Zmiany klimatu przyspieszyły ewolucję człowieka
Dział: Paleobiologia
Zmiany klimatu, które miały miejsce w Afryce od trzech do miliona lat temu, doprowadziły część gatunków na skraj wymarcia, część zaś, w tym przodków człowieka, zmusiły do szybszej ewolucji - piszą paleontolodzy na łamach najnowszego numeru pisma "Journal of Human Evolution".
Naukowcy pod kierunkiem Marka Maslina z University College London prowadzili badania geologiczne jezior we wschodniej Afryce. Odkryli oni, że w ciągu ostatnich trzech milionów lat utworzyły się, a następnie znikły wielkie jeziora sięgające głębokością do 300 metrów. Zaniknięciu jezior towarzyszyły okresy ekstremalnej suszy.
Zdaniem badaczy, trzy najbardziej intensywne okresy suszy, które objęły Afrykę, miały miejsce 2.5 miliona lat temu, 1.5 miliona lat temu i milion lat temu. Wtedy to pojawiły się takie gatunki, jak na przykład Homo habilis, Australopithecus afarensis i Homo erectus. "Były okresy, kiedy krajobraz przypominał prawdziwy Ogród Edenu - piękne jeziora, łagodne linie brzegowe i lasy ciągnące się wzdłuż rzek. Otwarte przestrzenie pozwalały naszym przodkom żyć bez większego wysiłku, korzystając z łatwo dostępnego pożywienia i wody - opowiada Maslin. - Nagle to się zmieniło. Krajobraz stał się suchy, temperatura w południe rosła do 45 st. Celsjusza, zabrakło wody".
Przodkowie człowieka i inne hominidy zmuszone były do przystosowania się do nowego środowiska. U ludzi rozwinął się większy mózg, co można zaobserwować, analizując skamieniałości Homo habilis i Homo erectus. Pozwoliło to przodkom człowieka tworzyć proste narzędzia. Inne hominidy, takie jak Australopithecus afarensis, przystosowały się wykształcając mocniejsze żuchwy. Dzięki temu mogły żywić się twardym pożywieniem, takim jak korzenie. "Jeśli przyjrzymy się nowym gatunkom hominidów, okazuje się, że 80 proc. z nich pojawiło się właśnie wtedy, kiedy klimat był najbardziej zmienny" - podsumowuje naukowiec.(PAP)