Gordon Serfontein
TWOJE NADPOBUDLIWE DZIECKO
Poradnik dla rodziców
Przełożył Jacek Jankowski
Tytuł oryginału
THE HIDDEN HANDICAP
Prószyński i S-ka SA WARSZAWA 1999
Wydanie I
Konsultacja merytoryczna Krystyna Zielińska
ISBN 83-7180-539-X
Książkę niniejszą dedykuję mojej żonie Barbarze, która pomogła mi w zrozumieniu wielu
problemów związanych z zaburzeniami koncentracji uwagi, a także moim dzieciom:
Sebastianowi, Susanne, Dorianowi, Christianowi i Arabelli, którzy wiele mnie nauczyli.
Przedmowa
Moje zainteresowanie problemem trudności w uczeniu się wynika z wykonywanego przeze mnie
zawodu, a moje własne bolesne doświadczenia jeszcze je pogłębiły.
Rodzice noworodka nie zdają sobie sprawy, że ich dziecko kiedyś może mieć poważne kłopoty w
nauce, z prawdopodobieństwem wynoszącym 1:10. Dziecko może mieć problemy z
przeliterowaniem wyrazów, czytaniem, pisaniem, pamięcią, organizacją pracy, matematyką,
koncentracją, językiem.
Co gorsza, wszystkie te problemy są zwykle związane z bardzo trudnym zachowaniem dziecka.
Mimo dużej obecnie wiedzy na ten temat, wielu uczniów boryka się w szkole z bolesnymi
problemami, których przyczyny nie są jeszcze znane. Nie jest sprawiedliwe to, że niektóre dzieci
muszą włożyć dwa razy więcej pracy, aby osiągnąć przynajmniej połowę sukcesu swoich kolegów.
W dodatku do takiego dziecka przyczepia się etykietkę leniucha bez motywacji, z którym są same
kłopoty wychowawcze, i postrzega je jako osobę nie umiejącą żyć w społeczeństwie.
Ż
ycie rodziców takich dzieci również nie jest łatwe. Nie wiemy, co dzieje się z naszym ukochanym
dzieckiem; jesteśmy zasypywani lawiną drobiazgowych ćwiczeń, które musimy z nim wykonywać.
Zaczynamy zajmować się dietą, uczuleniem, zażywaniem witamin, noszeniem barwionych
soczewek (Według jednej z teorii, wyjaśniającej przyczyny dysleksji, trudności z czytaniem można
usunąć lub przynajmniej zmniejszyć poprzez zmianę koloru liter i ich tła. W tym celu na czas
czytania zakłada się dyslektycznemu dziecku kolorowe soczewki, zmieniające barwę widzenia,
(przyp. tłum.), ćwiczeniami gałek ocznych, ćwiczeniami ruchowymi i organizacją korepetycji.
Wszystkie te działania mogą pomóc w rozwiązaniu pewnej części problemu, ale w pojedynkę
stanowią niepełną odpowiedź. Powodują ponadto, że cała uwaga zostaje skupiona na dziecięcych
słabościach i niepowodzeniach. Dorośli potrafią przetrwać dzięki skrywaniu słabości i uwypuklaniu
swoich umiejętności. Nasze dzieci mają te same potrzeby i muszą umieć cieszyć się sukcesami, jeśli
chcą być szczęśliwe i silne emocjonalnie.
Moim zdaniem, trudności w uczeniu się to problem bardzo złożony, ponieważ sukces w szkole w
ogromnym stopniu zależy od zachowania, motywacji, uczucia szczęścia, szacunku i rodzicielskiej
presji. Rodzice czują się zagubieni, potrzebują szerszego spojrzenia na dziecko i uświadomienia
sobie, jak problem dziecka wpływa na całą rodzinę. Rodzicom tym gorąco polecam książkę doktora
Serfonteina, która moim zdaniem jest lepsza od wszystkich innych wydanych uprzednio na ten
temat.
Znam Gordona od 10 lat i wciąż zdumiewa mnie jego ogromna znajomość tematu oraz jego
umiejętność rozumienia i pomagania rodzinom. Rodzice dostrzegą, że ich dzieci zostały opisane z
niezmierną dokładnością, i nie będą mieli cienia wątpliwości, że autor wykazuje zrozumienie i chęć
pomocy.
Na samym końcu chciałbym podzielić się refleksją, jak wielu rodziców jest bliskich odkrycia
przyczyn swoich szkolnych niepowodzeń. Szkoła często kojarzy się nam z poczuciem braku
sukcesu, ale dzięki temu autorowi możemy uchronić nasze dzieci przed podobnymi negatywnymi
przeżyciami.
Dr Christopher Green,
ordynator Oddziału Rozwoju Dziecka,
The Children's Hospital,
Camperdown, Sydney
Spis treści
Przedmowa
Wprowadzenie
1. Co tkwi w nazwie?
2. Co to za dziecko?
* Koncentracja uwagi
* Poziom aktywności
* Popędliwość
* Koordynacja
* Pamięć krótkotrwała
* Nieustępliwość
* Inne cechy emocjonalne
* Model snu
* Apetyt
* Mowa
* Podsumowanie
3. Skąd to się bierze? - Do czego to prowadzi?
4. Zwracanie uwagi
5. Aktywność - za dużo czy za mało?
6. Impulsywność - czy to mnie dotyczy?
7. Koordynacja - chwianie się i guzdranie
8. Mowa
9. Pamięć krótkotrwała - jednym uchem wpada, drugim wypada
10. Problemy osobiste - czarne czy białe?
* Nieustępliwość
* Poszanowanie własnej godności
* Depresja
* Niedojrzałość socjalna
11. Sen i apetyt
12. Trudności w uczeniu się
13. Podstawowe umiejętności - tradycyjne trzy R
* Trudności w czytaniu (dysleksja)
* Literowanie
* Pisanie
* Zdolności matematyczne
14. Szkoła
15. Diagnoza i wykrywanie
16. Sposoby działania
Terapia behawioralna
* Nauczanie wyrównawcze - zaangażowanie rodziców
* Terapia mowy i języka
* Terapia zajęciowa
* Kontrola dietetyczna
* Leczenie farmakologiczne
* Efekty działania
* Skutki uboczne
17. Umiejętne postępowanie i inne trzy R (rutyna, regularność, repetycja)
18. Specyficzne zachowania
Zaburzenia behawioralne
* Nagłe wybuchy złości
* Agresja
* Poszanowanie własnej godności
* Impulsywność
* Zaburzenia czasu koncentracji uwagi
* Ocena farmakoterapii
19. Zaburzenia koncentracji uwagi i rodzina nuklearna
* Ojciec i matka
* Matka
* Ojciec
* Rodzeństwo
20. Chłopiec to ojciec mężczyzny
Dodatek. Wskazówki praktyczne oraz zabiegi terapeutyczne
I. Trudności ze słyszeniem
* Odbiór słuchowy i rozumienie mowy
* Rozróżnianie za pomocą słuchu
* Pamięć słuchowa
II. Trudności z widzeniem 777
* Odbiór za pomocą wzroku
* Rozróżnianie za pomocą wzroku
* Pamięć wzrokowa
III. Trudności w poruszaniu się
* Koordynacja motoryki dużej
* Koordynacja motoryki małej
* Wizerunek ciała
IV. Problemy z położeniem w przestrzeni
V. Problemy z orientacją lewo/prawo
VI. Nadpobudliwość
VII. Rozpraszanie się oraz krótki czas koncentracji uwagi
Podziękowania
Wprowadzenie
Wszyscy rodzice troszczą się o rozwój swoich dzieci i wychowują je tak, aby gdy dorosną mogły
poradzić sobie z trudnościami życia. Dzieciom, które mają w porównaniu ze swoimi rówieśnikami
nierówne szansę na starcie w dorosłe życie/ okazujemy nie tylko współczucie, ale i konkretną
pomoc, np. w ośrodkach rehabilitacyjnych. Innymi słowy, dzieci w widoczny sposób upośledzone,
np. niewidome, niesłyszące, cierpiące na mózgowe porażenie dziecięce lub umysłowo upośledzone,
wywołują w nas współczucie, staramy się im ulżyć w ich ciężkim losie, by mogły radzić sobie i
cieszyć się pełnią życia.
Dziecko mające trudności w uczeniu się, zdaniem wielu osób, nie ma żadnych problemów ani wad.
Normalnie wygląda, bawi się z dziećmi z sąsiedztwa i nie ma kłopotów z mową, wzrokiem ani ze
słuchem. W związku z tym, większość z nas uważa, że takie dziecko nie jest wcale upośledzone i
nie wymaga szczególnej troski. Prezentuje ono jednak tzw. ukrytą ułomność.
Mimo że słowo "ułomność" ma wydźwięk pejoratywny, użycie go w tym wypadku wydaje się
wyjątkowo trafne. Jeśli przez ułomność rozumiemy ograniczenie prawidłowego rozwoju dziecka, to
dziecko mające trudności w uczeniu się lub cierpiące na rozwojowe zaburzenia zachowań jest w
podobnym stopniu upośledzone jak dziecko z jakimikolwiek innymi zaburzeniami rozwoju.
Jako ojciec dziecka z tego rodzaju ukrytą ułomnością jestem świadomy odrzucenia pojęcia
rozwojowych trudności w nauce i zaburzeń zachowania przez pewne grupy ludzi, szczególnie
nauczycieli i lekarzy. Dla większości z nich te dzieci nie są upośledzone, lecz jedynie w
nieodpowiedni sposób
uczone, wychowywane czy trzymane w ryzach. Tak więc nieszczęśliwie się składa, że ludzie którzy
w pierwszej kolejności powinni przyjść z pomocą, nie uznają problemu takich dzieci.
Napisałem tę książkę, aby podzielić się doświadczeniem nie tylko ojca, ale i lekarza, który ma do
czynienia z dziećmi dotkniętymi tego rodzaju zaburzeniami rozwoju i z ich rodzicami borykającymi
się z problemami swoich pociech. Mam również nadzieję, że moje przemyślenia trafią do szerszego
grona odbiorców, m.in. do nauczycieli i lekarzy, aby lepiej zrozumieli stan, w którym znajduje się
duży odsetek naszych dzieci.
Rozwojowe trudności w uczeniu się i zaburzenia zachowania nie są również dostrzegane przez
rządzących państwami. Jeśli znaliby oni przyczyny tych przypadłości, przeznaczono by niezbędne
ś
rodki finansowe na pomoc tym dzieciom. Jednak nawet w krajach rozwiniętych, z niezrozumiałych
względów, nie wdraża się odpowiednich programów i udogodnień, które pomogłyby wychować
dzieci z tego rodzaju problemami na pełnowartościowych obywateli. Programy zapobiegawcze
przyniosłyby również korzyści w postaci redukcji kosztów związanych ze zwalczaniem
przestępczości, ponieważ większość dzieci z problemami wychowawczymi staje się młodocianymi
przestępcami lub nieletnimi kryminalistami.
Celem tej książki jest dotarcie do jak najszerszego kręgu rodziców, lekarzy i innych
zainteresowanych, dlatego też szczegółowe informacje zostały przedstawione w bezpośredni
sposób.
Zwracam się do wszystkich rodziców, krewnych, nauczycieli i lekarzy borykających się z
problemami dzieci mających trudności w nauce i przejawiających zaburzenia w zachowaniu: mam
nadzieję, że książka ta da lepszy wgląd w problemy, z jakimi spotykają się dzieci przez większą
część swojego życia. Mam nadzieję, że podpowie, jak pomóc waszym dzieciom. Jeśli bowiem nie
będą miały wsparcia ze strony swoich rodziców lub opiekunów, to do kogo mają się zwrócić?
ROZDZIAŁ 1
Co tkwi w nazwie?
Dwa pytania, które zadają sobie rodzice dzieci mających wkrótce rozpocząć naukę w szkole,
brzmią: "Czy to odpowiednia szkoła dla mojego dziecka?" oraz "Czy moje dziecko jest gotowe, aby
pójść do szkoły?". Odpowiedzi na te pytania bowiem będą miały ogromne znaczenie dla przyszłej
edukacji dziecka w szkole podstawowej i średniej.
Od pierwszych dni w przedszkolu dziecko napotyka nowe sytuacje, z którymi musi sobie poradzić.
Musi się nauczyć przebywać w grupie innych dzieci, zająć się sobą, bez pomocy ze strony
wychowawcy. Musi się też nauczyć współżyć z innymi dziećmi i z wychowawcą, stosując
kulturowe
i socjalne narzędzia, którymi uczono je posługiwać się w domu. Dla wielu dzieci głównym
problemem okaże się rozstanie z rodziną. Niektóre będą to bardzo przeżywały. Przez cały okres
edukacji dziecko zetknie się z różnymi systemami wartości i w różny sposób będzie postrzegane.
Będzie się uczyło nawiązywać kontakty z kolejnymi nauczycielami i z kolegami z klasy.
Większość dzieci potrafi się odnaleźć w nowym otoczeniu i zintegrować ze środowiskiem
szkolnym. Inne mają problemy wynikające z odmienności kulturowej lub zaburzeń
osobowościowych. Mogą to być problemy przejściowe, które same się rozwiążą, niektóre jednak
pogłębią się w miarę przechodzenia dziecka z klasy do klasy. Innym czynnikiem utrudniającym
integrację dziecka ze środowiskiem szkolnym są problemy domowe, takie jak choroba, śmierć
bliskiej osoby lub rozwód rodziców.
W niektórych przypadkach dziecko staje się ofiarą nieodpowiedniego lub złego systemu nauczania,
z czym musi radzić sobie samo. Większość dzieci kończy szkołę podstawową z zadowalającym
wynikiem. Niektóre jednak mają znaczne trudności i nie radzą sobie z nauką.
Przyjmuje się, że układ nerwowy dziecka uczęszczającego do przedszkola jest rozwinięty w stopniu
pozwalającym mu na pełne wykorzystanie swoich umiejętności poznawczych. W szkole
podstawowej dziecko powinno nabierać biegłości w czytaniu, literowaniu, pisaniu, umiejętnościach
matematycznych oraz w mowie. Aby to wszystko osiągnąć, jego układ nerwowy musi
być odpowiednio dojrzały.
Niestety wiele dzieci, zwłaszcza chłopców, nie osiąga odpowiedniego stopnia dojrzałości we
wczesnym dzieciństwie i dlatego nie są gotowi do pójścia do szkoły w tak młodym wieku.
Niedojrzałość okolic mózgu odpowiedzialnych za procesy poznawcze (lub naukę), nie pozwala im
nabyć podstawowych umiejętności w oczekiwanym stopniu. Ta niedojrzałość rozwoju jest
zazwyczaj dziedziczona, można ją prześledzić u innych członków rodziny.
Dlatego oczywisty jest fakt, że trudności w uczeniu się lub odpowiednim zachowaniu się w szkole,
mogą mieć dwie przyczyny. Po pierwsze – problemy środowiskowe prowadzące do zaburzeń w
uczeniu się lub zachowaniu, po drugie - niedojrzałość obszarów mózgu odpowiedzialnych za naukę.
Ze względu na dwie główne przyczyny trudności w uczeniu się wygodnie jest podzielić dzieci
dotknięte tymi problemami na dwie grupy: te, których niedojrzałość jest pochodzenia
ś
rodowiskowego, oraz te, u których jest to niedojrzałość o podłożu rozwojowym. Naturalnie
obydwie grupy będą miały pewne cechy wspólne, ale postępowanie z każdą z nich jest odmienne.
Z grupą dzieci z zaburzeniami środowiskowymi powinien pracować psycholog zajmujący się
problemami rozwojowymi, psychiatra lub psycholog specjalizujący się w problemach edukacji.
Dzieci z niedojrzałością rozwoju powinny mieć kontakt z lekarzem, korepetytorem, logopedą,
psychoterapeutą, a nawet z dietetykiem.
Ta książka skoncentruje się przede wszystkim na dzieciach z zaburzeniami pochodzenia
rozwojowego. Medycznym terminem stosowanym przez ostatnie dziesięć lat, a opisującym
zaburzenia rozwoju związane z uczeniem się i zachowaniem, jest termin "zaburzenia koncentracji
uwagi". "Specyficzne zaburzenia związane z uczeniem się" to termin edukacyjny nadawany
problemom związanym z rozwojem. Terminem tym określa się wszelkie trudności w nauce, a więc
dysleksję, dyskalkulię, dysgrafię i dysfazję. Został on wybrany z tego powodu, że w ogólnym
odbiorze ma mniejszy ładunek emocjonalny i mniejszy wydźwięk pejoratywny. Niektórzy jednak
opisując "specyficzne zaburzenia związane z uczeniem się", używają terminu "dysleksja
rozwojowa".
Termin "zaburzenia koncentracji uwagi" jest o tyle niefortunny, że opisuje chorobę, definiując
jeden objaw (chociaż najbardziej znaczący). Zaburzenia te dzieli się również na zaburzenia z
nadaktywnością i bez nadaktywności.
Powszechnie uznaje się, że zespół ten nie jest zbyt częstym schorzeniem, choć jego występowanie
waha się w granicach 5-20% u wszystkich chłopców. Jest to przypadłość dotykająca głównie
chłopców - około 90% dzieci borykających się z tym problemem to chłopcy.
Postrzeganie zespołu zaburzeń koncentracji uwagi jako występującego jedynie w ciągu ostatniego
stulecia jest błędne. Choć badania nad trudnościami w uczeniu się i zaburzeniami zachowania były
prowadzone dość intensywnie w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat, zainteresowanie zdolnością
ludzkiego umysłu do uczenia się oraz czynnikami determinującymi zachowanie sięga czasów
starożytnej Grecji. Stwierdzenie Hipokratesa, że "mózg jest siedliskiem ludzkiej inteligencji, zaś
serce siedliskiem duszy człowieka", stanowi bezpośrednie ogniwo łączące poglądy starożytnych ze
współczesnym rozumieniem funkcji mózgu, o którym wiemy, że oczywiście jest siedliskiem
inteligencji, ale również pełni wiele innych zadań.
Pod koniec XIX wieku neurolodzy i neurochirurdzy interesowali się funkcjonowaniem mózgu.
Badali ludzi, którzy przeszli wylew krwi do mózgu, w wyniku czego utracili zdolność
komunikowania się, a więc przestali mówić, pisać i rozumieć mowę. Utrata poszczególnych funkcji
została następnie
skojarzona z uszkodzeniem różnych okolic mózgu, co pozwoliło na głębszy wgląd w działanie tego
złożonego organu.
Na początku obecnego stulecia pewien brytyjski pediatra opisał grupę dzieci mających trudności w
uczeniu się. Podejrzewano, że ich kłopoty są wynikiem zaburzeń procesów myślowych
zachodzących w mózgu. Następnie w latach 40. dwóch lekarzy, dr Strauss oraz dr Lehtinen, opisało
grupę dzieci z trudnościami w uczeniu się oraz zaburzeniami zachowania, u których podejrzewano
uszkodzenie mózgu.
W latach 60. powstał termin "minimalne uszkodzenie mózgu" opisujący problem dzieci mających
trudności w uczeniu się, rozwojowe zaburzenia zachowania, koordynacji oraz mowy. Uznano, że
mają miejsce dziedziczne zaburzenia rozwojowe w procesach neurochemicznych dotykające
określonych części mózgu. Terminu "minimalne uszkodzenie mózgu" używano następnie przy
opisywaniu dzieci z zaburzeniami rozwojowymi w uczeniu się i zachowaniu.
W latach 70. dokonano odkrycia, że u dzieci z "minimalnymi uszkodzeniami mózgu" występowały
zaburzenia funkcjonowania różnych neuroprzekaźników w rejonach mózgu odpowiedzialnych za
funkcje poznawcze (lub za proces uczenia się). Powrócę do tego tematu w jednym z kolejnych
rozdziałów, teraz zasygnalizuję jedynie, że dzieci te w fazie rozwoju miały niedobór chemicznych
substancji przekaźnikowych, niezbędnych do przenoszenia informacji między komórkami w
różnych częściach mózgu.
Ostatnio termin "minimalne uszkodzenie mózgu" został zamieniony na "zaburzenia koncentracji
uwagi". Stało się tak przede wszystkim dlatego, że większość rodziców dzieci z takimi problemami
niesłusznie uznała termin "minimalne uszkodzenie mózgu" jako oznaczający zniszczenie komórek
mózgowych. Jakiegokolwiek byśmy jednak terminu nie użyli, zaburzenie jest
wciąż takie samo.
Punkty kluczowe
* Dzieci rozpoczynające naukę w szkole muszą sprostać nowym wyzwaniom socjalnym.
* Naukę w szkole dzieci powinny podejmować na odpowiednim dla swojego wieku poziomie
rozwoju psychicznego.
* Trudności w nauce mają dwa zasadnicze źródła:
1. Przeszkody środowiskowe
2. Niedojrzałość rozwojowa
* Rozwojowe trudności w nauce są spowodowane zaburzeniami koncentracji uwagi,
występującymi wcześniej pod nazwą "minimalnych uszkodzeń mózgu".
ROZDZIAŁ 2
Co to za dziecko?
Rozdział ten w sposób skrótowy opisuje dzieci cierpiące na zaburzenia koncentracji uwagi.
Dokładniej powrócę do poszczególnych zagadnień w dalszych rozdziałach.
Zespół zaburzeń koncentracji uwagi można podzielić na dwie podgrupy charakterystycznych
objawów. Do jednej podgrupy należą dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi, u których
występuje większość objawów, m.in. problemy ze skupieniem uwagi i pamięcią krótkotrwałą oraz
nadaktywność, impulsywność, niski próg tolerancji na frustrację, a także brak dążenia do
kompromisu. Dzieci należące do drugiej podgrupy wykazują jedynie problemy związane z
koncentracją uwagi, pamięcią krótkotrwałą lub percepcją. Mają mniej problemów z zachowaniem i
z reguły nie odstają od reszty rówieśników. Różnią się jedynie tym, że z powodu kłopotów
związanych z zaburzeniami koncentracji uwagi nie robią postępów w nauce.
Koncentracja uwagi
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mają kłopoty ze skupieniem uwagi przez dłuższy czas.
Inaczej mówiąc, mają trudności w skupieniu i utrzymaniu uwagi na określonym zadaniu od
momentu jego rozpoczęcia aż do zakończenia. Bardzo łatwo doprowadzić je do rozproszenia
jakimkolwiek
bodźcem, np. hałasem czy poruszeniem się. Poważne zaburzenia koncentracji uwagi mogą
prowadzić do zamyślania się w ciągu dnia i wyłączania się, co sprawia, że wydaje się, że dziecko
ż
yje we własnym świecie. Powszechnie mówi się o tych dzieciach, że myślą o niebieskich
migdałach, lub, że są z innej planety.
Poziom aktywności
W porównaniu ze swoimi rówieśnikami, wiele z tych dzieci, o ile nie większość, charakteryzuje się
wzmożoną ruchliwością. Często są niespokojne, nerwowe i nie mogą usiedzieć w jednym miejscu
przez dłuższą chwilę. Te, u których powyższe objawy są nasilone, opisywane są jako dzieci z
nadmierną pobudliwością lub dzieci hiperaktywne.
Popędliwość
Duży procent dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi, a zwłaszcza te z nadmierną pobudliwością,
ma skłonności do impulsywności i popędliwości. Często nie zatrzymują się one nawet na chwilę,
aby pomyśleć o konsekwencjach i skutkach swoich działań; zazwyczaj też nie zastanawiają się nad
tym, co robią w danej chwili. W rezultacie mają problemy zarówno z zachowaniem, jak i z
uczeniem się. Nie potrafią myśleć systematycznie, planować i organizować swoich codziennych
zajęć. Ich popędliwość może prowadzić np. do kłamstwa czy kradzieży, a nawet do większych
wykroczeń.
Koordynacja
Jednym z dawniej używanych określeń opisujących zaburzenia koordynacji był syndrom niezdary.
Zaburzenie to dotyczy takich umiejętności ruchowych jak wiązanie sznurowadeł, zapinanie
guzików, opanowanie trudnej sztuki pisania. Niepowodzenia w opanowaniu tych umiejętności
frustrują dziecko. Zdarzają się również problemy z tzw. dużą motoryką, które opóźniają osiągnięcie
pierwszego symbolu samodzielności, jakim jest jazda na rowerze. Dzieci z zaburzeniem
koordynacji mają problemy ze skakaniem na jednej nodze, skakaniem na skakance lub
podskakiwaniem, trudność sprawia im również kopanie lub łapanie piłki.
Pamięć krótkotrwała
Osłabienie pamięci krótkotrwałej okazuje się największą przeszkodą w uczeniu się. Pamięć
krótkotrwała jest to zdolność do zachowywania w pamięci nowo pozyskanych informacji na kilka
godzin, dni lub tygodni. Pamięć długotrwała to zapamiętywanie informacji na okres miesięcy lub
lat. Nowa wiedza musi być zachowana w pamięci do czasu, gdy człowiek zetknie się z nią po raz
kolejny. Wówczas wcześniejsza informacja zostaje wzmocniona i przesłana do pamięci
długotrwałej. Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mają szczególne trudności z zachowaniem
w pamięci informacji słuchowej (lub słownej). W konsekwencji, gdy uczą się czegoś ponownie, nie
dochodzi do wzmocnienia wcześniej zasłyszanych wiadomości, ponieważ nie mogą ich sobie
przypomnieć.
Nieustępliwość
Wiele dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi charakteryzuje się nieelastyczną osobowością. Są
nieustępliwe w swoim postępowaniu i nie akceptują żadnych zmian w środowisku. Wszelkie
odstępstwa od rutyny mogą wywoływać wybuchy złości lub prowadzić do huśtawki nastrojów.
Próg radzenia sobie z frustracjami jest u tych dzieci niższy, co potęguje jeszcze bardziej ich
nieustępliwość.
Inne cechy emocjonalne
Dzieci nadmiernie pobudliwe mają szczególne tendencje do pewnych agresywnych zachowań i
generalnie, bardziej niż inne dzieci, są narażone na niebezpieczeństwa czyhające ze strony
otaczającego środowiska. Gdy coś im zagraża, wycofują się lub próbują dominować, często
okazując agresję. Dzieci te wyróżnia pewna powierzchowność uczuć i nie potrafią wyciągać
wniosków z własnych doświadczeń, co prowadzi do osłabienia poczucia pewności siebie. Brak
wiary w siebie wynika również z zahamowania rozwoju poszanowania własnej godności. W
skrajnych przypadkach brak pewności siebie może prowadzić do uczuć paranoicznych.
Model snu
Niegdyś uważano, że u dzieci nadmiernie pobudliwych występują zaburzenia snu. Nie jest to cała
prawda, ponieważ wiele dzieci nadpobudliwych śpi bardzo twardo. Jednak występują u nich pewne
znamienne cechy. Te dzieci, które śpią twardo, dużo mówią przez sen lub przeżywają koszmary
senne, a czasem nawet lunatykują. Inne mają kłopoty z zaśnięciem lub często budzą się w nocy.
Jeszcze inne to ranne ptaszki, które od 5-6 rano są już na nogach.
Apetyt
U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występują zakłócenia apetytu. Niektóre mają
wzmożony apetyt lub pragnienie. Wynika to z potrzeby uzupełniania ogromnych pokładów energii,
zużywanych w ciągu całego dnia. Inne jedzą mało lub grymaszą w czasie jedzenia, okazując z
reguły swoje preferencje co do konsystencji pożywienia. Z mojego doświadczenia wynika, że
większość dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi od wczesnego dzieciństwa cierpi na pewnego
rodzaju zaburzenia apetytu.
Mowa
Kolejną cechą wyróżniającą dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi jest opóźnienie rozwoju
mowy wyrazistej. W pierwszym roku życia u tych dzieci mowa rozwija się prawidłowo,
zahamowania następują dopiero wraz z pojawieniem się struktur zdaniowych. Wiele dzieci ma też
kłopoty z artykulacją. Trudności z wymową powodują problemy językowe w szkole związane z
mówieniem, czytaniem czy pisaniem.
Podsumowanie
Przedstawiono powyżej główne objawy występujące u dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi.
Nie u każdego dziecka będą występowały wszystkie te objawy, ale z pewnością pojawi się
większość z nich na wyższym lub niższym poziomie jako część problemów rozwojowych.
Punkty kluczowe
Głównymi cechami zaburzeń koncentracji uwagi są:
krótki czas koncentracji uwagi, podwyższony poziom aktywności, impulsywność, brak koordynacji,
słaba pamięć krótkotrwała, nieustępliwość, zmniejszenie poszanowania własnej godności, kłopoty
w relacjach z rówieśnikami, kłopoty ze snem, zmiany apetytu, zaburzenia mowy.
Nie u wszystkich dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występują wszystkie wymienione wyżej
objawy.
ROZDZIAŁ 3
Skąd to się bierze? - Do czego to prowadzi?
Skoro problemy rozwojowe są tak powszechne, zastanówmy się, co je wywołuje? Podobnie jak w
przypadku wszelkich innych problemów związanych z dziećmi i tym razem instynkt kieruje nasze
obserwacje do okresu ciąży i pierwszych tygodni po narodzeniu dziecka. Badania dowiodły, że
zapadalność na zaburzenia koncentracji uwagi nie jest większa u dzieci z obciążającym wywiadem
okołoporodowym w porównaniu z tymi, które rodziły się bez większych problemów.
Na podstawie badań prowadzonych na bliźniętach dowiedziono, że jeśli u jednego z bliźniąt
dwujajowych występują zaburzenia koncentracji uwagi, to prawdopodobieństwo, że drugie z
bliźniąt również urodziło się z tymi zaburzeniami wynosi tylko 19% (trochę więcej niż średnia w
populacji). Natomiast jeśli jedno z bliźniąt jednojajowych obciążone jest dziedzicznie zaburzeniami
koncentracji uwagi, to istnieje prawie 100% prawdopodobieństwo rozpoznania tego samego
zespołu u drugiego.
Powyższe fakty, jak również obserwacje krewnych wykazujących pewne cechy tego zespołu,
doprowadziły do stwierdzenia, że jest to zaburzenie o podłożu genetycznym.
Dziedziczenie odbywa się przede wszystkim w linii męskiej. U dziewczynek również występuje
ryzyko wystąpienia zaburzeń koncentracji uwagi, jednak przytrafia im się to znacznie rzadziej. Są
natomiast nosicielkami materiału genetycznego odpowiedzialnego za powstanie tego rodzaju
zaburzeń.
Aby ułatwić zrozumienie podstaw problemu, chciałbym porównać pracę komórki mózgowej do
pracy akumulatora samochodowego. Jak wszyscy wiemy, akumulator składa się z elektrody
dodatniej i ujemnej. Elektrody te są umieszczone w skrzynce zawierającej płyn akumulatorowy. Od
elektrody
dodatniej do elektrody ujemnej przez płyn akumulatorowy przepływa iskra, która następnie
prowadzi do wytworzenia prądu. Gdy brakuje płynu akumulatorowego, żadna iskra nie przepłynie,
(patrz rysunek I.)
Komórka mózgowa ma budowę bardzo zbliżoną do budowy akumulatora samochodowego -
wnętrze komórki wypełnione jest płynem. Komórka ma za zadanie przesłać przychodzącą
informację z jednego końca na drugi, a następnie wysłać ją do kolejnych komórek. Informacja jest
przesyłana za pomocą płynu chemicznego, znajdującego się we wnętrzu komórki. Płyny te są
nazywane neuroprzekaźnikami, a ten, który odpowiada za zaburzenia koncentracji uwagi to
dopamina. Neuroprzekaźniki są wytwarzane przez same komórki. Rysunek 2 obrazuje podstawową
strukturę chemiczną układu neuroprzekaźnika. Nadchodząca informacja wywoła uwolnienie
substancji neuroprzekaźnikowej do przestrzeni między dwiema komórkami mózgowymi. Następnie
substancja przekaźnikowa wędruje do kolejnej komórki, gdzie przyczepia się do błony zewnętrznej.
W wyniku tego przyczepienia druga komórka zostaje pobudzona, a informacja wędruje z tej
komórki do następnej. Kiedy neuroprzekaźnik spełni swoje zadanie, jest rozkładany, a następnie
wydalany
z organizmu wraz z moczem.
Tak jak w każdym systemie lub społeczeństwie, tak i tutaj istnieje instytucja policji. W przestrzeni
między dwiema komórkami znajduje się wiele enzymów, które działają jak policjanci. Kontrolują
one ilość płynu neuroprzekaźnikowego wydzielanego do tej przestrzeni. Jeśli dojdzie do
wytworzenia zbyt dużej ilości neuroprzekaźnika, wtedy enzymy niszczą go, aby utrzymać jego ilość
na stałym poziomie. Jest to naturalny system sprawdzający, który istnieje we wszystkich żywych
komórkach.
U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi w obszarach mózgu dotkniętych chorobą pojawiają się
niedojrzałe komórki mózgowe. Dochodzi do wyprodukowania niewystarczającej ilości
neuroprzekaźnika i dlatego przesyłanie informacji między komórkami jest osłabione. Poza tym
system policyjny działa zbyt szybko i substancje neuroprzekaźnikowe, gdy tylko dostaną się
do przestrzeni międzykomórkowej, natychmiast są rozkładane przez enzymy. Prowadzi to do
znacznego obniżenia ilości neuroprzekaźnika wydzielanego do przestrzeni międzykomórkowej. W
konsekwencji, dochodzi do przerwania przekazywania informacji między komórkami okolic
dotkniętych chorobą.
Choć taka sytuacja w mózgu istnieje już przy urodzeniu dziecka, objawy pojawiają się dopiero w
okresie niemowlęcym. Rozmaite cechy nasilają się wraz z wiekiem i są najwyraźniejsze w wieku
wczesnoszkolnym. Od 14. roku życia, a więc w szkole średniej, objawy zaczynają ustępować.
Okazuje się, że w tym wieku okolice mózgu dotknięte schorzeniem wchodzą w fazę dojrzewania,
co prowadzi do zwiększenia ilości uwalnianego neuroprzekaźnika. Określa się to często jako fazę
"przerwania", a o dzieciach mówi się wówczas, że "wyrastają z choroby".
Jednak u pewnych ludzi problemy z koncentracją uwagi, popędliwością i nadmierną pobudliwością
trwają aż do osiągnięcia wieku dorosłego. Końcowy efekt tych zaburzeń zależy od postępowania z
osobnikiem w dzieciństwie. Dzieci, które nie były w żaden sposób leczone ani odpowiednio
traktowane, będą miały problemy emocjonalne również w dojrzałym wieku, a ich wcześniejsze
trudności w uczeniu się utrudnią osiągnięcie sukcesów zawodowych.
Punkty kluczowe
Zaburzenia koncentracji uwagi są dziedziczone.
* Podstawowym problemem Jest niedobór substancji neuroprzekaźnikowych w mózgu.
* Komórki mózgowe dotknięte zaburzeniem są niedojrzałe.
* Dojrzewanie następuje w większości przypadków w późnym okresie młodzieńczym.
ROZDZIAŁ 4
Zwracanie uwagi
Charakterystyka osłabienia uwagi pozwoliła na nadanie temu zespołowi współczesnej nazwy.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mają niezmiennie pewne problemy z koncentracją lub
uwagą. Pomiędzy uwagą a koncentracją bowiem jest znacząca różnica.
Uwaga jest to świadomość, jaką dziecko ma w stosunku do swojego otoczenia, oraz czujność w
stosunku do zmieniającej się rzeczywistości. Koncentracja to zdolność dziecka do skupiania się nad
jedną szczególną cechą środowiska oraz kierowanie uwagi i procesów myślowych wyłącznie na tę
właśnie cechę. Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mają zarówno problemy z uwagą, jak i z
koncentracją, ale mogą mieć również kłopoty tylko z jedną z nich.
Dzieci z problemami koncentracji uwagi łatwo jest wyprowadzić z równowagi. Reagują nawet na
najmniejszy hałas w klasie. Nerwowość lub niepokój jest często cechą ich zachowania, która może
przeszkadzać innym dzieciom.
Dzieci, mające trudności z koncentracją, są fantastami. Pomimo świadomości zmian w swoim
otoczeniu, mają problemy z koncentracją nad aktualnym zagadnieniem. Z reguły zamyślają się nad
czymś, co jest dla nich bardziej interesujące, na przykład nad popołudniowymi zajęciami
sportowymi lub nadchodzącą prywatką, a nie nad tym, o czym się mówi w danej chwili w klasie.
W życiu odkładają wszystko na później i zazwyczaj to, co mogliby zrobić dzisiaj, robią dopiero
jutro. Mają kłopoty z rozpoczęciem wykonywania polecenia, jak również z jego zakończeniem.
Kariera szkolna tych dzieci pełna jest nie zakończonych projektów. Jedna z najczęstszych skarg
nauczycieli dotyczy tego, że dzieciom tym potrzeba dużo czasu, żeby rozpocząć lub ukończyć
zadanie, jeśli w ogóle jakiegokolwiek zadania się podejmą. Dziesięciominutowa praca domowa
zajmuje im dwie do trzech godzin, ponieważ w międzyczasie oddają się fantazjom.
Dziecko, które nie rozprasza się łatwo, ale lubi pofantazjować, nie będzie się niczym wyróżniało w
klasie. Wiele takich dzieci siedzi cicho, nie zwracając na siebie uwagi i nie przeszkadzając w
prowadzeniu lekcji. Są całkowicie szczęśliwe, gdy po lekcjach mogą się odprężyć i oddać bardziej
interesującym zajęciom myślowym. W przypadku dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi łatwo
jest zauważyć jego ucieczki myślowe, gdyż wykazuje ono roztargnienie i nerwowość.
W domu fantasta nie będzie reagował szybko na polecenia rodziców, ponieważ myślami jest gdzie
indziej. U młodszych dzieci jest to tak nasilone, że rodzice mogą pomyśleć, że ich dziecko jest
głuche. Gdy po badaniu okazuje się, że słuch jest prawidłowy, rodzice wpadają w jeszcze większe
zakłopotanie. Problemy u tych dzieci pojawiają się głównie w związku z ich słabą zdolnością
słuchania, ale wiele z nich nie potrafi również obserwować - często patrzą na coś i wcale tego nie
widzą.
Dziecko, które łatwiej ulega rozproszeniu, w domu zajmuje się coraz to nowymi czynnościami i ani
przez chwilę nie usiedzi spokojnie w miejscu. Będzie niespokojne w czasie oglądania telewizji i
może przybierać różne dziwne pozy na podłodze lub na łóżku, wyprowadzając często z równowagi
innych domowników.
Niedobór koncentracji uwagi w przypadku tych dzieci jest niepełny. Rzeczywiście, na pewnym
etapie, zespół ten nazwano "selektywnymi zaburzeniami koncentracji uwagi". Silna motywacja
pomaga im koncentrować się i utrzymywać uwagę na poprzednim zainteresowaniu. Jednak obiekty
zainteresowania nie są zbyt liczne i raczej słabo ugruntowane. W końcu, nawet jeśli dziecko bardzo
się czymś zainteresuje, to jego uwaga zaczyna się osłabiać, a wielokrotna ekspozycja danego
przedmiotu prowadzi w rezultacie do niedoboru uwagi, podobnie jak ma to miejsce w innych
dziedzinach.
Punkty kluczowe
* Uwaga to świadomość otoczenia i zmian w nim zachodzących.
* Koncentracja to zdolność do skupienia się nad jedną specyficzną cechą w środowisku.
* Zaburzenia koncentracji uwagi to zaburzenia zarówno uwagi, jak i koncentracji.
* Problemy z koncentracją uwagi prowadzą do roztargnienia i zdenerwowania.
* Problemy z koncentracją prowadzą do fantazjowania.
ROZDZIAŁ 5
Aktywność - za dużo czy za mało?
Termin "zespół dziecka nadmiernie pobudliwego" to wcześniejsza nazwa zaburzeń koncentracji
uwagi. Jednym z objawów zaburzeń koncentracji uwagi jest wzmożony stan aktywności ruchowej,
który jednak nie zawsze występuje. Niewielka grupa dzieci natomiast charakteryzuje się
zmniejszoną aktywnością ruchową (grupa hypoaktywna).
Pierwsze objawy wzmożonej aktywności ruchowej widoczne są w okresie niemowlęcym lub w
pierwszych latach życia. Rozwój ruchowy u takiego dziecka jest zaawansowany i gdy tylko nauczy
się ono chodzić, porusza się błyskawicznie. Rodzice mają sporo zajęcia z dzieckiem biegającym z
kąta w kąt. Prędkość, z jaką porusza się, oraz towarzysząca mu impulsywność sprawia, że działa
szybciej niż myśli. Bliski związek między impulsywnością a nadmierną pobudliwością dał nazwę
zespołowi zaburzeń występujących u dzieci - zaburzenia hyperkinetyczno-impulsywne.
Owa nadmierna pobudliwość nie pozwala dzieciom usiedzieć spokojnie. Nieustannie dotykają
rozmaitych rzeczy, stale coś poruszając lub kręcąc. Nawet w starszym wieku, możemy
zaobserwować, że stale poruszają nogami, stopami, ramionami, dłońmi, wargami lub językiem.
Rodzice bardzo aktywnych dzieci muszą unikać kupowania do domu przedmiotów, które mogłyby
stanowić zagrożenie dla dziecka. Jednocześnie muszą liczyć się z tym, że każdy przedmiot może
zostać zniszczony przez ich dziecko. Problem z nadaktywnością dziecka występuje również poza
domem. Szczególnie wyczerpujące są zakupy w supermarketach. Półki pełne puszek są rajem dla
dziecka nadmiernie pobudliwego. Wyprawy po zakupy kończą się często irytacją zarówno
rodziców, jak i dziecka.
W momencie rozpoczęcia szkoły dziecko nadmiernie pobudliwe ma problemy z dostosowaniem się
do zajęć grupowych, woli indywidualnie wykonywać różne czynności. Coraz bardziej aspołeczne
zachowanie prowadzi do pogorszenia kontaktów z rówieśnikami, często też dochodzi do nasilania
się nadmiernej pobudliwości.
Czas nauki w szkole podstawowej charakteryzuje się ciągłym odczuwaniem niepokoju i
zdenerwowania. Dziecko nie może przez chwilę usiedzieć spokojnie w jednym miejscu. Musi
wstawać i chodzić po klasie, chociaż wcale nie zamierza być nieposłuszne i nie chce celowo
przeszkadzać w lekcji. Jego potrzeba ruchu fizycznego ma tu podłoże psychiczne.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi, które nie są nadmiernie pobudliwe, są po prostu
niespokojne i nerwowe. Stale szurają krzesłami, bawią się linijkami lub kredkami czy też otwierają
i zamykają szkolne torby. Większość z nich mogłaby być uważana za niesforne.
Z drugiej strony dziecko hypoaktywne jest bardziej wyciszone w dzieciństwie, preferuje siedzący
tryb życia, jest bardziej senne i nie zainteresowane zabawami ruchowymi. Jest zadowolone, gdy
może sobie spokojnie posiedzieć, ale przejawia problemy z koncentracją. Łatwiej przychodzi mu
natomiast skupienie uwagi. Dzieci te są większymi fantastami.
Na szczęście około 12. roku życia zmniejsza się nadmierna pobudliwość dziecka, a w wieku
młodzieńczym nadaktywność może występować na przemian z obniżeniem aktywności. Z mojego
doświadczenia wynika, że nadmierna pobudliwość u kilkuletnich dzieci przechodzi w obniżoną
aktywność u 12-latka. Innymi słowy, ruchliwe istoty przeradzają się w ślamazary.
Duża część dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi, gdy osiągnie wiek dorosły, wciąż ma
podwyższony poziom aktywności i tę właśnie aktywność jest w stanie konstruktywnie
ukierunkować.
Nadmierna aktywność może być subiektywnie postrzegana. W dużej mierze zależy od atmosfery
panującej w domu oraz od zachowania innych członków rodziny. W rodzinie, w której panuje
spokój, dziecko tylko trochę żywsze, ale nie bardziej od swoich rówieśników, przez członków
swojej rodziny będzie uważane za nadmiernie aktywne. Z kolei w rodzinie, w której wszyscy są
bardzo aktywni, zajęci i ożywieni, dziecko ze zwiększoną aktywnością ruchową nie będzie
zwracało na siebie szczególnej uwagi. Znam dzieci, których rodzice przejmowali się ich
osiągnięciami w nauce i ich koncentracją, natomiast nie zwracali uwagi na ich poziom aktywności,
ponieważ nie różnił się on w znaczący sposób od ich własnego poziomu aktywności. Wzmożona
aktywność staje się problemem, kiedy przeszkadza pozostałym członkom rodziny lub innym
osobom w otoczeniu dziecka.
Punkty kluczowe
* Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mogą być nadmiernie pobudliwe (takich jest
większość) lub mniej pobudliwe.
* Nadmiernie pobudliwe (nadaktywne) dzieci są stale w ruchu, z nielicznymi momentami
uspokojenia w ciągu dnia.
* Mniej pobudliwe (hypoaktywne) dzieci są guzdrałami, którym rzadko cokolwiek się udaje.
* Ocena poziomu aktywności dziecka może dokonywać się przez porównanie z innymi dziećmi w
rodzinie.
ROZDZIAŁ 6
Impulsywność - czy to mnie dotyczy?
Impulsywność jest cechą utrudniającą życie dzieciom z zaburzeniami koncentracji uwagi.
Najczęściej występuje u dzieci z nadmierną pobudliwością.
Dziecko impulsywne jest porywcze, a jego maksyma to "zrób, zanim pomyślisz". Przykładem może
być dziecko przebiegające przez drogę bez rozglądania się lub skaczące z drzewa, bo myśli, że jest
Supermanem i nie zastanawia się nad konsekwencjami swojego czynu. W młodszym wieku dzieci
te nie zdają sobie sprawy z grożących im niebezpieczeństw i są same dla siebie, a również dla
otoczenia, największym zagrożeniem. W badaniach przeprowadzonych w australijskim Children's
Hospital w Sydney wykazano, że najczęściej ulegają wypadkom impulsywni chłopcy w wieku 2-10
lat z zaburzeniami koncentracji uwagi.
Impulsywność połączona ze zwiększoną aktywnością ruchową wystarcza, aby rodzice takiego
dziecka znaleźli się w szpitalu dla psychicznie chorych.
Dzieci te bowiem charakteryzuje ogromna szybkość i zręczność. Nadmierna pobudliwość w
połączeniu z brakiem jakiegokolwiek skrępowania w działaniu powodują, że robią to, co im
przyjdzie w danej chwili do głowy. To są te dzieci, które wkładają palce do wentylatora
podłączonego do prądu lub kładą dłonie na rozgrzanej kuchni, albo też piją dla zabawy herbatę
prosto z imbryka, co kończy się poważnymi oparzeniami jamy ustnej. Znam dzieci skaczące z
balkonów, chodzące po dachach lub wysokich murach. Znam przypadek, że dziecko zamknęło
matkę w kurniku, gdy uciekała przed piłą elektryczną.
Występują również łagodniejsze postacie impulsywności, przejawiające się dezorganizacją pracy,
złym planowaniem zajęć czy zdawaniem się na łut szczęścia. Reprezentujący tę grupę zawsze się
spieszą i zawsze się spóźniają, przychodzą w niewłaściwe miejsce, nie mają ze sobą potrzebnych
rzeczy.
Impulsywność daje o sobie znać w czasie egzaminów w szkole. Dziecko, pragnąc jak najszybciej
zacząć odpowiadać na pytania, nie czyta dokładnie poleceń. Prowadzi to często do niezrozumienia
tematu i w efekcie do błędnych odpowiedzi. Powyższy opis dotyczy większości dzieci na
przestrzeni całego ich życia, ponieważ z powodu własnej porywczości wyciągają błędne wnioski i
nie zmieniają swojego postępowania.
Dzieci impulsywne niejednokrotnie są niecierpliwe i nietolerancyjne.
Oczekiwanie na cokolwiek przychodzi im z trudem, a brak natychmiastowego przyzwolenia ze
strony rodziców wywołuje wybuch gniewu. Uniemożliwienie realizowania pragnień prowadzi do
kłótni, starć z rodzicami i uporu.
Widziałem wiele dzieci nie tak impulsywnych, choć oczywiście niecierpliwych, będących żywymi
przykładami przysłowia: "spiesz się powoli".
Dla lepszego zobrazowania dzieci impulsywnych opiszę te, które przychodzą do mojego gabinetu i
które proszę, aby się rozebrały, a przy tym również zdjęły buty. Są zbyt niecierpliwe, aby rozwiązać
sznurowadła przed zsunięciem butów, ciągną więc za nie mocno, żeby jak najszybciej je
rozsznurować, a to prowadzi do powstania supłów. Gdy nie uda im się rozwiązać sznurowadeł,
zrzucają buty z nóg, jak najdalej potrafią, i biegną do wagi, bym mógł je zważyć i zmierzyć. Po
zbadaniu wracają na swoje krzesło i same się ubierają. Jednak i tym razem nie wystarcza im
cierpliwości, by rozsupłać splątane sznurowadła i wręczają buty rodzicom. Są jednak zawiedzione,
kopią buty, klną i złorzeczą, a nawet winią wszystkich obecnych w gabinecie za to, że na
sznurowadłach powstały supły.
Punkty kluczowe
* Impulsywność prowadzi do "skakania, zanim się popatrzy".
* Impulsywność jest główną przyczyną wypadków wśród chłopców,
* Dezorganizacja jest częstą cechą impulsywności.
* Wiele impulsywnych dzieci jest również niecierpliwych.
ROZDZIAŁ 7
Koordynacja - chwianie się i guzdranie
Koordynację można podzielić na trzy obszary: motorykę dużą, motorykę małą oraz koordynację
oko/dłoń i oko/stopa.
Motoryka duża jest to zdolność dziecka do koordynacji ruchów powodowanych pracą dużych
mięśni i wykonywania rozmaitych czynności. W wyniku tej koordynacji dziecko uczy się chodzić,
biegać, skakać, jeździć na rowerku, balansować i podskakiwać na jednej lub dwóch nogach.
Koordynacja motoryki małej polega na rozwinięciu umiejętności wykonywania drobnych ruchów,
umożliwiających precyzyjne czynności, takie jak ustawianie wieży z klocków lub budowanie z
klocków lego, zapinanie guzików i wiązanie sznurowadeł, a w końcu naukę pisania.
Koordynacja oko/dłoń lub oko/stopa pozwala dziecku na ruchy dłoni i stóp w powiązaniu ze
wzrokiem. Ułatwia to takie czynności, jak łapanie, rzucanie lub kopanie piłki, posługiwanie się
rakietą tenisową, a także ma znaczenie w rozwijaniu umiejętności pisania.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi bardzo często mają problemy z jednym lub z kilkoma z
tych obszarów koordynacji. Większość ma oczywiście pewne trudności z motoryką małą, a w
związku z tym z nauką pisania.
W skrajnych przypadkach jedynie pismo drukowane tych dzieci jest czytelne. Ciekawy jest fakt, że
niektóre dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi lepiej radzą sobie z pismem drukowanym niż z
pisanym i odwrotnie. Trudno jest przewidzieć, któremu dziecku łatwiej będzie używać pisma
drukowanego, a któremu pisanego. Wprawdzie pisownia niekoniecznie musi być arcydziełem,
jednak dziecko musi nabyć biegłości w szybkim i zrozumiałym wyrażaniu swoich myśli w formie
pisemnej.
Trudności z koordynacją motoryki dużej występują nieco rzadziej. Dzieci mające trudności z
koordynacją motoryki dużej są zwykle niezdarne, mniej sprawne, mają problemy z opanowaniem
takich czynności jak jazda na rowerze czy deskorolce, a nawet sprawne bieganie.
Zakłócona koordynacja oko/dłoń przysparza dziecku dodatkowych problemów przy przepisywaniu
tekstu z tablicy. Ma ono również kłopoty w uprawianiu sportów z użyciem piłki.
Dla chłopca niezdarność jest nie tylko problemem szkolnym, ale również utrudnia mu
funkcjonowanie w grupie. Większość z nich gdy gra w piłkę na boisku szkolnym lub w parku koło
domu, chce się pokazać z jak najlepszej strony. Każdy, który nie może się włączyć do gry i
dorównać poziomem kolegom, jest często w brutalny sposób wyłączany nie tylko z danej gry, ale
i z innych zabaw. Terapia zajęciowa zwykle wpływa na poprawę koordynacji. Poprawa może
nastąpić również w okresie dojrzewania, nie wcześniej jednak niż ok. 10-12. roku życia. Warto jest
jak najszybciej zapisać dziecko na kurs terapii zajęciowej, by oszczędzić mu, w miarę
możliwości/odrzucenia przez rówieśników.
Należy pamiętać, że nie wszystkie dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mają problemy z
koordynacją. Niektóre z nich są bardzo rozwinięte ruchowo. Widziałem wiele dzieci, które
niewątpliwie miały zaburzenia koncentracji uwagi, a potrafiły starannie rysować i wykonywać
precyzyjne szkice. Widziałem też wiele dzieci bardzo utalentowanych sportowo, które bez trudu
potrafiły przejść po równoważni, kontrolując każdy swój ruch.
Punkty kluczowe
* Wyróżnia się trzy główne formy koordynacji:
1. Motoryka duża
2. Motoryka mała
3. Oko/stopa i oko/dłoń
* Większość dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi ma problemy przynajmniej z jedną z
powyższych.
* Brak sukcesów w dziedzinie sportu może prowadzić do problemów społecznych, zwłaszcza u
chłopców.
ROZDZIAŁ 8
Mowa
Szacuje się, że u ok. 60% dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występują pewne zaburzenia
we wczesnym rozwoju mowy. Choć w pierwszym roku życia jej rozwój przebiega prawidłowo, to
w dalszym etapie rozwój mowy wyrazistej jest opóźniony.
Zwykle dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi tworzą specyficzny słownik mowy słyszanej i
mogą zrozumieć to, co mówią członkowie rodziny lub inne osoby, z którymi mają kontakt.
Zdolność dziecka do wypowiadania się jest często opóźniona. Tworzenie zdań złożonych z dwóch
czy trzech słów następuje zwykle później, dopiero około 3. roku życia. Widziałem wiele dzieci
mających izolowane opóźnienie mowy do 5.-6. roku życia, zanim nie pojawiła się mowa wyrazista,
co mogło być spowodowane zaburzeniami koncentracji uwagi.
Rodzice dziecka z izolowanym opóźnieniem rozwoju mowy błędnie sądzą, że ich pociecha ma
przyrośnięty język. Przyrośnięcie języka dotyczy dzieci, które mają bardzo krótkie wędzidełko,
czyli pasmo tkanki pod językiem. U większości ludzi, wędzidełko leży z tyłu i przymocowuje język
do dna jamy ustnej. Niektóre dzieci rodzą się z wędzidełkiem wysuniętym do przodu, co ogranicza
ruchy wykonywane przez język (Bywają tak krótkie wędzidełka, że uniemożliwiają unoszenie
języka do góry. Wtedy głoski wymagające pionizacji języka (ruch do góry) nie są wymawiane
prawidłowo, na przykład l, r, sz, ż, cz, dz. (przyp. tłum.)). Nie ma to jednak związku z zaburzeniami
koncentracji uwagi.
Trudności z mową to nie tylko niemożność wytworzenia pewnych dźwięków i zgłosek, lecz
również opóźnienie w konstruowaniu odpowiednich zdań i właściwej składni. U dzieci z
zaburzeniami koncentracji uwagi występuje ryzyko pojawienia się ciągłych trudności w
wypowiadaniu pewnych
słów i budowaniu zdań. Dziecko mające takie problemy często mówi "kamaron" zamiast
"makaron", "mlemoniada" zamiast "lemoniada" oraz "piłka łapę" zamiast "łapię piłkę".
Mowa jest jedną z wyższych funkcji charakterystycznych dla człowieka i oczywiście odróżniającą
nas od zwierząt. Zdolność komunikowania się za pomocą mowy wyróżnia nas w świecie przyrody.
Dzięki niej możemy przekazywać sobie wzajemnie nasze myśli. Dzieci z zaburzeniami koncentracji
uwagi są w grupie zwiększonego ryzyka wystąpienia problemów z mową i posługiwaniem się
językiem. Kłopoty z mową zaczynają się zwykle w okresie przedszkolnym, natomiast problemy z
językiem ujawniają się przeważnie w okresie szkoły podstawowej.
Zaburzenia języka pisanego to przede wszystkim brak umiejętności wyrażania myśli na piśmie.
Wypracowania dziecka z tym problemem są zwykle bardzo konkretne, treści przekazywane
dosłownie, w telegraficznym skrócie.
Niewielka część problemów związanych z mową występuje w postaci jąkania się. Chodzi tu o
jąkanie wynikające z zaburzeń pamięci krótkotrwałej dziecka. Dziecko, wyrażając myśl, ma
problemy z utrzymaniem w pamięci jej poszczególne elementy na tyle długo, aby wypowiedzieć ją
w całości. Często, dochodząc do końca procesu myślowego, przekonuje się, że zapomniało, o czym
mówiło na początku, i próbuje jeszcze raz sformułować swoją myśl.
W większości przypadków terapia mowy pomaga zlikwidować problem, a często dochodzi do
samoistnego jego ustąpienia.
Nie ulega wątpliwości, że dziecko z poważnymi zaburzeniami mowy lub języka będzie w grupie
zwiększonego ryzyka powstania specyficznych trudności w nauce, zarówno w czytaniu, pisaniu, jak
i literowaniu.
Obecnie nie ma dowodów na to, że u dziecka z zaburzeniami mowy lub języka wystąpi izolowany
problem z matematyką. Wielu specjalistów podkreśla, że ośrodek mowy jest zlokalizowany w lewej
półkuli mózgu, natomiast ośrodek odpowiedzialny za obliczenia matematyczne znajduje się w
prawej półkuli.
Punkty kluczowe
* U wielu dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występują pewnego rodzaju zaburzenia mowy
lub języka, do których należą:
1. Opóźnienie rozwoju mowy
2. Kłopoty z artykulacją
3. Problemy ze strukturą zdania
4. Nieprawidłowe układanie dźwięków
* Trudność stanowi również pisemne wyrażanie myśli.
ROZDZIAŁ 9
Pamięć krótkotrwała - jednym uchem wpada, drugim wypada
Prawidłowy rozwój pamięci krótkotrwałej dziecka leży u podstaw rozwoju wszelkich umiejętności
związanych z uczeniem się. Pamięć krótkotrwała różni się od pamięci długotrwałej tym, że jest tą
częścią pamięci, która zatrzymuje nowe informacje na pewien czas, tzn. na okres dni, tygodni lub
kilku miesięcy. Jeśli w tym terminie powtórzy się dziecku tę samą wiadomość, dochodzi do
zjawiska wzmocnienia, a w rezultacie zaszufladkowania w pamięci długotrwałej, gdzie pozostanie
nawet przez kilka lat. Gdy dziecko chce przypomnieć sobie pewne informacje, sięga do pamięci
długotrwałej. Następnie przenosi te informacje do pamięci krótkotrwałej, a tam po dodaniu nowych
wiadomości dochodzi do sformułowania aktualnej myśli i wykonania danego polecenia.
Nie ulega wątpliwości, że pamięć krótkotrwała ma istotne znaczenie w procesie uczenia się. Jeśli
dziecko nie potrafi zatrzymać nowej informacji przez pewien czas, traci wszelkie zdobyte
informacje. Nie ma ono możliwości zbudowania czegokolwiek na podstawie zdobytej wcześniej
wiedzy - wciąż wraca do punktu wyjścia. To tak, jakby uczyć się z książki napisanej niewidocznym
atramentem.
Pamięć krótkotrwała jest w rzeczywistości przedłużeniem koncentracji uwagi, chociaż niektórzy
uważają je za dwie różne jednostki. Jeśli dziecko zauważyło nadchodzący bodziec/ musi zachować
go w pamięci na pewien czas, aby po kolejnej ekspozycji doszło do zjawiska wzmocnienia. Ma to
podstawowe znaczenie w procesie uczenia się, który przy braku pamięci krótkotrwałej jest
niemożliwy.
Ponieważ dzieci prawie zawsze mają słabą pamięć krótkotrwałą, to tak naprawdę obecnie używane
pojęcie - zaburzenia koncentracji uwagi - jest nieadekwatne.
Problemy z pamięcią krótkotrwałą u dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi pojawiają się
głównie w sferze słuchowej. Inaczej mówiąc, dzieci te mają większe trudności z zapamiętywaniem
usłyszanych niż dostrzeżonych informacji. Zazwyczaj bardzo dobrze, a nawet lepiej od przeciętnej,
zapamiętują widziane obrazy. Może się to wydawać rekompensatą niedoboru pamięci krótkotrwałej
w odniesieniu do informacji usłyszanych.
Dzieci te z reguły nawet po uważnym wysłuchaniu poleceń, nie zatrzymują ich w pamięci na tyle
długo, aby móc wykonać według nich zadanie. Mylą często kolejność poleceń, co jest objawem
trudności z sekwencyjną pamięcią słuchową. Na przykład, jeśli powiemy Jasiowi, żeby poszedł do
łazienki, umył zęby, a następnie włożył piżamę, możemy spotkać go później we własnym pokoju
nie wiedzącego, co ma robić.
Czasami wydaje się, że dzieciom tym informacje wpadają jednym uchem, a drugim natychmiast
wylatują. Znam dzieci, które doskonale opanowały tabliczkę mnożenia, ale przepytywane po pół
godzinie nie pamiętały już tego, czego się ostatnio nauczyły. Nowo nabyta wiedza matematyczna
ulatywała bardzo szybko. Inne dzieci po przeczytaniu jednej strony w książce i przewróceniu kartki
na następną nie pamiętały, co było napisane na poprzedniej.
W niektórych przypadkach problemy z pamięcią krótkotrwałą mogą być mniej nasilone. Na
przykład dziecko może mieć trudności z dodawaniem lub odejmowaniem słupków. Problemy
pojawiają się wówczas, gdy trzeba pamiętać liczby przeniesione do następnej kolumny lub
odejmowane od poprzedniej.
Trudności związane z pamięcią krótkotrwałą dziecka uwypuklają się, gdy dochodzi potrzeba
wyrażenia myśli w formie pisemnej lub ustnej. Gdy dziecko zbiera informacje i próbuje złożyć je w
jedno zdanie, różne elementy tego zdania ulegają zagubieniu, zanim dziecko zdąży wypowiedzieć
całą myśl. Po wielokrotnych próbach sformułowania myśli, dziecko czuje się zawiedzione lub
wyraża myśl w telegraficznym skrócie.
Poruszam ten problem również w rozdziale poświęconym mowie. Wielu nauczycieli zauważyło, że
dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi gorzej wyrażają swoje myśli na piśmie niż w formie
ustnej. Powodem jest trudność jaką mają z zachowywaniem informacji, przypominaniem ich sobie
oraz przelewaniem ich na papier.
Punkty kluczowe
* Sprawna pamięć krótkotrwała ma istotne znaczenie dla zdobywania podstawowych wiadomości
szkolnych.
* Pamięć krótkotrwałą można postrzegać jako rozszerzenie koncentracji uwagi.
* Większość dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi ma trudności ze słuchową pamięcią
krótkotrwałą.
ROZDZIAŁ 10
Problemy osobiste - czarne czy białe?
Pewne cechy osobowości są wspólne dla dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi (szczególnie
tych z grupy nadmiernie pobudliwych).
Nieustępliwość
Jedną z bardziej widocznych cech u tych dzieci jest ich nieustępliwość lub dogmatyczność. Z
natury są ludźmi o zdecydowanym charakterze. Nie ma dla nich żadnych stopni pośrednich między
dwiema przeciwnościami. Kiedy przyjmują pewną postawę lub podejmują decyzje, jest im
ogromnie trudno zmienić swój punkt widzenia w obliczu zmieniających się okoliczności.
Dla przykładu, matka chłopca z zaburzeniami koncentracji uwagi powiedziała mu, że w zbliżającą
się sobotę pojedzie na piknik z kilkoma kolegami z klasy. Chłopiec był podniecony myślą
wspólnego wyjazdu i miał wielką ochotę wybrać się na ten piknik. Jednak w dniu wyjazdu okazało
się, że nie może jechać. Większość dzieci w takim przypadku byłaby rozczarowana, ale zajęłaby się
czymś innym przez resztę dnia. Dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi odebrało tę wiadomość
jako coś specjalnie wymierzonego przeciwko niemu, aby pokrzyżować mu plany. Zaczął winić
swoją matkę, wybuchnął gniewem, a potem chodził nadąsany.
Wydaje się, że dzieci te mają niższy poziom tolerancji na stres niż inne dzieci i dlatego łatwiej je
wyprowadzić z równowagi. To, co dla większości ludzi jest sprawą bez znaczenia, dla dziecka z
zaburzeniami koncentracji uwagi urasta do rangi ogromnego problemu.
Dzieci z zaburzeniami nie potrafią przystosować się do zmian w otoczeniu i wiele z nich ma
ogromny problem z dokonywaniem wyborów. Widziałem dziecko, któremu matka proponowała
lody waniliowe lub czekoladowe, zaś ono nie mogło się zdecydować. Po kilku minutach dyskusji i
targowania się w końcu zgodziło się na lody czekoladowe, ale gdy trzymało je już w dłoni zażądało
waniliowych. Na pierwszy rzut oka można sądzić, że to problem braku dyscypliny, ale u dziecka z
zaburzeniami koncentracji uwagi jest to słaba zdolność do podejmowania decyzji i trwania przy
niej.
Poszanowanie własnej godności
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi cierpią również z powodu bardzo niskiego poszanowania
własnej godności. Centralna część mózgu, zwana układem limbicznym, odgrywa ważną rolę w
rozwoju samooceny u dziecka. Układ limbiczny w połączeniu z ośrodkami wyższymi mózgu
pozwala na rozwój samoświadomości dziecka oraz poczucia własnej wartości w odniesieniu do
otoczenia i innych dzieci, szczególnie w zbliżonym wieku. Z powodu nieprawidłowego
funkcjonowania części środkowej mózgu nie dochodzi u nich do prawidłowej samooceny.
Brak poszanowania własnej godności powoduje zakłopotanie i brak swobody w kontaktach z
rówieśnikami, zwłaszcza w grupie. Dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi łatwiej nawiązuje
kontakt z dziećmi w tym samym wieku, gdy ma do czynienia z jednym lub dwoma kolegami.
Wraz z dojrzewaniem dziecka oraz pojawianiem się kolejnych trudności związanych z
zachowaniem i uczeniem się, dochodzi u niego do powstania tzw. wtórnych problemów z
poszanowaniem własnej godności. Brak odpowiednich postępów w nauce lub zachowaniach
socjalnych dołącza do pierwotnych problemów z poszanowaniem własnej godności i ulega
nasileniu, co powoduje już dość poważny stan. Gdy dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi
osiąga wczesny wiek pokwitania, jego wiara w siebie jest osłabiona, a nadejście wieku
młodzieńczego nasila jeszcze bardziej brak pewności siebie.
Z powodu słabego poszanowania własnej godności dzieci te stosują różne zabiegi, aby zyskać
akceptację ze strony grupy rówieśników. Łatwo ulegają wpływom, pozwalają sobą kierować, w
wielu przypadkach stają się łatwą zdobyczą. Dzieci zazwyczaj szybko rozpoznają, że mają do
czynienia z kimś słabszym od siebie, i często wykorzystują tę słabość. Dziecko z zaburzeniami
koncentracji uwagi niejednokrotnie jest manipulowane przez grupę rówieśników. Poddaje się im,
wierząc naiwnie, że dzięki temu zyska ich akceptację.
Niskie poszanowanie własnej godności prowadzi dziecko do poczucia, że do niczego się nie nadaje.
Czuje się zagrożone w swoim środowisku, wydaje mu się, że ludzie wciąż o nim mówią i to niezbyt
pochlebnie.
Depresja
Okazuje się, że depresja dość często pojawia się u dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi we
wczesnych latach życia. Jedno z badań przeprowadzonych w Sydney w Australii wykazało, że
depresja w dzieciństwie częściej występuje u chłopców, a po osiągnięciu dojrzałości, także u
dziewcząt.
U znacznej części chłopców cierpiących na depresję rozpoznaje się zespół zaburzenia koncentracji
uwagi.
Nie jest do końca jasne, czy owa depresja wynika z braku postępów w nauce, czy z braku
powodzenia w życiu towarzyskim, czy też jest wynikiem zaburzeń neurochemicznych. Jednak u
tysięcy dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi, z którymi miałem do czynienia, nie stwierdziłem
ż
adnego przypadku depresji, która rozwinęłaby się do tego stopnia, aby dziecko poważnie myślało
o popełnieniu samobójstwa.
Niedojrzałość socjalna
Niedojrzałość zachowania jest dość stałą cechą występującą u chłopców z zaburzeniami
koncentracji uwagi. Jak wiemy, generalnie chłopcy dojrzewają wolniej od dziewcząt. Zwykle
zachowanie i emocje chłopca dziesięcioletniego są mniej dojrzałe od zachowania i emocji
dziewczynki będącej w tym samym wieku. U dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi
niedojrzałe zachowania są nasilone. Dzieci te, zarówno w domu, jak i w szkole, zachowują się
infantylnie. W szkole odgrywają rolę klasowego błazna i wydaje im się, że zyskują akceptację,
zabawiając w ten sposób innych.
Niedojrzałość emocjonalna może objawiać się płytkością uczuć. Wielu rodziców zauważa, że
dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi nie przeżywa emocji tak głęboko jak inne dzieci lub że
są one nieadekwatne do wydarzeń. Przykładem może być dziecko, które przez kilka miesięcy
płacze po śmierci psa z sąsiedztwa, ale nie okazuje żadnych uczuć po śmierci własnej babci.
Punkty kluczowe
* Główne cechy osobowości dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi to:
1. Nieustępliwość
2. Niskie poszanowanie własnej godności
3. Okresowo występująca depresja
4. Niedojrzałe zachowanie
ROZDZIAŁ 11
Sen i apetyt
Jedną ze stałych i utrzymujących się cech dziecka nadpobudliwego jest bezsenność. Jest to pojęcie
tak zakorzenione w opisie tego dziecka, że wielu ludzi nie przyjmuje do wiadomości rozpoznania
nadpobudliwości, jeśli nie towarzyszą jej zaburzenia snu.
To oczywiście nieprawda. Często dzieci nadpobudliwe śpią bardzo dobrze. Są czynne w ciągu dnia,
ale o godzinie 19 szybko idą do łóżka. Mogą być za to rannymi ptaszkami i zrywać się następnego
dnia o 5-6 rano.
Niektóre nadpobudliwe dzieci mają skłonność do częstego wstawania w nocy. Całymi nocami
potrafią wędrować od swojego łóżka do rodziców.
Zaburzenia snu występują dość często u dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi. Przybierają
one rozmaite postacie, ale najczęściej są to kłopoty z zasypianiem. Dziecko nie chce iść do łóżka.
Gdy rodzice kładą je do łóżeczka i mają nadzieję na parę chwil w spokoju dla siebie, ono pojawia
się niespodziewanie w drzwiach.
Dzieci mające głęboki sen śpią jednak bardzo niespokojnie. Często wołają rodziców, a niektóre
nawet lunatykują. Ich sen jest bardzo czynny, gdy budzą się rano, są zmęczone. U tych dzieci
również częściej występują koszmary senne. Pojawiają się po upływie godziny lub dwóch od
momentu zaśnięcia. Dziecko budzi się nagle z głośnym płaczem, przewraca się z boku na bok i
oczy ma szeroko otwarte. Nie zdaje sobie jednak sprawy, co się wokół niego dzieje, i po chwili
znowu zapada w sen.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi znacznie częściej niż zdrowe dzieci moczą się w nocy.
Jest to spowodowane późnym dojrzewaniem płatów czołowych mózgu, które odpowiadają za
kontrolę skurczów pęcherza.
W związku z tym często, albo wręcz stale aż do 16.-17. roku życia moczą się w nocy. Większość
jednak wyrasta z tego w wieku 9-10 lat.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi we wczesnym dzieciństwie mogą mieć zaburzenia
apetytu lub odczuwają inne smaki. Ogólnie rzecz biorąc, dziecko nadpobudliwe ma zwiększony
apetyt, ponieważ musi uzupełniać duże ilości energii, zużywanej każdego dnia. Ma wilczy apetyt i
je jeden posiłek dziennie, tzn. je przez cały dzień. To, co mu się postawi na stole, zostanie zjedzone.
Z drugiej strony dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi, które charakteryzuje się normalną lub
zmniejszoną aktywnością, jest niejadkiem. Przy tym nie tylko zjada mniejsze ilości, ale również ma
określone potrzeby smakowe. Niektóre dzieci np. nie lubią pokarmów zmielonych, a inne twardych
i kruchych. Wiele z nich nie lubi jeść tłusto, inne nie lubią mięsa. Nic nie jest w stanie zmienić
oczekiwań smakowych dziecka, stąd jego niechęć do jedzenia lub skłonność do leniwego
przeżuwania. Pod żadnym pozorem nie wolno dziecka zmuszać do jedzenia. Tak czy inaczej
przyjmie ono potrzebną mu ilość pokarmu i procesy wzrostowe nie zostaną zahamowane.
U dzieci nadpobudliwych w okresie niemowlęcym występują problemy związane z przewodem
pokarmowym, objawiające się wymiotami, ulewaniem lub biegunką. Objawy te z reguły ustępują
po zmianie mieszanki pokarmowej lub pozycji dziecka podczas karmienia. Wynika z tego, że
zaburzenia przewodu pokarmowego we wczesnym dzieciństwie nie mają związku z zaburzeniami
koncentracji uwagi, wynikają raczej z reakcji uczuleniowej lub nieprawidłowości anatomicznych.
Oprócz schorzenia neurologicznego, duża zapadalność na alergie predysponuje dziecko z
zaburzeniami koncentracji uwagi do powstania reakcji uczuleniowych.
Zaburzenia snu i apetytu są objawami zaburzeń koncentracji uwagi, którym można najwcześniej
przeciwdziałać. Zaburzenia snu zwykle ustępują w wieku 10-11 lat i dziecko zaczyna spać
spokojnie. Zaburzenia apetytu ulegają poprawie w wieku 13-14 lat, towarzysząc nagłemu
wzrostowi ciała w okresie młodzieńczym.
Punkty kluczowe
* Wśród zaburzeń snu rozróżniamy:
1. Wczesne budzenie się
2. Trudności z zaśnięciem
3. Niespokojny sen
4. Lunatykowanie lub mówienie przez sen
5. Koszmary nocne
* Wśród zaburzeń apetytu rozróżniamy:
1. Przejadanie się
2. Wybredność
3. Specyficzne gusta smakowe
ROZDZIAŁ 12
Trudności w uczeniu się
Szkoła jest miejscem poszukiwań, zdobywania wiedzy, a dla większości dzieci także odnoszenia
sukcesów. Dziecko uczy się w szkole niezależności. Nie dotyczy to jednak dzieci z zaburzeniami
koncentracji uwagi. Dla większości z nich szkoła jest źródłem frustracji, niepowodzeń, a w końcu
utraty wiary w siebie i poszanowania własnej godności.
W szkole podstawowej dziecko ma za zadanie nabyć pięć podstawowych umiejętności koniecznych
do podjęcia nauki w szkole średniej. Są to: umiejętność czytania, literowania, liczenia, pisania i
wysławiania się. Pod koniec nauki w szkole podstawowej umiejętności te powinny być
automatyczne. Mają one służyć poszerzeniu możliwości dalszego uczenia się, zwiększeniu
kompetencji dziecka i pogłębieniu jego wiedzy. Niestety w wielu szkołach praktykowane jest tzw.
nowoczesne nauczanie, w którym mniej uwagi poświęca się opanowaniu tych podstawowych
umiejętności, a główny nacisk kładziony jest na rozwój społeczny i umiejętność prowadzenia
dyskusji. Dlatego dzieci podejmują naukę w szkole średniej bez świadomości swoich
podstawowych braków.
Nawet w szkołach o podejściu tradycyjnym dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi może nie
nabyć tych umiejętności, ze względu na trudności z koncentracją, zapamiętywaniem, odbiorem
informacji, koordynacją oraz mową. Pewna wiedza o działaniu okolic mózgu odpowiedzialnych za
procesy uczenia się może pomóc w zrozumieniu problemów szkolnych dziecka.
Mózg ludzki można porównać do maszyny lub komputera. Komputer jest to system, który
przetwarza nadchodzące informacje, a w razie potrzeby dostarcza danych. Do mózgowego
komputera informacje dostają się przez narządy zmysłu, czyli oczy, uszy, skórę oraz mięśnie.
Podobnie jak zwykły komputer posługuje się specjalnym językiem do obróbki danych, tak i mózg
posiada swój własny język. Obrazy widziane oczami lub dźwięki słyszane uszami są przetwarzane
na informacje i odczytywane przez połączenia nerwowe, a następnie przesyłane do mózgu w celu
centralnej obróbki.
Nadchodząca informacja jest rejestrowana przez mózg, a następnie porównywana z otrzymanymi
wcześniej wiadomościami. Jest to tzw. Rozróżnianie i analiza. Komputer mózgowy chce
natychmiast ustalić, czy otrzymana ostatnio informacja jest podobna czy różna od materiału
otrzymanego poprzednio. Jeśli nowy materiał jest podobny do przesłanego wcześniej, dochodzi do
zjawiska wzmocnienia i utrwalenia go w banku pamięci. Jeśli materiał jest całkowicie nowy,
przypisuje mu się nową kategorię, tworzy nowy zbiór i przechowuje go w banku pamięci.
Cały proces ulega odwróceniu, gdy informacja ma zostać wyartykułowana. Przywołuje się ją
wówczas z ośrodka pamięci, integruje z nowym zestawem instrukcji, które przez drogi nerwowe z
powrotem są przesyłane do narządów obwodowych - głośni, dłoni czy innych mięśni ciała - aby
wyrazić myśl w formie mówionej, pisanej lub za pomocą gestów.
Podczas zapamiętywania lub przypominania sobie informacji, bodziec wędruje po kolejnych
stopniach: od najniższego do najwyższego, aby informacja została zapamiętana, i odwrotnie - od
najwyższego do najniższego, aby myśl została wyrażona w mowie, piśmie lub gestem. Jest to tzw.
Hierarchia uczenia się.
Hierarchia uczenia się jest procesem uporządkowanym, podczas którego dochodzi do pozyskiwania
lub wytwarzania informacji. Gdy dziecko za pomocą oczu, uszu lub skóry odbiera pewną
informację, koncentruje na niej swoją uwagę. Informacja jest wówczas zatrzymywana na krótki
czas (pamięć krótkotrwała), podczas którego nowy materiał zostaje zarejestrowany oraz porównany
z innymi zapamiętanymi już informacjami (postrzeganie). Gdyby w ciągu następnych dni lub
tygodni dokładnie ten sam materiał został przedstawiony dziecku, doszłoby do wzmocnienia
poprzedniej wiadomości i zatrzymania jej w pamięci długotrwałej.
Częściową hierarchię uczenia się posiadają wszystkie zwierzęta wyższych gatunków. Ludzie różnią
się od zwierząt przede wszystkim niepowtarzalną zdolnością łączenia ze sobą bodźców
(wzrokowych, słuchowych czy czuciowych). Dlatego dziecko, które widzi napisane słowo "kot",
może automatycznie powiązać je z wyuczoną poprzednią sekwencją zgłosek "k-o-t". Tak samo
może połączyć kolor "czerwony" z dźwiękiem "cz-e-r-w-o-n-y". Ten proces nazywa się integracją.
Drugim "małym kroczkiem dla człowieka, ale ogromnym skokiem dla rodzaju ludzkiego" jest
zdolność ludzkiego mózgu do wytworzenia niezależnego procesu myślowego, nie zaburzonego
ż
adnymi mocami instynktu. Potrafimy też myśleć abstrakcyjnie, a myślenie to nie jest oparte na
ż
adnych konkretnych przesłankach ułatwiających zrozumienie idei. Nazywamy to często
konceptualizacją.
Gdy patrzymy na hierarchię uczenia się, wydaje się oczywiste, że współoddziaływanie na
jakimkolwiek poziomie będzie miało wpływ na wszystkie funkcje występujące przed nim, zarówno
te wstępujące, jak i zstępujące. Na przykład, jeśli dziecko ma kłopoty ze wzrokiem, wszystkie
informacje zdobywane za pomocą oczu będą zniekształcone, podobnie jak cały proces przesyłania
informacji, co w efekcie spowoduje zapamiętanie zniekształconego obrazu. Kiedy dziecko zacznie
odwoływać się do tego obrazu, doprowadzi to do powstania nieprawidłowej wymowy lub błędnego
zapisu. Podobnie dziecko mające problemy z koncentracją uwagi nie będzie w stanie skupić jej w
odpowiednim stopniu ani utrzymać pod wpływem określonego bodźca.
Dlatego też przyswojona przez nie informacja nie jest całkowita i tylko jej część dociera do
wyższych ośrodków w mózgu. Prowadzi to z kolei do nieprawidłowego przechowywania
informacji, jej rozumienia i integracji.
Najwyższym poziomem, na którym dochodzi do zaburzeń, są ośrodki odpowiedzialne za myślenie
koncepcyjne. Jeśli dziecko ma problemy na tym etapie, to wszystkie ośrodki poniżej funkcjonują
prawidłowo. Mamy wtedy do czynienia z upośledzeniem intelektualnym, ale dziecko takie potrafi
się nauczyć mówić, a także odpowiednio zapamiętywać i integrować mowę. Jest to dziecko o
niezbyt błyskotliwym intelekcie, ale potrafiące na podstawowym poziomie czytać, pisać, literować,
a także liczyć i posługiwać się mową, niezdolne jednak rozwinąć bardziej posiadane umiejętności.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mają problemy ze skupieniem uwagi oraz pamięcią
krótkotrwałą. Wiele z nich ma również trudności na poziomie postrzegania, ale tylko u nielicznych
występują problemy z integracją i konceptualizacją.
Dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi największe trudności ma na poziomie skupienia się i
utrzymania uwagi na informacji zdobytej w dowolnym czasie. Ponieważ nie może ono utrzymać
uwagi i zdobyć informacji, nie może jej też zachować, a co za tym idzie, odpowiednio jej
zrozumieć.
Niektóre dzieci mają trudności na poziomie postrzegania i chociaż otrzymują informację w
prawidłowej postaci, nie mogą jej zapamiętać, ocenić ani porównać z poprzednio otrzymanymi
wiadomościami. Istnieje ryzyko, że dzieci te popełniają fundamentalne błędy w postrzeganiu, co
często jest związane z rozwojową dysleksją. Dla przykładu, dziecko uparcie czytające słowo "nam"
jako "mań", najprawdopodobniej będzie skupiało swoją uwagę i zapamięta je odpowiednio, lecz
potem kategoryzując i porządkując tę informację, będzie ją rozumiało wspak. Podobnie jak dziecko,
które zamiast słowa "kot", usłyszy nieprawidłowo "kod". Głoski "t" i "d" są bardzo zbliżone i
trudno je od siebie odróżnić. Jest to problem dyskryminacji słuchowej (przykłady zaburzeń
postrzegania znajdują się pod koniec książki, w rozdziale poświęconym wskazówkom
praktycznym).
U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi najczęściej dochodzi do izolowanych trudności z
pamięcią krótkotrwałą. Dotyczy to szczególnie zapamiętywania informacji przekazywanej ustnie.
Ponieważ dzieci te nie potrafią zapamiętać nowych informacji, nie mogą na ich podstawie budować
swojej wiedzy i zawsze będą miały poważne braki w zdobywaniu podstawowych umiejętności.
Punkty kluczowe
* W szkole podstawowej dziecko powinno nabyć pięć podstawowych umiejętności:
1. Czytanie
2. Literowanie
3. Pisanie
4. Umiejętności matematyczne
5. Zdolność wypowiadania się
* Mózg zawiaduje procesami uczenia się w następującej kolejności:
1. Narządy zmysłu (oczy, uszy, skóra)
2. Koncentracja uwagi
3. Pamięć krótkotrwała
4. Postrzeganie
5. Integracja
6. Pamięć długotrwała
7. Konceptualizacja
* Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mają zaburzenia na poziomie koncentracji uwagi,
pamięci krótkotrwałej oraz percepcji.
ROZDZIAŁ 13
Podstawowe umiejętności - tradycyjne trzy R
(Trzy R - czytanie, pisanie, arytmetyka - uważane jako podstawa edukacji dzieci. Wyrażenie
pochodzi od początkowego dźwięku angielskich słów: reading, writing, arithmetic. (przyp. tłum.))
U większości dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występują również inne trudności w
uczeniu się. W wielu przypadkach są to niewielkie zaburzenia, powodujące brak osiągania
pozytywnych wyników w nauce, odpowiednich do wieku. U niektórych jednak problem jest
bardziej nasilony i wiąże się z trudnością w nabywaniu podstawowych umiejętności.
U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występuje ryzyko trudności w nauce lub powstania
dysleksji rozwojowej. Dysleksja jest terminem o zabarwieniu emocjonalnym, stosowanym do
opisywania dzieci mających problemy z czytaniem. Rzeczywiście, termin "dysleksja" pochodzi z
języka greckiego i oznacza "trudności w czytaniu". My odnosimy ten termin do dzieci, u których
trudności w czytaniu są związane z zaburzeniami rozwojowymi w obszarach mózgu
odpowiedzialnych za proces uczenia się. Dla przypomnienia dodam, że dysleksja oznacza trudności
z czytaniem, dysgrafia - z pisownią, dysfazja - z mową i językiem, zaś dyskalkulia - z liczeniem.
Używanym współcześnie terminem jest "specyficzne trudności w uczeniu się".
Dzieci zostają zaklasyfikowane do grupy specyficznych trudności w uczeniu się, jeśli spełniają trzy
kryteria międzynarodowej definicji. Po pierwsze, musi istnieć stwierdzona rozbieżność między
intelektualnym potencjałem dziecka a aktualnymi osiągnięciami w zakresie umiejętności
podstawowych.
Innymi słowy, sformalizowane testy muszą wykazywać brak osiągnięć u dziecka według
oczekiwanego poziomu, określonego na podstawie testów na inteligencję. Po drugie, nie może
istnieć żadne emocjonalne, socjalne lub stwierdzane fizykalnie zaburzenie mogące powodować ten
problem. Po trzecie, trzeba wykazać zaburzenie procesów poznawczych (związanych z procesem
uczenia się) w mózgu. Badanie psychologiczne lub neurologiczne musi wykazać jakieś
nieprawidłowości w hierarchii uczenia się (patrz rozdział 12).
Większość dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi ma zmniejszoną zdolność czytania,
literowania oraz pisania. Mniejsza grupa ma kłopoty głównie z matematyką. Istnieje jednak również
grupa mająca problemy ze wszystkimi podstawowymi umiejętnościami bez rozróżniania na
pierwotne zaburzenia językowe czy trudności z matematyką.
Dziecko z zaburzeniami językowymi ma jednocześnie problem z umiejętnością słuchania. Czytanie
jest zadaniem słuchowym - brzmienie każdego słowa analizowane jest przez mózg. Dziecko mające
trudności w czytaniu nie potrafi dostatecznie skoncentrować się na słowie mówionym, następnie
zapamiętać je, a w końcu przypomnieć sobie i zanalizować.
Dzieci, u których występują zaburzenia zarówno wzroku, jak i słuchu, mają trudności ze
wszystkimi podstawowymi umiejętnościami, również z matematyką.
Trudności w czytaniu (dysleksja)
Dziecko opanowuje sztukę czytania, jeśli dwa procesy przebiegają prawidłowo. Po pierwsze, musi
odróżniać dźwięki nie znanych sobie słów i dzielić je, a następnie składać w pełne słowa. Są to tzw.
umiejętności foniczne. Po drugie, potrzebna jest zdolność wyobrażenia sobie poszczególnych części
słowa lub całego słowa jako takiego. Kiedy dziecko słyszy dane słowo, musi wiedzieć, jak ono
wygląda. W ten sposób rozwija w sobie zdolność łączenia tego, co słyszy, z tym co widzi - w
rezultacie może automatycznie dodawać nowe słowa do przyswojonego już zasobu słownictwa.
Nauczone nowe słowo wędruje do pamięci wzrokowej, gdy tylko dziecko się z nim zetknie, i dzięki
temu potrafi je natychmiast przeczytać. Bez prawidłowego funkcjonowania tego procesu dziecko
nigdy nie nauczy się literować wyrazów.
Z powyższego wywodu wynika, że u wszystkich uczniów szkoły podstawowej powinno się
rozwijać zarówno zdolności foniczne, jak i umiejętności uczenia się metodą wzrokową. Zwykle
wcześniej rozwijają się umiejętności foniczne, ponieważ słuchowa składowa czytania jest o wiele
większa od wzrokowej. Jest to podstawą nauki czytania nie znanych słów. Metoda nauki,
posługująca się wyłącznie systemem fonicznym lub wzrokowym (patrz i mów), jest nieprawidłowa.
Dopiero rozwinięcie obydwu systemów umożliwi prawidłowe literowanie wyrazów i płynne
czytanie.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi czytając popełniają wiele podstawowych błędów, nie jest
to jednak spowodowane zaburzeniami w postrzeganiu, różnicowaniu czy analizowaniu. Dzieci te z
powodu osłabionej zdolności koncentracji, połączonej często z impulsywnością, rozpoznają
nieprawidłowo litery w słowie jako początkowe, środkowe lub końcowe dźwięki. Nie zwracają
również uwagi na kolejność liter w wyrazie i często wypowiadają słowa inaczej, ponieważ złożyły
litery w nieprawidłowym porządku. W innych przypadkach połykają początek lub koniec słowa, bo
czytając, bardzo się spieszą. Dzieci impulsywne czytają tak szybko, że omijają całe grupy wyrazów
lub zmieniają je na inne. Stale mylą się przy krótkich słowach (zaimkach, przyimkach itp.).
Wiele dzieci ma skłonność do czytania od prawej części strony do lewej lub składania liter od
prawej do lewej, co wynika z trudności z sekwencjonowaniem. Zjawisko to jest normalne u
dziewczynek do lat siedmiu, a u chłopców do lat ośmiu. Powyżej tego wieku można przypuszczać,
ż
e występują jakieś zaburzenia neurologiczne, np. zaburzenia koncentracji uwagi.
Dziecko mające trudności w czytaniu początkowo ma kłopoty z nauczeniem się na pamięć
wyrazów dwu-, a następnie trzyliterowych, później z wymawianiem samogłosek oraz z nauczeniem
się reguł rządzących ich stosowaniem.
Często występują także problemy z wymawianiem spółgłosek, a zwłaszcza z takimi zlepkami
spółgłosek, jak "st", "fl" lub "str".
Kolejnym krokiem w nauce czytania jest sylabizowanie, czyli umiejętność dzielenia długich
wyrazów na poszczególne sylaby, a po ich odczytaniu, złożenia w jeden spójny wyraz. Dzieci z
zaburzeniami koncentracji uwagi mają trudności z sylabizowaniem i trzeba im tę sztukę
zademonstrować. Dodatkową trudnością jest to, że po prawidłowym podziale wyrazu na kilka
sylab, mają problemy z zapamiętaniem tych pojedynczych sylab i ich łączeniem. Powodem są
zaburzenia pamięci krótkotrwałej.
Wymieniłem tylko nieliczne przykłady trudności, jakich doświadczają dzieci z zaburzeniami
koncentracji uwagi w czasie nauki czytania. Pod koniec książki znajduje się spis ćwiczeń do
stosowania przez rodziców i nauczycieli, które mogą pomóc tym dzieciom w ich trudnościach z
czytaniem.
Literowanie
Literowanie jest procesem podobnym do czytania, z jednym, bardzo obciążającym dziecko
wyjątkiem - musi ono przypominać sobie słowo, bez niczyjej pomocy, w jego konkretnej postaci i
pamiętać je w czasie pisania.
Gdy dziecko zostanie poproszone o przeliterowanie słowa "kot", po pierwsze musi wysondować,
jakie litery wchodzą w skład słowa "kot", następnie ustawić je w odpowiednim porządku i pamiętać
na tyle długo, aby móc je po kolei napisać. Cały proces jest o tyle złożony, że w końcowym etapie
trzeba zaangażować motorykę małą oraz koordynację oko/dłoń, aby przenieść słowo z pamięci na
papier.
Przy literowaniu dzieci borykają się z takimi samymi problemami jak przy czytaniu, a jeszcze
dodatkowo potrzebna jest im sprawna pamięć krótkotrwała, ponieważ nie widzą napisanego słowa.
Trudności w literowaniu mogą się różnie objawiać. Niektórym dzieciom problem sprawia końcowy
etap przeniesienia słowa na papier. Gdy poprosi się takie dziecko o przeliterowanie danego słowa
ustnie, zrobi to z łatwością, natomiast na piśmie popełni wiele błędów. Trudność dla tego dziecka
tkwi w przeniesieniu myśli na papier. Dokładnie nie wiadomo, czy jest to wynikiem wyłącznie
problemów związanych z koordynacją, czy też z pamięcią krótkotrwałą. Podczas pisania słowa,
trzeba je utrzymać w pamięci dłużej niż w przypadku mówienia. Mamy więc do czynienia ze
spiętrzeniem problemów związanych z krótką pamięcią i z umiejętnością pisania.
W rezultacie dzieci potrafią wcześniej czytać niż literować oraz czytają lepiej niż literują.
Większość nauczycieli-terapeutów zaobserwowała, że łatwiej jest walczyć z trudnościami w
czytaniu niż z trudnościami w literowaniu.
Znaczna trudność w literowaniu jest uwarunkowana genetycznie i dlatego nieraz całe rodziny
borykają się z tym problemem.
Badania przeprowadzone ostatnio przez szwedzkich lekarzy wykazały, że nieprawidłowe
literowanie związane jest z problemami ze skupieniem uwagi i z pamięcią krótkotrwałą.
Zauważono, że dziecko nie potrafi zapamiętać poszczególnych części literowanego słowa w
logicznym porządku aż do momentu zapisania go na kartce papieru. Badania te dały początek
stwierdzeniu, że trudności w nauce wynikają, w dużym stopniu, z zaburzeń koncentracji uwagi i
kłopotów z pamięcią.
Pisanie
Trudności w pisaniu wynikają głównie z częstych problemów z motoryką małą oraz koordynacją
oko/dłoń występujących u dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi. Podstawą trudności jest
nieumiejętne trzymanie ołówka.
Zwykle dzieci te chwytają ołówek jak małpa, tzn. bez użycia kciuka.
Poza słabym chwytem ołówka mają kłopoty z koordynacją ruchów związanych z motoryką małą
oraz ruchów dłoni i gałek ocznych nad kartką papieru. W wielu przypadkach dochodzi również do
niewielkiego drżenia dłoni, co uniemożliwia prawidłowe trzymanie ołówka.
Wszystkie te problemy rozwojowe powodują, że dziecko nie umie zachować kontroli nad
trzymanym w dłoni ołówkiem i nad tym, co ma napisać.
W wyniku tego ruchy ołówka po papierze nie są w pełni płynne, a pismo - nienaturalnej wielkości i
nierówne. Litery różnią się kształtem i rozmiarami, różne są również odległości między nimi.
Nierówne odstępy między literami spowodowane są najprawdopodobniej zaburzoną koordynacją
oko/dłoń i postrzeganiem wizualnym.
Dla wielu z tych dzieci pisanie od strony prawej do lewej wydaje się bardziej naturalne, a pisanie
we właściwym kierunku sprawia im trudność. Może to być następstwem lateralizacji skrzyżowanej
występującej u tych dzieci.
Wśród dzieci z dysgrafią preferowanie pisania drukiem bądź pismem pisanym rozkłada się mniej
więcej 50% na 50%. Około połowie z nich łatwiej jest pisać literami drukowanymi. Pismo
drukowane bowiem składa się z krótkich odcinków, które dziecko może kontrolować. Inne dzieci
jednak wolą posługiwać się pismem pisanym. Brak przerw między literami pozwala im uchwycić
rytm pisania słów.
Kłopoty z pisownią, jakie mają dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi, nie muszą oznaczać
trudności technicznych z pisaniem. Ich problem dotyczy raczej wyrażania myśli na piśmie. Z
pewnych powodów dzieci te, mające bujną wyobraźnię i bardzo dobrze wypowiadające się ustnie,
piszą w sposób skrótowy i konkretny. Wynika to z trudności w formułowaniu myśli i pamiętaniu
ich na tyle długo, aby móc przelać je na papier.
Dzieci te mają problemy z pisaniem jako takim i traktują je jako męczące ćwiczenie. Dlatego
wszystko, co mają napisać, redukują do absolutnego minimum. Z mojego doświadczenia wynika, że
wyrażanie myśli na piśmie sprawia dzieciom trudności najdłużej spośród innych podstawowych
umiejętności i może być problemem nawet w szkole średniej. Jednak nabycie biegłości w
posługiwaniu się pismem jest niezbędne dla wszystkich dzieci.
Przeprowadzone ostatnio badania wykazały, że dzieciom z trudnościami w pisaniu dobrze jest
podawać leki takie, jak metylfenidat lub deksamfetaminę"'. Przynoszą one poprawę od pierwszego
dnia leczenia. Jeśli terapia zajęciowa nie wystarcza, by zmniejszyć trudności dziecka, powinno
zostać ono poddane leczeniu. Problemy z pisaniem powodują bowiem poważne konsekwencje w
przyszłości.
Zdolności matematyczne
Dzieci, którym nauka matematyki przysparza najwięcej problemów, stanowią 20% wszystkich
dzieci mających trudności w uczeniu się.
Trudności w nauce matematyki zaczynają się od wyliczenia kolejnych liczb, a potem pojawiają się
na każdym następnym etapie: kłopot sprawia dodawanie, ale prawdziwym problemem okazuje się
odejmowanie.
Zaburzenia pamięci krótkotrwałej utrudniają umiejętność mnożenia. Jest to największa trudność w
matematyce i dlatego dzieci te mają kłopoty z tabliczką mnożenia nawet w szkole średniej.
Najbardziej frustruje je to, że chociaż nauczą się tabliczki mnożenia i w danej chwili dobrze ją
znają, za godzinę nie będą w stanie jej powtórzyć. Jedyną szansą dla tych dzieci jest powtarzanie
tabliczki mnożenia co drugi dzień, przez co najmniej sześć miesięcy, aż wryje się w pamięć. Z
mojego doświadczenia wynika, że jest to jedyna metoda przyswojenia tej umiejętności. Pomóc też
może śpiewanie tabliczki mnożenia. Poczucie rytmu i muzykalność u dzieci z zaburzeniami
koncentracji uwagi są prawidłowe i pomagają utrwalić nowo nabyte informacje.
Dzielenie sprawia trudności z takich samych powodów jak mnożenie, natomiast połączenie
trudności z mnożeniem i dzieleniem prowadzi do problemów z ułamkami. (Uwagi o leczeniu są
zamieszczone w rozdziale "Leczenie farmakologiczne" na stronie 77. (przyp. tłum.))
Trudności z matematyką wynikają z nieumiejętności myślenia abstrakcyjnego oraz z kłopotów z
utrzymywaniem informacji w pamięci krótkotrwałej.
Te dwa czynniki nakładają się i tak naprawdę na ustąpienie problemu można liczyć dopiero wtedy,
gdy mózg stanie się w końcu dojrzały lub gdy dziecko otrzymuje standardową pomoc z
matematyki.
Podobnie jak w przypadku innych podstawowych umiejętności, sukces w leczeniu zależy od
pragnienia dziecka, aby przezwyciężyć problemy, od wytrwałości w rozwiązywaniu zadań i od
stopnia złożoności tych trudności.
Punkty kluczowe
* U dzieci ze specyficznymi trudnościami w nauce występuje rozbieżność między potencjalnymi a
zdobytymi osiągnięciami.
* Większość dzieci ze specyficznymi trudnościami w nauce ma częściej kłopoty z czytaniem i
literowaniem niż z matematyką.
* Czytanie wymaga opanowania umiejętności słuchania i spostrzegania.
* Pisanie wymaga sprawnej motoryki małej i koordynacji oko/dłoń oraz nabycia wprawy przy
przesuwaniu ręki po papierze od strony lewej do prawej.
ROZDZIAŁ 14
Szkoła
Jedną z ważniejszych decyzji, jaką trzeba podjąć w przypadku dziecka z zaburzeniami koncentracji
uwagi, jest wybór odpowiedniej dla niego szkoły.
Jest to decyzja ważna dla każdego dziecka, ale wybór szkoły dla zdrowego dziecka jest o wiele
łatwiejszy niż wybór szkoły dla dziecka z zaburzeniami.
W szkole, którą dla niego wybierzemy, powinny być przestrzegane następujące zasady:
Zasada pierwsza
Szkoła powinna mieć ściśle określone poziomy klasowe. Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi
ze względu na swoją niedojrzałość i różnice w rozwoju okolic mózgu odpowiedzialnych za procesy
poznawcze, powinny być kwalifikowane do klas odpowiednio do swoich zdolności. Dobrze, aby
dziecko miało możliwość rywalizowania z innymi w klasie, ale w rozsądnym zakresie. Powinno
przebywać w grupie dzieci o zbliżonych możliwościach, bo ma wówczas szansę osiągnięcia
sukcesu, który zachęci je do dalszej pracy i wykonywania poleceń.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi osiągają słabe wyniki w klasach o profilu ogólnym lub
nawet w klasach integracyjnych. Nie radzą sobie przede wszystkim z ciągłymi zmianami poziomu
pracy w tych klasach. Sytuacja jest niedogodna również dla nauczyciela, który powinien poświęcić
więcej czasu dziecku z zaburzeniami, a w klasie ogólnej, o zróżnicowanym poziomie osiągnięć
uczniów, nie ma takiej możliwości.
Zasada druga
Szkoła powinna mieć stały plan codziennych zajęć, a praca powinna przebiegać w określonym
porządku. Dzieci muszą wiedzieć, czego się od nich oczekuje, i zdawać sobie sprawę, że ich praca
jest kontrolowana, poprawiana, a wszystkie poprawki wyjaśniane. W klasie, na korytarzu i na
boisku potrzebny jest porządek i dyscyplina.
Z dzieckiem z zaburzeniami koncentracji uwagi należy postępować w sposób tradycyjny i
uporządkowany. Jest ono bardzo roztrzepane, a porządek, regularność i powtarzające się czynności
ułatwiają mu skupienie się i wzbudzają zaufanie.
Niskie poczucie własnej wartości tego dziecka jest przyczyną jego problemów także w czasie
zabawy z innymi dziećmi na boisku. Często jest odludkiem i bywa napastowane przez inne dzieci z
powodu swojej inności. Niejednokrotnie jednak zachowuje się ono w sposób agresywny w stosunku
do rówieśników. Trzeba je pilnować i łagodzić spory, gdy już do nich dojdzie.
Zasada trzecia
Nauczyciel sprawujący kontrolę nad klasą powinien być osobą życzliwą i ciepłą, powinien być też
jednak surowy, ale nie autokratyczny. Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi bardzo dobrze
reagują na pochwały, indywidualne zajmowanie się nimi i rozbudzanie ich zainteresowań.
Pozytywne efekty ich pracy są wówczas widoczne z dnia na dzień. Spotkałem wiele dzieci, które
nie
czyniły w ciągu roku dosłownie żadnych postępów w nauce, gdy zajmował się nimi
niezaangażowany nauczyciel, podczas gdy w następnym roku pracując z nauczycielem
rozumiejącym ich problemy, osiągały bardzo wiele.
Najlepiej, gdy dziecko nie zmienia nauczyciela w ciągu roku. Ma ono bowiem ogromne trudności z
przystosowaniem się do zmian w otoczeniu i do nowych zasad postępowania, a częste zmiany
nauczycieli zwiększają dodatkowo problemy. W wielu szkołach zdarza się, że nauczyciele często
się zmieniają z różnych powodów. Znam dzieci, którym osiem razy zmieniano nauczycieli w ciągu
ośmiu tygodni, co brzmi jak ponury żart. Takie tempo zmian wpłynęłoby negatywnie na
zachowanie każdego dziecka, a co dopiero dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi.
Zasada czwarta
Szkoła powinna być na tyle elastyczna, aby zezwalać dziecku z zaburzeniami na powtarzanie roku
na etapie szkoły podstawowej. Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi później dojrzewają i na
ogół później od swoich rówieśników nabywają pięć podstawowych umiejętności. Z mojego
doświadczenia wynika, że wielu dzieciom, jeśli nie wszystkim, dodatkowy rok w szkole
podstawowej przynosi korzyści. Korzyścią tą jest zyskanie czasu na zdobycie lub utrwalenie
podstawowych umiejętności, a także na rozwój układu nerwowego. Dziecko z zaburzeniami
koncentracji uwagi, które otrzymuje ten nadprogramowy rok w szkole podstawowej, jest lepiej
przygotowane do rozpoczęcia nauki w szkole średniej.
Powtórzenie roku zazwyczaj sprawia, że dziecko czuje się pewniej w klasie, a jego stosunki z
kolegami poprawiają się dzięki pewności siebie, którą zyskuje.
Najlepiej jest powtarzać rok w okresie od zerówki do drugiej klasy. Nie zaburza to w poważniejszy
sposób poszanowania własnej godności, daje zaś dużo czasu na nawiązanie dobrych stosunków z
innymi dziećmi. Powtarzaniu klasy muszą jednak towarzyszyć zabiegi terapeutyczne w
przeciwnym razie pożądany efekt nie zostanie osiągnięty.
Zasada piąta
Mniejsze klasy mają przewagę nad większymi. Dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi
wymaga indywidualnej opieki, dlatego im mniejsza klasa, tym lepsza. W dużych klasach, w których
jest ponad 30 uczniów, dziecko łatwiej się rozprasza. Klasy 10-20-osobowe pozwalają na lepsze
nawiązanie kontaktów z innymi dziećmi i z nauczycielem.
Zasada szósta
Atutem szkoły jest możliwość prowadzenia w niej zabiegów terapeutycznych. Wspominałem już,
ż
e dodatkowa edukacja dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi przynosi najlepsze rezultaty, jeśli
ma miejsce w środowisku szkolnym. Idealnym rozwiązaniem jest zabieranie dziecka z jego klasy na
1-2 nadplanowe lekcje dziennie, w czasie których uzupełniłoby swoje braki w podstawowych
umiejętnościach. Po takich lekcjach mogłoby wracać do swojej klasy i kontynuować naukę innych
przedmiotów. Nie widzę powodów, dla których w krajach rozwiniętych miałoby nie być
odpowiednich szkół, w których odbywałaby się nauka wyrównująca poziom, taka, o jakiej
pisałem powyżej.
Wiele dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi odznacza się wysoką inteligencją, dlatego opieka
nad nimi we wczesnym etapie ich życia przyniesie korzyść nie tylko samym dzieciom, ale i całemu
społeczeństwu. Cena, jaką trzeba zapłacić, jest niska w porównaniu z zyskiem, który
zaobserwujemy w następnych latach. Dla dzieci wymagających terapii językowej czy terapii
zajęciowej najkorzystniejsze byłoby wprowadzanie takich zajęć już w szkole podstawowej. Cały
pomysł terapii dziecka opiera się na całkowitej integracji ze zdrowymi dziećmi w klasie.
Zasada siódma
Jeśli dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi przyjmuje leki w ciągu dnia, nauczyciel powinien
mu w tym pomóc. Nie będzie to dla niego wielkim wysiłkiem, a dziecko otrzyma w odpowiednim
czasie odpowiednią dawkę leku, który ułatwi mu nabywanie podstawowych umiejętności i
dostosowanie swojego zachowania do wymagań szkoły. Dzięki kontroli nauczyciela wykluczone
zostanie przypadkowe zażycie leków przez inne dzieci w klasie. Z lekami zażywanymi przy
zaburzeniach koncentracji uwagi należy obchodzić się w podobny sposób jak z lekami stosowanymi
w cukrzycy, padaczce, astmie czy innej długotrwałej chorobie. Słyszałem o nauczycielach, którzy
nie chcą angażować się w podawanie dzieciom leków. Jest to podejście niczym nie uzasadnione.
Dziecko spędza kilka godzin dziennie w szkole i szkoła jest odpowiedzialna za jego rozwój i dobre
samopoczucie. Analogiczna sytuacja ma miejsce w przypadku dzieci przewlekle chorych, które
przebywają dłuższy czas w szpitalu i są zmuszone tam właśnie pobierać naukę.
Zasada ósma
Dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi w szkole średniej powinno mieć możliwość wyboru
przedmiotów, w których ma szansę osiągnąć dobre wyniki. Większość z tych dzieci wykazuje np.
zdolności manualne. Jeśli będą mogły wykorzystywać je i rozwijać, pomoże im to w zyskaniu
poczucia własnej wartości. Gdy dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi rozpoczyna naukę
w szkole średniej, jest często oszołomione zmianą klasy i nauczycieli. Postawa pełna zrozumienia
pozwoliłaby mu bez większych problemów dostosować się do nowej sytuacji.
Zasada dziewiąta
Sprawdziany są szczególną trudnością dla dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi. Brak
umiejętności organizowania sobie pracy, planowania oraz oceny, co jest ważne, a co nie, powodują,
ż
e słabiej wypada ono na egzaminach. Dodatkowo trudności z pisaniem oraz powolny proces
przetwarzania informacji prowadzą często do osiągnięcia na sprawdzianach wyników, które
nie odzwierciedlają faktycznego stanu wiedzy. Egzaminy ustne lub asysta osoby przepisującej pracę
może być dużą pomocą dla takich uczniów.
Dziecku z zaburzeniami koncentracji uwagi lepiej służy taki system, który wprowadza częstą ocenę
ucznia w ciągu roku. Wydaje mi się, że nie należy chronić dzieci z zaburzeniami przed
sprawdzianami, ponieważ dzięki nim uczą się rozwiązywać swoje problemy i podejmować decyzje.
Umiejętne połączenie ciągłego oceniania dziecka z przeprowadzaniem sprawdzianów daje większą
szansę na rozwinięcie jego potencjalnych zdolności.
Punkty kluczowe
* Szkoła dla dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi powinna mieć:
1. Klasy o ściśle określonych poziomach
2. Stały plan zajęć
3. Wyrozumiałego, lecz wymagającego nauczyciela
4. Możliwość dodatkowego roku nauki
5. Małe liczebnie klasy
6. Możliwość podjęcia zajęć terapeutycznych
7. Możliwość kontrolowania podawania leków
8. Dużą liczbę przedmiotów do wyboru
9. Odpowiedni system przeprowadzania egzaminów i sprawdzianów
ROZDZIAŁ 15
Diagnoza i wykrywanie
Jak rozpoznać u dziecka zaburzenia koncentracji uwagi we wczesnej fazie i jak postawić diagnozę?
Oczywiście, im wcześniej wykryje się chorobę, tym lepsze będą efekty odpowiedniego
postępowania.
Na szczęście mamy dzisiaj ośrodki wczesnego wykrywania (W Polsce funkcjonują poradnie
psychologiczno-pedagogiczne. Jednak już 6-latki są badane przez psychologa w przedszkolach,
(przyp. tłum.)), do których wysyła się dzieci nieprawidłowo rozwijające się w celu dalszej
diagnostyki.
Jeśli dziecko jest upośledzone fizycznie lub psychorozwojowo, zostanie poddane wczesnej terapii w
celu złagodzenia istniejącego już upośledzenia. Jeśli rodzice podejrzewają, że ich dziecko ma
problemy rozwojowe, muszą udać się na konsultację do specjalisty, który skieruje je do takiego
ośrodka. Naturalną rzeczą jest, że dzieci z deformacjami ciała zostaną zauważone wcześniej niż te z
problemami poznawczymi.
Problemy można wykryć we wczesnym dzieciństwie, jeśli zrodzą się wątpliwości, że dziecko nie
rozwija się tak, jak powinno. Pierwsze podejrzenie pada na dziecko nadpobudliwe z powodu jego
ciągłej aktywności ruchowej.
Następnym wczesnym sygnałem dla rodziców, że coś jest nie w porządku z ich dzieckiem, jest
opóźniony rozwój mowy. W pierwszych latach życia nie jest to aż tak wyraźne, często staje się
zauważalne w momencie pójścia dziecka do szkoły.
U wielu dzieci w ciągu pierwszych lat życia ujawniają się problemy ze snem. Polegają one na braku
odpowiedniego nawyku spania. U dzieci tych mogą pojawić się też problemy z jedzeniem, łącznie z
występowaniem wymiotów, lub słaby odruch ssania. Kolejnym objawem są ataki kolki, które mogą
wynikać z uczulenia, ale również mogą być wynikiem zaburzeń koncentracji uwagi. Wielu
rodziców zgłasza, że ich dzieci nie lubią, gdy się je przytula, i wręcz wtedy sztywnieją.
Nadpobudliwość, impulsywność lub opóźnienie rozwoju mowy są sygnałami alarmującymi o
nieprawidłowościach we wczesnych latach życia dziecka.
Gdy dziecko osiąga wiek szkolny, po raz pierwszy wymaga się od niego, aby uczestniczyło w
zajęciach grupowych w klasie, z reguły w pozycji siedzącej. Dziecko nadpobudliwe nie dostosuje
się do takich wymagań. Będzie przeszkadzało innym swoją ruchliwością i nieustannym
mówieniem, a jego impulsywność narzuci mu rolę błazna w oczach całej klasy.
Na tym etapie najczęściej obserwuje się u dziecka problemy z koordynacją, objawiające się przede
wszystkim nieprawidłowym chwytaniem ołówka lub brakiem umiejętności zabawy w grupie.
Trudności z mową stają się coraz bardziej wyraźne, a kłopoty językowe coraz bardziej widoczne
dla nauczyciela. Brak zachowań socjalnych prowadzi do izolacji dziecka z grupy.
W niewielkiej liczbie przypadków dochodzi do aktów agresji już w tym wieku, chociaż zwykle
pojawiają się one nieco później. Dzieci te mają nie najlepsze relacje z rówieśnikami. Często kończą
się one bójkami.
W końcu dziecko takie trafia do lekarza i cały proces diagnostyczny prowadzi do rozpoznania u
niego zaburzeń koncentracji uwagi. Lekarz śledzi wywiad chorobowy dziecka, aby stwierdzić, czy
choroba jest długotrwała i czy nie występują inne ważne czynniki emocjonalne lub socjalne, które
byłyby odpowiedzialne za problemy związane z zachowaniem lub nauką. Badanie lekarskie często
ujawnia u starszych dzieci objawy niedojrzałości układu nerwowego, tzw. miękkie objawy
neurologiczne.
Dokonuje się również oceny profilu psychoedukacyjnego, w skład którego chodzi test na
inteligencję oraz ocena osiągnięć dziecka w zakresie pięciu podstawowych umiejętności: czytania,
literowania, liczenia, pisania i mówienia.
Test na inteligencję (IQ) przeprowadza się z dwóch powodów. Po pierwsze, aby ocenić ogólne
możliwości dziecka oraz zorientować się, czy istnieje znacząca różnica pomiędzy możliwym a
aktualnym poziomem osiągnięć w zakresie podstawowych umiejętności. Po drugie, dzieci z
zaburzeniami koncentracji uwagi mają charakterystyczną dużą rozpiętość w wynikach testu na
inteligencję. Test na inteligencję składa się z 10-11 podrozdziałów, które dotyczą różnych
aspektów, takich jak koncentracja, pamięć krótkotrwała, odbiór wzrokowy i słuchowy, rozumienie,
myślenie abstrakcyjne oraz zdolności ruchowe. Dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi
zazwyczaj dobrze radzi sobie z niektórymi testami, z innymi średnio, a jeszcze z innymi
poniżej przeciętnej. Najsłabiej wypadają podrozdziały sprawdzające pamięć krótkotrwałą i
koncentrację.
Inną integralną częścią procesu diagnostycznego jest stwierdzenie pewnego stopnia niedojrzałości
ośrodkowego układu nerwowego dziecka. Dawniej stosowano elektroencefalografię (EEG) do
stwierdzenia zaburzeń czynności elektrycznych w mózgu. Badania wykazały, że u około jednej
trzeciej dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występują pewne nieprawidłowości
w zapisie EEG.
Postęp, jaki dokonał się w dziedzinie EEG i innych badaniach mierzących czynność elektryczną
mózgu, np. w badaniu o narwie "korowe potencjały wywołane", pozwala na dokładne stwierdzenie
zaburzeń koncentracji uwagi u dzieci, a nawet na ich sklasyfikowanie.
Potencjały wywołane są to fale elektryczne wychodzące z mózgu, powstające w wyniku pokazania
dziecku błyskającego światła lub dania mu do słuchania brzęczących dźwięków. Te fale są
mierzone w czasie, kiedy przechodzą z oczu lub uszu do określonych okolic mózgu. W różnych
punktach rejestruje się szybkość i kształt fal płynących z mózgu. Jakakolwiek przeszkoda, stająca
na drodze tym falom, np. zniszczone komórki lub upośledzone przewodzenie chemiczne, będzie
opóźniać ich szybkość przepływu lub zmieniać ich kształt.
Ostatnie osiągnięcia, jakie dokonały się w tej dziedzinie, wywodzą się z uniwersytetów
nowojorskiego i harwardzkiego w Stanach Zjednoczonych.
Powstały dwa systemy, jeden o nazwie Neurometrics, drugi o nazwie BEAM.
Systemy te mierzą dojrzałość każdego obszaru mózgu dziecka, a następnie porównują z
dojrzałością mózgu większości dzieci dla poszczególnej kategorii wiekowej. Na tej podstawie
powstał program komputerowy pozwalający na identyfikację dzieci, u których występują
nieprawidłowości w obszarach mózgu odpowiedzialnych za funkcje poznawcze. Program ten
pozwoli na rozpoznanie takich zaburzeń jak zaburzenia koncentracji uwagi lub specyficzne
trudności w procesie uczenia się.
Do niedawna Neurometrics oraz BEAM używane były w celach ściśle naukowych. Obecnie używa
się ich jedynie do diagnostyki i wykrywania problemów związanych z nauką, a także w wielu
amerykańskich ośrodkach do monitorowania mózgowego przepływu krwi w czasie dużych operacji
kardiologicznych i neurochirurgicznych. Neurometrics stał się bardzo pomocny w wykrywaniu
chorób psychiatrycznych, m.in. schizofrenii, depresji czy poalkoholowego uszkodzenia mózgu.
Kolejne kroki procesu diagnostycznego prowadzą do oceny mowy i języka u dzieci, u których
spodziewamy się stwierdzić zaburzenia tych funkcji oraz do oceny procesów koordynacji.
Dzięki wszechstronnemu badaniu dziecka, w skład którego wchodzi badanie lekarskie, badanie
psychopedagogiczne, badania neurofizjologiczne, ocena mowy oraz terapia zajęciowa, tylko u
nielicznych dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi diagnoza nie ujawnia problemu.
Zdecydowana większość będzie sklasyfikowana jako pacjenci z łagodną, średnią lub ciężką
postacią zaburzeń koncentracji uwagi. Badania wykażą też, czy nadpobudliwość jest częścią obrazu
klinicznego choroby, czy nie. W ten sposób zdiagnozowane dziecko można poddać właściwej
terapii.
Punkty kluczowe
* Ważne jest jak najszybsze rozpoznanie zaburzenia.
* Należy szukać:
1. Nadpobudliwości
2. Opóźnienia rozwoju mowy
3. Braku koordynacji
4. Zaburzeń snu
5. Opóźnionego rozróżniania kolorów
* W skład oceny dziecka wchodzą:
1. Pediatryczne badanie lekarskie
2. Ocena pedagogiczna
3. Badania neurofizjologiczne
4. Możliwość oceny rozwoju mowy oraz terapia zajęciowa
ROZDZIAŁ 16
Sposoby działania
Wszystkie programy terapeutyczne prowadzą do stworzenia dzieciom z zaburzeniami koncentracji
uwagi odpowiednich warunków rozwoju.
Różni ludzie pracujący nad tym dzieckiem stwierdzają, że ich własne wysiłki mają wpływ na
wysiłki innych specjalistów w osiąganiu poprawy w rozwoju dziecka.
Zwykle leczenie opiera się na:
* Terapii behawioralnej
* Nauczaniu wyrównawczym
* Terapii mowy i języka
* Terapii zajęciowej
* Kontroli dietetycznej
* Leczeniu farmakologicznym
Terapia behawioralna
Celem terapii behawioralnej jest taka modyfikacja zachowania dziecka, dzięki której doświadczenia
pozytywne zdominują doświadczenia negatywne w jego życiu. Terapia polega na wzmacnianiu
dobrych nawyków dziecka i eliminowaniu złych.
Ponieważ nikt nie żyje w izolacji, jest całkiem zrozumiałe, że cokolwiek robimy w naszym
ś
rodowisku, odbija się to na nas samych. Dziecko impulsywne, agresywne lub mające częste
napady złości musi mieć świadomość konsekwencji takiego postępowania zarówno z rodziną,
kolegami w szkole czy nauczycielami. Potrzebuje ono pomocy, aby zmienić swoje zachowanie.
Pozytywne reakcje na wszelkie pożądane społecznie przejawy postępowania wzmocnią naturalne
pozytywne cechy dziecka.
W niektórych przypadkach w terapii modyfikacji zachowań stosuje się system nagród. Jest to
system nagradzania pozytywnego, w ramach którego dziecko otrzymuje coś w zamian za poprawę
zachowania.
Jeśli dziecko zachowuje się niewłaściwie, nie daje mu się czegoś, co lubi, lub czegoś, co bardzo
chce, a jego złe zachowanie jest negatywnie wzmacniane.
Sukces terapii modyfikacji zachowań zależy w dużej mierze zarówno od terapeuty, jak i od dziecka.
Wiele dzieci ma zbyt małą koncentrację uwagi lub słabą pamięć krótkotrwałą, aby zapamiętać to,
czego nauczyły się w trakcie terapii modyfikacji zachowań. W wielu przypadkach również duża
impulsywność tłumi instynkty dziecka i powoduje, że wciąż popełnia ono te same
wykroczenia.
Od terapeuty wymaga się dużo cierpliwości, gdyż pierwsze postępy widoczne są dopiero po długim
czasie. Terapeuta powinien być też obiektywny i nie angażować się emocjonalnie, ponieważ może
to osłabić skuteczność leczenia.
Nauczanie wyrównawcze - zaangażowanie rodziców
Zaangażowanie rodziców jest szalenie ważne dla każdego dziecka, mającego trudności w uczeniu
się. Podobnie jak terapeuta, tak i nauczyciel musi zaangażować się w problem dziecka, ale nie
emocjonalnie, tylko tak, by zachować dystans do uwidaczniających się postępów.
Celem nauczania wyrównawczego jest taka praca z dzieckiem, która pozwala wykorzystywać
tkwiące w nim siły w celu zwalczania jego słabości.
Na przykład, jeśli dziecko dobrze rozpoznaje słowa i litery za pomocą wzroku, natomiast słabo
uczy się brzmienia słów, nauczyciel powinien wykorzystać silniejsze umiejętności wzrokowe dla
poprawienia słabszych umiejętności słuchowych. Dodatkowym atutem indywidualnego nauczania
jest to, że nauczyciel skuteczniej potrafi wówczas zachęcić dziecko do skoncentrowania się na
pracy. Często jednak nie da się przeskoczyć problemów z pamięcią krótkotrwałą.
Najlepszym miejscem do nauczania wyrównawczego jest szkoła. Idealną sytuacją jest zabranie
dziecka ze zwykłej klasy na 2-3 godziny dziennie, aby otrzymało indywidualną pomoc w zakresie
tych podstawowych umiejętności, z którymi ma trudności. Innymi słowy, dziecko mające trudności
z czytaniem jest w godzinach rannych zabierane przez nauczyciela z klasy i wraz z dwojgiem lub
trojgiem innych dzieci otrzymuje dokładne, indywidualne korepetycje. Grupka dzieci
wymagających nauczania dodatkowego nie powinna przekraczać liczby pięciu osób, gdyż straci
wtedy indywidualny charakter.
Program dla każdego dziecka powinien być tak ułożony, aby skupiać się na jego konkretnych
potrzebach. Dobrze by miał ściśle określoną strukturę.
Dzięki regularności i stałemu powtarzaniu dziecko nabierze pewnych nawyków.
Jeśli dana szkoła nie dysponuje nauczaniem wyrównawczym, najlepiej wysłać dziecko na lekcje
prywatne, które jednak nie powinny trwać dłużej niż 1-2 godziny tygodniowo, i należy je
organizować, gdy dziecko jest w miarę wypoczęte. Może to być wcześnie rano przed pójściem do
szkoły lub po południu zaraz po lekcjach. Mogą to być także sobotnie poranki.
Terapia mowy i języka
Jak już wspomniałem wcześniej, wiele dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi charakteryzuje
nieprawidłowa wymowa i zaburzenia językowe.
Dzieci te mają problemy z artykulacją, jąkają się, kłopoty sprawia im także struktura języka. Jeśli
problemy te nasilają się, niezbędna jest terapia logopedyczna.
Niestety, szkoły często nie dysponują zajęciami logopedycznymi. Trzeba wówczas poświęcić na nie
godzinę tygodniowo poza szkołą.
Logopeda spotyka się z takimi samymi problemami u dzieci przychodzących do niego, co i inni
terapeuci. Dzieci te mają bowiem np. problemy z pamięcią krótkotrwałą, i to, czego zdołały się
nauczyć w ciągu jednego tygodnia, nie zawsze zostaje zachowane w ich pamięci do następnego.
Powtarzają więc wciąż wcześniej opanowane sprawności, zamiast przyswajać nowe.
Terapia zajęciowa
Problemy z koordynacją u dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi dotyczą całego obszaru
związanego z koordynacją. Dzieci te będą miały najprawdopodobniej problemy związane z
koordynacją motoryki dużej, z koordynacją motoryki małej oraz z koordynacją oko/dłoń oraz
oko/stopa. Najczęściej dochodzi do zaburzeń w zakresie koordynacji motoryki małej.
Poza tym u dzieci tych na ogół występuje zjawisko tzw. lateralizacji skrzyżowanej. Polega ono na
tym, że dziecko może częściej używać prawego oka i prawej nogi, ale być leworęcznym. Nie ma
określonej dominacji jednej strony ciała nad drugą. Większość ludzi ma dominację prawo- lub
lewostronną.
U około 95% populacji światowej występuje dominacja lewej półkuli mózgu, co oznacza, że są
praworęczni, widzą lepiej prawym okiem i używają częściej prawej nogi. U niewielkiej części
społeczeństwa dominuje prawa półkula mózgowa, co oznacza leworęczność. Jeszcze mniejsza
część ma stałą mieszaną dominację. Są to ludzie oburęczni.
Lateralizacja skrzyżowana często występuje u dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi i zanika
samoistnie w wieku młodzieńczym, gdy dojrzeje część mózgu zajęta procesem chorobowym. Do
tego czasu dzieciom myli się, w której ręce trzymać nóż, a w której widelec, do pisania używają
prawej ręki, a do gry w tenisa - lewej.
Wiele osób uważa, że lateralizacja skrzyżowana jest przyczyną niepowodzeń w nauce, a nie jedynie
zjawiskiem towarzyszącym. Dlatego w niektórych terapiach pojawiła się teoria tzw. podzielonego
mózgu. Zakłada ona, że jedna połowa mózgu odpowiedzialna jest za funkcje związane z językiem,
zaś druga sprawuje kontrolę nad zdolnościami muzycznymi, matematycznymi oraz zadaniami
niewerbalnymi. Celem terapii zgodnie z tą teorią jest przywrócenie funkcji odpowiednim połowom
mózgu dzięki licznym ćwiczeniom fizycznym, technikom treningowym itp. Oczywiście założenie
podobnych technik leczniczych jest fałszywe, ponieważ, jak wiemy, istnieje wiele połączeń między
obiema półkulami mózgu, a ośrodki odpowiedzialne za poszczególne funkcje nie leżą tylko w
jednej okolicy mózgu.
Dzieci, u których występują problemy z koordynacją, poddaje się terapii zajęciowej lub fizjoterapii.
Specjalnie przeszkoleni terapeuci proponują dziecku szereg ćwiczeń usprawniających, które
angażują je w programy kontrolowania motoryki dużej, motoryki małej oraz koordynacji oko/dłoń.
W skład programu motoryki dużej wchodzą wędrówki piesze, toczenie dużych piłek oraz zabawy
na placach zabaw. Programy motoryki małej zawierają ćwiczenia poprawiające zdolności dziecka
do manipulowania małymi przedmiotami, np. wkładanie kołeczków do otworów lub nawlekanie
igły nitką. Koordynacja oko/dłoń ulega poprawie dzięki ciągłym ćwiczeniom, takim jak chwytanie,
ocena odległości w czasie rzucania lub kopania piłką.
Programy terapii zajęciowej trwają z reguły 12 tygodni i są regularnie przerywane sesjami
sprawdzającymi.
Kontrola dietetyczna
Wiele napisano na temat wpływu diety na dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi, zwłaszcza na
dziecko nadpobudliwe. Szczególną popularność zdobyła książka doktora Bena Feingolda na temat
leczenia dietą dziecka nadpobudliwego. Podstawą do napisania tej książki były doświadczenia z
pacjentami dorosłymi oraz ich reakcje na pewne pokarmy w trakcie leczenia alergii. Doświadczenie
to rozszerzono na leczenie dzieci alergicznych, a następnie dzieci nadpobudliwych. Dietę zaczęto
traktować jako panaceum na szereg schorzeń, z których nadpobudliwość była najbardziej
zauważalna.
Opublikowano rozmaite artykuły naukowe na temat leczenia dietetycznego, np. dotyczące diety
Feingolda w leczeniu dzieci nadpobudliwych. Ze wszystkich prawie badań wynikało, że dieta nie
przynosi znaczących korzyści w leczeniu nadpobudliwości. Prawdopodobnie jest to wniosek
słuszny, ale jedynie dla parametrów mierzonych w tychże badaniach naukowych. Ja jednak byłem
pod dużym wrażeniem, gdy wielu rodziców zgłaszało znaczną poprawę zachowania u swoich
dzieci, którym nie podawano pewnych potraw. Jednym z takich składników są pochodne kakao,
występujące w czekoladzie i coca-coli. Innymi szkodliwymi składnikami są środki konserwujące,
barwniki oraz cukier. Na liście substancji szkodliwych znalazły się również salicylany.
Jak więc porównać doświadczenie poszczególnych rodziców z wynikami badań klinicznych? W
badaniu klinicznym pewne parametry są stosowane do zaklasyfikowania dziecka jako
nadpobudliwego. Dzieci te są pod obserwacją w określonym czasie i w szczególnych
okolicznościach. Natomiast rodzice przebywają z dzieckiem 24 godziny dziennie, dlatego ich
obserwacje są pełniejsze. Poza tym badania ilościowe nie są w stanie wychwycić zmian
jakościowych. Występująca u tych dzieci huśtawka nastrojów, agresja oraz impulsywność, nie
ujawniają się w standardowych testach psychologicznych, zwłaszcza w nienaturalnym środowisku,
w którym są przeprowadzane.
Moja rada dla rodziców dzieci nadpobudliwych jest taka, aby kontrolowali dietę swoich dzieci i nie
przesadzali z produktami, które wyżej wymieniłem. U młodszych dzieci proponuję stosowanie
diety eliminacyjnej przez kilka tygodni, a przy braku jakiejkolwiek poprawy (zazwyczaj objawia się
poprawą snu lub zmniejszeniem poziomu aktywności) trzeba tę dietę kontynuować. Jeśli po
upływie kolejnych tygodni poprawa nie następuje, zalecam zakończenie diety eliminacyjnej.
Aby dziecko nie odbierało diety eliminacyjnej jako kary i nie czuło się osamotnione, najlepiej
włączyć w nią całą rodzinę.
Leczenie farmakologiczne
Leczenie farmakologiczne dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi jest jednocześnie najbardziej
kontrowersyjne i najbardziej skuteczne.
Początki sięgają roku 1937, kiedy to amerykański naukowiec, dr Bradley, badał nowy lek -
deksamfetaminę. Sądzono, że zmniejsza ona ból głowy u dzieci poddanych zabiegowi
pneumoencefalografii. Pneumoencefalografia polega na wstrzyknięciu powietrza do ośrodkowego
układu nerwowego dziecka, a następnie prześwietleniu promieniami rentgenowskimi w celu
ustalenia, czy w mózgu nie znajduje się guz. Techniki tej nie stosuje się, odkąd wprowadzono
skuteczniejszą tomografię komputerową. Jednym z głównych działań niepożądanych
pneumoencefalografii był przykry ból głowy występujący po zabiegu.
W 1937 roku przeprowadzono kontrolowane badanie z zastosowaniem deksamfetaminy, którą
przez sześć miesięcy podawano grupie dzieci. Niestety, nie zaobserwowano ustępowania bólu
głowy, ale zauważono, że wiele dzieci, które przed badaniem miały trudności w nauce, pod koniec
badania
poprawiły swoje osiągnięcia. Dlatego dalsze badania prowadzone nad deksamfetaminą dotyczyły
leczenia dzieci mających trudności w uczeniu się, zwłaszcza tych z minimalnymi uszkodzeniami
mózgu.
Nie trzeba było długo czekać, aby deksamfetamina stała się uznanym lekiem w leczeniu dzieci z
trudnościami w uczeniu się, wynikającymi z minimalnych uszkodzeń mózgu. Około dwadzieścia lat
później na rynku pojawił się nowy lek - metylfenidat (nazwa handlowa Ritalin). Sądzono, że jest
lepszy od deksamfetaminy, ponieważ wywoływał mniej działań niepożądanych i wydawał się
bardziej skuteczny. Szybko przekonano się o jego wpływie na dziecko nadpobudliwe, co
potwierdziły badania kliniczne prowadzone w latach 50.
Obecnie prawie każde dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi reaguje na jeden z tych leków.
Dla niektórych odpowiedni jest lek o nazwie Tofranil, choć mechanizm jego działania nie jest
jeszcze w pełni zbadany.
Efekty działania
Jedną z wad związaną ze stosowaniem nowych leków było niezrozumienie mechanizmów ich
działania. Z czasem zauważono, że u dorosłych, którzy przyjmowali te leki, występowały objawy
depresji lub przeciwnie – ich nastrój ulegał poprawie. Odkrycie, że leki te wpływają na poprawę
nastroju, spowodowało ich nadużywanie. Jednak nadal były stosowane z dużym powodzeniem w
leczeniu dzieci nadpobudliwych. Kolejne badania potwierdziły, że przynoszą one poprawę ich
stanu.
Początkowo uważano, że Ritalin i deksamfetamina wywołują u dzieci "efekt paradoksalny",
ponieważ działały dokładnie odwrotnie niż u dorosłych. Innymi słowy, dzieci nadpobudliwe
leczone przy użyciu tych leków uspokajały się, podczas gdy zdrowi dorośli pod ich wpływem
działali na wysokich obrotach.
Gdy poznano mechanizm działania tych leków u dzieci nadpobudliwych lub mających minimalne
uszkodzenia mózgu, zaczęto przeprowadzać badania kontrolne w celu stwierdzenia działań
ubocznych. Do tej pory przeprowadzono kilka długoterminowych badań, z których najsłynniejsze
wykonał
w drugiej połowie lat 50. dr Weiss w Montreal Chlildren's Hospital. Podawano wówczas dzieciom
leki przez 5 lat, a następnie przez kolejne 5 lat obserwowano je. W badaniu uczestniczyły dwie
grupy kontrolne: grupa dzieci nie leczonych oraz grupa dzieci nie mających minimalnych
uszkodzeń mózgu.
Ostatni raport opisuje dwudziestoletni okres obserwacji, w którym nie odnotowano wystąpienia
niepożądanych skutków u dzieci z grupy poddanej leczeniu. Najkorzystniejsze wyniki badań
uzyskały dzieci, które nie cierpiały na zaburzenia koncentracji uwagi, dobre wyniki miały również
dzieci z zaburzeniami, ale poddane leczeniu farmakologicznemu. Najgorzej wypadły
dzieci z grupy nie leczonych.
Prawdopodobny mechanizm działania tych leków został w zasadzie odkryty dopiero w ciągu
ostatnich 5-10 lat. Przypominam, że podstawą zaburzeń koncentracji uwagi jest nieprawidłowe
wytwarzanie neuroprzekaźnika, substancji chemicznej przenoszącej bodźce z jednej komórki do
drugiej. Neuroprzekaźnikami biorącymi udział w przenoszeniu bodźców są dopomina i
noradrenalina.
Skład chemiczny metylfenidatu (Ritalin), deksamfetaminy (Dexedrine) i pemoliny (Cylert) jest
bardzo podobny do naturalnie występujących substancji. Przypuszcza się, że leki te działają
wielokierunkowo. Po pierwsze, powodują bezpośredni wzrost ilości neuroprzekaźnika w
przestrzeni między dwiema komórkami nerwowymi i w ten sposób działają tak samo jak
neuroprzekaźniki. Po drugie, zmniejszają wytwarzanie zwrotne naturalnego neuroprzekaźnika przez
pierwszą komórkę, zwiększając ilość neuroprzekaźnika w przestrzeni międzykomórkowej.
Trzecim sposobem działania jest zwiększenie wrażliwości błony drugiej komórki na naturalne
neuroprzekaźniki, co powoduje zwiększenie powinowactwa drugiej komórki do neuroprzekaźnika i
przyciąganie go niczym magnez. Czwartym sposobem działania jest wpływ leków na układ
enzymów
rozkładających neutralne neuroprzekaźniki.
W wyniku leczenia następuje poprawa przepływu impulsu elektrycznego z pierwszej komórki do
drugiej, a w rezultacie w całym układzie nerwowym.
Można z tego wywnioskować, że u zdrowej osoby z prawidłowym poziomem neuroprzekaźnika
leki te zwiększyłyby przekaźnictwo ponad normę, a to doprowadziłoby do działań niepożądanych,
których doświadczają dorośli nie mający zaburzeń koncentracji uwagi.
Skutki uboczne
Działania niepożądane tych leków są krótkotrwałe. Zaobserwowano, że pojawiają się one silniej u
młodszych dzieci. Najczęściej dochodzi do utraty apetytu, co u małych dzieci może trwać od kilku
tygodni do kilku miesięcy.
Waga dziecka osiąga jednak pewną stałą wartość, a potem wzrasta. Niepożądane objawy można
także złagodzić przez zaniechanie leczenia na krótki okres, aż dziecko odzyska apetyt i powróci do
normalnej wagi. W wielu przypadkach po powtórnym podaniu leku masa ciała nie wzrasta już tak
bardzo jak przy pierwotnym leczeniu. Dzieci skarżą się wówczas na uczucie przepełnienia i nie
chcą jeść w szkole obiadów, a czasem nawet śniadań w domu.
Drugim częstym objawem niepożądanym jest bezsenność. Wiele dzieci ma trudności z zaśnięciem
w momencie rozpoczęcia leczenia. Objaw ten jest również bardziej nasilony u młodszych dzieci. W
końcu jednak przyzwyczajają się one do leku i prawie we wszystkich przypadkach bezsenność
ustępuje.
Do innych działań niepożądanych leku zalicza się uczucie zmęczenia, bóle głowy, zawroty głowy,
w pojedynczych przypadkach - nieostre widzenie.
Wszystkie objawy nie trwają dłużej niż kilka dni i znikają, gdy dziecko przyzwyczaja się do
podawanego leku.
W 1972 roku ogłoszono raport, w którym opisywano wpływ tych leków na wzrost dzieci.
Początkowe tezy raportu nie zostały jednak udowodnione przez innych naukowców, ja zaś wśród
5000 przypadków dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi leczonych farmakologicznie, z którymi
miałem do czynienia, nie zaobserwowałem wpływu leków na wzrost tych dzieci. Pierwotne badanie
wykazywało, że u dzieci, u których podejrzewano opóźnienie wzrostu, po odstawieniu leków
wzrost powracał do normy. W 1979 roku Amerykańska Akademia Pediatrii opublikowała w
jednym z pism medycznych stwierdzenie, że nie ma jasnych dowodów na to, że opóźnienie wzrostu
jest działaniem niepożądanym leków stosowanych w leczeniu zaburzeń koncentracji uwagi.
Bardzo częstym niepożądanym objawem stosowania leczenia u małych dzieci jest występowanie
depresji. Dziecko poniżej 7. roku życia zażywające leki często płacze, jest rozdrażnione i objawy te
utrzymują się szczególnie w pierwszych tygodniach, zanim organizm zdąży przystosować się do
leków. Zmniejszenie dawki może spowodować ustąpienie objawów.
Najmniej działań niepożądanych zaobserwowano przy stosowaniu Tofranilu. U niektórych dzieci
może wystąpić senność lub zwiększenie apetytu.
Z reguły dziecko, u którego leczenie farmakologiczne przynosi oczekiwane skutki, lepiej reaguje
również na inne zabiegi terapeutyczne.
Punkty kluczowe
* Terapie zachowań mają na celu zwiększenie doświadczeń pozytywnych dziecka zamiast
negatywnych.
* Nauczanie wyrównawcze wzmacnia słabe punkty dziecka, wykorzystując nabyte przez nie
umiejętności w szkole.
* Terapia mowy pomaga zwalczyć problemy związane z mową z językiem.
* Terapia zajęciowa służy poprawie:
1. Koordynacji motoryki dużej
2. Koordynacji motoryki małej
3. Koordynacji oko, dłoń
4. Sprawnego posługiwania się prawą lub lewą ręką
5. Umiejętności pisania od lewej strony do prawej
* Zalecana dieta eliminuje pokarmy pogarszające działanie neuroprzekaźników.
* Leki (Ritalin, Dexedrine, Cylert) poprawiają przebieg procesów neurochemicznych zachodzących
w mózgu.
ROZDZIAŁ 17
Umiejętne postępowanie i inne trzy R
(rutyna, regularność, repetycja)
Rozdział ten jest ogólnym wstępem do zagadnienia tworzenia środowiska zewnętrznego dziecku z
zaburzeniami koncentracji uwagi. Wymaga ono bowiem zarówno leczenia neurologicznego, jak i
modyfikacji środowiska.
Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, że prawie wszystkie dzieci z zaburzeniami koncentracji
uwagi mają kłopoty z zorganizowaniem sobie czasu i oczekują od dorosłych, że im w tym pomogą,
zarówno w domu, jak i w szkole.
W domu dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi potrzebuje rutyny w zakresie codziennych
obowiązków. Wszystkie czynności musi wykonywać regularnie o ściśle określonych porach
każdego dnia. Inaczej mówiąc, to co zrobi jednego dnia o godzinie 8 rano, następnego też musi
zrobić
o 8 rano.
Jednym z największych problemów, z jakim boryka się dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi,
jest odrabianie pracy domowej i nauka w domu.
Dziecko nie wie, jak zorganizować sobie czas po szkole, aby zdążyć odrobić lekcje. Należy mu
więc towarzyszyć w tworzeniu programu zajęć pozaszkolnych każdego dnia tygodnia i dzielić czas
na odcinki półgodzinne. Każdy odcinek czasu powinien mieć przyporządkowane zajęcie, takie jak
zjedzenie kanapki, zabawa, odrabianie pracy domowej, nauka, oglądanie telewizji, zjedzenie
obiadu, kąpiel itp. Należy zachęcać dziecko do jak najściślejszego przestrzegania grafiku.
Początkowo, zanim nabierze rutyny, dobrze jest je kontrolować. Taki program wprowadza
urozmaicenia, wyznacza czas na przyjemności i na naukę. Trzeba zawsze brać pod uwagę, że
dziecko mające problemy z pamięcią krótkotrwałą musi mieć wciąż powtarzane instrukcje i
informacje.
Rutyna, regularność, repetycja - to trzy R, które dla dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi są
równie ważne, jak podstawowe trzy R: czytanie, pisanie, arytmetyka.
Postępowanie z dzieckiem powinno być jak najbardziej konsekwentne, natomiast jakiekolwiek
zmiany w regulaminie domowym należy ograniczyć do minimum. Otoczenie dziecka powinno być
stabilne i spokojne, w miarę możliwości bez hałasu.
Z powodu małych ambicji i braku własnego systemu ochrony, dziecko musi być stale zapewniane,
ż
e jest akceptowane takie, jakie jest, i że jest pełnoprawnym członkiem rodziny. Bardzo ważną rolę
w wychowywaniu odgrywają ojcowie. Chłopcy z zaburzeniami koncentracji uwagi, ze względu na
rozmaite problemy emocjonalne, wciąż przekraczają granice wymaganej dyscypliny i wymykają się
spod kontroli. Trudno jest matce samej, narażonej na takie postępowanie dziecka, wciąż borykać się
z podobnymi wyzwaniami.
Dlatego tak ważne jest regularne zaangażowanie się ojca w wychowanie i emocjonalny rozwój
dziecka. Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi w większości przypadków domagają się
okazywania im miłości i czułości.
Gdy swoim zachowaniem zasłużą na karę, musi ona być natychmiastowa i sprawiedliwa, a
powstały problem szybko rozwiązany, aby nie zakłócał stałych relacji z dzieckiem.
Punkty kluczowe
* Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi potrzebują rutyny w wykonywaniu codziennych
czynności.
* Zanim dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi zapamięta daną informację, należy mu ją
wielokrotnie powtórzyć.
* Informacje powinny docierać do dziecka systematycznie.
ROZDZIAŁ 18
Specyficzne zachowania
Zaburzenia behawioralne
U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi (zwłaszcza tych nadpobudliwych) występują różne
rodzaje zachowań, odróżniające je od innych dzieci.
Wiele z nich, od czasu do czasu, przejawia pewne cechy zaburzeń behawioralnych, które zwłaszcza
u tych nadpobudliwych przeciągają się w czasie i trudno jest zaprowadzić dyscyplinę.
Nagłe wybuchy złości
Ponieważ dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi jest raczej osobą nieelastyczną, ciężko mu
dostosować się do zmian zachodzących w jego otoczeniu. Stworzenie mu niezmiennego środowiska
jest nierealne, ponieważ na różnych etapach życia stykać się będzie z rozmaitymi zasadami
postępowania. Wiele z tych dzieci łatwo ulega frustracjom, co prowadzi do częstych wybuchów
złości szczególnie w sytuacjach zmiany otoczenia. Owe napady złości na ogół pojawiają się bez
jakiejkolwiek przyczyny, a rodzice stoją oniemiali i nie wiedzą, co doprowadziło ich pociechy do
takiego stanu. Powodem może być np. posmarowanie przez matkę chleba masłem nie do samych
brzegów kromki.
Dziecko wybucha w sposób niekontrolowany i stan taki trwa przez kilka minut, nie dłużej jednak
niż 10-15 minut. Jedną z cech charakterystycznych napadu złości jest to, że trwa naprawdę krótko.
W tym czasie najlepszą rzeczą, jaką matka lub ojciec może zrobić, jest nieangażowanie się w cały
epizod.
Najtrudniejszą metodą, ale za to przynoszącą rezultaty, jest pozwolenie na wyładowanie złości,
skoro wybuch już nastąpił. Dobrze jest w takich sytuacjach zaprowadzić dziecko do oddzielnego
pokoju, w którym będzie mogło się uspokoić. Jest to technika stara jak świat. Badania wykazują, że
dzieci pozostawione same w pokoju szybciej się uspokajają.
Niektórzy rodzice twierdzą, że dobry skutek przynosi powstrzymanie dziecka w czasie wybuchu
złości, na przykład poprzez mocne objęcie i przytulenie go do czasu uspokojenia. Bliskość i ciepło
rodzicielskiego ciała działa jak katalizator w uspokajaniu dziecka.
Jeśli dziecko jest już uspokojone, wówczas łatwiej mu coś wytłumaczyć.
Nie jest to oczywiście metoda, którą matka może stosować w trakcie zakupów w supermarkecie,
gdy dziecko krzyczy, tarzając się na podłodze jak samolot gotowy do startu. W takiej sytuacji
jedynym, chociaż nie zawsze całkowicie satysfakcjonującym posunięciem, jest zignorowanie
dziecka i kontynuowanie zakupów, tak długo, jak to możliwe. Najważniejsze jest, aby pokazać
dziecku, że jego wybuch złości do niczego nie doprowadził.
Jedną z cech nieustępliwości jest ogromna trudność w dokonywaniu wyborów. Najlepszą metodą
jest niepozwalanie dzieciom na dokonywanie wyboru, lecz zawsze stawianie ich przed faktem
dokonanym. Trzeba im mówić, co mają na siebie włożyć, gdzie pójść, jak coś zrobić, co zjeść itp.
Wybór nie jest czymś, co można umieścić w społecznym repertuarze zachowań tych dzieci.
Agresja
Wielu nadpobudliwych chłopców zachowuje się agresywnie, szczególnie w stosunku do
rodzeństwa lub rodziców. Agresja jest przejawem niskiego progu tolerancji na frustrację. Jest
prawdopodobnie jednym ze sposobów wyrażenia swojego zdania na temat otoczenia i trudności,
jakie dziecko napotyka funkcjonując w tym środowisku.
Z punktu widzenia jego matki przejawy agresji w wielu przypadkach są najgorszą cechą dziecka z
zaburzeniami koncentracji uwagi. Na niej bowiem, jak na pierwszej linii obrony, odbija się akt
agresji, którego dziecko się dopuszcza. Szybko zdobywa ono złą reputację, w wyniku czego zawsze
jest obwiniane automatycznie, niezależnie od tego, czy popełniło niecny czyn w szkole lub na
podwórku, czy nie popełniło go. Ostatecznie matka zamyka się ze swoim dzieckiem w domu, co
prowadzi do dalszego wycofywania się z życia społecznego.
Postępowanie z dzieckiem agresywnym jest bardzo trudne i nie powinno się uwalniać przy tym
własnej agresji. Kara cielesna powoduje raczej dolanie oliwy do ognia. Najlepszą metodą jest
ograniczenie przywilejów i nagradzanie za dobre sprawowanie. Należy robić to umiejętnie, mając
na względzie pozostałe dzieci w rodzinie, którym może się wydawać, że dziecko nadpobudliwe
zyskuje coś poprzez okazywanie swojej agresji.
Jeśli objawy agresji zagrażają rodzeństwu lub sąsiadom, trzeba dziecko odseparować i dać mu czas,
aby się uspokoiło. Prawo powrotu na łono rodziny powinno być stopniowane. Na szczęście
zazwyczaj akt agresji trwa krótko, może jednak mieć poważne konsekwencje dla rodziny jako
całości, zaburzając kontakty między jej członkami.
Poszanowanie własnej godności
Najtrudniejszą do leczenia cechą zaburzeń koncentracji uwagi jest obniżone poszanowanie własnej
godności. Jak już wspominałem, trudności z poszanowaniem własnej godności wiążą się z
zaburzeniami układu limbicznego.
Zaburzenia te powodują, że dzieci wchodzą w życie, nie mając na nie pomysłu i czują się mniej
wartościowe od swoich rówieśników. Nie zawsze da się to zauważyć w młodszych grupach
ż
łobkowych, ale jest już widoczne w wieku 3-4 lat, gdy dziecko idzie do przedszkola.
Coraz większe trudności z utrzymywaniem dobrych stosunków z innymi dziećmi w grupie
wiekowej są efektem braku poczucia pewności siebie. Dzieci te mają skłonności do unikania grupy
lub wręcz przeciwnie, chcą dominować i przewodzić grupie, sprawując nad nią kontrolę. Chętniej
przebywają z dziećmi starszymi lub młodszymi, ponieważ lepiej się czują w ich towarzystwie.
Poszanowanie własnej godności poprawia się, gdy dziecko osiąga jakieś sukcesy, czy to w nauce,
czy w relacjach z rówieśnikami. Jeśli ma ono trudności w nauce, sytuację mogą jeszcze
skomplikować wtórne problemy związane z poszanowaniem własnej godności. Dlatego w
momencie wykrycia trudności w uczeniu się, należy dziecku pomóc uwierzyć we własne siły.
Rodzice powinni stale obserwować swoje dziecko i uświadamiać mu jego mocne strony. Jeśli
dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi przejawia jakieś zainteresowania i jest w miarę dobre w
tym, co robi, jego poszanowanie własnej godności ulega poprawie. Zajęcia takie, jak wędrowanie,
uprawianie sportów, taniec, aktorstwo, umiejętność dyskutowania, modelarstwo, praca z
komputerem, powinny być stale rozwijane. Sukces odniesiony przez dziecko w jakiejkolwiek
dziedzinie zachęci je do przebywania z grupą rówieśników.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi lepiej się czują, przebywając z jednym lub z dwoma
kolegami niż z całą grupą rówieśników. Dlatego, jeśli zaczynają się bawić z innymi dziećmi, trzeba
dbać, aby ich grupa była jak najmniejsza. Najlepiej, aby było to właśnie jedno lub dwoje dzieci.
W okresie dorastania poszanowanie własnej godności u wszystkich dzieci jest zagrożone. U dziecka
z zaburzeniami koncentracji uwagi objawia się to w sposób bardziej widoczny. Jeśli dziecko
osiągnęło już pewne sukcesy, jest w stanie lepiej radzić sobie z zagrożeniami wynikającymi z
procesu dojrzewania. Niskie poszanowanie własnej godności, spowodowane zaburzeniami
koncentracji uwagi, ulega znacznej poprawie, gdy dojrzewa układ limbiczny, co ma miejsce zwykle
w trakcie lub pod koniec wieku dojrzewania.
Impulsywność
Najprawdopodobniej w dłuższej perspektywie czasowej impulsywność jest najbardziej
upośledzającą cechą zespołu zaburzeń koncentracji uwagi.
Najlepszą metodą walki z impulsywnością dziecka jest jak najwcześniejsze ustalenie stałych reguł
postępowania. Rutyna sprawia, że dziecku łatwiej jest się skupić na różnych aspektach rozwoju
(nauce, socjalizacji itp.), oraz pomaga podporządkować się regułom rządzącym światem. Określone
reguły postępowania są bardzo ważne w życiu dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi, bez nich
trudniej byłoby mu radzić sobie z napotykanymi trudnościami.
Należy również zachęcać dziecko, aby zanim przystąpi do działania, najpierw pomyślało o tym, co
zamierza zrobić, bez względu na to, czy to będą ćwiczenia fizyczne, pisanie czy wypowiedź.
Użyteczne może się okazać napisanie hasła "pomyśl, zanim zrobisz" i umieszczanie go w
newralgicznych miejscach, np. nad łóżkiem, w torbie szkolnej, na ławce szkolnej. Pozwoli to
dotrzeć tej informacji do podświadomości, co okaże się przydatne jako mechanizm kontrolny przed
wykonaniem jakiejkolwiek czynności o charakterze impulsywnym.
Małe dzieci wymagają nieustannej czujności ze strony rodziców. Ich nagłe, nieprzemyślane
działania zagrażają bowiem ich bezpieczeństwu. Dziecko nie zdaje sobie sprawy, że wybieganie na
ulicę bez rozglądania się lub skakanie ze zbyt wysokich podwyższeń może się skończyć dla niego
tragicznie.
W starszym Wieku impulsywność przejawia się inaczej. W szkole np. dziecko sprawia wrażenie, że
rozumie, czego się od niego wymaga, a potem błędnie wykonuje polecenia, wyrywa się do
odpowiedzi, zanim pomyśli, czy zna odpowiedź.
Impulsywność przejawia się również w rozmaitych wybrykach w szkole.
Dziecko impulsywne daje się łatwo sprowokować innym. Nie zastanawia się nad konsekwencjami
swojego zachowania i często zostaje przyłapane przez nauczyciela na gorącym uczynku. Sytuacja
staje się poważna, gdy chcąc zyskać akceptację grupy rówieśników, daje się namówić na
przestępstwa kryminalne, takie jak kradzieże lub akty wandalizmu.
Gdy dziecko dorasta, trzeba w sposób regularny uświadamiać mu jego impulsywność i zapewnić
kontrolę jego popędliwości. Wspominałem już o uwagach czynionych dziecku, które pozostają w
podświadomości i pomagają w panowaniu nad swoją impulsywnością.
Im dziecko starsze, tym więcej trzeba mu tłumaczyć, jakie mogą być konsekwencje jego
impulsywnych zachowań. Najskuteczniejsze jest jednak ograniczanie sytuacji, w których dziecko
jest kuszone lub narażone na ryzyko. Rodzice powinni przewidywać i uprzedzać fakty, biorąc pod
uwagę, że dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi ma skłonność do zaprzyjaźniania się z
dziećmi wywierającymi na nie negatywny wpływ.
Zaburzenia czasu koncentracji uwagi
Najbardziej powszechną cechą zaburzeń koncentracji uwagi jest ta, która dała nazwę całemu
zespołowi. Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi nie potrafią skoncentrować uwagi przez
dłuższy czas lub mają problemy z utrzymaniem koncentracji na konkretnym zadaniu. Rodzice i
nauczyciele mogą próbować pomóc dziecku w różny sposób. Po pierwsze, za wszelką cenę powinni
nie dopuszczać do rozpraszania uwagi dziecka. W klasie należy je posadzić z przodu i pośrodku, w
miejscu dobrze widocznym dla nauczyciela, który szybko sprowadzi dziecko na ziemię, gdy za
bardzo zacznie się ono oddawać marzeniom. Podobnie w domu - powinno uczyć się i odrabiać
lekcje w osobnym pokoju, gdzie jest cisza i nikt nie przeszkadza.
Po drugie, wszelkie zajęcia, które dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi ma wykonać,
powinny się zamykać w krótkich przedziałach czasowych.
Przykładem może być doskonały program dla dzieci "Ulica Sezamkowa". Jest on oparty na
zdolności koncentracji uwagi dzieci w wieku 2-5 lat i żadna scena nie trwa dłużej niż kilka sekund,
a w wyjątkowych przypadkach 30 sekund. W wyniku tego, dzieci z zainteresowaniem i radością
oglądają półgodzinny program, którego nie obejrzałyby w innych okolicznościach. Podobną
technikę stosuje się u dzieci mających problemy z koncentracją.
Dziecko, które ma obniżoną zdolność koncentracji, zazwyczaj odkłada na później wszystko, co ma
zrobić. Zaniedbywane zostają zarówno prace domowe, jak i nauka. Dziecko ma problem z
rozpoczęciem jakiejkolwiek pracy, a potem z doprowadzeniem jej do końca. Rodzice powinni
pomóc dziecku zasiąść do pracy. Można stosować różne sposoby, m.in. przygotować otoczenie, aby
było ciekawsze i bardziej sprzyjające skupieniu, stosować system małych nagród za rozpoczęcie i
ukończenie pracy domowej. Można na przykład powiedzieć dziecku, że jeśli zacznie odrabiać
lekcje, to zaraz dostanie gorącą czekoladę, mleko lub inny napój. Gdy zaś skończy, może
oczekiwać, że dostanie batonik lub inny smakołyk. Chłopcy łatwo ulegają takiemu przekupstwu
przez żołądek, nie jest to jednak trwała metoda. Gdy minie początkowy entuzjazm, zainteresowanie
słabnie.
Często konieczne jest zastosowanie delikatnej, lecz stałej perswazji. Aby dziecko ukończyło
rozpoczęte zadanie, trzeba wyrabiać w nim przyzwyczajenie do przestrzegania zasad. Ja nazywam
to "wytrwałością". Rzeczywiście, dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi często porzucają
rozpoczęte już zadania. Ważne jest ugruntowanie w nich przyzwyczajenia do kończenia pracy.
Początkowo zadania do wykonania mogą być krótkie. Gdy dziecko nauczy się, że rozpoczętą pracę
należy doprowadzić do końca, można powierzać mu zadania wymagające coraz dłuższego
skupienia.
Ocena farmakoterapii
Zastosowanie farmakoterapii u dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi rozważa się w
następujących przypadkach:
a) Dzieci z umiarkowaną postacią zaburzeń, czyli te, które mają niewielkie trudności w nauce, a 4-
6-miesięczny okres terapii behawioralnej lub nauki wyrównawczej nie przynosi poprawy.
b) Dzieci mające duże trudności w nauce lub poważne zaburzenia behawioralne, czyli takie,
których umiejętności podstawowe są opóźnione o trzy lata. Sprawiają one poważne problemy
wychowawcze zarówno w szkole, jak i w domu, tak że ani nauczyciel, ani rodzice nie mogą sobie z
nimi poradzić.
Są one kandydatami do leczenia farmakologicznego już przy pierwszej wizycie u lekarza. Do
leczenia może zostać dołączona nauka wyrównawcza lub terapia behawioralna.
Na początku szczególnie ważne jest ustalenie, czy danemu dziecku określony lek
psychostymulujący przyniesie wymierne korzyści. Nie wszystkie dzieci z zaburzeniami
koncentracji uwagi dobrze reagują na leczenie, zaś u części z nich występują działania niepożądane
leków. Wówczas stan pogarsza się po przyjęciu leków: mają jeszcze większe trudności w uczeniu
się, a ich zachowanie staje się coraz bardziej chaotyczne.
Ocena wpływu leczenia na dziecko powinna być prowadzona pod kontrolą lekarza. Najpierw przed
podaniem jakiegokolwiek leku ocenia się pamięć krótkotrwałą i koncentrację uwagi dziecka.
Następnie czeka się godzinę lub dwie, aż lek zostanie wchłonięty do krwioobiegu i dotrze do
mózgu. Po tym czasie jeszcze raz ocenia się pamięć krótkotrwałą i koncentrację uwagi, aby
stwierdzić, czy doszło do poprawy. Jeśli tak, to uznaje się, że dziecko dobrze zareagowało na lek i
można go stosować przez kilka miesięcy. Kolejną ocenę należy przeprowadzić w 3. i 6. miesiącu
leczenia.
Oceniając leczenie w ten sposób, można zapobiec podawaniu leku dzieciom, których stan pogarsza
się pod jego wpływem.
Leczone dziecko należy regularnie kontrolować, początkowo co 3 miesiące, następnie co 6
miesięcy. Przy każdej wizycie kontrolnej trzeba dokonywać oceny postępów w nauce i w sferze
behawioralnej, jeśli to one sprawiły zasadnicze problemy. Jeśli u dziecka równolegle przeprowadza
się terapię mowy, terapię zajęciową lub kontrolę dietetyczną, to dla osiągnięcia lepszego efektu
powinno się przedstawić lekarzowi sprawozdania od innych specjalistów o postępach dziecka.
O zakończeniu procesu leczenia decydują różne czynniki. Jeśli głównym problemem dziecka były
trudności w uczeniu się, to leczenie należy przerwać, gdy nabierze ono pewności w posługiwaniu
się podstawowymi umiejętnościami. W niektórych przypadkach jednak dzieci będą musiały
kontynuować przyjmowanie leków, ponieważ ich kłopoty z koncentracją lub brak koncentracji
mogą w poważnym stopniu zakłócić ich naukę w szkole średniej.
Dziecko z problemami w zachowaniu wymaga podawania leków do czasu poprawy wzorca
zachowań. Jeśli osiągnie taki stan, można spróbować zaprzestać leczenia przez jakiś czas. W
większości przypadków leczenie będzie konieczne aż do naturalnego ustąpienia zaburzeń.
Pojawienie się możliwości skomputeryzowanej oceny (Neurometics lub BEAM) dynamiki
zaburzeń koncentracji uwagi spowodowało, że łatwiej jest stwierdzić, w którym momencie
następuje u dziecka poprawa jego schorzenia neurologicznego i kiedy można przerwać podawanie
leków.
Jeśli skomputeryzowana ocena neurologiczna jest niedostępna, najlepiej zastosować metodę "uderz
i zostaw". Polega ona na tym, że okresowo dziecku nie podaje się leku. Jeśli radzi sobie ono dobrze
i stan zdrowia nie pogarsza się, nie powraca się do leczenia. Jeśli zdoła się utrzymać dziecko bez
podawania leków przez okres dłuższy niż 6 miesięcy i nie pojawią się w tym czasie żadne
poważniejsze problemy, można uznać, że dziecko zostało wyleczone lub nauczyło się radzić sobie
ze swoim problemem. Systematyczne i kontrolowane podawanie leku przynosi dziecku duże
korzyści i nawet działania niepożądane nie mają wówczas większego znaczenia.
Punkty kluczowe
* W przypadkach napadów złości u dziecka najlepiej jest pozwolić mu samemu zapanować nad
swoimi emocjami.
* Stosowanie systemu nagród i ograniczanie przywilejów pomaga zapanować nad przejawami
agresji u dziecka.
* Odpowiednie strategie postępowania przyczyniają się do zmniejszenia impulsywności dziecka.
* Zdolność do dłuższej koncentracji uwagi można poprawić dzięki:
1. Stworzeniu otoczenia, które nie będzie rozpraszało
2. Skracaniu okresów pracy
3. Urozmaicaniu pracy
4. Wręczaniu nagród po zakończeniu zadania
* Skutki leczenia farmakologicznego ocenia się, mierząc wpływ leku na koncentrację uwagi i
pamięć krótkotrwałą.
ROZDZIAŁ 19
Zaburzenia koncentracji uwagi
i rodzina nuklearna
Jak mawiał poeta John Donnę: "Nikt nie jest samotną wyspą". Dziecko z zaburzeniami koncentracji
uwagi nie żyje w odosobnieniu - jego zachowanie ma wpływ na ludzi przebywających w jego
bezpośrednim otoczeniu, a ich zachowanie natychmiast odbija się na nim samym.
Rodzina nuklearna ma zasadnicze znaczenie dla rozwoju dziecka z zaburzeniami koncentracji
uwagi. Z mojego doświadczenia wynika, że dziecko wychowujące się w rodzinie o ścisłych
więziach interpersonalnych, a zwłaszcza takiej, w której relacje między matką i ojcem są stabilne,
ma większe szansę na pokonanie wszelkich problemów w przyszłości.
Wspominałem już wcześniej, że wychowując dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi, trzeba
trzymać się pewnych stałych zasad, być konsekwentnym i przestrzegać dyscypliny. Taki dom
wyprowadza dziecko na właściwą drogę w kierunku przezwyciężenia jego trudności.
Istotne są również relacje między poszczególnymi członkami rodziny, przede wszystkim między
matką i ojcem, w dalszej kolejności między matką i dzieckiem, między ojcem i dzieckiem, a
wreszcie między rodzeństwem.
Ojciec i matka
Brak bliskości między matką i ojcem ma poważny wpływ na każde dziecko w rodzinie. Dzieci
wychowujące się w domu, w którym matka i ojciec nie kochają się, ale jedynie tolerują się
wzajemnie dla dobra dzieci, szybko wyczują chłód domu pozbawionego miłości. Dziecko z
zaburzeniami koncentracji uwagi ma zwiększoną potrzebę posiadania stałego oparcia w życiu oraz
poczucia, że jest kochane. Miłość płynie od rodziców wzajemnie się kochających.
Kłótnie między rodzicami zabijają serce w każdym dziecku, zaś u dziecka z zaburzeniami
koncentracji uwagi paraliżują dodatkowo jego zmysły. Większość tych dzieci wchodzi wówczas w
ż
ycie z ograniczoną zdolnością okazywania emocji, które nieraz pozostają głęboko ukryte. Są to
ludzie, którym brakuje pewności siebie i poszanowania własnej godności. Kłótnie w rodzinie
pogłębiają problemy osobowościowe i będą pogłębiać je przez lata.
Dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi wykazuje większy spryt niż normalne dziecko w
wykorzystywaniu kłótni między rodzicami dla własnej korzyści. Jeśli rodzice nie przyjmują
wspólnego frontu w postępowaniu z dzieckiem i ono to zauważa, to ów krater w wulkanie robi się
coraz większy. Gdy dziecko przyzwyczaja się do manipulowania rodzicami, ustawiając ich jedno
przeciw drugiemu, zaczyna doświadczać coraz większych trudności w świecie zewnętrznym, w
którym jego działania manipulacyjne nie są tolerowane. W końcu prowadzi to do jego jeszcze
większej izolacji.
Choć dziecko stara się zachować dobre relacje z rodzicami, często jego zachowanie jest powodem
przełomowych momentów w rodzinie. Matka przebywając z dzieckiem cały dzień, musi sama
radzić sobie z jego nagłymi wybuchami agresji, impulsywnością, kłamstwami i oszustwami oraz
uwagami
ze strony sąsiadów i nauczycieli. Z drugiej strony ojciec wraca do domu po całym dniu pracy,
chciałby odpocząć i cieszyć się swoją rodziną w ciszy i spokoju. Matka jednak wita go
wiadomościami o różnych wykroczeniach dziecka i o tym, że ona już nie wytrzymuje nerwowo.
Wtedy on musi zebrać wszystkie swoje siły i przejąć funkcje kierownicze w domu. Często nie udaje
się to zbyt dobrze, gdyż ma już za sobą wiele męczących godzin w pracy.
Czuje się zmęczony, brak mu cierpliwości. Jest to więc moment najwyższego ryzyka wszczęcia
kłótni.
Z powodu tych codziennych popołudniowych konfrontacji ojciec woli wracać do domu później,
mając nadzieję, że uniknie wówczas nieprzyjemności i problemów. Stopniowo, nie zdając sobie z
tego sprawy, coraz mniej czasu poświęca rodzinie i żonie. Ona zaś czuje się opuszczona i
osamotniona w wychowywaniu trudnego dziecka i wciąż obwinia zarówno dziecko, jak i męża.
Udowodniono, że w rodzinach, w których jest nadpobudliwe dziecko z zaburzeniami koncentracji
uwagi, trzykrotnie częściej dochodzi do kłótni i rozpadu małżeństw.
Gdy dojdzie już do rozwodu, sytuacja dziecka pogarsza się jeszcze bardziej. W wielu przypadkach
rodzice rozstają się w okolicznościach niezbyt przyjaznych i często nie chcą nawet ze sobą
rozmawiać. Wówczas wychowywanie dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi staje się
trudniejsze. Rodzic samotnie wychowujący dziecko zwykle pełni rolę zarówno ojca, jak i matki, co
po pewnym czasie powoduje wyczerpanie się pomysłów wychowawczych. W wielu przypadkach
rodzice ośmieszają siebie nawzajem przed dzieckiem. Spotykałem rodziców, którzy celowo
negowali metody wychowawcze stosowane przez współmałżonka, aby go sfrustrować. Rodzic
opiekujący się dzieckiem na co dzień jest w gorszej sytuacji, ponieważ nie ma chwili wytchnienia i
nie ma go kto zastąpić, gdy brakuje mu już sił.
Oboje rodzice muszą zdać sobie sprawę, że trudności dziecka są ich wspólnym problemem i mogą
być źródłem licznych frustracji i rozczarowań. Wraz z upływem lat, w ciągu których muszą radzić
sobie z dzieckiem, zmienia się zarówno ich postrzeganie, metody postępowania z dzieckiem, jak i
stosunek do specjalistów służących radą i oferujących pomoc dziecku i całej rodzinie.
Wielu rodziców, których dziecko cierpi na zaburzenia koncentracji uwagi szuka pomocy u różnych
specjalistów. Często słyszą, że ich dziecku nic nie dolega; że wyrośnie ze swoich problemów lub
też że niewłaściwie z nim postępują i powinni zastosować inne metody wychowawcze. Nieraz
nawet mogą spotkać się z zaleceniem stosowania wobec swoich synów starej, dobrej dyscypliny,
czyli bicia.
Chodzenie od jednego specjalisty do drugiego nie zawsze powoduje poprawę sytuacji. Rodzice
uważają jednak, że ich dziecko powinno być lepsze i często sami zaczynają mieć problemy z
własną psychiką. Niektórzy rodzice mają szczęście i trafiają do dobrego specjalisty, który wskaże
im właściwy kierunek wychowania ich dziecka. Inni tego szczęścia nie mają.
Nie ulega wątpliwości, że droga do ostatecznego sukcesu w wychowywaniu dziecka z zaburzeniami
koncentracji uwagi jest długa, nużąca i niełatwo nią kroczyć. Jest to jednak jedyna droga i rodzina
musi pokonywać ją wspólnie.
W moim odczuciu jednym z poważniejszych czynników blokujących osiągnięcie sukcesu w
rodzinie posiadającej dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi jest fakt, że rodzice nie zdają
sobie sprawy z własnej tęsknoty za normalnym dzieckiem. Każdy zakładając rodzinę oczekuje z
niecierpliwością pojawienia się potomka i chciałby zapewnić mu jak najlepszą przyszłość.
Liczne kolorowe magazyny, które oglądamy, wytwarzają w nas przekonanie, że dziecko rodzi się w
pełni chwały, zdrowe, inteligentne i z natury posłuszne, a wychowanie go nie wymaga żadnego
wysiłku.
Rodzice dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi zostają w brutalny sposób wyrwani z tych
złudnych obietnic. Ich dziecko nie jest tym pokazywanym w książkach, a oni sami przeżywają
kolejne fazy rozczarowania, zanim zaakceptują fakt, że ich dziecko jest okresowo upośledzone
(odpowiednie postępowanie z nim może sprawić, że osiągnie ono wiek dojrzały w pełnym
zdrowiu). Większość ojców w pierwszym okresie poddaje się temu rozczarowaniu, natomiast matki
lepiej sobie radzą, może dlatego, że mają widoczne predyspozycje do wychowywania dzieci.
Każde z rodziców przechodzi od etapu początkowego zaprzeczenia, że istnieje problem, przez
złość, poczucie winy i wycofanie się, aż do akceptacji sytuacji. Większość ojców zatrzymuje się w
fazie zaprzeczenia. Nie chcą oni rozmawiać z dzieckiem o problemie i doprowadzają przez to do
kształtowania fałszywych relacji. Dziecko tymczasem musi dojrzewać bez odpowiedniej
pomocy rodzicielskiej.
Nagromadzoną złość rodzic wyładowuje na dziecku, współmałżonku, a nieraz nawet na
specjaliście, do którego zwraca się o pomoc. Na szczęście ten etap jest krótkotrwały. Wzajemne
obwinianie się rodziców przeciąga się w czasie i jest bardziej ukryte. Spotkałem rodziców, którzy
przeszli przez pierwsze dwie fazy i zaakceptowali przypadłość dziecka, ale podświadomie
wciąż poszukują winnego takiego stanu rzeczy. Nic tak dobrze, jak posiadanie chorego dziecka, nie
pokazuje nam naszej bezsilności i znikomości. Będziemy szukać przyczyn i wyjaśnień, lecz
wewnętrznie będziemy czuć, że los nie obszedł się z nami łaskawie.
W końcu, po fazie wycofania i po rozpoznaniu sytuacji, rodzic poddaje się i akceptuje zaistniały
stan rzeczy. Jest wówczas gotowy do niesienia dziecku najbardziej konstruktywnej pomocy.
Gdy któreś z rodziców zatrzyma się na jednym z etapów przeżywania żalu będzie mu potrzebna
pomoc specjalisty, aby ostatecznie zaakceptować trudności swojego dziecka, i dopiero wtedy może
pomóc jemu i całej rodzinie.
Matka
Matka jest najważniejszą osobą w życiu dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi. Jak już
wspominałem wcześniej, zaburzenia koncentracji uwagi mają podłoże genetyczne i dotyczą przede
wszystkim chłopców. Jest to szczęśliwy zbieg okoliczności, ponieważ są duże szansę, że matka nie
będzie miała żadnych cech charakterystycznych dla tych zaburzeń. Radzenie sobie z dzieckiem z
zaburzeniami koncentracji uwagi jest o wiele trudniejsze w rodzinie, w której u matki też występują
pewne objawy tego zespołu.
Matka dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi nie ma większego wyboru i pozostaje w domu,
aby zająć się dzieckiem. Często cierpi na niskie poszanowanie własnej godności i czuje się gorsza,
nie mogąc rozwijać się intelektualnie, duchowo czy finansowo, ograniczając się jedynie do
urodzenia i wychowania dziecka. Taka postawa jest zaprzeczeniem centralnej pozycji matki w
rodzinie i jej głównej roli w kształtowaniu charakterów i postaw dzieci, a także męża.
W rodzinach, w których matka jest nie tylko przewidująca, dbająca, a także kochająca, jej
członkowie zwykle dobrze dostosowują się do społeczeństwa i bez problemów wkraczają w
normalne, dorosłe życie. Jeśli jednak taka nie jest, wszystko dzieje się odwrotnie. Dla dziecka z
zaburzeniami koncentracji uwagi jest niezmiernie ważne, aby matka zdawała sobie sprawę z jego
trudności, świadomie lub podświadomie, i była gotowa oddać siebie i swój czas, aby wspólnie z
nim przezwyciężać problemy.
We wczesnym etapie życia dziecka, nawet zaraz po jego urodzeniu, matka zauważa, że jest ono
inne. Wkrótce dowiaduje się, że dziecko nie rozwija się prawidłowo i próbuje powiedzieć o tym
swojemu mężowi i innym członkom rodziny. W końcu rodzice razem udają się do lekarza, który
patrzy na matkę i dziecko, dobrze odżywione i zdrowe, i informuje, że nie ma powodów do
zmartwienia, a problemy dziecka same się z czasem rozwiążą. Matka uspokojona wraca do domu,
ale uporczywe wątpliwości i obawy powracają, ponieważ widzi, że jej dziecko rozwija się wciąż w
nieprawidłowy sposób, który zaobserwowała na początku.
W końcu udaje się z dzieckiem do innego lekarza, który również nie widzi powodów do zmartwień,
ale odsyła ją do specjalisty. Jeśli będzie miała szczęście, trafi do specjalisty w dziedzinie schorzeń
wieku dziecięcego, który przynajmniej uważnie jej wysłucha i uspokoi. Jeśli trafi mniej szczęśliwie,
odwiedzi specjalistę, który będzie słuchał jej przez krótką chwilę, a następnie powie że to ona jest
winna problemom dziecka z zachowaniem, że powinna wrócić do domu i być dobrą matką. W
mojej karierze widziałem wiele matek przeżywających olbrzymie kryzysy emocjonalne, załamania
nerwowe, a nawet uciekających w alkoholizm, co było wynikiem tzw. poinformowania w dobrej
wierze przez specjalistę, że nie mają odpowiedniego instynktu matczynego.
Wytrwała matka trafi w końcu do specjalisty, który pomoże jej w problemach z dzieckiem
cierpiącym na zaburzenia koncentracji uwagi. Do tego czasu jednak wielokrotnie zostanie nazwana
neurotyczką, osobą nieudolną, niedołężną lub nie mającą odpowiednich predyspozycji
macierzyńskich.
W wielu przypadkach współcześni psychologowie i psychiatrzy lubują się w używaniu takiego
eufemizmu jak "zbyt twardy koszyk".
Wiele matek potrafi jednak zachować spokój mimo licznych przeciwności i uparcie szukać
sposobu, aby pomóc swojemu dziecku. Takie kobiety zasługują na uznanie, a nie na zniewagę.
Matka jest tą osobą, która najlepiej radzi sobie z frustracjami dziecka (bez względu na to, czy są to
problemy szkolne czy socjalne) i chroni je przed jego własną impulsywnością, łatwym uleganiem
sterowaniu przez innych lub pomaga w zorganizowaniu się. Może także odegrać rolę korepetytora,
pomóc w osiągnięciu podstawowych umiejętności, w zwiększeniu poszanowania własnej godności
poprzez rozwijanie talentów dziecka lub w radzeniu sobie z nagłymi wybuchami złości. Jej ciągła
obecność w domu wpływa uspokajająco na dziecko w przeciwieństwie do szkoły, gdzie wszystko
wciąż się zmienia. Jej chęć do rozmowy pokonuje lęki dziecka, poczucie winy oraz agresję, a nade
wszystko jej miłość koi, gdy naprawdę coś mu się stanie.
Sytuacja jest bardziej złożona, gdy matka sama przejawia cechy zaburzeniowe. Gdy podobnie jak
jej dziecko ma problemy z utrzymaniem uwagi, jest impulsywna i nie potrafi ułożyć sobie spraw
domowych i osobistych, ma coraz większe trudności z wychowaniem dziecka z zaburzeniami
koncentracji uwagi. W wielu przypadkach matki te mają obniżony próg odporności na frustrację i w
związku z tym częściej czują się bezradne i szukają pomocy u specjalistów. Zasługują one na nasze
współczucie i wsparcie, ponieważ ich los jest bardzo ciężki. Ja zawsze radzę moim studentom, aby
uważnie ich słuchali. Mogą one bowiem dostarczyć wszelkich potrzebnych informacji, a nawet
same stawiają trafne diagnozy.
Ojciec
Rola ojca w rozwoju i wychowaniu dziecka jest prawie tak samo istotna jak rola matki. Generalnie,
ojcowie mają jednak mniejszy, w porównaniu z matkami, wkład w rozwój dziecka w okresie
niemowlęcym.
Gdy dziecko rośnie, ojciec staje się coraz ważniejszy. Chłopcy z zaburzeniami koncentracji uwagi
potrzebują nawet większej opieki, uwagi i miłości od ojców niż od matek. Z powodu niskiego
poszanowania własnej godności i braku wiary w siebie dzieci te mają większe problemy z
samoidentyfikowaniem się i potrzebują dobrych i silnych wzorców do naśladowania. Są to dzieci z
natury kapryśne, impulsywne i niezdyscyplinowane. To ojciec musi zaprowadzić dyscyplinę
niezbędną w wychowywaniu dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi i sprawiedliwie
egzekwować jej przestrzeganie. Dziecko musi mieć ściśle określone granice postępowania, które
przesuwa się z roku na rok. Matka obarczona licznymi zajęciami domowymi nie zawsze jest w
stanie dopilnować przyjętych rygorów.
Rola ojca jako osoby wprowadzającej dyscyplinę nie oznacza ciągłego wymierzania kary przez
niego. Chodzi raczej o to, aby dziecko i reszta rodziny miała w nim oparcie i wiedziała, że zawsze
może na niego liczyć. Powinien on przy tym być osobą, która dostarcza dziecku rozrywki i jest
towarzyszem zabaw.
Ojciec musi starać się zrównoważyć te dwie role: osoby wprowadzającej dyscyplinę i powiernika,
do którego można udać się z każdym problemem.
Jednak ojcowie często wracają do domu tak późno, że ich dzieci już śpią. Coraz mniej więc
angażują się w wychowanie, co nie jest dobre dla nikogo z rodziny.
Okresy rozłąki z ojcem są bardzo przeżywane przez dziecko cierpiące na zaburzenia koncentracji
uwagi. Namawiam każdego ojca, aby spędzał jak najwięcej czasu z rodziną. Jego obecność jest
potrzebna wszystkim domownikom.
Rodzeństwo
Inne dzieci w rodzinie są nie tylko w grupie zwiększonego ryzyka wystąpienia pewnych cech
zaburzeń koncentracji uwagi, mających podłoże genetyczne, ale również mogą przejmować cechy
już występujące u chorego dziecka.
Jeśli dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi jest najstarsze w rodzinie, to często młodsze dzieci
naśladują jego zachowanie, uznając, że jest ono godne naśladowania. Nie bardzo rozumieją,
dlaczego są karcone za podobne zachowanie. Sytuacja jest tym bardziej skomplikowana, że
wychowywanie dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi wymaga innego traktowania niż dzieci
zdrowych.
Rodzice muszą zdawać sobie sprawę z ograniczeń i możliwości dziecka z zaburzeniami
koncentracji uwagi, a dyscyplina i system karania powinien być dostosowany do niego. Nie można
stosować tych samych metod wychowawczych w stosunku do dzieci prawidłowo rozwijających się.
Przykładem
niech będzie dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi podkradające pieniądze z matczynej
portmonetki. Robi to stale i nie sposób karać je za każdym razem lub bić. Rodzice mogą jedynie
często przypominać dziecku, że jest to niewłaściwe postępowanie, i ostrzec je przed
konsekwencjami mogącymi pojawić się w wieku dorosłym. Jeśli natomiast inne dziecko będzie
podkradać pieniądze z portmonetki, zazwyczaj dostanie odpowiednią reprymendę. Odczuje ono
wtedy różnicę w postępowaniu rodziców wobec siebie i wobec rodzeństwa z zaburzeniami po
popełnieniu tego samego wykroczenia. Do takich sytuacji może dochodzić wielokrotnie, lecz wraz
z wiekiem dzieci zaczynają rozumieć rodziców i to, że brat czy siostra ma szczególne trudności i
nie zawsze można z nim postępować tak samo jak z innymi.
W miarę możliwości trzeba starać się traktować dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi tak samo
jak inne dzieci. Aby zachować harmonię w rodzinie, w większości przypadków najlepiej stosować
zasadę bezstronności i sprawiedliwości. Nie popsują się wówczas stosunki między dzieckiem z
zaburzeniami a jego rodzeństwem. Wszyscy członkowie rodziny powinni jednak zdawać sobie
sprawę, że jedno z nich nie radzi sobie w pewnych sytuacjach i dlatego trzeba traktować je z pewną
pobłażliwością. W tym kontekście dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi można uważać za
dziecko ułomne, choć nie ma widocznych objawów kalectwa.
Punkty kluczowe
* Stabilne środowisko domowe pomaga w wychowaniu dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi.
* Rodzice potrzebują czasu, by zaakceptować fakt, że ich dziecko nie jest całkiem zdrowe.
* Matka i ojciec powinni mieć równy wkład w wychowanie dziecka.
* Prawidłowo rozwijające się dzieci nie powinny odczuwać zaniedbania ze strony rodziców z
powodu dziecka z zaburzeniami w rodzinie.
ROZDZIAŁ 20
Chłopiec to ojciec mężczyzny
Wszelkie badania, jakie do tej pory przeprowadzono nad zaburzeniami koncentracji uwagi,
wskazywały, że jest to choroba dotykająca dzieci, która ustępuje w średnim lub późnym wieku
młodzieńczym. Dlatego nazwano ją chorobą okresu rozwojowego. Jest to zasadniczo prawda i u
większości dzieci z tego typu zaburzeniami stwierdza się znaczną poprawę w okresie
młodzieńczym.
Na podstawie dalszych badań stwierdzono, że istnieje pewna liczba dzieci, u których nie obserwuje
się znacznej poprawy w późnym okresie młodzieńczym, a u niektórych w ogóle ona nie występuje.
Osoby dorosłe, u których rozpoznano zaburzenia w dzieciństwie i które nie wyrosły z nich,
odróżniają się od swoich rówieśników.
Można powiedzieć, że na występowanie zaburzeń u dorosłych mają wpływ dwa czynniki. Po
pierwsze, wszyscy cierpiący na zaburzenia w dzieciństwie, będą mieli pewne cechy zachowań jako
wynik przebiegu choroby.
Niezależnie od tego, czy była leczona, czy nie, w końcu stanie się częścią ich osobowości. Na ile
takie zaburzenia utrwalą się jako część osobowości zależy od odpowiedniego wychowania.
Po drugie, w tej niewielkiej liczbie osób, u której nie dochodzi do znacznej poprawy funkcji
neurochemicznych, pełny obraz schorzenia przedłuża się aż do wieku dojrzałego. Jest on nieco
łagodniejszy dzięki zdolności człowieka dorosłego do radzenia sobie z trudnościami i do
wymyślania sposobów na ich pokonywanie. Skuteczność dzieci w rozwijaniu takich strategii jest o
wiele mniejsza niż w przypadku dorosłych.
Jakie są cechy człowieka dorosłego z zaburzeniami koncentracji uwagi?
Badania przeprowadzone na uniwersytecie w Kalifornii wykazały, że duży odsetek dzieci
nadpobudliwych rozwija osobowość "typu A" ( Typ osobowości A - to ludzie, którzy żyją pod
presją czasu, nadmiernie ambitni, ze skłonnością do rywalizacji, reagujący agresją na
niepowodzenia. Występuje u nich skłonność do chorób wieńcowych, (przyp. tłum.)) w wieku
dorosłym. Są to ludzie wiecznie zajęci, aktywni i stale w drodze, dążący do celu lub nawet ten cel
przekraczający. Odpoczynek i relaks przychodzą im z trudem. Często uważa się ich za ludzi
żyjących w napięciu, nastawionych na osiąganie sukcesów. Można u nich stwierdzić nadmierne
napięcie mięśniowe, prowadzące do odczuwania zmęczenia. Mają wilczy apetyt, lecz nie
przybierają na wadze, gdyż spalają ogromne ilości energii.
Ludzie ci mają kłopoty z poszanowaniem własnej godności. Dążenie do sukcesu powoduje, że
osiągają bardzo dobre rezultaty w pracy zawodowej, ale z powodu nieustannych wątpliwości, wciąż
nie wierzą w swoje możliwości i wartość własnych osiągnięć. Nawet gdy są chwaleni za wyniki w
pracy, wykazują podejrzliwość i wydaje im się, że nie sprostali narzuconym sobie wysokim
wymaganiom.
Są oni dobrymi obserwatorami, mają jednak trudności ze skupieniem uwagi słuchowej. Może to
być przyczyną niezręcznych sytuacji towarzyskich np. gdy nie są w stanie zapamiętać nazwiska
osoby, która im się przedstawia.
Nie czytają nigdy dla przyjemności, jeśli już, to wyłącznie dla zdobycia informacji. Czasem dla
rozrywki czytają gazety i magazyny o interesującej tematyce. Powieści czytają bardzo rzadko. Nie
lubią też pisać listów, gdyż wyrażanie myśli na piśmie sprawia im duże trudności.
W wielu przypadkach ludzie ci są doskonałymi menedżerami, mają inspirujące pomysły i talent do
wyznaczania głównych kierunków działań. Dzięki niespożytej energii, nieugiętości i
dogmatyzmowi są w stanie wprowadzić w życie wszystko, co zaplanują. Nie ma wątpliwości, że są
to ludzie czynu, a nie obserwatorzy.
Nieustępliwość połączona z impulsywnością często bywa przyczyną konfliktów. W większości
przypadków są to ludzie, którzy widzą tylko czarne i białe, mają natomiast problem z różnymi
odcieniami szarości. Wolą, gdy przedstawia im się propozycję lub problem w prostych słowach, i są
szczęśliwsi, mogąc podejmować konkretne i szybkie decyzje. Często nie zauważają pewnych
subtelności w relacjach międzyludzkich, nie rozumieją aluzji lub źle je odczytują. Może to mieć
niekorzystny wpływ na stosunki z kolegami czy z partnerami życiowymi.
Właściwie potrafię zidentyfikować człowieka dorosłego z zaburzeniami koncentracji uwagi na
podstawie uścisku dłoni. Jest to osoba, która mocno chwyta naszą dłoń i prawie miażdży ją w
uścisku. Gdy usiądzie, możemy zaobserwować u niej powtarzające się ruchy mięśni. Buja się na
krześle, bawi się ołówkiem lub gryzie jego koniec; bawi się sznurowadłami, zakłada nogę na nogę i
wymachuje nią; żuje coś, nawet jeśli nic nie ma w ustach, bawi się dłońmi lub splata palce itp.
Ludzie ci mają ogromne trudności z odprężeniem się i jest to jedna z głównych przyczyn ich
zmęczenia, nasilającego się pod koniec dnia.
Wraz z wiekiem pojawiają się problemy ze snem, choć mogło ich nie być w dzieciństwie. Napięcia
nerwowe i problemy emocjonalne spowodowane niskim poszanowaniem własnej godności
sprawiają, że sen staje się niespokojny. Wieczorem człowiek czuje się zmęczony i szybko kładzie
się do łóżka, jednak zaraz budzi się i nie może ponownie zasnąć.
Sposób mówienia osoby dorosłej z zaburzeniami koncentracji uwagi często zdradza jej
gwałtowność, słowa wypowiadane bardzo szybko nakładają się, a mówienie przez zaciśnięte usta
pogarsza artykulację.
W większości przypadków trudności z koordynacją ustępują w wieku młodzieńczym, czasem
jednak zdarza się, że i dorośli mają z nią problem.
Objawia się to u nich ociężałością, a ich charakter pisma jest nieczytelny. Jeśli u kogoś
występowały w dzieciństwie problemy z pismem ręcznym, to będą one trwały również w wieku
dojrzałym.
Człowiek dorosły, mający problemy z czytaniem lub pisaniem, może tak sobie zorganizować pracę,
aby unikać czynności stanowiących dla niego trudność. Dużą pomocą może być dla niego
sekretarka, zajmująca się między innymi korespondencją: pisaniem listów i odczytywaniem
rękopisów. Nie zawsze jednak udaje się ukryć swój problem i zdarzają się sytuacje, gdy człowiek
odbierany jest jako analfabeta. Odbija się to niekorzystnie na jego karierze, a jednocześnie uderza w
poszanowanie własnej godności. Spotykam się jednak z ludźmi dorosłymi mającymi ogromne
specyficzne trudności w nauce, ale nie mającymi problemów z poszanowaniem własnej godności.
Brak poszanowania własnej godności wywiera piętno na wszystkich płaszczyznach ludzkiego
ż
ycia, tak zawodowego, jak i osobistego, wpływa na poczucie pewności siebie, a ono z kolei na
jakość pracy.
Może się zdarzyć, że człowiek dorosły z zaburzeniami koncentracji uwagi założy rodzinę i doczeka
się dziecka z podobnymi zaburzeniami. Wówczas ojciec, świadomy wszelkich trudności, z jakimi
będzie się zmagało jego dziecko, może je wcześnie dostrzec i pomóc mu. Bywa jednak, że z
powodu braku elastyczności i samokrytyki ojciec nie potrafi zaakceptować problemów swojego
dziecka i nie pozwala przypominać sobie o własnych trudnościach, które teraz występują u jego
potomka. Człowiek taki zamyka się na etapie zaprzeczenia i żalu i nie chce mieć nic wspólnego z
problemami dziecka. Czasem, nawet jeśli zaakceptuje te problemy, może nie być w stanie pomóc
dziecku z powodu własnych ograniczeń w sytuacjach stresowych.
Obserwując karierę osoby dorosłej z zaburzeniami koncentracji uwagi, w większości przypadków
można stwierdzić wielokrotne zmiany zatrudnienia. W początkowym okresie charakterystyczne są
częste zmiany stanowisk - wraz ze zdobywaniem doświadczenia osoba ta uświadamia sobie, że
wybrana droga kariery jest dla niej nieodpowiednia lub też praca dawniej uznawana za ciekawą
wkrótce przestaje być interesująca. Ludzie ci zmieniają po kilka razy drogę swojej kariery, zanim
osiągną to, do czego dążą, a okres ten wiąże się zwykle z ich neurologicznym i emocjonalnym
dojrzewaniem. Dlatego całkiem logicznym wydaje się fakt, że dziecko, które miało problemy z
ukończeniem rozpoczętej pracy i nie miało swojego hobby, wyrasta na człowieka, który nie jest w
stanie doprowadzić żadnego projektu ani żadnej pracy do końca. Taka sytuacja ulega zazwyczaj
poprawie wraz z dojrzewaniem.
W moim przekonaniu dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi (zwłaszcza nadpobudliwe) jest
prototypem dorosłego o cechach osobowości "typu A". W neurologii istnieje pojęcie: "łagodne
samoistne drżenia". U niektórych dorosłych osób występują drżenia kończyn, np. rąk, które nie są
spowodowane żadną chorobą, ale utrzymują się przez całe życie. Widziałem takie drżenia u ojców
dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi i u dorosłych z objawami tych zaburzeń.
W podręcznikach historii można przeczytać o wielkich ludziach, którzy mieli wyraźne cechy
zespołu zaburzeń koncentracji uwagi. Albert Enstein, genialny matematyk i naukowiec naszej ery,
miał wiele cech typowych dla tego zespołu. Po pierwsze, nie mówił aż do osiągnięcia wieku 3 lat, a
nawet w późniejszym okresie miał problemy z prawidłowym wysławianiem się. W szkole osiągał
słabe wyniki i niczym szczególnym się nie wyróżniał. Nie miał również znaczących osiągnięć w
dziedzinie matematyki w czasach szkolnych i mówiono mu, że do niczego w życiu nie dojdzie.
Porozumiewanie się za pomocą mowy czy pisma sprawiało mu trudności i był postrzegany jako
człowiek myślący powoli, który ma problemy z podejmowaniem decyzji.
Tym, kim był Einstein dla nauki, tym Ludwig van Beethoven był dla muzyki. W epoce romantyzmu
był głównym rewolucjonistą w dziedzinie muzyki. W dzieciństwie miał znaczne trudności w nauce
czytania i literowania, a odręczne pisanie sprawiało mu szczególny kłopot. Był bardzo impulsywny,
działał pod wpływem pierwszej myśli, co często doprowadzało do katastrofy, a dorośli wciąż
narzekali na jego złe zachowanie. Miał trudności w nawiązywaniu kontaktów, szczególnie z
osobami przeciwnej płci. Uważano go za samotnika.
Leonardo da Vinci jako dziecko potrafił świetnie pisać, naśladując odbicie lustrzane pisma.
Niektórzy twierdzili, że pisze w ten sposób, chcąc ukryć treść tajnych dokumentów. Wielu uważa
takie jego pisanie za jeszcze jeden przejaw geniuszu, lecz znając inne cechy jego osobowości,
można to odebrać raczej jako jedną z cech wynikających z zaburzeń koncentracji uwagi.
Powszechnie wiadomo, że Leonardo da Vinci interesował się wieloma dziedzinami, m.in. sztuką,
rzeźbą, nauką, architekturą i techniką. Wielu projektów jednak nie był w stanie dokończyć i część z
nich pozostała w formie szkiców.
Był bardzo zręczny manualnie, choć występowała u niego lateralizacja skrzyżowana. Poza tym
uważano go za samotnika, miał bowiem problemy w nawiązywaniu kontaktów z innymi ludźmi.
Cecha ta odróżniała go od innego geniusza epoki renesansu, Rafaela, który łatwo nawiązywał
kontakty z ludźmi a silne przyjaźnie utrzymywał do końca życia.
U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi, zwłaszcza tych nadpobudliwych i impulsywnych,
występuje zwiększone ryzyko zachowań aspołecznych, a nawet przestępczych w wieku
młodzieńczym. Wynikają one między innymi z braku poszanowania własnej godności i
impulsywności. Wiele z tych dzieci przebywa w dzieciństwie w domach poprawczych z powodu
drobnych przestępstw, a następnie w więzieniach. Badania wykazały, że w populacji dzieci z
zaburzeniami koncentracji uwagi częściej dochodzi do zachowań aspołecznych i kryminogennych.
Istnieje też większe prawdopodobieństwo, że dzieci z zaburzeniami będą nadużywały alkoholu i
narkotyków. Różne badania dowiodły, że alkoholizm jest nałogiem znacznie częściej występującym
u dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi, zwłaszcza u nadpobudliwego, niż u jego
rówieśników.
Ze wszystkich wyżej wymienionych powodów wynika, że dziećmi tymi należy się zająć tak
wcześnie, jak tylko jest to możliwe. Ważna jest przede wszystkim ocena ich sytuacji rodzinnej i
pomoc w sytuacjach stresowych, a także zapewnienie programu wyrównawczego w szkole oraz
czynienie starań, by wzrastało ich poszanowanie własnej godności. Jest to bowiem jedna z
podstawowych cech, która pozwoli pokonać późniejsze trudności z zachowaniem. W rodzinie
należy stworzyć dziecku takie warunki, aby czuło się integralną jej częścią. Powinno również czuć
się zintegrowane z grupą rówieśników, okolicą w której mieszka, kościołem, społecznością itp. W
ten sposób stworzy sobie mocny fundament, na którym będzie mogło budować, wkraczając w wiek
młodzieńczy, pełen burz i niepokojów.
Można zaobserwować, że odpowiednie postępowanie z dzieckiem z zaburzeniami i terapia w
dzieciństwie prowadzą do przywrócenia prawidłowego funkcjonowania nie tylko w okresie
dziecięcym, ale również w życiu dorosłym.
Punkty kluczowe
* Niewielki procent dorosłych dotkniętych zaburzeniami koncentracji uwagi ma wciąż ich objawy.
* Dorośli z zaburzeniami koncentracji uwagi są nieraz sławnymi ludźmi.
* Dorośli z zaburzeniami koncentracji uwagi mają często problemy socjalne.
Dodatek I.
Wskazówki praktyczne oraz zabiegi terapeutyczne
I. Trudności ze słyszeniem
Odbiór słuchowy i rozumienie mowy
Dziecko mające trudności z odbiorem słuchowym słyszy dobrze i jego narządy czuciowe słuchu
funkcjonują prawidłowo, nie umie jednak przypisać znaczenia temu, co słyszy, i dlatego nic nie
rozumie. Słyszy objaśnienia i instrukcje nauczyciela dotyczące danego tematu, ale ponieważ ich nie
rozumie nie podporządkowuje się im. Uczniom mającym trudności z odbiorem słuchowym może
sprawić kłopot słuchanie, czyli odbieranie bodźców słuchowych, rozumienie znaczenia słów
abstrakcyjnych, odpowiedzi "tak" lub "nie" na jednoznaczne pytania ogólne, odpowiadanie ze
zrozumieniem na pytania dotyczące przeczytanego materiału, rozumienie materiału wysłuchanego z
taśmy, wykonywanie ustnych poleceń, rozpoznawanie przedmiotów na podstawie ustnego opisu
oraz przypisywanie znaczenia słowom i rozróżnianie bodźców słuchowych.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Umiejętność słuchania przez dziecko poprawia się, jeśli nauczyciel wydaje polecenia, formułując
krótkie zdania, zawierające tylko jedną myśl, a następnie prosi dzieci, aby powtórzyły to, co
usłyszały.
2. Uprzedź dziecko, zanim wypowiesz polecenie, i zachęć je do uważnego słuchania.
3. Za każdym razem wydawaj tylko jedno polecenie.
4. Gdy tylko to możliwe, dostarczaj bodźców wzrokowych.
5. Proste polecenia powinny stopniowo stawać się coraz bardziej skomplikowane, np. (a) idź do
drzwi; (b) idź do drzwi i zapukaj w nie; (c) idź do drzwi, zapukaj w nie i naciśnij klamkę; oraz (d)
idź do drzwi, zapukaj w nie, naciśnij klamkę i otwórz je.
6. Poproś dziecko, aby zamknęło oczy. Weź znany mu przedmiot, który wydaje dźwięki, i poproś
je, by rozpoznało go po wydawanym dźwięku.
7. Poproś dziecko, aby wykonało jakąś czynność. Niech to będzie czynność, którą można wykonać
natychmiast, np. klaśnięcie w dłonie.
8. Wręcz dziecku czystą kartkę papieru i kredki w różnych kolorach.
Upewnij się, czy dziecko odróżnia kolory. Poproś je, aby narysowało, np. (a)
niebieskie kółko, następnie (b) niebieskie kółko i czerwony krzyżyk, (c) niebieskie kółko i
czerwony krzyżyk i połączyło niebieskie kółko z czerwonym krzyżykiem brązową linią. Można
przeprowadzić różnorodne ćwiczenia, używając takich pojęć jak: poniżej, powyżej, mniej, więcej i
dużo. Na przykład: poproś dziecko, aby narysowało wazon, w którym będzie mniej niż siedem
kwiatów, ale więcej niż pięć.
9. Przeczytaj dziecku kilka razy krótką historyjkę. Za każdym razem uprzedź je, że zadasz mu
pytanie lub wydasz polecenie odnośnie tej historyjki: (a) niech wymieni postacie występujące w
historyjce; (b) niech odpowie na krótkie pytania dotyczące historyjki; (c) wspomnij jakieś
wydarzenie z historyjki i poproś dziecko, aby je opisało; (d) poproś dziecko, aby opowiedziało
historyjkę własnymi słowami.
10. Powiedz trzy słowa, z których dwa będą takie same. Dziecko natychmiast powinno zauważyć to
inne słowo, np. słowo "krzesło", w zestawie:
"stół, krzesło, stół". Można zwiększać liczbę słów z czasem, gdy u dziecka rozwinie się zdolność
usłyszenia i zapamiętania coraz większej ilości różnic np. stół, krzesło, nóż, widelec, stół.
11. Poproś dziecko, aby za pomocą mimiki i gestów wyraziło to, co słyszy np. dziecko zamyka
oczy, stąpa po podłodze, uderza dłońmi kolana, przyciska jedną rękę do brzucha, a drugą kładzie na
plecach. Dziecko pokazuje to co widzi i słyszy.
12. Pisanie pod dyktando. Podyktuj dziecku krótkie zdanie. Powinno napisać je bez konieczności
powtórzenia przez nauczyciela. Z czasem zdania powinny być coraz dłuższe.
13. Poproś dziecko, aby posłuchało zdania i użyło poprawnego słowa, np. Myślę o słowie, które
opisuje rzecz stosowaną do jedzenia zupy.
14. Poproś dziecko, aby uzupełniło brakujące fragmenty krótkich historyjek i wierszy.
Rozróżnianie za pomocą słuchu
Rozróżnianie słuchowe oznacza zdolność do odróżniania dwóch dźwięków; innymi słowy jest to
umiejętność słyszenia podobieństw i różnic między dźwiękami. Nie należy mylić tego z dobrą
ostrością słuchową. Dziecko słyszy doskonale, ale często myli dźwięki i kombinacje dźwięków w
słowach takich jak but, bat, pot, pet. Te dzieci mają wiele problemów, szczególnie jeśli
stosuje się wobec nich metodę fonetyczną do nauki czytania. Dziecko, które na przykład nie
wychwytuje różnicy brzmienia takich symboli wzrokowych jak "b" i "d", będzie miało problemy
podczas czytania słów zawierających te litery. Chcąc rozwijać rozróżnianie słuchowe, trzeba
pamiętać o kilku ogólnych zasadach:
* Zaczynaj od dźwięków, które są zupełnie różne, np. "k", "s".
* Zaczynaj od znanych dziecku dźwięków.
* Przechodź stopniowo od rozpoznawania dużych różnic dźwiękowych o mniejszych, np. najpierw
dzwonek telefonu i pukanie do drzwi, a potem bardziej subtelne różnicowanie, np. dzwonek
telefonu i dzwonek do drzwi.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Naśladowanie dźwięków. Poproś dziecko, by naśladowało szczekanie psa, różnicując dźwięki,
np. szczekanie psa wesołego lub psa przestraszonego.
2. Pokaż dziecku obrazek ze znanymi mu zwierzętami lub przedmiotami, np. kot, pies, dzwonek,
samochód i poproś je, aby wydało dźwięk charakterystyczny dla każdego z nich.
3. Zabawy z dźwiękiem. Wydaj dźwięk i poproś dziecko, by zgadło, skąd pochodzi.
4. Zagraj długie lub krótkie dźwięki na fortepianie lub flecie. Dziecko powinno odróżnić długie
dźwięki od krótkich i podnieść rękę, gdy rozpozna długi dźwięk.
5. Nagraj dźwięki wydawane przez określone znane dziecku przedmioty, np. odkurzacz, dzwonek
szkolny, gwizdek lokomotywy. Zadaniem dziecka będzie zidentyfikowanie dźwięków.
6. Stań z tyłu za dzieckiem i klaśnij cztery, siedem lub dziesięć razy. Za każdym razem dziecko ma
powiedzieć, ile razy klasnąłeś w dłonie. Można do tego celu używać fletu, młotka, ksylofonu lub
kołatki do drzwi.
7. Włóż parami do jednakowych nieprzezroczystych plastykowych pojemników: (a) skrawki
papieru; (b) piasek; (c) suszone ziarna kukurydzy; (d) rodzynki lub winogrona. Ustaw pojemniki w
przypadkowy sposób. Poleć dziecku, aby ustawiło obok siebie pojemniki z taką samą zawartością,
rozpoznając je na podstawie potrząsania.
8. Przeczytaj dziecku 2-3 razy krótkie wierszyki. Dziecko powinno wskazać rymujące się słowa.
9. Napisz na tablicy kilka słów jednosylabowych. Przeczytaj je dziecku na głos, np. bat, but, pan,
kret. Poproś dziecko, aby wskazało samogłoski najczęściej występujące w tych słowach.
10. Nagraj na taśmę kilka jednosylabowych wyrazów. Odtwarzaj w wolnym tempie, najpierw jedno
słowo, a następnie dwa, trzy, cztery i pięć słów itd. Za każdym razem dziecko ma rozpoznać: (a)
początek; (b) środek; (c) koniec dźwięku oraz zapisać je.
Pamięć słuchowa
Uczniowie, u których występują trudności z pamięcią słuchową, mają kłopoty z zapamiętaniem
tego, co usłyszeli. Najczęściej występującym problemem z pamięcią słuchową jest słuchowa
pamięć sekwencyjna, czyli inaczej mówiąc, brak umiejętności zapamiętania prawidłowej kolejności
określonych sylab, które dziecko usłyszało. Dziecko takie ma także małą pojemność pamięci, tzn.
ma trudności w zapamiętaniu tego, co usłyszało, a zwłaszcza sekwencji słów w zdaniu. Czasem
dziecko pamięta słowa przez chwilę, jeden dzień lub nawet przez tydzień, ale nie pamięta
kolejności zdarzeń, o których słyszy wystarczająco długo, aby się ich nauczyć.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Powtórz przeczytane wcześniej polecenia, na które dzieci próbowały już
odpowiedzieć.
2. Namów dziecko do robienia notatek podczas uczenia się materiału na pamięć, by wzrokowe i
kinestetyczne sprzężenie zwrotne wzmocniły proces zapamiętywania.
3. Poproś dziecko, by słuchało wypowiadanych sekwencji z zamkniętymi oczami. Przekonasz się w
ten sposób, czy bodźce wzrokowe nie zakłócają słyszenia.
4. Ćwicz z dzieckiem kolejne polecenia składające się z kilku etapów.
5. Ćwicz z dzieckiem przypominanie ważnych sekwencji liczb, takich jak numery telefonów,
adresy.
6. Skłaniaj dziecko, by uczyło się na pamięć piosenek, opowieści, wierszyków.
7. Jeśli to możliwe, dziecko powinno otrzymywać polecenia również na piśmie.
8. Przeczytaj powoli kilkanaście słów. Dziecko musi zapisać każde słowo kiedy tylko je usłyszy.
9. Dyktowanie znajomego tekstu jest jedną z najlepszych metod. Dziecko najpierw uczy się tekstu
napisanego, następnie słucha go, a później samo go pisze.
10. W celu rozwinięcia sekwencyjnej pamięci słuchowej stosuj jak najwięcej pomocy wzrokowych.
11. Połóż przed dzieckiem 5-6 przedmiotów i wydaj mu kilka poleceń, np. połóż zielony klocek na
kolanach Joasi, połóż żółty kwiatek pod krzesłem Jasia i włóż pomarańczową piłkę pod krzesło
Józia. Listę można wydłużyć w miarę jak dziecku poprawia się pamięć słuchowa.
12. Poproś dziecko, aby obejrzało program telewizyjny i zapamiętało pewne szczegóły, np. niech
obejrzy "Czarnoksiężnika z Krainy Oz" i powie, w jakich miejscach była Dorotka.
13. Baw się z dzieckiem w "Lecimy na księżyc". Powiedz: "Lecę na księżyc i zabieram moją
rakietę". Następnie dziecko powtarza to zdanie i dodaje do niego jeden element.
II. Trudności z widzeniem
Wiele badań dowiodło, że odbiór wzrokowy ma ścisły związek z osiągnięciami w nauce, a
zwłaszcza z czytaniem. Badania udowodniły, że niektóre umiejętności odbioru wzrokowego mają
podstawowe znaczenie. W tym miejscu zostaną omówione: odbiór za pomocą wzroku, wzrokowe
różnicowanie oraz pamięć wzrokowa.
Odbiór za pomocą wzroku
Odbiór za pomocą wzroku to zdolność uzyskania informacji na podstawie symboli wzrokowych.
Często się zdarza, że dziecko mające prawidłowy wzrok nie potrafi zinterpretować obrazka lub
rozpoznać napisanego słowa.
Uczniowie, mający problemy z odbiorem wzrokowym, mogą mieć kłopoty z wyborem
podstawowych wskazówek, przeglądaniem pola percepcyjnego w poszukiwaniu informacji,
organizowaniem tego, co tworzy rozpoznawalną całość, oraz przypisywaniem widzianym
symbolom wzrokowym określonego znaczenia.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Ćwiczenie z planszą z otworkami. Narysuj kolorowe geometryczne wzory, które będzie można
odtworzyć za pomocą kolorowych kołeczków na planszy z otworkami.
2. Ćwiczenie z klockami. Weź drewniane lub plastykowe klocki jednokolorowe lub mające jedną
ś
cianę w innym kolorze. Poproś dziecko, by ułożyło geometryczne kształty i zbudowało kopie
modeli.
3. Odnajdowanie kształtów na obrazkach. Poproś dziecko, by znalazło wszystkie okrągłe kształty
lub wzory na obrazku, wszystkie przedmioty kwadratowe itd.
4. Ćwiczenie z koralikami. Podobne ćwiczenie można zrobić z koralikami i sznurkiem, układając
różne kształty i wzory.
5. Ćwiczenia z układankami. Poproś dziecko, aby złożyło układankę kupioną w sklepie lub
wykonaną własnoręcznie. Obrazki ludzi, zwierząt, kształtów lub liter można pociąć na kawałki, aby
pokazać poszczególne części.
6. Klasyfikacja. Poproś dziecko, aby ułożyło figury geometryczne, grupując je ze względu na
rozmiary lub kolory. Figury mogą być wycięte z drewna lub tektury i umieszczone na małych
kartach.
7. Ćwiczenie z gumką. Poproś dziecko, aby skopiowało figury geometryczne za pomocą kolorowej
gumki rozpiętej między gwoździkami wbitymi w deskę.
8. Ćwiczenia z planszami. Plansze służące do rozwoju postrzegania wzrokowego można kupić lub
zrobić samemu. Poproś dziecko, aby znalazło przedmioty lub kształty różniące się, dobrało te same
przedmioty, znalazło przedmioty znajdujące się w różnym położeniu w przestrzeni i oddzieliło
kształty i figury od podłoża. Niektórzy producenci wkładają wszystkie materiały do jednego
pudełka.
9. Dobieranie geometrycznych kształtów. Poproś dziecko, aby grało kartami z narysowanymi
obrazkami i dobierało pasujące do siebie kształty.
10. Przygotuj słoiki z zakrętkami o różnym kształcie. Pomieszaj zakrętki i poproś dziecko o
dopasowanie ich do słoików.
11. Kostki domina. Można używać gotowych zestawów domino. Zabawa polega na dobieraniu
kostek o takiej samej liczbie kropek.
12. Gry karciane. Talia kart jest doskonałym materiałem szkoleniowym służącym do dobierania
kolorów, figur, liczb i zestawień.
13. Litery i liczby. Postrzeganie i rozróżnianie liter za pomocą wzroku jest ważną umiejętnością
potrzebną w sztuce czytania. Gry z wykorzystaniem dobierania, porządkowania lub nazywania
kształtów można wykorzystać do nauki liter i liczb.
14. Literowe bingo. Karty bingo mogą zawierać litery. W momencie czytania liter dziecko
rozpoznaje je i zakrywa przeczytane litery.
15. Znajdź brakujące części. Użyj obrazków wyciętych z gazet. Odetnij części funkcjonalne od
obrazków. Poproś dziecko, by odnalazło i uzupełniło brakujące części.
16. Wzrokowy odbiór słów. Umiejętność rozumienia słów w dużym stopniu zależy od umiejętności
czytania. Gry polegające na dobieraniu, układaniu, grupowaniu, śledzeniu i rysowaniu
geometrycznych kształtów i liter można wykorzystać do nauki słów.
17. Używaj obrazków, opowiadając bajki. Pod koniec opowiadania dziecko powinno umieć
skorzystać z ilustracji, aby powtórzyć opowiadanie i pokazać każde zdarzenie na obrazku.
18. Poproś dziecko o takie ułożenie kart, aby zobrazować po kolei całą historię.
Rozróżnianie za pomocą wzroku
Rozróżnianie wzrokowe polega na umiejętności rozpoznawania podobieństw i różnic między
przedmiotami. Dziecko, mające trudności z rozróżnianiem za pomocą wzroku, nie umie dostrzec
podobieństw lub różnic między różnymi słowami, literami, obrazkami i przedmiotami. Umiejętność
rozróżniania liter i słów ma podstawowe znaczenie dla nauki czytania.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Zacznij od nauczenia dziecka rozróżniania między słowami, literami i przedmiotami, między
którymi istnieją oczywiste różnice, stopniowo wprowadzając takie przykłady, w których różnice są
niewielkie.
2. Poproś dzieci, aby mając zawiązane oczy, delikatnie dotykały różnych przedmiotów i
rozpoznawały podobieństwa i różnice między nimi, np. duża i mała piłka, twardy i miękki
pluszowy miś. Można pozwolić dziecku mieć otwarte oczy, ale powinno wówczas dotykać
przedmioty za swoimi plecami.
3. Poproś dziecko, aby ułożyło przedmioty, porządkując je od dużego do małego, od grubego do
cienkiego, od miękkiego do twardego.
4. Poproś dziecko, aby uporządkowało pasujące do siebie przedmioty, słowa lub litery.
5. Wybierz jakiś artykuł z gazety lub magazynu. Poproś dziecko, aby wskazało w tym artykule
wszystkie "a" lub inne samogłoski lub spółgłoski.
Później można poprosić o wskazanie takich połączeń, jak "nd", "ed" czy "dań", a następnie słów
zaczynających się lub kończących na daną literę. Codziennie dziecko może przynosić swoją własną
gazetę do wykorzystania w tym ćwiczeniu.
6. Nauczyciel pisze na kartce słowa nie mające sensu. Należy wyznaczyć dziecku czas, w którym
ma przeczytać całą stronę i zakreślić wszystkie litery "a" i "b" lub jakąkolwiek inną literę, z którą
ma problemy. Należy zapisać liczbę pomyłek lub opuszczonych liter oraz czas, w jakim dziecko
wykonało to ćwiczenie. Pozwoli to na zmotywowanie go zarówno pod względem dokładności, jak i
tempa pracy.
7. Poproś dziecko o odnalezienie ukrytych przedmiotów, liter, słów oraz cyfr na obrazkach.
Wiele ćwiczeń zamieszczonych w rozdziale poświęconym odbiorowi za pomocą wzroku może być
z powodzeniem stosowanych w zakresie różnicowania za pomocą wzroku.
Pamięć wzrokowa
Uczniowie mający trudności z pamięcią wzrokową mogą mieć problemy z przechowywaniem lub
przywoływaniem doświadczeń wzrokowych. Najwięcej trudności stwarza wzrokowa pamięć
sekwencyjna. Dziecko mające kłopoty ze wzrokową pamięcią sekwencyjną nie pamięta kolejności
występowania pewnych przedmiotów, liter w słowie, cyfr w numerze lub słów w zdaniu, które
widziało. Tego typu problemom często towarzyszą trudności w czytaniu, ponieważ dziecko nie
może dobrze wyobrazić sobie słów.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Stosuj metody słuchowe, aby rozwiązać ten problem, np. zanim dziecko napisze słowo, poproś je
o głośne przeliterowanie.
2. W celu poprawienia pamięci stosuj karty z wypisanymi słowami. Zapobiegnie to uniknięciu
stosowania wyłącznie wymowy fonetycznej. Skracaj czas odsłaniania kart. Poleć dziecku napisać
to, co zobaczyło.
3. Poproś ucznia, aby wyjrzał przez okno i patrzył przez jedną minutę, a następnie poleć mu, żeby
zapisał nazwy trzech przedmiotów zauważonych za oknem. Następnym razem można go prosić,
ż
eby zapisał więcej przedmiotów
4. Ułóż obrazki, przedmioty, litery lub liczby w pewien określony sposób. Pozwól dziecku
dokładnie im się przyjrzeć. Gdy dziecko się odwróci, dokonaj pewnych zmian. Następnie poproś je,
aby powiedziało, co zostało usunięte, a co się pojawiło nowego. Stopniowo zwiększaj liczbę
przedmiotów, starając się, aby zmiany były mniej oczywiste.
5. Zagrajcie w scrabble. Można także stosować literki ze scrabble'a w celu ułożenia słów, bez
konieczności uczestniczenia w grze.
6. Zagrajcie w jakąś grę karcianą, w której dziecko musi zapamiętywać cyfry, obrazki lub figury.
Może to być gra w lotto.
7. Ćwiczcie zapamiętywanie zobaczonych numerów telefonicznych. Takie ćwiczenie można
stosować przy istniejących problemach ze słuchową pamięcią krótkotrwałą, jeśli liczby są
odczytywane dziecku.
8. Ćwiczcie zapamiętywanie podczas jazdy samochodem kolejności liter i cyfr na tablicach
rejestracyjnych samochodów. Aby zwiększyć motywację dziecka, można dawać mu jakąś nagrodę
za poprawne powtórzenie numerów z kilku tablic.
9. Skonstruuj ręczny tachystoskop; jest to urządzenie służące do szybkiego pokazywania
przedmiotów, składające się z tekturowej przykrywki, drzwiczek, zasłony oraz szeregów wyrazów
napisanych na paskach tektury.
10. Sylabizowanie. Dzielenie słów na sylaby pomaga utrwalić sekwencję sylab w słowie i jest
pomocne w nauce literowania.
11. Pokaż dziecku napisane dla przykładu słowo i poproś, by je skopiowało. Nie chowaj przykładu.
Jeśli dziecko popełni błąd, musi samo go odnaleźć i poprawić patrząc na przykład.
12. Pokaż dziecku zestaw przedmiotów. Zakryj i usuń jeden z nich. Pokaż zestaw jeszcze raz i
poproś dziecko, aby powiedziało, czego brakuje.
13. Pokaż dziecku rysunek geometryczny, sekwencję liter lub cyfr. Poproś je o odtworzenie
rysunku, liter lub numerów na papierze.
14. Połóż białe litery na czarnym tle. Dzięki kontrastowi kolorów uczeń skoncentruje się na
detalach związanych z literami, na które zazwyczaj nie zwraca uwagi.
III. Trudności w poruszaniu się
Koordynacja motoryki dużej
Dzieci mające problemy z koordynacją motoryki dużej są ociężałe, niezgrabne i mają
nieskoordynowane ruchy. Często nie są w stanie współzawodniczyć ze swoimi rówieśnikami
podczas ćwiczeń gimnastycznych. Wpadają na stoły, krzesła i inne sprzęty ustawione w klasie.
Dodatkowo mają trudności z określeniem własnej tożsamości. Często mają poczucie, że do niczego
się nie nadają. Czynności motoryki dużej wymagają zaangażowania wszystkich mięśni, zdolności
poruszania wszystkimi częściami ciała na komendę i kontrolowania ruchów ciała w zależności od
czynników zewnętrznych i wewnętrznych, takich jak przyciąganie ziemskie, przewaga jednej strony
ciała czy poczucie równowagi. Celem tych czynności są łagodniejsze, bardziej efektywne ruchy
ciała, orientacja w przestrzeni i świadomość położenia ciała. Dziecko mające problemy z
koordynacją motoryki dużej będzie wymagało indywidualnego programu ćwiczeń fizycznych. Gry
zespołowe lub ćwiczenia grupowe nie przyniosą mu wielkich korzyści. Nauczyciel prowadzący
naukę wyrównującą musi zapewnić takiemu dziecku pomoc indywidualną.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Dziecko powinno uczestniczyć w zajęciach fizycznych, w czasie których ćwiczyłoby chodzenie
do tyłu, do przodu lub na boki, a także po prostych lub wijących się ścieżkach narysowanych na
podłodze, prowadzących do określonego celu. Ścieżka może być szeroka lub wąska, ale im jest
węższa, tym zadanie trudniejsze. Ćwiczenia można urozmaicić, prosząc dziecko o wykonywanie
dodatkowych zadań np. unoszenie ramion w różny sposób, podnoszenie lub upuszczanie
przedmiotów, takich jak piłki czy pojemniki, oraz skupianie wzroku na różnych punktach w pokoju
w trakcie chodzenia.
2. Kolejnym ćwiczeniem może być naśladowanie poruszania się różnych zwierząt. Chód słonia:
należy pochylić się do przodu, zginając się w pasie, jednocześnie spuszczając ramiona w dół i
robiąc duże kroki, kiwać się z boku na bok. Skoki królika: należy oprzeć ręce na podłodze, ugiąć
kolana, a stopy złączyć pomiędzy dłońmi. Chód raka: należy pełzać do przodu i do tyłu z głową
uniesioną do góry. Chód kaczki: należy chodzić z dłońmi na kolanach w głębokim przysiadzie.
Chód robaka: opierając dłonie i stopy o podłoże, należy robić małe kroczki najpierw stopami,
potem dłońmi.
3. Chód księżycowy. Dziecko może naśladować kroki skaczącego kangura, które mogą skojarzyć
się z poruszaniem się astronauty na Księżycu.
4. Chodzenie po kamieniach. Rozłóż przedmioty na podłodze, kolorując je odpowiednio dla stopy
prawej i lewej lub pisząc na nich litery "p" i "l". Zadaniem dziecka będzie odpowiednie stąpanie po
tak przygotowanych kamieniach.
5. Zabawa z pudełkami. Ustaw dwa pudełka o rozmiarach pudełka po butach przed i za dzieckiem.
Dziecko ma za zadanie wejść obiema stopami do pudełka stojącego przed nim, przesunąć tylne
pudełko do przodu i wejść następnie do niego. Dziecko może używać obu rąk w celu przesuwania
pudełka oraz raz jednej, raz drugiej nogi przy wchodzeniu do niego. Cały czas musi iść naprzód, aż
dojdzie do linii końcowej.
6. Chodzenie po drabinie. Połóż drabinę na ziemi. Poproś dziecko, by chodziło między szczeblami
przodem, tyłem i skacząc.
7. "Anioły w śniegu". Poproś dziecko, aby położyło się na plecach na podłodze i poruszało rękami i
nogami na komendę. Zacznij od komend dotyczących nóg, np. rozsuń jak najbardziej nogi,
przesuwaj ramiona wzdłuż podłoża, aż spotkają się nad głową. Następnie wydawaj komendy
dotyczące jednej kończyny, np. poruszaj tylko lewym ramieniem, poruszaj tylko lewą nogą.
Na koniec wydawaj polecenia dotyczące kończyn naprzemiennych, np. poruszaj lewym
ramieniem i prawą nogą.
8. Bieg z przeszkodami. Ustaw przeszkody z pudełek, kółek, stołków, krzeseł itp. i poproś dziecko,
by przechodziło przez, pod, nad i wokół różnych przedmiotów.
9. Jazda na deskorolce jest kolejną metodą ćwiczącą motorykę dużą. Można ćwiczyć leżąc na niej
na brzuchu, klęcząc lub stojąc, zaś podłoże, po którym się jeździ może być płaskie lub pochyłe.
10. Pajacyki. Poproś dziecko, by podskakiwało szeroko rozstawiając nogi i klaszcząc dłońmi nad
głową. Można zastosować różne odmiany tej zabawy polegające na ćwierć-, pół- i pełnych obrotach
lub skakaniu w lewo, w prawo na północ lub na południe.
11. Podskakiwanie. Poproś dziecko, by skakało na jednej nodze. Może zmieniać nogi podczas
skakania. Powinno skakać rytmicznie, dwa razy na lewej, dwa razy na prawej nodze lub dwa razy
na lewej, raz na prawej, czy też dwa razy na prawej i raz na lewej.
12. Fikanie koziołków. Najlepiej, gdy dziecko fika koziołki na trampolinie lub łóżku ze sprężynami,
materacu lub dużej dętce.
13. Skakanie przez skakankę. Jest to trudne ćwiczenie dla dzieci ze słabą koordynacją ruchową.
Łączy w sobie poczucie rytmu, równowagi, ruchu i koordynacji. Wiele dzieci wymaga pomocy w
czasie nauki skakania przez skakankę.
14. Zabawa z kółkami. Różnego rodzaju koła, poczynając od hula-hoop można wykorzystać do
ć
wiczeń rozwijających różne umiejętności. Poproś dziecko, by kręciło kołem wokół ramion, nóg,
nadgarstków, aby odbijało piłkę w kole, rzucało do niego woreczki z grochem, wchodziło i
wychodziło z niego.
15. Ćwiczenia z liną. Długa lina może służyć do przeprowadzenia rozmaitych ćwiczeń. Poproś
dziecko, aby zawiązało linę wokół pewnych części ciała: kolan, kostek, bioder, ucząc je w ten
sposób wizerunku własnego ciała.
Zwiąż linę wokół krzeseł, pod stołem, pod żyrandolem i poproś dziecko, aby skakało przez nią
do tyłu, do przodu i na boki, lub ułóż z niej różne kształty, litery albo cyfry.
Koordynacja motoryki małej
Uczniom mającym problemy z koordynacją motoryki małej sprawia trudność posługiwanie się
drobnymi przedmiotami. Problemy te ujawniają się przy wykonywaniu czynności, takich jak:
malowanie, pisanie, wiązanie sznurowadeł, zapinanie guzików, łączenie przedmiotów lub
wycinanie nożyczkami. Uczniowie ci osiągają w tych dziedzinach wyniki na poziomie dużo
młodszych od siebie dzieci. Niektóre dzieci dobrze sobie radzą z czynnościami motoryki dużej,
jednak ich osiągnięcia w zakresie motoryki małej są nadal słabe.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Kalkowanie. Poproś dziecko o kalkowanie linii, obrazków, szkiców, liter
lub cyfr na papierze kalkowym lub na matrycy. Aby pomóc dziecku, używaj
pomocniczych strzałek, kolorowych wskaźników i cyfr.
2. Kontrolowanie wody. Poproś dziecko, aby przelewało wodę z dzbanów do wiader z podziałką,
osiągając określony poziom. Następnie niech dolewa mniejsze ilości, stosując dokładniejsze miary.
Zadanie to można uatrakcyjnić, zabarwiając wodę.
3. Cięcie za pomocą nożyczek. Pozwól dzieciom ciąć nożyczkami i używać
ich w zależności od potrzeb. Poproś, by wycinały wyraźne geometryczne
kształty, takie jak kwadraty, prostokąty i trójkąty. Narysuj dziecku kolorowe
linie, wskazujące kierunek cięcia.
4. Sznurowanie. Do tego ćwiczenia można użyć kawałka kartonu z otworami. Na kartonie powinien
być rysunek, a zadaniem dziecka jest przewlekanie sznurowadła lub wełny przez dziurki.
5. Ustawianie klocków oraz dopasowywanie elementów.
6. Ćwiczenia z użyciem ołówka i papieru. Dla rozwoju motoryki małej
i koordynacji oko, dłoń najlepiej stosować książeczki do kolorowania lub
z wykropkowanymi rysunkami, które trzeba dokończyć, łącząc kropki.
7. Zabawa ze spinaczami do bielizny. Poproś dziecko, aby przypinało spinacze do bielizny wzdłuż
linii lub brzegu pudełka. Zmierz czas, w którym dziecko przypina określoną liczbę spinaczy.
8. Kopiowanie figur. Poproś dziecko, by przyjrzało się figurze geometrycznej, a następnie
skopiowało ją na kawałku papieru.
9. Składanie kartek papieru. Ćwiczenie to jest korzystne dla rozwijania koordynacji oko, dłoń oraz
kontrolowania motoryki małej.
10. Gra w warcaby. Stwarza ona możliwość rozwijania koordynacji oko, dłoń i precyzyjnych
ruchów palcami i dłońmi.
11. Jakakolwiek praca z gliną lub modeliną wzmacnia mięśnie palców. Poproś dziecko, aby ulepiło
różne kształty, zwierzęta lub przedmioty. Za każdym razem dodawaj więcej szczegółów do
ulepienia.
12. Nawlekanie koralików lub makaronu na nitkę.
13. Bardzo dobrym ćwiczeniem jest szycie. Można narysować na materiale wzór i poprosić
dziecko, aby wyszyło go kolorowymi nitkami.
14. Zapinanie guzików, wiązanie butów, zasuwanie suwaków również może być przydatne w
rozwijaniu koordynacji motoryki małej.
15. Kółka. Dziecko może ćwiczyć, rysując duże koła na tablicy lub na kartce papieru, używając
jednej ręki, zgodnie z ruchem wskazówek zegara lub odwrotnie do ruchu wskazówek zegara.
Wizerunek ciała
Wizerunek ciała odnosi się do świadomości osoby dotyczącej jej ciała i związanych z nim
możliwości. Ćwiczenia związane z wizerunkiem ciała są po to, aby pomóc dziecku w dokładnym
określeniu położenia części ciała oraz poznania ich funkcji.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Wskazywanie części ciała. Poproś dziecko, aby wskazało różne części swojego ciała: nos, prawy
łokieć, lewą kostkę itd. Ćwiczenie to jest trudniejsze, gdy dziecko ma zamknięte oczy. Można
również poprosić je, aby położyło się na podłodze i wtedy dotykało różnych części swojego ciała.
Utrudnieniem będzie dotykanie różnych części ciała w rytmie. Do tego celu
można np. używać metronomu.
2. Poproś dziecko, aby narysowało kontur ciała kolegi w naturalnych rozmiarach, a następnie
swojego ciała.
3. Poproś uczniów, by na kawałku papieru rysowali zarysy swoich twarzy, paznokci i inne
szczegóły ciała.
4. Poproś uczniów, aby przechodzili przez przeszkody, pod i nad nimi. Poproś ich, aby opisywali,
co robią w czasie przechodzenia przez przeszkody.
5. Poproś uczniów, aby ćwiczyli poruszanie i dotykanie różnych części swoich ciał stojąc przed
dużym lustrem.
6. Przetnij obraz ciała na dwa kawałki, a następnie na kilka kawałków i poproś uczniów, aby je
złożyli w całość.
7. Rozdaj uczniom nie dokończone rysunki i poproś, aby dorysowali brakujące części.
8. Zrób z kartonu robota, którego stawy wykonane ze spinaczy będą ruchome. Dzieci mogą
przesuwać kończyny robota i porównywać z pozycją własnego ciała.
9. Układanki. Układanki z postaciami ludzi, przedmiotów, zwierząt itp.
można pociąć, by pokazać dziecku funkcjonowanie poszczególnych części ciała.
10. Pantomima. Poproś dzieci o naśladowanie czynności charakterystycznych dla określonych
zawodów, np. kierowcy autobusu, policjanta kierującego ruchem, listonosza przynoszącego listy
lub szefa kuchni.
IV. Problemy z położeniem w przestrzeni
Duże znaczenie dla odniesienia sukcesu w procesie uczenia się ma zdolność określania
prawidłowego położenia przedmiotów w przestrzeni.
U dzieci mających z tym problemy występują trudności w czytaniu, literowaniu i liczeniu. Zdolność
postrzegania to umiejętność lokalizowania przekręconych, odwróconych lub skręconych
przedmiotów, rozpoznawanie podobieństw i różnic między przedmiotami oraz określanie położenia
figur, liter i przedmiotów w przestrzeni. Dziecko, które nie potrafi określić związku
między przedmiotami a własnym ciałem, często pisze odwrócone "b", "d"
lub "p", pisze "są" zamiast "as" i 42 zamiast 24.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Poproś dziecko o rozpoznanie figur geometrycznych, liter lub cyfr na stronie zawierającej
przekręcone, odwrócone lub skręcone znaki.
2. Poproś dziecko, by określiło kierunek położenia przedmiotów w stosunku do położenia własnego
ciała.
3. W trakcie ćwiczeń fizycznych proś dzieci o poruszanie różnymi częściami ciała, aby
uświadomiło sobie ich istnienie.
4. Poproś dziecko, aby odnajdywało przedmioty na podstawie wskazówek przekazywanych ustnie
lub pisemnie.
5. Poproś dziecko, aby naśladowało położenie ciała drugiej osoby.
6. Czytajcie razem mapy i plany.
7. Poproś dziecko, by ułożyło przedmioty według ściśle określonych instrukcji, np. połóż piłkę pod
krzesłem, włóż gumkę do górnej szuflady, włóż gumkę do drugiej szuflady od dołu.
V. Problemy z orientacją lewo, prawo
Dziecko, u którego występują problemy z orientacją lewo, prawo, ma kłopoty z rozróżnianiem
prawej i lewej strony swojego ciała. Problem stanowi dla niego również rozpoznawanie strony
prawej i lewej na zdjęciach lub innych przedmiotach. Programy terapeutyczne, pomagające
rozwiązać problemy związane z położeniem w przestrzeni, koordynacją motoryki dużej,
wizerunkiem ciała oraz pozycją przestrzenną, można również zastosować do rozwiązania problemu
z orientacją prawo, lewo. Korzystnym ćwiczeniem dla dziecka może być kolorowanie lub
rysowanie pewnych przedmiotów, np. kota z lewej strony drzewa, psa z prawej strony domu, buta
na lewej nodze lalki.
Inne czynności pomagające rozróżnić stronę prawą i lewą:
1. Zaproponuj dziecku, aby pomalowało lakierem paznokieć małego palca u lewej dłoni.
2. Naucz dziecko, że zarówno czytanie, jak i pisanie zaczynają się od strony lewej. Postaw zielony
znaczek lub kropkę z lewej strony kartki papieru, skąd uczeń powinien zacząć.
3. Poproś dziecko, by położyło dłonie na papierze, i oznacz, która jest lewa, a która prawa.
Następnie poproś je, aby poukładało kartki papieru lewą i prawą ręką na dwa oddzielne stosy.
4. Poproś dzieci, aby wskazały lewostronne i prawostronne części swoich" ciał, ciał kolegów oraz
osób na fotografii, np. lewe ucho i prawą stopę.
5. Ułóż kilka zdjęć od lewej do prawej tak, aby utworzyły historyjkę.
6. Grajcie w takie gry, które zmuszają do intensywnego ruchu lewej lub prawej strony ciała.
VI. Nadpobudliwość
Nadpobudliwość charakteryzuje się zwiększoną liczbą ruchów i nadmierną aktywnością ruchową.
Dziecko nadpobudliwe jest w ciągłym ruchu, tupie nogami, stuka ołówkiem, podnosi kartki papieru
itp. Oto niektóre wskazówki, jak postępować z dzieckiem nadpobudliwym w klasie:
1. Dobrze, aby lekcje miały określoną strukturę, dzięki czemu liczba dostępnych bodźców będzie
ograniczona, i nikt nie będzie przeszkadzał uczniom w czasie pracy.
2. Każda lekcja powinna być tak zorganizowana, aby uczeń mógł opanować materiał w czasie
odpowiadającym jego zdolności skoncentrowania uwagi.
3. Poproś uczniów o wykonanie krótkich zadań, pozwalających im na poruszanie się po klasie i
budynku szkolnym. Takie zajęcia można przeprowadzić w czasie przerwy lub specjalnie w tym celu
zaplanować lekcję.
4. Przygotuj kilka zabawnych zajęć, którym dzieci będą musiały poświęcić parę minut, i w tym
czasie odprężą się.
5. Zachęcaj uczniów do odpowiedniego zachowania się w czasie wolnym lub w czasie
poświęconym ulubionym zajęciom.
VII. Rozpraszanie się oraz krótki czas koncentracji uwagi
Wielu nadpobudliwych uczniów, mających trudności w uczeniu się, łatwo się rozprasza.
Jakikolwiek hałas, ruch, światło lub kolor pojawiające się w klasie są w stanie odwrócić ich uwagę
od wykonywanego zadania. Zwracają uwagę na wszystko, co dzieje się w klasie, zapominając o
powierzonym im zadaniu. Często skupiają się na wyznaczonym zadaniu przez krótki czas, nie
wystarczający jednak, by je ukończyć. Proponuję kilka metod, których zastosowanie pomoże w
zmniejszeniu tego problemu.
1. Postaraj się zlikwidować hałasy z otoczenia, tablice informacyjne, wystawy i inne źródła
wzrokowych i słuchowych bodźców, które mogą prowadzić do rozproszenia uwagi uczniów.
2. Usuń z biurka ucznia wszystkie przedmioty niepotrzebne przy wykonywaniu zadania lub
odrabianiu lekcji.
3. Pozwól uczniowi wykonać każde zadanie w ściśle określonym czasie.
4. Aby osłabić oddziaływanie różnych rozpraszających odgłosów, załóż uczniom słuchawki na
uszy, nie włączając ich do żadnego źródła dźwięku.
5. Stosuj kartkę z wyciętym okienkiem lub ramkę, aby pomóc uczniowi skupić uwagę na
określonym przedmiocie lub tekście.
6. Rozłóż przed uczniem na biurku serwetkę w jego ulubionym kolorze, aby nie rozpraszały go inne
barwne bodźce wzrokowe.
7. Ułóż program dnia ucznia w taki sposób, aby był stymulowany do działania ruchowego po
wykonaniu czynności wymagających dłuższego skupienia.
8. Rozsadź uczniów tak, aby byli zwróceni do siebie plecami.
9. Przygotuj dla dziecka duże pudło, wyściełane od środka wykładziną dywanową lub kocem,
dobrze oświetlone i przewiewne, w którym będzie mogło się schronić, chcąc uciec od nadmiaru
bodźców wzrokowych i słuchowych. Nigdy nie wykorzystuj tego pudła jako miejsca do odbywania
kary.
Zamiast podobnego pudła można użyć kawałka kartonu jako bariery izolującej od otoczenia.
Podziękowania
Chciałbym wyrazić wdzięczność następującym osobom:
Dooreen Murray za pomoc w stworzeniu wskazówek praktycznych znajdujących się na końcu
książki.
Profesorowi M.P. Keetowi z uniwersytetu w Stellenbosch w Republice Południowej Afryki, który
rozbudził we mnie zainteresowanie i miłość do pediatrii.
Profesorowi Marcelowi Kinsbourne'owi i doktorowi Tomowi Humptsowi z Hospital for Sick
Chiidren w Toronto w Kanadzie za wprowadzenie mnie w dziedzinę medycyny wieku
rozwojowego oraz zapoznanie z zagadnieniami związanymi z trudnościami w uczeniu się, jak
również za fascynujące ich przedstawienie.
Rogerowi Robertsowi, którego ilustracje służą podkreśleniu faktu, że szanse na sukces są większe,
gdy okazuje się w swoich pracach poczucie humoru.
Rosę Berger, która cierpliwie przepisała na maszynie kilka wersji rękopisów tej książki.