Koncepcje wrodzonych predyspozycji do przestępczości
Współczesna szkoła boryka się z narastającymi problemami agresji i przestępczości oraz przejawów demoralizacji we wszystkich możliwych formach. Wychowawcy analizując i diagnozując owe zjawiska, próbują wniknąć w przyczyny i możliwości ich eliminacji. Wielość i różnorodność teorii na temat wzrostu przestępczości i przejawów agresji utrudniają ich jednoznaczną interpretację. Próbując uporządkować informacje dotyczące problemów wychowawczych młodzieży spotkałam interesującą pozycję Andrzeja Mościskiera pt. "Natura ludzka i problem przestępczości", który przedstawił jej przyczyny i przejawy w różnych aspektach. W niniejszym artykule pragnę przybliżyć przedstawione w książce poglądy na istotę przestępczości w nadziei, że ułatwi to pedagogom i wychowawcom pracę z uczniami sprawiającymi największe trudności wychowawcze.
We współczesnej kryminologii pojęcie przestępcy kojarzy się nie tylko ze społecznymi i kulturowymi wpływami na osobowość ludzką, jako czynnikami kształtującymi moralność. Duże znaczenie mają wrodzone predyspozycje do "bycia przestępcą".
Wiodącą rolę w tworzeniu teorii wiążącej cechy somatyczne z przestępczością odegrał Cesare Lombroso. Według niego atawistyczny (termin zaczerpnięty z darwinizmu) "człowiek przestępca" swoim wyglądem uosabiał naszych przodków.(1)
"Główne atawistyczne cechy fizyczne, które Lombroso ustalił na podstawie pomiarów w swoich badaniach, to:
1) nietypowy rozmiar lub kształt głowy (...),
2) nietypowość oczu (...),
3) asymetria twarzy,
4) powiększona szczęka i kości policzkowe,
5) uszy, które są zbyt duże albo odstające,
6) nos przekrzywiony (...),
7) wargi mięsiste i wydatne,
8) nietypowość podniebienia (...),
9) nieprawidłowe uzębienie,
10) podbródek zbyt długi, zbyt krótki albo za płaski,
11) nadmiar zmarszczek,
12) włosy, które są gęste i kędzierzawe,
13) rzadka broda (...),
14) nadmiernie długie ręce,
15) cofnięte czoło,
16) ciemna karnacja."(2)
Dalszy rozwój kryminologii spowodował, że klasyfikacja Lombroso stała się niewystarczająca. W latach dwudziestych niemiecki psychiatra Ernest Kretschmer stworzył swoją typologię somatopsychiczną przestępcy. Jako zwolennik dziedziczenia skłonności przestępczych był twórcą neolombrozjanizmu, który łączy cechy somatyczne z temperamentem. Zdaniem Kretschmera przestępców można sklasyfikować według 4 typów:
- typ pykniczny charakteryzuje się dobrym kontaktem z otoczeniem, łagodnym, pogodnym lub zmiennym nastrojem, łatwo dostosowuje się do nowych sytuacji, ale wykazuje podatność na cykloidię i cyklofrenię;
- typ leptosomiczny wykazuje dystans i rezerwę w stosunku do innych, brak kontaktu uczuciowego z otoczeniem, trudność dostosowania się do nowych sytuacji, ma skłonności do schizotymii i schizofrenii;
- typ atletyczny to osobnik o obniżonej przerzutności uwagi, potrafi długo tkwić myślami przy jednym temacie, raczej opanowany w sytuacjach trudnych, często z padaczką i schizofrenią katatoniczną.(3)
Typologia Kretschmera dla amerykańskiego antropologa i psychologa Williama Sheldona, stała się podłożem do stworzenia nowego spojrzenia na dziedziczne cechy kryminogenne. W latach 40-tych XX wieku wyodrębnił on 3 typy somatyczne przestępców, które mają związek z rozwojem embrionalnym człowieka i zależą od poziomu rozwoju narządów i układów.
1. Typ endomorficzny charakteryzuje się dobrze rozwiniętym układem pokarmowym.
2. Typ ektomorficzny posiada dobrze rozwinięty układ nerwowy.
3. Typ mezomorficzny to osobnik o dobrze rozwiniętym, masywnym kośćcu i układzie mięśniowym.(4)
Poszczególne osobowości Sheldona pokrywają się z typami Kretschmera. I tak: typ endomorficzny jest odpowiednikiem typu pyknicznego, a typ ektomorficzny-leptosomicznego.
Typ endomorficzny Sheldona to osobowość towarzyska, o pogodnym nastroju, ekstrawertyk o dużej potrzebie aprobaty; typ ektomorficzny jest powściągliwy, skłonny do samotności, introwertyk; typ mezomorficzny charakteryzuje się fizyczną aktywnością, potrzebą dominowania, bezpośrednim sposobem bycia, brakiem wrażliwości psychicznej.(5)
Według Sheldona typ mezomorficzny zawiera cechy, które mogą sprzyjać pewnego rodzaju przestępczości szczególnie w okresie nieletniości, a typ ektomorficzny posiada cechy większej samokontroli, która ogranicza przestępczość.
Na badaniach Sheldona oparli się Eleonora i Sheldon Glueckowie, którzy stwierdzili, że: "(...) fizyczne i mentalne atrybuty mezomorfików mogą stanowić dobre wyposażenie do przestępczości, ale jakakolwiek skłonność w tym kierunku wymaga zaistnienia odpowiednich warunków społecznych i środowiskowych, aby mogła się zrealizować".(6)
W latach 70-tych i 80-tych XX wieku poszukując genetycznych podstaw przestępczości socjobiolodzy zwrócili uwagę na autonomiczny układ nerwowy, który reaguje na emocje i jest odpowiedzialny za powstawanie odruchów warunkowych. U większości ludzi kara po antyspołecznym zachowaniu wywołuje strach, który powoduje dyskomfort psychiczny. Chcąc go uniknąć starają się nie przejawiać zachowań społecznie nie akceptowanych. Powstaje odruch bezwarunkowy, który ogranicza przestępczość. Ludzie, u których autonomiczny układ nerwowy jest mało reaktywny nie przejawiają odpowiedniej reakcji na strach, a tym samym nie wykształca się u nich bezwarunkowy odruch unikania zachowań antyspołecznych.
Szczególnie interesująca okazała się również teoria Sarnoffa Mednicka, która zakładała, że istnieje związek pomiędzy układem nerwowym a przestępczością i polega na odnalezieniu w płatach czołowych kory mózgu struktur odpowiedzialnych za moralność.
Współczesna neurobiologia potwierdziła, że defekty czołowych płatów mózgu powodują patologiczny brak sumienia (badania Antonio Damasio, Uniwersytet Iowa).
Według Mednicka "(...) uczucie strachu, nabyte w skutek nieuchronnego procesu socjalizacji w dzieciństwie i wkomponowane w system nerwowy człowieka poprzez mechanizmy warunkowania i uczenia się, prowadzi do przestrzegania prawa."(7)
Na działanie mózgu ogromny wpływ mają również hormony, które regulują i koordynują procesy chemiczne w organizmie. Np. testosteron i adrenalina powodują zwiększoną aktywność organizmu, pobudzenie korowe, co może doprowadzić do agresywnego zachowania, a w konsekwencji do przestępstwa. Współczesne badania wykazują jednak, że nie wystarczy podwyższony poziom hormonów. By zaistniała sytuacja patologiczna, muszą zadziałać również sprzyjające warunki psychologiczne i społeczne.
Podsumowując Andrzej Mościskier uważa, że "(...) omawiane koncepcje przeszły od stanowiska, traktującego przestępstwo jako wyraz wrodzonej skłonności, do stanowiska ujmującego przestępstwo jako wynik obniżonej samokontroli zachowania się jednostki ludzkiej, uwarunkowanej skomplikowaną kombinacją jej cech wrodzonych i nabytych w życiu społecznym. Popularnie określa się to zmianą orientacji z biologicznej na biospołeczną."
Z przeprowadzonych badań i obserwacji, zebranych i opisanych przez autora wynika, że biologiczne tendencje do zachowań agresywnych są niezwykle istotne, ale nigdy nie mogą być rozpatrywane w oderwaniu od kontekstu społecznego oraz wpływu środowiska na kształtowanie osobowości. Nie każde dziecko wychowane w rodzinie kryminogennej wyrasta na przestępcę. Z powyższych rozważań wynika jeszcze jeden wniosek, a mianowicie warto się zastanowić nad doborem metod redukcji zachowań agresywnych i przestępczych. Skoro mają one w wielu przypadkach podłoże biospołeczne należy zwrócić szczególną uwagę na behawioralne sposoby oddziaływań wychowawczych przy dużym zaangażowaniu środowiska rodzinnego naszego podopiecznego. Prawidłowo skonstruowany program behawioralny, stosowany konsekwentnie i racjonalnie może przyczynić się do redukcji wielu zachowań antyspołecznych.
Przypisy:
1. Mościskier A., Natura ludzka i problem przestępczości, 2001, s.133
2. Williams K.S. Textbook on Criminology, 1996, s. 114 w Mościskier A. Natura..., s. 134
3. Mościskier A. Natura..., s. 144
4. Tamże, s. 145
5. Tamże, s. 145
6. Tamże, s. 147
7. Tamże, s. 156