PYTANIA 1 DO 8
Jak rozumiesz termin „Przełom romantyczny”? W jaki sposób zmienił kulturę europejską?
Romantyzm w kulturze polskiej przypada na czasy niewoli narodu, braku państwowości polskiej. Jest jednocześnie epoką narodzin nowożytności (w kulturze Zachodu proces ten zainicjowało na szerszą skalę niż w Polsce oświecenie). W ten sposób problematyka patriotyczna ściśle łączyła się z problematyką przemian dokonujących się w świadomości społecznej. Przemiany te dotyczyły rozpadu feudalizmu i dojścia do głosu mieszczaństwa jako siły ekonomicznej i kulturowej (w romantyzmie polskim dyskusje światopoglądowe pomiędzy demokratami a konserwatystami będą toczyć się w środowisku szlachty, inteligencji pochodzenia szlacheckiego oraz arystokracji). Zaznaczyły się nowe tendencje w sferze politycznej (ferment liberalno-rewolucyjny), religijnej (kryzys tradycyjnego katolicyzmu), filozoficznej (powstanie systemów filozofii idealistycznej), obyczajowej (kształtowanie się moralności mieszczańskiej, a także wzorców życia cyganeryjnego) czy estetycznej (odejście od zasad klasycyzmu). Uwidoczniły się ponadto w poszukiwaniu nowych tradycji narodowych, mających zastąpić dawną tradycję uniwersalną, związaną z wyłącznym panowaniem kultury śródziemnomorskiej. Warto ponadto odnotować, że w omawianej epoce powstało wiele odkryć i koncepcji naukowych (np. z dziedziny fizyki - elektryczność, czy biologii - ewolucjonizm). Romantyzm jest więc gruntowną przemianą kultury. Jest przy tym formacją nie tylko stricte literacką, ale i obejmującą całość życia ludzkiego - od historii i polityki przez literaturę i sztukę, filozofię i myśl społeczną, po modę oraz obyczajowość.
Pojmowanie romantyzmu jako epoki przełomu w kulturze wiąże się z ujęciem owej formacji jako dziedzictwa Wielkiej Rewolucji Francuskiej (1789) i następującego później okresu wojen napoleońskich (do roku 1815). Rewolucja, będąc ważnym wydarzeniem historyczno-społecznym, wytworzyła nowy model człowieka stającego się samodzielnym twórcą własnego losu, wyzwalającego się spod panowania autorytetu tradycji, władzy i religii, pragnącego powoływać do istnienia nowe wartości. W ten sposób rewolucja przekazała romantykom dziedzictwo oświecenia, poszerzone o próbę jego praktycznej realizacji. Wojny napoleońskie przyczyniły się natomiast do szczególnego wyczulenia romantyków na fenomen historii, spowodowały także rozwój świadomości narodowej w Europie.
Trzeba wszakże pamiętać, że stosunek romantyków do rewolucji czy do Napoleona nie był jednoznaczny i niezmienny, oscylował między entuzjazmem a niechęcią. Ponadto lata dojrzałego romantyzmu przypadają na okres panowania w Europie porządku po kongresie wiedeńskim (1815) i są to - aż doWiosny Ludów w 1848 r. - lata wrzenia rewolucyjnego, podejmowanych wielokrotnie w różnych miejscach Europy prób zmiany biegu dziejów. Do takich prób należą między innymi walki wyzwoleńcze w Grecji czy rewolucja lipcowa 1830 r. we Francji.
Literatura i kultura romantyczna powstawała pod wpływem tych wydarzeń i zarazem stanowiła czynnik ich kształtowania. Wyrażała świadomość czasów przełomowych, swoistego, jak zauważali romantycy, „paroksyzmu” historii - okresu, w którym odszedł w bezpowrotną przeszłość świat dawny, a nie narodził się jeszcze w pełni świat nowy (zwłaszcza literatura tzw. czarnego romantyzmu - zafascynowana takimi zjawiskami jak bunt, zbrodnia, ból, cierpienie, brzydota, zło tkwiące w świecie i naturze ludzkiej - przykładem może tu być twórczość Byrona).
Romantyzm nie był wszakże wyłącznie wielkim zerwaniem z przeszłością. Epoka ta nie pojawiła się „znikąd”; ma swoje zakorzenienie w przeszłości, zarówno tej bliższej, jak i dalszej, ponadto poszukuje dla siebie tradycji.
Jaki stosunek do mitów mieli romantycy? Jakim mitom starożytnym romantyzm nadał nowoczesne znaczenie? Jakie nowe mity stworzył? - nie jestem pewien odpowiedzi
Romantycy natomiast byli postępowi. Głosili miłość do całego narodu a zwłaszcza do ludu wiejskiego. Byli przeciwnikami poddaństwa i pańszczyzny, ich literackie poglądy przeciwstawiały się pseudoklasykom, bo wprowadzili żywy język, świat duchów i wielką fantazję.
Walka młodych poetów ze starymi odbywała się wtedy w salonach, w poezji i publicystyce. Po stronie romantyków opowiedzieli się tacy krytycy tamtych czasów jak K. Brodziński itp.
Pierwszym zwycięstwem romantyków było wydanie w 1822r. pierwszego tomu poezji A. Mickiewicza pt. „Ballady i romanse”, to w tym tomie znalazła się ballada pt. „Romantyczność”. To w tej balladzie padło słynne romantyczne stwierdzenie „czucie i wiara silnie mówi...niż mędrca szkiełko i oko”. Romantycy twierdzili, że tylko lud i poeci są w stanie zbliżyć się do istoty bytu, natury i Boga. W ten sposób racjonalizmowi oświecenia przedstawiano idee nie racjonalną. Pseudoklasycy jednak nie poddawali się i długo jeszcze bronili swoich pozycji. Mieli nadzieję, że ich najwybitniejszy poeta K. Kozman przyćmi sławę wchodzących gwiazd nowej poezji. Ale tak się nie stało. Dzieło K. Kozmana pt. „Ziemiaństwo” okazało się nieciekawym poematem opisowym. A. Mickiewicz w 3cz. „Dziadów” nazwał to dzieło „Tysiącem wierszy o sadzeniu grochu”. Złośliwość utworu miała swoje uzasadnienie tym, że „Ziemiaństwo” to rzeczywiście poemat nie tylko opisujące życie na roli ale dający też praktyczne wskazówki (jak szczepić drzewka i walczyć ze szkodnikami).
Program literatury pozytywizmu przeciwstawiał się programowi romantycznemu. Twórcy nowej epoki pisarze i poeci nie chcieli być wieszczami. Wystarczyła im rola obywatela, który pracuje dla społ. i podlega społ. krytyce i ocenie. Romantycy uważali że poezja jest wynikiem natchnienia. Pozytywiści natomiast sądzili, że twórczość literacka opiera się na wiedzy i obserwacji świata i ludzi.
Romantycznym bojownikom, samotnym Kordianom i Konradom, pozytywiści przedstawiali człowieka pracy. B. Prus, jeden z najwybitniejszych pisarzy epoki pozytywizmu, ośmieszył nawet w „Lalce” romantyczne poglądy i skłonności takich bohaterów tej powieści, jak I. Rzecki i S. Wokólski.
Poeci tego okresu byli bardziej wyrozumiali w ocenie ideałów i dorobku epoki romantycznej. A. Asnyk w wierszu „Do Młodych” przekonywał, że „każda epoka ma własne cele” i apelował, „nie deptać przeszłości ołtarzy”, bo „na nich jeszcze święty ogień żarzy”.
Jak romantycy rozumieli wolność? Odpowiedz, odwołując się do wybranych dzieł literackich, plastycznych i muzycznych. Chyba dobrze
Wolność to także prawa obywateli: wolność osobista, wolność słowa, wolność wyznania. Z rasizmem, przemocą i niewolnictwem w Ameryce połowy XIX wieku walczył John Brown. Za swe wysiłki, mające doprowadzić do poprawienia sytuacji pozbawionych wszelkich praw, wyzyskiwanych przez białych Murzynów, został skazany na śmierć. Wiersz Cypriana Kamila Norwida "Do obywatela Johna Brown" powstał po zapadnięciu tego wyroku, a przed jego wykonaniem. Był jednym z wielu apeli wystosowanych do sądu amerykańskiego z prośbą o zmianę wyroku skazującego. To dramatyczne wołanie o przywrócenie wolności, równości i sprawiedliwości w Ameryce. Norwid składa w ten sposób hołd bohaterowi, który nie bał się przeciwstawić niewolnictwu, i próbuje wstrząsnąć sumieniem amerykańskiego społeczeństwa, zmobilizować je do działań na rzecz idei wolnościowych.
W imię wolności przeprowadzają rewolucję zwierzęta w "Folwarku zwierzęcym" Orwella. Do wolności nawiązują słowa hymnu: "Słuchajcie pilnie radosnej nowiny // Wkrótce wolności będzie bił wam dzwon". Squealer w swych przemowach przekonuje zwierzęta, że nie mają prawa narzekać na swój los, ponieważ są teraz wolne.
Wolność rozumiana jest też jako niepodległość, suwerenność kraju - jego niezależność od innych państw w sprawach wewnętrznych i stosunkach zewnętrznych. Walka o wolność to ważny element polskiej historii i częsty temat literatury. O wolność ojczyzny walczyli między innymi powstańcy styczniowi, sportretowani w "Rozdzióbią nas kruki, wrony" Żeromskiego.
Scharakteryzuj postawę romantycznego buntownika uwzględniając wyrażenie "buny jednostki" oraz "bunt pokolenia". Czy, twoim zdaniem, bunt jest postawą, która cechuje wyłącznie ludzi mających romantyczny stosunek do świata? Czy sądzisz, że możliwy jest bunt „nieromantyczny”? Uzasadnij swoją odpowiedz.
Buntownik romantyczny to samotnik, indywidualista. Kieruje się hasłem „Buntuję się, więc jestem”. Samo to, że sprzeciwia się temu, co przyjęte przez ogół sprawia, że jest inny, wyróżnia się z tłumu, ma swój indywidualny pogląd i choć może znajdą się tacy, którzy staną po jego stronie, to jednak nie będzie on do końca zrozumiany.
Przykładem buntu jednostki jest Faust główny bohater dramatu Johana Wolfganga Goethego. Był to człowiek wszechstronnie wykształcony posiadający dużą wiedzę książkową. Mimo tej wiedzy Faust nie osiągnął swojego celu gdyż ta wiedza nie odpowiedziała mu na kluczowe pytanie na temat sensu życia. Patrząc na swoje życie Faust był niezadowolony gdyż nie zdobył żadnego sukcesu materialnego, czuł się samotny, wyizolowany, swoją pracownie określał jako "norę", a samego siebie jako "niepotrzebnego grata". Faust marzył o życiu wraz z naturą, chciał przekroczyć granice, których zarazem nie potrafił przekroczyć. Dlatego gotów był narazić się na potępienie zawierając pakt z Mefistofelesem, zaprzedając mu swoją duszę. Postępowanie Fausta jest wyrazem buntu przeciwko niesprawiedliwemu i okrutnemu wobec niego światu, i nieufności wobec Boga, który uniemożliwił mu bycie szczęśliwym.
Następnym przykładem buntownika jest nieszczęśliwy w miłości Gustaw z IV części „Dziadów” A. Mickiewicza. Zraniony kochanek buntuje się przeciw takim wzorcom literackim jak na przykład „Cierpienie młodego Wertera”. Oskarża on panujące stosunki społeczne, gdzie majątek jest gwarancją osiągnięcia szczęścia. Jego bunt także przez chwilę skierowany jest do jego przyjaciół, którzy w ukochanej Gustawa nie widzą anioła, tylko „At sobie kobietę”, także przeciw swojej kochance, którą w momencie rozpaczy nazywa „wietrzną istotą”.
Zdarza się również, że do jednego protestu dołączają inni. Popierają go i wspierają. W ten sposób tworzy się nowy ład i porządek jako wyraz buntu pokolenia. Tak tez było w przypadku A. Mickiewicza. Zawarł on w „Dziadach” części III swoją teorie mesjanizmu, za którą „poszedł” cały naród. Później przeciw tej teorii buntował się J. Słowacki, a nawet sam Mickiewicz.
Jednak bunt nie występował tylko i wyłącznie w romantyczności. Buntownicy istnieli od początku świata, istnieją i będą istnieć. Wynika to oczywiście z natury człowieka, który ma własne, subiektywne zdanie. Każdy człowiek jest również po części egoistą, tak, więc będzie starał się zmienić świat na taki, który mu odpowiada. Nigdy jednak nie stworzy się takiej utopii, aby każdemu było dobrze i nikt nie chciał czegoś zmienić. Człowiek sprzeciwia się pewnym normom, zasadom, gdyż te nie zawsze są odpowiednie dla niego. Każdy z nas ma powody do protestu i niezadowolenia. Ludzie, więc protestują. Często odbywa się to na tle pewnej grupy pracowniczej jednak są też strajki przeciw grupą społecznym czy popierające ochronę środowiska. Kiedyś grupa fanatyków zablokowała tory, na których jechał pociąg z materiałami promieniotwórczymi. Dosłownie parę dni temu mówiło się jeszcze o paradach równości. To też pewnego rodzaju protest. Chęć pokazania swojej orientacji i powiedzenia „nie wstydzę się tego, chce takim być”. Bunt to również okres dorastania. Dzieci dotychczas grzeczne, żyjące pod skrzydłami rodziców, sprzeciwiają się im. Chcą poznać świat takim, jaki jest razem z jego wadami i zaletami. Czasem sprzeciwiamy się też samym sobie, czujemy jakby w nas były dwie różne osoby. Nie chcemy przyjąć pewnych konwenansów. Chcemy być indywidualistami, mieć własny styl. Demonstrujemy to sposobem ubierania się, fryzurą, różnego rodzaju gadżetami. Popularne obecnie hasło „I am what I am” chce pokazać bunt, podkreślić indywidualność jednostki i uświadomić, iż nie boimy się o to, „co inni powiedzą”.
Cofając się jednak w czasie chciałbym zaznaczyć, iż wszelkie zmiany zarówno polityczne, jaki i społeczne następowały właśnie w wyniku buntu. Wielka Rewolucja Francuska została wywołana buntem niezadowolonych Francuzów. Nawet teoria komunizmu została stworzona przez buntowników- Marksa i Engelsa. Chwiali oni zapobiec niesprawiedliwości i wyzyskowi, jaki zapanował nad światem. Sprzeciwili się władzy i tak powstał najokrutniejszy na świecie totalitaryzm. Nie przyjął się on jednak. Zamiast równości pojawiła się jeszcze większa hierarchizacja społeczeństwa. Został wiec obalony buntem. Ironia J. Obalenie tego systemu nie było jednak łatwym zadaniem. Należało zmobilizować do walki wielu ludzi. Wielu buntowników.
Podsumowując chciałbym powiedzieć, że bunt jest bardzo głęboko zakorzeniony w kartach ludzkości, historii i literatury. Będzie on zawsze istnieć, ponieważ człowiek będzie niezadowolony i będzie miał powody do protestu. Bunt warunkuje zmiany, daje do myślenia, pokazuje różnice-faworyzuje, więc indywidualność. Nie było jeszcze cywilizacji, w której nie byłoby buntu. Nie było jeszcze człowieka, w którym nie byłoby buntu.
Jakie były powody romantycznego zainteresowania kulturą ludową i jak się ono przejawiało? Omów wpływ tego na autorów dzieł. Wybierz 1 dzieło i opisz jego ludowość.
"Dziady" dramat Mickiewicza poruszający problematykę ludową, kontynuuje jego myśli zawarte w "Balladach i romansach". Dotyczy to przede wszystkim II i IV części dzieła. Część III, pisana znacznie później, na pierwszy plan wysuwa tematykę walki narodowo-wyzwoleńczej. W "Dziadach" zwanych wileńsko-kowieńskimi autor odwołuje się do ludowego obrzędu ku czci przodków, na którym wywoływano dusze zmarłych. Obrzęd przypomina chrześcijańskie Zaduszki, ale jego pochodzenie jest niechrześcijańskie. Zebranym w kaplicy wieśniakom, na wezwanie Guślarza, pojawiają się duchy tych, którzy po śmierci nie mogą znaleźć spokoju, którzy po śmierci cierpią za winy popełnione za życia. Należą do nich dusze dzieci, których wina polega na tym, że w życiu ziemskim nie doznały żadnych przynależnych człowiekowi cierpień; pasterki Zosi, uwięzionej pomiędzy niebem i ziemią, na granicy dwóch światów, która błąka się i cierpi, bo w życiu nie umiała nikogo pokochać; i wreszcie postać pana, który nie miał litości dla swoich poddanych, był nieczuły na nędzę. Gromada ofiaruje im swą pomoc. Świat żywych i zmarłych łączy nierozerwalna więź. Przenikanie się dwu światów - ziemskiego i duchowego, żywych i zmarłych, leży u podstaw światopoglądu ludowego.
O ludowości można również mówić w tych utworach romantycznych, które nie podejmują tematyki ludowej. Przykładem może być dramat Słowackiego "Balladyna". Autor odwołuje się nie tylko do moralnych wartości przypisywanych etyce ludowej, ale dąży do stworzenia dzieła w rodzaju ludowej ballady. W liście do matki pisał o "Balladynie", że jest ona taka jakby ją gmin układał, odbiegająca zupełnie od prawdy historycznej, czasem nawet przeciwna tej prawdzie. Akcja dramatu rozgrywa się w czasach "bajecznych", koło jeziora Gopło. Występują w nim postacie ze świata ludzi: Alina, Balladyna, król Popiel, Kirkor, i ze świata fantastycznego: Królowa Gopła i jej słudzy Skierka i Chochlik. W rzeczywistości trudno w "Balladynie" oddzielić sferę ludzką, realną, od nierealnej. Wszystko ma charakter baśniowy. W życie bohaterów ingeruje Goplana i jej pomocnicy. Światem nie rządzą prawa ludzkie. Potwierdza to ostatnia scena dramatu, w której Balladyna ginie rażona gromem. Podobnie jak w "Balladach" Mickiewicza sprawiedliwości nie wymierzają ludzie. Zbrodnia Balladyny przypomina również zbrodnie bohaterów ballad - morduje ona własna siostrę. To jednak nie jedyna jej zbrodnia, pociąga ona za sobą następne. Balladyna jest człowiekiem zła moralnego. Występujący w literaturze ludowej typ bohaterki będącej pozytywnym wzorcem osobowym realizuje Alina. Zbrodnia nie doprowadzała Balladyny do szczęścia, została ona ukarana zgodnie z ludowym wyobrażeniem sprawiedliwości.
Ludowa romantyczność łączyła w sobie problematykę społeczną, filozoficzną, moralną i narodową. Mickiewicz przypisywał "pieśni gminnej" rolę ocalającą. Scalała ona przeszłość narodową ze współczesnością, ocalała narodową tradycję. Ona była gwarantem istnienia narodowego. W tradycji ludowej romantycy szukali źródeł tradycji narodowej, w ludzie widzieli też siłę zdolną ocalić kraj. Poglądy romantyków na długo zdominowały wyobrażenia ludu w literaturze polskiej, przyczyniły się również do powstania mitów narodowych.
Jaką funkcję pełniły w kulturze romantycznej postaci i motywy fantastyczne? Opowiedz odwołując się do przykładów literackich i plastycznych.
Kolejną epoką poruszającą problem postaci fantastycznych jest romantyzm. Jest to epoka wręcz przesiąknięta fantastyką. Praktycznie każdy pisarz i malarz wykorzystywał w swych dziełach motyw bohaterów nie z tego świata. Każda ballada, każdy dramat, każda opowieść ma swojego tajemniczego bohatera. Manifestem romantycznego poglądu na świat jest ballada Mickiewicza "Romantyczność". Pojawia się w niej motyw widma ukochanego. Jest nim Jaś, którego widzi i słyszy tylko jego narzeczona Karusia. Prosty lud i mędrzec, zebrani wokół dziewczyny mogą tylko wierzyć. Mickiewicz ukazując ducha Jaśka pragnie uświadomić czytelnikowi, że tylko dzięki wierze i miłości może zrozumieć pewne sprawy. Daje do zrozumienia, że w życiu nie należy kierować się tylko i wyłącznie rozumem. Autor ukazuje, że oba światy- realny i irracjonalny współistnieją, są równoprawne, wzajemnie się przenikają, że nie jesteśmy w stanie ich rozdzielić. Ukazuje także, że miłość to wielka siła, która nigdy nie przemija, że ludzie choć umierają to zawsze pozostają przy osobach ktore kochają. Kolejną mickiewiczowską balladą, którą pragnę przywołać jest "Świtezianka". Wystepuje w niej postać tajemniczej dziewczyny, która okazuje się nimfą, rusałką zjawą mieszkającą w wodach Świtezi. Jest to ballada o męskiej niestałości, gdyż młody strzelec szybko zapomina o ukochanej, gdy spotyka inną piękną dziewczynę. Łamiąc przysięgę, którą złożył ukochanej musi ponieść zasłużoną karę. Wymierza ją właśnie owa nimfa. Ta fantastyczna postać pełni w tekście funkcję moralizatorską, wymierzając sprawiedliwość ukazuje, że każdy występek zostanie ukarany prędzej czy póżniej, zmusza czytelnika do zastanowienia się nad własnym postępowaniem. Rozwinięciem problematyki ballad, bardziej rozbudowanej i zawierającej sentencje moralne są ,,Dziady" cz.II. To inscenizacja starego, ludowego obyczaju polegającego na przywołaniu duchów zmarłych, by pomóc im dostąpić nieba. Znów spotykamy się z wiarą w powiązanie nierozerwalną nicią świata zmarłych ze światem żywych. O tej więzi świadczy m. in. pragnienie wzajemnej pomocy. Żywi, bowiem modlą się i przywołują duchy na ucztę, a ukazujące się zjawy udzielają ludziom nauk. Poprzez zawarcie w utworze owego obrzędu i zjaw Adam Mickiewicz sięgną do ludowego poczucia sprawiedliwości, stwierdzającego, że można zgrzeszyć w bardzo różny sposób, choć współczesnemu człowiekowi czasami jednak zupełnie niezrozumiały. Ukazujące się zjawy są właśnie uosobieniem grzechów. Józio i Rózia symbolizują grzech niezawiniony, jakim jest zbyt beztroskie życie na ziemi, Widmo- cięzkie grzechy, bezwzględność, okrucieństwo, pychę i chciwość, Zosia- grzech średni, jakim jest odrzucenie miłości . Przewinieniami są oczywiście wszystkie złe uczynki, przynoszące krzywdę innym, ale także zaniedbanie, bezczynność i bierność wobec świata. Każdy musi mieć na uwadze pozostałe osoby, dawać im radość, a nie zważać wyłącznie na siebie i zaspokajanie własnych potrzeb. Nie wolno również uciekać od bólu, gdyż on powoduje, że możemy osiągnąć najwyższy stopień swego rozwoju i pełnię człowieczeństwa. Duchy dziadów pouczają, że człowiek nie ma prawa zaprzeczać instynktom i co z tego wynika sprzeciwiać się swojemu człowieczeństwu, musi doświadczać wszystkiego, co ludzkie i po ludzku traktować drugiego człowieka. Postaci "nie z tego świata" decydują także o biegu historii. Tak dzieje się np. w "Kordianie", a dokladniej mówiąc w Przygotowaniu. Czarownice, diabły i nieczyste duchy warzą w kotle kolejne postaci, które będą siłą napędową historii, staną się aktorami wielkich wydarzeń politycznych. Są to dokładnie postaci związane z powstaniem listopadowym. Mają one kształtować przyszłe stulecia, losy ludzkości. Słowacki w ten sposób uświadamia czytelnikowi, że nie tylko sami ludzie odpowiadają ze porządek świata, ale kształtują go także siły nadprzyrodzone, ingerują w jego porządek.
Romantyczna fantastyka w kinie XXI w.
Schwytać magię (kino)
Latające statki. Wiedźmy szukające eliksiru wiecznej młodości. Książęta krwi walczący o tron. Spadająca gwiazda, która okazuje się kobietą. Młody mężczyzna, który wyrusza, by zdobyć serce swej wybranki. Czy może z tego powstać film, który zainteresowałby normalnego, racjonalnie myślącego człowieka? Może, odpowiadają twórcy "Gwiezdnego pyłu" Matthew Vaughn i Neil Gaiman i zapraszają wszystkich w magiczną podróż, której celem jesteś ty sam, drogi widzu.
Podróż zaczynamy w niewielkie angielskiej wiosce, zwanej Mur. Nazwa pochodzi od muru, jaki rozciąga się tuż za miasteczkiem. Co kryje się po drugiej stronie, tego nie wie nikt, gdyż nikomu muru przekroczyć nie wolno. Naszym przewodnikiem w podróży będzie młody chłopak Tristan Thorn, który chcąc udowodnić wybrance swego serca jak bardzo ją kocha, postanawia wybrać się za mur. Ma przynieść stamtąd kawałek gwiazdy, która właśnie spadła na Ziemię. Tak rozpoczynamy wycieczkę po krainie wyobraźni, gdzie spotkamy złe wiedźmy zamieniające ludzi w zwierzęta i odwrotnie, ambitnych królewiczów wydzierających sobie życie w walce o tron, ekscentrycznych łowców błyskawic i uwięzione księżniczki. A wszystko po to, by widz zrozumiał, jak wielką rolę w życiu odgrywa prawda i uczciwość wobec samego siebie. "Gwiezdny pył" to bowiem baśń w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu, zachęcająca do poznawania siebie i działania zgodnie z własną naturą.
Dlaczego romantycy przywiązywali tak wielkie znaczenie do snów, wizji i widzeń? Ich funkcja w romantycznych dramatach.
Sen jest bardzo często spotykanym motywem literackim. Pojawia się w różnych epokach tj. renesans, romantyzm, młoda polska i literaturze współczesnej. Do prezentacji wybrałem niektóre utwory literackie pokazujące różne funkcje motywu snu. W utworach literackich funkcjonuje on jako metafora śmierci, jako odbicie życia duszy człowieka, jest obrazem ludzkich przekonań i marzeń. Sen jest też odzwierciedlenie przeczuć czy proroctwem.
Motyw snu jako stanu podobnego do śmierci był wykorzystany w literaturze bardzo dawno. Już w epoce renesansu stosuje go Jan Kochanowski. Poeta mówi, że sen to przedsmak śmierci. Śnie, który uczysz umierać człowieka[...] A co to nie żyć, w czas się przypatruje. Fraszka pokazuje, że dusza ludzka we śnie oddziela się od ciała i może poznawać ziemię i niebo w swobodnym locie. Sen jest według Jana Kochanowskiego jakimś rodzajem przygotowania człowieka do śmierci: „A co to nie żyć, w czas się przypatruje „kiedy ciało odpoczynek woli”.
„Tren XIX albo Sen” Jana Kochanowskiego pokazuje, jak człowiek zmagający się z rozpaczą znajduje ukojenie w religii. We śnie matka poety pociesza go, że Urszulka poszła do nieba, a przedwczesna śmierć uchroniła ją od cierpień i trudów, jakie są udziałem człowieka w życiu doczesnym „Czegoż nie zażyła?”
W "Dziadach cz. III" w scenie pt. „Sen Senatora” sen jest odbiciem duszy człowieka. Diabły za pomocą snu utrwalają w duszy Senatora pychę, próżność i służalczość. We śnie Senator marzy o wielkiej łasce carskiej, pogardza innymi, cieszy się z pochlebstw, a boi się niełaski i pogardy ludzkiej. Utrwalając zło, Belzebub nie chce Senatora przestraszyć. Diabły za pomocą snu, chcą go dręczyć.
Z przeglądu różnych utworów literackich wynika, że motyw snu może służyć pisarzowi do różnych celów i przekazywania różnorodnych treści. Motyw snu może występować w wielu okresach i konwencjach artystycznych np. w renesansie, w romantyzmie i literaturze współczesnej. Zastosowanie tego motywu wzbogaca artystyczną formę utworu.