wsparcie spoleczne, Pedagogika społeczna - ćwiczenia 1 - kawula, Pedagogika społeczna - ćwiczenia


Pedagogika społeczna - ćwiczenia

S. Kawula „Pedagogika społeczna. Aktualności - dokonania - perspektywy.” Str. 115 - 133

Rozdział 5 - Czynniki i sieć wsparcia społecznego w życiu człowieka.

5.1 Biologiczne i środowiskowe, koncepcje rozwoju

Znaczenie czynników formujących życie ludzkie ujawnia się w odmienności biografii jednostek, wzorców, stylów i jakości egzystencji.

Ważny jest nie tylko potencjał genetyczny i środowisko, ale również interakcje i relacje z różnymi podmiotami otoczenia. Wypadkową tego są tzw. warunki brzegowe, stykowe, czyli czynniki osobowe i materialne (relacje, ich wytwory i uwarunkowania m.in. przyrodnicze, ekonomiczne, kulturalne i biofizyczne).

Czynniki warunkujące rozwój psychospołeczny bliźniąt jednojajowych

Nie rozstrzygnięty dylemat o dominacji czynników środowiskowych lub genetycznych.

Jednym z czynników różnicujących drogi życiowe są postawy rodziców lub style wychowania.

Bliźniaki muszą mieć odmienne warunki wychowawcze w domu i w szkole. Należy uwypuklać różnice

Thsodosius Dobzhansky - „Z punktu widzenia genotypu każdy osobnik - oprócz bliźniąt jednojajowych - jest kimś niepowtarzalnym”.

Rodzina naturalna skupia w sobie jednorodność i wielkość cech biosocjokulturowych. Jej rola we wspomaganiu rozwoju dziecka w różnych fazach życia polega głównie na zubożeniu lub wzbogaceniu środowiska i wzajemnych relacji jego komponentów (S. Kawula, 1997a; L. Dyczewsld, 1994). Poszczególne czynniki środowiska nie oddziałują na dziecko globalnie, ale poprzez konkretne wpływy. I tak twórca teorii systemów ekologicznych U. Bronfenbrenner przyjmuje paradygmat badawczy, uwzględniający grupy -" cech genetycznych, indywidualnych człowieka i wyróżnione cechy środowiska, w którym on żyje. Cechy środowiska bliskie dziecku, mające na nie bezpośredni wpływ, a dalsze - pośredni. Na przykład relacje, które oddziałują na dziecko w rodzinie czy w szkole, są relacjami bezpośrednimi, cechy środowiska związane z kulturą oddziałują natomiast na dziecko w sposób pośredni. Cechy dziecka i cechy środowiska wzajemnie się determinują. Ma przykład, jeżeli rodzice zauważają, że ich dziecko ma zdolności muzyczne, to kierują je do szkoły muzycznej. Ta rozwija jego zdolności i powoduje jednocześnie, że dziecko zaczyna tam wokół siebie tworzyć środowisko

złożone z umuzykalnionych kolegów, którzy oddziałują, na jego aspiracje. Problem znaczenia pierwszych doświadczeń z życia dziecka jest bardzo ważny. Chodzi bowiem o rzeczy niesłychanie istotne dla praktyki. Jeżeli dziecko nie zdobędzie odpowiednich doświadczeń i z tego powodu będzie miało w późniejszym okresie trudności z przystosowaniem, to czy jest możliwa jeso reedukacja? Enwironmentaliści mówią, że takie dzieci można w pełni zreedukować, natywiści twierdzą natomiast iż w tej sytuacji reedukacja jest bardzo trudna i daje nikłe rezultaty (K. Kotarski, 1998, s. 235).

Rozwój człowieka jest nie tylko wy­padkową oddziaływania wielu czynników ze strony środowiska, ale zależy także od kolejności, w jakiej jednostka poddawana jest ich wpływowi. I tak zawsze ważne miejsce w tworzeniu tzw. ścieżek rozwojowych jednostek ma rodzina i ich funkcjo­nowanie w konkretnym kręgu kulturowym (J. H. Tumer, 1998, s. 172-175).

Program genetyczny nie rozwija się automatycznie, lecz w koordynacji z bodź­cami środowiska, które mogą go ukierunkować, ograniczyć albo rozszerzyć

5,2. Daleka i bliska perspektywa socjalizacji dziecka

Globalność i lokalność

Spośród wielości i rozległości kompleksu czynników, z którymi współczesny człowiek wchodzi w rozmaite relacje (np. globalizacia, integracja czy separacja) o charakterze makrospołecznym i mikrospołecznym, dylematem pozostaje sprawność wpływów globalnych i lokalnych. Te ostatnie realizują się nadal przede wszystkim w rodzinie oraz innych bezpośrednich układach i małych grupach społecznych. Naj­szerszą ich sieć i perspektywę stanowią cztery główne odniesienia: cywilizacja, kul­tura, bio- i socjosfera. W odniesieniach bezpośrednich, najbliższych jednostkom, są relacje wewnątrzrodzinne, ujęte zwykle jako intymny i jako niepowtarzalny obraz pewnej mozaiki (R. Whitfleld, 1997, s. 53). Pomiędzy tymi układami relacji mają miejsce mezoukłady biosocjokulturowe (lokalne, regionalne).

Ich hipotetyczna sieć jest ujęta w schemacie nr 4. Jest to wersja zaadoptowana na podstawie tzw. mandali zdrowia WHO, akcentująca wielość i wielowymiarowość czynników wpływających na zdrowotność człowieka i grup ludzkich. Można to nazwać korzystnym ekosystemem człowieka oraz wartościowym siedliskiem życia.

- - Syndrom tych czynników ma również znaczenie socjalizacyjne dla jednostek lub grup w różnych fazach życia. Tak też można postrzegać społeczną i jednost­kową sieć relacji człowieka i jego rodziny z szerszym środowisku (globalnym, regionalnym). Ich komponenty rzeczowe stanowią rodzaj kontekstu i obudowy egzystencjalnej, jak: styl życia, zdrowie, praca, zabawa, rekreacja.

Schemat 4, System relacji człowieka i jego rodziny ze środowiskiem

0x08 graphic
-^

Opierając się na ideach klasycznych socjologów (D. Durkheima i J. Tonniesa^ za punkt wyjścia swej teorii Hoffmann-Nowotny przyjmuje paradygmat strukturalno - kulturowy, na podstawie którego kreśli wizje nowego typu systemu makrospołecznego. obejmującego rozwinięte gospodarczo, postindustrialne społeczeństw, europejskie końca XX w. System ten ma zastąpić „tradycyjny", chrześcijański system wartości społecznych. Ukierunkowany jest on raczej na „nowe"' wartości społeczne, jak: uniwersalizm, pluralizm, a zwłaszcza indywidualizm jednostki, zapewniający jej emancypację i samorealizacje. Zakłada zatem przemiany radykalne w rodzinie, zwłaszcza ograniczenie jej funkcji. Odejście od życia wspólnotowego (mał­żeństwa, rodziny), które nakłada liczne bariery i ograniczenia autonomii jednostki, do społeczeństwa „nowoczesnego" i ponowoczesnego. To rodzina „tradycyjna", która od wielu wieków była uni­wersalną i naturalna instytucją w Europie, dążyć będzie do stopniowego zaniku. Przejściowy substytut rodziny, jakim jest obecnie mało trwały związek kohabitacyjny, zastąpiony zostanie przez związek, w którym mąż i żona (lub partnerzy) mieszkają oddzielnie, są od siebie niezależni. Związek ten, określany „hybrydowym" typem rodziny, zdominuje obecną i przyszłą generację. Model ten z powodzeniem można zaobserwować na przykład w Szwecji. Takie trendy zostały nakreślone także w polskich badaniach empirycznych.

Splot środowisk życia współczesnego człowieka przyjęło się nazywać środowi­skiem globainym, jednoczącym i łączącym dwie wskazane uprzednio perspekty­wy. Globaiizacja według Zygmunta Baumana (termin R. Robertsona) to jednak dwa różne światy, które istnieją dziś bez żadnej niemal wzajemności (Z. Bauman, 1997, s. 62). Są szyldem nowego uwarstwienia, samoodtwarzającej się hierarr chii, to złudne narzędzie zrównywania szans kulturowych, edukacyjnych i społeczno - ekonomicznych. Nawet globalna sieć komunikacji jest narzędziem selekcji społecznych, kreowania „bezużytecznych" ubogich, polaryzacji ruchliwości, jest trendem przeciwko-człowiekowi.

Zasoby wychowania (resources nf education)

Zasoby wychowania - wszelkie potencjały, możliwości znajdujące się w środowisku i jego komponentach, które należy wykorzystać dla jego aktywizacji, modernizacji i regeneracji. Helena Radlińska widziała zasoby wychowania w kontekście sil społecznych, fizycznych i duchowych (zwłaszcza „utajonych”), które stanowią użyteczne składniki środowiska.

Według kryterium rzeczowego, tj. bodźców biosocjokulturowych, zasoby wychowania stanowią zarazem warunki rozwojowe lub hamujące, tkwiące w konkretnym środowisku i jego komponentach. W pierwszej grupie warunków można wyróżnić:

- fizjograficzne cechy środowiska (przyroda, ukształtowanie terenu, klimat, czystość lub zanieczyszczenie wody, gleby czy atmosfery); rodzaj zabudowy,

- typ osady, osiedla, miejscowości (np. stopień urbanizacji siedliska przyrodnicze­go i cywilizacyjnego). To także infrastruktura określonej miejscowości lub region«: usług, służby i ochrony zdrowia, pomocy społecznej, urządzeń do rekreacji r sportu lub wczasowania, sieć komunikacyjna oraz edukacyjna, sieć pomocy społecznej i związana z życiem kulturalnym (biblioteki, kina i teatry, kluby etc.) •'

Do drugiej grupy zasobów można zaliczyć rodzaj relacji międzyludzkich i społecznych, w tym sąsiedzkich oraz indywidualnych z instytucjami, stowarzyszeniami w obrębie konkretnego środowiska. To także świadomość osób i ich rodzin oraz całej społeczności lokalnej, wykorzystywana do wspólnych przedsięwzięć i zadań rozwojowych, a także w sytuacjach kryzysowych (np. klęsk żywiołowych). Oznacza to również siłę więzi społecznej w środowisku, sieć społecznego wsparcia, jej obecność oraz role tzw. osób znaczących w środowisku zamieszkanią. To także poziom integracji i zdolności regeneracyjne konkretnego środowi­ska i jego elementów (np. rozwiązywanie kwestii bezrobocia).

Zasoby wychowa­nia to także działania o zasięgu lokalnym, które wzmacniają ciągłość i stabilność całego środowiska (grup zawodowych, rodzin i jednostek) w sytuacjach nagłych zmian i przeciwności. Pozwalają na przeciwstawienie się kryzysom globalnym i dają, możliwość przystosowania się oraz pozytywnego rozwiązania trudności (np. rekonstrukcje wsi w kierunku agroEurystyki, wzajemne wspomaganie się v,' wy­padku klęsk żywiołowych, wspólne działania w zakresie wykrywania, przeciw­działania, zwalczania przestępczości).

Trzeci obszar to potencjały, zasady w zakresie kultury, na które składają się m.in.: tradycje, tożsamość kulturowa i poczucie przynależności, .obyczaje, kultura osobista mieszkańców, uznawane i realizowane wzorce zachowań osobistych i relacji międzyludzkich. Jest to także córa* częściej stopień ..nasycenia" środowi­ska — zwłaszcza rodzin — w niezbędne urządzenia do uczestnictwa w kulturze multimedialnej. W tym jednak względzie rola rodziny powinna sie_ głównie spro­wadzać do selekcji treści, czasu i form relacji dziecka z nowoczesnymi środkami przekazu.

Zasoby wychowania stanowią wiec korzystne potencjały dla wspomagania roz­woju osób lub grup skupionych w danym środowisku przyrodniczo-społeczno-kulturowym, umiejscowione i realizowane poprzez zasoby osobiste osób, zasoby po­szczególnych podsystemów środowiska: np. organizacje pozarządowe, poszczególne rodziny i globalne zasoby społeczności. Najważniejsze z nich to różne formy spo­łecznego wsparcia, na które człowiek może liczyć w swym otoczeniu i środowisku życia, zwłaszcza własnej rodziny.

Rodzina jako mikrośrodowisko

Rodzina jest także bardzo ważnym wyznacznikiem szans edukacyjnych dzieci, często nawet czynnikiem decydującym. Stanowi ona spo­łeczny mikroukład, przekazujący podstawowe wartości społeczne następnej gene­racji, a w ten sposób warunkuje szkolne osiągnięcia dzieci, podobnie jak ich przy­szłe karieiy zawodowe (K. Segiet, 2000, s. 156).

Bernstein - teria kodów językowych

Rodzina stwarza zatem dziecku możliwość zdobywania różnorodnych doświadczeń stanowiących materiał, a zarazem rodzaj narzędzi ich symbolizacji i ewaluacji (symboli kulturowych, wartości, modeli osobowych) i wzorców ich organizowania (strukturacji). Dzięki temu jednostka może się rozwijać pod względem intelektualnym i społeczno - emocjonalnym, a także kształtować swą osobowość. -Wpływy te i rezultaty w odniesieniu do wieku dziecięcego hipotetycznie obrazuje .schemat nr 5.

0x08 graphic

Badania empiryczne Katarzyny Segiet prowadzone w środowisku wi skim wskazują na ścisłe powiązania czynników rodzinnych i poziomu edukacji szkolnej dzieci. Na rozwój biosocjokulturalny dziecka wpływają takie cechy środowiska rodzinnego jak: struktura i dzietność rodziny, warunki materialne i mieszkaniowe, wykształcenie i praca zawodowa rodziców; wiedza i umiejętności rodziców w zabieganiu dobry rozwój dziecka — przestrzeganie zasad, norm żywienia i higieny, udział dzieci w życiu domu oraz podejmowanie przez nie obowiązków domowych; atmosfera rodzinna, czas wolny dziecka i rodziców, stosunek rodziców do dziecka i jego nauki, poziom opieki nad dzieckiem.

Relacje wychowawcza ze wspomagania rozwoju

W związku : z sugestią, iż słowo „kierowanie" zakłada raczej niepartnerski układ podmiotów w procesie wychowania, sądzę, że właściwsze będzie określenie „wspomaganie rozwoju". Umożliwia ono przede wszystkim symetryczne i partnerskie traktowanie •/podmiotów kreujących relacje wychowawcze. Aczkolwiek wspomaganie rozwoju . może być obopólne, to jednak w tzw. okresie wychowawczym głównie dorosły "człowiek stanowi i tworzy kontekst dia rozwoju innym (dzieciom w różnych okre­sach życia, także osobom w wieku sędziwym). Jest to, mówiąc skrótowo „inny "znaczący".

Właśnie na ten ostatni aspekt wychowania we współczesnej szkole i poza nią mamy szukać dzisiaj merytorycznych odpowiedzi. Skupmy się najpierw na podsta­wowej strategii dotyczącej modelowania pedagogicznych relacji wychowawca — wychowanek na terenie szkoły. Oznacza ona idee pedagogiki dialogu i pedagogikę spotkania.

Nauczyciel, który potrafi udzielić właściwej pomocy, wzmocnić siły tkwiące w uczniu, to taki, kto 171

* bezwarunkowo akceptuje osobę ucznia, któremu pomaga, przez co wiąże ich relacja zaufania i bliskości;

* warunkowo akceptuje zachowania i ich konsekwencje u ucznia, któremu udziela pomocy, przez co może stawiać wobec niego określone wymagania i egzekwować je;

* stwarza takie sytuacje w szkole, klasie i środowisku (przestrzeń i czas) w których jest miejsce na własną aktywność wspomaganego przez niego ucznia;

* umie uruchomić w uczniu wiarę w siebie, gotowość do bycia aktywnym, ; podtrzymuje każdy przejaw jego aktywności, jest obecny w sytuacjach trudnych.

Idzie o to, aby za­pewnić, na przykład w szkole, warunki do przejścia poprzez następujące po sobie stadia rozwojowe, a nawet je wyprzedzać. Takie rozumienie wychowania nosi znamiona cech liberalnych, demokratycznych i nieindoktrynacyjnych. Opiera się ono na otwartych metodach stymulacji i tworzeniu, uniwersalnych dla wszystkich dzieci. W tym też sensie jest ono bliskie wychowaniu naturalnemu.

Chodzi tutaj o rozwój w całej sferze osobowości człowieka i jego funkcjonowaniu; w dzie­dzinie doskonalenia wiedzy oraz myślenia wobec otoczenia; kompetencji zawo­dowych i relacji międzyludzkich; w przystosowaniu swych zachowań do coraz bardziej zróżnicowanych i ważnych dla rozwoju odmian nisz ekologicznych. Jest to tzw. słaby model widzenia rozwoju jednostki, a zarazem podkreślający jego wymiar humanistyczny. I właśnie tak widziany proces rozwoju może być wspoma­gany poprzez działalność wychowawczą i winien być przedmiotem analiz pedago­gicznych.

Jestem daleki od klasycznego pojmowania rozwoju człowieka w ujęciu biologistycznym, jako wyniku praw rozwojowych organizmu jednostki. Stąd też z punktu widzenia „głębokiej ekologii" rozwój (korzystny, wartościowy rozwój) oznacza proporcjonalnie godzenie biologicznych praw wzrostu i rozwoju biologicznego człowieka z jego kontekstem psychicznym, społecznym i kulturowym, w którym wzrasta. Idzie jednak o to, iżby uformować najkorzystniejszy dla siebie ich układ, z góry stanowić może rodzaj „niszy ekologicznej". W rozwoju embrionalnym jed­nostka ma optymalne warunki rozwoju biologicznego w owodni i łożysku matki. Innymi słowy, człowiek przychodzi na świat z ele­mentarnymi potrzebami biologicznymi, zaś jego potrzeby społeczno-kulturowe stanowią nabytek w toku rozwoju jednostki, jej wrastania w społeczeństwo wprowadzania w kulturę.

W zależności od okoliczności i od nas samych właściwie stale potrzebujemy wsparcia różnego rodzaju. Czasem niezbędna jest konkretna pomoc, taka jak pożyczenie pieniędzy czy też poświęcenie swojego czasu, a cza­sami porada wystarczy lub tylko to, że ktoś po prostu nas wysłucha. Sama obec­ność kogoś lub choćby świadomość, że nie jesteśmy sami, najczęściej dodaje energii naszemu życiu. Rozmowa zaś staje się wtedy wartością autoteliczną. Względ­nie ustalona sieć naszego wsparcia społecznego wytwarza w ludziach i grupach ludzkich poczucie wspólnotowości życia w konkretnym kręgu środowiskowym. Jest to istotny moment w życiu człowieka, ażeby w najbliższym dla siebie układzie społecznym znaleźć, ukształtować swą „spiralę życzliwości" (K. Kmiecik-Baran, .1998,s.56).

Poczucie wspólnoty zakorzenienia wiąże się z posiadaniem przez jednostkę lonycli grup wsparcia społecznego w określonej przestrzeni: rodzina, koledzy, sąsiedzi, organizacje formalne, organizacje nieformalne, nauczy-duchowni, lekarze itd. Dzieje się tak ze względu na następujące rodzaje parć, jakie stamtąd otrzymujemy lub też możemy oczekiwać i udzielać. Jest to parcie w pięciu głównych płaszczyznach, postaciach lub formach:

1. Wsparcie emocjonalne - dawanie komunikatów werbalnych * i niewerbalnych typu: Jesteś przez nas kochany", Jesteś nasz", „lubimy c i 9", ' „masz mocne cechy charakteru", „nie-poddawaj się", „nie ulegaj".

2. Wsparcie wartościujące - dawanie jednostce komunikatów typu: „jesteś dla nas kimś znaczącym", „dzięki tobie mogliśmy to osiągnąć", -„trzymaj si? tak dalej",

3. Wsparcie instrumentalne - dostarczanie konkretnej pomocy, świadcze­nie usług, np. pożyczenie pieniędzy, udzielenie kredytu, załatwienie mieszkań iii, -ubrania, dostarczenie projektu, wskazanie formy leczenia itp.

4. Wsparcie informacyjne - udzielanie rad, porad prawnych i medycz­nych, informacji, które mogą pomóc w rozwiązywaniu problemu życiowego jed­nostki, np. w ustalaniu drogi kształcenia, poszukiwaniu pracy, a nawet porad towa­rzyskich, hobbystycznych, w zakupach i modzie.

5. Wsparcie duchowe (psychiczno-rozwojowe) występuje wówczas, kiedy jed­nostki lub grupy (w tym rodzina), pomimo prób i wysiłków własnych oraz udzie­lanego im wsparcia w innych formach, nadal pozostają w sytuacjach dla nich trud­nych, bez wyjścia.

Natomiast według wielu badaczy wsparcie społeczne człowiek otrzymuje usta­wicznie w życiu codziennym, w trakcie ciągłych interakcji i relacji z innymi ludź­mi, a zapotrzebowanie na nie wzrasta gwałtownie w sytuacjach trudnych, w tym także w okresie radykalnych zmian i transformacji systemowych.

Określa się także wsparcie spc-teczne jako rodzaj interakcji społecznej podjętej przezjednąiub dwie strony w sytuacji problemowej, w której dochodzi do wymia­ny informacji emocjonalnej lub instrumentalnej. Wymiana ta może być jedno­stronna lub dwustronna, może być stały lub się zmieniać. Zawsze istnieje w takim układzie osoba tub grupa pomagająca i odbierająca wsparcie. Aby taka wymiana byla skuteczna, konieczna jest spójność między potrzebami biorcy a rodzajem udzielanego wsparcia. Celem takiej relacji i interakcji jest zbiiżenie do rozwiąza­nia problemu jednego lub obu uczestników (obu stron — podmiotów). Relacje te zachodzą w czterech podstawowych układach ludzkiego życia:

1. Człowiek — człowiek (relacje rodzinne, rówieśnicze, sąsiedzkie, zawodowe, koleżeńskie, przyjacielskie, towarzyskie, człowiek „na drodze", człowiek „piel-

grzym", człowiek znaczący, mistrz, partner itp.}. Są to relacje rodzaju Ja" i „ty" jttBuber, 1993),

2. Człowiek— grupa (rodzina własna, stowarzyszenie społeczne i polityczne. środowisko sąsiedzkie i lokalne, kościoły, sekty i ugrupowania"wyznaniowe," stb-• warzyszema i organizacje życia kulturalnego, sportowego, rekreacyjnego, hobby-stycznego, grupy podkulturowe dzieci, 'młodzieży i dorosłych — w tym grupy l ruchy kontrkultury, grupy przestępcze, gangi i mafie, grupy wsparcia o charakte­rze rozwojowym — w tym wsparcia małżeńskiego i rodzinnego, rówieśniczego dzieci i młodzieży oraz osób starszych, np. kluby seniora).

3. Człowiek — instytucje. Wymieniając niektóre z nich. mamy świadomość ich -wielości i tendencji do ilościowego, a także jakościowego rozwoju. Szereg z nich . coraz bardziej jest — lub będzie — nastawionych na niesienie społecznego wspar---cia jednostkom czy grupom ludzi. Są to m.in. instytucje pomocy i porady prawnej, medycznej i socjalnej, instytucje usług i służb porządkowych, ubezpieczeniowych, " socjalnych, związkowych, edukacyjnych oraz gospodarczych i szeroko rozumianej .''polityki społecznej, instytucje samorządowe i samopomocowe. "'

4. Człowiek -— szersze układy, obejmujące relacje w wymiarze środowiska okolicznego, gminy, miasta lub jego dzielnicy, rejonu zamieszkania, regionu etnicznego i kulturowego (tzw. małe ojczyzny), organizacji i stowarzyszeń regionalnych oraz ogólnopolskich czy nawet międzynarodowych. W tych też obszarach egzystencji możliwe jest włączenie się jednostek lub grup w spirale pedagogicznej życzliwości.

Stały i wysoki poziom wsparcia otrzymywany przez człowieka od środowiska, z którym -. jest związany, może wówczas wywierać negatywny wpływ na zdolności adaptacyjne "..Jednostki. Można podejrzewać, że człowiek otoczony szczególnie „gęstą" siecią społeczną może niekiedy odbierać tę sytuację jako doświadczenie nadmiernej kontroli społecznej i nadopiekuńczości. Tak jest na przykład w wypadku zależności dzieci od rodziców.

Podstawowym założeniem znalezienia się jednostki lub grupy w „spirali życzliwości" jest zasada korzyści w zachodzących tam relacjach międzyludzkich. Są one nacechowane wrażliwością na rodzące się potrzeby człowieka, nastawione na pomyślne rozwiązanie nurtujących go problemów, przekazujące mu ważne im­pulsy psychiczne i sprawcze do podjęcia działań np. życia na własny rachunek). Jednym słowem mówiąc, ten rodzaj relacji jest nastawiony na samodzielność jednostki, na jej samorozwój i samowychowanie. Wtedy warunki zewnętrzne (materialne, kontekst kulturowy, spoieczny i socjalny) nabierają inne­go znaczenia. W mniejszym stopniu uwidacznia się ich przemożny wpływ. Układ tych mechanizmów jest przedstawiony w załączonym schemacie nr 6.

0x01 graphic

Od wsparciu do samodzielności

Wartościowa pomoc i wsparcie oraz wspomaganie rozwoju drugiego człowieka nie jest jednorazowym aktem, lecz procesem przebiegającym i zachodzącym w różnych fazach ludzkiego życia. Wspomaganie jest podzielone na różne mniej­sze fragmenty, uwarunkowane pełnionymi w danym momencie rolami społeczny­mi. Istotne dla procesu wsparcia i jego wyników jest zdanie sobie sprawy z roli społecznej: dziecka, młodzieńca, małżonka, matki, ojca, babci, nauczyciela wychowawcy, pracownika socjalnego, człowieka stowarzyszenia, trenera, instruktora, szefa, pracodawcy itd. Sami też możemy się znaleźć w roli podopiecznego. Zdaniem Anny Brzezińskiej z prawidłową sytuacja z punktu widzenia dalszego rozwoju jednostki i prowadzenia jej do samodzielności mamy do czynienia wtedy, gdy otoczenie,, a zwłaszcza ważne dla niej osoby lub grupy bezwarunkowo akceptują konkretną osobę, ale warunkowo jej zachowanie. Jest to pierwszy warunek właściwie pojętego wsparcia w stosunku do innych. W innym wypadku (bezwarunkowej akceptacji) wspomaganie czyni osobę bierną, oczekują­cą gotowej pomocy, coraz hardziej bezradną, niesamodzielną i uzależniająca się od innvch ludzi. Aby tak postępować niezbędna jest rzetelna diagnoza osoby, którą mamy wspierać; jej potrzeb, problemów, doświadczeń, sytuacji i warunków, w których funkcjonuje, a także silnych cech osobowościowych i swego potencjału, biopsychicznego. Jest to istotny punkt wyjścia, aby przejść drogę od wsparcia do życia na własny rachunek.

Do nawiązywania i podtrzymywania kontaktu z drugą osobą ważne są tu: nastawienie na słuchanie, nastawienie na mówienie, otwartość w ujawnianiu własnych myśli i otwartość w przyjmowaniu punktu widzenia drugiej osoby, czytelność . w wyrażaniu myśli, spójność treści przekazywanych za pomocą słów i przekazywanych jednocześnie w sposób niewerbalny (ton głosu, mimika, gesty). A także: organizowanie warunków działania sobie i innym ludziom, kierowania

działaniami innych osób i grup społecznych, umiejętność mediowania, negocjowania, pośredniczenia miedzy osobami reprezentującymi odmienne punkty widzenia, dążenia, potrzeby; sprawność wiązania własnych doświadczeń w jedną spójną całość i czerpa­nia z niej w swych właśnie działaniach, jako ze znanej całości, odpowied­nich przykładów, projektów rozwiązań.

Wspomaganie udzielane drugiemu człowiekowi powinno być skuteczne dwojako. Po pierwsze, ma się przyczynić wprost i jak najszybciej do usunięcia problemu, ze względu na który człowiek potrzebował czy oczekiwał pomocy. Po drugie, nie będzie traktowane jako skutek uboczny, ale w istocie najważniejszy. Powinno .także uruchomić jego wewnętrzne zasady do radzenia sobie w przyszłości w po­dobnych sytuacjach, czy nawet uruchomić po prostu tendencję do radzenia sobie,

• na przykład poprzez aktywne poszukiwanie określonej pomocy, a nie oczekiwanie "a „pomoc gotową'

Pojęcie wsparcia i wspomagania spo­łecznego zawiera tylko pozytywne relacje zachodzące w środowisku i sieci społecznej jednostek lub grup. Stąd też wydaje się uzasadnione wprowadzenie dla tych relacji międzyludzkich określenia „spirala życzliwości.

Jakie warunki pedagogiczne powinny jednak być spełnione, ażeby mogła ona zaistnieć i funkcjonować w konkretnym środowisku? Otóż tylko wtedy, gdy:

(n) środowisko mobilizuje potencjał i energie jednostek lub grup dla rozwiąza­nia problemów trudnych w danym środowisku, wymagających interwencji wsparcia i pomocy ze strony innych;

(b) jeżeli środowisko i jego elementy szczegółowe (jednostki, grupy, instytucje, stowarzyszenia) zgłaszają gotowość współdziałania w rozwiązywaniu zaistniałych . problemów;

(c) oferują konkretną pomoc w odpowiedniej formie i postaci (zob. rodzaje wsparcia społecznego);

(d) śledzi efekty udzielanej pomocy i wsparcia (ewaluacja działalności). Wyróżnione tutaj pedagogiczne cechy wsparcia stanowić mogą zarazem rodzaj wskaźnika i miernik pomiaru funkcjonowania konkretnego środowiska (zwłaszcza rodzinnego i lokalnego).

0x01 graphic



Wyszukiwarka