary i palenia czarownic na stosach. Rozbudzone zamiłowanie do widowisk wpłynęło na rozwój teatru ze sztukami dramatycznymi, pełnymi grozy. Muzykę ujmowano w wielkie formy utworów polifonicznych.
W mniejszym stopniu niż w okresie renesansu mógł Kościół kształtować sztukę, choć nie zaniechał troski o budownictwo sakralne i świeckie, ani nie zaniedbał sprawowania mecenatu artystycznego. Po manieryzmie nastąpił barok, który stał się nie tylko formą sztuki, lecz także stylem życia.
Epoka świętych
Znaczna liczba kanonizowanych świętych odróżnia okres Odmowy trydenckiej od poprzedniego i następnego. Jeszcze większa jest liczba błogosławionych, którzy doznają czci w krajach swego pochodzenia lub działalności. Większość z nich to zakonnicy lub założyciele zakonów. Papieżem był tylko jeden: Pius V. Obok nich oraz biskupów i kapłanów są laicy, jak Wawrzyniec Ruiz (1600-1637), męczennik, ogłoszony niedawno patronem Filipin, albo Germana Cousin (1579-1601) z Pibrac koło Tuluzy, która była osobą samotną i kaleką. Na ustaloną w przybliżeniu liczbę wymienionych w kalendarzu liturgicznym 130 świętych i błogosławionych z tego okresu, najwięcej jest męczenników (99). Ponieśli oni śmierć w krajach misyjnych, jak Japonia lub Urugwaj, ale też w Anglii podczas krwawych prześladowań katolików. Z ich grona najwcześniej zostali zaliczeni (1627) do błogosławionych męczennicy z Nagasaki: Paweł Mika (1565-1597) i jego 25
współtowarzyszy w męczeństwie. Wśród męczenników znajduje się św. Jozafat Kuncewicz oraz bł.
Melchior Grodziecki, jezuita z Cieszyna, umęczony w Koszycach podczas wojny 30-letniej, podobnie jak bł. Jan Sarkander ze Śląska, kapłan diecezji ołomunieckiej, który zmarł na skutek ran (1620) po zastosowanych przez dysydentów morawskich torturach, m.in. w celu złamania tajemnicy spowiedzi.
W wymienionej liczbie występuje 8 niewiast, z których Małgorzata Word, dama dworu angielskiego,
jest czczona jako męczennica, a Teresa z Avila, reformatorka zakonu karmelitańskiego, uzyskała tytuł doktora Kościoła. Tytuł ten nadano (do 1978) 32 świętym z całych dziejów Kościoła katolickiego. Z omawianego okresu posiadają go: Franciszek Salezy, ogłoszony doktorem Kościoła w 1877 roku, Piotr Kanizy (1925), Jan od Krzyża (1926), Roberto Bellarmino (1959) i Teresa z Avila (1970). Najwięcej świętych i błogosławionych wydały w tym czasie Italia, potem Hiszpania j Francja. Polska czci jako swoich świętych i błogosławionych: Jozafata Kuncewicza, Stanisława Kostkę, Melchiora Grodzieckiego i Jana Sarkandra. Z świętych tego okresu, zarówno męczenników jak i wyznawców, najwięcej mają jezuici, którzy prowadząc kolegia dla młodzieży, zdobyli dla niej trzy wzory świętości: Stanisława Kostkę (1550-1568), Alojzego Gonzagę (1568-1591) i Jana Berchmansa (1599-1621).
Mistyka i duchowość
Po średniowiecznym rozwoju mistyki w Niemczech, kolejny jej rozkwit nastąpił teraz w Hiszpanii, objął też Włochy i Francję. W pismach o życiu wewnętrznym nie ograniczano się do wprowadzania ogólnie w modlitwę i życie cnotliwe, ale ukazywano drogę mistycznego zjednoczenia z Bogiem przez modlitwę kontemplacyjną. Najgłośniejszymi dziełami mistycznymi stały się pisma Teresy z Avila (1515-1582, święta) i Jana od Krzyża (1542-1591) z zakonu karmeli tańskiego. Ich wpływ na rozwój życia wewnętrznego trwa do dzisiaj.
W Italii żyły i działały mistyczki: dominikanka Katarzyna Ricci (1522-1589, święta), która prowadziła w celach apostolskich korespondencję z wielu osobami, w tym z uznanymi za świętych, Piusem V, Karolem Boromeuszem i Filipem Neri; Maria Magdalena de Pazzi, karmelitanka, spisująca w dzienniczku (na polecenie spowiednika) swoje przeżycia mistyczne. W klasztorach karmelitańskich, dominikańskich i franciszkańskich, w domach jezuickich, we francuskim
milieu devot i pod wpływem Franciszka Salezego (1567-1622, święty) rozwijały się dawne i nowe szkoły bądź kierunki duchowości. W dominikańskiej szkole duchowości ukształtowała się teologia życia wewnętrznego. Miała ona w Hiszpanii swego przedstawiciela już w Pablo de Leon, który należał do kręgu reformatorów swego zakonu i napisał (1527) poczytny Przewodnik do nieba. Zaczerpniętą z tej książki naukę o życiu wewnętrznym rozwinął magister teologii i prowincjał Ludwik z Grenady (1505-1588) w Przewodniku grzeszników. Miał on za kierownika swego życia duchowego wybitnego ascetę, Apostoła Andaluzji, Juana de Avila (ok. 1550-1569, święty), autora książki Audi filia o podstawach życia wewnętrznego. Bartolomeo Fernandez (Bartolomeo a Martyribus, 1514-1590, błogosławiony), arcybiskup Bragi, dominikanin, ujął całość nauki o życiu wewnętrznym w Kompendium nauki duchowej, a na prośbę Karola Boromeusza ukazał ideał biskupa potrydenckiego i jego duchowość w Zachęcie dla pasterzy (Stimulus pastorum).
Trwała wartość obu książek polega na treści, zaczerpniętej przede wszystkim z Pisma Świętego i
dzieł Ojców Kościoła. Polskim czołowym teologiem dominikańskim w zakresie życia wewnętrznego był Mikołaj z Mościsk (zm. 1645), autor Akademii pobożności. Zalecano zaś na kapitułach prowincjalnych dominikanów w Polsce odbywać medytacje według wskazań Ludwika z Grenady.
Franciszkańska szkoła duchowości korzystała z nauk autora wielu rozpraw o życiu wewnętrznym, Francisca de Osuna (1497-1541), którego Abecedario espiritual inspirowało Teresę z Avila do zagłębienia się w modlitwę kontemplacyjną. Zagadnienie kontemplacji głębiej od niego ujął Piotr z Alkantary (1499-1562, święty), założyciel franciszkanów rekolektów, nadzwyczaj surowy dla siebie i dla innych, poszukiwany wszakże jako kierownik duchowy. Naukę o modlitwie kontemplacyjnej wyłożył w Traktacie o modlitwie i rozmyślaniu. Jego mistyka uzyskała psychologiczne pogłębienie od Juana de los Angeles (1536-1609), autora Triumfu Bożej miłości i kilku innych pism mistycznych. Karmelitańska szkoła duchowości, opromieniona nazwiskami wielkich hiszpańskich mistyków: Jana od Krzyża i Teresy z Avila, objęła swymi wpływami inne kraje, zwłaszcza Francję, gdy powstały tam klasztory zreformowanych karmelitów (bosych) i karmelitanek. Do Francji sprowadziła karmelitanki bose mistyczka Barbe Acarie i poddała się wpływom pism Teresy z Avila. W Polsce rozpowszechniało zasady życia duchowego według tej szkoły kilku autorów karmelitańskich, jak Mikołaj Opacki (O. Mikołaj od Jezusa i Maryi, zm. 1627), świątobliwy Stefan Kucharski (O. Stefan od św. Teresy, zm. 1653), Hieronim Cyrus (O. Hieronim od św. Jacka, zm. 1647), autor 17 zachowanych pism, Anna Maria Marchocka (M. Teresa od Jezusa, zm. 1652) i Jadwiga Stobieńska (M. Anna od Jezusa, zm. 1649).
Ignacjańska (jezuicka) szkoła duchowości, zapoczątkowana Ćwiczeniami duchownymi Ignacego Loyoli, kształtowała życie wewnętrzne przez medytacje, ćwiczenia duchowe i rachunek sumienia. Chociaż nastawiona na osobisty wkład człowieka w rozwój jego życia wewnętrznego, uwzględniała także połączenie życia czynnego i kontemplacyjnego, jak świadczy przykład Franciszka Borgiasza (1510-1572, generał jezuitów, święty) i jego Diariusz, który jest pamiętnikiem życia duchowego, czy też autobiograficzne Wyznania i Testament duchowy Piotra Kanizego.
W Polsce wydawano przekłady jezuickich traktatów o życiu wewnętrznym. Z polskich autorów Jerzy
Tyszkiewicz (zm. 1625) napisał dziełko O doskonałości, jednak najwybitniejszym pisarzem teologicznoascetycznym był Mikołaj Łęczycki (1574-1653), erudyta, znawca obszernej literatury jezuickiej i pisminnych autorów z dziedziny duchowości.
Mistycy; Teresa z Avila, Jan od Krzyża
Wielcy mistycy hiszpańscy byli jednocześnie reformatorami życia zakonnego, zwłaszcza w klasztorach karmelitańskich, i stali się poczytnymi autorami przez następne stulecia. Teresa de Ahumada y Cepeda (1515-1582, święta, doktor Kościoła), zwana Teresą z Avila, wstąpiła po
niełatwych latach dziewczęcego życia do klasztoru karmelitanek w Avila, mając 18 lat. Przez wewnętrzne rozterki i bolesne przeżycia duchowe doszła do szczytów mistycznego zjednoczenia z Bogiem. Za przewodnika w życiu wewnętrznym miała wówczas minorytę Piotra z Alkantary (zm. 1562, święty). Poznała dobrze literaturę duchową, poczynając od Wyznań św. Augustyna, przez pisma średniowiecznych mistyków niemieckich, do dzieł jej współczesnego Juana de Osuną. Długo wszakże doznawała lęku, czy jej mistyczne doświadczenia są Bożą rzeczywistością. Odznaczała się bowiem nie tylko subtelnym wnikaniem w tajniki duszy, ale i hiszpańskim realizmem. Trzeźwo oceniając swoją działalność reformatorską, cierpliwie przezwyciężała uprzedzenia, a nawet
wrogość ludzi Kościoła, w tym nuncjusza madryckiego, Filipa Segi. Gdy przystąpiła (1562) do zmian w zakonie karmelitańskim, wstawiał się za nią Jan od Krzyża, ojciec duchowy konwentu karmelitanek, w którym ona była przełożoną. Korzystała z jego rad, współpracy i wiedzy teologicznej. Wbrew silnym sprzeciwom zreformowała niektóre klasztory i zakładała nowe (17), zostawiając żywy opis tej działalności w Księdze fundacji. Wszystkie wspólnoty klasztorne kształtowała w duchu apostolskiej modlitwy i pokuty, by wspierać działalność misjonarzy i czynić ekspiację za odstępstwa od Kościoła. Zreformowanemu zakonowi karmelitanek bosych dała (1581) znakomite konstytucje.
Posłuszna poleceniom swego spowiednika, uczonego dominikanina Baneza, opracowała (1565) dla sióstr zakonnych Drogę doskonałości. Najważniejszym i najgłębszym jej dziełem o mistycznym zjednoczeniu duszy z Bogiem, przez przejście jego siedmiu stopni, jest Twierdza duchowa (1577). Wnikliwą naukę o życiu wewnętrznym zawiera też jej 440 zachowanych listów. Wszystkie swoje dzieła Teresa pisała jasno i pięknie, w klasycznym języku hiszpańskim. Indagowana przez inkwizycję Filipa II, sporządziła autobiografię na żądanie wielkiego inkwizytora z Toledo. Przez dzieła i szczegółowo opisane życie utrwaliła sławę hiszpańskiej szkoły duchowości i rozszerzyła na cały Kościół jej działanie.
Jan od Krzyża (Juan de Yepes y Alvarez, 1542-1591, święty, doktor Kościoła), szczególnie bliski duchowo Teresie z Avila, pragnął jednak jako młody karmelita wstąpić do surowego zakonu kartuzów. Gdy został odwiedziony od tego zamiaru, zreformował swój klasztor w Alcala i dał początek karmelitom bosym, surowszej gałęzi swego zakonu. W Alcala założył też zakonne kolegium, które szybko stanęło na wysokim poziomie naukowym, a kilkadziesiąt lat później stało się sławne wydaniem Cursus Complutensis, wielotomowego komentarza do wszystkich dzieł Arystotelesa. Jan jako mistyk i reformator zakonu cierpiał wiele, był nawet więziony w Toledo przez hiszpańską inkwizycję. W więzieniu napisał Duchowy śpiew i Żywy płomień miłości. Oba dzieła odznaczają się doskonałym językiem poetyckim, ale przede wszystkim ukazują zjednoczenie duszy z Bogiem przez oczyszczające cierpienia. W dwóch głównych rozprawach Wejście na górę Karmel i Ciemna noc duszy (obie 1579) pisze on o pasywnym i aktywnym oczyszczaniu duszy, podkreślając, że noc zmysłów i noc ducha muszą być przezwyciężone przez człowieka, wówczas dochodzi się w głębi duszy do zjednoczenia z Bogiem, wysoko ponad wszelkimi granicami wiedzy. Na Boga należy patrzeć jako na najwyższy majestat, który jednak daje duszy miłość bez granic.
Po uzyskaniu (1581) od Grzegorza XIII uznania dla zreformowanej gałęzi zakonu, Jan złożył klasztorne urzędy i zmarł w Ubędą, do końca życia nie rozumiany przez wielu, a często nawet niegodnie traktowany. Przetrwał wszakże jego system teologii mistycznej i stale funkcjonuje w Kościele.
Franciszek Salezy, asceza dla wszystkich
Pod wpływem hiszpańskiej mistyki, szczególnie jednak dzieł Teresy z Avila, a także francuskiej duchowości Wincentego a Paulo i Pierre'a Berulle, żył, działał i pisał biskup Genewy, Franciszek Salezy (1567-1662, święty, doktor Kościoła). Jako biskup czerpał wzór z Karola Boromeusza, lecz pracował w trudniejszych warunkach, gdyż w diecezji genewskiej prawie nie miał katolików. Okazał wszakże wy trwałość w nawracaniu kalwinów i ożywianiu pobożności katolików. Pragnął przekonywaniem, a nie nakazami doprowadzić każdego człowieka do osobistej pobożności, niezależnie od jego rangi społecznej i warunków życia. Jako najlepszy środek do tego przyjmował poznanie i umiłowanie Chrystusa. Z pism i listów Franciszka znanymi powszechnie stały się dwa dzieła: Wprowadzenie do życia pobożnego, zwane skrótowo Filotea (Philothea, 1608) i Traktat o Bożej miłości, nazywany Teotymus (Theotimus, 1616), które systematycznie ujmują ascezę, dostępną dla wszystkich. Z uwagi na osobistą dobroć Franciszka
i ogromną życzliwość dla ludzi mówi się często o jego pobożnym humanizmie. Za życia wywierał
on wielki wpływ na otoczenie. Był wyrozumiałym, ale i stanowczym kierownikiem duchowym wielu
ludzi. Pod kierownictwem Franciszka rozwijała życie duchowe Joanna Franciszka Fremyot de Chantal (1572-1641), wdowa po baronie Krzysztofie de Chantal, założycielka wizytek. Zajmowały się one kształtowaniem nie tylko własnej pobożności i kontemplacją w ujęciu Franciszka Salezego i Teresy z Avila, ale także wychowaniem dziewcząt według nauki tego świętego biskupa.
Nabożeństwa i pobożność
Paraliturgiczne nabożeństwa, procesje i pielgrzymki zachowały się, a nawet rozwijały, choć reformacja zwalczała je i wyśmiewała. Ich upowszechnieniem zajęły się bractwa, które przeżywały także okres swego rozkwitu. Kult eucharystyczny jest najbardziej charakterystyczny dla okresu potrydenckiego. Szerzyły go bractwa Najświętszego Sakramentu, znane już w średniowieczu, obecnie czerpiące wzór z zatwierdzonej (1539) przez Pawła III Confraternita del SS. Sacramento ad S. Mariom supra Minerva. Zachęcały one nie tylko do częstego przyjmowania Eucharystii, ale także do palenia lampki przed tabernakulum, do towarzyszenia procesjonalnie kapłanowi idącemu do chorego z wiatykiem, oraz do udziału w czterdziestogodzinnym nabożeństwie. Nabożeństwo to rozpowszechniło się w całym Kościele, gdy papież Paweł III obdarzył je odpustami, a propagatorami stali się jezuici i niektórzy biskupi, jak Karol Boromeusz w Mediolanie, czy nuncjusz papieski Fabio Frangipani w Kolonii. Za Klemensa VIII zorganizowano je (1592) w rzymskich kościołach jako wieczystą adorację.
Procesję Bożego Ciała polecił sobór trydencki obchodzić jak najuroczyściej. W Hiszpanii święto Bożego Ciała stało się największym ze świąt kościelnych i uświetniano je widowiskami (autos sacramentales).
Najświętszy Sakrament, dostępny do prywatnej adoracji, przechowywano na ołtarzu w tabernakulum, które wyparło całkowicie dawne schowki w bocznej ścianie prezbiterium.
Kult maryjny rozwijał się podobnie jak eucharystyczny, chociaż reformacja całkowicie go odrzucała. Kongregację Maryjną (sodalicję) wprowadził (1563) flamandzki jezuita Jan Lennis w Kolegium Rzymskim. Znalazła ona u młodzieży uznanie jako środek samowychowania i kształtowania ducha apostolskiego przez cześć Matki Boskiej, istniała też prawie we wszystkich kolegiach jezuickich. Zatwierdzona przez Grzegorza XIII w 1584 roku liczyła wówczas około 30 tysięcy sodalisów.
Z innych bractw maryjnych rozwijało się Bractwo Niepokalanego Poczęcia NMP, propagowane w
szczególniejszy sposób przez franciszkanów obserwantów, a także Bractwo Szkaplerza Matki Boskiej z góry Karmel, wprowadzane powszechnie przez karmelitów.
Litania maryjna (loretańska) została ułożona (1531) w Loreto, które stale było żywotnym ośrodkiem pątniczym ku czci Matki Bożej. Oficjalnie aprobowana (1589) przez Sykstusa V, znalazła przyjęcie w całym Kościele.
Miejsca maryjnych pielgrzymek w Niemczech, jak Einsiedein i Altoetting, odżyły po zaniedbaniach w okresie reformacji. Powstały także nowe, np. w Kerelear i Werl, popierane przez patronów tamtejszych kościołów, którzy kierowali się osobistą pobożnością, a czasem wyrachowaniem, by ich ludzie nie ciągnęli w pielgrzymkach do obcych miejsc. Przyjęto zwyczaj zapisywania łask i cudów w osobnych księgach. Różaniec, dawno już znana modlitwa maryjna, przybrał dzisiejszą formę. Wzrastała liczba bractw różańcowych. Znaczenie tej modlitwy i bractw podkreślało święto Matki Boskiej Różańcowej, wprowadzone w całym Kościele przez papieża dominikanina Piusa V, po zwycięstwie floty chrześcijańskiej nad turecką w bitwie pod Lepanto.
Pobożność jednostek kształtowała się we wspólnocie ogólnoparafialnej, w bractwach i rodzinach, W domu upowszechnia się czytanie Postylli, używanie modlitewników, posiadanie małych obrazów, przed którymi odmawia się modlitwy. Rozpowiadane przykłady tej praktyki w domach panujących znajdują naśladownictwo wśród ludu.
Cześć świętych i bractwa
Obok Eucharystii i Matki Bożej, także świętych obejmowano kultem liturgicznym oraz czcią ludową. Zjawisko to występowało szczególnie w Italii i Hiszpanii, do czego przyczyniały się zakony i bractwa.
Cześć św. Antoniego Padewskiego rozpowszechniali bardziej niż dawniej franciszkanie. Nabożeństwo do św. Józefa propagowała Teresa z Avila i karmelici. Jezuici szerzyli cześć swoich świętych: Ignacego Loyoli, Franciszka Ksawerego, a wśród młodzieży jej patronów, Stanisława Kostki, Alojzego Gonzagi i Jana Berchmansa.
Bractwa, dawne i nowe pod wezwaniem świętych, ze swej istoty zajmowały się ich czcią. Dawne rozwijały się, a nowe powstawały, bo odczuwano ich potrzebę w życiu religijnym i społecznym, zwłaszcza że rozluźniła się więź cechów miejskich z Kościołem. Zachowując dawny charakter dewocyjny, bractwa ku czci świętych przyjmowały teraz coraz częściej zadania społeczne do spełnienia.
Ignacy Loyola założył Bractwo Dwunastu Apostołów, zatwierdzone (1564) przez Piusa IV, a podniesione do rangi arcybractwa przez Sykstusa V (1586). Za swój cel przyjęło rozszerzać cześć Najświętszego Sakramentu i Dwunastu Apostołów, ale także obdarzać jałmużną ubogich, którzy wstydzili się żebrać. W Rzymie powołano do istnienia (1566) przy kościele S. Agostino Bractwo Drukarzy pod wezwaniem Czterech Świętych Doktorów Kościoła (Ambrożego, Augustyna, Hieronima i Grzegorza Wielkiego), by zajmowało się wydawaniem dobrych książek. W 1600 roku połączyło się z Bractwem Księgarzy pod wezwaniem św. Tomasza z Akwinu.
Zreformowane (1569) i obdarzone licznymi odpustami przez Piusa V dawne Bractwo Miłosierdzia rozwijało się w całym Kościele. W Polsce propagował je Piotr Skarga, organizując (1584) wzorcowe przy jezuickim kościele św. Barbary w Krakowie, by wspomagało ubogich i wychowywało społeczeństwo w poczuciu obowiązku praktykowania miłości bliźniego wobec potrzebujących pomocy. W wyniku jego działalności powstał w Krakowie Bank Pobożny (Mons Pietatis, 1587), instytucja kredytowa, by służyć krótkoterminowymi pożyczkami. Na wzór krakowskiego rozwijało się to bractwo w innych miastach Polski.