D
à˝enie do wznoszenia mo˝liwie najwy˝szych bu-
dowli wydaje si´ nieod∏àcznà cechà natury ludz-
kiej. Poczàwszy od piramidy Cheopsa poprzez wie-
˝´ Babel w wielu cywilizacjach usi∏owano stawiaç budowle
dominujàce nad otoczeniem. Chiƒskie pagody czy minare-
ty islamu by∏y symbolami religijnymi – wie˝ami si´gajà-
cymi niebios.
Wspó∏czeÊnie wznosi si´ drapacze chmur. Od ponad stu
lat architekci i konstruktorzy wykorzystujà praktycznà i teo-
retycznà wiedz´ o budownictwie wysokoÊciowym, aby
dostosowaç przestrzeƒ miast do dzisiejszych potrzeb i
wyobra˝eƒ. Poczàtkowo zdarza∏o si´, ˝e drapacze chmur
przypomina∏y kszta∏tem wie˝e lub greckie kolumny. W okre-
sie dominujàcego po II wojnie Êwiatowej modernizmu uni-
kano w architekturze symbolicznych skojarzeƒ: p∏asko zwieƒ-
czonych prostopad∏oÊciennych bloków nie nazywano ju˝
nawet drapaczami, stosowano raczej termin wysokoÊciow-
ce. Ostatnio zainteresowanie wysokimi budynkami jako no-
PETER HYATT
Najwy˝szy
budynek Êwiata
Malezyjskie bliêniacze wie˝owce sà symbolem zarówno kultury,
jak i rozwoju gospodarczego azjatyckiego kraju
Cesar Pelli, Charles Thornton i Leonard Joseph
Â
WIAT
N
AUKI
Luty 1998 61
Ênikami treÊci kulturowych wzros∏o. Przyk∏adem tej tenden-
cji sà najwy˝sze obecnie na Êwiecie Petronas Towers, które
górujà nad Kuala Lumpur – stolicà Malezji.
Wierzcho∏ki 88-pi´trowych budynków si´gajà 451.9 m. Wie-
˝owce ∏àczy napowietrzna k∏adka na wysokoÊci 41 i 42 pi´-
tra. Sà jednak czymÊ wi´cej ni˝ parà drapaczy chmur. Nie-
dawno ukoƒczona budowa sta∏a si´ symbolem gospodarczego
rozwoju Malezji, podkreÊlajàc jednoczeÊnie islamskà trady-
cj´ tego 19-milionowego azjatyckiego narodu.
Ka˝da kondygnacja ma form´ 16-ramiennej gwiazdy z na
przemian prostokàtnymi i zaokràglonymi wierzcho∏kami, co na-
wiàzuje do tradycji islamskiej. Wie˝owce sà g∏ównym ele-
mentem planu urbanizacji, przez premiera Mohamada Maha-
thira zwanego Wizjà 2020, w którym przewidziano tak˝e
inne monumentalne projekty. Ka˝dy z drapaczy chmur ma
213 550 m
2
powierzchni u˝ytkowej (co równa si´ powierzchni
48 boisk do futbolu amerykaƒskiego). Oprócz biur znajdujà
si´ w nich: centrum wystawowe
przemys∏u petrochemicznego,
galeria sztuki, sale konferencyj-
ne wyposa˝one w najnowocze-
Êniejszy sprz´t multimedialny.
Wie˝owce sà cz´Êcià znacznie
wi´kszego kompleksu – pierw-
szego etapu rozbudowy Kuala
Lumpur City Centre – i zosta∏y
wzniesione na skraju 40-hekta-
rowego terenu zajmowanego
uprzednio przez tor wyÊcigowy
Selangor Turf Club. W centrum
znajduje si´ tak˝e oÊrodek han-
dlowy i rozrywkowy o powierzchni 140 tys. m
2
, sala koncerto-
wa mogàca pomieÊciç 850 osób (2600 m
2
) , podziemny gara˝
na 5 tys. samochodów (251 tys. m
2
) oraz dwa mniejsze wie-
˝owce biurowe o powierzchni u˝ytkowej 186 tys. m
2
.
W∏aÊcicielem kompleksu i inwestorem przedsi´wzi´cia jest
Kuala Lumpur City Centre Holdings Sendirian Berhad – kon-
sorcjum, w którego sk∏ad wchodzi m.in. paƒstwowe przed-
si´biorstwo petrochemiczne Petronas, g∏ówny u˝ytkownik.
Zamieszczony poni˝ej tekst
jest zapisem procesu podejmo-
wania decyzji architektonicz-
nych i in˝ynierskich rozpocz´-
tego w 1991 roku konkursem
i trwajàcego a˝ do zamontowa-
nia iglic.
62 Â
WIAT
N
AUKI
Luty 1998
PROJEKT ARCHITEKTONICZNY
Wrota Malezji
P
rojekt architektoniczny bliê-
niaczych drapaczy chmur
Petronas powsta∏ – jak wi´k-
szoÊç przedsi´wzi´ç inwestycyj-
nych na tak wielkà skal´ – w
wyniku mi´dzynarodowego
konkursu. Odpowiedzia∏o naƒ
osiem firm z Azji, Europy i Sta-
nów Zjednoczonych. Wszystkie
wspó∏zawodniczàce zespo∏y ar-
chitektów opiera∏y si´ w swoich
pracach na stosunkowo zwi´-
z∏ym opisie za∏o˝eƒ projekto-
wych (ogólnym szkicu centrum
handlowego i przestrzeni prze-
znaczonych do u˝ytku publicz-
nego oraz bardziej szczegó∏o-
wym omówieniu wymogów
dotyczàcych dwóch wysoko-
Êciowców przeznaczonych dla
przedsi´biorstwa Petronas). We-
d∏ug za∏o˝eƒ konkursowych,
wie˝owce mia∏y stanowiç rodzaj
wrót do nowo projektowanego
centrum miasta i staç si´ zna-
kiem rozpoznawczym Kuala
Lumpur i Malezji. Nikt nigdy
jednak nie ˝àda∏, aby projektowane drapacze chmur mia∏y byç
najwy˝sze na Êwiecie; oczekiwano jedynie, ˝e b´dà pi´kne.
Wyznaczono krótkie terminy. W ciàgu trzech tygodni la-
ta 1991 roku ka˝da z uczestniczàcych w konkursie firm pro-
jektowych mia∏a przygotowaç rysunki, makiety, naszki-
cowaç perspektywy i dostarczyç to wszystko do Kuala
Lumpur. Przez nast´pne dwa tygodnie personel techniczny
inwestora przeglàda∏ oferty. W sierpniu 1991 roku ka˝dy
z uczestników konkursu musia∏ przedstawiç swoje koncep-
cje ró˝nym gremiom, a tak˝e premierowi Mahathirowi.
Rozwa˝ano zarówno aspekty techniczne i ekonomiczne,
jak te˝ estetyk´ i filozoficzne
przes∏anki przedsi´wzi´cia.
Pod koniec sierpnia 1991 ro-
ku firma Cesar Pelli & Asso-
ciates z New Haven zosta∏a po-
wiadomiona, ˝e wybrano jà do
wykonania pierwszej fazy pro-
jektu Kuala Lumpur City Cen-
tre, zawierajàcej równie˝ pla-
ny Petronas Towers. Nigdy do
koƒca nie wiadomo, dlaczego
wyró˝niono ten, a nie inny
projekt. W naszym przypadku
klient uzasadni∏ wybór tym,
˝e zwyci´ska firma przedsta-
wi∏a rozwiàzanie wszystkich
problemów natury praktycz-
nej, a co najwa˝niejsze, zapro-
ponowa∏a zgodnie z oczekiwa-
niami projekt jedyny w swoim
rodzju. Kolejnym krokiem by-
∏o utworzenie zespo∏u projek-
towego, w którego sk∏ad we-
sz∏y m.in. firmy Thornton–
Tomasetti – in˝ynierowie kon-
struktorzy, Flack & Kurtz – in-
˝ynierowie mechanicy, Adam-
son Associates – architekci
przygotowujàcy dokumenta-
cj´ wykonawczà (tzw. produc-
tion architects, specjalnoÊç
w Polsce nie znana – przyp. t∏um.) i Balmori Associates –
architekci krajobrazu.
W sumie w pracach projektowych uczestniczy∏o 16 firm,
co nie jest niczym wyjàtkowym w przypadku projektu tej
miary, jeÊli si´ weêmie pod uwag´, ˝e im wy˝sza jest budow-
la, tym wi´ksze sà wymagania dotyczàce jej funkcjonalnoÊci,
konstrukcji, niezawodnoÊci, eksploatacji i ekonomiki. Zgodnie
z kontraktem firmy zachodnie, majàce praktyk´ w projekto-
waniu i wznoszeniu bardzo wysokich konstrukcji, zobo-
wiàzano do Êcis∏ej wspó∏pracy ze specjalistami malezyjskimi
i przekazania im swoich doÊwiadczeƒ.
MOTYWY DEKORACYJNE sztu-
ki islamu znalaz∏y odzwierciedle-
nie w wyrafinowanej formie archi-
tektonicznej bliêniaczych Petronas
Towers (widok z przeciwleg∏ego
brzegu pobliskiego jeziora).
P. FOLLETT
Cesar Pelli & Associates
J. MITSUI
Cesar Pelli & Associates
PROJEKT KONSTRUKCYJNY
Podniebne wyspy
P
odstawowe zasady budowy wysokoÊciowców wydajà si´ proste. Stro-
py i belki sà rozpi´te mi´dzy s∏upami noÊnymi. Powsta∏à mi´dzy
nimi wolnà przestrzeƒ mo˝na podzieliç zgodnie z potrzebami. S∏upy
przenoszà wszystkie obcià˝enia na fundamenty. Trzeba tak˝e zapew-
niç odpowiednià wytrzyma∏oÊç na dzia∏anie si∏ poziomych. Niektóre
Êciany mogà przebiegaç przez wiele kondygnacji, dzi´ki czemu zwi´k-
sza si´ wytrzyma∏oÊç konstrukcji na dzia∏anie wiatru lub innych obcià-
˝eƒ dynamicznych, które mogà towarzyszyç ruchom sejsmicznym.
Wymagania konstrukcyjne rosnà wraz z wysokoÊcià. W budynku
o 40 pi´trach przeci´tny s∏up przenosi ci´˝ar 23 kondygnacji. W przy-
padku 80 pi´ter s∏up w dolnych kondygnacjach dêwiga ju˝ Êrednio
ci´˝ar 80 pi´ter – podwojenie wysokoÊci zwi´ksza obcià˝enie po-
nad trzykrotnie, poniewa˝ wzrasta jednoczeÊnie ci´˝ar w∏asny
konstrukcji.
Wraz z wysokoÊcià roÊnie te˝ powierzchnia Êcian zewn´trznych
nara˝ona na dzia∏anie wiatru, co w przypadku budynków wyso-
kich staje si´ czynnikiem decydujàcym w projektowaniu. Ko-
nieczna jest wi´c kontrola stopnia odchylenia od pionu górnych
kondygnacji. JeÊli nie zwi´kszy si´ sztywnoÊci budynku, a dwu-
krotnie go podwy˝szy, odchylenie na skutek dzia∏ania wiatru
wzroÊnie a˝ 16 razy. Instalacja sieci energetycznej, telefonicz-
nej i komputerowej oraz przeprowadzenie przewodów kana-
lizacyjnych i klimatyzacyjnych zmniejsza cennà przestrzeƒ
wn´trza szybciej, ni˝ roÊnie wysokoÊç budynku. Dostarczenie
wody na szczyt wymaga zainstalowania w piwnicach po-
t´˝nych pomp. Znajdujàce si´ na dole rury kanalizacyjne i kli-
matyzacyjne muszà wytrzymaç du˝e ciÊnienie. Mo˝na ten
problem cz´Êciowo rozwiàzaç dzi´ki rozmieszczeniu zbior-
ników wodnych i wymienników ciep∏a na poÊrednich
kondygnacjach.
W razie po˝aru nie mo˝na przeprowadziç ewakuacji
z wy˝szych pi´ter za pomocà umieszczonych na wozach
stra˝ackich drabin, poniewa˝ si´gajà one tylko 30 m. Dla-
tego w wysokoÊciowcach wymaga si´ instalowania alar-
mów, spryskiwaczy, czujek dymu oraz budowy schronów
przeciwogniowych z niezale˝nym dop∏ywem czystego
powietrza.
Metod wznoszenia budowli niskich nie da si´ zastoso-
waç do wysokoÊciowców: dêwigi, platformy robocze i sza-
lowania trzeba, w miar´ jak roÊnie budynek, podnosiç
coraz wy˝ej. Transport ludzi, sprz´tu i materia∏u na du-
˝e wysokoÊci ma wp∏yw na harmonogram. Firmy mu-
szà tak planowaç budow´, jakby prowadzi∏y prace na
podniebnej wyspie.
Na przekór tym wszystkim przeszkodom wznosi si´
jednak coraz wy˝sze budynki. Beton o zwi´kszonej
wytrzyma∏oÊci pozwala na zmniejszenie przekrojów
elementów konstrukcji. Opracowuje si´ wytrzymalsze
gatunki stali, które mogà byç u˝yte tam, gdzie trzeba
uzyskaç l˝ejszà, ale równie mocnà konstrukcj´. JeÊli jest
wymagana du˝a odpornoÊç na dzia∏anie wiatru, zwi´k-
sza si´ wymiary podstawy. Wiele z nowych wysoko-
Êciowców to w rzeczywistoÊci megastruktury sk∏adajà-
ce si´ z kilku bloków.
G∏ównym ograniczeniem wysokoÊci nie jest jednak
czynnik konstrukcyjny, lecz psychologiczny. Zmia-
ny ciÊnienia i wyd∏u˝enie czasu podró˝y z do∏u
na gór´ i z powrotem to niedogodnoÊci dotykajàce
osoby zatrudnione w wie˝owcu. Nie mogà te˝
w nieograniczony sposób rosnàç koszty eksploata-
cji. Jednak mimo tych barier powoli pniemy si´
w gór´...
PETER HYATT
PROJEKT ARCHITEKTONICZNY
Gwiazda wieloramienna
Z
espolenie bliêniaczych wie˝owców z Kuala Lumpur i Ma-
lezjà wymaga∏o wyzwolenia si´ z amerykaƒskiej i europejskiej
tradycji projektowania budynków tego rodzaju. Powiàzano je
z miejscowà kulturà na kilka sposobów. Kszta∏t wie˝ wywodzi si´
z tradycji islamu, w której symboliczne znaczenie motywów geo-
metrycznych jest wi´ksze ni˝ w kulturze Zachodu.
W pracy konkursowej firma Cesar Pelli & Associates zapro-
ponowa∏a obrys budynku w kszta∏cie 12-ramiennej gwiazdy,
co mia∏o walory estetyczne i dawa∏o du˝e mo˝liwoÊci wyko-
rzystania powierzchni u˝ytkowej. Premier Mahathir zasuge-
rowa∏ jednak, ˝e inne symbole by∏yby dla sztuki islamu bar-
dziej reprezentatywne. Po podpisaniu kontraktu poszuki-
waliÊmy zatem charakterystycznych motywów islamskich, do-
chodzàc do wniosku, ˝e najcz´Êciej wyst´puje gwiazda oÊmio-
ramienna powsta∏a przez na∏o˝enie dwóch kwadratów obró-
conych wzgl´dem siebie o 45°. Potwierdzeniem tej konkluzji
by∏a sugestia Mahathira, aby oprzeç plan na dwóch przenika-
jàcych si´ kwadratach.
Gwiazda oÊmioramienna jako plan budynku jest jednak nie
najlepszym rozwiàzaniem, poniewa˝ Êciany zewn´trzne nadmier-
nie zbli˝ajà si´ wtedy do Êrodka, zmniejszajàc mo˝liwoÊç wyko-
rzystania przestrzeni. PrzestudiowaliÊmy wiele wariantów, by
w koƒcu zaproponowaç na∏o˝enie na wewn´trzne kàty oÊmio-
kàtnej gwiazdy oÊmiu pó∏okr´gów, w wyniku czego powsta∏a
forma 16-ramienna. S∏upy konstrukcyjne umieszczono w 16 we-
wn´trznych kàtach planu budynku, powierzchnia biurowa wn´trz
(mi´dzy trzonem wewn´trznym a Êcianà zewn´trznà) pozosta∏a
wi´c wolna od pionowych elementów konstrukcji.
Niemal jednoczeÊnie rozpocz´liÊmy prace nad uformowaniem
trzonu wewn´trznego budynków, który pe∏ni rol´ g∏ównej pod-
pory i ma zasadnicze znaczenie dla funkcjonalnoÊci wysokiej bu-
dowli. Ponadto mieszczà si´ w nim windy, schody, dukty insta-
lacyjne, pomieszczenia klimatyzacyjne i toalety. Projekt trzonu
musia∏ odpowiadaç potrzebom u˝ytkowników i byç dostosowa-
ny do przyj´tego planu. Usi∏owaliÊmy rozwiàzaç ten problem,
zachowujàc maksymalnie du˝y stosunek powierzchni u˝ytko-
wej do ca∏kowitej. Proporcja ta w Petronas Towers wynosi prze-
ci´tnie 76–77%, co w przypadku wysokich budynków jest do-
brym wynikiem.
Otrzymanie zwartego planu trzonu wymaga∏o kilku przemy-
Êlanych rozwiàzaƒ projektowych. W celu zapewnienia sprawnej
komunikacji windami w ka˝dym szybie umieszczono kilka ka-
bin. Liczb´ wind ekspresowych ograniczono dzi´ki zastosowa-
niu systemu, w którym na najwy˝sze pi´tra jadà tylko niektóre
dêwigi, kursujàce jedynie w górnej cz´Êci budynku. Rozpoczy-
najà swój bieg w holu windowym znajdujàcym si´ w po∏owie
wysokoÊci wie˝owców. (System taki istnieje w wie˝owcach World
Trade Center w Nowym Jorku.) Liczb´ miejsc w windach w go-
dzinach nasilenia ruchu zwi´kszono ponadto przez zastosowa-
nie pi´trowych kabin. Podobnych u˝yto w wie˝owcu Citicorp
w Nowym Jorku i budynku Bank of Montreal w Toronto.
Szczegó∏owe projektowanie Êcian zewn´trznych i prze-
strzeni u˝ytku ogólnego rozpocz´to kilka miesi´cy po za-
twierdzeniu proponowanych rozwiàzaƒ. Ka˝dy element bu-
dynku by∏ sprawdzany na rysunkach i modelach. I tak na
przyk∏ad wybór szk∏a okiennego i projekt ekranów przeciw-
s∏onecznych – rur stalowych, które s∏u˝à jako os∏ony przed tro-
pikalnym s∏oƒcem – ma wp∏yw na wyglàd ca∏ego budynku, ro-
dzaj oÊwietlenia przestrzeni biurowych, system ch∏odzenia
i w rezultacie na koszty eksploatacji. Wszystkie projekty mu-
sia∏y byç omawiane z lokalnymi konsultantami i przedstawia-
ne klientowi do akceptacji.
64 Â
WIAT
N
AUKI
Luty 1998
GWIAZDA 16-RAMIENNA stanowiàca obrys planu wie˝owców
Petronas. W pierwotnym zamyÊle by∏y to na∏o˝one na siebie dwa
kwadraty (szkic z lewej), z czego powsta∏a gwiazda oÊmioramien-
na. Pomys∏ ten zosta∏ nast´pnie przez architekta zmodyfikowany.
Zmiana polega∏a na dodaniu oÊmiu pó∏koli mi´dzy ramionami
gwiazdy w celu zwi´kszenia powierzchni u˝ytkowej. Ostatecznie
obrys planu przybra∏ kszta∏t figury 16-ramiennej z oÊmioma nad-
wieszonymi trójkàtnymi ramionami gwiazdy i oÊmioma pó∏kola-
mi mi´dzy nimi (szkic z prawej). Trzon budynku wewnàtrz sk∏ada
si´ z kwadratowej w planie obudowy szybów wind i kana∏ów wen-
tylacyjnych oraz instalacji (u góry); podpiera tak˝e belki biegnà-
ce mi´dzy trzonem a s∏upami na zewn´trznym okr´gu planu.
Mniejszy budynek, aneks g∏ównego (na samej górze, o planie
dwunastoboku), ma wysokoÊç 44 pi´ter.
TRZON
WIE¡CE
S¸UP
BELKA
THORNTON–TOMASETTI ENGINEERS
H. YOUNG
Cesar Pelli & Associates
PROJEKT KONSTRUKCYJNY
Budowanie na pod∏o˝u Kenny Hill
K
uala Lumpur otoczone jest niskimi górami, ale w obr´bie
samego miasta teren jest urozmaicony jedynie niewielkim
wzniesieniem. Budynki zlokalizowano w miejscu istniejàcego
tu przedtem Turf Club. Teren jest p∏aski, pokryty darnià. Do-
Êwiadczenie in˝yniera geotechnika Ranhilla Bersekutu Sendi-
riana Berhada podpowiada∏o mu, ˝e pod∏o˝e skalne mo˝e byç
na tym obszarze bardzo nieregularne. Z powodu trwajàcego
miliony lat oddzia∏ywania czynników atmosferycznych w ska-
listym wapiennym pod∏o˝u utworzy∏y si´ groty, wie˝e skalne,
wàwozy i urwiste zbocza, które jeÊli sà wyniesione ponad po-
wierzchni´, przypominajà te z klasycznych chiƒskich pejza˝y.
Doliny wype∏ni∏y si´ osadami powsta∏ymi na skutek erozji
i przekszta∏ci∏y w stosunkowo ma∏o spoistà ska∏´, która w wy-
niku dzia∏ania czynników atmosferycznych sta∏a si´ twardym
gruntem noszàcym w Malezji nazw´ Kenny Hill.
300 000 t masy ka˝dej z wie˝ mo˝na by roz∏o˝yç na wielkà
betonowà p∏yt´. CiÊnienie wywierane na pod∏o˝e wynosi∏o-
by wtedy jednak a˝ 1140 kPa – ponad dwukrotnie wi´cej ni˝
noÊnoÊç gruntu Kenny Hill i wystarczajàco du˝o, aby spo-
wodowaç zniszczenie fundamentów. Z poczàtku rozwiàza-
niem wydawa∏y si´ wype∏nione betonem studnie – po dwie
pod ka˝dym s∏upem oraz wi´ksza ich liczba pod trzonem
budynku. Studnie przechodzi∏yby przez warstw´ ziemi a˝
do skalnego pod∏o˝a.
Po pobraniu próbek gruntu projektanci napotkali nieprzewi-
dziane trudnoÊci: pod∏o˝e skalne pod obiema wie˝ami zaczy-
na∏o si´ p∏ytko – na g∏´bokoÊci 15 m, nast´pnie jednak szybko
opada∏o do przesz∏o 180 m. Tam, gdzie skaliste pod∏o˝e za-
czyna∏o si´ p∏ycej, aby zbudowaç 21-metrowe kondygnacje
podziemne, nale˝a∏oby wierciç w skale. W miejscu, gdzie by-
∏o po∏o˝one ni˝ej, przechodzàce przez warstw´ gleby do pod-
∏o˝a skalnego studnie wymaga∏yby bardzo g∏´bokich wyko-
pów. By∏oby to du˝o bardziej ryzykowne, czasoch∏onne i
kosztowne ni˝ zwykle w przypadku podobnych prac. Ponad-
to nieuniknione „skrócenie si´” ka˝dej ze studni mog∏oby oka-
zaç si´ ró˝ne, co spowodowa∏oby niepo˝àdany przechy∏ kon-
strukcji (wysokoÊç studni zmniejsza si´ w miar´ wznoszenia
kolejnych kondygnacji, a tak˝e w okresie u˝ytkowania budyn-
ku). Wprawdzie ka˝de skrócenie mo˝na by wyrównaç, ale wy-
maga∏oby to dodatkowych wykopów oraz innych zabiegów
konstrukcyjnych, zwi´kszajàc w rezultacie koszty. Szcz´Êliwie
jednak teren przewidziany pod budow´ by∏ wystarczajàco roz-
leg∏y, aby mo˝na by∏o rozwa˝yç zmian´ miejsca posadowienia
konstrukcji. Warstwa ziemi pod poziomem piwnic wysoko-
Êciowców 60 m na po∏udniowy wschód w stosunku do plano-
wanego pierwotnie usytuowania mog∏a ju˝ mieç co najmniej
55 m gruboÊci. Zamiast opieraç konstrukcj´ na pod∏o˝u skal-
nym, fundamenty posadowiono w gruncie nad ska∏à.
Nowa lokalizacja pozwoli∏a na zwi´kszenie przestrzeni
mi´dzy wie˝owcami a pobliskimi ulicami, to z kolei na popra-
w´ warunków ruchu, budow´ dodatkowych pasów jezdni
dla podje˝d˝ajàcych do budynków samochodów, dróg do-
jazdowych i ramp prowadzàcych do parkingów. W nowym
miejscu wie˝owce zosta∏y usytuowane na przeciwleg∏ych
zboczach wype∏nionego narzutem wàwozu; pod∏o˝e skalne
w tym miejscu znajduje si´ na g∏´bokoÊci od 80 do 180 m. Od-
mienne warunki geologiczne wymaga∏y ca∏kowicie innego
sposobu posadowienia – betonowa p∏yta przenosi∏aby obcià-
˝enie na pale o Êrednicy 1.3 m, cieƒsze ni˝ uprzednio plano-
wane studnie. Pale umieszczone by∏yby w wywierconych
w gruncie otworach, ci´˝ar wie˝owców rozk∏ada∏by si´ wte-
dy równomierniej ni˝ w przypadku samej p∏yty. Tarcie mi´-
dzy palami a otaczajàcà je ziemià przeciwdzia∏a∏oby zatapia-
niu si´ ich w gruncie, podobnie jak gwóêdê wbity w drewno
utrzymuje si´ na swoim miejscu. Osiadanie (i konsolidacja
pod∏o˝a) zachodzi∏oby mi´dzy dolnymi koƒcami pali a skal-
nym pod∏o˝em znajdujàcym si´ poni˝ej. Dzi´ki takiemu zró˝-
nicowaniu d∏ugoÊci pali, aby wszystkie koƒczy∏y si´ prawie
w tej samej odleg∏oÊci od skalnej p∏yty, osiadanie by∏oby rów-
nomierne i p∏yta fundamentowa by si´ nie przechyla∏a.
Zastosowanie takiego podparcia stwarza∏o jednak nowe
problemy. SpoistoÊç gruntu osadowego w tym przypadku
zale˝y od wzajemnego powiàzania czàstek piasku i mu∏u,
które tworzy∏y kiedyÊ ska∏´. W czasie wykopów, w miar´
usuwania górnych warstw ziemi, warstwy spodnie rozpr´-
˝ajà si´, zwi´kszajàc obj´toÊç; grunt Kenny Hill móg∏by wi´c
ulec rozluênieniu. Aby temu zapobiec, zdecydowano si´ na
zatapianie pali z poziomu bliskiego powierzchni ziemi. Dzi´-
ki temu sta∏y si´ rodzajem „ziemnych gwoêdzi”, powstrzymu-
jàc p´cznienie gruntu podczas wykopów.
Ostatecznie ka˝dy z fundamentów sk∏ada si´ ze 104 si´ga-
jàcych 125 m g∏´bokoÊci pali prostokàtnych o wymiarach
maksymalnie 1.2 x 2.8 m. Budowano je, wype∏niajàc betonem
wywiercone w ziemi otwory, do których wczeÊniej opusz-
czono klatki ze stalowych pr´tów tworzàcych zbrojenie. Tar-
cie mi´dzy palami a gruntem zwi´kszono przez wstrzykiwanie
rzadkiej zaprawy: mieszanina piasku i cementu zosta∏a wpom-
powana zatopionymi w palach rurami, przedostajàc si´ przez
otwory w Êcianach na zewnàtrz. Po stwardnieniu utworzy∏a
zgrubienia, które zwi´kszy∏y tarcie.
W koƒcowym etapie budowy fundamentu na palach wyla-
no p∏yty. Ka˝da z nich gruboÊci 4.5 m wymaga∏a 13.2 tys m
3
betonu. Wylewanie p∏yty musia∏o trwaç bardzo krótko, praco-
wano wi´c wtedy szczególnie intensywnie: betoniarki dowo-
zi∏y beton co pó∏torej minuty przez dwa dni bez przerwy.
OSTATECZNE POSADOWIENIE
PONAD SKA¸Ñ
PIERWOTNE
POSADOWIENIE
GRUNT KENNY HILL
GRUNT
KENNY HILL
POZYCJA
POCZÑTKOWA
KURCZENIE SI¢
STUDNI
Z UP¸YWEM CZASU
SKA¸A WAPIENNA
PALE
OPOROWE
PALE
P¸YTA FUNDAMENTOWA
NAWIERCENIE
SKA¸Y
BUDYNEK
BUDYNEK
WYKOP
W SKALE
RZADKA
ZAPRAWA
WSTRZYKIWANIE
GRUNT
KENNY
HILL
„ZIEMNE GWOèDZIE” zapobiegajà zapadaniu si´ betonowego fundamentu (u gó-
ry z lewej). Pale si´gajàce skalnego pod∏o˝a mog∏yby nierównomiernie osiadaç, po-
wodujàc pochylenie budynku (a). W nowo wybranym miejscu (b)
tarcie mi´dzy palami a ziemià zwi´kszono przez wstrzy-
kiwanie rzadkiej zaprawy mi´dzy pal a otaczajàcy go
grunt (c). Ostatnià fazà budowy fundamentu by∏o wylanie
na palach p∏yty betonowej (na dole poprzedniej strony).
SKA¸A
WAPIENNA
PALE
a
b
c
THORNTON–TOMASETTI ENGINEERS
PROJEKT KONSTRUKCYJNY
Betonowe monolity
P
ierwsze wysokie budynki wzno-
szono z kamienia, ceg∏y lub tra-
dycyjnego betonu, co sprawia∏o, ˝e
zarówno Êciany, jak i s∏upy by∏y ci´˝-
kie i bardzo du˝e. Stal pomog∏a prze-
zwyci´˝yç to ograniczenie na poczàt-
ku ery drapaczy chmur. Post´p w
dziedzinie konstrukcji ˝elbetowych
spowodowa∏ jednak, ˝e beton po-
nownie sta∏ si´ atrakcyjny. Dodatek
mikrokrzemionki i innych sk∏adni-
ków pozwala na znaczne zwi´k-
szenie jego wytrzyma∏oÊci kon-
strukcyjnej (mikrokrzemionka jest
bardzo mia∏kim py∏em, b´dàcym
ubocznym produktem przemy-
s∏u elektronicznego). Beton taki
pozwala na zmniejszenie prze-
krojów elementów konstruk-
cji. Udoskonala si´ go rów-
nie˝ za pomocà innych do-
datków. „Superplastifika-
tory” u∏atwiajà pompowa-
nie masy betonowej. Kiedy
woda wchodzi w reakcj´
chemicznà z czàstkami ce-
mentu i innymi sk∏adnika-
mi, tworzàc beton, wydzie-
la si´ ciep∏o. Nadmierna
iloÊç ciep∏a mo˝e powodo-
waç powstawanie rys w be-
tonie. Cz´Êciowe zastàpie-
nie cementu py∏em w´glo-
wym z elektrowni pozwala
rozwiàzaç ten problem.
Beton okaza∏ si´ ideal-
nym materia∏em na s∏upy
i trzony Petronas Towers,
gdy˝ miejscowe firmy bu-
dowlane by∏y z nim obe-
znane. Aby dostarczyç go
na odpowiednià wyso-
koÊç, nie trzeba by∏o u˝y-
waç dêwigów – wystar-
czy∏y kub∏y lub pompy;
ponadto mo˝na by∏o z nie-
go odlewaç skomplikowa-
ne kszta∏ty. Zastosowanie
betonu do wysokich kon-
strukcji pomaga przeciw-
dzia∏aç naturalnej tenden-
cji wysokich budowli do
wpadania w wibracje pod
wp∏ywem wiatru. Beton
t∏umi wibracje
dwukrotnie le-
piej ni˝ stal. Po-
nadto oscylo-
wanie budynku – w przypadku Petronas Towers z okresem
9 s – zostaje spowolnione dzi´ki du˝ej masie betonu. Obydwa
te czynniki sprawiajà, ˝e wra˝liwoÊç wie˝owców na dzia∏anie
wiatru zmniejsza si´ w wystarczajàcym stopniu.
Zasadnicze znaczenie w budownictwie wysokim ma sztyw-
noÊç konstrukcji i jej odpornoÊç na dzia∏anie si∏ poziomych.
W budowlach ni˝szych zapewnia je sam trzon wewn´trzny,
pe∏niàc funkcj´ podobnà jak kr´gos∏up, w przypadku jednak Pe-
tronas Towers sztywnoÊç i wytrzyma∏oÊç cienkiego trzonu sà
o po∏ow´ za ma∏e, aby przeciwstawiç si´ sile wiatru i innych od-
dzia∏ywaƒ mogàcych powodowaç odchylenie budynku od
pionu. Niezb´dnà wytrzyma∏oÊç osiàgni´to dzi´ki kombina-
cji ró˝nych elementów: Êcian trzonu i ram z∏o˝onych z belek
˝elbetowych i s∏upów rozmieszczonych na obwodzie ze-
wn´trznej Êciany budynku oraz sztywnych belek rozpi´tych
mi´dzy trzonem a okr´giem Êciany zewn´trznej. Za pomocà
nadwieszeƒ wykonanych z ram stalowych utworzono wy-
kusze kszta∏tem zbli˝one do gwiazdy. Poniewa˝ sà wysuni´-
te poza lini´ s∏upów, dajà rozleg∏y widok na zewnàtrz.
Fasad´ wykonano z paneli wysokoÊci jednej kondygnacji
(4 m) i szerokoÊci 1.4 m, ∏àczonych ze sobà na wpust i ˝∏obek
w celu u∏atwienia monta˝u. Panele wykonane z nierdzewnej
stali i p∏yt przyciemnionego szk∏a, wyposa˝one w system sa-
moczyszczàcych si´ przez zraszanie os∏on przeciws∏onecz-
nych, dobrze pasujà do tropikalnego klimatu i stanowià lek-
kà os∏on´ o wyrazistej fakturze.
Ograniczenie oddzia∏ywania wiatru na konstrukcj´ uzyska-
no za pomocà kilku rozwiàzaƒ. Zw´˝enie na szczycie zmniej-
sza powierzchni´ wystawionà na silne wiatry wiejàce na du˝ych
wysokoÊciach. S∏upy na wy˝szych pi´trach sà wycofane (prze-
suni´te bli˝ej trzonu) dzi´ki nachyleniu ich do Êrodka. Parcie
wiatru na ˝ebrowanà zaokràglonà powierzchni´ wie˝owców
jest mniejsze ni˝ na wie˝e o planie prostokàtnym, choç wi´k-
sze ni˝ na przyk∏ad na g∏adkie powierzchnie cylindryczne.
Dzi´ki ˝ebrowaniu fasady budynków tworzà si´ niewielkie
obszary zawirowaƒ powietrza rozbijajàce wi´ksze wiry, które
mog∏yby powodowaç nadmierne przechy∏y. Na podstawie
badaƒ w tunelu aerodynamicznym odkryto, ˝e przep∏yw po-
wietrza mi´dzy budynkami zwi´ksza w niewielkim stopniu
ruchy konstrukcji.
Szcz´Êliwie klimat i usytuowanie Kuala Lumpur sprzyja-
jà wysokim budowlom. Miasto jest po∏o˝one na nieaktyw-
nym sejsmicznie terenie, a dzi´ki bliskoÊci równika nie wyst´-
pujà tu huragany i tajfuny. Burzom tropikalnym towarzyszà
ulewne deszcze i pioruny, ale nie szczególnie silne wiatry.
W przypadku wznoszenia wysokoÊciowców harmonogram
ca∏ego przedsi´wzi´cia jest zale˝ny od czasu budowy jednej
kondygnacji. Budujàc Petronas Twin Towers, wykonawcy
zastosowali kilka sposobów przyspieszenia tempa budowy.
W trakcie wznoszenia trzonu lewary dêwiga∏y platformy ro-
bocze i formy (stalowe szalowania pude∏kowe na mas´ be-
tonowà) jako kompletne modu∏y. Budowa ˝elbetowych ra-
mowych stropów – uk∏adanie form, zbrojenie (uk∏adanie
pr´tów stalowych), zalewanie betonem, wykaƒczanie i wià-
zanie betonu – trwa d∏u˝ej ni˝ wznoszenie s∏upów, a wi´c
opóênia∏aby tempo robót. Aby wyeliminowaç to „wàskie gar-
d∏o”, za∏ogi mocowa∏y belki stalowe do Êcian trzonu i s∏upów
na obrze˝u budynków, opiera∏y o nie metalowy pomost, a na-
st´pnie wylewa∏y znacznie cieƒszà ni˝ w tradycyjnej metodzie
warstw´ betonu. Dzi´ki temu wiele czynnoÊci koniecznych
w przypadku budowy stropu ca∏kowicie ˝elbetowego okaza-
∏o si´ zb´dnych.
SMUK¸Y MASZT wysokoÊci 63.2 m jest zwieƒczeniem 88-pi´trowego budynku (ry-
sunek). S∏upy na wy˝szych kondygnacjach Êciàgni´to do wn´trza, co daje w efekcie
zw´˝enie bry∏y budynku i zmniejszenie powierzchni nara˝onej na silne podmuchy
wiatru na du˝ych wysokoÊciach (zdj´cie dolne). Zraszane os∏ony pzeciws∏oneczne
ochraniajà okna, a zarazem wzbogacajà faktur´ bry∏y (zdj´cie dolne).
S¸UPY
PRZY
ZEWN¢TRZNYM
KR¢GU
BUDYNKU
WIE¡CE
SZYBY
WINDOWE
TRZON
PALE
P¸YTA
FUNDAMENTOWA
KULA
MASZT
THORNTON–TOMASETTI ENGINEERS
(zdj´cie górne);
CESAR PELLI & ASSOCIATES (
zdj´cie dolne)
; CESAR PELLI & ASSOCIATES
(rysunki)
PROJEKT ARCHITEKTONICZNY
Wyeksponowaç pustk´
P
rawdopodobnie najwa˝niejszà decyzjà by∏o zaprojekto-
wanie wie˝owców jako drapaczy chmur o charakterysty-
cznej sylwecie. Firma Cesar Pelli & Associates odwa˝y∏a si´
ponadto na niekonwencjonalne rozwiàzanie – stworze-
nie z dwu wie˝ kompozycji symetrycznej. Wspó∏czeÊni ar-
chitekci zwykle unikajà symetrii, najcz´Êciej zestawiajàc
ze sobà budowle ró˝nej wysokoÊci. JeÊli sà jednakowo wy-
sokie, umieszcza si´ je po przekàtnej – charakterystycz-
nym przyk∏adem jest World Trade Center w Nowym
Jorku. Podobnie jak rzeêba nowoczesny budynek staje si´
wolno stojàcym obiektem w nie zdefiniowanej prze-
strzeni. Jako taki nie ma znaczenia symbolicznego.
W ostatecznej wersji projektu Petronas Towers, któ-
ry zrywa z tradycjà modernistycznà, wie˝e sà umiesz-
czone symetrycznie. Takie zestawienie stwarza
wyraênie okreÊlonà przestrzeƒ mi´dzy nimi, co jesz-
cze podkreÊla symetri´. Rozdzielenie jest kluczo-
wym elementem kompozycji. Ka˝da z wie˝ ma
w∏asnà pionowà oÊ, ale osià ca∏ej budowli jest znaj-
dujàca si´ mi´dzy nimi pustka. Zarówno Frank
Lloyd Wright, jak i wielu póêniej dzia∏ajàcych
architektów pozostaje pod wp∏ywem nauki Laozi,
˝e rzeczywistoÊç przedmiotów zamykajàcych
przestrzeƒ to w∏aÊnie pustka, a nie otaczajàce
jà Êciany.
Tak wi´c przestrzeƒ pomi´dzy wie˝ami mo-
˝e byç odbierana jako najbardziej realny ele-
ment ca∏ej kompozycji. Wizualne oddzia∏y-
wanie pustki zosta∏o wzmocnione dzi´ki
dodaniu w po∏owie wysokoÊci napowietrz-
nego mostu – nie przewidzianego w zamó-
wieniu klienta. Most i jego podpory two-
rzà 170-metrowej wysokoÊci si´gajàcy
nieba portal, który mo˝na postrzegaç ja-
ko bram´ do nieskoƒczonoÊci. Petronas
Towers nie sà wi´c podobne do ˝adne-
go z zachodnich drapaczy chmur. Ten
rodzaj konstrukcji nie ma te˝ pierwo-
wzorów w tradycyji architektonicznej
Malezji, ale poniewa˝ pojawi∏ si´ po
raz pierwszy w Kuala Lumpur, za-
wsze b´dzie z nim identyfikowany.
Podobnie wie˝a Eiffla jest synoni-
mem Pary˝a, chocia˝ jej architek-
tura bynajmniej nie wyros∏a
z francuskiej tradycji. (Autor
nie ca∏kiem ma racj´; wystarczy
wspomnieç wyrafinowanie kon-
strukcji katedr gotyckich –
przyp. t∏um.)
Â
WIAT
N
AUKI
Luty 1998 67
J. PICKARD
Cesar Pelli & Associates
PROJEKT KONSTRUKCYJNY
Podniebny most
N
apowietrzny most jest zasadniczym funkcjonalnym
sk∏adnikiem Petronas Towers. ¸àczàc w bliêniaczych
wie˝ach dwa wysoko po∏o˝one hole, u∏atwia dost´p do sal
konferencyjnych, sali modlitewnej (surau), restauracji dla
VIP-ów oraz pomieszczeƒ biurowych. Most jest ogniood-
porny; dzi´ki umieszczeniu go w po∏owie wysokoÊci budyn-
ków stworzono przejÊcie awaryjne z jednej wie˝y do drugiej.
Zmniejsza to wymagania dotyczàce dróg ewakuacji przeciw-
po˝arowej w innych cz´Êciach budynków.
Konstrukcj´ mostu podpartà od do∏u wybrano po przestu-
diowaniu wielu ró˝nych rozwiàzaƒ. Rozwa˝ano m.in.
konstrukcj´ podwieszonà do przeplatanki nazywanej kocià
ko∏yskà oraz utrzymywanà przez liny przeciàgni´te nad mo-
stem. Wybrane jako korzystniejsze ∏ukowe ukszta∏towanie
przekroju pozwala na u˝ycie w chodniku cienkich podcià-
gów zamiast kratownic.
Podpory mostu wykonane z rur stalowych o Êrednicy
1.1 m biegnà skoÊnie od wsparcia na ka˝dej z wie˝ i spotyka-
jà si´ w Êrodku mostu. Dzi´ki przyj´ciu takiego sposobu pod-
parcia zminimalizowano wznoszenie si´ lub opadanie pod∏o-
gi mostu podczas ruchów konstrukcji wie˝. Test przepro-
wadzony w tunelu aerodynamicznym ujawni∏, ˝e wibracje ela-
stycznych podpór wywo∏ane wiatrem mogà spowodowaç p´k-
ni´cia b´dàce nast´pstwem zm´czenia materia∏u, w zwiàzku
z czym wyposa˝ono je w urzàdzenia t∏umiàce wibracje.
Monta˝ mostu stanowi∏ prawdziwe wyzwanie. Konstruk-
cj´ wyprodukowano w Korei Po∏udniowej i w cz´Êciach prze-
transportowano do Malezji. Firma budujàca most zmonto-
wa∏a wi´kszoÊç elementów na ziemi. Nast´pnie dêwigami
wyniesiono w gór´ podpory i zakoƒczenia mostu. Najwi´k-
szym problemem by∏o podniesienie 325-tonowej Êrodkowej
sekcji, która stanowi∏a
3
/
4
jego rozpi´toÊci. Dêwigi ciàgnàce
osiem wysokowytrzyma∏ych lin mog∏y podnieÊç konstru-
kcj´ w ciàgu 20 godzin, operacja przeciàgn´∏a si´ jednak do
trzech dni, poniewa˝ uderzenie pioruna dwukrotnie spali∏o
urzàdzenia kontrolne.
Iglice przedstawia∏y kolejnà trudnoÊç. Wziàwszy pod uwa-
g´ olbrzymià wysokoÊç i nie∏atwy dost´p do iglic, klienci ˝y-
czyli sobie konstrukcji wymagajàcych minimalnych prac kon-
serwacyjnych, które mog∏yby byç prowadzone zarówno od
wewnàtrz, jak i z zewnàtrz. Rdzewienie w wilgotnych tropi-
kach jest powa˝nym problemem technicznym. Szczyt bu-
dynku sk∏ada si´ z trzech elementów. Rodzaj gara˝u w kszta∏-
cie b´bna, na najwy˝szej kondygnacji, mieÊci dwupozio-
mowà kabin´ do mycia okien. Od wysokoÊci szerokiego ga-
ra˝u górny sto˝ek wie˝y si´ zw´˝a. Wreszcie maszt kieruje
wzrok patrzàcego ku niebu. Odcinek 14 m z 63.2-metrowego
masztu zosta∏ zakotwiony w ramie sto˝ka; pozosta∏a cz´Êç
wystaje. Maszt zw´˝a si´ ku górze – od 2.6 do 0.6 m. Umiesz-
czona w po∏owie wysokoÊci iglicy kula, zbudowana z 14 wy-
gi´tych w okr´gi i zwiàzanych razem rur o Êrednicy 30 cm,
symbolizuje 14 stanów Malezji. Na samym szczycie osadzo-
no kul´ o Êrednicy 1.9 m.
Gara˝ na urzàdzenie do mycia szyb i sto˝ek majà konwen-
cjonalny szkielet stalowy, do którego przymocowano panele ele-
wacyjne z nierdzewnej stali. Z wykonanych równie˝ z nie-
rdzewnej stali paneli, p∏yt i nitów zbudowano smuk∏y maszt,
ograniczajàc w ten sposób mo˝liwoÊç wystàpienia korozji i ko-
niecznoÊç konserwacji. Jednowarstwowa os∏ona fasady i ele-
mentów konstrukcji umo˝liwia kontrol´ tych elementów z dra-
bin wewnàtrz iglicy i z „takielunku” od strony zewn´trznej.
Elementy sk∏adowe konstrukcji by∏y niewielkie, aby ∏atwo je
by∏o dostarczyç na gór´ i zmontowaç. Maszt z∏o˝ono we-
wnàtrz budynku z drobnych cz´Êci, a nast´pnie wyniesiono
na gór´ w dwóch etapach – dzi´ki temu nie nara˝ano robot-
ników i zminimalizowano wysokoÊç u˝ytego dêwigu.
68 Â
WIAT
N
AUKI
Luty 1998
PODPORY MOSTU podniesiono do wysokoÊci podtrzymujàcych je przegu-
bów i przymocowano do wie˝. Nast´pnie podnoÊniki wynios∏y skrajne ele-
menty mostu na poziom holów, z których prowadzà wejÊcia na most. Póê-
niej wyciàgni´to k∏adk´ mostu (z lewej). Po zespawaniu tych cz´Êci
opuszczono podpory mostu i przymocowano do spodu konstrukcji (po-
Êrodku). Dzi´ki kulowym przegubom (z prawej) podpory mogà si´ poru-
szaç wraz z wie˝ami ko∏yszàcymi si´ na skutek dzia∏ania wiatru.
PODNOSZENIE wa˝àcego 325 t mostu zabra∏o a˝ trzy dni – ude-
rzenie pioruna dwukrotnie uszkodzi∏o urzàdzenia kontrolne.
K¸ADKA
ZAKO¡CZENIE
MOSTU
WSPORNIKI
PRZEGUB
THORNTON–TOMASETTI ENGINEERS
THORNTON–TOMASETTI ENGINEERS
PROJEKT ARCHITEKTONICZNY
Sylwety na tle nieba
Wznoszàc si´ ku górze, wie˝e zw´˝ajà si´ na szeÊciu od-
cinkach. W górnych fragmentach równie˝ Êciany sà po-
chylone ∏agodnie ku Êrodkowi – dope∏niajàc formy i wi-
zualnie wzmacniajàc axis mundi – centralnà pionowà lini´
drapaczy chmur. Skierowane ku niebu iglice podkreÊlajà
sylwet´ wie˝owców.
Chocia˝ w trakcie pokonkursowej pracy nad projektem
dokonano w nim wielu zmian, podstawowa koncepcja zo-
sta∏a jednak zachowana. Gwiazd´ 12-ramiennà, na której
by∏ pierwotnie oparty obrys budynków, zastàpiono 16-ra-
miennà. Wie˝e otrzyma∏y zwieƒczenie w postaci iglic, dzi´-
ki czemu ich wysokoÊç wzros∏a do 451.9 m, i sta∏y si´ naj-
wy˝szymi budynkami na Êwiecie.
Sylweta wie˝owców na tle nieba wymaga∏a drobiazgo-
wych studiów. W nades∏anym na konkurs projekcie pro-
ponowano wie˝e ostro zakoƒczone, ale bez iglic. Klient
wszak˝e za˝yczy∏ sobie wyrazistego, nie przypominajà-
cego zwieƒczeƒ innych drapaczy chmur czy strzelistych
wie˝ koÊcielnych, malezyjskiego zwieƒczenia. Zanim opra-
cowano zaakceptowane przez inwestora iglice, sprawdzo-
no wiele ró˝nych koncepcji.
Budowa jest ju˝ skoƒczona – od fundamentów przez
pomost po zwieƒczenie – a u˝ytkownicy wprowadzajà si´
do budynków. Przynajmniej przez jakiÊ czas Petronas Twin
Towers b´dà najwy˝szymi drapaczami chmur na Êwiecie.
Najbardziej znaczàce jest jednak to, ˝e bliêniacze wie˝e
symbolizujà kultur´ i dynamik´ rozwoju po∏udniowo-
-wschodniego azjatyckiego narodu.
T∏umaczy∏
Lech K∏osiewicz
Â
WIAT
N
AUKI
Luty 1998 69
WysokoÊç wysokoÊci nierówna
O
statnio Council on Tall Buildings and Urban Ha-
bitat z siedzibà w Stanach Zjednoczonych skom-
plikowa∏a definicj´ najwy˝szego budynku Êwiata. 12
kwietnia 1996 roku zdecydowano, ˝e na to miano za-
s∏ugujà Petronas Twin Towers. Dotychczasowym kry-
terium by∏a wysokoÊç mierzona od poziomu terenu
do wierzcho∏ka budowli. Jednak 10 czerwca 1997 ro-
ku kryterium przesta∏o byç tak jednoznaczne. Zgodnie
z decyzjà rady Petronas Towers sà tylko jednà z trzech
najwy˝szych budowli na Êwiecie, z zachowaniem jed-
nak statusu najwy˝szej w kategorii „od ziemi do zwieƒ-
czenia konstrukcji”. Wyznaczono bowiem trzy nowe
kategorie wysokoÊci budynków:
– do czubka iglicy lub anteny (tu prym wiedzie World
Trade Center w Nowym Jorku;
– do szczytu dachu;
– do ostatniej u˝ytkowanej kondygnacji (pierwszeƒ-
stwo w obu ostatnich kategoriach przypad∏o Sears
Tower w Chicago).
Informacja o autorach
CESAR PELLI, CHARLES THORNTON i LEONARD JOSEPH
wspó∏pracowali przy projekcie Petronas Twin Towers. Pelli jest
szefem architektonicznej firmy projektowej Cesar Pelli & Asso-
ciates w New Haven (Connecticut), która oprócz Petronas Towers
zaprojektowa∏a World Financial Center w Nowym Jorku i najno-
wszy terminal lotniska w Waszyngtonie. W latach 1977–1984 by∏
dziekanem Yale University School of Architecture. WczeÊniej pra-
cowa∏ w biurach Eero Saarinen. W 1995 roku Pelli otrzyma∏ z∏o-
ty medal American Institute of Architects. Thornton jest preze-
sem i dyrektorem Thornton–Tomasetti Engineers/LZA Group
w Nowym Jorku. Kierowa∏ wieloma projektami, m.in. One Liber-
ty Place w Filadelfii, kompleksu Centrum Sportowego w Chicago,
terminalu United Airlines na dworcu lotniczym O’Hare, równie˝
w Chicago. Przeprowadza∏ tak˝e ekspertyzy dotyczàce katastrof
konstrukcji, m.in. zawalenia si´ dachu Hartford Civic Center
i Schoharie Creek Bridge. Thornton wyk∏ada∏ w Manhattan Col-
lege, Pratt Institute, Princeton University i Cooper Union. Jest
wspó∏autorem (wraz z Josephem) ksià˝ki Exposed Structure
in Building Design. Joseph jest wiceprezesem firmy Thornton–
Tomasetti Engineers. Projektowa∏ ró˝ne konstrukcje, wÊród nich
budynków, mostów, nabrze˝y, parkingów, hangarów i fabryk,
a tak˝e budowli wysokich, w tym 50-metrowego Chifley Tower
w Sydney w Australii i 54-pi´trowego One Mellon Bank Center
w Pittsburghu.
Literatura uzupe∏niajàca
THE PETRONAS TOWERS – THE TALLEST BUILDING IN THE WORLD
. Hamdan
Mohamad, Tiam Choon, Tarique Azam i Stephen Tong, w: Habitat
and the High-Rise: Tradition and Innovation. Materia∏y Fifth World
Congress. Red. Lynn S. Beedle; Council on Tall Buildings and
Urban Habitat, Dutch Council on Tall Buildings, 1995.
COSMIC PILLARS: PHILOSOPHY OF TALL BUILDINGS
. Cesar Pelli, w:
Collected Papers of Habitat and the High Rise; Council on Tall
Buildings and Urban Habitat, 1996.
J. APICELLA
Cesar Pelli & Associates