metody, Obraz, Grupa nadaje tytuły wyciąganym kolejno obrazkom


Obraz

  1. Obrazki: cuda techniki.

Omawiamy te obrazki wykazując geniusz Boga, który dał człowiekowi umysł do tworzenia rzeczy wielkich. Mówimy też o zagrożeniach, jakie niesie ze sobą cywilizacja. Dzieci mają dostrzec też rzeczy, które niosą ze sobą zagrożenie.

Pomoce: Obrazki edukacyjne.

  1. Seria obrazków: domy.

Domy przytulne i zimne, małe i duże itp. Pretekst do medytacji pogłębiającej rozumienie domu.

Pomoce: Obrazki edukacyjne.

  1. Obrazki: przedmioty:

Możemy wyszczególnić np. te codziennego użytku, te które nam się kojarzą z Biblijnymi scenami, potrzebne-niepotrzebne itp.

Serie obrazków:

  1. Obrazki: co je łączy.

Poszczególne grupy otrzymują obrazki dobrane według jakiegoś klucza. Jaki to klucz?

Pomoce: Różne klucze wymyślić.

  1. W czym do kościoła?

Uczeń otrzymuje zestaw zdjęć przedstawiający ludzi ubranych w różny sposób. Ma wybrać zdjęcia przedstawiające ubiór w którym wybrałby się do kościoła. Ubiór, który do tego miejsca pasuje. Z tego wyprowadzamy rozmowę na temat kościoła jako świątyni a także Kościoła jako wspólnoty. W jakie cnoty i przymioty ubierać się winien chrześcijanin?

  1. Ludzie sukcesu.

Zdjęcia ludzi znanych i popularnych, którzy coś osiągnęli w życiu. Co o nich wiecie? Zdjęcia te można stopniowo wyciągać i np. przypinać do tablicy. Uzupełnić informacje przekazane przez dzieci o jakieś informacje, które nie są szerzej znane tzw. smaczki. Oczywiście mogą to też być informacje, które odbrązowiają niektórych idoli młodzieżowych. Po tej rozmowie na temat idoli, ludzi tzw. sukcesu - pozornego i autentycznego rozmawiamy o chrześcijańskiej koncepcji sukcesu. Czy Chrystus odniósł sukces? Jeśli tak to w jakim sensie?

  1. Plakat: Zbroja duchowa z listu do Efezjan.

........................dokończyć

  1. Rys.: Ja za 10, 20, 30 lat

Potem dyskusja.

  1. Czas zapisany w pierścieniach życia

1. Dla każdego uczestnika spotkania zostaje przygotowany krążek wycięty z pnia drzewa. Na krążku powinny być dobrze widoczne słoje. Można też użyć fotokopię zdjęcia przedstawiającego słoje pnia.

2. Uczestnikom spotkania proponujemy, aby znaleźli odpowiednie miejsce w sali do osobistej pracy. W jej trakcie mają medytować nad otrzymanym przekrojem pnia, szukając odpowiedzi na następujące pytania:

  1. Na którym z pierścieni wskazujących na rozwój drzewa umieściłbym dzisiaj siebie?

  2. Jakie uczucia towarzyszą mi, gdy przyglądam się poszczególnym słojom przechodząc najpierw w kierunku środka (narodzenie), a następnie na zewnątrz (w kierunku jeszcze nie ukształtowanych pierścieni)?

  3. Jak czuję się, gdy wyobrażę sobie, że znajduję się na zewnętrznym okręgu, w miejscu gdzie poszczególne słoje niemal zlewają się w jedno?

  4. Czy akceptuję to, że przeżyta przeszłość zastyga, kształtuje nieodwołalnie moje życie? że do kształtu minionych lat nic nie mogę dodać? że nie mogę zmienić zastygłych pierścieni?

  5. Co pomaga mi znieść tą prawdę, że jestem przemijający? że czasu nie da się cofnąć?

  6. Czy łatwo przyszło mi odczytać prawdę o życiu zawartą w obrazie przekrojonego pnia?

3. Po 10-12-minutowej ciszy i medytacji uczestnicy spotkania dzielą się w podgrupach swoimi przemyśleniami i doświadczeniami życiowymi.

Na koniec prowadzący spotkanie proponuje odczytanie fragmentu Koh 3,1-15 i spontaniczną modlitwę dziękczynną za czas, który został nam dany.

  1. Kamienie na mojej drodze życia (Jaworski)

l. Każdy z uczestników szuka "swojego" kamienia. Powinien on być takiej wielkości, aby można było na nim długopisem lub mazakiem napisać hasła związane z tematem: "moje wyboiste kamienie".

2. Po krótkim wprowadzeniu uczestnicy piszą w ciszy, każdy na swoim kamieniu, przeszkody z jakimi zmagają się w życiu. Mogą to być przeszkody zewnętrzne lub wewnętrzne. Ten etap pracy trwa ok. 30 minut.

3. Potem uczestnicy spotkania kładą swoje kamienie w niewielkich odstępach tworząc na podłodze rodzaj "kamiennego koła". Następnie przechodzą między kamieniami i czytają poszczególne hasła. Odbywa się to w milczeniu.

4. Następnie grupa dzieli się na podgrupy 2-3 osobowe. W podgrupach tych uczestnicy rozmawiają o tych trudnościach, które zapamiętali.

5. Po zakończeniu rozmowy uczestnicy biorą (swoje) kamienie do rąk. Przewodniczący spotkania stawia pytanie:

"Co chcesz zrobić ze swoim kamieniem? Wyrzucić? uderzyć nim w kogoś? Usiąść na nim i płakać? Zrobić fundament domu lub ołtarza? Rozbić go w pył? Oprawić w biżuterię'?"

Po chwili ciszy uczestnicy podchodzą do dużego arkusza papieru i w milczeniu zapisują własne myśli stanowiące dokończenie zdania:

"Mój kamień może stać się..."

6. Na zakończenie spotkania można ponownie dokonać wymiany myśli w dużej grupie na temat tego, jak uczestnicy przeżyli to ćwiczenie.

  1. "A wy za kogo mnie uważacie?"

1. Prowadzący spotkanie wybiera z Pisma św. określenia, które Jezus Chrystus odnosił do siebie, np. Droga, Prawda, Życie, Krzew, Syn, Światło, Mistrz, Nauczyciel, Pan, Woda, Brama. Na arkuszach AS pisze po jednym z wyżej wymienionych haseł.

2. Każdy uczestnik losuje jedną kartkę, z napisanym hasłem. Prowadzący poleca każdemu z uczestników napisać wszystkie skojarzenia (pozytywne i negatywne), jakie przychodzą mu do głowy w związku z danym słowem.

3. Po kilku minutach kartki zostają wymienione między uczestnikami. Można je razem złożyć, a potem wylosować.

4. Na otrzymanych kartkach uczestnicy mogą dopisać jeszcze własne skojarzenia. Następnie otrzymują nowe zadanie. Prowadzący spotkanie mówi:

Hasła napisane na kartce - to określenia jakie odnosił Jezus do siebie (tu może przytoczyć odpowiednie cytaty z Biblii). Spośród dopisanych skojarzeń, podkreślcie teraz te słowa, które odnoszą się do Jezusa. Możecie także dopisać nowe określenia charakteryzujące Jezusa jako np. Drogę, Życie itp."

4. Na kolejnym etapie, jakim jest rozmowa w dwójkach, uczestnicy spotkania dają świadectwo o Jezusie w kategoriach wylosowanych określeń. Odpowiadają na pytanie:

Kim jest dla mnie Jezus Chrystus?

Odpowiedzi udzielają np. w taki sposób: "Jezus jest

dla mnie Drogą, która prowadzi do pewnego celu. Jest to Droga..."5. Po kilkuminutowej rozmowie prowadzący daje sygnał przejścia do kolejnej fazy ćwiczenia:

"Każdy z nas, jako chrześcijanin, ma być "alter Christus" - drugim Chrystusem. Wzbudźmy osobistą refleksję nad tym, które ze skojarzeń napisanych na kartkach charakteryzują mnie. Jaką jestem drogą, jakim życiem, jakim nauczycielem itd. Jest to forma osobistego rachunku sumienia dla odkrycia prawdy, jak blisko, czy jak daleko jestem od wzoru, jakim jest Jezus Chrystus. Po tej fazie refleksji, na którą mamy ok. 7 minut, nie będzie wymiany z innymi. To jest sfera naszej osobistej odpowiedzialności.

6. Jako modlitwę końcową można odczytać następujący tekst:

To ja jestem który z tobą mówię JA .IESTEM BRAMA

która otwiera twoją skrytość

która cię uwalnia

z więzienia samolubstwa JA JESTEM CHLEBEM

który ucisza twój głód życia

głód bycia przyjętym

głód miłości

JA JESTEM PRAWDŹ która przynosi rozeznanie

rozwiązuje złudzenia

karze wszelkie kłamstwa

szukasz mnie

we wszystkich śladach twego życia JA JESTEM KRZEWEM WINNYM ty latoroślą

trwasz przy życiu gdy jesteś

razem ze mnątakże w twojej samotności

nie jesteś beze mnie

JA JESTEM PASTERZEM

szukam zgubionych szukam także tego

co zgubione w twoim życiu JA JESTEM ŚWIATŁEM

przeciw ciemności

w tobie

JA JESTEM DROGĄ

wyprowadzam cię

z ciemnych zaułków

twego życia

z twoich błędów

i pomylonych dróg

prostuję błędne ścieżki

którymi podążasz

sprowadzam cię z manowców i wiodę na drogę

zbawienia

JA JESTEM ŻYCIEM które zwycięża śmierć także śmierć w tobie

JA JESTEM WODĄ ŻYCIA kto pije z wody

którą ja mu daję .

ten nigdy nie będzie pragnąć ten sam stanie się źródłem

z którego pochodzi życie wieczne.

  1. Praca z "obrazem biblijnym"

1. Uczestnicy dzielą się na pary. Każdy ma do dyspozycji Pismo Św. Prowadzący spotkanie poleca, aby każdy z uczestników wybrał swój obraz biblijny (przypowieść, opis zdarzenia).

2. Następnie, najpierw pierwsza osoba, a potem druga, opisuje własny obraz. Może niektóre fragmenty przeczytać lub opowiedzieć. Nie należy czytać całej opowieści, zwłaszcza, gdy jest dość długa: Np. przypowieść o synu marnotrawnym lepiej opowiedzieć, aby oddać klimat własnego przeżywania tej opowieści.

3. Po opowiedzeniu lub odczytaniu tekstu prosimy, aby każdy z uczestników w milczeniu stworzy' własny obraz opowieści, którą usłyszał od partnera. Chodzi o to, aby stworzyć własny, indywidualny obraz związany z tym tekstem.

4. Po kilku minutach milczenia uczestnicy opowiadają o tych obrazach, zaczynając od słów: ,Widzę..., słyszę..., czuję...".

5. Każdy uczestnik ma prawo zgłosić większą liczbę obrazów. Przez wspólne dzielenie się Słowo Boże staje się żywe i znajduje swoje odzwierciedlenie w spostrzeżeniach i uczuciach indywidualnych uczestników.

6. Uczestnicy mogą spotkać się jeszcze w nieco większych grupach (5-7 osób), aby podzielić się tym, co każdy z nich przeżył. Rozmowa na tym etapie może być inspirowana następującymi pytaniami:

Co poruszyło mnie osobiście?

Co w tym obrazie mówi mi Jezus, lub inne postacie?

Czego dowiaduję się o mojej postawie wobec Boga?Jakie relacje wobec Boga chciałbym móc przeżyć?

7. Spotkanie można zakończyć refleksją modlitewną:

Zmartwychwstały Chrystus, żyjący dziś w Kościele, obecny w Eucharystii, ma tylko nasze ręce. aby dzisiaj wykonać Jego pracę.

Zmartwychwstały Chrystus ma tylko nasze usta, aby iść do ludzi i nieść im pomoc.

Zmartwychwstały Chrystus ma tylko nasze wargi, aby ludziom dzisiaj o Nim opowiadać.

..Panie, pomóż nam, abyśmy byli sługami Twojej Dobrej Nowiny.

  1. Obrazki - piękno natury.

Wybieramy spośród obrazków, które przedstawiają piękno natury. Rozmowa o tym dlaczego ten a nie inny obrazek wybrałeś itp. Potem czytanie i rozważanie przypowieści, które rozgrywały się przecież na łonie natury.

  1. Obrazy - miejsca teofanii.

Wybieramy obrazki, które przedstawiają różne miejsca przyrodnicze. Prowadzący musi przygotować tylko takie miejsca, które wiążą się z teofaniami. Potem gdy pojedyncze osoby lub grupy wybiorą obrazy otrzymują do analizy te fragmenty, które opowiadają o teofaniach, które dokonały się w kontekście danego obrazu (góry itp.) Może też zamiast widoczków symbole, którymi Bóg się posługiwał objawiając się (gorejący krzak itp.) Tematem katechezy byłoby doświadczenie Boga. (każdy może tak Go doświadczać jak ci wielcy mężowie)



Wyszukiwarka