09.05.2012
Kościół a masoneria - Nasz Dziennik
1/2
www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120225&typ=wi&id=wi09.txt
Archiwum | Reklama | Redakcja | Prenumerata
Pierw sza strona
Polska
Św iat
Wiara Ojców
Myśl jest bronią
Sport
Ostatnia strona
Sobota-Niedziela, 25-26 lutego 2012, Nr 47 (4282)
wersja do druku
bez polskich znakow
Kościół a masoneria
Ks. prof. Waldemar Chrostowski
Skoro większość wypowiedzi duchownych, również
hierarchów, nie jest odnotowywana w środkach
społecznego przekazu albo przechodzi bez echa,
warto i trzeba przyjrzeć się tym, które są
nagłaśniane. Można je podzielić na dwie skrajnie
odmienne kategorie: jedne są nagłaśniane i
popierane, chociaż nie odzwierciedlają stanowiska i
nauczania Kościoła ani nie zasługują, by o nich
mówić, natomiast inne powiela się w atmosferze
napastliwości, która z nimi nie polemizuje, lecz je
zwalcza i chce całkowicie zdyskredytować. To
drugie zjawisko odsłania czułe punkty zarówno
otwartych, jak i zawoalowanych wrogów Kościoła.
Gdy dotyka się tego, co naprawdę newralgiczne, nie potrafią maskować
swojej irytacji, a wtedy lepiej widać, o co w tym wszystkim chodzi.
Z wielu wielkopostnych wypowiedzi biskupów polskich zostało szczególnie
nagłośnione orędzie ks. abp. Józefa Michalika, metropolity przemyskiego i
przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Jednak nie całe, a tylko
fragment. Oto on: "Widzimy, jak planowo atakowany jest dziś Kościół
przez różne środowiska libertyńskie, ateistyczne i masońskie. Nie
oszczędzają Kościoła liberalne telewizje i takież pisma". Uderz w stół... a
piórem redaktor Katarzyny Wiśniewskiej natychmiast odezwała się
"Gazeta Wyborcza". Oceną wypowiedzi metropolity zajął się prof. Tadeusz
Cegielski. Wikipedia, wolna encyklopedia, informuje, że jest on
wykładowcą w Instytucie Historycznym oraz w Centrum Europejskim
Uniwersytetu Warszawskiego, historykiem idei i kultury, po czym dodaje:
"Wolnomularz, Wielki Mistrz Wielkiej Loży Narodowej Polski w latach 2000-
2003, obecnie Wielki Mistrz Honorowy WLNP oraz Wielki Namiestnik
(zastępca) Wielkiego Komandora Rady Najwyższej Polski 33. Stopnia Rytu
Szkockiego Dawnego i Uznanego". Cokolwiek znaczą te wszystkie
szczegóły, redaktor Wiśniewska miała pod ręką właściwy adres. Usłyszała
zatem to, co chciała usłyszeć i powielić, a mianowicie, że Kościół nie ma
żadnego problemu z masonami, którzy wprawdzie są, ale niewiele znaczą.
Wielki Mistrz wyjaśnia, że mason nie jest niczym innym jak tylko
sztucznym Żydem. Nie wiem, jak na tę wypowiedź zareagują Żydzi, ale na
moje wyczucie nie jest to komplement pod ich adresem. W konfrontacji
między Kościołem a masonerią redaktor Katarzyna Wiśniewska i jej
pracodawcy nie ukrywają swoich sympatii i preferencji. Już to samo
stanowi niemały pożytek z wypowiedzi przewodniczącego KEP, która
powinna otworzyć oczy i dać do myślenia zwolennikom opinii, że Kościół
ma w świecie samych tylko przyjaciół.
W rozmowie Wiśniewskiej z prof. Cegielskim pojawił się również drugi
wątek. Przywołuje się wypowiedź abp. Józefa Życińskiego do księży.
Zmarły przed rokiem metropolita miał powiedzieć, żeby zamiast mówić o
masonerii - "czymś, o czym nie mają zielonego pojęcia" - zajęli się
sprawami parafii. Nie wiem, czy te słowa rzeczywiście padły, ale skoro się
je rozpowszechnia, a spadkobiercy duchowej spuścizny abp. Życińskiego
nie protestują, należy przypuszczać, że jednak tak. W wywiadzie rzece
"Niewidzialne światło" (Kraków 2011) tenże metropolita powiedział: "Ja
sam bardzo ciepło wspominam kontakty z Klemensem Szaniawskim, kiedy
był szykanowany przez władze. (...) Z dzisiejszej perspektywy musi to
szokować, bo wiadomo już, że Klemens był masonem. Mason uczący
przyszłych dominikanów... - to wygląda na groteskę, ale pamiętam, jak
spacerowałem z Klemensem tuż przed moją nominacją biskupią i
rozmawialiśmy, oceniając zarówno pewnych luminarzy życia
intelektualnego, jak i próby wprowadzenia postmodernizmu do polskich
dyskusji filozoficznych, i dokładnie we wszystkim zgadzaliśmy się" (s. 125-
126). Wygląda na to, że arcybiskup wiedział o masonerii więcej niż
przeciętny kapłan, ale z tego wcale nie wynika, że kapłani w tym
przedmiocie powinni bezkrytycznie pójść za jego radą i poprzestać
wyłącznie na sprawach parafialnych.
Jedno zdanie ks. abp. Józefa Michalika wywołało taką reakcję... Znaczy to,
że było naprawdę potrzebne.
W dziale:
Jałmużna Wielkopostna
EWANGELIA
Błogosławiony ból
Kościół a masoneria
Orędzie Ojca Świętego Benedykta XVI
na Wielki Post
Troszczmy się o siebie
wzajemnie
Granice życia - rzymski
kongres bioetyczny
Skok na ordynariat
W Quebecu Bóg
"niepoprawny"
Radni Szydłowca chcą
koncesji dla Telewizji
Trwam
W sandomierzu o rodzinie
09.05.2012
Kościół a masoneria - Nasz Dziennik
2/2
www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120225&typ=wi&id=wi09.txt