TAJEMNICE RÓŻAŃCA (PODANE Z NIEBA PRZEZ LUDZKĄ DUSZĘ ZA POZWOLENIEM BOŻYM)
AJEMNICE RÓŻACCA (PODANE Z NIEBA PRZEZ LUDZK DUSZ ZA POZWOLENIEM BOÅ»YM) 1 ROZWAÅ»ANIA RÓŻACCA ÅšWITEGO PODANE Z NIEBA Kochana córko Tereniu, ja twoja mama z Nieba bÄ™dÄ™ Ci dyktowad za poleceniem Bożym, o tym jak jest w Niebie, ponieważ ludzie nie wiedzÄ…, że żyjÄ… już w czasach ostatecznych, że zbliżajÄ… siÄ™ przeróżne kary i cierpienia. Kochana córko, podam ci rozważania Różaoca ÅšwiÄ™tego, które sÄ… tylko trochÄ™ podobne do naszych rozważao Tajemnic Różaocowych w Niebie. Tych podobnych nie wolno mi tobie podyktowad. Ale Pan Bóg pozwoliÅ‚ mi na to w jednym procencie, aby podad je tobie i caÅ‚emu swiatu. ZapamiÄ™taj sobie, gdy zaczynamy w Niebie odmawiad Różaniec ÅšwiÄ™ty najpierw zapraszamy do udziaÅ‚u z nami TrójcÄ™ PrzenajÅ›wiÄ™tszÄ… oraz MatkÄ™ NajÅ›wiÄ™tszÄ…. üð DziÄ™kujemy za ich MiÅ‚oÅ›d, Dobrod, Przebaczenie, za to że jesteÅ›my w Niebie. üð DziÄ™kujemy Panu Bogu za wysÅ‚uchanie naszych próśb za żyjÄ…cych na ziemi i rozpoczynamy jak wy rozważanie poszczególnych części Różaoca ÅšwiÄ™tego zaczynajÄ…c od części Radosnej. CZŚĆ RADOSNA RÓŻACCA ÅšWITEGO I-SZA TAJEMNICA RADOSNA: ZWIASTOWANIE N.M.P. Rozważamy jak Przedobra, Najpokorniejsza, NajlitoÅ›ciwsza peÅ‚na miÅ‚oÅ›ci do Pana Boga i do ludzi, mÅ‚odziutka Panienka zaufaÅ‚a Panu Bogu i przyjęła od razu Bożą propozycjÄ™, nie wahajÄ…c siÄ™ ani chwili. II-GA TAJEMNICA RADOSNA: NAWIEDZENIE ÅšWITEJ ELÅ»BIETY. Nie myÅ›lÄ…c o sobie, Najczystsza ÅšwiÄ™ta Panienka, udaje siÄ™ w podróż do swojej kuzynki. BÄ™dÄ…c w stanie bÅ‚ogosÅ‚awionym, nie myÅ›li o przeszkodach, jakie jÄ… czekajÄ… w dalekiej uciążliwej podróży, bo kocha i ufa bezgranicznie Panu Bogu. III-CIA TAJEMNICA RADOSNA: NARODZENIE DZIECITKA JEZUS. Najuboższa ze wszystkich, zgadza siÄ™ pokornie na urodzenie Boga w ubogiej stajence. Ma wielkÄ… ufnoÅ›d, pokorÄ™ i miÅ‚oÅ›d do ludzi, nie grymasi, przyjmuje co jej dajÄ… i za to Panu Bogu dziÄ™kuje. Rodzi Boga, z pokorÄ… klÄ™ka przed Nim i bÅ‚aga o przebaczenie grzechów dla caÅ‚ego Å›wiata. DziÄ™kuje Panu Bogu za tÄ™ przeogromnÄ… Å‚askÄ™, że daÅ‚ Jej Syna Jednorodzonego, aby Å›wiat peÅ‚en grzechu poznaÅ‚ go i pokochaÅ‚. Jednak Å›wiat nie uznaje Go od pierwszych dni Jego PoczÄ™cia. Cierpi przedobra, Najczystsza Panienka, a potem najtroskliwsza Matka caÅ‚ego Å›wiata. 2 IV-TA TAJEMNICA RADOSNA: OFIAROWANIE PANA JEZUSA W ÅšWITYNI. Rodzice Boga, przybrany ojciec i Matka NajÅ›wiÄ™tsza z wielkim szacunkiem i trwogÄ… o Jego los pospieszajÄ…, aby uroczyÅ›cie i jak najprÄ™dzej ofiarowad w Å›wiÄ…tyni Pana Jezusa Bogu Ojcu, aby wypeÅ‚nid prawo i zaznad spokoju o Jego los. Ale nie zaznali spokoju, nawet po ofiarowaniu go Bogu Ojcu, a ból Matki NajÅ›wiÄ™tszej z dnia na dzieo powiÄ™kszaÅ‚ siÄ™. ZalewaÅ‚a siÄ™ Å‚zami na wspomnienie, co Go czeka. Przed nikim nie zwierzaÅ‚a siÄ™ z tego. GÅ‚Ä™boko nosiÅ‚a w Swoim Sercu ten przeogromny ból. Ale jednoczeÅ›nie radowaÅ‚a siÄ™, że Jej Syn uratuje Å›wiat od potÄ™pienia wiecznego. V-TA TAJEMNICA RADOSNA: ZNALEZIENIE PANA JEZUSA CHRYSTUSA W ÅšWITYNI JEROZOLIMSKIEJ. ZbolaÅ‚a NajÅ›wiÄ™tsza Maryja Panna ze Åšw. Józefem, jako ludzie peÅ‚ni trwogi, chociaż majÄ…c do Pana Boga przeogromnÄ… miÅ‚oÅ›d i ufnoÅ›d szukajÄ… z bólem serca swego podopiecznego Syna i Boga. Pan Bóg w tej tajemnicy u swojej wÅ‚asnej Matki, najbliższej Sercu Osobie dopuszcza przeogromny Jej ból. Opiekunowie drżą ze strachu, że to przecież niezwykÅ‚e DzieciÄ™, że Bóg Ojciec powierzyÅ‚ im Boga Syna, a oni Go nie dopilnowali. Jaka byÅ‚a u nich przeogromna trwoga i wyrzuty sumienia i przeogromne cierpienia, jakich doznali. Nie zmrużyli oka ani na chwilÄ™. Takiego bólu nikt nie przeżyÅ‚, bo to nie dziecko ludzkie, to Sam Bóg zaginÄ…Å‚ i wreszcie po trzech dniach odnajdujÄ… Go. A tu ich syn posÅ‚uszny i pokorny dotychczas, staje siÄ™ jakby inny, oschÅ‚y i z zimnym sercem, odpowiada oziÄ™bÅ‚e sÅ‚owa: CzemuÅ›cie Mnie szukali? Czy nie wiedzieliÅ›cie, że powinienem byd w tym, co należy do mego Ojca? CZŚĆ BOLESNA RÓŻACCA ÅšWITEGO I-SZA TAJEMNICA BOLESNA: PAN JEZUS W OGRÓJCU. PrzyszÅ‚a noc, Pan Jezus zostaÅ‚ sam - zupeÅ‚nie sam, opuÅ›cili Go Jego uczniowie, ApostoÅ‚owie. Najwierniejsi zostali - bÅ‚agaÅ‚ ich aby wytrwali. Aż przyszedÅ‚ czas, straszny czas duchowego cierpienia, lÄ™ku, pesymizmu i przeogromnej trwogi. Wszystko to zgromadziÅ‚o siÄ™ w tÄ™ jednÄ… PiÄ…tkowÄ… Noc. To byÅ‚o tak silne i przeogromne cierpienie, że żaden czÅ‚owiek by tego nie przeżyÅ‚ i nigdy nie przeżyje. Pan Jezus bÄ™dÄ…c jednoczeÅ›nie czÅ‚owiekiem, widziaÅ‚, ile bólu fizycznego bÄ™dzie Go to wszystko kosztowad. CaÅ‚Ä… MÄ™kÄ™ miaÅ‚ przed Oczyma. Nie potrafiÅ‚ tej MÄ™ki odrzucid od Siebie. Ale nie Å›miaÅ‚ odmówid tego cierpienia. To byÅ‚a walka i chwila decyzji - ale miÅ‚oÅ›d zwyciężyÅ‚a. MógÅ‚ odmówid - nie potrafiÅ‚. PaliÅ‚ siÄ™ z miÅ‚oÅ›ci do każdego czÅ‚owieka, który byÅ‚, jest i bÄ™dzie. CaÅ‚y Å›wiat pragnÄ…Å‚ uratowad od piekÅ‚a, a razem z nim współcierpiaÅ‚a Matka NajÅ›wiÄ™tsza. PrzechodziÅ‚a nieopisane mÄ™ki w tÄ™ PiÄ…tkowÄ… Noc. Jej Serce zalewaÅ‚o siÄ™ trwogÄ…, bólem moralnym i duchowym. Nie 3 mogÅ‚a nic na to poradzid, ani do nikogo siÄ™ udad. Pokorniuchno zalewaÅ‚a siÄ™ Å‚zami, Å‚Ä…czÄ…c siÄ™ duchowo ze swoim Synem, czuwajÄ…c w tÄ™ Noc na modlitwie. II-GA TAJEMNICA BOLESNA: BICZOWANIE PANA JEZUSA. Pan Jezus zostaÅ‚ skazany na okrutnÄ… chÅ‚ostÄ™. Nie broniÅ‚ siÄ™ ani przez chwilÄ™ pokornie stanÄ…Å‚ przy sÅ‚upie i poddaÅ‚ siÄ™ okrutnej chÅ‚oÅ›cie oprawcom, którzy byli upojeni alkoholem. To nie byÅ‚y zwyczajne bicze, ale specjalne narzÄ™dzia do biczowych tortur. Na koocach miaÅ‚y uwiÄ…zane szyszkowate kule z oÅ‚owiu i haczyki, które rozrywaÅ‚y ciaÅ‚o. Skóra pÄ™kaÅ‚a powodujÄ…c niesamowity ból. Bito po plecach, po bokach, wyrywano kawaÅ‚ki CiaÅ‚a, żywe miÄ™so tryskaÅ‚o po sÅ‚upie - polaÅ‚a siÄ™ PrzenajÅ›wiÄ™tsza Krew - strumieniami po caÅ‚ym Ciele, a dalej spÅ‚ywaÅ‚a na ziemiÄ™. Oprawcy byli oblani KrwiÄ… Zbawiciela i jeszcze by chÅ‚ostali dalej, ale bojÄ…c siÄ™, że Pan Jezus nie przeżyje tego - przerwali. Pan Jezus nie wydaÅ‚ ani jednego jÄ™ku z siebie. StojÄ…c, myÅ›laÅ‚ tylko o swoich braciach i o tych, którzy go katowali. PaliÅ‚ siÄ™ do nich z miÅ‚oÅ›ci, cieszÄ…c siÄ™, że zbawi ich swoim bólem i swojÄ… KrwiÄ…. A Matka NajÅ›wiÄ™tsza przybiegÅ‚a, gdy Syn Jej stanÄ…Å‚ pokornie przy sÅ‚upie, rÄ™ce podaÅ‚ do przywiÄ…zania Jej Serce pÄ™kaÅ‚o z bólu. Czas dÅ‚użyÅ‚ siÄ™ Jej nie do opisania, każde uderzenie, zdawaÅ‚o siÄ™, że to ona je dostaje. ChÄ™tnie nadstawiÅ‚a by swoje ÅšwiÄ™te CiaÅ‚o zamiast Jezusa. Ale z ogromnÄ… pokorÄ… i posÅ‚uszeostwem zgodziÅ‚a siÄ™ z WolÄ… Bożą i nie sprzeciwiaÅ‚a siÄ™ Jej. Nie poszÅ‚a do sÄ™dziów, nie szukaÅ‚a sprawiedliwoÅ›ci. PoddaÅ‚a siÄ™ bezgranicznie Woli Bożej. III-CIA TAJEMNICA BOLESNA: CIERNIEM UKORONOWANIE PANA JEZUSA. Zbawiciel ledwo żyjÄ…cy, nie majÄ…cy ani trzech centymetrów zdrowego CiaÅ‚a, pobity, porozrywany, caÅ‚y w ranach od stóp do gÅ‚owy zostaje wyszydzony i wyÅ›miany przez Å‚otrów. Zbawiciel nie broni siÄ™, pokornie siada i poddaje siÄ™ tym kpinom i szyderstwom. Plucie, kopanie, kÅ‚ucie kijami aż do krwi. Wreszcie wkÅ‚adajÄ… koronÄ™ z cierni, ostrÄ… jak igÅ‚y. Trzeba tu dodad, że Pan Jezus siedziaÅ‚, na tym tak zwanym tronie przez trzy godziny, a oprawcy naigrywali siÄ™ z Niego, pluli, kopali, wyzywali różnymi najohydniejszymi sÅ‚owami, bili kijami po gÅ‚owie, szarpali w różne strony, zrzucali z Tronu, kopali na leżąco, a potem znów kazali wstad i siadad na tron . Powtarzali to trzy razy, a Pan Jezus nie powiedziaÅ‚ ani sÅ‚owa. Krew zalewa Mu caÅ‚e Oblicze. Siedzi jednak pokornie i przyjmuje trzcinÄ™ niby berÅ‚o, wykonuje w wielkim posÅ‚uszeostwie wszystkie ich rozkazy. Siedzi jak baranek cichy i pokorny. ZÅ‚oczyocy skaczÄ… wokół i rzucajÄ… obelżywe wyrazy, a Jezus cichutko modli siÄ™ za nich, aby Bóg Ojciec im przebaczyÅ‚ te wszystkie grzechy. A kolce wbijajÄ… siÄ™ coraz bardziej w gÅ‚owÄ™, gdyż oni uderzajÄ… w tÄ™ koronÄ™ kijami. Po plecach i ramionach pÅ‚ynie ÅšwiÄ™ta Krew Zbawiciela. 4 IV-TA TAJEMNICA BOLESNA: PAN JEZUS DyWIGA CIÅ»KI KRZYÅ». Rozpoczyna siÄ™ Droga Krzyżowa Zbawiciela. Pan Jezus bierze Krzyż na ramiona, aby wynagrodzid wszystkie grzechy wszystkich pokoleo. CaÅ‚uje Krzyż, przytula go do Siebie, i z ogromnÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ… rozpoczyna DrogÄ™ KrzyżowÄ…. Ciężki byÅ‚ Krzyż, ale MiÅ‚oÅ›d przezwyciężyÅ‚a wszystko. Pan Jezus idzie caÅ‚y poraniony, zakrwawiony, rany zlepiÅ‚y siÄ™ z ubraniem, każdy ruch sprawia ból i wyciek Krwi Zbawiciela. Krew cieknie już po nogach i rozlewa siÄ™ po ziemi, a oprawcy depczÄ… po niej, po ÅšwiÄ™tej Krwi Pana Jezusa. Z ogromnym wysiÅ‚kiem Pan Jezus dzwiga Krzyż i chce donieÅ›d na miejsce ukrzyżowania. Ale siÅ‚ brakuje i Zbawiciel pada raz za razem. Upadków nie byÅ‚o trzy, jak to podano, ale wiele wiÄ™cej i coraz bardziej siÅ‚ brakowaÅ‚o, aby wstad i dzwigad dalej Krzyż. Zbawiciel prosiÅ‚ Boga Ojca o siÅ‚Ä™, aby szybciej donieÅ›d Krzyż i na nim oddad Swojego Ducha, aby tylko nie umrzed po drodze. Nie myÅ›laÅ‚ o Swoich Cierpieniach, ale z drżeniem Serca i w ogromnej trwodze myÅ›laÅ‚, aby tyko donieÅ›d Krzyż na GolgotÄ™. Jego pragnieniem byÅ‚o zbawid caÅ‚y Å›wiat tymi ogromnymi cierpieniami i ÅšmierciÄ… na Krzyżu. W wiÄ™zieniu - w ciemnicy - Zbawicielowi strasznie poprzebijali stopy aż do koÅ›ci, każąc chodzid po ostrych gwozdziach. CaÅ‚e stopy miaÅ‚ pokrwawione, jedna rana przy drugiej (żywe miÄ™so). Każde stÄ…pniÄ™cie, szczególnie na kamyk, sprawiaÅ‚o ogromny ból. RamiÄ™, na którym Zbawiciel dzwigaÅ‚ Krzyż przetarte byÅ‚o aż do szpiku koÅ›ci, toteż byÅ‚ to ogromny ból. A jaki moralny ból Å›cisnÄ…Å‚ Dwa Serca przy spotkaniu na Drodze Krzyżowej Pana Jezusa ze SwojÄ… MatkÄ…. SÅ‚owa nie mogli przemówid. To byÅ‚ wiÄ™kszy ból niż fizyczny. Ogromny ból towarzyszyÅ‚ także Panu Jezusowi, ponieważ nie byÅ‚ pewien, czy doniesie Krzyż, chod pragnÄ…Å‚ na nim umrzed, aby zbawid caÅ‚Ä… ludzkoÅ›d. Po drodze spoglÄ…daÅ‚ na ludzi, bÅ‚ogosÅ‚awiÅ‚ ich, pocieszaÅ‚, dodawaÅ‚ im otuchy, a sprawcom wybaczaÅ‚, kochaÅ‚ ich coraz bardziej oraz modliÅ‚ siÄ™ o wiarÄ™ i przebaczenie dla nich. I tak dzwigaÅ‚ metr po metrze grzechy caÅ‚ego Å›wiata. V-TA TAJEMNICA BOLESNA: UKRZYÅ»OWANIE PANA JEZUSA. ZmniejszyÅ‚y siÄ™ te cierpienia duchowe Pana Jezusa, gdy stanÄ…Å‚ ze swoim Krzyżem na Golgocie. Zaczęły one ustÄ™powad, chociaż lÄ™kaÅ‚ siÄ™, że może umrzed przy przybijaniu do Krzyża. Z poÅ›piechem wiÄ™c kÅ‚adzie siÄ™ tak jak Mu wskazujÄ… oprawcy. Podaje Swoje ÅšwiÄ™te RÄ™ce, caÅ‚e poranione. ÅšwiÄ™te paznokcie pozrywane, a zrobiono to w nocy, gdy byÅ‚ w wiÄ™zieniu caÅ‚e DÅ‚onie opuchniÄ™te (żywe miÄ™so). Sprawcy nie musieli caÅ‚y czas trzymad Mu dÅ‚oni, ponieważ Zbawiciel sam, z wielkÄ… pokorÄ… i posÅ‚uszeostwem podaÅ‚ je do przybicia. Oprawcy wbijali gwozdzie z trudem, ponieważ byÅ‚y dÅ‚ugie, grube i tÄ™pe. ZostaÅ‚y przebite żyÅ‚y Zbawiciela, Krew PrzenajÅ›wiÄ™tsza trysnęła strumieniem, oblaÅ‚a oprawców - jeszcze bardziej 5 rozzÅ‚oÅ›cili siÄ™, zaczÄ™li szarpad Pana Jezusa. Przybili drugÄ… DÅ‚oo staÅ‚o siÄ™ to samo. Wreszcie nogi chcÄ… przybijad. ZaÅ‚ożyli dwie stopy jednÄ… na drugÄ… i zaczÄ™li przybijad. Ból byÅ‚ niesamowity bardzo dÅ‚ugo wbijali byÅ‚o bardzo dużo uderzeo. Matka NajÅ›wiÄ™tsza sÅ‚yszÄ…c to cierpiaÅ‚a przeogromne MÄ™ki na duszy. Już przybili Pana Jezusa, jest ledwie żywy, ale szepce proÅ›by do Ojca Swego, aby jeszcze przeżyÅ‚, aby Å›mierd dokonaÅ‚a siÄ™ na Krzyżu. PodnoszÄ… ciężki Krzyż z NajÅ›wiÄ™tszym CiaÅ‚em Zbawiciela. Rany rozrywajÄ… siÄ™. Zbawiciel zawisÅ‚ na Krzyżu. Zanim ustawiono Krzyż z CiaÅ‚em Pana Jezusa Chrystusa, kiwano nim na wszystkie strony kilkadziesiÄ…t razy. Drży PrzenajÅ›wiÄ™tszy Zbawiciel ze strachu, że już nie przetrwa tego bólu i nie dokona siÄ™ Zbawienie Å›wiata. Wreszcie Krzyż stanÄ…Å‚ mocno umocowany. CiaÅ‚o Zbawiciela zawisÅ‚o nad ziemiÄ…. PrzyszÅ‚a Matka PrzenajÅ›wiÄ™tsza caÅ‚a zbolaÅ‚a, ledwie staÅ‚a pod Krzyżem. Teraz już Zbawiciel byÅ‚ gotowy oddad Ducha Swego w RÄ™ce Boga Ojca& PrzetrwaÅ‚! Nie myÅ›li o sobie, ale caÅ‚y Å›wiat ma przed Oczyma. Grzechy wszystkich ludzi: przeszÅ‚ych, obecnych i przyszÅ‚ych. Oddaje siÄ™ ufnie w RÄ™ce Ojca Swego. ByÅ‚a to najohydniejsza Å›mierd, jaka wówczas istniaÅ‚a tak samo jak Narodzenie w Betlejem - nie wÅ›ród ludzi, lecz wÅ›ród zwierzÄ…t. CZŚĆ CHWALEBNA RÓŻACCA ÅšWITEGO I-SZA TAJEMNICA CHWALEBNA: ZMARTWYCHWSTANIE PANA JEZUSA. CiaÅ‚o Pana Jezusa jest mocno strzeżone dzieo i noc, aby nikt Go nie ukradÅ‚. Po trzech dniach Zbawiciel schodzi znów na ziemiÄ™ peÅ‚nÄ… grzechu i niedowiarstwa. Wczesnym rankiem dusza Pana Jezusa weszÅ‚a do Swego strasznie poranionego CiaÅ‚a, które momentalnie zostaÅ‚o oczyszczone z wszystkich Ran. ZostaÅ‚o tylko pięć NajÅ›wiÄ™tszych Ran. AnioÅ‚owie odsunÄ™li kamieo i Zbawiciel wyszedÅ‚ na zewnÄ…trz. ByÅ‚ tak piÄ™kny, że nie poznali Go nawet najbliżsi. Szaty miaÅ‚ z Nieba przepiÄ™kne. II-GA TAJEMNICA CHWALEBNA: WNIEBOWSTPIENIE PANA JEZUSA. Po 40 dniach pobytu z ApostoÅ‚ami i SwojÄ… MatkÄ… na ziemi Pan Jezus wstÄ™puje do Nieba. ZebraÅ‚ Swoich Apostołów - uczniów a nawet niewierzÄ…cych, pouczaÅ‚ ich jeszcze, upomniaÅ‚, pobÅ‚ogosÅ‚awiÅ‚ wszystkich, pożegnaÅ‚ siÄ™ i na oczach wszystkich ludzi uniósÅ‚ siÄ™ lekko do Nieba. ByÅ‚o to dla wszystkich ogromne wydarzenie. Jedni cieszyli siÄ™, bo obiecaÅ‚ im spotkanie w Niebie, inni z kolei, którzy żyli w grzechu, wpadli w rozpacz. III-SZA TAJEMNICA CHWALEBNA: ZESAANIE DUCHA ÅšWITEGO. Jak obiecaÅ‚, tak siÄ™ wszystko wypeÅ‚niÅ‚o, co do minuty i gdy zbliżaÅ‚a siÄ™ 40 doba, wszyscy ApostoÅ‚owie, uczniowie i wierni zgromadzili siÄ™ koÅ‚o Wieczernika. Modlili 6 siÄ™ razem z MatkÄ… NajÅ›wiÄ™tszÄ… caÅ‚Ä… noc. Gdy nadszedÅ‚ czas - powstaÅ‚ silny wiatr wszyscy przerazili siÄ™ i każdy ujrzaÅ‚ nad wszystkimi ogniste jÄ™zyki MiÅ‚oÅ›ci. W tej chwili powstaÅ‚a tak wielka miÅ‚oÅ›d miÄ™dzy nimi, że nie trzeba byÅ‚o rozmowy. Oczyma miÅ‚oÅ›ci porozumiewali siÄ™ wszyscy - nie trzeba byÅ‚o żadnych tÅ‚umaczy wszyscy rozumieli siÄ™ doskonale. Od tej chwili uwielbiali Boga, chwalili Go z caÅ‚ego serca i dziÄ™kowali za te wielkie dzieÅ‚a Boże. IV-TA TAJEMNICA CHWALEBNA: WNIEBOWZICIE NAJÅšWITSZEJ MARYI PANNY. Po piÄ™ddziesiÄ…tnicy, na której byÅ‚a nieustanna modlitwa tych wszystkich, którzy otrzymali Ducha Åšw. Matka najÅ›wiÄ™tsza ciężko zachorowaÅ‚a. DÅ‚ugo cierpiaÅ‚a fizycznie i nawet nie mogÅ‚a chodzid. CierpiaÅ‚a pokornie i ufnie, a swoje cierpienia ofiarowaÅ‚a za caÅ‚y Å›wiat, za wszystkie swoje dzieci, które byÅ‚y już na ziemi i które dopiero miaÅ‚y siÄ™ narodzid. Takich cierpieo nie miaÅ‚a żadna istota na ziemi. Ale otoczona byÅ‚a przyjaciółmi, a także caÅ‚e Niebo nad niÄ… czuwaÅ‚o. Po tym czasie Matka NajÅ›wiÄ™tsza oddaÅ‚a Ducha swego Panu Bogu. Jej CiaÅ‚o byÅ‚o chronione, pielÄ™gnowane. Szykowano uroczysty pogrzeb. A potem, tak jak CiaÅ‚o Pana Jezusa, zostaÅ‚o wziÄ™te do Nieba. Bardzo pomalutku uniosÅ‚a siÄ™ w górÄ™ i coraz szybciej i szybciej w ogromnej odlegÅ‚oÅ›ci - zniknęła. ZostawiÅ‚a piÄ™kne szaty ziemskie i przyodziaÅ‚a siÄ™ w przepiÄ™kne nie do opisania - szaty koloru jasno niebieskiego. ByÅ‚a to iÅ›cie wielka żaÅ‚oÅ›d dla wszystkich ludzi na ziemi i WIELKI CUD 15 sierpnia. V-TA TAJEMNICA CHWALEBNA: UKORONOWANIE NAJÅšWITSZEJ MARYJI PANNY NA KRÓLOW NIEBA I ZIEMI. Po WniebowziÄ™ciu NajÅ›wiÄ™tszej Maryi Panny przez 10 dni wszyscy gorÄ…co modlili siÄ™ dzieo i noc. A potem, pewnego dnia, ukazaÅ‚ siÄ™ na Niebie ogromny cud. Wszyscy zobaczyli MatkÄ™ NajÅ›wiÄ™tszÄ…, jak caÅ‚a Trójca PrzenajÅ›wiÄ™tsza wkÅ‚ada na Jej gÅ‚owÄ™ zÅ‚otÄ… koronÄ™. Kochana córko, chciaÅ‚am ci jeszcze uzupeÅ‚nid moje przekazy do tej książki, bo ci nie podaÅ‚am, że my w Niebie nie mamy żadnych zmartwieo, ale jednak na swój sposób cierpimy, jeÅ›li ktoÅ› z naszej rodziny grzeszy - jest to też dla nas pewien ból moralny. OBIETNICE RÓŻACCOWE NajÅ›wiÄ™tsza Matka Boża zwiÄ…zaÅ‚a konkretne obietnice z odmawianiem Różaoca. DaÅ‚a je bÅ‚ogosÅ‚awionemu Alanusowi de Rupe wielkiemu krzewicielowi Różaoca ÅšwiÄ™tego i zaÅ‚ożycielowi pierwszego, historycznie znanego bractwa różaocowego. Maryja zachÄ™ca do modlitwy różaocowej także w innych uznanych przez KoÅ›ciół objawieniach: w Fatimie, w Lourdes i w naszym polskim GietrzwaÅ‚dzie, a obecnie 7 w Medjugorie. CzÄ™sto ukazuje siÄ™ tam wÅ‚aÅ›nie z różaocem w rÄ™ku. Niech te obietnice stanÄ… siÄ™ zachÄ™tÄ… dla każdego z nas. üð Ktokolwiek bÄ™dzie Mi sÅ‚użyÅ‚ przez odmawianie Różaoca Å›wiÄ™tego otrzyma wyjÄ…tkowe Å‚aski. üð ObiecujÄ™ MojÄ… specjalnÄ… obronÄ™ i najwiÄ™ksze Å‚aski wszystkim tym, którzy bÄ™dÄ… odmawiad Różaniec. üð Różaniec stanie siÄ™ broniÄ… przeciw piekÅ‚u, zniszczy, pomniejszy grzechy, zwycięży heretyków. üð Spowoduje on, że cnoty i dobre dzieÅ‚a zakwitnÄ…; otrzyma on od Boga obfite przebaczenie dla dusz; odciÄ…gnie serca ludu od umiÅ‚owania Å›wiata i jego marnoÅ›ci; podniesie je do pożądania rzeczy wiecznych. üð Dusza, która poleci Mi siÄ™ przez odmawianie Różaoca nie zginie. üð Ktokolwiek bÄ™dzie odmawiaÅ‚ Różaniec i odda siÄ™ rozmyÅ›laniu nad jego Å›wiÄ™tymi tajemnicami, nigdy nie bÄ™dzie pokonany przez niepowodzenia. Bóg nie bÄ™dzie go karaÅ‚ w Swojej sprawiedliwoÅ›ci, nie zginie niespodziewanÄ… Å›mierciÄ…; jeżeli bÄ™dzie sprawiedliwym, wytrwaÅ‚ym w Å‚asce Bożej i stanie siÄ™ godnym życia wiecznego. üð Ktokolwiek bÄ™dzie miaÅ‚ prawdziwe nabożeostwo do Różaoca - nie umrze bez Sakramentów KoÅ›cioÅ‚a. üð Wierni w odmawianiu Różaoca bÄ™dÄ… mieli w życiu i przy Å›mierci Å›wiatÅ‚o Boże i peÅ‚niÄ™ Jego Å‚aski. üð UwolniÄ™ z czyÅ›dca tych, którzy mieli nabożeostwo do Różaoca Å›wiÄ™tego. üð Wierne dzieci Różaoca zasÅ‚użą na wysoki stopieo chwaÅ‚y w niebie. üð Otrzymacie wszystko, o co prosicie przez odmawianie Różaoca. üð Wszystkich, którzy rozpowszechniajÄ… Różaniec, bÄ™dÄ™ wspomagaÅ‚a w ich potrzebach. üð OtrzymaÅ‚am od Mojego Boskiego Syna obietnicÄ™, że wszyscy obroocy Różaoca bÄ™dÄ… mieli za wystawienników caÅ‚y Dwór Niebieski w czasie życia i w godzinÄ™ Å›mierci. üð Wszyscy, którzy odmawiajÄ… Różaniec sÄ… Moimi synami i bradmi Mojego Jedynego Syna Jezusa Chrystusa. üð Nabożeostwo do Mojego Różaoca jest wielkim znakiem przeznaczenia do nieba. yródÅ‚o: Książka - Å»YCIE POZAGROBOWE (Przekazy z życia pozagrobowego Åšp. Mamusi) Moje dzieci, kiedy ZÅ‚y Duch wam siÄ™ zjawia, to oddajcie go Mnie. Oddajcie Mi wszelkie nieczyste sÅ‚owa, nienawiÅ›d, każdy strach, gniew. (Jezus do Gabrieli Bossie) 8