20030829125843, Od 1 stycznia 1998 roku mieszkańcy krajów Unii Europejskiej mogą wybrać dowolnego operatora telefonicznego, z którego usług chcą skorzystać


Europejska polityka telekomunikacji

i jej rola w kreowaniu społeczeństwa informacyjnego

Telekomunikacja i wymiana informacji to jedne z podstawowych elementów współczesnej międzynarodowej działalności gospodarczej. Jest to zatem prawdopodobnie jeden z sektorów, który cechuje obecnie najsilniejszy wzrost w gospodarce światowej. To także sektor, którego bezpośrednie oddziaływanie na rozwój innych form działalności jest niezwykle silne.

Komisja europejska i szerzej Unia zainteresowała się dziedziną telekomunikacji nie tylko z powodu jego znaczenia gospodarczego, ale również z uwagi na fakt, iż jednym z założeń UE jest stworzenie Jednolitego Rynku opartego na gospodarce wolnorynkowej.. Jeszcze do lat 90-tych istniała dość duża liczba krajów UE, w których telekomunikacja była sektorem państwowym, a równocześnie inne państwa podejmowały działania liberalizacyjne, zwłaszcza Wlk. Brytania, ale również państwa Europy północnej. Zaistniała więc potrzeba podjęcia decyzji na szczeblu europejskim. Nie można było utrzymywać stanu, w którym w pewnych krajach usługi telekomunikacyjne podlegały bezpośrednio państwu i nie zostały zliberalizowane, a w innych zostały całkowicie zliberalizowane. Wprowadzenie liberalizacji sektora telekomunikacji miało także na celu bardzo istotny aspekt, jakim jest doprowadzenie do obniżki cen usług telekomunikacyjnych.

Natomiast dalekosiężnymi celami tej polityki było:

Dlatego też w połowie lat 80-tych doszło do decyzji politycznych zmierzających ku liberalizacji sektora komunikacji. Efektem tego było pojawienie się w roku 1990 dwóch ważnych dyrektyw. Jedna z nich nosi nazwę dyrektywy liberalizacyjnej lub inaczej dyrektywy usługowej, a druga jest dyrektywą ONP (Open Network Provision) i dotyczy udostępnienia otwartej sieci. Każda z tych dwóch dyrektyw ma swój cel. Pierwsza zmierza do stopniowego zniesienia monopoli. We wszystkich krajach, w których istnieją regulacje prawne narzucające państwu lub przedsiębiorstwu państwowemu prowadzenia działalności telekomunikacyjnej, powinno się doprowadzić do zniesienia istniejących monopoli.

Dyrektywa liberalizacyjna stawiała za swój główny cel stopniowe otwarcie rynku na działanie konkurencji w tych dziedzinach, które do tej pory zarezerwowane były dla organów państwowych.

Natomiast dyrektywa ONP miała cel nieco bardziej precyzyjny - harmonizacja czyli zbliżenie ustawodawstwa i warunków prawnych, w których operatorzy telekomunikacyjni wykonują swoja działalność. Nazwano ją Open Network Provision, ponieważ uważano, że nie wystarczy samo zniesienie monopoli, ale trzeba zachęcić poszczególnych operatorów sieci do współpracy i umożliwienie wzajemnych połączeń, w tym zwłaszcza potencjalnym, nowym konkurentom na rynkach, które były dotychczas zdominowane przez wcześniejszych państwowych operatorów.

Ważnym krokiem w polityce unijnej było ustanowienie w 1988 roku, ETSI - Europejskiego Instytutu Norm Telekomunikacyjnych, którego zadanie polega na opracowaniu jednolitych norm europejskich na podstawie opinii producentów i użytkowników z krajów członkowskich, w zakresie wyposażenia i terminali telekomunikacyjnych. Dla przykładu to właśnie dzięki ETSI została stworzona ogólnie znana norma GSM. Prawdopodobnie gdyby nie ETSI, nie doszłoby do takiego postępu technologicznego i przemysłowego, który pozwolił normie europejskiej stać się w pewien sposób normą dominującą na światowym rynku telefonii ruchomej.

Potem nastąpiła cała seria decyzji i zaleceń, które zostały przyjęte przez Komisję, a czasami przez Radę, w celu ustalenia wspólnych norm i przepisów obowiązujących na terenie całej Unii Europejskiej. Zatwierdzono, np. wspólne normy dla wybranego produktu dotyczącego infrastruktury telekomunikacyjnej, który został już uznany za zgodny z normami w określonym państwie, nie będzie on musiał być ponownie testowany i nie będzie tym samym musiał posiadać osobnego zaświadczenia w nowym państwie, w którym ma być prowadzona jego sprzedaż. Dodatkowo podjęto prace w ramach ETSI, mające na celu przygotowanie planu numeracji dla całej Unii Europejskiej, dotyczącego wspólnych numerów kierunkowych oraz numerów kierunkowych „krajowych”, które uważane byłyby za numery regionalne. Są to oczywiście szczegóły techniczne, ale odgrywają one dosyć znaczną rolę w procesie tworzenia wspólnego rynku telekomunikacyjnego.

Ponadto działania w sferze telekomunikacji zostały uzupełnione o dyrektywę dotyczącą terminali, która rozszerzona została w 1994 roku o wyposażenie dla satelitów.

Ostatecznym efektem tych wszystkich działań jest istniejąca dokładnie od 1 stycznia 1998 roku nowa sytuacja mieszkańców kraju Unii Europejskiej, którzy mogą wybrać dowolnego operatora telefonicznego, z którego usług chcą skorzystać. Ta demonopolizacja rynku Unii zdecydowanie przyczyniła się do przyspieszenia rozwoju telekomunikacji, dużo zyskali abonenci, którzy mogą skorzystać z większej liczby, lepszych i przede wszystkim, dzięki zaostrzonej konkurencji, tańszych (spadek cen o 70%) usług.

Spadek opłat za usługi telekomunikacyjne jest szczególnie widoczny w biedniejszych krajach Unii, w których dzięki jednolitemu rynkowi doszło do obalenia monopoli dyktujących szczególnie wysokie ceny. Na przykład w Grecji wydatki przeciętnej rodziny na telefon i elektryczność były w zeszłym roku w przeliczeniu na euro o 31 proc. niższe niż w 1996 roku, w Hiszpanii o 29 proc., w Irlandii o 21 proc., a w Portugalii o 15 proc. Ale również w bogatych Niemczech o 18 proc. Na liberalizacji rynku telekomunikacyjnego najwięcej skorzystały firmy intensywnie używające telefonu, gdyż ich rachunki były w 2000 roku w całej Unii o 21 proc. niższe niż w 1996 roku, przy czym w Portugalii o 36 proc., a w Niemczech o 32 proc.

Ponadto liberalizacja sprawiła, że możliwy stał się wybór dowolnej firmy telekomunikacyjnej, a nawet kilku naraz, np. jednej do korzystania z usług lokalnych, zaś innej - do rozmów międzynarodowych. Ale na otwarciu europejskiego rynku zyskały najbardziej ekspansywne firmy telekomunikacyjne, które do tej pory miały dostęp tylko do piątej części światowego rynku, gdzie jest była konkurencja. Chodzi tu głównie o operatorów amerykańskich. Zniesione zostały bowiem wszelkie ograniczenia dotyczące przejmowania przez zagranicznych inwestorów sieci telekomunikacyjnych. Przy tym każde nowe przedsiębiorstwo oferujące usługi telekomunikacyjne mogło podłączyć do konkurencyjnych sieci.

Skończyły się czasy, kiedy wszystkie usługi dostarczał jeden narodowy operator telekomunikacyjny i kazał sobie za to słono płacić. Do 2000 roku w Europie pojawiło się około tysiąca różnego typu operatorów. Pojawili się operatorzy nastawieni na obsługę jednego rodzaju klienta, regionu czy konkretny typ usług, np. niektórzy skupili się wyłącznie na telekomunikacji dla biznesu. W walce o klienta wzięły nawet udział firmy nie związane w żaden sposób z telekomunikacją, np. surowcowe, budowlane, energetyczne, przedsiębiorstwa kanalizacyjne, banki. Dlaczego? Mają dużo pieniędzy i infrastrukturę, którą można było wykorzystać do budowy sieci, np. energetycy mogą podwieszać linie telefoniczne pod liniami wysokiego napięcia. Firmy te odkryły telekomunikację jako pole do robienia świetnych interesów.

Polityka telekomunikacyjna Unii Europejskiej to ogromna praca, która jest zresztą cały czas kontynuowana, ponieważ jesteśmy dzisiaj w trakcie przygotowania norm dla następnej generacji urządzeń telekomunikacji ruchomej, umożliwiających przesyłanie informacji drogą satelitarną, przy użyciu sieci Internet, telefonu, a wkrótce sygnału telewizyjnego poprzez niewielkie terminale. Jest to więc proces, który wciąż trwa i który jest bardzo ważny, jednocześnie dla funkcjonowania Jednolitego Rynku i ewolucji europejskiego potencjału technologicznego. Pozwala on na zachowanie pozycji, być może nie lidera, ale w każdym razie utrzymania się w czołówce producentów technologii telekomunikacyjnych na świecie.

Rozwijają się nowe usługi elektroniczne, takie jak telefonia komórkowa. Rośnie znaczenie handlu elektronicznego prowadzonego za pośrednictwem Internetu. Świat upodobnił się do "globalnej wioski". W tych okolicznościach konieczna jest współpraca państw członkowskich , która pozwoliłaby przygotować Europę do nowych wyzwań. Dlatego też polityka Unii Europejskiej dotycząca dziedziny telekomunikacji to sfera, która ma decydujący wpływ na rozwój gospodarczy wspólnego rynku, ale i przyczynia się do łatwiejszej komunikacji między społeczeństwami państw członkowskich i tym samym pogłębia integrację. A sprawiając, że nowoczesna technika coraz bardziej wkracza do codziennego życia dochodzi do coraz intensywniejszego budowania europejskiego społeczeństwa informacyjnego.

Dlatego też kolejnym założeniem europejskiej polityki telekomunikacji odnoszącym się do sfery rozwoju i integracji społeczeństwa wspólnotowego jest program „eEuropa - społeczeństwo informacyjne dla wszystkich”, ogłoszony przez Romano Prodiego.

eEuropa to przyjęta w latach 1999-2000 inicjatywa, która ma zapewnić Unii pełny udział w ewolucji społeczeństwa informacji. Jej cele to:

Konkretne propozycje sformułowane w ramach eEuropa to m.in. zapewnienie tańszego i szybszego dostępu do Internetu, rozwój handlu elektronicznego oraz łatwiejszy dostęp do służby zdrowia i władz państwowych za pośrednictwem mediów elektronicznych.

Od samego początku inicjatywa "eEurope" stała się jednym z kluczowych elementów strategii Komisji Europejskiej, mającej na celu modernizację i umocnienie europejskiej gospodarki.

Zakłada się, że będzie ona korzystnie wpływać na wzrost zatrudnienia, efektywność i konkurencyjność produkcji oraz na całą sferę życia publicznego w Europie, a przede wszystkim przyspieszy działania na rzecz transformacji społeczeństwa europejskiego do społeczeństwa informacyjnego.

Wszystkie kraje Unii Europejskiej, opracowały narodowe plany wspierania aktywności na rzecz społeczeństwa informacyjnego, rozwoju Internetu i e-gospodarki. Ciekawe i ambitne plany realizują Dania, Finlandia, Szwecja. Niemcy idą drogą aktywizacji regionalnej w landach.

Innym instrumentem w ramach budowania społeczeństwa informacyjnego poprzez politykę telekomunikacji jest Program Technologii Społeczeństwa Informacji - jeden z elementów Piątego Programu Ramowego ds. Badań Naukowych, Rozwoju Technologicznego i Wdrożeń. Program ma zintegrować dotychczasowe działania w zakresie przetwarzania informacji, komunikacji i mediów elektronicznych. Jego główne cele to:

Generalnie należy zauważyć, iż rozwój zainteresowania Unii Europejskiej zagadnieniami elektronicznej gospodarki oraz społeczeństwa informacyjnego wywołany został nie tylko przez ujednolicenie rynku telekomunikacyjnego i zniesienie monopoli telekomunikacyjnych, ale także przez następujące czynniki:

- pojawienie się Internetu oraz globalizacja gospodarki dające szansę na rynku małym i średnim przedsiębiorstwom, wyrównanie ich szans w dostępie do informacji, zdobywaniu zamówień, konkurowaniu

- docenienie możliwości tworzenia nowych miejsc pracy w obszarze objętym konwergencją, a więc - przeciwdziałanie bezrobociu

- uznanie e-gospodarki za najbardziej perspektywiczne narzędzie wzmocnienia wspólnego rynku, rozwoju konkurencyjności, pobudzania aktywności przedsiębiorstw

- konieczność dotrzymywania kroku i konkurowania z gospodarką amerykańską, która znajduje się na wyższym poziomie rozwoju, co zawdzięcza swej dominacji na rynku IT.

W lipcu 2000 Komisja Europejska uruchomiła procedurę uzgodnieniową aktów (przede wszystkim dyrektyw) dotyczących:

Według wstępnych założeń dyrektywy te mają obowiązywać od początku 2002 roku.

Główne priorytety w dziedzinie informacji i telekomunikacji na najbliższe lata w zasadzie nie odbiegają od dotychczasowych działań i są to zdaniem Komisji:

Branża telekomunikacyjna zajmuje trzecie miejsce pod względem kapitalizacji po opiece zdrowotnej i bankach oraz rośnie dwukrotnie szybciej niż gospodarka światowa, więc duże zaangażowanie Unii Europejskiej w tę dziedzinę jest jak najbardziej zrozumiałe i zarazem korzystne dla przeciętnego konsumenta zamieszkującego obszar Jednolitego Rynku Europejskiego.

Źrodła:

Telekomunikacja i media audiowizualne w Unii Europejskiej, praca pod red. M. Pelskiego i K. Szewczyka, Instytut Europejski, Łódź 1998

www.teleinfo.com.pl, www.info.onet.pl, www.iik.onet.pl, www.europap.com.pl

www.teleinfo.com.pl

„Telekomunikacja i media audiowizualne w Unii Europejskiej”, praca pod red. M.Pelskiego i K. Szewczyka, Instytut Europejski, Łódź 1998, s. 30

www.teleinfo.com.pl

www.europap.com.pl

www.teleinfo.com.pl

www.iik.onet.pl

www.info.onet.pl

1



Wyszukiwarka