background image

DE IUSTITIA IN MUNDO

  

 

SYNOD BISKUPÓW  

 

 

O SPRAWIEDLIWOŚCI W ŚWIECIE 

 

1. Zgromadzeni z całego świata, w łączności ze wszystkimi, którzy wierzą w Chrystusa i z 
całą rodziną człowieczą; otwierając swe serca dla Ducha Świętego, który wszystkie rzeczy 
czyni nowymi, postawiliśmy sobie pytanie co do misji Ludu Bożego w dziedzinie 
rozszerzania sprawiedliwości w świecie.  

2. Badając "znaki czasu" i starając się odkryć sens przebiegu spraw ludzkich, uczestnicząc w 
dążeniach i pytaniach tych wszystkich, którzy pragną budować bardziej ludzki świat, 
staraliśmy się słuchać Słowa Bożego, byśmy mogli się nawrócić do realizowania Jego planu 
zbawienia świata.  

3. Choć nie jest naszym zadaniem głębsze przebadanie i rozważenie sytuacji światowej, to 
jednak mogliśmy stwierdzić, że wielkie niesprawiedliwości tworzą wokół ziemi ludzi sieć 
ujarzmień, ucisków, złych zwyczajów, która tłumi wolność i przeszkadza większej części 
ludzkości, by nie przystąpiła do budowania bardziej sprawiedliwego i bardziej braterskiego 
świata i nie uczestniczyła w jego dobrach.  

4. Ale równocześnie spostrzegliśmy ruch wstający z głębin, który wstrząsa światem. Istnieją 
już okoliczności, które przyczyniają się do rozszerzenia sprawiedliwości. W klasach 
społecznych czy też w narodach budzi się nowa świadomość, która pobudza ludzi do 
otrząśnięcia się z bezradnego poddania się rzeczywistości, uważanej za fatalną i pobudza ich, 
by uwolnili się od tych uwarunkowań i wzięli na siebie odpowiedzialność za własny los. 
Ujawniają się ruchy społeczne, które świadczą o nadziei na lepszy świat oraz o woli zmiany 
tego, co jest już nie do zniesienia. ,  

5. Słysząc wołanie tych, którzy cierpią przemoc; uciśnieni przez niesprawiedliwe systemy i 
mechanizmy oraz wyzwanie świata, który w swoim zepsuciu zaprzecza planom Stwórcy, 
uświadomiliśmy sobie wspólnie, że Kościół jest powołany do tego, by być obecnym jakby w 
sercu świata, głosząc Dobrą Nowinę ubogim, wyzwolenie uciśnionym, radość 
przygnębionym.  
Nadzieje i siły, które do głębi poruszają światem, nie są obce dynamice Ewangelii, która 
mocą Ducha Świętego wyzwala ludzi od ich grzechu osobistego i od jego konsekwencji w 
życiu społecznym.  

background image

6. Niepewność historii i w boleściach rodzące się zbieżne dążenia na występującej drodze 
ludzkiej wspólnoty doprowadzają nas do Historii Świętej, w której Bóg się nam objawił, 
ujawniając nam swój zamiar. wyzwolenia i zbawienia spełniony raz na zawsze w 
wielkanocnej Tajemnicy Chrystusa, a w skutkach realizowany z biegiem czasu. Akcja na 
rzecz sprawiedliwości i udział w przekształcaniu świata ukazują się nam w pełni jako cecha 
zasadnicza głoszenia Ewangelii, to znaczy misji Kościoła dla odkupienia ludzkości i 
wyzwolenia jej z wszelkiego stanu ucisku.  
   

SPRAWIEDLIWOŚĆ I SPOŁECZNOŚĆ ŚWIATOWA

  

KRYZYS POWSZECHNEJ SOLIDARNOŚCI

 

7. Świat, w którym Kościół żyje i działa, jest więźniem groźnego paradoksu. Nigdy jeszcze 
energie działające na rzecz zjednoczenia społeczności światowej nie były tak potężne i 
dynamiczne; ich korzenie tkwią w świadomości całkowitej równości zasadniczej oraz 
godności ludzkiej wszystkich ludzi. Ludzie ci, członkowie jednej i tej samej rodziny 
człowieczej, są złączeni z sobą w jednym dla całego świata przeznaczeniu, za które wspólnie 
ponoszą odpowiedzialność.  

8. Nowe możliwości technologiczne opierają się na jedności nauki, na globalnej i 
równoczesnej wymianie informacji i łączności, na powstawaniu pewnego universum 
ekonomicznego, w którym - jak mówią - wszystkie elementy wza-jemnie od siebie całkowicie 
zależą. Ludzie zaczynają również zdawać sobie sprawę z nowego i jeszcze radykalniejszego 
wymiaru jedności odkrywając, że niezbędne do życia i bezcenne zasoby powietrza i wody, 
owa niewielka i krucha "biosfera" obejmująca wszystko, co żyje na ziemi, nie jest 
niewyczerpana, że przeciwnie, jej zasoby muszą być chronione i zachowywane jako jedyne 
dzie-dzictwo całej ludzkości.  

9. Paradoks polega na tym, że w tej perspektywie jedności z dnia na dzień wzrasta napór sił 
podziału i antagonizmów. Dawne rozłamy między narodami i mocarstwami, rasami i klasami 
społecznymi dysponują dziś nowymi technicznymi środkami zniszczenia. Gwałtowny wyścig 
zbrojeń zagraża największemu dobru człowieka, którym jest życie; ubogich - ludy czy 
jednostki - czyni jeszcze biedniejszymi, wzbogaca tylko tych, którzy już są potężni; rodzi on 
stałe niebezpieczeństwo wybuchu wojny, które - w wypadku broni  nuklearnych - zawiera 
groźbę zniszczenia wszelkiego życia na ziemi. Równocześnie pojawiają się nowe rozłamy, 
które dzielą człowieka od jego bliźniego. Napór nowego porządku przemysłowego i 
technologicznego, jeśli mu się nie przeciwstawić na drodze akcji społecznej i politycznej, 
prowadzi do koncentracji bogactwa, potęgi i możności decyzji w rękach nielicznej elity 
rządzącej, - prywatnej czy publicznej. Niesprawiedliwości ekonomiczne i brak uczestnictwa 
w życiu społecznym pozbawiają ludzi możności korzystania z ich podstawowych praw 
ludzkich i obywatelskich.  

10. Rozpowszechniona w ciągu ostatniego ćwierćwiecza nadzieja, że wzrost ekonomiczny 
nagromadzi tak wielkie zasoby, że i biednych wyżywią spadające ze stołu okruchy - okazała 
się złudna w krajach na drodze rozwoju oraz w wysepkach nędzy w krajach rozwiniętych z 
powodu szybkiego przyrostu ludności i siły roboczej, zastoju rolnictwa i nieprzeprowadzenia 
reform rolnych, z powodu masowej migracji do miast, gdzie jednak przemysł, chociaż 
dysponujący znacznym kapitałem, nie dostarcza dostatecznego zatrudnienia; toteż nieraz 
jedna czwarta siły roboczej pozostaje bez pracy: Pod naciskiem tych dławiących sytuacji 
tworzą się coraz liczniejsze masy ludzi "marginalnych", źle odżywionych, mieszkających w 

background image

nieludzkich warunkach, analfabetów pozbawionych możności politycznej jak i 
odpowiedniego przygotowania do podjęcia odpowiedzialności czy godności moralnej.  

11. Ponadto zapotrzebowanie krajów bogatszych - kapitalistycznych czy socjalistycznych - na 
surowce i energię jest tak wielkie (podobnie jak wynikające z ich użycia skażenie atmosfery 
ziemskiej, czy mórz); że podstawowe składniki życia na ziemi, które stanowią powietrze i 
woda, zostałyby zniszczone w sposób nieodwracalny, jeśliby rosnące nieustannie normy 
wysokiego spożycia i zanieczyszczenia miały objąć całą ludzkość.  

12. Silny impuls ku jedności planetarnej, a zarazem nierówny podział, który kontrolę trzech 
czwartych dochodów, inwestycji i handlu pozostawia w ręku jednej trzeciej tylko ludności 
świata, i to tej właśnie, która i tak już posiada najszybsze tempo rozwoju, jak również 
niewystarczalność czysto ekonomicznego rozwoju oraz nowe zrozumienie materialnych 
granic ;,biosfery" - wszystko to doprowadziło nas do uświadomienia sobie tego faktu; że w 
świecie współczesnym w nowy sposób należy pojmować godność człowieka.  

PRAWO DO ROZWOJU

 

13. W obliczu międzynarodowych systemów dominacji realizacja sprawiedliwości zależy 
coraz bardziej od woli promocji.  

14. W krajach "na drodze rozwoju" i w tak zwanym świecie socjalistycznym   trwa wola 
promocji wyraża się przede wszystkim w walce o sposoby dochodzenia  i swoich praw oraz o 
znalezienie własnego wyrazu, walce, którą rodzi sama ewolucja systemu ekonomicznego.  

 15. To dążenie do sprawiedliwości afirmuje się w przekroczeniu tego progu, od którego 
zaczyna się uświadomienie podmiotu o swojej coraz większej wartości własnej (1)  czy to w 
odniesieniu do każdego pojedynczego człowieka, czy też do wszystkich ludzi; w tym właśnie 
dążeniu do sprawiedliwości wyraża się świadomość prawa do rozwoju. Trzeba ujrzeć to 
prawo w dynamicznym wzajemnym przenikaniu się tych wszystkich podstawowych praw 
człowieka, na których opierają się dążenia jednostek i narodów.  

16. To Pragnienie jednak nie zdoła zaspokoić oczekiwań naszego czasu, jeśli będzie 
zapoznawać obiektywne przeszkody stawiane przez struktury społeczne na drodze do 
nawrócenia serc, czy nawet do realizacji ideału miłości. Przeciwnie, wymaga ono 
przezwyciężenia tej ogólnej sytuacji ludzi pozostających na marginesie społeczeństwa oraz 
usunięcia barier i błędnych kół; które przekształciły się już w system, a które uniemożliwiają 
wspólnocie dojście do korzystania ze słusznego wynagrodzenia należnego wytwórcom dóbr 
gospodarczych i tak pogłębiają nierówności, która stanowi przeszkodę  uniemożliwiającą 
znacznej części obywateli dostęp do urządzeń i usług społecznych. Jeśli krajom i regionom 
rozwijającym się nie uda się osiągnąć wyzwolenia poprzez rozwój, istnieje  poważne 
niebezpieczeństwo, że ich sytuacja, warunki życia, które zostały stworzone przede wszystkim 
przez panowanie kolonialne, przekształcą się w neokolonializm; w którym narody rozwijające 
się staną. się ofiarą koniunkturalnych wahań międzynarodowych sił ekonomicznych. Takie  
prawo do rozwoju jest więc przede wszystkim prawem do nadziei według prawdziwej i 
konkretnej stopy życiowej, osiągniętej dziś przez rodzaj ludzki. Żeby wyjść naprzeciw tej 
nadziei, trzeba koncepcję ewolucji oczyścić od mitów i błędnych przekonań zawartych w 
schemacie myślowym rządzonym przez pewne pojęcie postępu, oparte na deterministycznej 
koncepcji jakiegoś automatycznego procesu.  

background image

ł7. Biorąc swój los w swoje ręce dzięki mocnej woli postępu, ludy rozwijające się - nawet 
jeśli nie osiągną rezultatu końcowego - ujawnią w sposób autentyczny swoją własną 
osobowość. Pewien rodzaj odpowiedzialnego nacjonalizmu daje tym ludziom bodziec 
niezbędny do osiągnięcia własnej identyczności, by mogły one stawić czoło niesprawiedliwej 
nierówności stosunków, które powstają wewnątrz  dzisiejszego społecznego systemu świata. 
Z tego to podstawowego samookreślenia mogą brać początek czy to wysiłki zmierzające do 
integracji  
 nowych zespołów politycznych, które by tym ludom pozwoliły na pełny rozwój czy to 
decyzje konieczne dla pokonania bezładu czyniącego jałowymi te wysiłki - jak na przykład w 
niektórych wypadkach nacisk wzrostu demograficznego - czy też wreszcie nowe ofiary, 
których intensyfikacja planowania może wymagać od pokolenia pragnącego budować swoją 
przyszłość.  

18. Z drugiej strony nie można pojmować prawdziwego postępu nie uznając konieczności - 
według norm obranego systemu politycznego - rozwoju polegającego zarazem na wzroście 
ekonomicznym i na uczestnictwie; trzeba też uznać konieczność wzbogacenia się 
połączonego z postępem społecznym całej wspólnoty, który by eliminował niesprawiedliwe 
dysproporcje między regionami oraz istnienie enklaw zbyt wielkiej prosperity. Uczestnictwo 
zaś jest prawem, które winno być stosowane tak w dziedzinie ekonomicznej; jak i w 
społecznej czy politycznej.  

19. Potwierdzając ponownie prawo ludów do zachowania własnej identyczności, odkrywamy 
jeszcze jaśniej, że przeciw modernizacji, która niszczy charakterystyczne właściwości 
narodów, nie można się skutecznie bronić odwołując się jedynie do świętych obyczajów 
historycznych czy też do czcigodnych sposobów życia. Natomiast jeżeli nastąpi akceptacja 
nowoczesności i oddanie jej w służbę narodu, wtenczas ludzie zdołają stworzyć kulturę 
stanowiącą prawdziwe własne dziedzictwo, jakby pamięć społeczną, która czynnie kształtuje 
autentyczną, twórczą osobowość w łonie wspólnoty narodów.  

NIESPRAWIEDLIWOŚCI POZBAWIONE GŁOSU

 

20. Widzimy w świecie cały kompleks niesprawiedliwości, które stanowią jądro problemów 
naszego czasu; jego usunięcie wymaga podjęcia wysiłków i odpowiedzialności na wszystkich 
szczeblach społeczeństwa, nawet na stopniu społeczności światowej, ku której zmierzamy w 
tym ostatnim ćwierćwieczu XX stulecia. Toteż musimy być gotowi podjąć nowe zadania i 
nowe służby na wszystkich odcinkach ludzkiej działalności, a zwłaszcza na odcinku 
społeczności światowej, jeśli prawdziwie chcemy zrealizować sprawiedliwość. Naszą 
aktywność winniśmy przede wszystkim skierować ku tym ludziom i narodom, które z winy 
rozmaitych form ucisku oraz racji szczególnego charakteru naszego społeczeństwa są 
milczącymi ofiarami niesprawiedliwości, pozbawionymi nawet samego prawa interpelacji.  

21. Tak się ma rzecz na przykład z emigrantami, zmuszonymi często opuszczać własny kraj - 
w poszukiwaniu pracy, przed którymi - w wielu miejscach drzwi się zamykają z powodu 
postaw dyskryminacyjnych, albo też, jeśli już pozwoli się im wejść, są nieraz zmuszeni żyć w 
niepewności, będąc traktowani w sposób nieludzki. To samo odnosi się do grup stojących na 
niższych stopniach drabiny społecznej, takich jak robotnicy, a zwłaszcza pracownicy rolni, 
którzy mają wszakże tak wielki udział w procesie rozwoju. Szczególnie pożałowania godny 
jest los tylu milionów uchodźców oraz wszelkich grup czy narodów prześladowanych - nieraz 
w sposób prawnie zinstytucjonalizowany - z powodu ich pochodzenia rasowego, etnicznego 
czy plemiennego. Prześladowanie na tle pochodzenia nieraz przybiera postać prawdziwego 

background image

ludobójstwa. W wielu również regionach sprawiedliwość bywa bardzo poważnie naruszona 
względem tych, którzy cierpią prześladowanie z powodu swej wiary, lub też którzy dręczeni 
niegodziwą akcją; są stale w różnorodny sposób poddani przez grupy polityczne lub też przez 
władzę publiczną naciskowi propagandy ateistycznej, albo też są pozbawieni wolności 
religijnej czy to przez to, że się im odmawia prawa oddawania Bogu czci publicznej, czy to 
zabrania się im uczyć publicznie i szerzyć swoją wiarę, czy też wreszcie, że się im zakazuje 
doczesnej działalności zgodnej z zasadami ich religii.  

22. Sprawiedliwość jest także naruszona przez stare i nowe formy ucisku płynące z 
ograniczenia praw jednostki. Zdarza się to w wypadku represji stosowanych przez władze 
polityczne, jak w wypadku przemocy stosowanej w prywatnym współzawodnictwie; w 
wypadkach skrajnych przemoc ta narusza podstawowe warunki osobistej integralności. Znane 
są dobrze wypadki tortur stosowanych zwłaszcza względem więźniów politycznych, którym 
ponadto często odmawia się regularnego procesu, albo też poddaje się ich niegodziwej 
arbitralnej procedurze sądowej. Nie należy też zapominać o jeńcach wojennych, którzy - 
mimo że zawarta została Konwencja genewska - bywają traktowani w sposób nieludzki.  

23. Sprzeciw wobec zalegalizowanego przerywania ciąży, wobec narzucania środków 
antykoncepcyjnych, jak też i opór przeciw wojnie - to znamienne formy obrony prawa - do 
życia.  

24. Ponadto świadomość współczesna domaga się prawdziwości od systemu masowej 
informacji, co oznacza prawo do obiektywności obrazu przekazywanego przez mass media 
oraz do możliwości korygowania wypaczeń prawdy obiektywnej.  

 25. Trzeba tu podkreślić, że prawo, zwłaszcza dzieci i młodzieży, do wychowania, do 
moralnie zdrowych warunków życia oraz środków przekazu jest w naszych czasach znowu 
zagrożone.  

26. Władze publiczne rzadko i niedostatecznie uznają rolę rodziny w życiu społecznym.  

 27. Nie należy wreszcie zapominać o rosnącej liczbie osób porzuconych przez  
rodziny i społeczność: starców, sieroty, chorych i wszystkich opuszczonych.  

KONIECZNOŚĆ DIALOGU

 

28. Aby osiągnąć prawdziwą jedność celów wymaganą przez światową społeczność ludzi, 
konieczna jest funkcja pośrednictwa, by ciągle wznosić się ponad przeciwieństwa, przeszkody 
i przestarzałe przywileje, napotykane na drodze ku bardziej ludzkiemu społeczeństwu.  

29. Ale skuteczne pośrednictwo zakłada stworzenie trwałej atmosfery dialogu. Do jej 
stopniowego narastania winni się przyczyniać wszyscy ludzie nie podlegając naciskom 
uwarunkowań geopolitycznych, ideologicznych, społeczno-ekonomicznych czy też barierom 
dzielącym pokolenia. By odbudować sens życia przez przylgnięcie do autentycznych wartości 
życia ludzkiego, udział i świadectwo wstępującej generacji młodzieży są również ważne, jak 
łączność między narodami.  

 POSŁANNICTWO EWANGELII I MISJA KOŚCIOŁA

 

background image

30. W obliczu sytuacji świata współczesnego; napiętnowanej' wielkim grzechem 
niesprawiedliwości, odczuwamy - z jednej strony    naszą odpowiedzialność, z drugiej zaś 
niemożność pokonania tej sytuacji własnymi środkami. Ta też sytuacja wzywa nas, byśmy z 
pokorą i otwartością ducha słuchali Słowa Bożego, które nam wskazuje nowe drogi do 
zaprowadzenia sprawiedliwości w świecie.  

ZBAWCZA SPRAWIEDLIWOŚĆ BOŻA PRZEZ CHRYSTUSA

 

31. W Starym Testamencie Bóg objawia się nam jako wyzwoliciel uciśnionych i obrońca 
ubogich. Od. ludzi żąda On wiary w siebie i sprawiedliwości wobec bliźnich. Tylko przy 
spełnianiu obowiązków sprawiedliwości względem ludzi można naprawdę poznać Boga, 
Wybawcę uciśnionych.  

32. W swojej działalności i w swoim orędziu Chrystus w sposób nierozdzielny połączył 
stosunek człowieka do Boga z jego stosunkiem do innych ludzi. Chrystus swoje ziemskie 
życie przeżył jako całkowity dar siebie samego oddany Bogu na zbawienie i wyzwolenie 
ludzi. W swoim przepowiadaniu Chrystus proklamował Ojcostwo Boże względem wszystkich 
ludzi oraz interwencję sprawiedliwości Bożej na rzecz będących w potrzebie i uciśnionych 
(por. Łk 6, 21-23). Tak bardzo Chrystus solidaryzował się ze swymi najmniejszymi braćmi że 
zaręczył:... wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście 
uczynili (Mt 25, 40).  

33. Od swych początków Kościół przeżywał i rozumiał śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa 
jako wezwanie Boże do nawrócenia się w wierze Chrystusa i w braterskiej miłości 
wyrażającej się we wzajemnej pomocy posuniętej choćby aż do dobrowolnej wspólnoty dóbr 
materialnych.  

34. Wiara w Chrystusa; Syna Bożego i Odkupiciela oraz miłość bliźniego stanowią 
podstawowy wątek pism Nowego Testamentu. Według świętego Pawła całe życie 
chrześcijańskie streszcza się w wierze uczynnej; której skutkiem jest miłość i służba 
bliźniemu, obejmujące wypełnienie obowiązków sprawiedliwości. Chrześcijanin żyje pod 
wewnętrznym prawem wolności, mianowicie ciągle otrzymuje wezwanie do nawrócenia 
serca, by od polegania na sobie samym nawrócił się do ufności w Bogu, zaś od nadmiernej 
troski o siebie do szczerej miłości bliźniego. W ten sposób dokonuje się prawdziwe 
wyzwolenie człowieka i jego dar z siebie za wolność ludzi.  

35. Dlatego też w chrześcijańskim orędziu stosunek człowieka do ludzi otrzymuje dopełnienie 
ze strony jego stosunku do Boga; odpowiedź człowieka na miłość Boga zbawiającego `go 
przez Chrystusa okazuje się skuteczna przez miłość i służbę drugim. Chrześcijańska zaś 
miłość bliźniego i sprawiedliwość są nierozdzielne. Miłość bowiem jest przede wszystkim 
absolutnym wymaganiem sprawiedliwości, to jest uznaniem godności i praw bliźniego. 
Sprawiedliwość zaś osiąga swoją wewnętrzną pełnię tylko w miłości. Ponieważ każdy 
człowiek jest prawdziwie widzialnym obrazem niewidzialnego Boga i bratem Chrystusa, 
chrześcijanin w każdym człowieku znajduje samego, Boga i Jego absolutny wymóg 
sprawiedliwości i miłości.  

36. Obecna sytuacja świata, oglądana w świetle wiary, zmusza nas, byśmy powrócili do samej 
istoty chrześcijańskiego orędzia, kształtując w sobie głęboką świadomość jego prawdziwego 
znaczenia i jego naglących nakazów. Misja głoszenia Ewangelii w dzisiejszych czasach 
wymaga od nas zaangażowania w sprawę pełnego wyzwolenia człowieka już teraz, w jego 

background image

'ziemskiej egzystencji. Jeśli  bowiem chrześcijańskie orędzie miłości i sprawiedliwości nie 
okaże się skuteczne w działaniu na rzecz sprawiedliwości w świecie, trudno będzie ludziom 
naszego czasu uwierzyć w wiarogodność tego orędzia.  

MISJA KOŚCIOŁA, HIERARCHII I CHRZEŚCIJAN

 

37: Kościół otrzymał od Chrystusa misję głoszenia orędzia ewangelicznego, które zawiera 
wezwanie do człowieka, by z grzechu nawrócił się do miłości Ojca i do powszechnego 
braterstwa; zatem orędzie to zawiera żądanie sprawiedliwości w świecie. Dlatego to Kościół 
ma prawo, a nawet obowiązek głosić sprawiedliwość na płaszczyźnie społecznej, narodowej i 
międzynarodowej oraz piętnować sytuacje niesprawiedliwości, jeśli tego. wymagają 
podstawowe prawa człowieka i jego zbawienie. Oczywiście, nie tylko Kościół jest 
odpowiedzialny za sprawiedliwość w świecie; ma on jednak w tej dziedzinie własną i 
szczególną odpowiedzialność, która pokrywa się z jego misją dawania światu świadectwa 
wymogom miłości i sprawiedliwości zawartym w ewangelicznym orędziu; to właśnie 
świadectwo winno być dawane w samych instytucjach kościelnych i życiu chrześcijan.  

38. Nie jest rzeczą Kościoła, jako wspólnoty religijnej i hierarchicznej, proponować 
konkretne rozwiązania w dziedzinie społecznej, ekonomicznej czy politycznej dla 
realizowania sprawiedliwości w świecie. Jego misja natomiast niesie z sobą obronę i 
popieranie godności i podstawowych praw osoby ludzkiej.  

39. Członkowie Kościoła, jako członkowie społeczności cywilnej, mają takie samo jak inni 
obywatele prawo i obowiązek troszczyć się o dobro wspólne. Chrześcijanie winni wypełniać 
swoje doczesne obowiązki w sposób wierny i kompetentny. Winni oddziaływać na świat jako 
zaczyn w życiu rodzinnym, zawodowym, społecznym, kulturalnym i politycznym. We 
wszystkich tych dziedzinach winni podejmować swoje własne zadanie i obowiązki kierując 
się duchem Ewangelii i nauką Kościoła. Działając w służbie ludziom, w sprawach ważnych 
dla egzystencji i przyszłości ludzkości będą dawać świadectwo mocy Ducha Świętego. I 
wykonując w ten sposób ową aktywność, czynią to na ogół z własnej inicjatywy, nie 
angażując odpowiedzialności hierarchii kościelnej; jednak w pewnym sensie angażują 
odpowiedzialność Kościoła, ponieważ są jego członkami.  

PRAKTYKA SPRAWIEDLIWOŚCI

 

 

ŚWIADECTWO KOŚCIOŁA

 

40. Wielu chrześcijan pociąga prawdziwe "wyznawanie" sprawiedliwości poprzez działanie 
na jej rzecz, w różnorodny sposób, z natchnienia miłości, zgodnie z łaską otrzymaną od Boga. 
Niektórzy z nich pole działania znajdują na terenie konfliktów społecznych i politycznych, 
gdzie chrześcijanie dają świadectwo Ewangelii wskazując, że istnieją inne niż konflikt źródła 
postępu w historii, mianowicie miłość i prawo. Ten prymat miłości w historii prowadzi 
innych chrześcijan do wyboru drogi działania nie gwałtownego oraz do pracy nad 
kształtowaniem opinii publicznej.  
41. Skoro obowiązkiem Kościoła jest dawać świadectwo sprawiedliwości, uznaje on, że 
ktokolwiek odważa się mówić ludziom o sprawiedliwości, musi najpierw sam być w ich 
oczach sprawiedliwy. Dlatego też musimy tu poddać zbadaniu sam sposób działania Kościoła, 
dobra przezeń posiadane, wreszcie styl życia, jaki w Kościele znajdujemy.  

background image

42. Prawa człowieka muszą być respektowane w łonie Kościoła. Dlatego nikt nie może być 
pozbawiony swoich zwyczajnych praw, jakikolwiek byłby sposób jego związania z 
Kościołem. Ci, którzy pracą swą służą Kościołowi, nie wyłączając księży i zakonników, 
winni otrzymywać środki wystarczające  na utrzymanie oraz korzystać z ubezpieczeń 
społecznych właściwych dla ich kraju. Ludzie świeccy powinni otrzymywać słuszne 
wynagrodzenie i mieć możliwość odpowiedniego awansu. Ponawiamy też zalecenie, by 
świeckim powierzać ważniejsze funkcje w odniesieniu do dóbr doczesnych Kościoła i by 
mieli udział w zarządzaniu nimi.  

43. Pragniemy również, by kobiety miały swój udział w odpowiedzialności oraz uczestnictwo 
w życiu wspólnotowym społeczeństwa, a także i Kościoła.  

44. Proponujemy, by ten problem został poważnie przedyskutowany przy  
użyciu stosownych środków, na przykład przez mieszaną komisję złożoną z mężczyzn i 
kobiet, duchownych i świeckich, różnego stanu i sposobu życia.  

45. Kościół uznaje prawo każdego do należnej wolności słowa i myśli. Dotyczy to także 
prawa każdego, by był wysłuchany w duchu dialogu zachowującego uprawnioną 
różnorodność w Kościele.  

46. Procedura sądowa winna dawać oskarżonemu możność poznania, kto go oskarża oraz 
prawo odpowiedniej obrony. Ponadto, by sprawiedliwość była doskonała, procedura sądowa 
winna być szybka. Jest to szczególnie wymagane w sprawach małżeńskich.  

47. Na koniec, członkowie Kościoła winni mieć pewien udział w przygotowaniu decyzji, 
zgodnie z dyrektywami Soboru Watykańskiego II oraz Stolicy Świętej, na przykład jeśli 
chodzi o powołanie do życia rad wszelkich stopni.  

48. Gdy chodzi o dobra materialne bez względu na ich użytek, nie wolno nigdy dopuścić do 
sytuacji, w której ewangeliczne świadectwo, które Kościół winien dawać, stawałoby się 
dwuznaczne. Jeśliby było rzeczą stosowną zachowanie przywilejów niektórych urzędów czy 
godności, jednak niechaj to będzie wyważone umiarkowanie według kryterium tej zasady. 
Jakkolwiek na ogół jest rzeczą trudną nakreślić granicę między tym, co jest konieczne dla 
słusznego użytku i tym, czego wymaga profetyczne świadectwo, na pewno należy nie 
odstępować od tej zasady: nasza wiara wymaga od nas pewnej powściągliwości w 
posługiwaniu się rzeczami; zaś Kościół winien żyć i zarządzać swoimi dobrami w taki 
sposób, by Ewangelia była głoszona ubogim. Gdyby było inaczej, Kościół przedstawiałby się 
jako należący do świata bogatych i możnych, a jego wiarogodność byłaby pomniejszona.  
   
49. Nasz rachunek sumienia winien objąć także styl życia wszystkich: biskupów, księży, 
zakonników, zakonnic i ludzi świeckich. W krajach ubogich trzeba postawić pytanie, czy 
sama przynależność do Kościoła nie wprowadza kogoś na wysepkę dobrobytu, podczas gdy 
wokoło ludzie gnębieni są ubóstwem. W społeczeństwach o wysokim poziomie konsumpcji 
trzeba sobie stawiać pytanie, czy nasz styl życia daje przykład tej powściągliwości w 
odniesieniu do konsumpcji, którą głosimy innym jako niezbędną, by miliony głodnych na 
całym świecie mogły być nakarmione.  

WYCHOWANIE DO SPRAWIEDLIWOŚCI

 

 
50. Życie codzienne chrześcijanina działającego jako zaczyn ewangeliczny w rodzinie,  

background image

szkole, w prący, w życiu społecznym i obywatelskim - to jego szczególny wkład w  
dzieło sprawiedliwości, do tego wkładu wchodzą także te  perspektywy oraz znaczenie,  
które ludzie wierzący mogą nadać ludzkim wysiłkom. Dlatego też sposób wychowania winien  
być taki, by uczył ludzi wieść życie w całej. jego rozciągłości zgodne z ewangelicznymi  
zasadami moralności osobistej i społecznej, której wyrazem jest chrześcijańskie świadectwo  
życia.  

51. Przeszkody na drodze postępu, którego pragniemy dla siebie samych i dla ludzkości, są 
ogólnie znane. Sposób wychowania w naszych czasach bardzo często dotąd stosowany, 
sprzyja ciasnemu indywidualizmowi. Część rodziny człowieczej żyje jakby pogrążona w tej 
mentalności, która nadmierną wartość przypisuje posiadaniu. Szkoła i środki masowego 
przekazu, często doznające przeszkody ze strony istniejącego porządku, pozwalają na 
ukształtowanie jedynie takiego człowieka, jakiego ów porządek pragnie, człowieka na obraz 
owego porządku; a więc nie chodzi o nowego człowieka, lecz o powielony egzemplarz 
takiego samego człowieka.  

52. Otóż wychowanie wymaga odnowy serca, odnowy opartej na rozpoznaniu grzechu 
zarówno poszczególnych ludzi jak całego społeczeństwa. Winno ono  
także wpajać prawdziwie i całkowicie ludzki sposób życia w sprawiedliwości, miłości i 
prostocie. Wychowanie takie będzie budzić zmysł krytyczny, prowadzący do refleksji nad 
społeczeństwem, w którym żyjemy i nad jego systemem wartości; czyni ono ludzi gotowymi 
do porzucenia tych wartości z chwilą, gdy przestają one służyć sprawiedliwości dla 
wszystkich ludzi. W krajach na drodze rozwoju cel główny tego wychowania do 
sprawiedliwości polega, jak się wydaje, na wysiłku obudzenia świadomości podmiotowej dla 
rozpoznania rzeczywistej, konkretnej sytuacji oraz na wzywaniu do osiągnięcia w pełni 
lepszego stanu rzeczy, w ten sposób do skutku dochodzi początek dzieła przekształcania 
świata.  

53. Skoro takie wychowanie czyni ludzi bardziej ludzkimi, pomoże im ono także do tego, by 
nie byli przedmiotem manipulacji ze strony środków przekazu czy sił politycznych, 
przeciwnie, uzdolni ich do pokierowania swoim własnym losem i do zbudowania prawdziwie 
ludzkich wspólnot.  

54. Dlatego też słusznie takie wychowanie nazywa się wychowaniem ciągłym,  gdyż odnosi 
się do wszystkich ludzi bez względu na ich wiek. Takie wychowanie  rozciąga się także na 
akcję i praktykę; ponieważ odbywa się ono przez ekspe rymenty, uczestnictwo i przez 
bezpośredni żywy kontakt z rzeczywistością  niesprawiedliwości.  

 55. Wychowanie do sprawiedliwości jest najpierw dziełem rodziny. Wiemy dobrze, że mają 
w nim swój udział nie tylko instytucje kościelne ale i inne: szkoły, związki zawodowe i 
stronnictwa polityczne.  

56. Wychowanie to musi kształtować szacunek dla osoby ludzkiej i jej godności. Skoro 
chodzi tu o sprawiedliwość wszechświatową, przeto trzeba mocno podkreślać jedność rodziny 
ludzkiej, w której - zgodnie z planem Bożym - człowiek się rodzi. Dla chrześcijan znakiem tej 
solidarności będzie fakt, że wszyscy ludzie w tym celu się rodzą, by w Chrystusie stać się 
uczestnikami Boskiej natury.  
57. Podstawowe zasady, dzięki którym Ewangelia wywarła wpływ na współczesne życie 
społeczne, znajdują się w tej organicznej syntezie doktrynalnej, sformułowanej stopniowo i 
we właściwym czasie, poczynając od encykliki Rerum novarum, a kończąc na liście 

background image

apostolskim Octogesima adveniens. W konstytucji Soboru Watykańskiego II Gaudium et 
spes,  Kościół lepiej niż kiedykolwiek przedtem zrozumiał, jakie jest jego miejsce w świecie 
współczesnym, w którym chrześcijanin przyczynia się do własnego zbawienia poprzez dzieła 
sprawiedliwości. Encyklika Pacem in terris dała nam ,;Wielką Kartę" praw człowieka. 
Encyklika Mater et Magistra wysuwa na plan pierwszy sprawiedliwość między narodami; 
pogłębienie zaś tych myśli znajduje się w dokumencie Populorum progressio, w postaci 
prawdziwego traktatu o prawie do rozwoju, zaś list Octogesima adveniens zawiera cały 
zestaw dyrektyw dla działalności politycznej.  

58. Tak jak apostoł Paweł, nawołujemy w porę czy nie w porę, by Słowo Boże było obecnie 
w sercu ludzkich zdarzeń. Intencją naszych interwencji jest wyrazić tę wiarę, która dziś 
angażuje nasze życie i życie wszystkich wiernych. Pragniemy wszyscy, by owe deklaracje 
odpowiadały zawsze okolicznościom miejsc i czasów. Nasza misja wymaga, byśmy odważnie 
piętnowali niesprawiedliwości, z miłością, roztropnością i stanowczością, w szczerym dialogu 
z wszystkimi zainteresowanymi. Wiemy, że nasze upominanie może być przekonywające 
jedynie w tym stopniu, w jakim będzie zgodne z naszym życiem i w jakim wyrazi się w 
ciągłym działaniu.  

59. Liturgia, której przewodniczymy i która jest sercem życia Kościoła, może oddać wielką 
usługę wychowaniu do sprawiedliwości. Jest ona bowiem dziękczynieniem Ojcu w 
Chrystusie, które dzięki swojej wspólnotowej postaci stawia nam przed oczyma więzy 
braterstwa i ciągle na nowo przypomina nam zadanie Kościoła. Liturgia słowa, katecheza i 
sprawowanie sakramentów pomagają nam odkryć naukę o sprawiedliwości głoszoną przez 
Proroków, przez Pana Jezusa Chrystusa i Apostołów. Przygotowanie do chrztu jest 
początkiem formacji chrześcijańskiego sumienia. Praktyka pokuty winna pokazywać nam 
wspólny wymiar grzechu i sakramentu. Wreszcie Eucharystia tworzy wspólnotę i ustawia ją 
w służbie ludziom.  

WSPÓŁPRACA MIĘDZY KOŚCIOŁAMI LOKALNYMI

 

60. Aby być rzeczywiście znakiem solidarności pożądanej przez rodzinę narodów, Kościół 
winien w swym własnym życiu wykazywać większą współpracę między Kościołami krajów 
bogatych i ubogich poprzez łączność duchową i dzielenie się zasobami ludzkimi i 
materialnymi. Istniejące już szlachetne przedsięwzięcia mające na celu wzajemną pomoc 
między Kościołami mogłyby stać się bardziej skuteczne dzięki realnej koordynacji (na 
przykład Święta Kongregacja dla Ewangelizacji Ludów oraz Rada Papieska   Cor Unum  ), 
dzięki prospektywnemu, wspólnemu zarządzaniu darami Bożymi, dzięki . braterskiej 
solidarności, która zawsze będzie popierać autonomię i odpowiedzialność tych, którzy 
korzystają, z pomocy, jeśli chodzi o określenie jej kryteriów oraz wybór konkretnych 
programów i ich realizację.  

61. Owo planowanie bynajmniej nie powinno się ograniczać do programów  ekonomicznych; 
przeciwnie, winno ono pobudzać działania, które by rozwijały  ową ludzką i duchową 
formację, które by dostarczyły zaczynu niezbędnego dla integralnego rozwoju człowieka.  

WSPÓŁPRACA EKUMENICZNA

 

 
62. Świadomi tego, co już zostało w tej dziedzinie zrobione, zgodnie z Soborem 
Watykańskim II, gorąco zalecamy współpracę z odłączonymi od nas braćmi chrześcijanami 
na rzecz zaprowadzenia sprawiedliwości w świecie, rozwoju ludów oraz ustanowienia 

background image

pokoju. Współpraca ta dotyczy w pierwszej mierze działań mających na celu ochronę ludzkiej 
godności i podstawowych praw człowieka, zwłaszcza zaś prawa do wolności religijnej. Tu 
jest źródło naszych wspólnych wysiłków przeciw dyskryminacji religijnej, rasowej, 
kulturowej itp. Współpraca ta obejmuje także studium nauki Ewangelii jako źródła 
natchnienia wszelkiej chrześcijańskiej działalności. Niech więc Sekretariat dla Jedności 
Chrześcijan oraz Papieska Komisja "Iustitia et Pax" wspólnie starają się rozwijać w sposób 
skuteczny tę ekumeniczną współpracę.  

63. W tym samym duchu zalecamy współpracę w działaniu na rzecz sprawiedliwości 
społecznej, pokoju i wolności z wszystkimi, którzy wierzą w Boga a nawet z tymi, którzy, 
chociaż nie uznają Stwórcy świata, to jednak respektują ludzkie wartości i szczerze oraz 
godziwymi środkami dążą do sprawiedliwości.  

DZIAŁANIE MIĘDZYNARODOWE

 

64. Ponieważ Synod ma charakter powszechny, zajmuje się on tymi problemami 
sprawiedliwości, które bezpośrednio interesują rodzinę człowieczą jako całość. Toteż 
doceniając wagę międzynarodowej współpracy dla rozwoju społecznego i ekonomicznego, 
pochwalamy przede wszystkim bezcenną pracę dokonaną wśród ubogich ludów przez 
Kościoły lokalne, misjonarzy oraz wspomagające je organizacje; zamierzamy też popierać te 
inicjatywy i instytucje, które działają na rzecz pokoju, sprawiedliwości międzynarodowej i 
rozwoju człowieka. Dlatego też wzywamy katolików, by dobrze rozważyli następujące 
propozycje:  

A. Niech zostanie uznany fakt, że międzynarodowy ład ma swe korzenie w niezbywalnych 
prawach i godności człowieka. Niech wszystkie rządy, które tego jeszcze nie uczyniły, 
ratyfikują Deklarację praw człowieka uchwaloną przez Narody Zjednoczone i niech 
wszystkie ją w pełni respektują.  

B. Niech będzie podtrzymywana Organizacja Narodów Zjednoczonych, która zgodnie ze 
swym celem winna dążyć do tego, by uczestniczyły w niej wszystkie narody - oraz inne 
organizacje międzynarodowe, w miarę jak stanowią one zaczątek jakiegoś ładu zdolnego 
zahamować wyścig zbrojeń, doprowadzić do zaniechania handlu bronią, - zapewnić 
rozbrojenie i rozwiązywać konflikty przy pomocy pokojowych metod na drodze prawnej, 
arbitrażu i sankcji międzynarodowych. Jest rzeczą absolutnie konieczną, by konflikty 
międzynarodowe nie były rozstrzygane za pomocą wojny, lecz by zostały znalezione inne 
metody, bardziej zgodne z naturą ludzką. Należy również popierać strategiczne działanie 
tych, którzy wyrzekają się użycia siły, a poszczególne narody winny uznać i nadać statut 
prawny odmowie służby wojskowej płynącej z pobudek sumienia.  

C. Należy popierać cele postawione przez Drugie Dziesięciolecie Rozwoju, a wśród nich: 
przekazywanie przez kraje bogatsze określonego procentu dochodu rocznego krajom 
rozwijającym się, ustalenie słuszniejszych cen na surowce, otwarcie rynków krajów 
bogatszych, a w pewnych dziedzinach uprzywilejowane traktowanie importu wyrobów 
rękodzielniczych z krajów rozwijających się. Owe cele stanowią pierwszy zarys stopniowego 
opodatkowania dochodów oraz planu ekonomiczno-społecznego dla całego świata. 
Ubolewamy nad każdym wypadkiem odwracania się narodów .bogatszych od tego idealnego 
celu światowego, mianowicie dzielenia się i światowej odpowiedzialności. Ufamy, że takie 
osłabienie międzynarodowej solidarności nie zaważy na przebiegu dyskusji na temat handlu, 

background image

przygotowanej przez Konferencję Narodów Zjednoczonych dla spraw Handlu i Rozwoju 
(UNCTAD).  

D. Koncentracja władzy polegająca na niemal całkowitej kontroli ekonomicznej takich 
dziedzin jak badania, inwestycje, transport morski i ubezpieczenia winna być stopniowo 
zrównoważona przez urządzenia instytucjonalne wzmacniające autorytet krajów 
rozwijających się, ich możliwość wpływania na podstawowe decyzje oraz ich pełne i 
równoprawne uczestnictwo w międzynarodowych organizmach, zajmujących się rozwojem. 
Niedawne wykluczenie faktyczne tych krajów z dyskusji na temat handlu światowego oraz 
rozwiązanie bez ich udziału problemu walutowego, które bardzo istotnie wpływa na ich los, 
stanowią przykład ograniczenia ich roli, jakie nie może być tolerowane w sprawiedliwym i 
odpowiedzialnym porządku światowym.  

E. Jakkolwiek uznajemy, że międzynarodowe organizmy mogą być udoskonalone i 
wzmocnione, jak każde dzieło ludzkie, chcemy jednak podkreślić znaczenie 
wyspecjalizowanych organizacji Narodów Zjednoczonych, zwłaszcza tych, które zajmują się 
bezpośrednio konkretnymi i naglącymi problemami ubóstwa w skali światowej, w dziedzinie 
reform rolnych i rozwoju rolnictwa, w dziedzinie zdrowia, wychowania, zatrudnienia, 
budownictwa mieszkaniowego i gwałtownie postępującej urbanizacji. W szczególności 
chcemy podkreślić konieczność stworzenia jakiegoś wspólnego funduszu, który by dostarczał 
dzieciom potrzebną żywność, a zwłaszcza białko niezbędne dla ich pełnego rozwoju 
umysłowego i fizycznego. W obliczu niezmiernego wzrostu rodzaju ludzkiego powtarzamy 
słowa, którymi papież Paweł VI w swojej encyklice Populorum progressio określił obowiązki 
władzy państwowej: Nie ulega wątpliwości, że władze publiczne w granicach swej 
kompetencji mogą w tej sprawie interweniować, udzielając obywatelom odpowiednich 
pouczeń i podejmując stosowne decyzje, byle tylko były one zgodne z nakazami prawa 
moralnego i szanowały w całej pełni uprawnioną wolność małżonków (2).  

F. Rządy poszczególnych krajów winny nadal dawać swój indywidualny wkład do funduszu 
rozwoju, ale winny także szukać rozwiązań, dzięki którym większa część ich pomocy 
mogłaby być przekazywana drogami multilateralnymi, w pełni respektując własną 
odpowiedzialność krajów rozwijających się, które winny mieć udział w podejmowaniu 
decyzji dotyczących zadań priorytetowych oraz inwestycji.  

G. Sądzimy, że należy także podkreślić nową poważną troskę świata, która po raz pierwszy 
będzie przedmiotem obrad konferencji na temat ludzkiego środowiska w Sztokholmie w 
czerwcu 1972 roku. Trudno zrozumieć, na jakiej podstawie bogatsze kraje pretendują do 
zwiększenia swych zasobów materialnych, skoro w konsekwencji albo inne pozostają w 
nędzy, albo też rośnie niebezpieczeństwo zniszczenia fizycznych podstaw życia na ziemi. Ci, 
którzy już są bogaci, winni przyjąć mniej materialistyczny styl życia, nacechowany 
mniejszym marnotrawstwem, by uniknąć zniszczenia dziedzictwa, które - zgodnie z 
absolutnymi wymaganiami sprawiedliwości - winni dzielić z wszystkimi innymi członkami 
rodzaju ludzkiego.  

H. Aby zrealizować w sposób czynny prawo do rozwoju:  

a. Narody nie powinny natrafiać na przeszkody na drodze do rozwoju zgodnego z ich kulturą;  

b. Dzięki wzajemnej współpracy każdy naród winien móc stać się godnym swego własnego 
rozwoju ekonomicznego i społecznego;  

background image

c. Każdy naród, jako czynny i odpowiedzialny członek społeczeństwa ludzkiego, winien mieć 
możność współpracować nad osiągnięciem wspólnego dobra na równej stopie z innymi 
narodami.  

ZALECENIA SYNODU

 

65. Rachunek sumienia, który wszyscy zrobiliśmy tu wspólnie, odnośnie do zaangażowania 
Kościoła w działanie na rzecz sprawiedliwości, pozostanie bezskuteczny, jeśli nie wcieli się w 
życie naszych lokalnych Kościołów na wszystkich ich stopniach. Zwracamy się przeto do 
konferencji biskupów, by same w dalszym ciągu rozpracowywały plany, które rozważaliśmy 
w czasie tego zgromadzenia, wprowadzały w życie nasze zalecenia, na przykład zakładając 
ośrodki badań społecznych i teologicznych.  

66. Prosimy także, by Papieskiej Komisji "Iustitia et Pax", łącznie z Radą Sekretariatu 
Synodu oraz kompetentnym organom władzy powierzone zostało zreferowanie, ocena i 
pogłębienie studium głosów i życzeń naszego zgromadzenia, ażeby dzieło przez nas 
rozpoczęte zostało doprowadzone do pomyślnego końca.  

SŁOWO NADZIEI

 

67. Moc Ducha, który Chrystusa wzbudził z martwych, jest nieustannie czynna w świecie. 
Dzięki szlachetnym synom i córkom Kościoła, Lud Boży jest stale pośród ubogich, 
uciśnionych i prześladowanych, przeżywając we własnym ciele i we własnym sercu Mękę 
Chrystusa i dając świadectwo Jego Zmartwychwstaniu.  

68. Całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia, oczekując objawienia 
chwały dzieci Bożych (3). Niech więc chrześcijanie będą przekonani,  że owoce swojej 
własnej natury i swego trudu, oczyszczone z wszelkiej zmazy znajdą na nowej ziemi, którą 
Bóg już teraz dla nich gotuje, na której będzie królestwo sprawiedliwości i miłości; to 
królestwo urzeczywistni się w pełni, gdy Pan sam przyjdzie.  

69. Nadzieja przyszłego królestwa zaczyna już zakorzeniać się w duszach ludzi. Absolutne i 
doskonałe przekształcenie świata w Tajemnicy Wielkanocnej nadaje pełny sens wysiłkom 
ludzi, zwłaszcza młodzieży, by usunąć niesprawiedliwość, przemoc i nienawiść, by sprawić, 
żeby wszyscy wspólnie szli naprzód w sprawiedliwości, wolności, braterstwie i miłości.  

70. Głosząc Ewangelię Pana, Odkupiciela i Zbawiciela, Kościół równocześnie wzywa 
wszystkich ludzi, a zwłaszcza ubogich, uciśnionych i dotkniętych losem, by współdziałali z 
Bogiem w wyzwalaniu od wszelkiego grzechu i w budowaniu świata, który pełnię stworzenia 
osiągnie dopiero wtedy, gdy stanie się dziełem człowieka dla człowieka.  

Dokument sesji Synodu Biskupów z 1971 roku. AAS 63 (1971), s. 923-942. Tłumaczenie 
polskie wydane za zezwoleniem władz kościelnych, "Chrześcijanin w Świecie" 1972 nr 3 
(17).

  

PRZYPISY

 

1. Por. Paweł VI Encyklika Populorum progressio, AAS 59(1967), nr 15.  
2. Tamże, nr 37.  

background image

3. Por. Rz 8,22.