Wpływ symbolizmu na poezję Jana Kasprowicza (Krzak dzikiej róży, Dies irae).
"Krzak dzikiej róży" jest to mały 4 częściowy zbiorek z roku 1898. Sonety te można uważać za wyraz zainteresowania Kasprowicza Tatrami. Cel poety był inny, głębszy. Dwa pojęcia: krzak dzikiej róży i limba pełnią rolę symboli. Pierwszy z nich lęka się burzy - "skromnie do zimnej tuli się ściany". Losy róży odnoszą się więc do losów człowieka. Zachowuje się więc jak człowiek (samotny, czuje się zagrożony przez niebezpieczeństwa, zadumane ma skronie), jest więc symbolem losu ludzkiego, nieszczęść i przykrości (lekkie nastroje dekadenckie), krzak ten próbuje się jednak bronić przed zagładą. Symbolem o podobnym charakterze jest limba pozbawiona korzeni, zwalona przez burzę. Jest ona symbolem upływu czasu. W I sonecie jest pruchniejąca, w II "limbę toczą pleśni" w III świeci już pruchnem, w IV nastąpił już całkowity rozkład. Podobnie jest z człowiekiem, który na starość jest chorowity, mniej przydatny do życia niż ludzie młodzi.(życie nie jest łatwe).
W utworze tym został przedstawiony proces zniszczenia, starzenia, który pogłębia się z czasem.
W utworze "Dies irae" widać liczne odwołania do średniowiecznej hymnistyki i romantycznej postawy prometejskiego buntu, niezgody na zło świata, "wadzenie się z Bogiem" o dobro ludzkości. Hymn ten wzorowany jest na kościelnym hymnie śpiewanym w dzień zaduszny. Hymn nawiązuje do "Apokalipsy św. Jana". Tematem jest sąd ostateczny i koniec świata.
Szereg nastrojowych wizji symbolicznych, które mają ukazać głębie nędzy ludzkiej, bez nadziei lepszego jutra.