background image

Wielka Piramida 

 
Wielka  Piramida  od  tysiącleci  wprawia  ludzi  w  zachwyt,  budząc  jednocześnie  strach  i 
niepokój.  Już  od  dawna  leżała  w  kręgu  zainteresowania  uczonych.  Jednak  do  dzisiaj  nie 
zdołaliśmy  uzyskać  przekonującej  odpowiedzi  na  fundamentalne  pytania.  Nie  wiemy  kto, 
kiedy i w jakim celu ją zbudował. Egiptolodzy, tzw. "specjaliści" w tej dziedzinie, twierdzą, 
że mają na to odpowiedź.  
 
Dalej  postaram  się  przedstawić  dowody,  pokazujące  jak  teoria  ta  jest  bezpodstawna  i  jak 
wiele  ma  niedopowiedzeń.  Według  hipotez  wielu  badaczy,  których  to  osobiście  jestem 
zwolennikiem,  Wielka  Piramida,  niesłusznie  nazywana  Piramidą  Cheopsa,  pochodzi  z 
zupełnie  innej  epoki.  Uważam,  że  piramidę  wzniosła  bliżej  nieokreślona,  wysokorozwinięta 
cywilizacja.  Przebywała  ona  na  Ziemi  wiele  tysięcy  lat  przed  naszą  erą.  Po  pewnym  czasie 
odleciała  z  naszej  planety  i  prawdopodobnie  z  naszego  układu.  Pozostawiła  po  sobie  takie 
zagadki  jak  Wielka  Piramida,  twarz  na  Marsie,  posągi  na  Wyspie  Wielkanocnej  i  wiele 
innych  megalitycznych  budowli.  Zdaję  sobie  sprawę,  że  teoria  ta  wydaje  się  wielce 
niedorzeczna.  Jednak  od  pewnego  czasu  zaczyna  skłaniać  się  ku  niej  wielu  badaczy. 
"Prawdziwi  specjaliści"  nie  chcą  jej  przyjąć  do  wiadomości.  Tak  głęboko  utwierdzeni  są  w 
swoich  przekonaniach,  iż  nawet  nie  podejmują  prób  rozważenia  alternatywnych  poglądów.  
Teraz  postaram  się  przedstawić  dowody  na  poparcie  tych  niesamowitych  hipotez.  
Zacznijmy od ustalenia okresu budowy piramidy. Według starej teorii została ona wzniesiona 
za  panowania  faraona  IV  dynastii  -  Cheopsa.  Jednak  nawet  eksperci  nie  przyjmują  już  tego 
bez zastrzeżeń. Należy się zastanowić na jakiej podstawie wysunięto owo twierdzenie. Warto 
zwrócić  uwagę,  iż  w  całej  piramidzie  nie  ma  żadnych  hieroglifów.  Czy  władca,  który  kazał 
zbudować największą piramidę, nie zawarłby w jej wnętrzu tekstów opowiadających o nim  i 
sławiących  go?  Czy  zgodziłby  się  na  śmierć  w  zapomnieniu?  Jest  to  wielce  wątpliwe.  Cała 
obecna  teoria  opiera  się  właściwie  na  jednym  znalezisku.  Otóż  w  1837  roku  Howard  Vyse 
odnalazł na kamiennym bloku kartusze z imieniem Chufu (czyli Cheops). Jest to jedyny  i w 
dodatku  mało  przekonujący  dowód.  Jednak  niektórzy  nie  zwrócili  uwagi,  że  znaki  użyte  w 
podpisie  należą  do  innej  epoki.  Jedyne  porównanie  to  pismo  z  sarkofagu  żony  faraona 
Amasisa.  Panował  on  dwa  tysiące  lat  po  Cheopsie!  Wskazuje  to  na  fałszerstwo.  
Spójrzmy jeszcze na możliwości techniczne Egipcjan z czasów Cheopsa. Według starej teorii 
budowy  piramidy  trzeba  by  układać  jeden  kamienny  blok  co  dwie  minuty.  Warto  przy  tym 
wspomnieć,  że  ich  średnia  waga  wynosi,  według  obliczeń  Chantala  Cinquina  i  Jeana 
Suchy'ego, od 172 do 390 ton, a nie jak podawali egiptolodzy do 15 ton! Ponadto trzeba by w 
tym czasie każdy monolit wykuć w dalekich kamieniołomach, obrobić i dostarczyć na miejsce 
budowy. Leży to raczej poza możliwościami technicznymi ówczesnych Egipcjan. Nie została 
również  nigdzie  opisana  technika  budowy.  Jak  można  nie  poświęcić  ani  trochę  miejsca 
największemu przedsięwzięciu w historii Egiptu?!  
Istnieje  jeszcze  jedna  rzecz,  pomijana  przez  egiptologów,  podważająca  starą  teorię 
budowniczego - Cheopsa. Chodzi mianowicie o odnalezioną w 1850 roku przez Jeana Pierre'a 
Mariette'a  stulę.  Została  ona  wzniesiona  przez  Cheopsa  dla  uczczenia  zakończenia  budowy 
świątyni  ku  czci  Izydy.  Mówi  ona,  iż  piramida  stała  już,  gdy  Cheops  wznosił  świątynię. 
Boginią  piramidy  była  właśnie  Izyda.  ("Wzniósł  dom  Izydy,  Pani  piramidy,  obok  domu 
Sfinksa"). Wskazuje to na to, że i Sfinks już wtedy stał. Podważa to przypuszczenie, iż Sfinks 
ma twarz Chefrena. Tekst stwierdza nawet, że został uszkodzony poprzez uderzenie pioruna. 
Jedyna  wzmianka  o  budowie  piramidy  to  informacja  o  poświęceniu  jednej  z  nich  żonie 
faraona.  
Jeśli  nie  Cheops  zbudował  Wielką  Piramidę  to  kto  i  kiedy?  Wydaje  się,  że  piramida 

background image

towarzyszyła  Egiptowi  od  zawsze.  W  relacjach  historyków  stoi  ona  zawsze  na  swoim 
miejscu,  wywołując  zachwyt  podróżników.  Nigdzie  nie  odnaleziono  relacji  z  budowy  tego 
cudu świata.  
 
Należałoby  jeszcze  poświęcić  trochę  miejsca  celowi  budowy  tej  monumentalnej  budowli.  
"Grobowiec" - powiedzieliby "specjaliści". Jest to również dość ważka hipoteza. Fakt, iż inne 
piramidy  (tzn.  poza  tymi  w  Gizie)  służyły  za  grobowce  nie  upoważnia  do  tego  typu 
stwierdzeń.  Dlaczego  w  takim  razie  nie  znaleziono  ani  ciała  faraona,  ani  niczego  co  by 
wskazywało,  iż  budowla  ta  służyła  kiedykolwiek  za  grobowiec?  (podobnie  jak  w  innych 
piramidach w Gizie) Znaleziono  jedynie pusty, zapieczętowany sarkofag. Ukradziono ciało? 
W takim razie jaki cel mieliby rabusie, zamykając szczelnie wszystkie grobowce? Dziwne jest 
również  dlaczego  wszystkie  piramidy,  które  powstały  po  Wielkiej  Piramidzie  są  tylko  jej 
gorszymi  kopiami.  Wygląda  jakby  próbowano  naśladować  pierwowzór.  Zgodnie  z  logiką 
piramidy powinny być coraz doskonalsze. Kompleks w Gizie zupełnie tu nie pasuje. Wygląda 
jakby  cel  jego  wzniesienia  był  zupełnie  inny.  Według  mnie  rozwiązanie  ukryte  jest  w 
wymiarach i kształcie piramidy.  
Doszliśmy  teraz  do  najbardziej  niesamowitych  rzeczy  związanych  z  tą  budowlą.  Chodzi 
mianowicie o jej wymiary i związane z nimi matematyczno-kosmiczne zbieżności. Chciałbym 
przedstawić tutaj tylko niektóre z nich:  
 
Piramida  stoi  prawie  dokładnie  na  osi  Północ-Południe.  Odchylenie,  od  strony  północnej 
2'28"  na  północny-zachód  i  od  strony  południowej  1'57"  na  południowy-zachód,  jest 
podawane  niekiedy  za  błąd.  Jednakże  jest  to  skutek  dryfu  kontynentów.  Kiedyś  Wielka 
Piramida stała dokładnie na osi N-S.  
Południk  biegnący  przez  piramidę  jest  najdłuższym  biegnącym  przez  ląd.  Dzieli  on 
jednocześnie morza i kontynenty na dwie równe części.  
Kąty piramidy dzielą Deltę Nilu na dwie równe części.  
Leży ona w centrum masy lądu stałego Ziemi.  
Południk  przechodzący  przez  środek  piramidy  tworzy  z  równoleżnikiem  przechodzącym 
przez piramidę Mykerinosa i z linią prostą łączącą te dwa punkty trójkąt pitagorejski.  
Stosunek  długości  i  objętości  piramidy  odpowiada  stosunkowi  promienia  do  powierzchni 
koła.  
Wysokość  piramidy  razy  10  do  dziewiątej  potęgi  (miliard)  jest  równa  średniej  odległości 
Ziemi od Słońca.  
Masa  sarkofagu  pomnożona  przez  10  do  piętnastej  potęgi  (biliard)  jest  równa  masie  Ziemi.  
Piramida jest zegarem słonecznym, pokazującym pory i długość roku.  
Odległość  do  bieguna  N  jest  równa  odległości  do  środka  Ziemi  i  odległości  od  bieguna  do 
środka Ziemi.  
Obwód  podstawy  podzielony  przez  podwójną  wysokość  daje  liczbę  Pi=3,14169.  
Piramida  od  końca  lutego  do  połowy  października  nie  rzuca  w  południe  żadnego  cienia.  
Długość  boku  podstawy  wynosi  365,342  łokci  egipskich  i  jest  równa  liczbie  dni  roku 
słonecznego w tropikach.  
 
Są  to tylko  niektóre  zależności.  Przypadek  -  mówią  niektórzy.  Takie  wielokrotne  przypadki 
się nie zdarzają. Mogłyby się zdarzyć dwa czy trzy przypadki, ale nie taka ich ilość. Jeśli to 
nie przypadek to istnieje kolejny problem. Czy Egipcjanie znali na przykład odległość Ziemi 
od Słońca lub odległość do środka Ziemi? W jaki sposób lud, który oddaje hołd skarabeuszom 
i  innym  owadom,  mógłby  posiadać  tak  wielką  wiedzę  o  kosmosie  i  matematyce?  My  sami 
stosunkowo  niedawno  uzyskaliśmy  te  informacje.  Nie  wspominając  już  nawet  o  tym,  że 
współcześnie nie bylibyśmy w stanie wznieść takiej budowli w ciągu 20 lat. Fakty wskazują 

background image

na to, iż jest to raczej przekaz od zaawansowanej cywilizacji. Wielka Piramida stanowi jeden 
z  wielu  śladów  Ich  pobytu  na  naszej  planecie.  Być  może  ma  ona  za  zadanie  zwrócić  naszą 
uwagę,  gdy  znajdziemy  się  na  odpowiednim  poziomie  rozwoju.  Możliwe,  że  nadszedł  już 
czas na rozszyfrowanie przesłania z gwiazd.?! 
 

Piramida Cheopsa 

 
Ze skalnego płaskowyżu w Gizie pod Kairem wyrasta niebosiężna, ogromna  bryła piramidy 
Cheopsa,  największa  budowla  starożytności  zalicza-na  do  siedmiu  cudów  świata.  Od 
niepamiętnych czasów dawała ona asumpt do różnych spekulacji. Czy jest to monumentalny 
grobowiec wzniesiony dla uczczenia króla-boga? A może piramida służyła celom naukowym, 
była  centralnym  obserwatorium  astronomicznym,  zegarem  słonecznym,  kalendarzem, 
punktem orientacyjnym do pomiarów kraju? W czasach, kiedy budowano tę piramidę, ponad 

4000  lat  temu,  Egipcjanie  potrafili 
dokładnie  obliczyć  kształt  Ziemi  i  całą  tę 
wiedzę  zawarli  w  swojej  budowli. 
Olbrzymie,  ociosane  bloki  kamienne 
połączono ze sobą z niesłychaną precyzją: 
tam,  gdzie  było  to  ważne  dla  pomiarów 
astronomicznych,  wręcz  z  dokładnością 
do  milimetra.  I  cały  ten  wysiłek  tylko  po 
to,  by  do  wnętrza  budowli  wprowadzić 
uroczystej  procesji  zwłoki  władcy?  W 
starożytności  uważano  ją  za  jeden  z 

cudów świata. W XII wieku rabbi Benjamin ben-Jonah z Nawarry zapewniał, że zbudowano 
ją za pomocą czarów. Arabowie podobno twierdzili, że w jej wnętrzu około południa oraz o 
zachodzie  słońca  pojawia  się  naga  kobieta  z  kłami  odyńca.  Tajne  zakony,  jak  templariusze, 
różokrzyżowcy czy wolnomularze, widziały w piramidzie i widzą po dziś dzień najważniejsze 
miejsce  wtajemniczenia  w  okultystyczne  misteria,  "świątynię  inicjacji,  w  której  ludzie  pięli 
się w górę ku bogom, bogowie zaś zstępowali ku ludziom". Mowa o największej z blisko 100 
egipskich  piramid,  słynnej  piramidzie  Cheopsa  na  skalnym  płaskowyżu  w  Gizie,  u  wrót 
Kairu.  Około  440  roku  p.  Chr.  powstała  pierwsza  sporządzona  w  czasach  historycznych 
relacja  na te-mat tej  monumentalnej  budowli. Grecki  historyk Herodot odwiedził  piramidę  i 
na  miejscu uzyskał  informacje od egipskich kapłanów. Bardzo wyczerpujące one  jednak  nie 
były,  jeśli  pominąć  kapłańskie  uwagi  dotyczące  zależności  geometrycznych,  na  których 
opiera się konstrukcja Wielkiej Piramidy, a mianowicie, że powierzchnia każdego z jej boków 
jest równa kwadratowi jego wysokości. Miała to być tzw. złota proporcja powtarzająca się w 
całym  dziele  stworzenia.  Wyraźna  aluzja  do  kontekstu  kosmicznego  po  dziś  dzień  nie  daje 
spokoju  mistykom  i  fantastom.  Chcieliby  oni  widzieć  w  piramidzie  Cheopsa  gigantyczny 
ośrodek energii, kryjący w sobie skupisko niezbadanych sił. Wierzą w mistyczno-ezoteryczną 
funkcję piramidy, służącą od- 6 W żyznej dolinie Nilu powstała przed 5 tysiącami lat jedna z 
najstarszych  ludzkich cywilizacji. kodowaniu ukrytego sensu Starego Testamentu. Uznają  ją 
za  kute  w  kamieniu  Objawienie,  proroczo  opisujące  dzieje  całej  ludzkości,  poczynając  od 
Adama i Ewy aż po ich kres y, roku 2043 lub 2914. Według tych obliczeń Adam miał zostać 
stworzony w 4000 roku p. Chr., wielka Piramida powstała zaś z boską pomocą w roku 24"X~ 
t~. Chr. ~ czasach potopu. Nowej pożywki niekończącej się fali spekulacji dostarczył Bovis, 
który  kilkadziesiąt  lat  temu  zwiedzał  piramidę  Cheopsa  i  w  Komorze  Królewskiej  znalazł 
zwłoki  zabłąkanych  tam  kotów  i  drobnych  gryzoni.  Bovis  ze  zdumieniem  stwierdził,  że 
martwe  ciała  nie  wykazują  żadnych  oznak  rozkładu.  Oddał  niektóre  z  nich  do  zbadania  i 

background image

okazało  się,  że  są  całkowicie  zasuszone,  a  więc  zmumifikowane.  Francuz  sporządził 
drewniany model piramidy i na wysokości odpowiadającej usytuowaniu Komory Królewskiej 
umieścił  zdechłego  kota  oraz  różne  rodzaje  łatwo  psującego  się  białka,  m.in.  móżdżek 
cielęcy.  Ani  kot,  ani  pozostałe  substancje  organiczne  nie  rozkładały  się.  Uległy  natomiast 
dehydratyzacji.  Czeski  inżynier  elektryk  Karel  Drbal  powtórzył  eksperyment  Bovisa  z  tym 
samym  skutkiem.  Podobne  wyniki  przyniosły  próby  we  Włoszech  i  Jugosławii,  a  pewna 
francuska  firma  opatentowała  nawet  opakowanie  w  kształcie  piramidy,  służące  do 
utrzymywania jogurtu w stanie świeżości. W toku eksperymentów z modelami piramid Drbal 
odkrył podobno, że we wnętrzu piramidy tępe żyletki stają się ostre. Inżynier Drbal otrzymał 
nawet  czeski  patent  na  "ostrzałkę  do  żyletek  w  kształcie  piramidy  Cheopsa"  (nr  patentu  91 
304),  której  tekturowe  egzemplarze  wprowadził  na  rynek.  Wszystko,  co  zagadkowe, 
uskrzydla  wyobraźnię.  A  za-gadek  w  odniesieniu  do  piramid  nie  brakuje.  Kto  zbudował 
Wielką Piramidę? Oczywiście starożytni Egipcjanie! Ale kim oni byli, skąd się wzięli i w jaki 
sposób posiedli olbrzymią wiedzę techniczną i matematyczną, niezbędną do wykonania takiej 
budowli? Kiedy powstała piramida Cheopsa? Tego też nie wiemy. Legendy mówią, że było to 
300  lat  przed  potopem,  natomiast  współczesna  archeologia  sytuuje  początek  prac  między 
rokiem 2644 a 2200 p. Chr. W jaki sposób starożytni zbudowali ten imponujący monument? 
Nie  wiemy.  Nie  ma  żadnych  relacji  na  temat  budowy,  toteż  naukowcy  skazani  są  na 
przypuszczenia.  Czym  była  piramida  Cheopsa?  Co  do  tego  również  nie  ma  pewności? 
Archeologia uważa ją za monumentalny grobowiec królewski. Ale jak dotąd nie znaleziono w 
jej  wnętrzu  ani  szczątków  zmarłego,  ani  jakichkolwiek  innych  dowodów  pochówku, 
pomijając  starannie  wykonaną,  prostokątną,  kamienną  wannę  bez  wieka,  którą  archeolodzy 
zgodnie  określają  mianem  sarkofagu,  a  która  mogła  też  służyć  zupełnie  innemu  celowi. 
Również  w  sąsiednich  piramidach  jak  dotąd  nie  odnaleziono  ciał  faraonów.  Poza 
wiarygodnymi relacjami, że całą budowlę jeszcze w XIV w. pokrywały wypolerowane gładko 
bloki z twardego wapienia, badacze piramid nie mają żadnych innych bezpośrednich punktów 
zaczepienia. Aleksander Wielki zniszczył Heliopolis, czyli biblijne On, w IV w. p. Chr., aby 
założyć w tym  miejscu stolicę własnego imperium -Aleksandrię. Heliopolis było duchowym 
ośrodkiem  starożytnego  Egiptu.  Około  roku  1225  p.  Chr.  znajdowała  się  tam  obszerna 
biblioteka naukowa, a w mieście miało pracować okresowo nawet 1 3 000 uczonych. Tam też 
z  pewnością  szukać  należy  duchowych  korzeni  wiedzy  starożytnych  Greków  w  dziedzinie 
fizyki, chemii, geometrii, arytmetyki, astronomii, medycyny, geologii, meteorologii i muzyki. 
Biblioteką  w  Heliopolis  kierował  przez  jakiś  czas  grecki  matematyk  Eratostenes.  Także 
Pitagoras, ojciec greckiej matematyki, spędził 22 lata jako kapłan w egipskich świątyniach. Ci 
uczeni  mieli  jeszcze  dostęp  do  ośrodka  naukowego  w  Heliopolis.  Nowa  wielka  biblioteka, 
założona w Aleksandrii spłonęła w czasach Cezara. Została potem odbudowana przez Marka 
Antoniusza,  aż  wreszcie  w  389  roku  całkowicie  zniszczyli  ją  chrześcijańscy  fanatycy  na 
rozkaz cesarza Teodozjusza. W 81 3 roku na tron w Bagdadzie wstąpił Abdullah al-Ma-mun, 
syn słynnego pod dziś dzień kalifa Haruna aI-Raszyda. Był pierwszym, którego po greckich 
uczonych  zaciekawiła  zagadka  Wielkiej  Piramidy:  kazał  wykuć  sztolnię  w  jej  masywie, 
ponieważ pierwotne wejście było nie do znalezienia pod okładziną z polerowanych kamieni. 
Ludzie  al-Mamuna  dotarli  wprawdzie  do  wewnętrznego  systemu  korytarzy  i  komór,  nie 
znaleźli  jednak  żadnego  śladu  skarbów,  jakich  się  spodziewali,  ani  też  pochówku  faraona. 
Rozczarowało ich to, a gigantyczna budowla popadła w zapomnienie na kolejnych 500 lat. W 
XIV  w.  w  ciągu  kilku  zaledwie  pokoleń  Egipcjanie  doszczętnie  zdemontowali  niemal 
wszystkie  wypolerowane  kamienne  bloki  okładziny,  używając  ich  do  budowy  swojej  nowej 
stolicy,  zwanej  eI-Kahirah  -  Kair,  czyli  "(Miasto)  Zwycięskie".  Tym  samym  piramida 
Cheopsa straciła  na  atrakcyjności. Dopiero w 1 638 roku zjawił  się uczony, który poświęcił 
się  jej  badaniu  -  był  to  angielski  matematyk  i  astronom  John  Greayes.  Jako  pierwszy 
sumiennie  obmierzył  budowlę  od  zewnątrz  i  od  wewnątrz,  zastanawiając  się  nad  sensem 

background image

giganta.  Jego  rozprawa  przyciągnęła  uwagę  innych  badaczy,  m.in.  Włocha  Tito  Liyio 
Burattiniego,  Ga-lileusza  oraz  samego  Izaaka  Newtona.  Newton  był  zdania,  że 
budowniczowie  piramidy  posługiwali  się  dwoma  miarami:  "łokciem  egipskim"  długości 
20,63 angielskich cali (52,40 cmii  "łokciem świętym"  liczącym 25 cali (63,5 cm). Naukową 
ofensywę  celem  wyjaśnienia  tajemnic  piramidy  za  inicjował  w  1798  roku  29-letni  generał 
Bona-parte. Przybył do Egiptu w drodze do Indii na czele armii liczącej 35 tysięcy ludzi i nie 
mniej  niż  1  75  uczonych.  Jednym  z  najważniejszych  badaczy  towarzyszących  Napoleonowi 
był  Francuz  Edmć-Franęois  Jomard.  Dopiero  jemu  udało  się  w  miarę  dokładnie  określić 
wysokość  Wielkiej  Piramidy  (144  m),  zmierzyć  kąt  nachylenia  (51~19"14")  oraz  wysokość 
trójkątów  ścian  bocznych  (184,722  m).  Ta  ostatnia  miara  wywołała  naukową  czujność 
Jomarda.  Wiedział  on,  że  stara  grecka  miara,  stadion,  wynosiła  185  m  oraz  że  stadion  był 
1/600  stopnia  szerokości  geograficznej.  Jomard  obliczył  wartość  stopnia  szerokości 
geograficznej dla miejsca, gdzie stoi Wielka Piramida, podzielił ją przez 600 i otrzymał wynik 
184,712  m.  Była  to  z  dokładnością  do  jednego  centymetra  ta  sama  wartość,  jaką  dały 
bezpośrednie  pomiary  budowli!  Czy  to  przypadek,  czy  też  starożytni  Grecy,  których 
najważniejsi  matematycy  studiowali  przecież  w  Egipcie,  przejęli  stamtąd  jakaś  znacznie 
starszą jednostkę miary? To by jednak oznaczało, że już Egipcjanie znali wymiary Ziemi, co 
dla archeologów było czymś niewyobrażalnym. Za Herodotem, który podał, że grecki stadion 
to  400  łokci,  Jomard  obliczył,  że  miara  łokcia  stosowana  przy  budowie  piramidy  wynosiła 
0,4618  m.  Ze  zdumiewającą  dokładnością  odpowiadało  to  długości  współczesnego  łokcia 
egipskiego.  Było  także  zgodne  ze  starogreckimi  przekazami,  jakoby  długość  podstawy 
piramidy  miała  wynosić  500  łokci.  500  pomnożone  przez  0,4618  m  daje  230,9  m  i  właśnie 
taki  wynik  dały  przeprowadzone  przez  Jomarda  pomiary.  "Piramidowa"  jednostka  miary 
Jomarda  nie  pokrywała  się  z  wyliczonymi  przez  Newtona,  niemniej  wyniki  Jomarda 
zachęciły  badaczy  starożytności  do  dalszych  badań.  Wy-sunęli  oni  przypuszczenie,  że 
Komora Królewska - z jej pustym, pozbawionym wieka sarkofagiem - nie  była grobowcem, 
lecz  ośrodkiem  pomiarowym.  "Sarkofag"  zinterpretowano  jako  wzorzec  jednostki 
pojemności. Geodeci Napoleona odkryli też, że  Wielka Piramida  jest ustawiona precyzyjnie 
względem  stron  świata.  Wyprawa  Napoleona  dostarczyła  naukowcom  zgoła  nieoczekiwanej 
sensacji,  jaką  było  znalezienie  tzw.  kamienia  z  Rosetty,  mierzącej  prawie  90  cm  średnicy 
diorytowej  tarczy  z  trójjęzyczną  inskrypcją.  Na  jej  pod-stawie  Jean-Franęois  Champollion 
zdołał  odszyfrować  staroegipskie  hieroglify.  A  to  zwiastowało  dalsze  postępy  w  badaniach 
nad piramidami. Za naukowcami Napoleona przyszli kolejni "piramidolodzy", którzy w ciągu 
ostatnich dwustu lat zdołali zebrać wiele ważnych dowodów i faktów. Za pewne i prawidłowe 
uznaje  się  dzisiaj  przede  wszystkim  ustalenie  dokładnych  wewnętrznych  i  zewnętrznych 
wymiarów piramidy Cheopsa. Jednostką  miary dawnych  budowniczych  był przypuszczalnie 
"łokieć królewski" (52,36 cm), a teoretyczna długość boku piramidy miała wynosić 440 łokci 
(230,38  m).  Rzeczywiste  pomiary  różniły  się  od  wyliczonych  zaledwie  o  centymetry. 
Piramida  miała wysokość 280  łokci, czyli  146,6 m.  Kąt nachylenia ścian wynosi 51~5023", 
narożniki kwadratowej podstawy wykazują odchylenia od kąta prostego wynoszące zaledwie 
2",  3  2"  333"  oraz  33",  odznaczają  się  zatem  zaskakującą  precyzją,  która  zdumiewa  tym 
bardziej,  że  lita  skała  pod  piramidą  wystaje  poza  jej  obrys,  uniemożliwiając  pomiary  po 
przekątnej.  Kolejnym  mistrzowskim  osiągnięciem  jest  dokładność  w  posadowieniu 
fundamentu: maksymalne odchylenie między dwoma dowolnymi punktami podstawy wynosi 
zaledwie  2,05  cm.  Odchylenie  od  osi  Pn-Pd  wynosiło  w  chwili  budowy  3  6".  Wejście  do 
piramidy  znajduje  się  po  jej  północnej  stronie  na  wysokości  dawnej  19.  warstwy  kamieni 
licowania.  Od  tego  miejsca  biegnie  szeroki  na  1  "09  m  i  wysoki  na  1  "20  m  korytarz, 
wchodzący na odcinku 34 m w głąb budowli, przy spadku 26~34"23", a potem dalsze 70 m w 
tym  samym  kierunku,  wykute  w  litej  skale.  Po  105,34  m  korytarz  przechodzi  w  poziomą 
galerię, prowadzącą do komory wykutej w skale  30  m poniżej poziomu podstawy piramidy. 

background image

W odległości 28,2 1 m od wejścia do korytarza zstępującego od jego sklepienia odchodzi ku 
górze pod kątem 26o2"30~~ odgałęzienie prowadzące z powrotem w głąb piramidy. Korytarz 
ten  leży  dokładnie  nad  miejscem,  poniżej  którego  korytarz  zstępujący  był  w  momencie 
odkrycia  zasypany.  Jego  przekrój  na  odcinku  pierwszych  37,76  m  odpowiada  przekrojowi 
korytarza zstępującego, następnie rozszerza się niespodziewanie w wielką, prowadzącą dalej 
pod tym  samym  kątem  w  górę  galerię,  liczącą  od  8,46  do  8,74  m  wysokości.  Mniej  więcej 
tam,  gdzie  zaczyna  się  galeria,  mamy  odgałęzień  je  poziomego  korytarza  prowadzącego  do 
samego  środka  piramidy,  gdzie  znajduje  się  tzw.  komora  królowej.  I  wreszcie  od  górnego 
krańca  Wielkiej  Galerii  zaczyna  się  krótki  i  niski,  poziomy  korytarz  prowadzący  do  tzw. 
Komory  Królewskiej.  Ostatnim  znanym  korytarzem  jest  dość  nieregularna  sztolnia 
prowadząca od początku Wielkiej Galerii w dół i kończąca się w korytarzu zstępującym, tuż 
przed  jego  najniższym  punktem.  Z  komory  królewskiej  wychodzą  dwa  wąskie  szyby 
wentylacyjne,  biegnące  ukosem  ku  północnej  i  południowej  ścianie  piramidy.  Jeśli  idzie  o 
technikę  budowlaną  zastosowaną  przy  wznoszeniu  Wielkiej  Piramidy,  skazani  jesteśmy 
wyłącz-nie na przypuszczenia. Wiadomo, że bloki niezbyt twardego wapienia numulitowego 
tworzące  rdzeń  piramidy  sprowadzono  z  pobliskich  gór  Mokattam  po  drugiej  stronie  Nilu, 
twardy  wapień  na  oblicowania  -  ze  Środkowego  Egiptu,  ważące  zaś  niekiedy  do  70  ton 
granitowe  bloki  otaczające  komorą  królewską  pochodzą  z  leżących  500  km  w  górę  Nilu 
kamieniołomów  w  Asuanie.  2,3  mln  kamiennych  bloków  o  masie  2,5  t  każdy 
przetransportowano drogą wodną w pobliże Gizy. Stamtąd najprawdopodobniej przeciągano 
je na plac budowy po specjalnie w tym celu skonstruowanej rampie z potężnych, gładzonych 
kamieni  ciosowych.  W  jaki  sposób  ciężkie  bloki  podnoszono  w  górę  po  ścianach  piramidy, 
nadal  pozostaje  przedmiotem  sporów.  Jest  bardzo  prawdopodobne,  że  wykorzystywano  w 
tym celu rampy, które potem zostały zdemontowane. Jednak jak te rampy przebiegały - czy w 
linii prostej od zewnątrz, ukośnie przez wnętrze piramidy, czy też spiralnie wokół jej środka - 
pozostaje  całkowicie  niewyjaśnione.  Wśród  poważnych  badaczy  piramid  są  zarówno 
archeolodzy, opierający się w swoich objaśnieniach na przesłankach kultowych, religijnych i 
temu  podobnych,  jak  i  przyrodoznawcy  próbujący  przedstawić  ścisłe  wyliczenia  i  trzeźwe, 
naukowe poglądy co do celu, w jakim piramidy powstały. Nierzadko jedni i drudzy określają 
siebie nawzajem mianem "piramidiotów", a dzieje się tak przypuszczalnie z dwóch powodów: 
Po  pierwsze  zbyt  wielu  hochsztaplerów  budujących  teorie  na  temat  tajemniczych,  dawnych 
społeczeństw  o  wysoko  rozwiniętej  technologii,  czy  też  wręcz  o  ingerencji  bogów-
astronautów, posługuje się wynikami otrzymanymi przez przyrodnicze nauki ścisłe, po drugie 
zaś  archeolodzy  najczęściej  nie  dysponują  wiedzą  matematyczną  i  ścisłą,  która  pozwoliłaby 
im docenić,  jak wielkie znaczenie dla dyskusji  na temat przypadkowych bądź zamierzonych 
geometrycznych  prawidłowości  piramid  mają  komputerowe  obliczenia  oparte  na  rachunku 
prawdopodobieństwa. Toteż większość archeologów poprzestaje na lapidarnym stwierdzeniu, 
że  piramidy  były  monumentalnymi  grobowcami  oraz/lub  miejscami  kultu.  W  ten  sposób 
próbują  oni  w  zasadzie  interpretować  wszystkie  wielkie  prehistoryczne  i  protohistoryczne 
budowle,  jak,  powiedzmy,  Stonehenge  i  setki  innych  kręgów  megalitycznych,  aleje 
menhirów,  tajemnicze  nuragi  ("wieże  cyklopów")  na  Sardynii,  czy  talajoty  na  Balearach. 
Tymczasem w przypadku większości tych budowli przedstawicielom nauk ścisłych udało się 
wykazać,  że  mamy  do  czynienia  z  obserwatoriami  astronomicznymi  i  kamiennymi 
kalendarzami.  To,  że  nasi  praprzodkowie  całej  Europie,  na  Bliskim  Wschodzie  i  w  Indiach 
już  4-5  tysięcy  lat  temu  dysponowali  solidną  wiedzą  astronomiczną  i  geometryczną,  jest 
dzisiaj  bezspornie  dowiedzione.  Astronomowie  i  matematycy  zgadzają  się  co  do  tego,  że 
także  piramida  Cheopsa  była  starożytnym  ośrodkiem  technik  pomiarowych  i  obserwacji 
nieba.  Nie  przeczą,  że  być  może  spełniała  też  rolę  grobowca  faraona;  na  przykład  i  dzisiaj 
chowa  się  niekiedy  ważne  osobistości  w  budynkach  o  wielkim  znaczeniu.  Pewne  jest,  że 
budowniczowie  piramid  znali  zależności  określane  dzis  jako  twierdzenie  Pitagorasa,  że 

background image

dysponowali  doskonałą  wiedzą  trygonometryczną  i  nieobca  im  była  liczba  pi.  Kwadrat 
wysokości  piramidy  Cheopsa  pomnożony  przez  wartość  pi  daje  w  rezultacie  jej  obwód 
mierzony u podstawy. Liczba pi pojawia się też w jednym egipskich papirusów z roku 1 700 
p. Chr. Pod koniec drugiego stulecia p. Chr. grecki filozof Agatharchides z Knidos, działający 
na  dworze  egipskie-go  króla,  podał?  że  wysokość  trójkątów  stanowiących  ściany  Wielkiej 
Piramidy  wynosi  jedną  dziesiątą  minuty  kątowej  stopnia  szerokości  geograficznej. 
Wielokrotnie  dokładnie  wymierzona  wysokość  bocznej  ściany  Wielkiej  Piramidy  wynosi 
184,722  m,  co  daje  minutę  kątową  o  długości  1  847  metrów.  Francuski  uczony  Jomard 
towarzyszący  Napoleonowi  obliczył,  że  wartość  ta  odpowiada  szerokości  geograficznej 
wynoszącej  2740.  Nie  wiedział  jednak,  że  najstarszy  -  za  czasów  Napoleona  jeszcze  nie 
odkryty - egipski ośrodek pomiarowy w Tell el-Amarna leżał właśnie na szerokości 27O40~! 
Co  więcej;  jedna  ze  znalezionych  tam  inskrypcji  podaje,  że  średnia  odległość  stopnia 
szerokości geograficznej między równikiem a biegunem wynosi Ścisła wiedza matematyczna 
4000  lat p. Ch. 240 715 łokci, czyli 111 1 36,7 m, przy czym  jednostką nie  jest tutaj  łokieć 
królewski, lecz tzw. predynastyczny lub geograficzny. Według współczesnych nam obliczeń 
odległość  ta  wynosi  1111  34.1  m.  Nie  ulega  zatem  wątpliwości,  że  starożytni  Egipcjanie 
potrafili  dokładnie  obliczyć  kształt  Ziemi.  W  tym  kontekście  zdumiewająca  zgodność 
wymiarów  Wielkiej  Piramidy  z  wielkościami  geograficznymi  wydaje  się  czymś  więcej  niż 
tylko  dziełem  przypadku:  podwojony  obwód  jej  kwadratowej  podstawy  wynosi  według 
jednych  pomiarów  1843,  według  innych  1842,9  m.  Współ-czesne  pomiary  minuty  kątowej 
mierzonej  na  równiku  dają  wartość  1  842,9  m!  Jeśli  zatem  ten  wymiar  Wielkiej  Piramidy 
zinterpretujemy  jako  pomniejszone  odbicie  równika,  uzyskamy  też  wyjaśnienie,  dlaczego 
podwojona  wysokość  piramidy  pomnożona  przez  liczbę  pi  równa  się  obwodowi  piramidy 
przy podstawie. Ta sama zależność dotyczy przecież północnej półkuli Ziemi. Jej podwojony 
promień  pomnożony  przez  pi  daje  długość  równika.  Wielka  Piramida  byłaby  zatem 
przedstawieniem  północnej  ziemskiej  półkuli.  Dlaczego  jednak  równik  wyobrażono  za 
pomocą kwadratu, a nie okręgu? Niektórzy geodeci i kartografowie są zdania, że dzięki temu 
każdy z trójkątnych boków piramidy odpowiada kwadrantowi powierzchni północnej półkuli 
i  że  stanowiło  to  podstawę  staroegipskiej  siatki  kartograficznej,  która  podobnie  jak  później 
mapy  Merkatora  i  innych  przedstawiała  rzut  kulistej  powierzchni  Ziemi  na  płaszczyznę. 
Geograficzne odniesienia wymiarów Wielkiej Piramidy pozwoliły wykryć istnienie dalszych 
współzależności.  Łokieć  królewski,  który  przypuszczalnie  stanowił  jednostkę  miary 
stosowaną  przy  budowie  tej  piramidy,  poprzedzony  był  miarą  starszą,  tzw.  łokciem 
geograficznym. W tej jednostce długość boku podstawy Wielkiej Piramidy wynosi 500 łokci. 
Agatharchides, powołując się na staroegipskie źródła, podał, że długość tego boku odpowiada 
dokładnie ósmej części minuty kątowej na równiku. Daje to obwód Ziemi wynoszący 86 400 
000  łokci.  Dzień  ma  86  400  sekund,  a  więc  prędkość  obrotu  Ziemi  mierzona  na  równiku 
wynosi 1000 łokci geograficznych mierzonych na równiku na godzinę. Łokieć ten odpowiada 
zatem 1/1000 sekundy. Równolegle z łokciem geograficznym stosowano także egipską stopę, 
wynoszącą  0,308  m.  Jeśli  odnieść  to  do  obwodu  Ziemi,  odpowiada  ona  1/100  sekundy 
kątowej. Podobnie jak metr, który pierwotnie definiowano jako 1/40 000 obwodu Ziemi, tak i 
staroegipskie  jednostki długości wywodzą się z  wymiarów naszego globu. Egipcjanie  mogli 
obliczyć  wymiary  i  prędkość  obrotu  Ziemi  tylko  na  podstawie  obserwacji  astronomicznych. 
Skoro  jednak  dysponowali  takimi  umiejętnościami,  pozwala  to  wnioskować  o  sposobie 
budowy  Wielkiej  Piramidy.  Zwraca  uwagę  fakt,  że  korytarz  zstępujący,  liczący  106,68  m 
długości,  wykonany  został  tak  precyzyjnie,  że  odchylenie  od  idealnej  płaszczyzny  dla  ścian 
bocznych w żadnym miejscu nie jest większe niż 6,3 mm, a dla stropu - 2,5 mm. W pobliżu 
wejścia odchylenie to wynosi  nawet mniej  niż 0,5  mm.  W przypadku korytarza, przez który 
raz  tylko  przejść  miała  procesja  z  ciałem  zmarłego,  taka  precyzja  nie  ma  uzasadnienia,  na 
pewno  natomiast  jest  ona  niezbędna  w  układzie  mającym  zastosowanie  do  wykonywania 

background image

pomiarów i obserwacji. Do czego to miało służyć? Obliczenia astronomiczne wykazały, że w 
czasie, gdy budowano Wielką Piramidę, z 300 szerokości geograficznej, na którym znajduje 
się  piramida  Cheopsa,  można  było  obserwować  w  pobliżu  bieguna  niebieskiego  gwiazdę 
Alpha Draconis na wysokości mniej więcej 2601 7". A taka jest właśnie średnia wartość kąta 
nachylenia korytarzy zstępującego (2 6o34~) wstępującego (2602P). Przyjmując, że najpierw 
kuto w litej skale podłoża piramidy korytarz zstępujący, można go było na pod-stawie stałych 
obserwacji  astronomicznych  bardzo  precyzyjnie  przeprowadzić  wzdłuż  osi  północ-południe. 
Os  Wielkiej  Piramidy  była  zatem  ustalona.  Kiedy  stawiano  właściwą  budowlę,  os  tę 
zachowano dbając, by prowadzony teraz nad ziemią, w masywie piramidy, korytarz do-szedł 
do jej bocznej ściany zewnętrznej tworząc wejście. Na kolejnym etapie budowy musiano już 
w inny sposób dokonywać pomiarów orientacyjnych, do czego zdaniem astronomów - służyć 
miał korytarz wstępujący. Poniżej miejsca, gdzie odchodzi on od korytarza zstępującego, ten 
ostatni  zasypano  szczególnie  twardym  I  nie  przepuszczającym  wody  gruzem.  Następnie  na 
miejsce  odgałęzienia  nalano  wody,  w  której  powierzchni  odbijała  się  teraz  gwiazda  Alfa 
Draconis, tak że można ją było precyzyjnie obserwować z coraz bardziej wydłużającej się w 
trakcie  budowy  Wielkiej  Galerii.  Metoda  obserwacji  odbicia  gwiazdy  daje  też  nadzwyczaj 
precyzyjną  podstawę  do  pomiaru  czasu:  pozwala  ustalić  z  dokładnością  do  ułamka  sekundy 
moment  przejścia  gwiazdy  nad  równikiem.  Po  dzis  dzień  obserwatorium  astronomiczne 
amerykańskiej  floty  wojennej  w  Waszyngtonie  pracuje  opierając  się  na  tej  zasadzie;  w  tym 
wypadku wykorzystuje się odbicie światła gwiazdy  na powierzchni rtęci. Jeśli przyjąć, że tę 
właśnie  metodę  konstrukcyjną  za-stosowano  przy  budowie  Wielkiej  Piramidy,  to  zarówno 
komora królewska,  jak  i tzw. komora królowej, zaczynają  mieć  sens  jako pomieszczenia do 
pracy,  Wielka  Galeria  natomiast  -  jako  miejsce  prowadzenia  obserwacji.  Płyty  zamykające 
strop  Wielkiej  Galerii  dawały  się  pojedynczo  zdejmować.  Jeśli  wykorzystywano  Wielką 
Galerię  do  obserwacji  astronomicznych  przed  podciągnięciem  piramidy  powyżej  komory 
królewskiej,  to  obserwatorzy  rozmieszczeni  w  tej  sztolni  oraz  na  narożnikach  nie 
dokończonej  budowli  mogli  sporządzić  bardzo  dokładną  mapę  całego  widocznego  obszaru 
nieba.  Nie  wystarczy  nam  miejsca,  by  przytoczyć  i  zanalizować  tutaj  wszystkie  brane  pod 
uwagę  przez  współczesnych  uczonych  astronomiczne  funkcje  Wielkiej  Piramidy. 
Szczegółową informację musimy zatem zastąpić krótkim ich wyliczeniem. Kształt i szczegóły 
konstrukcyjne Wielkiej Piramidy nadawały się m.in. do tego, by ściśle określić długość roku 
zwrotnikowego  na  365,2422  doby  oraz  roku  gwiazdowego  na  365,2564  doby,  co  wyjaśnia, 
dlaczego  w  kalendarzu  egipskim  rok  miał  365  dni  z  rokiem  przestępnym  co  cztery  lata. 
Wydaje  się  też,  że  Wielka  Piramida  mogła  być  wykorzystywana  jako  kalendarz  i  zegar 
słoneczny. Podczas równo- nocy jesiennej, w porze dnia, gdy słońce osiąga najwyższy punkt 
na  niebie,  Wielka Piramida rzuca cień  na rozciągającą się przed  nią  wielką północną terasę. 
Aż do chwili prze-silenia zimowego cień ten  z każdym dniem  wydłuża  się co-raz bardziej  i 
temu  przyrostowi  długości  odpowiada  długość  kolejnych,  kamiennych  płyt  terasy.  W  ten 
sposób Piramida spełnia rolę nadzwyczaj precyzyjnego kalendarza. W po-przednim rozdziale 
była  już  mowa  o  podobnych  budowlach  służących  ustalaniu  kalendarza,  które  istniały  w 
prehistorycznych czasach  na  Wyspach  Brytyjskich. Jest  jeszcze  jedna  funkcja,  jaką  spełniać 
mogła  Wielka  Piramida,  a  mianowicie  jako  punkt  orientacyjny  w  pomiarach  geodezyjnych 
kraju. Ponieważ była widoczna z bardzo daleka, można było wykorzystywać jej wierzchołek 
jako  punkt  odniesienia  przy  pomiarach.  Archeolodzy  znają  służące  do  tego  przyrządy 
miernicze pochodzące ze starożytnego Egiptu. Egipski tekst z 3. tysiąclecia p. Chr. podaje, że 
królestwo rozciągało się (w przeliczeniu) na 831 240 m. Nowoczesne pomiary wykazały 831 
002  m.  Z  tego  samego  tekstu  można  się  dowiedzieć,  że  średnia  długość  stopnia  szerokości 
geograficznej dla Egiptu wynosi 11 O 832 m. W rzeczywistości jest to 110 800 m. Starożytni 
Egipcjanie  dyspo-  Kalendarz  i  zegar  słoneczny  oraz  punkt  dysponowali  zatem 
umiejętnościami prowadzenia dokładnych pomiarów geodezyjnych. W tym kontekście bardzo 

background image

interesująco  brzmi  wiadomość,  że  wierzchołek  Wielkiej  Piramidy  leży  niemal  dokładnie  na 
30~"  szerokości  geograficznej  (30006~)  oraz  że  liczne  budowle  w  kształcie  piramidy  na 
obszarze  Egiptu  oddalone  są  od  siebie  o  ok.  110  km,  czyli  mniej  więcej  o  jeden  stopień 
szerokości  geograficznej.  Archeologii  nie  udało  się  jeszcze  rozwiązać  wszystkich  zagadek 
Wielkiej Piramidy. Jedno jest jednak pewne: jeśli ktoś z centymetrową dokładnością wznosi 
budowlę  z  tak  ogromnych  mas  kamieni,  i  w  dodatku  robi  to  w  miejscu  istotnym  z  punktu 
widzenia  obserwacji  astronomicznych,  na  pewno  nie  przyświecały  mu  cele  czysto  kultowe, 
lecz  raczej  naukowe.  Niektóre  z  tych  celów  dają  się  wyjaśnić,  ale  wiele  kwestii  pozostaje 
otwartych.  Badacze  piramid  nie  poddają  się.  Jakiś  czas  temu  na  przykład  francuscy 
archeolodzy  przystąpili  do  sondowania  potężnej  budowli,  aby  odkryć  ewentualne  dalsze 
korytarze  i  komory.  Amerykańscy  naukowcy  z  kolei  zmierzyli  promieniowanie  kosmiczne 
przenikające  masyw  Wielkiej  Piramidy,  aby  wykryć  różnice  gęstości  budowli,  co  mogłoby 
pomóc  w  lokalizacji  nowych  pustych  komór.  Być  może  wkrótce  uda  się  odsłonić  kolejne 
sekrety tajemniczej budowli.