De Iustitia In Mundo

background image

DE IUSTITIA IN MUNDO

SYNOD BISKUPÓW

O SPRAWIEDLIWOŚCI W ŚWIECIE

1. Zgromadzeni z całego świata, w łączności ze wszystkimi, którzy wierzą w Chrystusa i z
całą rodziną człowieczą; otwierając swe serca dla Ducha Świętego, który wszystkie rzeczy
czyni nowymi, postawiliśmy sobie pytanie co do misji Ludu Bożego w dziedzinie
rozszerzania sprawiedliwości w świecie.

2. Badając "znaki czasu" i starając się odkryć sens przebiegu spraw ludzkich, uczestnicząc w
dążeniach i pytaniach tych wszystkich, którzy pragną budować bardziej ludzki świat,
staraliśmy się słuchać Słowa Bożego, byśmy mogli się nawrócić do realizowania Jego planu
zbawienia świata.

3. Choć nie jest naszym zadaniem głębsze przebadanie i rozważenie sytuacji światowej, to
jednak mogliśmy stwierdzić, że wielkie niesprawiedliwości tworzą wokół ziemi ludzi sieć
ujarzmień, ucisków, złych zwyczajów, która tłumi wolność i przeszkadza większej części
ludzkości, by nie przystąpiła do budowania bardziej sprawiedliwego i bardziej braterskiego
świata i nie uczestniczyła w jego dobrach.

4. Ale równocześnie spostrzegliśmy ruch wstający z głębin, który wstrząsa światem. Istnieją
już okoliczności, które przyczyniają się do rozszerzenia sprawiedliwości. W klasach
społecznych czy też w narodach budzi się nowa świadomość, która pobudza ludzi do
otrząśnięcia się z bezradnego poddania się rzeczywistości, uważanej za fatalną i pobudza ich,
by uwolnili się od tych uwarunkowań i wzięli na siebie odpowiedzialność za własny los.
Ujawniają się ruchy społeczne, które świadczą o nadziei na lepszy świat oraz o woli zmiany
tego, co jest już nie do zniesienia. ,

5. Słysząc wołanie tych, którzy cierpią przemoc; uciśnieni przez niesprawiedliwe systemy i
mechanizmy oraz wyzwanie świata, który w swoim zepsuciu zaprzecza planom Stwórcy,
uświadomiliśmy sobie wspólnie, że Kościół jest powołany do tego, by być obecnym jakby w
sercu świata, głosząc Dobrą Nowinę ubogim, wyzwolenie uciśnionym, radość
przygnębionym.
Nadzieje i siły, które do głębi poruszają światem, nie są obce dynamice Ewangelii, która
mocą Ducha Świętego wyzwala ludzi od ich grzechu osobistego i od jego konsekwencji w
życiu społecznym.

background image

6. Niepewność historii i w boleściach rodzące się zbieżne dążenia na występującej drodze
ludzkiej wspólnoty doprowadzają nas do Historii Świętej, w której Bóg się nam objawił,
ujawniając nam swój zamiar. wyzwolenia i zbawienia spełniony raz na zawsze w
wielkanocnej Tajemnicy Chrystusa, a w skutkach realizowany z biegiem czasu. Akcja na
rzecz sprawiedliwości i udział w przekształcaniu świata ukazują się nam w pełni jako cecha
zasadnicza głoszenia Ewangelii, to znaczy misji Kościoła dla odkupienia ludzkości i
wyzwolenia jej z wszelkiego stanu ucisku.

SPRAWIEDLIWOŚĆ I SPOŁECZNOŚĆ ŚWIATOWA

KRYZYS POWSZECHNEJ SOLIDARNOŚCI

7. Świat, w którym Kościół żyje i działa, jest więźniem groźnego paradoksu. Nigdy jeszcze
energie działające na rzecz zjednoczenia społeczności światowej nie były tak potężne i
dynamiczne; ich korzenie tkwią w świadomości całkowitej równości zasadniczej oraz
godności ludzkiej wszystkich ludzi. Ludzie ci, członkowie jednej i tej samej rodziny
człowieczej, są złączeni z sobą w jednym dla całego świata przeznaczeniu, za które wspólnie
ponoszą odpowiedzialność.

8. Nowe możliwości technologiczne opierają się na jedności nauki, na globalnej i
równoczesnej wymianie informacji i łączności, na powstawaniu pewnego universum
ekonomicznego, w którym - jak mówią - wszystkie elementy wza-jemnie od siebie całkowicie
zależą. Ludzie zaczynają również zdawać sobie sprawę z nowego i jeszcze radykalniejszego
wymiaru jedności odkrywając, że niezbędne do życia i bezcenne zasoby powietrza i wody,
owa niewielka i krucha "biosfera" obejmująca wszystko, co żyje na ziemi, nie jest
niewyczerpana, że przeciwnie, jej zasoby muszą być chronione i zachowywane jako jedyne
dzie-dzictwo całej ludzkości.

9. Paradoks polega na tym, że w tej perspektywie jedności z dnia na dzień wzrasta napór sił
podziału i antagonizmów. Dawne rozłamy między narodami i mocarstwami, rasami i klasami
społecznymi dysponują dziś nowymi technicznymi środkami zniszczenia. Gwałtowny wyścig
zbrojeń zagraża największemu dobru człowieka, którym jest życie; ubogich - ludy czy
jednostki - czyni jeszcze biedniejszymi, wzbogaca tylko tych, którzy już są potężni; rodzi on
stałe niebezpieczeństwo wybuchu wojny, które - w wypadku broni nuklearnych - zawiera
groźbę zniszczenia wszelkiego życia na ziemi. Równocześnie pojawiają się nowe rozłamy,
które dzielą człowieka od jego bliźniego. Napór nowego porządku przemysłowego i
technologicznego, jeśli mu się nie przeciwstawić na drodze akcji społecznej i politycznej,
prowadzi do koncentracji bogactwa, potęgi i możności decyzji w rękach nielicznej elity
rządzącej, - prywatnej czy publicznej. Niesprawiedliwości ekonomiczne i brak uczestnictwa
w życiu społecznym pozbawiają ludzi możności korzystania z ich podstawowych praw
ludzkich i obywatelskich.

10. Rozpowszechniona w ciągu ostatniego ćwierćwiecza nadzieja, że wzrost ekonomiczny
nagromadzi tak wielkie zasoby, że i biednych wyżywią spadające ze stołu okruchy - okazała
się złudna w krajach na drodze rozwoju oraz w wysepkach nędzy w krajach rozwiniętych z
powodu szybkiego przyrostu ludności i siły roboczej, zastoju rolnictwa i nieprzeprowadzenia
reform rolnych, z powodu masowej migracji do miast, gdzie jednak przemysł, chociaż
dysponujący znacznym kapitałem, nie dostarcza dostatecznego zatrudnienia; toteż nieraz
jedna czwarta siły roboczej pozostaje bez pracy: Pod naciskiem tych dławiących sytuacji
tworzą się coraz liczniejsze masy ludzi "marginalnych", źle odżywionych, mieszkających w

background image

nieludzkich warunkach, analfabetów pozbawionych możności politycznej jak i
odpowiedniego przygotowania do podjęcia odpowiedzialności czy godności moralnej.

11. Ponadto zapotrzebowanie krajów bogatszych - kapitalistycznych czy socjalistycznych - na
surowce i energię jest tak wielkie (podobnie jak wynikające z ich użycia skażenie atmosfery
ziemskiej, czy mórz); że podstawowe składniki życia na ziemi, które stanowią powietrze i
woda, zostałyby zniszczone w sposób nieodwracalny, jeśliby rosnące nieustannie normy
wysokiego spożycia i zanieczyszczenia miały objąć całą ludzkość.

12. Silny impuls ku jedności planetarnej, a zarazem nierówny podział, który kontrolę trzech
czwartych dochodów, inwestycji i handlu pozostawia w ręku jednej trzeciej tylko ludności
świata, i to tej właśnie, która i tak już posiada najszybsze tempo rozwoju, jak również
niewystarczalność czysto ekonomicznego rozwoju oraz nowe zrozumienie materialnych
granic ;,biosfery" - wszystko to doprowadziło nas do uświadomienia sobie tego faktu; że w
świecie współczesnym w nowy sposób należy pojmować godność człowieka.

PRAWO DO ROZWOJU

13. W obliczu międzynarodowych systemów dominacji realizacja sprawiedliwości zależy
coraz bardziej od woli promocji.

14. W krajach "na drodze rozwoju" i w tak zwanym świecie socjalistycznym trwa wola
promocji wyraża się przede wszystkim w walce o sposoby dochodzenia i swoich praw oraz o
znalezienie własnego wyrazu, walce, którą rodzi sama ewolucja systemu ekonomicznego.

15. To dążenie do sprawiedliwości afirmuje się w przekroczeniu tego progu, od którego
zaczyna się uświadomienie podmiotu o swojej coraz większej wartości własnej (1) czy to w
odniesieniu do każdego pojedynczego człowieka, czy też do wszystkich ludzi; w tym właśnie
dążeniu do sprawiedliwości wyraża się świadomość prawa do rozwoju. Trzeba ujrzeć to
prawo w dynamicznym wzajemnym przenikaniu się tych wszystkich podstawowych praw
człowieka, na których opierają się dążenia jednostek i narodów.

16. To Pragnienie jednak nie zdoła zaspokoić oczekiwań naszego czasu, jeśli będzie
zapoznawać obiektywne przeszkody stawiane przez struktury społeczne na drodze do
nawrócenia serc, czy nawet do realizacji ideału miłości. Przeciwnie, wymaga ono
przezwyciężenia tej ogólnej sytuacji ludzi pozostających na marginesie społeczeństwa oraz
usunięcia barier i błędnych kół; które przekształciły się już w system, a które uniemożliwiają
wspólnocie dojście do korzystania ze słusznego wynagrodzenia należnego wytwórcom dóbr
gospodarczych i tak pogłębiają nierówności, która stanowi przeszkodę uniemożliwiającą
znacznej części obywateli dostęp do urządzeń i usług społecznych. Jeśli krajom i regionom
rozwijającym się nie uda się osiągnąć wyzwolenia poprzez rozwój, istnieje poważne
niebezpieczeństwo, że ich sytuacja, warunki życia, które zostały stworzone przede wszystkim
przez panowanie kolonialne, przekształcą się w neokolonializm; w którym narody rozwijające
się staną. się ofiarą koniunkturalnych wahań międzynarodowych sił ekonomicznych. Takie
prawo do rozwoju jest więc przede wszystkim prawem do nadziei według prawdziwej i
konkretnej stopy życiowej, osiągniętej dziś przez rodzaj ludzki. Żeby wyjść naprzeciw tej
nadziei, trzeba koncepcję ewolucji oczyścić od mitów i błędnych przekonań zawartych w
schemacie myślowym rządzonym przez pewne pojęcie postępu, oparte na deterministycznej
koncepcji jakiegoś automatycznego procesu.

background image

ł7. Biorąc swój los w swoje ręce dzięki mocnej woli postępu, ludy rozwijające się - nawet
jeśli nie osiągną rezultatu końcowego - ujawnią w sposób autentyczny swoją własną
osobowość. Pewien rodzaj odpowiedzialnego nacjonalizmu daje tym ludziom bodziec
niezbędny do osiągnięcia własnej identyczności, by mogły one stawić czoło niesprawiedliwej
nierówności stosunków, które powstają wewnątrz dzisiejszego społecznego systemu świata.
Z tego to podstawowego samookreślenia mogą brać początek czy to wysiłki zmierzające do
integracji
nowych zespołów politycznych, które by tym ludom pozwoliły na pełny rozwój czy to
decyzje konieczne dla pokonania bezładu czyniącego jałowymi te wysiłki - jak na przykład w
niektórych wypadkach nacisk wzrostu demograficznego - czy też wreszcie nowe ofiary,
których intensyfikacja planowania może wymagać od pokolenia pragnącego budować swoją
przyszłość.

18. Z drugiej strony nie można pojmować prawdziwego postępu nie uznając konieczności -
według norm obranego systemu politycznego - rozwoju polegającego zarazem na wzroście
ekonomicznym i na uczestnictwie; trzeba też uznać konieczność wzbogacenia się
połączonego z postępem społecznym całej wspólnoty, który by eliminował niesprawiedliwe
dysproporcje między regionami oraz istnienie enklaw zbyt wielkiej prosperity. Uczestnictwo
zaś jest prawem, które winno być stosowane tak w dziedzinie ekonomicznej; jak i w
społecznej czy politycznej.

19. Potwierdzając ponownie prawo ludów do zachowania własnej identyczności, odkrywamy
jeszcze jaśniej, że przeciw modernizacji, która niszczy charakterystyczne właściwości
narodów, nie można się skutecznie bronić odwołując się jedynie do świętych obyczajów
historycznych czy też do czcigodnych sposobów życia. Natomiast jeżeli nastąpi akceptacja
nowoczesności i oddanie jej w służbę narodu, wtenczas ludzie zdołają stworzyć kulturę
stanowiącą prawdziwe własne dziedzictwo, jakby pamięć społeczną, która czynnie kształtuje
autentyczną, twórczą osobowość w łonie wspólnoty narodów.

NIESPRAWIEDLIWOŚCI POZBAWIONE GŁOSU

20. Widzimy w świecie cały kompleks niesprawiedliwości, które stanowią jądro problemów
naszego czasu; jego usunięcie wymaga podjęcia wysiłków i odpowiedzialności na wszystkich
szczeblach społeczeństwa, nawet na stopniu społeczności światowej, ku której zmierzamy w
tym ostatnim ćwierćwieczu XX stulecia. Toteż musimy być gotowi podjąć nowe zadania i
nowe służby na wszystkich odcinkach ludzkiej działalności, a zwłaszcza na odcinku
społeczności światowej, jeśli prawdziwie chcemy zrealizować sprawiedliwość. Naszą
aktywność winniśmy przede wszystkim skierować ku tym ludziom i narodom, które z winy
rozmaitych form ucisku oraz racji szczególnego charakteru naszego społeczeństwa są
milczącymi ofiarami niesprawiedliwości, pozbawionymi nawet samego prawa interpelacji.

21. Tak się ma rzecz na przykład z emigrantami, zmuszonymi często opuszczać własny kraj -
w poszukiwaniu pracy, przed którymi - w wielu miejscach drzwi się zamykają z powodu
postaw dyskryminacyjnych, albo też, jeśli już pozwoli się im wejść, są nieraz zmuszeni żyć w
niepewności, będąc traktowani w sposób nieludzki. To samo odnosi się do grup stojących na
niższych stopniach drabiny społecznej, takich jak robotnicy, a zwłaszcza pracownicy rolni,
którzy mają wszakże tak wielki udział w procesie rozwoju. Szczególnie pożałowania godny
jest los tylu milionów uchodźców oraz wszelkich grup czy narodów prześladowanych - nieraz
w sposób prawnie zinstytucjonalizowany - z powodu ich pochodzenia rasowego, etnicznego
czy plemiennego. Prześladowanie na tle pochodzenia nieraz przybiera postać prawdziwego

background image

ludobójstwa. W wielu również regionach sprawiedliwość bywa bardzo poważnie naruszona
względem tych, którzy cierpią prześladowanie z powodu swej wiary, lub też którzy dręczeni
niegodziwą akcją; są stale w różnorodny sposób poddani przez grupy polityczne lub też przez
władzę publiczną naciskowi propagandy ateistycznej, albo też są pozbawieni wolności
religijnej czy to przez to, że się im odmawia prawa oddawania Bogu czci publicznej, czy to
zabrania się im uczyć publicznie i szerzyć swoją wiarę, czy też wreszcie, że się im zakazuje
doczesnej działalności zgodnej z zasadami ich religii.

22. Sprawiedliwość jest także naruszona przez stare i nowe formy ucisku płynące z
ograniczenia praw jednostki. Zdarza się to w wypadku represji stosowanych przez władze
polityczne, jak w wypadku przemocy stosowanej w prywatnym współzawodnictwie; w
wypadkach skrajnych przemoc ta narusza podstawowe warunki osobistej integralności. Znane
są dobrze wypadki tortur stosowanych zwłaszcza względem więźniów politycznych, którym
ponadto często odmawia się regularnego procesu, albo też poddaje się ich niegodziwej
arbitralnej procedurze sądowej. Nie należy też zapominać o jeńcach wojennych, którzy -
mimo że zawarta została Konwencja genewska - bywają traktowani w sposób nieludzki.

23. Sprzeciw wobec zalegalizowanego przerywania ciąży, wobec narzucania środków
antykoncepcyjnych, jak też i opór przeciw wojnie - to znamienne formy obrony prawa - do
życia.

24. Ponadto świadomość współczesna domaga się prawdziwości od systemu masowej
informacji, co oznacza prawo do obiektywności obrazu przekazywanego przez mass media
oraz do możliwości korygowania wypaczeń prawdy obiektywnej.

25. Trzeba tu podkreślić, że prawo, zwłaszcza dzieci i młodzieży, do wychowania, do
moralnie zdrowych warunków życia oraz środków przekazu jest w naszych czasach znowu
zagrożone.

26. Władze publiczne rzadko i niedostatecznie uznają rolę rodziny w życiu społecznym.

27. Nie należy wreszcie zapominać o rosnącej liczbie osób porzuconych przez
rodziny i społeczność: starców, sieroty, chorych i wszystkich opuszczonych.

KONIECZNOŚĆ DIALOGU

28. Aby osiągnąć prawdziwą jedność celów wymaganą przez światową społeczność ludzi,
konieczna jest funkcja pośrednictwa, by ciągle wznosić się ponad przeciwieństwa, przeszkody
i przestarzałe przywileje, napotykane na drodze ku bardziej ludzkiemu społeczeństwu.

29. Ale skuteczne pośrednictwo zakłada stworzenie trwałej atmosfery dialogu. Do jej
stopniowego narastania winni się przyczyniać wszyscy ludzie nie podlegając naciskom
uwarunkowań geopolitycznych, ideologicznych, społeczno-ekonomicznych czy też barierom
dzielącym pokolenia. By odbudować sens życia przez przylgnięcie do autentycznych wartości
życia ludzkiego, udział i świadectwo wstępującej generacji młodzieży są również ważne, jak
łączność między narodami.

POSŁANNICTWO EWANGELII I MISJA KOŚCIOŁA

background image

30. W obliczu sytuacji świata współczesnego; napiętnowanej' wielkim grzechem
niesprawiedliwości, odczuwamy - z jednej strony naszą odpowiedzialność, z drugiej zaś
niemożność pokonania tej sytuacji własnymi środkami. Ta też sytuacja wzywa nas, byśmy z
pokorą i otwartością ducha słuchali Słowa Bożego, które nam wskazuje nowe drogi do
zaprowadzenia sprawiedliwości w świecie.

ZBAWCZA SPRAWIEDLIWOŚĆ BOŻA PRZEZ CHRYSTUSA

31. W Starym Testamencie Bóg objawia się nam jako wyzwoliciel uciśnionych i obrońca
ubogich. Od. ludzi żąda On wiary w siebie i sprawiedliwości wobec bliźnich. Tylko przy
spełnianiu obowiązków sprawiedliwości względem ludzi można naprawdę poznać Boga,
Wybawcę uciśnionych.

32. W swojej działalności i w swoim orędziu Chrystus w sposób nierozdzielny połączył
stosunek człowieka do Boga z jego stosunkiem do innych ludzi. Chrystus swoje ziemskie
życie przeżył jako całkowity dar siebie samego oddany Bogu na zbawienie i wyzwolenie
ludzi. W swoim przepowiadaniu Chrystus proklamował Ojcostwo Boże względem wszystkich
ludzi oraz interwencję sprawiedliwości Bożej na rzecz będących w potrzebie i uciśnionych
(por. Łk 6, 21-23). Tak bardzo Chrystus solidaryzował się ze swymi najmniejszymi braćmi że
zaręczył:... wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście
uczynili (Mt 25, 40).

33. Od swych początków Kościół przeżywał i rozumiał śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa
jako wezwanie Boże do nawrócenia się w wierze Chrystusa i w braterskiej miłości
wyrażającej się we wzajemnej pomocy posuniętej choćby aż do dobrowolnej wspólnoty dóbr
materialnych.

34. Wiara w Chrystusa; Syna Bożego i Odkupiciela oraz miłość bliźniego stanowią
podstawowy wątek pism Nowego Testamentu. Według świętego Pawła całe życie
chrześcijańskie streszcza się w wierze uczynnej; której skutkiem jest miłość i służba
bliźniemu, obejmujące wypełnienie obowiązków sprawiedliwości. Chrześcijanin żyje pod
wewnętrznym prawem wolności, mianowicie ciągle otrzymuje wezwanie do nawrócenia
serca, by od polegania na sobie samym nawrócił się do ufności w Bogu, zaś od nadmiernej
troski o siebie do szczerej miłości bliźniego. W ten sposób dokonuje się prawdziwe
wyzwolenie człowieka i jego dar z siebie za wolność ludzi.

35. Dlatego też w chrześcijańskim orędziu stosunek człowieka do ludzi otrzymuje dopełnienie
ze strony jego stosunku do Boga; odpowiedź człowieka na miłość Boga zbawiającego `go
przez Chrystusa okazuje się skuteczna przez miłość i służbę drugim. Chrześcijańska zaś
miłość bliźniego i sprawiedliwość są nierozdzielne. Miłość bowiem jest przede wszystkim
absolutnym wymaganiem sprawiedliwości, to jest uznaniem godności i praw bliźniego.
Sprawiedliwość zaś osiąga swoją wewnętrzną pełnię tylko w miłości. Ponieważ każdy
człowiek jest prawdziwie widzialnym obrazem niewidzialnego Boga i bratem Chrystusa,
chrześcijanin w każdym człowieku znajduje samego, Boga i Jego absolutny wymóg
sprawiedliwości i miłości.

36. Obecna sytuacja świata, oglądana w świetle wiary, zmusza nas, byśmy powrócili do samej
istoty chrześcijańskiego orędzia, kształtując w sobie głęboką świadomość jego prawdziwego
znaczenia i jego naglących nakazów. Misja głoszenia Ewangelii w dzisiejszych czasach
wymaga od nas zaangażowania w sprawę pełnego wyzwolenia człowieka już teraz, w jego

background image

'ziemskiej egzystencji. Jeśli bowiem chrześcijańskie orędzie miłości i sprawiedliwości nie
okaże się skuteczne w działaniu na rzecz sprawiedliwości w świecie, trudno będzie ludziom
naszego czasu uwierzyć w wiarogodność tego orędzia.

MISJA KOŚCIOŁA, HIERARCHII I CHRZEŚCIJAN

37: Kościół otrzymał od Chrystusa misję głoszenia orędzia ewangelicznego, które zawiera
wezwanie do człowieka, by z grzechu nawrócił się do miłości Ojca i do powszechnego
braterstwa; zatem orędzie to zawiera żądanie sprawiedliwości w świecie. Dlatego to Kościół
ma prawo, a nawet obowiązek głosić sprawiedliwość na płaszczyźnie społecznej, narodowej i
międzynarodowej oraz piętnować sytuacje niesprawiedliwości, jeśli tego. wymagają
podstawowe prawa człowieka i jego zbawienie. Oczywiście, nie tylko Kościół jest
odpowiedzialny za sprawiedliwość w świecie; ma on jednak w tej dziedzinie własną i
szczególną odpowiedzialność, która pokrywa się z jego misją dawania światu świadectwa
wymogom miłości i sprawiedliwości zawartym w ewangelicznym orędziu; to właśnie
świadectwo winno być dawane w samych instytucjach kościelnych i życiu chrześcijan.

38. Nie jest rzeczą Kościoła, jako wspólnoty religijnej i hierarchicznej, proponować
konkretne rozwiązania w dziedzinie społecznej, ekonomicznej czy politycznej dla
realizowania sprawiedliwości w świecie. Jego misja natomiast niesie z sobą obronę i
popieranie godności i podstawowych praw osoby ludzkiej.

39. Członkowie Kościoła, jako członkowie społeczności cywilnej, mają takie samo jak inni
obywatele prawo i obowiązek troszczyć się o dobro wspólne. Chrześcijanie winni wypełniać
swoje doczesne obowiązki w sposób wierny i kompetentny. Winni oddziaływać na świat jako
zaczyn w życiu rodzinnym, zawodowym, społecznym, kulturalnym i politycznym. We
wszystkich tych dziedzinach winni podejmować swoje własne zadanie i obowiązki kierując
się duchem Ewangelii i nauką Kościoła. Działając w służbie ludziom, w sprawach ważnych
dla egzystencji i przyszłości ludzkości będą dawać świadectwo mocy Ducha Świętego. I
wykonując w ten sposób ową aktywność, czynią to na ogół z własnej inicjatywy, nie
angażując odpowiedzialności hierarchii kościelnej; jednak w pewnym sensie angażują
odpowiedzialność Kościoła, ponieważ są jego członkami.

PRAKTYKA SPRAWIEDLIWOŚCI

ŚWIADECTWO KOŚCIOŁA

40. Wielu chrześcijan pociąga prawdziwe "wyznawanie" sprawiedliwości poprzez działanie
na jej rzecz, w różnorodny sposób, z natchnienia miłości, zgodnie z łaską otrzymaną od Boga.
Niektórzy z nich pole działania znajdują na terenie konfliktów społecznych i politycznych,
gdzie chrześcijanie dają świadectwo Ewangelii wskazując, że istnieją inne niż konflikt źródła
postępu w historii, mianowicie miłość i prawo. Ten prymat miłości w historii prowadzi
innych chrześcijan do wyboru drogi działania nie gwałtownego oraz do pracy nad
kształtowaniem opinii publicznej.
41. Skoro obowiązkiem Kościoła jest dawać świadectwo sprawiedliwości, uznaje on, że
ktokolwiek odważa się mówić ludziom o sprawiedliwości, musi najpierw sam być w ich
oczach sprawiedliwy. Dlatego też musimy tu poddać zbadaniu sam sposób działania Kościoła,
dobra przezeń posiadane, wreszcie styl życia, jaki w Kościele znajdujemy.

background image

42. Prawa człowieka muszą być respektowane w łonie Kościoła. Dlatego nikt nie może być
pozbawiony swoich zwyczajnych praw, jakikolwiek byłby sposób jego związania z
Kościołem. Ci, którzy pracą swą służą Kościołowi, nie wyłączając księży i zakonników,
winni otrzymywać środki wystarczające na utrzymanie oraz korzystać z ubezpieczeń
społecznych właściwych dla ich kraju. Ludzie świeccy powinni otrzymywać słuszne
wynagrodzenie i mieć możliwość odpowiedniego awansu. Ponawiamy też zalecenie, by
świeckim powierzać ważniejsze funkcje w odniesieniu do dóbr doczesnych Kościoła i by
mieli udział w zarządzaniu nimi.

43. Pragniemy również, by kobiety miały swój udział w odpowiedzialności oraz uczestnictwo
w życiu wspólnotowym społeczeństwa, a także i Kościoła.

44. Proponujemy, by ten problem został poważnie przedyskutowany przy
użyciu stosownych środków, na przykład przez mieszaną komisję złożoną z mężczyzn i
kobiet, duchownych i świeckich, różnego stanu i sposobu życia.

45. Kościół uznaje prawo każdego do należnej wolności słowa i myśli. Dotyczy to także
prawa każdego, by był wysłuchany w duchu dialogu zachowującego uprawnioną
różnorodność w Kościele.

46. Procedura sądowa winna dawać oskarżonemu możność poznania, kto go oskarża oraz
prawo odpowiedniej obrony. Ponadto, by sprawiedliwość była doskonała, procedura sądowa
winna być szybka. Jest to szczególnie wymagane w sprawach małżeńskich.

47. Na koniec, członkowie Kościoła winni mieć pewien udział w przygotowaniu decyzji,
zgodnie z dyrektywami Soboru Watykańskiego II oraz Stolicy Świętej, na przykład jeśli
chodzi o powołanie do życia rad wszelkich stopni.

48. Gdy chodzi o dobra materialne bez względu na ich użytek, nie wolno nigdy dopuścić do
sytuacji, w której ewangeliczne świadectwo, które Kościół winien dawać, stawałoby się
dwuznaczne. Jeśliby było rzeczą stosowną zachowanie przywilejów niektórych urzędów czy
godności, jednak niechaj to będzie wyważone umiarkowanie według kryterium tej zasady.
Jakkolwiek na ogół jest rzeczą trudną nakreślić granicę między tym, co jest konieczne dla
słusznego użytku i tym, czego wymaga profetyczne świadectwo, na pewno należy nie
odstępować od tej zasady: nasza wiara wymaga od nas pewnej powściągliwości w
posługiwaniu się rzeczami; zaś Kościół winien żyć i zarządzać swoimi dobrami w taki
sposób, by Ewangelia była głoszona ubogim. Gdyby było inaczej, Kościół przedstawiałby się
jako należący do świata bogatych i możnych, a jego wiarogodność byłaby pomniejszona.

49. Nasz rachunek sumienia winien objąć także styl życia wszystkich: biskupów, księży,
zakonników, zakonnic i ludzi świeckich. W krajach ubogich trzeba postawić pytanie, czy
sama przynależność do Kościoła nie wprowadza kogoś na wysepkę dobrobytu, podczas gdy
wokoło ludzie gnębieni są ubóstwem. W społeczeństwach o wysokim poziomie konsumpcji
trzeba sobie stawiać pytanie, czy nasz styl życia daje przykład tej powściągliwości w
odniesieniu do konsumpcji, którą głosimy innym jako niezbędną, by miliony głodnych na
całym świecie mogły być nakarmione.

WYCHOWANIE DO SPRAWIEDLIWOŚCI


50. Życie codzienne chrześcijanina działającego jako zaczyn ewangeliczny w rodzinie,

background image

szkole, w prący, w życiu społecznym i obywatelskim - to jego szczególny wkład w
dzieło sprawiedliwości, do tego wkładu wchodzą także te perspektywy oraz znaczenie,
które ludzie wierzący mogą nadać ludzkim wysiłkom. Dlatego też sposób wychowania winien
być taki, by uczył ludzi wieść życie w całej. jego rozciągłości zgodne z ewangelicznymi
zasadami moralności osobistej i społecznej, której wyrazem jest chrześcijańskie świadectwo
życia.

51. Przeszkody na drodze postępu, którego pragniemy dla siebie samych i dla ludzkości, są
ogólnie znane. Sposób wychowania w naszych czasach bardzo często dotąd stosowany,
sprzyja ciasnemu indywidualizmowi. Część rodziny człowieczej żyje jakby pogrążona w tej
mentalności, która nadmierną wartość przypisuje posiadaniu. Szkoła i środki masowego
przekazu, często doznające przeszkody ze strony istniejącego porządku, pozwalają na
ukształtowanie jedynie takiego człowieka, jakiego ów porządek pragnie, człowieka na obraz
owego porządku; a więc nie chodzi o nowego człowieka, lecz o powielony egzemplarz
takiego samego człowieka.

52. Otóż wychowanie wymaga odnowy serca, odnowy opartej na rozpoznaniu grzechu
zarówno poszczególnych ludzi jak całego społeczeństwa. Winno ono
także wpajać prawdziwie i całkowicie ludzki sposób życia w sprawiedliwości, miłości i
prostocie. Wychowanie takie będzie budzić zmysł krytyczny, prowadzący do refleksji nad
społeczeństwem, w którym żyjemy i nad jego systemem wartości; czyni ono ludzi gotowymi
do porzucenia tych wartości z chwilą, gdy przestają one służyć sprawiedliwości dla
wszystkich ludzi. W krajach na drodze rozwoju cel główny tego wychowania do
sprawiedliwości polega, jak się wydaje, na wysiłku obudzenia świadomości podmiotowej dla
rozpoznania rzeczywistej, konkretnej sytuacji oraz na wzywaniu do osiągnięcia w pełni
lepszego stanu rzeczy, w ten sposób do skutku dochodzi początek dzieła przekształcania
świata.

53. Skoro takie wychowanie czyni ludzi bardziej ludzkimi, pomoże im ono także do tego, by
nie byli przedmiotem manipulacji ze strony środków przekazu czy sił politycznych,
przeciwnie, uzdolni ich do pokierowania swoim własnym losem i do zbudowania prawdziwie
ludzkich wspólnot.

54. Dlatego też słusznie takie wychowanie nazywa się wychowaniem ciągłym, gdyż odnosi
się do wszystkich ludzi bez względu na ich wiek. Takie wychowanie rozciąga się także na
akcję i praktykę; ponieważ odbywa się ono przez ekspe rymenty, uczestnictwo i przez
bezpośredni żywy kontakt z rzeczywistością niesprawiedliwości.

55. Wychowanie do sprawiedliwości jest najpierw dziełem rodziny. Wiemy dobrze, że mają
w nim swój udział nie tylko instytucje kościelne ale i inne: szkoły, związki zawodowe i
stronnictwa polityczne.

56. Wychowanie to musi kształtować szacunek dla osoby ludzkiej i jej godności. Skoro
chodzi tu o sprawiedliwość wszechświatową, przeto trzeba mocno podkreślać jedność rodziny
ludzkiej, w której - zgodnie z planem Bożym - człowiek się rodzi. Dla chrześcijan znakiem tej
solidarności będzie fakt, że wszyscy ludzie w tym celu się rodzą, by w Chrystusie stać się
uczestnikami Boskiej natury.
57. Podstawowe zasady, dzięki którym Ewangelia wywarła wpływ na współczesne życie
społeczne, znajdują się w tej organicznej syntezie doktrynalnej, sformułowanej stopniowo i
we właściwym czasie, poczynając od encykliki Rerum novarum, a kończąc na liście

background image

apostolskim Octogesima adveniens. W konstytucji Soboru Watykańskiego II Gaudium et
spes, Kościół lepiej niż kiedykolwiek przedtem zrozumiał, jakie jest jego miejsce w świecie
współczesnym, w którym chrześcijanin przyczynia się do własnego zbawienia poprzez dzieła
sprawiedliwości. Encyklika Pacem in terris dała nam ,;Wielką Kartę" praw człowieka.
Encyklika Mater et Magistra wysuwa na plan pierwszy sprawiedliwość między narodami;
pogłębienie zaś tych myśli znajduje się w dokumencie Populorum progressio, w postaci
prawdziwego traktatu o prawie do rozwoju, zaś list Octogesima adveniens zawiera cały
zestaw dyrektyw dla działalności politycznej.

58. Tak jak apostoł Paweł, nawołujemy w porę czy nie w porę, by Słowo Boże było obecnie
w sercu ludzkich zdarzeń. Intencją naszych interwencji jest wyrazić tę wiarę, która dziś
angażuje nasze życie i życie wszystkich wiernych. Pragniemy wszyscy, by owe deklaracje
odpowiadały zawsze okolicznościom miejsc i czasów. Nasza misja wymaga, byśmy odważnie
piętnowali niesprawiedliwości, z miłością, roztropnością i stanowczością, w szczerym dialogu
z wszystkimi zainteresowanymi. Wiemy, że nasze upominanie może być przekonywające
jedynie w tym stopniu, w jakim będzie zgodne z naszym życiem i w jakim wyrazi się w
ciągłym działaniu.

59. Liturgia, której przewodniczymy i która jest sercem życia Kościoła, może oddać wielką
usługę wychowaniu do sprawiedliwości. Jest ona bowiem dziękczynieniem Ojcu w
Chrystusie, które dzięki swojej wspólnotowej postaci stawia nam przed oczyma więzy
braterstwa i ciągle na nowo przypomina nam zadanie Kościoła. Liturgia słowa, katecheza i
sprawowanie sakramentów pomagają nam odkryć naukę o sprawiedliwości głoszoną przez
Proroków, przez Pana Jezusa Chrystusa i Apostołów. Przygotowanie do chrztu jest
początkiem formacji chrześcijańskiego sumienia. Praktyka pokuty winna pokazywać nam
wspólny wymiar grzechu i sakramentu. Wreszcie Eucharystia tworzy wspólnotę i ustawia ją
w służbie ludziom.

WSPÓŁPRACA MIĘDZY KOŚCIOŁAMI LOKALNYMI

60. Aby być rzeczywiście znakiem solidarności pożądanej przez rodzinę narodów, Kościół
winien w swym własnym życiu wykazywać większą współpracę między Kościołami krajów
bogatych i ubogich poprzez łączność duchową i dzielenie się zasobami ludzkimi i
materialnymi. Istniejące już szlachetne przedsięwzięcia mające na celu wzajemną pomoc
między Kościołami mogłyby stać się bardziej skuteczne dzięki realnej koordynacji (na
przykład Święta Kongregacja dla Ewangelizacji Ludów oraz Rada Papieska Cor Unum ),
dzięki prospektywnemu, wspólnemu zarządzaniu darami Bożymi, dzięki . braterskiej
solidarności, która zawsze będzie popierać autonomię i odpowiedzialność tych, którzy
korzystają, z pomocy, jeśli chodzi o określenie jej kryteriów oraz wybór konkretnych
programów i ich realizację.

61. Owo planowanie bynajmniej nie powinno się ograniczać do programów ekonomicznych;
przeciwnie, winno ono pobudzać działania, które by rozwijały ową ludzką i duchową
formację, które by dostarczyły zaczynu niezbędnego dla integralnego rozwoju człowieka.

WSPÓŁPRACA EKUMENICZNA


62. Świadomi tego, co już zostało w tej dziedzinie zrobione, zgodnie z Soborem
Watykańskim II, gorąco zalecamy współpracę z odłączonymi od nas braćmi chrześcijanami
na rzecz zaprowadzenia sprawiedliwości w świecie, rozwoju ludów oraz ustanowienia

background image

pokoju. Współpraca ta dotyczy w pierwszej mierze działań mających na celu ochronę ludzkiej
godności i podstawowych praw człowieka, zwłaszcza zaś prawa do wolności religijnej. Tu
jest źródło naszych wspólnych wysiłków przeciw dyskryminacji religijnej, rasowej,
kulturowej itp. Współpraca ta obejmuje także studium nauki Ewangelii jako źródła
natchnienia wszelkiej chrześcijańskiej działalności. Niech więc Sekretariat dla Jedności
Chrześcijan oraz Papieska Komisja "Iustitia et Pax" wspólnie starają się rozwijać w sposób
skuteczny tę ekumeniczną współpracę.

63. W tym samym duchu zalecamy współpracę w działaniu na rzecz sprawiedliwości
społecznej, pokoju i wolności z wszystkimi, którzy wierzą w Boga a nawet z tymi, którzy,
chociaż nie uznają Stwórcy świata, to jednak respektują ludzkie wartości i szczerze oraz
godziwymi środkami dążą do sprawiedliwości.

DZIAŁANIE MIĘDZYNARODOWE

64. Ponieważ Synod ma charakter powszechny, zajmuje się on tymi problemami
sprawiedliwości, które bezpośrednio interesują rodzinę człowieczą jako całość. Toteż
doceniając wagę międzynarodowej współpracy dla rozwoju społecznego i ekonomicznego,
pochwalamy przede wszystkim bezcenną pracę dokonaną wśród ubogich ludów przez
Kościoły lokalne, misjonarzy oraz wspomagające je organizacje; zamierzamy też popierać te
inicjatywy i instytucje, które działają na rzecz pokoju, sprawiedliwości międzynarodowej i
rozwoju człowieka. Dlatego też wzywamy katolików, by dobrze rozważyli następujące
propozycje:

A. Niech zostanie uznany fakt, że międzynarodowy ład ma swe korzenie w niezbywalnych
prawach i godności człowieka. Niech wszystkie rządy, które tego jeszcze nie uczyniły,
ratyfikują Deklarację praw człowieka uchwaloną przez Narody Zjednoczone i niech
wszystkie ją w pełni respektują.

B. Niech będzie podtrzymywana Organizacja Narodów Zjednoczonych, która zgodnie ze
swym celem winna dążyć do tego, by uczestniczyły w niej wszystkie narody - oraz inne
organizacje międzynarodowe, w miarę jak stanowią one zaczątek jakiegoś ładu zdolnego
zahamować wyścig zbrojeń, doprowadzić do zaniechania handlu bronią, - zapewnić
rozbrojenie i rozwiązywać konflikty przy pomocy pokojowych metod na drodze prawnej,
arbitrażu i sankcji międzynarodowych. Jest rzeczą absolutnie konieczną, by konflikty
międzynarodowe nie były rozstrzygane za pomocą wojny, lecz by zostały znalezione inne
metody, bardziej zgodne z naturą ludzką. Należy również popierać strategiczne działanie
tych, którzy wyrzekają się użycia siły, a poszczególne narody winny uznać i nadać statut
prawny odmowie służby wojskowej płynącej z pobudek sumienia.

C. Należy popierać cele postawione przez Drugie Dziesięciolecie Rozwoju, a wśród nich:
przekazywanie przez kraje bogatsze określonego procentu dochodu rocznego krajom
rozwijającym się, ustalenie słuszniejszych cen na surowce, otwarcie rynków krajów
bogatszych, a w pewnych dziedzinach uprzywilejowane traktowanie importu wyrobów
rękodzielniczych z krajów rozwijających się. Owe cele stanowią pierwszy zarys stopniowego
opodatkowania dochodów oraz planu ekonomiczno-społecznego dla całego świata.
Ubolewamy nad każdym wypadkiem odwracania się narodów .bogatszych od tego idealnego
celu światowego, mianowicie dzielenia się i światowej odpowiedzialności. Ufamy, że takie
osłabienie międzynarodowej solidarności nie zaważy na przebiegu dyskusji na temat handlu,

background image

przygotowanej przez Konferencję Narodów Zjednoczonych dla spraw Handlu i Rozwoju
(UNCTAD).

D. Koncentracja władzy polegająca na niemal całkowitej kontroli ekonomicznej takich
dziedzin jak badania, inwestycje, transport morski i ubezpieczenia winna być stopniowo
zrównoważona przez urządzenia instytucjonalne wzmacniające autorytet krajów
rozwijających się, ich możliwość wpływania na podstawowe decyzje oraz ich pełne i
równoprawne uczestnictwo w międzynarodowych organizmach, zajmujących się rozwojem.
Niedawne wykluczenie faktyczne tych krajów z dyskusji na temat handlu światowego oraz
rozwiązanie bez ich udziału problemu walutowego, które bardzo istotnie wpływa na ich los,
stanowią przykład ograniczenia ich roli, jakie nie może być tolerowane w sprawiedliwym i
odpowiedzialnym porządku światowym.

E. Jakkolwiek uznajemy, że międzynarodowe organizmy mogą być udoskonalone i
wzmocnione, jak każde dzieło ludzkie, chcemy jednak podkreślić znaczenie
wyspecjalizowanych organizacji Narodów Zjednoczonych, zwłaszcza tych, które zajmują się
bezpośrednio konkretnymi i naglącymi problemami ubóstwa w skali światowej, w dziedzinie
reform rolnych i rozwoju rolnictwa, w dziedzinie zdrowia, wychowania, zatrudnienia,
budownictwa mieszkaniowego i gwałtownie postępującej urbanizacji. W szczególności
chcemy podkreślić konieczność stworzenia jakiegoś wspólnego funduszu, który by dostarczał
dzieciom potrzebną żywność, a zwłaszcza białko niezbędne dla ich pełnego rozwoju
umysłowego i fizycznego. W obliczu niezmiernego wzrostu rodzaju ludzkiego powtarzamy
słowa, którymi papież Paweł VI w swojej encyklice Populorum progressio określił obowiązki
władzy państwowej: Nie ulega wątpliwości, że władze publiczne w granicach swej
kompetencji mogą w tej sprawie interweniować, udzielając obywatelom odpowiednich
pouczeń i podejmując stosowne decyzje, byle tylko były one zgodne z nakazami prawa
moralnego i szanowały w całej pełni uprawnioną wolność małżonków (2).

F. Rządy poszczególnych krajów winny nadal dawać swój indywidualny wkład do funduszu
rozwoju, ale winny także szukać rozwiązań, dzięki którym większa część ich pomocy
mogłaby być przekazywana drogami multilateralnymi, w pełni respektując własną
odpowiedzialność krajów rozwijających się, które winny mieć udział w podejmowaniu
decyzji dotyczących zadań priorytetowych oraz inwestycji.

G. Sądzimy, że należy także podkreślić nową poważną troskę świata, która po raz pierwszy
będzie przedmiotem obrad konferencji na temat ludzkiego środowiska w Sztokholmie w
czerwcu 1972 roku. Trudno zrozumieć, na jakiej podstawie bogatsze kraje pretendują do
zwiększenia swych zasobów materialnych, skoro w konsekwencji albo inne pozostają w
nędzy, albo też rośnie niebezpieczeństwo zniszczenia fizycznych podstaw życia na ziemi. Ci,
którzy już są bogaci, winni przyjąć mniej materialistyczny styl życia, nacechowany
mniejszym marnotrawstwem, by uniknąć zniszczenia dziedzictwa, które - zgodnie z
absolutnymi wymaganiami sprawiedliwości - winni dzielić z wszystkimi innymi członkami
rodzaju ludzkiego.

H. Aby zrealizować w sposób czynny prawo do rozwoju:

a. Narody nie powinny natrafiać na przeszkody na drodze do rozwoju zgodnego z ich kulturą;

b. Dzięki wzajemnej współpracy każdy naród winien móc stać się godnym swego własnego
rozwoju ekonomicznego i społecznego;

background image

c. Każdy naród, jako czynny i odpowiedzialny członek społeczeństwa ludzkiego, winien mieć
możność współpracować nad osiągnięciem wspólnego dobra na równej stopie z innymi
narodami.

ZALECENIA SYNODU

65. Rachunek sumienia, który wszyscy zrobiliśmy tu wspólnie, odnośnie do zaangażowania
Kościoła w działanie na rzecz sprawiedliwości, pozostanie bezskuteczny, jeśli nie wcieli się w
życie naszych lokalnych Kościołów na wszystkich ich stopniach. Zwracamy się przeto do
konferencji biskupów, by same w dalszym ciągu rozpracowywały plany, które rozważaliśmy
w czasie tego zgromadzenia, wprowadzały w życie nasze zalecenia, na przykład zakładając
ośrodki badań społecznych i teologicznych.

66. Prosimy także, by Papieskiej Komisji "Iustitia et Pax", łącznie z Radą Sekretariatu
Synodu oraz kompetentnym organom władzy powierzone zostało zreferowanie, ocena i
pogłębienie studium głosów i życzeń naszego zgromadzenia, ażeby dzieło przez nas
rozpoczęte zostało doprowadzone do pomyślnego końca.

SŁOWO NADZIEI

67. Moc Ducha, który Chrystusa wzbudził z martwych, jest nieustannie czynna w świecie.
Dzięki szlachetnym synom i córkom Kościoła, Lud Boży jest stale pośród ubogich,
uciśnionych i prześladowanych, przeżywając we własnym ciele i we własnym sercu Mękę
Chrystusa i dając świadectwo Jego Zmartwychwstaniu.

68. Całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia, oczekując objawienia
chwały dzieci Bożych (3). Niech więc chrześcijanie będą przekonani, że owoce swojej
własnej natury i swego trudu, oczyszczone z wszelkiej zmazy znajdą na nowej ziemi, którą
Bóg już teraz dla nich gotuje, na której będzie królestwo sprawiedliwości i miłości; to
królestwo urzeczywistni się w pełni, gdy Pan sam przyjdzie.

69. Nadzieja przyszłego królestwa zaczyna już zakorzeniać się w duszach ludzi. Absolutne i
doskonałe przekształcenie świata w Tajemnicy Wielkanocnej nadaje pełny sens wysiłkom
ludzi, zwłaszcza młodzieży, by usunąć niesprawiedliwość, przemoc i nienawiść, by sprawić,
żeby wszyscy wspólnie szli naprzód w sprawiedliwości, wolności, braterstwie i miłości.

70. Głosząc Ewangelię Pana, Odkupiciela i Zbawiciela, Kościół równocześnie wzywa
wszystkich ludzi, a zwłaszcza ubogich, uciśnionych i dotkniętych losem, by współdziałali z
Bogiem w wyzwalaniu od wszelkiego grzechu i w budowaniu świata, który pełnię stworzenia
osiągnie dopiero wtedy, gdy stanie się dziełem człowieka dla człowieka.

Dokument sesji Synodu Biskupów z 1971 roku. AAS 63 (1971), s. 923-942. Tłumaczenie
polskie wydane za zezwoleniem władz kościelnych, "Chrześcijanin w Świecie" 1972 nr 3
(17).

PRZYPISY

1. Por. Paweł VI Encyklika Populorum progressio, AAS 59(1967), nr 15.
2. Tamże, nr 37.

background image

3. Por. Rz 8,22.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
de iustitia in mundo BDE3EPNT7MQDYEMLOHRPZHIVTNUPQWZKBLDOAZY
De Iustitia In Mundo
De matrimonio in Codex iurici?nonici17
15. De preromantiek in de Lage Landen
Sade de; Philosophy in the Boudoir
miolo Uma Questao de Escolha in Ed Fio da Navalha
Doping in Sport Landis Contador Armstrong and the Tour de Fran
2004 11e o mundo de playboy
19 Nederlands in de wereld 2011 Nieznany
371281 in 01 ml TELE ATL NAVIFLASH EU07CF de en fr nl it
Melin E The Names of the Dnieper Rapids in Chapter 9 of Constantine Porphyrogenitus De administrando
10 Tekst en prent in?de?uwid640
Turtledove & De Camp Down in the Bottomlands
116 Warme auto in de winter
Kaart van de sterfgevallen aan tuberculose in Nederland in de jaren 1901 1908, M van Ravenstijn, ca
3 het nl toneel in de middeleeuwen
Racje odrębności intelektu od człowieka na podstawie „Commentarium magnum in Aristotelis de Anima Li
Buchanan Lexi Love in Purgatory De La Fuente
Alfred Bester Fuera de este mundo

więcej podobnych podstron