mediacje - materialy konferencyjne, Materiały dla uczestników:


Mediacja to zaangażowanie w negocjacje lub konflikt akceptowanej przez uczestników neutralnej i bezstronnej trzeciej strony, której zadaniem jest asystowanie stronom i wspomaganie ich w osiąganiu obopólnie akceptowalnego porozumienia.

W procedurze mediacji uczestnicy sporu, korzystają z pomocy trzeciej strony, jednakże kontrola, poza kontrolą samego procesu, o który dba mediator, spoczywa w głównej mierze na samych zainteresowanych. Uczestnicy mają wpływ na podnoszone kwestie, rezultat, same także ustalają konsekwencje nie stosowania się do zawartego porozumienia. Kluczową kwestią jest owa „pomocnicza” bądź „wspomagająca” rola mediatora. Co to oznacza? Zadaniem mediatora nie jest rozwiązanie sporu - w przeciwieństwie do, np.: sędziego lub arbitra, który dysponuje uprawnieniem do podjęcia decyzji, rozstrzygnięcia po czyjej stronie spoczywa racja. W mediacji nie rozstrzyga się o słuszności poczynań, roszczeń lub oczekiwań, którejkolwiek ze stron w konflikcie, próbuje się natomiast wspólnie dojść do realizującego interesy wszystkich porozumienia.

Mediator w sporze nie jest „ekspertem od rozwiązań”, lecz „ekspertem od procedury”. Jego rolą w sporze jest dbanie, aby komunikacja między stronami w trakcie negocjowania porozumienia przebiegała sprawnie i poprawnie jeśli chodzi o klimat. Z czego wynika taka rola mediatora, skoro można sądzić, iż będąc osobą doświadczoną w rozwiązywaniu konfliktów mógłby zaproponować stronom najkorzystniejsze rozwiązanie? Otóż w mediacji kładzie się nacisk na odpowiedzialność uczestników i ich wpływ zarówno na zawartość procesu, jego treść, jak również jego wynik w postaci spisanego porozumienia. Uznaje się, iż to strony sporu są ekspertami we własnym konflikcie, opierając się więc na własnej wiedzy i doświadczeniu, znając najlepiej swe potrzeby i interesy będą w stanie znaleźć rozwiązanie najlepsze z możliwych, o ile tylko zapewni się im warunki sprzyjające dla takiego procesu. Samodzielne poszukiwanie rozwiązań przez strony, w przeciwieństwie do sytuacji, kiedy uprawnienia do podjęcia decyzji cedowane są na inne osoby, tak jak w przypadku sądu lub arbitrażu, spełnia również istotną rolę we wzbudzaniu poczucia autorstwa porozumienia. Osoby będące w konflikcie mają poczucie, iż nie tylko udało im się dogadać, pomimo dzielących ich różnic czy wzajemnych uprzedzeń, ale także znalezione rozwiązania należą do nich - nie są narzucone z zewnątrz.

Ażeby rzeczywiście oddać stronom autorstwo porozumienia spełnione muszą być warunki neutralności i bezstronności mediatora, zarówno wobec samych uczestników mediacji, jak i osiąganych przez nich rezultatów. Oznacza to, iż mediator nie zabiera głosu w kwestiach rzeczowych, a więc nie doradza stronom, nie sugeruje swoich rozwiązań, nie dąży do osiągnięcia określonych wyników, nie faworyzuje żadnej ze stron. Wyklucza się sytuacje, kiedy istnieje jakakolwiek relacja pomiędzy mediatorem a którąkolwiek ze stron wynikająca z pokrewieństwa czy przeszłych lub obecnych kontaktów oraz takie, kiedy fakt zawarcia ugody w ogóle lub w pewnym konkretnym kształcie mógłby leżeć w osobistym interesie mediatora.

Zasadniczą rolą mediatora jest stworzenie forum, na którym uczestnicy będą mogli swobodnie się wypowiedzieć, gdzie ich racje, potrzeby i interesy zostaną wysłuchane przez drugą stronę i uwzględnione w tworzeniu obopólnie satysfakcjonującego porozumienia. Pomocne w budowaniu przychylnego klimatu dla interakcji jest wprowadzenie reguł proceduralnych, a więc zasad zachowania się w trakcie negocjacji. Sprawia to, iż uczestnicy spostrzegają proces jako bardziej przewidywalny, ustrukturalizowany. Co więcej, zasady te ustalane są w porozumieniu ze stronami konfliktu i aby zostały wprowadzone konieczna jest ich zgoda. Prowadzi to do sytuacji, kiedy już na wstępie procesu mediacji strony razem podejmują decyzję. „Tak” dla reguł proceduralnych pokazuje, iż porozumienie się jest możliwe i stanowi pierwszy osiągnięty wspólnie sukces. Możliwość zmiany reguł w trakcie procesu stanowi okazję do modyfikowania kształtu procesu i dostosowywania go do potrzeb, możliwości i oczekiwań uczestników na każdym jego etapie.

Mediacja łączy więc w sobie wszelkie zalety bezpośrednich negocjacji, jednocześnie minimalizując ewentualne ich wady, jakie wynikać mogą z nadmiernych emocji i utrudnionej komunikacji. Jej skuteczność w rozwiązywaniu konfliktów, wynikająca stąd satysfakcja dla stron i korzyść dla ich wzajemnych relacji związana jest z możliwością maksymalnego zaangażowania uczestników w kształtowanie jej formy, treści i rezultatu, przy jednoczesnym zapewnieniu sprzyjającej konstruktywnej pracy atmosfery, stabilnego procesu i równowagi między stronami.

Mediacja rodzinna dotyczy trzech obszarów, czy też trzech typów konfliktów: konfliktów małżeńskich i rodzicielskich (spory między rodzicami a dziećmi), pojawiających się w toku funkcjonowania rodziny, oraz konfliktów mających miejsce w sytuacji rozwodu. Specyfiką tego typu konfliktów jest fakt, iż uczestnicy pozostają ze sobą w bliskiej, osobistej i często trwałej relacji, stąd tym istotniejsza jest potrzeba reagowania na te konflikty przy użyciu metod pozwalających na pokojowe rozwiązanie sporu, promujących wzajemny szacunek i zrozumienie, a minimalizujących negatywne emocje, stres i napięcia. Taką możliwość oferuje właśnie mediacja rodzinna. Odmienna w swych założeniach od terapii czy poradnictwa małżeńskiego (choć często zachęca się pary do równoległego korzystania z obu tych rodzajów pomocy psychologicznej), gdzie kładzie się nacisk na analizę przeszłych wzorców funkcjonowania rodziny oraz dostarczenie wiedzy oraz umiejętności psychologicznych mogących przyczynić się do poprawy jakości relacji małżeńskiej, mediacja skupia się przede wszystkim na znalezieniu rozwiązań „na przyszłość”, których autorami są sami zainteresowani - najlepsi eksperci od własnych potrzeb, preferencji i oczekiwań.

W przeciwieństwie do konfliktów małżeńskich i rodzicielskich, które, poza szczególnymi przypadkami związanymi m.in. z przemocą lub uzależnieniami, rozwiązywane są przede wszystkim na drodze nieformalnej i między zainteresowanymi stronami, konflikty wokół rozwodów stają się najczęściej przedmiotem publicznej „analizy” i rozstrzygnięć w postaci zaangażowania wymiaru sprawiedliwości. Mediacja sporów rozwodowych stwarza możliwość uniknięcia stresu, napięcia i niepotrzebnego pogorszenia relacji związanego z koniecznością walki na sali sądowej. Oferuje ponadto szereg korzyści, istotnych zarówno z punktu widzenia samych małżonków, dzieci i dalszej rodziny, ale również z perspektywy szerszej społeczności oraz samego sądownictwa.

Mediacja pozwala zwaśnionym stronom na wypracowanie porozumień „szytych na miarę” konkretnych związków, ich preferencji i potrzeb, zarówno małżeńskich, jak i rodzicielskich. Możliwe są wówczas porozumienia niestandardowe, elastyczne i mogące zmieniać się w czasie wraz ze zmianą interesów wszystkich zaangażowanych stron (na przykład wraz z dorastaniem dzieci i zmianą relacji rodzicielskich).

Rozwodzący się małżonkowie mają poczucie autorstwa przyjętych rozwiązań, co zwiększa zarówno poczucie kontroli nad swoim losem, jak i poczucie odpowiedzialności zań, jak również gotowość do przestrzegania warunków porozumienia. Zwiększa to przede wszystkim trwałość ugód rozwodowych, lecz również przyczynia się do wzrostu satysfakcji uczestników mediacji z samodzielnie wypracowanych pomysłów. Mediator, wspierając strony poprzez stworzenie warunków efektywnego rozwiązywania problemu, sam nie proponuje żadnych rozwiązań, ani też nie podejmuje decyzji za swych klientów, dba jednak by przyjęte rozwiązania były realistyczne, a więc mające szansę przetrwania próby czasu przy jednoczesnej dbałości o potrzeby dzieci i rodziców. Również format samej procedury umożliwia dostosowanie do indywidualnych potrzeb uczestników, kiedy to od nich samych zależy zarówno ile czasu poświęci się poszczególnym kwestiom i jakie będzie podejście do nich. Dobrowolność mediacji sprawia, iż decyzja o skorzystaniu z tej formy pomocy zależna jest wyłącznie od chęci i gotowości samych zainteresowanych, kiedy więc zostaje podjęta, samodzielnie i autonomicznie, zwiększa zaangażowanie i poczucie odpowiedzialności uczestników, zwiększając tym samym szansę obopólnie satysfakcjonujących i korzystnych porozumień. Tym samym, zmniejsza się ryzyko związane z zaangażowaniem się w tę stosunkowo nową w naszym kraju formę rozwiązywania konfliktów, gdyż uczestnicy na każdym etapie mogą zrezygnować z niej, np.: kiedy dzięki modelowaniu przez mediatora zachowań efektywnych w rozwiązywaniu sporu strony same stają się gotowe do radzenia sobie z własnymi problemami.

Mediacja rozwodowa pozwala na kontynuowanie relacji pomiędzy rozwodzącą się parą w oparciu o więzi i role rodzicielskie, a nie, jak w trakcie trwania związku, małżeńskie. Tradycyjna procedura sądowa przyczynia się w większości przypadków do pogorszenia wzajemnych stosunków, kiedy strony próbują udowodnić wyższość swoich racji i przekonać do nich sąd. Mediacja nie wymaga „ogłoszenia oficjalnego zwycięzcy”, lecz umożliwia wygraną wszystkim zainteresowanym poprzez przyjęcie rozwiązań zaspokajających interesy wszystkich członków rodziny. Ten fakt, będący niewątpliwą zaletą mediacji, może być jednocześnie potencjalnym problemem dla osób, które w konflikcie poszukują wygranej, które pragną maksymalizować przewagę nad drugą stroną i narzucać korzystne jedynie dla siebie rozwiązania siłowe.

Mediacja, jako procedura poufna, pozwala na uniknięcie publicznego roztrząsania kwestii osobistych, intymnych, dotyczących tak delikatnej materii jak relacje między małżonkami oraz rodzicami i dziećmi. Mediator pomaga stronom w przyjrzeniu się i głębszej analizie ich potrzeb przy jednoczesnym zachowaniu, na ile to możliwe, prywatności sporu.

Jedną z najważniejszych zalet mediacji jest wpływ jaki pośrednio wywiera na dzieci. Uważa się, że w procesie mediacji rolą mediatora jest przede wszystkim dbałość o dobro dziecka, o znalezienie takich rozwiązań i porozumień, które będą w optymalnym stopniu zabezpieczały jego interesy, bezpośrednio poprzez zapisy dotyczące dzieci oraz pośrednio poprzez dbałość o satysfakcję rodziców. Minimalizowanie negatywnych emocji, zachęcanie do kooperacji, uświadamianie rodzicom tkwiącego w nich potencjału skutecznego rozwiązania problemu, poszerzanie zrozumienia poprzez zapewnienie dostępu do potrzebnych informacji przyczynia się do zmniejszenia poziomu stresu związanego z rozwodem, umożliwia rozstanie w sposób pokojowy, co w wymierny sposób redukuje negatywne skutki, jakie rozstanie rodziców wywiera na dzieci. Możliwość włączania dzieci we fragmenty sesji mediacyjnych sprawia, iż lepiej rozumieją one proces, w jakim uczestniczą rodzice, czują się zaangażowane w podejmowanie decyzji lub przynajmniej poinformowane o jego wielorakich aspektach, mają również poczucie, że ich potrzeby, troski i obawy są uwzględniane i brane pod uwagę.

Mediacja rodzinna ma szansę stać się jedną z metod wspierania rodziny, co jednocześnie nie wyklucza korzystania z pomocy innych ekspertów: psychoterapeutów, prawników, psychologów rozwojowych, a wręcz przeciwnie, daje szansę wzbogacenia wiedzy i umiejętności stron poprzez spojrzenie z perspektywy różnych profesji i filozofii myślenia o rodzinie i konflikcie. Włączenie mediacji do repertuaru działania sądów i ośrodków pomocy społecznej umożliwia zaoferowanie rodzinom i osobom indywidualnym szerokiego wachlarza środków radzenia sobie z konfliktami, dając szansę wyboru metody najlepszej na danym etapie zaawansowania sporu lub wobec określonych kwestii spornych.

Mediacja oferuje również wymierne korzyści społeczne: uczy efektywnych, a przy tym pokojowych metod rozwiązywania sytuacji spornych, zmniejsza poziom napięć w rodzinach, a w konsekwencji w społecznościach lokalnych, przyczyniając się do poprawy sytuacji rodzin i zapobiegając narastaniu patologii społecznych. W przypadku nawiązania współpracy pomiędzy samorządami lokalnymi a działającymi lokalnie organizacjami pozarządowymi, działającymi na rzecz poprawy sytuacji rodzin, w tym proponującymi pomoc mediacyjną, zwiększa się również poczucie wspólnego zaangażowania w sprawy lokalne, u członków społeczności pojawia się również świadomość, iż lokalne władze dbają i troszczą się o ich potrzeby, co owocuje poprawą wizerunku lokalnych władz. Wówczas możliwa jest faktyczna współodpowiedzialność i poczucie wspólnego wpływu na losy lokalnych wspólnot zarówno ze strony ich członków, jak i osób powołanych do dbałości o ich interesy, a więc lokalnych samorządów.

Z punktu widzenia wymiaru sprawiedliwości, mediacja rozwodowa oznacza skrócenie czasu potrzebnego na postępowanie rozwodowe przy jednoczesnym wzroście zadowolenia i zabezpieczenia interesów stron. Przyczynia się do zmniejszenia przeciążenia sądów, który to argument dotyczy nie tylko sporów rozwodowych, ale i wszelkich sporów rodzinnych, które często trafiają na drogę sądową z powództwa cywilno-skargowego. Wówczas sąd staje się ostateczną instancją, do której można się odwołać, gdy inne drogi poszukiwania rozwiązań zawiodą, nie zaś pierwszą metodą z jakiej korzystamy w konflikcie. W takim przypadku mediator funkcjonować zaczyna w pewnym sensie jako urzędnik, wspierający zainteresowane strony w poszukiwaniu rozwiązań możliwie korzystnych i sprawiedliwych według ich własnych standardów, sąd zaś staje się faktyczną trzecią władzą, ucieleśnieniem nadrzędnej i ostatecznej Sprawiedliwości. We wstępnej fazie wdrażania mediacji, przede wszystkim przy braku szerokiej kampanii informacyjnej, można się spodziewać przywiązania ludzi do tradycyjnego wymiaru sprawiedliwości i przekonania, że jedynie sąd może być gwarantem wykonania porozumienia. Rodzi się również konieczność szczególnej dbałości o zapewnienie profesjonalnego poziomu usług mediacyjnych, który to poziom nie odbiegałby od poziomu gwarantowanego przez sądy, a więc kwestia zapewnienia odpowiedniego poziomu wyszkolenia i weryfikacji standardu oferowanych przez mediatorów usług.

Wydaje się, że głównym problemem, jaki może pojawić się w przypadku skorzystania z procedury mediacji, jest kwestia zabezpieczenia realizacji porozumienia przez strony. Porozumienia sądowe mają tę zaletę, iż strony wyraźnie odczuwają zewnętrzny nakaz zastosowania się do narzuconych rozwiązań, jasne są również sankcje w przypadku naruszenia warunków ugody. Z drugiej jednak strony, ów nakaz poza funkcją motywującą (zewnętrznie) odbierany jest jako przymus, co często wywołuje opór, podczas gdy samodzielnie wypracowane w trakcie mediacji rozwiązania wyzwalają wewnętrzną motywację do ich realizacji i konsekwentnego przestrzegania.

Drugim problemem, jaki może mieć miejsce, jest wykorzystywanie mediacji do przedłużenia procedury sądowej, „grania na czas” w celu zapewnienia sobie lepszej pozycji w przyszłym postępowaniu sądowym poprzez mobilizowanie sił, gromadzenie informacji o partnerze, jednoczesne angażowanie adwokatów etc. Efektowi temu przeciwdziałać można na kilka sposobów. Po pierwsze, poprzez konsekwentne przestrzeganie zasady poufności, na wstępie mediacji uzyskując zgodę uczestników mediacji na podpisanie zobowiązania, iż żadne informacje ujawnione w trakcie mediacji nie mogą być wykorzystane w postępowaniu sądowym w przypadku nie dojścia do porozumienia. Po drugie, „graniu na czas” zapobiega skutecznie wprowadzenie odpłatności za mediację w wysokości, która będzie zniechęcać strony do lekceważenia i marnotrawienia czasu w trakcie trwania procesu.

Kolejnym problemem, nad którym warto zastanowić się w przypadku rozważania skorzystania z pomocy mediatora, jest kwestia przemocy w rodzinie. Zarówno wśród mediatorów, jak i psychologów i pracowników pomocy społecznej, zdania są tutaj podzielone. Z jednej strony, sądzi się, że tego typu relacje uniemożliwiają osiągnięcie porozumienia korzystnego dla obu zainteresowanych stron, iż ofiara przemocy nie będzie w stanie negocjować z równej pozycji co jej prześladowca, a mediacja wzmacniać będzie jedynie już istniejącą polaryzację i różnicę sił między uczestnikami. Z drugiej strony, przypadki przemocy w rodzinie często zbiegają się z ogólną trudną sytuacją materialną, małżeńsko-rodzicielską i społeczną rodziny, a więc dotykać mogą rodzin, których możliwość skorzystania z profesjonalnej pomocy psychologicznej może być poważnie ograniczona. Wobec tego wydaje się, że o takie rodziny należałoby zadbać w sposób szczególny, oferując im możliwość skorzystania z pomocy mediatora na równi z dostępem do np.: pomocy społecznej. Jednocześnie jednak zawsze należy pamiętać o koniecznych środkach ostrożności w takich sytuacjach, zwracając również szczególną uwagę na zapewnienie równowagi sił między stronami, dbając by zawierane porozumienia nie były nadużywające wobec żadnej ze stron, ani żadnej z nich nie faworyzowały.

Ostatnią kwestią, która może lecz nie musi być spostrzegana jako problematyczna, jest kwestia odpłatności za mediację. Odpłatność związana jest przede wszystkim z prawnymi i instytucjonalnymi ramami działania ośrodków i programów mediacyjnych. Niektóre z nich z założenia działają jako organizacje udzielające pomocy nieodpłatnie, inne wyznaczają stawkę za godzinę lub za całą mediację na podstawie określonych rozporządzeń prawnych (jak to ma miejsce w przypadku mediacji w sporach między ofiarą i sprawcą przestępstwa) lub wewnętrznych ustaleń danego ośrodka. Zróżnicowanie w ramach płatności jest nieodłącznym elementem systemu rynkowego i wraz z powstawaniem coraz liczniejszych ośrodków mediacyjnych, różnice te będą się naturalnie pogłębiały. Warto jednak przyjrzeć się, jakie mogą być konsekwencję wprowadzenia odpłatności za prowadzenie sesji mediacyjnych lub jego braku.

Za odpłatnością przemawiają następujące argumenty:

Najczęściej pojawiające się argumenty przeciw wprowadzeniu odpłatności: