Frost Jeaniene – Eternal Kiss of Darkness
Rozdział 25
Na ulicy przed nimi czekała czarna limuzyna, Mencheres powiedział że
będzie. Kira westchnęła w myślach z ulgą. Byli spóźnieni. Dzięki Bogu, jego
przyjaciel czekał na nich.
Wygładziła przód swojej prowizorycznej togi, mając nadzieję, że wygląda tak
samo dobrze jak dopasowany ubiór Mencheresa. Jednak, kiedy był w stanie no-
sić cokolwiek, nawet prześcieradło, wypływała z niego aura elegancji, Kira była
prawie pewna, że wyglądała jak nieprzyjęty na imprezę bractwa
1
.
Gdyby pomyśleli, aby umieścić przemoczone przez morze ubrania w
pralce i suszarce, wtedy mieli by co na siebie założyć
2
. Ale Mencheres okazały
się nienasycony i tak, co delikatnie zdziwiło Kire, że ona też. Nie była pewna,
czy to ze względu na jej nową wytrzymałość wampira, czy dlatego, że Menche-
res zmienił swoją miłość w czyn. Gdyby nie była już martwa, to liczba orga-
zmów, które jej dał mogłaby zabić. I poczucie jego własnej przyjemności w tym
samym czasie? Zadrżała. Dobrze, że Mencheres wreszcie przypomniał sobie o
spotkaniu. Ona nie mogłaby
3
.
Oczywiście, oznaczało to, że musieli śpieszyć się z wyjściem i zobaczeniem czy
nie ma w domu jakiś dodatkowych ubrań. Kira miała właśnie założyć swoje
mokre ubrania z plamami od wodorostów, gdy Mencheres energicznie wyszarp-
1
frat-party reject jak ktoś ma jakiś pomysł to proszę o info
2
hi hi biedni, ale kto w takim momencie myśli o takich nieistotnych rzeczach
3
No nie dziwie jej się ;D
Frost Jeaniene – Eternal Kiss of Darkness
nął czyste prześcieradło z innego łóżka i złożył na niej w stylu sarong
4
, oraz zło-
żył jedno na siebie z innego łóżka. Na szczęście nie było teraz zbyt wielu ludzi
na ulicach, było mniej niż godzinę przed świtem.
Okno limuzyny opuściło się w dół kiedy podeszli, przystojny mężczyzna
z długimi brązowymi włosami i dokładnie przyciętą brodą pojawił się po drugiej
stronie drzwi.
– Mencheres – powiedział obcy. – Jeśli ktoś inny niż ty kazałby mi lecieć
przez pół świata, tylko po to żebym czekał, kiedy ty najwyraźniej wylegujesz się
w łóżku, zmusiłbym mojego kierowcę do przejechania po nim. Dwukrotnie.
– Długi lot? – zapytał w odpowiedzi Mencheres, otwierając drzwi by
wpuścić Kire. Miała coś przeciwko rozcięciu w jej todze, siadając naprzeciwko
obcego bruneta, którego spojrzenie śmignęło tam w mierzący sposób.
– Bardzo długi – odpowiedział. – I zostałem również zatrzymany dwa ra-
zy na lotnisku w ”losowych” kontrolach bezpieczeństwa. Tylko dlatego, że mam
długie ciemne włosy i brodę, jestem ciągle mylony z potencjalnym terrorystą.
Przypuszczam, że jest gorzej podczas komercyjnych lotów. Muszą pewnie prze-
szukiwać każdą jamę ciała.
Usta Mencheresa wygięły się, kiedy wsiadł do limuzyny.
– Te prywatne pokoje body-search
5
, naprawdę ułatwiają zdobycie poży-
wienia.– Potem usiadł obok Kiry, kładąc rękę na jej ramieniu. –To jest Kira
Graceling. Kira, Vlad Tepesh.
– To wieli zaszczyt – wycedził Vlad, wyciągając pociętą dłoń, wyglądało
to na stare blizny.
4
To jest coś takiego
http://serenitysjourney.com/Sarong%20Pics%20only/sarong%20how%20to%20tie.jpg
5
Hmm jest to przeszukiwanie osób po przez poklepywanie ciała rękami i często też badanie otworów ciała (fuj), starając się zna-
leźć ukrytą broń, materiały wybuchowe, narkotyki itd. Na lotniskach są takie specjalne pokoje gdzie to się odbywa. Niestety nie znam pol-
skiej nazwy ale zawsze jestem chętna na sugestie ;) Źródło: http://www.thefreedictionary.com/body+search
Frost Jeaniene – Eternal Kiss of Darkness
Ze zmarszczonymi brwiami potrząsnęła jego zaoferowaną ręką. To imię
brzmiało znajomo. Gdzie ona je wcześniej słyszała. . . ?
– Och! – zawołała Kira. Jej oczy rozszerzyły się. – Nie jesteś prawdzi-
wym Draculą, prawda?
– Czy nikt nie myśli, by ostrzec ludzi przed spotka się ze mną? – wymam-
rotał Vlad, posyłając rozdrażnione spojrzenie Mencheresowi. –Chociaż podej-
rzewam, co było przyczyną, że ten szczegół wyślizgnął się z twojego umysłu,
jak również to, że przybyliście tak późno.
– Jesteś nieuprzejmy – powiedział z wyrzutem Mencheres, kiedy Kira
wierciła się na siedzeniu. Prawdą jest, że pojawienie się późno mając na sobie
zaledwie prześcieradła nie wymagało wiele wyobraźni, aby dowiedzieć się, co
ich zatrzymało.
– Pięknie, Mencheres. gdybyś chociaż mi wspomniał, że właśnie mam
spotkać tak legendarnego wampira, złapałabym jedwabną firankę, by się ubrać
zamiast tego - spotkania miedziano-zielone spojrzenie Vlada z wygiętą w łuk
brwią.
Vlad posłał jej natychmiast oceniający uśmiech.
– Mogę zrozumieć, dlaczego cię lubi. Mimo, przysłuchiwania się Radje-
mu, Mencheres nie jest taki jak ty. Już upadł z miłości, zabijając wampiry przez
ciebie, lekceważąc tym samym Stróżów ich próby dostarczenia go i ogólne dzia-
ła teraz jeszcze bardziej szalone niż, gdy był na początku był w związku z Patrą,
niech płonie w pokoju
6
.
Kira rzuciła okiem na Mencheres. To był nieprzyjemny temat z więcej niż jed-
nego powodu - i nikt nie był delikatny w zarzutach, co do zmarłej żony Menche-
resa przed nim?
6
No czyli w piekle ;) I jestem tego samego zdania
Frost Jeaniene – Eternal Kiss of Darkness
–Wiesz, że nie byłbym aż tak głupi, aby dać się złapać na taśmę w miej-
scu, do którego przypuszczalnie wróciłem i podobno podpaliłem – powiedział
Mencheres. Proszę, jego ton insynuował ciężką ironię.
Vlad wydął usta.
– Nie, jesteś bardzo ostrożny na nagraniu. Usłyszałem, że wczoraj
wszystkie aparaty fotograficzne w Disneylandzie zostały gwizdnięte po tym, jak
zgłoszono, że muzułmański ekstremista zbił oświetlenie, a następnie zdetonował
małą bombę przed ucieczką.
–Muzułmański ekstremista?– powtórzyła Kira, szczęka jej opadła. Całe te
opisowo-rasowe
7
bzdury…
– Nikt nie został ranny – mówił dalej Vlad. – Chociaż, rodziny, które zo-
stały obrobione dostały nawet zwrot pieniędzy za bilety.
– Bones był śledzony przez Egzekutorów – powiedział Mencheres, wzru-
szając ramionami. –To był nieszczęśliwy wypadek.
Vlad chrząknął w sposób, który dał Kirze do zrozumienia, że on i Bones
nie są ze sobą zbyt, blisko, ale to jej nie interesowało. Poziom jej senności osią-
gnął apogeum. Świt musiał być coraz bliżej.
Chciała zadzwonić do Tiny przed zaśnięciem, ale teraz nie było już czasu.
Uspakajanie jej biednej siostry, że wszystko z nią w porządku, nic by nie dało
gdyby Kira zemdlała o świcie w trakcie rozmowy z nią.
– Będziemy potrzebowali bezpiecznego miejsca na kilka dni – powiedział
Mencheres. – Oczywiście, wszystkie moje rezydencje będą pierwszymi miej-
scami gdzie Stróżowie będą mnie szukać, a domy moich ludzi i hotele będą na-
stępne. Ale ty nie jesteś z mojej linii, a twoi ludzie bardziej obawiają się twojego
gniewu niż Stróżów, więc mnie nie wydadzą.
7
racial-profiling z tego co mi pokazała ciocia wikipedia, odnosi się to do poszukiwania/ identyfikowania przestępcy po indywi-
dualnej rasie lub pochodzeniu etnicznym przez organy ścigania. Podobna ta praktyka jest nielegalna w niektórych krajach ;)
Frost Jeaniene – Eternal Kiss of Darkness
– Mam już wybrane dla ciebie miejsce. – Spojrzenie Vlada było wszystko
wiedzące. – Ale musisz chcieć więcej ode mnie, skoro miałem przyjechać. Tajne
kwatery mogą być organizowane przez telefon.
– Będę kombinował, neutralne miejsce, aby spotkać się z Veritas – odpo-
wiedział Mencheres. – Takie, aby można było łatwo uciec, gdyby nie była
skłonna przyjechać sama. Chcę, żebyś tam był, jako świadek tego, co zostanie
powiedziane.
Zdawało się że oczy Vlada zyskały odcień zieleni .
– Veritas? Dlaczego spośród wszystkich Stróżów Prawa, zakładasz, że
ona byłaby najbardziej współczująca w twojej sprawie? Wiem, że dzielicie tego
samego stwórcę, ale Veritas omal nie zabiła Cat po jej wtrąceniu się do poje-
dynku zeszłej jesieni.
– Znam ją przez większość mojego życia – odpowiedział Mencheres.
Vlad chrząknął.
– Można to samo powiedzieć o Radjedefie.
– Kto jest wampirem który cię stworzył, Mencheres?– zapytała Kira. –
Czy kiedykolwiek go spotkam?
– Nie po tej stronie grobu.– mruknął Vlad.
Mencheres posłał Vladowi łagodne, ganiące spojrzenie zanim zwrócił się
do niej.
– Tenoch był moim stwórcą. Był niezwykle silnym, szanowanym wampi-
rem i umarł prawie sześćset lat temu. –
– W jaki sposób umarł? – spytała Kira, pamiętając, że nie było możliwo-
ści, aby to było z przyczyn naturalnych. – Oh, umm, mniejsza o to. – wyjąkała.
– Tenoch zmarł z tego samego powodu, co zabija większość bardzo stare,
bardzo silne wampiry – powiedział Vlad. – Samobójstwo.
Frost Jeaniene – Eternal Kiss of Darkness
– To nigdy nie zostało udowodnione – uciął Mencheres twardym tonem.
– Tenoch miał jeszcze większą mocy niż ty, a ja mam uwierzyć, że został
rozniesiony przez jedynie czwórkę wampirzych Mistrzów? – zapytał Vlad rów-
nie nieustępliwym tonem. – Ci, którzy nie znają szczegółów mogliby uwierzyć
w tą bajeczkę, ale ja i ty wiemy, że to były tylko cztery wampiry przeciw niemu,
a nie pięćdziesiąt. Tenoch to sobie ustawił. Gdyby naprawdę chciał żyć, to
mógłby ich zabić. Jednak Tenoch był zmęczony. Stracił swoją najcenniejszą ko-
twicę na tym świecie, a większość jego ludzi nie potrzebowała go. On chciał
umrzeć. On tylko sprawił, że wyglądało to jak morderstwo, by jego ludzie nie
czuli się winni z tego powodu.
Twarz Mencheresa stała się ponownie beznamiętną maskę, ściany wokół
niego zamknęły się jak pole siłowe.
– Przepraszam że spytałam, odbiegając w ten sposób od tematu – powie-
działa Kira, myśląc, że to okrutne ze strony Vlada, że naciskał w tej sprawie.
Jeśli Vlad miałby rację w opisie okoliczności, to wtedy naprawdę to brzmi jak-
by, Tenoch popełnił samobójstwo. Niektórzy ludzie w akcie desperacji popeł-
niali podobne rzeczy, jak niezaładowany pistolet policyjny wskazywał postać
samobójstwa znaną, jako Śmierć przez Policjanta
8
.
Śmierć była wystarczająco zła, ale samobójstwo dodaje bólu osobą, które
się pozostawia. Ten Tenoch próbował jednak temu zapobiec, przez sprawienie
wrażenia, że jego koniec wyglądał jak zasadzka wykonana przez jego wro-
gów…
Jej spojrzenie wróciło do Mencheresa, przerażenie prześlizgnęło się przez
jej kręgosłup. Jego twarz była nieprzenikniona, jego ciemne spojrzenie było
bezdenne, kiedy je spotkała.
9
8
Naprawdę nie mam pojęcia o co tu chodzi ;/ like pointing an unloaded gun at police in a form of suicide known as Death by
Cop. Jeżeli ktoś ma pomyśł to bardzo proszę o info.
9
No nareszcie się skapnęłaś;)
Frost Jeaniene – Eternal Kiss of Darkness
Magazyn. Ghule. Oni zarzynali go, a Mencheres nie zrobił nic by się bronić, do-
póki nie przybyła, choć mógł ich zabić w każdej chwili…
– Nie!
Kira rzuciła się na Mencheresa. Złapał ją, trzymając bardzo blisko siebie,
trzymając ręce ciasno wokół niej.
W tym samym czasie, poczuła, że słońce wschodzi i wysysa z niej
wszystkie siły. Próbowała walczyć z tymi promieniami, aby nie zasnąć wystar-
czająco długo, aby dowiedzieć się, dlaczego on to zrobił, ale zanim cokolwiek
powiedziała, ciemność zbliżyła się do niej.
T
ł
umaczenie: Justyna_119
Beta: Stela15