Krytyka Pomirowski


Leon Pomirowski

KRYTYKA KRYTYKI( 1928)

Autor w swoim artykule dokonuje próby uregulowania nowoczesnego stanowiska badań literackich.

Forma i treść to główny dylemat krytyki. Forma powstaje z pewnej treści, jest procesem rozrastania się treści w coraz szersze kręgi świadomości. Posiłkowaniem się wszystkimi wartościami słowa: dźwiękiem, barwą, znaczeniem, symbolem. Opis jest więc coraz bogacącą się treścią treści - jest wyzyskiwaniem wszystkich życiowych możliwości, czyli

  1. zakres obrazu, jego ciąg, sprężyny rodzące ( tło, konieczność)

  2. konsekwencje tej obrazowej rzeczywistości ( tendencje, sentencje, filozofia)

Istotne znaczenie ma geniusz poznawczy i konstrukcyjny artysty w rozrabianiu pewnych pomysłów. Myśli, ujęcia, obrazy i inne tzw. treści słowne w użyciu powszechnym przekształcają się na osobisty użytek poszczególnych ludzi( mamy tu do czynienia z indywidualizacją artystyczną za pośrednictwem dzieła sztuki).

Indywidualizowanie jest uspołecznieniem; wydobywaniem rdzenia, które stanowi o istocie tego życia ( masy i duchowym - artysty). Uspołecznianie polega także na uświadamianiu, czyli indywidualizowaniu rzeczywistości.

Formułowanie w pracy artystycznej jest dochodzeniem najdalszych granic świadomości w obliczu danej rzeczywistości, albo idealnym streszczaniem danej treści; ważna jest też wytrzymałość artystyczna, utrzymanie napięcia uczuciowo - myślowego poza istniejącą rzeczywistością.

Jeżeli twórczość jest czynnością ultraspołeczną, to i mechanizm funkcyjny twórczości ( indywidualizacja) - jest duchowym wykresem życia zbiorowego. Sprawa tzw. wyboru wobec miliona narzucających się możliwości; ustosunkowań; kombinacji - jest technicznym środkiem indywidualizowania albo ujarzmiania „ wielości rzeczywistości”, aż do odnalezienia wspólnego jej mianownika - jedności ( tu autor częściowo przywołuje koncepcję o „ wielości” Leona Chwistka)

Krytyk zaś zaczyna od tego, na czym artysta kończy, tzn. od ostatecznych form, czy granic opanowanej treści. Praca krytyka polega na rozwiązywaniu wartości indywidualnych artysty dla odnalezienia społecznego ziarna utworu, docieranie do głębi poprzez objawy zewnętrzne..

Autor wydziela także dwie postawy badań literackich:

  1. społeczno dydaktyczna

  2. estetyczno moralna

Powszechne skargi na brak ideowości w literaturze są owocem nieporozumienia; ideowość istnieje, lecz jej źródła są gdzie indziej, gdyż zmieniły się warunki społeczno - polityczne. dziś już nie ma promieniowania żywej treści za pomocą formy, lecz promieniowanie kształcącą formą na treść . Dydaktyka minionej epoki literackiej ( Żeromski, Brzozowski, Strug, Daniłowski) dotyczyła tylko granic danej rzeczywistości; nie zwracano uwagi na formę, bo nie było na to czasu. Dziś na plan pierwszy wysuwa się zagadnienie formy. Nie potrzeba ani wieszczów, ani nauczycieli; poezja przestała być centralą narodowo - społecznych natchnień. Zatem modernizm to ideał treści a czasy współczesne - ideał formy.

Współczesna literatura rozbija się na szereg współdziałających centrów o własnych środkach działania. Przed rokiem 1918 Polak zależny był od dookolnej rzeczywistości; teraz ta rzeczywistość od niego ma zależeć, trzeba zacząć wreszcie samodzielnie tworzyć historię, pracować dla przyszłości.

Sztuka staje się nie środkiem, ale celem wypowiedzi. Powinno się likwidować złudzenia tych, którzy traktowali sztukę jako świątynię, a twórców jako kapłanów wyższego narodowego obrządków (czyli modernistów). i tych, którzy po odzyskaniu niepodległości wierzyli w nadejście nowego mesjasza i wielkiej idei. Nie zjawi się żaden Mefisto, ani Kordian. Jarzmo narodowych obowiązków będą trzymać inne dziedziny życia. Sztuka powinna żyć własnym życiem.

Etyczne stanowisko nowej ideologii wyraża się w poczuciu odpowiedzialności wobec życia jako artystycznego tematu. Najaktualniejszym problemem współczesnej beletrystyki powinny być sprawy kompozycji, filozofia jako zagadnienie estetyki. Różnorodność elementów życiowych, co równa się tożsamości wobec formy; jedność wielości i wielość jedności. Oraz taka kooperacja i proporcja tych współczynników, by utwór był bezpieczny od jakichkolwiek zmian społecznych tła.

Dalej Pomirowski zarzuca powszechny dyletantyzm (zajmowanie się jakąś dziedziną albo wypowiadanie się o niej bez fachowej wiedzy lub odpowiedniego przygotowania). życia społecznego i umysłowego, co ma swój negatywny skutek zwłaszcza w sztuce. Zarzuca Żeromskiemu, - autorowi Przedwiośnia niezdolność do technicznego i logicznego uporządkowania dzieła kosztem artyzmu, gdy Berentowi, który wykazał wysoką organizacyjność pracy- zarzuca się ażyciowość. Im ściślejsza, sprawniejsza, im bardziej fachowa technika artystyczna - tym pełniej, plastyczniej i logiczniej występuje całe bogactwo życia społecznego w dziele.

Przestańmy dławić sztukę banderolą monopolu na wszystkie dolegliwości i proroctwa; przestańmy ją szantażować. Nie przeceniajmy jej wpływu na jednostkę; nikt nie nauczy się z literatury robić rewolucji. Społeczny wpływ sztuki wyraża się jedynie w estetycznym wzruszeniu.; działamy w życiu i nażycie jedynie przez formy. W pogoni za tandetą i błyskotliwą nowością zapominamy o logice i wpadamy w romantyzm, który gdzie indziej zwalczamy.

Najbliższy duchowi epoki jest Witkacy ze swoją teorią „ czystej formy” jako próba związania nowoczesnych badań z nowoczesnością egzystencji. Krytyka nie tylko jest świadomością moralną epoki, jak pisał Brzozowski, ale i twórczością, która moralną świadomość tej epoki przebudowuje na estetyczną. Nie należy tracić wiary ( tj. Witkiewicz) w możność ustalenia obiektywnych zasad krytyki, za które można uznać:

  1. wżycie się w organiczne konieczności podstaw dzieła sztuki( nazywny przez autora fatalizmem indywidualnym)

  2. badanie stosunków uczuciowych i przedmiotowych elementów kompozycji

  3. sprawdzanie i zestawianie cech owego fatalizmu indywidualnego.



Wyszukiwarka