30
Podstawy
Elektronika dla Wszystkich
Czujnik optoelektroniczny
Jest to transoptor dioda-tranzystor, ale o bu-
dowie widełkowej, umożliwiającej przery-
wanie toru świetlnego przez przesłonę obro-
tową umieszczoną na wałku aparatu zapłono-
wego. Przesłona ustala kąt zwarcia
βz, a tak-
że synchronizuje wystąpienie iskry w odpo-
wiednim położeniu wału korbowego.
W układzie tu opisanym, przepływ prądu Im
następuje wtedy, gdy przesłona jest obecna
w szczelinie transoptora. Możliwa jest także
sytuacja odwrotna.
Schemat czujnika i przebiegi w układzie
są podane na rysunku 8. Podstawą prawidło-
wej pracy czujnika jest wprowadzenie w stan
nasycenia fototranzystora przy prądzie diody
świecącej chociaż połowę mniejszym od zna-
mionowego, a ustalanego przez rezystor
R101. Najlepiej, jeśli sprawdzimy, przy ja-
kiej wartości rezystora R101 (R201) zaczyna
się nasycenie fototranzystora. W tym celu za-
miast R101 dołączamy rezystor nastawny
4,7k
Ω i powoli zmieniamy rezystancję od
4,7k
Ω do 470Ω. Gwałtowny spadek napięcia
KE na fototranzystorze sygnalizuje wystą-
pienie nasycenia. Mierzymy wtedy wartość
rezystora nastawnego i wlutowujemy połowę
mniejszy, ale nie niższy od 470
Ω (15mA).
Jeśli wypadnie sporo mniejszy, to oznacza,
że ten typ transoptora nie nadaje się i szuka-
my innego typu o większej czułości. W skle-
pach sprzedawcy na ogół niewiele wiedzą
o parametrach transoptorów. Ja mogę podać
typy, które stosowałem i polecam, a są to:
TCST2000, TCST1103, TCST2203, IS02
a także elementy pojedyncze o średnicy
3mm, z których można zbudować transoptor
bardzo dobrej jakości, tj. IRED TEMT1209,
FT-SFH309-6. Elementy optoelektroniczne
(aby zidentyfikować) trzeba wiedzieć jak
mierzyć, najlepiej omomierzem analogo-
wym. Dioda podczerwona przy pomiarze re-
zystancji zachowuje się jak zwykła dioda
krzemowa, ale z większą rezystancją w kie-
runku przewodzenia. Natomiast fototranzy-
stor bardzo reaguje zmniejszeniem rezystan-
cji, jeśli wystawimy go na światło (np. odsła-
niamy ręką) i będzie dołączony plus omo-
mierza na kolektor. Jeśli dołączymy minus
omomierza do kolektora, to reakcja na świa-
tło będzie minimalna.
Przy projektowaniu przesłony, oprócz do-
brania średnicy zewnętrznej i wewnętrznej,
tak aby zmieściła się w aparacie przy zamon-
towanym transoptorze, musimy ustalić opty-
malny kąt zwarcia z do wybranej cewki za-
płonowej. Ponieważ nasz układ ma być jak
najbardziej uniwersalny, polecam zastosowa-
nie cewki 4240 (lub101). Jest to cewka uni-
wersalna o rezystancji 1,5
Ω/9,5mH i może
pracować w układzie bezrozdzielaczowym
we fiacie 126p, z modułem sterowanym
przerywaczem, jak i czujnikiem bezstyko-
wym. Może też pracować we fiacie 125 lub
w polonezie, tworząc układ podwójny tj. dwa
czujniki w odległości kątowej 90
o
, dwa mo-
duły i dwie cewki zapłonowe, gdzie każda
cewka obsługuje dwa cylindry (1-4 i 2-3). Je-
śli cewka będzie połączona w układzie z roz-
dzielaczem zapłonu, to jeden biegun wyso-
kiego napięcia trzeba połączyć z masą lub
plusem zasilania. Zalecany prąd Im cewki
4240 o wartości 4,5A i kącie zwarcia 60
o
bę-
dzie zachowany do ok. 4500 obr./min. Przy
5000 obr. będzie około 4,2A a przy 6000 obr.
około 3,7A, co w zupełności wystarczy do
prawidłowej pracy silnika, gdyż prądowi
3,7A odpowiada ok. 26kV wysokiego napię-
cia. Pomiar wysokiego napięcia na oscylo-
skopie w laboratorium ZELMOT-u wykazał,
że przy Im=4,5A wysokie napięcia wynosiło
32kV przy obciążeniu 50pF. Jeśli zdecyduje-
my się na cewkę 4226, to trzeba ustalić inny
kąt zwarcia. Obserwacja narastania prądu na
oscyloskopie wykazuje, że jeśli Im=5A osią-
gany jest w ciągu 2,5ms (przy +Uz=14V),
przy założeniu, że prąd taki nie powinien
spadać do 5000 obr./min., a aparat zapłono-
wy obraca się w tym czasie o 90
o
w ciągu
6ms, to kąt zwarcia wystarczy 37,5
o
. Z kolei
obliczenie energii wyładowania wykazuje, że
oby otrzymać ją niemniejszą niż z cewką
4240, należy prąd Im zwiększyć do 5,3-5,5A,
a to wskazuje, że kąt z trzeba zwiększyć do
ok. 45
o
, a wtedy spadek Im zacznie się od ok.
5500 obr/min., co w zupełności wystarczy.
Forsowanie pełnego prądu Im do maksymal-
nej prędkości obrotowej nie jest konieczne,
bo i tak mało jeździmy z pełną szybkością,
a spadek wysokiego napięcia o kilka procent
nie ma znaczenia dla nagrzanego silnika,
podczas gdy w układzie klasycznym spadek
ten wynosi ok. 2,5 raza. Od wartości kąta
zwarcia, rezystancji cewki oraz liczby cylin-
drów zależą straty cieplne (głównie w tranzy-
storze mocy, jeśli cewka jest „elektronicz-
na”). I tak: jeśli cewka jest klasyczna, to ra-
diator jest zbędny dla tranzystora w obudowie
T03 lub niewielki dla obudowy TO218 czy
220, jeśli cewka uniwersalna ok. 1,5
Ω i silnik
2-cylindrowy, to jest potrzebny radiator o po-
wierzchni 70-80 cm
2
z blachy Al. gr. 2 mm,
jeśli cewka „elektroniczna” 0,6-0,8
Ω i βz 45
o
oraz silnik 4-cylindrowy, to potrzebny radia-
tor żebrowany o masie ok. 200g lub obudowa
aluminiowa o podobnej wadze, ale wtedy
tranzystor mocy należy izolować, gdyż obu-
dowa powinna być połączona z masą. Szcze-
gólnie duże straty występują przy małych
prędkościach obrotowych, bo kąt zwarcia jest
stały i wielokrotnie za duży do osiągnięcia
przez cewkę prądu Im. Tu przydałby się
układ elektroniczny, który zmieniałby
Rys. 8 Elementy czujnika optoelek-
tronicznego
Samochodowe urządzenia zapłonowe
część 2
automatycznie kąt zwarcia w za-
leżności od prędkości obrotowej.
A może ktoś z Czytelników zbu-
dował taki układ lub wie, jak zro-
bić, aby kąt zwarcia był mały
przy mniejszych obrotach i wy-
dłużał się przy wzroście prędko-
ści obrotowej, nie zmieniając ką-
ta zapłonu, czyli momentu wystę-
powania iskry?
W każdym układzie zapłono-
wym występuje zjawisko opóź-
nienia iskry ze wzrostem prędko-
ści obrotowej. W układach elek-
tronicznych jest to suma opóźnie-
nia czujnika oraz modułu. Opóź-
nienie urządzenia zapłonowego
sterowanego czujnikiem optoe-
lektronicznym nie jest duże i wy-
nosi 1-1,5
o
OWK przy najwyższych obrotach
i ma charakter liniowy. A ponieważ opóźnie-
nie występujące w układzie klasycznym jest
podobne, nie ma potrzeby korekcji regulato-
ra odśrodkowego. Zupełnie inaczej jest
w układach z czujnikami magnetycznymi,
a ponieważ były one najbardziej rozpo-
wszechnione przed wdrożeniem systemów
wtryskowych, chciałbym przedstawić je nie-
co bliżej.
Układy z czujnikami
magnetoindukcyjnymi
Budowa czujnika oraz przebieg generowane-
go napięcia przedstawiony jest na rysunku 9.
Jest to przebieg zbliżony do „piły”, o warto-
ści amplitudy rosnącej ze wzrostem obrotów,
ale przyrost jest zbliżony do krzywej wykła-
dniczej. Przy najniższych obrotach rozrucho-
wych amplituda dodatnia osiąga 0,4-0,6V,
natomiast przy najwyższych obrotach docho-
dzi do 25-50V. Wartość zerowa sygnału wy-
stępuje w momencie, gdy zęby wirnika znaj-
dują się pośrodku między zębami stojana
(dotyczy to czujnika symetrycznego). Gdy
zęby wirnika zbliżają się do zębów stojana,
dodatnia półfala rośnie, osiągając najwyższą
wartość tuż przed zrównaniem się zębów.
W momencie zrównania się zębów następuje
gwałtowna zmiana biegunowości, a następ-
nie ujemna półfala osiąga najwyższą war-
tość, ale nieco mniejszą od dodatniej ze
względu na prądy wirowe i histerezę magne-
tyczną (rys. 9). Wirnik obraca się dalej, war-
tość ujemna napięcia zbliża się do zera i cykl
się powtarza. „Zmorą” czujnika magnetoin-
dukcyjnego jest duże opóźnienie sygnału
związane właśnie z prądami wirowymi i hi-
sterezą obwodów magnetycznych czujnika
wykonanych przeważnie z litej stali.
Opóźnienie również jest nieliniowe, osiąga-
jąc największe przyrosty przy mniejszych
obrotach, dochodzące do 2-3
o
przy 3000
obr./min. czujnika. Opóźnienie to jest kom-
pensowane odpowiednio większym kątem
regulatora odśrodkowego. I tu istotne jest,
aby sam moduł nie wprowadzał dużego
opóźnienia, co nie zawsze jest spełnione
(tabela 3, rysunek 10).
Do sterowania modułu wykorzystuje się
tylko dwa momenty napięcia czujnika:
1. Gdy napięcie rośnie od zera i osiągnie
0,3-0,4V, wtedy układ elektroniczny włą-
cza prąd cewki.
2. Gdy napięcie gwałtownie spada przy
zmianie biegunowości, prąd cewki (Im)
wyłącza się wtedy, kiedy napięcie spadnie
do 0,1-0,25V tuż przed osiągnięciem zera.
Czytelnicy już na pewno domyślają się, że
zbudowanie modułu do takiego czujnika nie
będzie trudne, wystarczy na wejściu kompa-
rator z histerezą, który będzie sterował stop-
niem mocy z ogranicznikiem prądu. Automa-
tyka samowyłączająca Im będzie zbędna, bo
nieruchomy czujnik nie wysterowuje modułu
i prąd Im nie płynie. Czy warto taki moduł
budować, skoro można kupić gotowe za oko-
ło 50zł? Ja myślę, że warto, choćby dlatego,
że najczęściej spotykane moduły firmowe są
zbudowane na bazie układu scalonego
MC3334P, który jest jednocześnie regulato-
rem kąta zwarcia. Kostka ta jest dość awaryj-
na, bo 99% modułów typu APE05, H161 by-
ło uszkodzonych właśnie z powodu tego
układu. Dodatkowo moduły te mają bardzo
duże opóźnienie z powodu niedopracowania
układu aplikacyjnego tej kostki, a konkretnie
rezystor wejściowy (równoległy do czujnika)
powinien mieć ponad 30k
Ω, aby moduł nie
wprowadzał tak dużego opóźnienia (rys. 10),
tymczasem rezystor napylany na ceramice
ma tylko 6-8k
Ω, co powoduje pobór więk-
szego prądu z czujnika i wzrost opóźnienia.
31
Podstawy
Elektronika dla Wszystkich
Rys. 9. Czujnik magnetoindukcyjny
Tabela 3 Opóźnienie niektórych
modułów wraz z czujnikiem
magnetoindukcyjnym
Rys. 10 Opóźnienie sygnału wnoszo-
ne przez czujnik magnetoinduk-
cyjny wraz z modułem zapłono-
wym
Na upartego rezystor ten można „wyskrobać”
i wlutować zwykły 30-33k
Ω bezpośrednio na
punkty podłączenia przewodów wejścio-
wych. Jeśli wykorzystamy lepszy moduł, to
ten oryginalny może służyć jako zapasowy,
co powinno być regułą, jeśli wyruszamy
w dalszą drogę. Teraz już przestałem się dzi-
wić, gdy słyszę rozmowy użytkowników,
że po zmianie układu klasycznego na elektro-
niczny (produkcji krajowej) samochód zrobił
się „mulasty” i więcej pali. Nic dziwnego,
skoro ma zamontowany „taki” moduł! Nowy
moduł można wykonać w obudowie modułu
uszkodzonego lub innej, mającej jednocze-
śnie cechy radiatora. Schemat jest przedsta-
wiony na rysunku 11, a zasada pracy jest na-
stępująca: gdy prędkość obrotowa czujnika
osiągnie ok. 15 obr./min. a dodatnia półfala
napięcia wejściowego (rosnącego) ok. 0,3V,
przez rezystor R1 i R2 zostaje wysterowany
komparator, ustawiony rezystorem R4 na ta-
ką właśnie czułość. Ponieważ napięcie wej-
ściowe podawane jest na wejście odwracają-
ce, to stan na wyjściu zmieni się na niski
(prawie 0 w kostce LM358) i zatkany zosta-
nie tranzystor T1. Wówczas przez R9 zostaje
wysterowany tranzystor mocy (darlington
BU931ZP) i popłynie prąd cewki zapłonowej
Im. Prąd ten płynie do momentu, gdy zęby
wirnika i stojana zrównają się i napięcie spa-
dnie do ok. 0,16V.
Wtedy komparator
się przełączy, na
wyjściu będzie stan
wysoki, tranzystor
T1 zostaje wystero-
wany przez rezystor
R7 i przechodząc
w nasycenie, bloku-
je tranzystor mocy.
Zanik prądu Im
oczywiście spowo-
duje wyładowanie
iskrowe. Wartość
histerezy można ko-
rygować rezysto-
rem R6, a czułość
R4. Ogranicznik
prądu był już opisy-
wany w poprzednim układzie, ale
tu może być też zastosowana pro-
stsza wersja bez diody Schott-
ky’ego. Kąt zwarcia przy małych obrotach
jest mniejszy, a ze wzrostem obrotów czas
włączenia cewki rośnie, zbliżając się do 50%
(rys. 9c), czyli do 45
o
w 90
o
kącie podziału.
Nietrudno odgadnąć, że cewka 4226 będzie
pasowała „w sam raz”. Zestrojenie modułu
przeprowadzamy w układzie jak na rysunku
12b. Zanim włączymy zasilanie, ustawiamy
rezystor nastawny na najniższe napięcie, naj-
lepiej na 0V. Włączamy zasilanie 12V, jeśli
jest akumulator to powinien być naładowany.
Amperomierz włączony w dodatni przewód
zasilający powinien wskazywać kilkadziesiąt
mA prądu spoczynkowego, zależnego głów-
nie od wartości rezystora R9. Zwiększamy
powoli napięcie wejściowe modułu, obser-
wując woltomierz. Po osiągnięciu napięcia
0,28-0,3V powinien popłynąć prąd Im wska-
zywany przez amperomierz włączony w do-
datni przewód zasilania. Dla cewki 4226
prąd ten powinien wynosić 5,2-5,6A i można
go dobrać rezystorem R11 lub R13. Pokręca-
my jeszcze rezystorem przy wejściu modułu
w celu uzyskania pełnego napięcia ogniwa,
a następnie obniżamy, obserwując ampero-
mierz, kiedy wyłączy się prąd cewki, a po-
winno to nastąpić w momencie, gdy napięcie
wejścia wynosi 0,15-0,16V. Z tego wynika,
że histereza wyniesie 0,3-0,16=0,14V i moż-
na ją zwiększać zmniejszając wartość rezy-
stora R6 i każdorazowo zestroić napięcie za-
łączenia modułu rezystorem R4. Na cewce
powinien być ustawiony iskiernik z drutu
z przerwą ok. 12 mm z gniazda wysokiego
napięcia do zacisku 16 (+). W momencie za-
niku prądu Im powinno występować „czyste”
wyładowanie iskrowe (bez „bzykania”).
32
Podstawy
Elektronika dla Wszystkich
Wykaz elementów modułu elektronicz-
nego do sterowania czujnikiem magne-
toindukcyjnym (patrz rysunek 11)
R1,R3 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .20kΩ
R2 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .10kΩ
R4 . . . . . . . . . . . . . . . . .47kΩ (dobierany)
R5,R8 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .560Ω
R6 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .390kΩ
R7 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .5,6kΩ
R9 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .330Ω/1W
R10 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .470Ω
R11 . . . . . . . . . . . . . . .6,8kΩ (dobierany)
R12 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .33Ω
R13 . . . . . . . . . . . . . .ok. 0,075Ω drutowy
C1 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .470pF
C2,C4 . . . . . . . . . . . . . . . . . .100nF/100V
C3 . . . . . . . . . . . . . . . .470nF...1µF/250V
US1 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .LM358
D1 . . . . . . . . . . . . . . . .DZ 15V/ 0,4W-1W
D2 . . . . . . . . . . . . . . . .DZ 7,5V/0,4W-1W
D3 . . . . . . . . . . . . .1N4002...7 lub BA157
D4 . . . . . . . . . . . . . . . . . .BAT 85 (43, 48)
T1,T2 BC337/25...40 lub podobny (β≥250)
T3 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .BU931ZP
Dwużyłowy przewód ekranowany łączący
moduł z czujnikiem - z ekranem połączonym
z masą przy czujniku.
Rys. 11 Schemat modułu elektronicznego do
sterowania czujnikiem magnetoindukcyj-
nym
Rys. 12
Tabela 4 Prąd średni (w amperach)
pobierany przez moduły przy róż-
nych obrotach czujnika
Tabela 5 Parametry statyczne nie-
których najczęściej spotykanych
w kraju modułów
W taki sposób można sprawdzać inne fa-
bryczne moduły, przystosowane do czujnika
magnetoindukcyjnego. Sprawdzenie dyna-
miczne polega na dołączeniu czujnika i napę-
dzaniu np. wiertarką lub dołączeniu na wej-
ście napięcia przemiennego 5-8 V z transfor-
matorka małej mocy. Testy modułów róż-
nych typów przedstawiają tabele 3, 4, 5. Tu
również obowiązuje zasada, że nie dotykamy
zacisku cewki zapłonowej niedołączonego
do plusa zasilania, bo w momencie iskry jest
napięcie 400V.
Pozostaje jeszcze ustalenie biegunowości
czujnika, ale jest to sprawa umowna, ponie-
waż czujnik wytwarza napięcie przemienne
i ważne jest, aby dodatnia półfala występo-
wała przed zrównaniem zębów. Jeśli czujnik
jest podłączony do modułu, to ustawiamy go
tak, aby zęby wirnika i stojana zrównały się,
a następnie pokręcamy w dowolną stronę
o ok. 30
o
. Jeśli nie nastąpi wyładowanie
iskrowe, to połączenie jest prawidłowe
i oznaczamy zaciski czujnika zgodnie z ozna-
czeniami na module. Spotykane są różne sy-
stemy oznaczeń: G-W, A-B, K1-K2 oraz „+”
i „-”. Ustalenia biegunowości czujnika moż-
na też dokonać bez dołączania do modułu za-
płonowego, a za pomocą woltomierza analo-
gowego na zakresie 0,3 lub 1V. Tak jak po-
przednio ustawiamy zęby w jednej linii
i energicznie pokręcamy o ok. 30
o
w dowol-
ną stronę. Jeśli wskazówka wychyli się do ty-
łu, to plus czujnika będzie ten, gdzie dołączo-
ny jest plus miernika. Plus wejścia modułu
będzie tam, gdzie dołączony jest rezystor R1,
a minus połączony z masą, ale w modułach
firmowych minus czujnika nie zawsze jest
połączony z masą, a najczęściej na tzw. na-
pięciu odniesienia, wykorzystywanym do re-
gulacji kąta zwarcia w module. W module tu
opisanym nie ma regulacji kąta zwarcia,
gdyż nie ma takiej potrzeby, bowiem spadek
wysokiego napięcia występuje minimalnie
dopiero powyżej 5500 obr. silnika, a przy
okazji moduł pobiera średnio mniejszy prąd
niż moduły z regulacją z (patrz tabela 4).
Przy szukaniu niesprawności w układach
produkcji krajowej stwierdziłem, że często
pękają przewody tuż przy dołączeniu do
cewki czujnika, wystarczy wtedy dołączyć
omomierz i poruszać przewodami.
Dla zainteresowanych chciałbym jeszcze
podać schemat aplikacyjny kostki
MC3334P (rysunek 12a), często stosowanej
w modułach przeznaczonych do czujników
magnetoindukcyjnych.
Często spotkanym czujnikiem bezstyko-
wym jest scalony czujnik Halla, zawierający
hallotron oraz wzmacniacz z histerezą. Na-
pięcie wyjściowe ma kształt prostokątny
o wartościach skrajnych zbliżonych do
„szyn” zasilających, a opóźnienie duże, zbli-
żone do czujnika magnetoindukcyjnego.
W module oprócz typowego stopnia mocy
z ogranicznikiem prądu i automatyką samo-
wyłączania Im znajduje się człon zmniejsza-
jący kąt zwarcia przy małych obrotach.
Systemy z czujnikiem Halla spotykamy
w Ładach Samarach, Tawriach oraz nie-
których modelach Volkswagena. Ustawienia
zapłonu w samochodzie dokonujemy zgo-
dnie z zaleceniami fabrycznymi, ale jeśli ich
nie ma, to stosujemy następującą zasadę:
1. Ustawiamy kąt wstępny 10
o
przed ZZ dla
silników o stopniu sprężania
≥9, oraz
5-7
o
dla silników o stopniu sprężania
większym od 9.
2. W układzie stykowym lub stykowo-tran-
zystorowym przy podanym kącie przed
ZZ powinno następować przerwanie ob-
wodu styków. Można to sprawdzić omo-
mierzem lub żarówką włączoną w sze-
reg z przerywaczem lub zamiast cewki
zapłonowej w układzie stykowo-tranzy-
storowym. Jeśli są spore luzy mechani-
zmów w aparacie, lepsze będzie ustawie-
nie dynamiczne za pomocą lampy stro-
boskopowej.
3. W układzie z czujnikiem optoelektronicz-
nym przy podanym kącie przed ZZ, prze-
słona powinna w tym momencie „wycho-
dzić” z osi symetrii fotoelementów. Mo-
ment jest bardzo precyzyjny i najlepiej
ustawić włączając zamiast cewki zapłono-
wej dowolną żarówkę 12V lub dynamicz-
nie za pomocą lampy stroboskopowej.
4. Czujnik magnetoindukcyjny ustawiamy
(przez obrót aparatu) tak, aby przy poda-
nym kącie statycznym następowało zrów-
nanie się zębów wirnika i stojana.
We wszystkich układach z rozdzielaczem
zapłonu moment występowania iskry musi
być zgodny z położeniem palca rozdzielacza
odpowiedniego cylindra. Przy zauważeniu
dużych luzów skrętnych zazębienia wałka
aparatu, miarodajne powinno być ustawienie
go w pozycji cofniętej do oporu.
Na podstawie omówionych układów moż-
na ułożyć tabelę porównawczą (punktując
wg parametrów uznanych jako mniej lub bar-
dziej znaczące), patrz tabela 6.
Lepsze parametry silnika oraz mniejszy
zakres obsługi można osiągnąć budując urzą-
dzenie z elektronicznym regulatorem punktu
zapłonu. Mam opracowane i przetestowane
w kilkunastoletniej eksploatacji takie urzą-
dzenia. Gdybyście byli zainteresowani, pi-
szcie listy, a ja chętnie je opublikuję, oczywi-
ście z pomocą Redakcji EdW.
Piszcie również wtedy, gdy będziecie
mieli uwagi lub pytania dotyczące opisanego
tematu.
Stefan Roguski
33
Podstawy
Elektronika dla Wszystkich
Tabela 6 Porównanie różnych wersji
urządzeń zapłonowych według
wartości istotnych parametrów