Śliwki są nader rzadko wykorzystywane do produkcji win. Sam zaś proces wyrobu nacechowany jest wieloma upierdliwościami, które odstręczają często już na starcie wielu konsumentów domowych, wytworzonych przez się, win. Trudność przy wyciśnięciu z nich soku, często ujawniającą się w winie goryczkę, upierdliwie-uciążliwe klarowanie oraz wreszcie długi ( najlepiej kilkuletni ) okres dojrzewania - oto z czym będziemy musieli się pierdykać po podjęciu decyzji, że chcemy wina ze śliwek.
Tłoczenie śliwek jest nad wyraz uciążliwe i mało wydajne; ułatwić je sobie można poprzez: tłoczenie na gorąco w temp. od 50-60 stopni C, używa się przy tym preparatów enzymatycznych nazywających się np: Klaropol, Pectolit lub Pectopol P ( robiąc zakupy prosimy w sklepie o ich obecne odpowiedniki ),uzyskuje się lekkie zdeformowanie po rozcieńczeniu miazgi z wodą i tym podobne.
Ze śliwek najlepiej wychodzą ciężkie i mocne wina deserowe. Do wyrobu tych win zazwyczaj stosuje się mirabelki, uprzednio poddane zabiegowi usunięcia z nich pestek. Chociaż szczerze mówiąc osobiście użyłbym węgierek, któren to napój zawsze może posłużyć później jako półprodukt do ... ;)
Przy sporządzeniu nastawów możemy przyjąć średnie zawartosci cukru i kwasów w śliwkach lub oznaczyć je w uzyskanym moszczu za pomocą kwasomierza oraz cukromierza. Zestawy na 10 litrów Wina Śliwkowego:
wino 10%
6kg śliwek (renklod)
5-6l wody
1,4kg cukru
3g pożywki
wino 12%
7kg śliwek (węgierka)
5,5l wody
1,7kg cukru
3g pożywki
wino 17%
8kg śliwek (mirabelka)
4,5l wody
2,8kg cukru
3g pożywki
5g kwasku cytrynowego